Skocz do zawartości

Seks po ślubie - 2 mc i koniec zabawy


Martius777

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 2.06.2022 o 10:47, NoHope napisał:

Generalnie wychodzi na to, że masz małą grupę kobiet które naprawdę uwielbiają seks i są one najczęściej rozwiązłe a dużo ilość kobiet nie czerpie wcale z seksu jakieś wielkiej satysfakcji.

Były robione ankiety dla kobiet co lepsze sex czy nowe buty. Większość wybrała buty.

Więc albo miały w życiu tylko kiepski sex i nie wiedzą co tracą, albo faktycznie sex stawiają daleko wśród priorytetów życiowych.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Brat Jan napisał:

Były robione ankiety dla kobiet co lepsze sex czy nowe buty. Większość wybrała buty.

Więc albo miały w życiu tylko kiepski sex i nie wiedzą co tracą, albo faktycznie sex stawiają daleko wśród priorytetów życiowych.

To prostsze niż myślisz. Facet lubi sex z większością kobiet (priorytetem biologicznym jest zapłodnić jak najwięcej kobiet) Kobieta lubi sex z tylko najlepszymi facetami (priorytetem biologicznym jest znaleźć jak najlepszego dawce genów). Gdyby kobiety lubiły sex że średniakami to by się z nimi ruchaly za każdym rogiem prawie, ale szły bybw nie słabe geny. Gdyby sex z facetem 2/10 dawał tyle samo przyjemności co z facetem 10/10 to przeciętna Agnieszka nie meczylabybsie ze zdobyciem Chada , tylko dałaby Sebie z krzywymi zębami..... (Nie wszystkie są krzywe, ale nie ma żadnego prostego😂) w końcu przyjemnosc ta sama..... Po prostu kobiety i mężczyźni inaczej są biologicznie i mentalnie skonstruowani.

Kobiety lubią sex, tylko nie z miałbym facetem, bo to nie służy pozyskaniu dobrych genów.

Faceci lubią sex nawet z przeciętna dziewczyną, bo to służy przekazaniu genów.....

Facet co nie ma sexu będzie obniżał standardy aż zacznie ruchać.... A przynajmniej tak było kiedyś, teraz nawet 120 kilogramowa karyna chce Chada, bo w tv powiedzieli, że zasługuje, A jak Chada nie ma a jest Mirek (co prawda 75 kg, ale twarz nie taka ładna, i jeździ golfem w gazie a nie mercedesem) to nie jest jej tak miło w sexie. Gdzieś był filmik jak kobiety reagują na Brada Pitta na jakiejś widowni. Myślisz że ile kobiet między 20 a 50 nie poszłaby z nim do łóżka, gdyby on chciał, i nie byłoby konsekwencji ( nikt się nie dowie), może w Polsce znalazłbyś 1% takich kobiet. Jak będziesz w grupie kobiet no w barze, zobacz jak reagują jak wejdzie super gość...

 

Edytowane przez Mmario
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mmario Prawda, ale też jedna sprawa. Masz te słynne kobiety które potrafią dojść dopochwowo (około 20-30%) i te które nie potrafią. Seks z taką która potrafi to jest całkiem inne doznanie niż z takimi, które nie potrafią. Moja pierwsza była dochodziła dopochwowo i ona w trakcie stosunku jednego potrafiła czasami dochodzić po 5 razy. Nic więc dziwnego, że kochała seks. Wyobraź sobie 5 orgazmów w ciągu nie wiem 10-20 minut? U niej to było takie intensywne, że robiła się cała czerwona na twarzy.

 

Znowu większość kobiet dochodzi przez stymulacje łechtaczki i to jest srogi przegryw. Jedna taka ciągle się mnie pytała czy jej nie zrobię minety, widać, że seks sam w sobie średnio przynosił jej satysfakcję.

 

Chady chadami co jest prawdą, ale dziwna biologia kobiet, i seksualność to drugie.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy mężczyzna, który wchodzi w związek małżenski  z kobietą, staje się w jej oczach śmieciem.

 

Małżeństwo jest dla samców beta.

 

A seksik zaczyna przypominać układ sponsorowany ;]

 

 

hahahaha

 

Współczuję wszystkim, którzy wypierdalają 50 koła na ślub.

 

Ciężko jest coś bardziej spierdolić w życiu, aniżeli wziąć ślub z kobietą!

 

Nie żeńcie się, pod żadnym pozorem!

 

Bądźcie tacy jak ja, czyli alfa, a nie jak większość!

 

Miłego dzionka kochani, u mnie słoneczko, jakiego nie widziałem tydzień!

  • Like 12
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o moje 90te roczniki to totalnie nie potrafię dogadać się z kimkolwiek płci męskiej po ślubie lub chcącym go wziąć. Różnica w podejściu do życia jebie po oczach od wymiany kilku pierwszych zdań, choćbyśmy jeszcze na matrymonialne/związkowe nie zeszli to i tak po chwili widać, że z tego znajomości nie będzie. 

 

Faceci po ślubie przejawiają szereg cech takich jak rezygnacja, przyziemność, syndrom stępionego pazura, bojaźliwość w tematach o kobietach, brak decyzyjności itd, które totalnie nie odpowiadają mi w kandydatach na ziomków.

8 minut temu, RENGERS napisał:

Ciężko jest coś bardziej spierdolić w życiu, aniżeli wziąć ślub z kobietą!

 

Oświadczyny z tym całym klękaniem też przypominają ostre przecwelenie pod więziennym prysznicem. Myślę, że już od wtedy jesteś definitywnym zerem dla niej. Ale wiadomo oświadczyny/ślub jedno z drugim związane.

  • Like 7
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Chcni napisał:

Prawdziwa pijawka, wydoi z gościa wszystkich zasobów, zdrowia, energii i kopnie w dupę jak z chłopa zostanie wrak. Inna sprawa, że typ jest ciężkim frajerem - już raz się sparzył i zero wniosków. To jest niepojęte, że niektórzy popełniając tak kurewsko srogi w skutkach błąd jakim jest małżeństwo wchodzą w to szambo ponownie z nadzieją, że tym razem będzie inaczej.

No właśnie bo mają nadzieję że będzie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, NoHope napisał:

Chady chadami co jest prawdą, ale dziwna biologia kobiet, i seksualność to drugie.

A co w tym dziwnego? Kobiety i mężczyźni powstają z tego samego zarodka ;), a każdy mężczyzna był w życiu płodowym - przez jakiś czas - kobietą. I stąd faceci mają sutki, a w odpowiednich warunkach (znaczy wzrost poziomu prolaktyny) mogą nawet zacząć produkować mleko. 

Cytat

Łechtaczka jest narządem homologicznym z męskim prąciem i podobnie jak w prąciu wyróżnia się w niej żołądź i ciała jamiste.

Cytat

Homologia polimorficzna – występuje u osobników w obrębie tego samego gatunku. Przykładem takich struktur są genitalia ssaków łożyskowych: prącie i łechtaczka, wargi sromowe mniejsze i napletek oraz wargi sromowe większe i moszna.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, BumTrarara napisał:

A co w tym dziwnego?

To, że u facetów nie masz czegoś takiego, że powiedzmy jakąś część chłopa dochodzi przez stymulacje dicka a inna musi mieć stymulowaną prostatę - ten słynny palec w dupie albo nie palec. Większość kobiet nie jest hetero, jest w spektrum raczej i jest bi stąd masz fenomen najebanych lasek które się ze sobą całują. Masz fenomen lasek które na starość wchodzą w relacje lesbijskie. Tego jest więcej w sumie, ale to chyba nie temat na taką dyskusje.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, RENGERS napisał:

Współczuję wszystkim, którzy wypierdalają 50 koła na ślub.

 

Ciężko jest coś bardziej spierdolić w życiu, aniżeli wziąć ślub z kobietą!

 

Koleżanka z pracy niedługo bierze ślub i jak opowiada jakie to ma wymagania to aż mnie śmiech bierze. Jakby to o wartości człowieka decydowała ilość lajków. 

Nawet ogólne zaproszenie dla współpracowników przyniosła. Po co na takie coś wydawać kasę, jak i tak 90% osób nawet na nie nie spojrzy. 

No ale gościu swoje auto daje, dom ma wybudować itd. Świetny interes wymienić kilkaset tys. na 30 letnią piczkę :D 

  • Like 2
  • Haha 5
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, NoHope napisał:

To, że u facetów nie masz czegoś takiego, że powiedzmy jakąś część chłopa dochodzi przez stymulacje dicka a inna musi mieć stymulowaną prostatę - ten słynny palec w dupie albo nie palec. Większość kobiet nie jest hetero, jest w spektrum raczej i jest bi stąd masz fenomen najebanych lasek które się ze sobą całują. Masz fenomen lasek które na starość wchodzą w relacje lesbijskie. Tego jest więcej w sumie, ale to chyba nie temat na taką dyskusje.

Ja bym powiedział, ze to jest głównie kwestia kulturowa.

Mężczyźni mają wysoki testosteron, kręcą ich kobiety, mężczyźni kreowali kulturę = lesbijki są postrzegane inaczej (pozytywnie), a kobiety po prostu przejęły taką wizję.

Zobacz jak jest w państwach islamskich (dzisiaj) ;) za gejostwo masz wieloletnie więzienie/czapę, a za lesbijstwo np. 10 batów. 🤣 To wszystko to po prostu ten słynny patriarchat.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starsi mężczyźni mają wdrukowany taki plan na życie:

 

- szkoła 

- praca

- żona - życie bez żony oznacza,że jesteś nieudacznikiem lub gejem

- zawał serca lub przepracowanie się na śmierć 

- śmierć po kilku latach na emeryturze

 

On to mówi  - musi mieć żonę bo jak tak można żyć samemu?

 

Pytał się czy żenię się 😀 😍 🤩 po narzekaniu na brak seksu...

 

Serio? Nie słyszy siebie i nie widzi tego w co się wpakował, nie wyobraża sobie jak można żyć samemu. No jak można?

 

Są udane małżeństwa, nie zaprzeczam ale takie to wręcz może 10% ze wszystkich.

 

I to szczęście wypisane na twarzy.

CRuKRw6lbyDnklVBtv1bIZ7OHLUSte1B.jpg

Edytowane przez Martius777
  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Martius777 napisał:

Są udane małżeństwa, nie zaprzeczam ale takie to wręcz może 10% ze wszystkich.

 

Przede wszystkim trzeba zdefiniować co to znaczy "udane", bo to nie takie proste, w każdym małżeństwie i nie tylko zresztą są problemy i to ich skala decyduje o tym czy dany związek można nazwać udanym czy nie 

Z drugiej strony kiedy w ogóle możemy mówić o "udanym życiu"?

Ja np. na to forum trafiłem przez znajomego- gościu od czasu do czasu na spotkaniach w gronie znajomych nawijał w jakimś dziwnym narzeczu o kukoldach, Czadach, Red pillu itd 

Ogólnie wszyscy patrzyli na niego jak na Indianina z plemienia Nawaho 😉 ale mnie zainteresował temat i tak trafiłem na BS.

 

No ale czy 37 letni facet, żyjący teoriami o tym Red pillu, kukach i Czadach, który nigdy nie miał kobiety jest szczęśliwy?

Niby żyje po swojemu ale jakoś ta jego kąśliwość i czarnowidztwo, kapryśność pozwala mi wysnuć wniosek, że niezbyt 😉

Szczęście i udane życie to w ogóle bardzo indywidualna sprawa, jak to mówią jeden lubi serek topiony, a drugi jak mu nogi śmierdzą.

Wśród moich znajomych są i rozwodnicy i tacy w toksycznych związkach jak i goście z 20 letnim stażem małżeńskim, którzy wyglądają na zadowolonych z życia, a i z drugiej strony są 40-50 letni single- weseli i zadowoleni ale i smutny wałek, który każdemu dowala i snuje apokaliptyczne teorie.

 

Zawsze radzę- unikajcie nachalnych akwizytorów stylu życia, którzy będą wam wmawiać, że jakaś konkretna ścieżka da wam szczęście i udany żywot. 

Szczęście kształtować trzeba według własnych potrzeb, a nie cudzych przekonań.

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Król Jarosław I said:

Jeśli chodzi o moje 90te roczniki to totalnie nie potrafię dogadać się z kimkolwiek płci męskiej po ślubie lub chcącym go wziąć. Różnica w podejściu do życia jebie po oczach od wymiany kilku pierwszych zdań, choćbyśmy jeszcze na matrymonialne/związkowe nie zeszli to i tak po chwili widać, że z tego znajomości nie będzie. 

 

Faceci po ślubie przejawiają szereg cech takich jak rezygnacja, przyziemność, syndrom stępionego pazura, bojaźliwość w tematach o kobietach, brak decyzyjności itd, które totalnie nie odpowiadają mi w kandydatach na ziomków.

 

Oświadczyny z tym całym klękaniem też przypominają ostre przecwelenie pod więziennym prysznicem. Myślę, że już od wtedy jesteś definitywnym zerem dla niej. Ale wiadomo oświadczyny/ślub jedno z drugim związane.

Chcesz być tak zero jedynkowy ze aż ciężko się to czyta. Wiesz ze życie nie jest biało czarne? Wiesz ze czasem bywa lepiej? 
Widzialem w życiu gorsze rzeczy u dorosłego mężczyzny niż klęknięcie raz w życiu przed kobietą. 
 

Może skoro masz problem ze znalezieniem ziomków do dyskusji to jednak z Tobą jest coś nie tak? Na sile starasz się im wmówić ze są nieszczęśliwi a może jednak to Tobie nie pasuje ze ktoś żyje w inny sposób niż Ty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, yrl napisał:

Świetny interes wymienić kilkaset tys. na 30 letnią piczkę

Bardzo dobre podsumowanie ślubu bez intercyzy!

A i jeszcze bez gwarancji jakiejkolwiek użyteczności.

 

Coś jak dawne: "wymienił stryjek siekierkę na kijek".

 

 

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Barry napisał:

Chcesz być tak zero jedynkowy ze aż ciężko się to czyta.

 

To nie czytaj. Po to mamy zdjęcia profilowe, że jak widzisz moją miniaturkę to możesz z miejsca przejechać w dół nie patrząc nawet na nazwę profilu o czytaniu treści nie wspominając.

 

36 minut temu, Barry napisał:

Wiesz ze życie nie jest biało czarne? Wiesz ze czasem bywa lepiej? 

 

Oczywiście. Niestety tematy związkowe i ślubne w dzisiejszych czasach są do bólu czarno/białe inaczej nie istniałoby to forum a nawet jeśli to duża cześć jego użytkowników odchodziłaby z niego bo w końcu znajdowaliby inną niż wszystkie a tak nie jest.

 

36 minut temu, Barry napisał:

Widzialem w życiu gorsze rzeczy u dorosłego mężczyzny niż klęknięcie raz w życiu przed kobietą. 

 

Ja też, większość spowodowana przeniesieniem punktu szczęścia na cipę.

 

W ogóle bardzo "merytoryczny" argument z twojej strony wymieniacie się z libertynem kontami czasem?

 

36 minut temu, Barry napisał:

Może skoro masz problem ze znalezieniem ziomków do dyskusji to jednak z Tobą jest coś nie tak?

 

Nigdzie czegoś takiego nie napisałem. Napisałem, że nie dogaduje się z facetami, którzy w centrum swojego życia stawiają kobietę.

 

36 minut temu, Barry napisał:

Na sile starasz się im wmówić ze są nieszczęśliwi a może jednak to Tobie nie pasuje ze ktoś żyje w inny sposób niż Ty?

 

Najśmieszniejsze jest to, że to te kurwy mnie poddają ostracyzmowi zanim ich myszki się dowiedzą, że w ogóle zadali się z kimś kto się nie żeni. Ja w co może ciężko uwierzyć jestem mega tolerancyjny.

Problem a raczej "problem" dla pedałów zaczyna się wtedy kiedy to oni zaczynają pierdolić swoje wykastrowane kocopoły i wchodzić mi w co ja rucham i czy się żenię a ja grzecznie daje do zrozumienia, że nie zamierzam się żenić bez zbędnego rozwijania się dlaczego ponieważ życie już dawno nauczyło mnie, że w tej materii szczególnie Polakom nie ma sensu tłumaczyć nic w sposób bardziej złożony. Od wielu kurwa lat powtarzam "chcesz to się żeń mi to do niczego nie jest potrzebne". Ale nieeeee kolektywnemu robotniczo-chłopskiemu p0lskiemu bydłu to nie może starczać, żeby się odjebali bo po coooooo.

 

Następnie najczęściej przez tych "tolerancyjnych" jestem albo kwitowany wymownym wzrokiem z rozszerzonymi oczami jakby właśnie wjeżdżał w nich samochód na jezdni i jeszcze wymowniejszym milczeniem albo ciągnięty za język, że "jak to". Jeśli już bydło robi się dociekliwe czego nie lubię, nauczony, że nie ma się co rozwijać jak wcześniej wspomniałem staram się kwitować równie krótko, żeby jak najszybciej uciąć temat np. "czemu mam przepisywać cokolwiek na kobietę?", "małżeństwa dzisiaj szybko się rozpadają", "myślę, że 50k na wesele można wydać konstruktywniej" i ucinam temat. W  życiu nie byłbym tak przyjebany, żeby nagabywać innych jak sam bywam nagabywany za swoje wybory.

 

55 minut temu, Barry napisał:

Na sile starasz się im wmówić ze są nieszczęśliwi

 

Stary ty się chyba na serio zamieniasz z libertynem kontami przecież to oni wszyscy mi się zawszę starają wmówić, że będę nieszczęśliwy przy praktycznie zerowym wpierdalaniu się mnie w życia innych gdyż jak już wspomniałem w porównaniu do tego kolektywnego bydła jestem osobą naprawdę tolerancyjną i otwartą. A nawet wbrew bezkształtnej masie kibicuje i wspieram dobrym słowem niestandardowe posunięcia jeśli ktoś decyduje się wyjść poza szablon. A forum jest od wyrażania treści, jest tu grupa ludzi prezentująca pewne poglądy wiem, że dużo z tych ludzi popiera to co piszę i ja popieram to co piszą oni Nie podoba się? Widzisz roksankę -> przewijasz w dół -> po problemie.

2 godziny temu, Martius777 napisał:

żona - życie bez żony oznacza,że jesteś nieudacznikiem lub gejem

[...]On to mówi  - musi mieć żonę bo jak tak można żyć samemu?

[..]Pytał się czy żenię się 😀 😍 🤩 po narzekaniu na brak seksu...

 

 

100% o tym mówię....

  • Like 7
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Król Jarosław I napisał:

Widzisz roksankę -> przewijasz w dół -> po problemie.

 

Krude faja, cały czas myślałem, że to ten gościu z Tokio Hotel.

 

p.s. Syty głodnego nie zrozumie, a Ty toczysz dysputę z gościem wychowanym pod złoconym kloszem, ja bym se na luz wrzucił , bo nie warto, to jakbyś rury na 6g spawał cały tydzień.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.