Seks po ślubie - 2 mc i koniec zabawy

[Brat Jan]

2 godziny temu, Barry napisał:

u dorosłego mężczyzny niż klęknięcie raz w życiu przed kobietą. 

Minetka na stojąco?

To musi być spore wyzwanie.

Edytowane 4 Czerwca 2022 przez Brat Jan
literówka

[Iceman84PL]

Dzięki za dobry temat i zarazem przestrogę👊👍

Bohater tej opowieści władował się w związek z kobietą po dwóch małżeństwach co już powinno dać mu do myślenia, 

że coś z tą kobietą jest nie tak do tego całą energie, czas, pieniądze ładuje w nieswoje geny mało tego kobieta po dwóch

miesiącach przestała dawać dupy bo jak może dawać słabemu mężczyźnie, który wyrzekł się honoru, godności, szacunku

do własnej osoby tylko po to by mieć stały dostęp do cipki a ona widząc to zrobiła z tego biznes.

Kolejnym nieporozumieniem jest zamieszkanie z kobietą na jej terytorium. Mężczyzna powinien mieć własny kąt.

Najśmieszniejsze jest to, że godzi się na to wszystko bo boi się bycia samemu, że nikt mu nie poda szklanki wody na starość,

lub co on zrobi po 40 bez żony i dzieci😆

Cóż taki jest smutny obraz współczesnego mężczyzny, który walczy z innymi mężczyznami o resztki z pańskiego stołu godząc

się i przyjmując warunki by w ogóle móc dobrać się do krocza kobiety.

Tak jak Szarpanki ostatnio mówił jest nadwyżka mężczyzn w wieku przydatności do spożycia czyli jakieś 300 tyś więc kobiety

mogą wybrzydzać i dyktować warunki.

A wystarczy, że mężczyźni sami będą wybrzydzać, stawiać warunki, nie tykać kobiet po ścianach, zajętych, nieatrakcyjnych czy

z przybytkiem z poprzedniego związku.

Niestety świadomych mężczyzn jest bardzo mało a reszta to masy kucy i spermiarzy, którzy dla kuciapy zrobią dosłownie wszystko.

I właśnie dlatego rynek relacji damsko-męskich przez takich mężczyzn jest popsuty i nic się nie zmieni na lepsze bo uczycie te kobiety

, że są wyjątkowe, którym później woda sodowa uderza do głowy i zaczynają odlatywać w świat fantazji ze swoimi żądaniami.

 

 

 

 

 

[Pietryło]

3 godziny temu, Barry napisał:

Chcesz być tak zero jedynkowy ze aż ciężko się to czyta. Wiesz ze życie nie jest biało czarne? Wiesz ze czasem bywa lepiej? 
Widzialem w życiu gorsze rzeczy u dorosłego mężczyzny niż klęknięcie raz w życiu przed kobietą. 
 

Może skoro masz problem ze znalezieniem ziomków do dyskusji to jednak z Tobą jest coś nie tak? Na sile starasz się im wmówić ze są nieszczęśliwi a może jednak to Tobie nie pasuje ze ktoś żyje w inny sposób niż Ty?

Moim zdaniem @Król Jarosław I ma racje jak najbardziej. I to mówię ja gościu 31 lat i od roku po ślubie (tak wiem, wiem...) Nie na swoim przykładzie, ale na przykładzie znajomych wiedzę:

5 godzin temu, Król Jarosław I napisał:

Faceci po ślubie przejawiają szereg cech takich jak rezygnacja, przyziemność, syndrom stępionego pazura, bojaźliwość w tematach o kobietach, brak decyzyjności

A jeden przypadek mnie boli, aż do trzewi bo z facetem znałem się od 2 podstawówki. Ogólnie chad, ruchał sporo, a teraz jest takim pantoflem, że nie wysra się bez zgody pani. No żal na to patrzeć i nawet do niego nie pisze (o spotkaniu mogę zapomnieć) bo wiem, że wszelkie wiadomości przechwyci ta harpia.

[Król Jarosław I]

@Pietryło dzięki wielkie.

 

31 lat to w sumie rok albo 2 starszy jesteś więc sam widzisz co jest pięć z naszymi równolatkami.

 

Ja też znam takiego jednego ruchacza. Najlepsze, że gość po przeruchaniu ciężarówki materiału w końcu znalazł sensowną myszkę taką, że nawet ja uważałem, że jest inna niż wszystkie po tym jak miałem okazję ją poznać i posiedzieć kilka razy z nimi. Ale tak się spizdowacił, że ostatecznie wyszło na to, że zaczęła stosować wobec niego przemoc fizyczną normalnie lać go.

[Druid]

W dniu 2.06.2022 o 09:02, Martius777 napisał:

Ta historia jest przestrogą, że małżeństwo nie jest gwarantem dzikich seksów do końca życia.

Gość powinien ewidentnie opuścić związek, kazać jej zmienić postrzeganie relacji, seksu, kolejna rzecz, również bardzo ważna, powinien zadbać o swoje geny a nie o czyjeś. Chcę czyjeś, tylko nie zdziwi się kiedyś, jak usłyszy, ze nie jesteś moim biologicznym ojcem, nie będziesz mi rozkazywał, mamusia poprze i spier. coś tam.

 

Wymieniłem z tego dwa najważniejsze cechy, bez tego ani rusz.

W dniu 2.06.2022 o 09:02, Martius777 napisał:

Chłop nie przebudzi się, bo mówił wielokrotnie, że MUSI mieć żonę na starość, kto mu pomoże i sam mnie dopytuje kiedy będę mieć żonę. Posiadanie żony to szczęście. taaa.

Równie dobrze mógłby być sam, realizować swoje pasje, podróżować, rozwijać się zawodowo, poznawać nowych, ciekawych ludzi.

 

Mnie to wkurza jak jestem już po 30, żebym w końcu się ożenił, mówię, ze panny, które mnie interesują nie chcą mnie , zlewają, bo nie jestem przystojny, nie spełniam kryteriów opisanych w książkach od psychologii ewolucyjnej, może i zarabiam trochę lepiej, jednak wole to wydać na swoje pasje, samorozwój. Słysze teksty januszów relacji damsko męskich, bo szukam tylko szmat, bo ty złych kobiet szukasz, przecież nie będę brał jakiegoś bazyla, gdzie pójście do łózka z nim będzie wiązała się z czymś dla mnie nieprzyjemnym, czy pannę o niskim smv. Czyli dziewczyn, która wogule mi się nie podobają tylko dlatego, że 20, 30 no dobra 40 innych dziewczyn dla mnie atrakcyjnych zlało mnie i jestem po 30. Jak dziewczyna jest ładna, dodać do tego inteligentna, reprezentuje coś z sobą, ma cały tabun adoratorów.

 

 

[Martius777]

18 minut temu, Boromir napisał:

Chcę czyjeś, tylko nie zdziwi się kiedyś, jak usłyszy, ze nie jesteś moim biologicznym ojcem, nie będziesz mi rozkazywał, mamusia poprze i spier. coś tam.

 

Wykrakałeś bo już wczoraj narzekał na córkę żony, która już mu pyskuje.

 

Jeszcze trochę i nie będzie miał mitycznej szklanki na starość.

 

Tak kończy się ktoś co nie umie zająć się sobą i swoim rozwojem, zamiast tego polega na porzekadlu, że kobieta daje szczęście.

[nowy00]

Już przed wejściem w relacje ten chłop miał dużo czerwonym flag. Jeśli przed ślubem facet miał mało seksu wtedy z praktyki widać, że po ślubie lepiej pod tym względem nie będzie. 

Po alkoholu po prostu zrzucił blokadę z siebie i się wygadał co mu leży na wątrobie. 

Nieświadomy chłop i taka playerka niestety urabiła jak chce takiego faceta. Skoro mogła to sobie chciała żyć wygodnie. Ma raczej sporo doświadczenia w urabianiu facetów. 

[Kiroviets]

W dniu 2.06.2022 o 09:35, Redbad napisał:

Dla wielu z nich seks z mężem, swoim, to nuda. Nie że seks to nuda...

🤣

[CzarnyR]

W dniu 4.06.2022 o 15:36, zuckerfrei napisał:

Ja tam lizałem i żyję... ocb?

👌😌dr Czarny już wyjaśnia widocznie wytworzyłeś już silne przeciwciała antybecia hgh. Niestety niektórzy po kontakcie z tym silnym jadem zaczynają mieć problemy na punkcie tego pasożyta w dodatku jakby oczy zaczynaja pokrywać się sromem . Szczerze mówiąc to żenić się teraz mega ryzyko z resztą zawsze pod koniec relacji dziwnym trafem seksów pani w głowie tylko mniej a co zrobisz jak masz ślub? Jak to patodeweloperka kto nie kupił przegrał życie a moje motto to kto się się ożenił przegrał życie

[Brat Jan]

W dniu 2.06.2022 o 10:23, Martius777 napisał:

Tak, znał tych mężów. Śmiał się z nich, że jeden pizda bo rozpił się i został eksmitowany, alimentowany a drugi niepotrzebnie kradł aby "podwyższyć" standard bytowy dla pańci. Też alimentowany.

 

On, trzeci mąż jest najlepszy z nich, patrz na mnie ile dla niej robię, ile nie otrzymała od swoich mężów, patrz jak ją szanuję i rozpieszczam. Ona jest moim sercem, księżniczka i zasługuje na wszystko.

Może będę bezwzględny, ale tacy "samcy" powinni kończyć jak najszybciej co najmniej "pod mostem" wykluczeni z życia społecznego!

Sami wiecie dlaczego.

 

 

[Morfeusz]

W dniu 2.06.2022 o 09:02, Martius777 napisał:

Wzięli ślub i co dowiaduję się?

Facet wyjął wódkę, nalał mi do literatki i po czasie lekko podchmielony mówi, żebym powiedział coś jego żonie bo żonie seks znudził się po 2 miesiącach...

Typowy schemat, samica ma już złapanego samca, wytresowanego seksem w wersji demo, z niekorzystną dla niego umową prawną (małżeństwo). @Martius777 Spodziewałeś się czegoś innego?

W dniu 2.06.2022 o 09:02, Martius777 napisał:

Chłop nie przebudzi się, bo mówił wielokrotnie, że MUSI mieć żonę na starość,... 

...mnie dopytuje kiedy będę mieć żonę. Posiadanie żony to szczęście. taaa.

To już jest fenomen, który zawsze mnie zadziwia, choć słyszę go miliony razy.

Programowanie społeczne od dzieciństwa, jest najpotężniejszą formą hipnozy i wgrywania przekonań lemingom. Zaprogramowana jednostka (mąż) wie, że jest w czarnej d..pie i żali się na swoją sytuację. Jednak ma zakodowane, że małżeństwo to szczęście i proponuje taką męczarnię innym. 

Edytowane 6 Czerwca 2022 przez Morfeusz

[Martius777]

4 minuty temu, Morfeusz napisał:

Programowanie społeczne od dzieciństwa, jest najpotężniejszą formą hipnozy i wgrywania przekonań lemingom. Zaprogramowana jednostka (mąż) wie, że jest w czarnej d..pie i żali się na swoją sytuację. Jednak ma zakodowane, że małżeństwo to szczęście i proponuje taką męczarnię innym. 

 

Tak jest z milionami Polakami, nie przetlumaczysz im tego. Bardzo dobre i trafne spostrzeżenie.

[JoeBlue]

Albo nie chce, żeby inni mieli lepiej.

 

[Martius777]

Jak to jest, że ci co mają nieudane małżeństwa to polecają innym ożenek?

 

Programowanie społeczne w praktyce:

 

[nowy00]

Polecanie ślubów dla par tych co są po ślubie szczególnie, aby ktoś nie miał lepiej gdyż związek nieformalny niczym nie zobowiązuje. 

Raz na fb u znajomych(para bez ślubu) widziałem jakieś fotki z wesela. Później jakieś komentarze kobiet:

- potanczylabym na jakimś weselu

- wiadomo kto następny

- trzeba wam ślubu bo nie możecie mieć lepiej od nas 

[gman98]

Sprawa ślubu wczoraj została poruszona przez moje pracownice z mojej placówki. We trójkę robiły jedną wiązkę elektryczną na tablicy, ja obok swoją. Zaczęło się od tego, jak im się małżeństwo układa – oczywiście, że cacy każda, jakiego one misia nie mają itd. Nagle do mnie jedna: Gman98, kiedy ślub? Odpowiedziałem, że prawdopodobnie nigdy. Ona jak to. Odpowiedziałem, że normalnie – nie widzę sensu tego robić, poza tym mogę być brany z rozsądku (tak wprost powiedziałem, chciałem reakcje zobaczyć specjalnie). Widziałem lekkie zwarcie styków po minach. Zaczęło się, że jak spotkam odpowiednią, to tamto, sram to, czyli klasyka.

Po skończeniu swojej wiązki poszedłem akurat na inną placówkę zapytać po części (coś innego już robiłem potem), zamiast zamawiać z magazynu, a często schodzi z tym zamawiawianiem. Wróciłem i brygadzistka do mnie „co znowu im naopowiadałem”, a ja co masz na myśli. Ona, że temat jest o mnie teraz dość intensywny. Odpowiedziałem, że prawdę. Nie pytała szczegółów. Na koniec zmiany, jak zdawałem kartkę ze zleceniami do niej i wpisywała w komputer, to powiedziała, że się zmieniłem. Zapytałem co ma na myśli. Ona, że jak przyszedłem, to byłem cichy, spokojny, a teraz mące wodę tutaj. Z lekkim uśmiechem widziałem to mówiła.

Edytowane 7 Czerwca 2022 przez gman98

[Armengar]

Koszmar. ☹

 

W dniu 2.06.2022 o 09:02, Martius777 napisał:

Pierwszy stał się bezdomny a drugi siedzi w więzieniu. Ciekawe gdzie skończy ten trzeci?

 

Gość się nie skapował, że może coś jest z nią nie tak? ☹

 

[Martius777]

1 godzinę temu, Armengar napisał:

Gość się nie skapował, że może coś jest z nią nie tak? ☹

 

Dobre pytanie!

 

Strzelam na:

 

Moja myszka jest inna niż wszystkie.

 

Piczy jad.

 

Urobiony mózg, że i tak trzeba mieć żonę bez względu na wszystko..

 

Jeśli zadbasz o kobietę to odwdzięczy ci się stokrotnie.