Skocz do zawartości

Zostawianie przez kobietę rzeczy, bielizny, kosmetyków biżuterii w mieszkaniu faceta.


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, jankowalski1727 napisał:

Panowie,

 

jestem w relacji już jakiś czas z kobietą. Od kilku miesięcy Pani zostawia u mnie rzeczy typu bielizna, kosmetyki, suszarka, kupuje rzeczy typu szlafrok które są u mnie, kupiła mi kilka rzeczy do kuchni etc. Zasiedlanie pełną gebą i jak dla mnie to jest okej.

Ostatnio Pani zdjęła u mnie pierścionek z palca (w trakcie wiadomej rzeczy) i patrz Pan, dziwnym trafem zapomniała go wziąć (przypomniała sobie w taksówce, eh ;)).

Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją konkretnie i może mi powiedzieć, czy to jest jedna z tych samiczych sugestii kupna pierścionka i myślenia o zaręczynach?

 

Pozdrawiam Bracia

Ja bym szedł w zaparte że nie ma. Ni chuja nie mogę znaleźć. 😂😂😂

 

 

W sumie jakiś jest ale to chyba nie twój 🤣🤣🤣

Edytowane przez Gixer
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Gixer napisał:

Ja bym szedł w zaparte że nie ma. Ni chuja nie mogę znaleźć. 😂😂😂

 

 

W sumie jakiś jest ale to chyba nie twój 🤣🤣🤣

Strzał w stopę, wtedy manewr się uda i będzie Mis, czy kupisz mi nowy 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, jankowalski1727 napisał:

REASUMUJĄC sprawdza twoją wytrwałość w stosunku do jej potrzeb.

Czego tu nie rozumiesz?

Było na matmie badanie mocy zbioru/funkcji???

Kobiecy muusk to kalkulator.

Edytowane przez Tornado
t9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tornado napisał:

Czego tu nie rozumiesz?

Było na marnie badanie mocy zbioru/funkcji???

Kobiecy muusk to kalkulator.

Nie no ok, czaję, ale co w tym zlego? Na razie odkładamy mieszkanie razem, wpada na sprzątanie gotowanie i seks, a że zostawia to mi nie przeszkadza.

Według was jak powinienem zrobić i myśleć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Wy mi powiedzcie co ja mam o tym myśleć

Przepraszam najmocniej, ale rozumu to nie ma? Trzeba mówić, a raczej pisać, co trzeba myśleć? Co jeszcze mamy zrobić? Napisać co się robi w toalecie i jak? Jest forum, sporo treści, trzeba tylko i aż przeczytać, przyswoić i zastosować.

 

Dla mnie to jakaś paranoja z tym pierścionkiem. Jak byłem w związkach i nie mieszkaliśmy razem, to była normalna rzecz, oczywiście wcześniej uzgodniona, że jakieś rzeczy można zostawić, żeby nie zabierać ich cały czas w jedną i w drugą stronę. Dla wygody zwyczajnie. 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Krugerrand napisał:

Przepraszam najmocniej, ale rozumu to nie ma? Trzeba mówić, a raczej pisać, co trzeba myśleć? Co jeszcze mamy zrobić? Napisać co się robi w toalecie i jak? Jest forum, sporo treści, trzeba tylko i aż przeczytać, przyswoić i zastosować.

 

Dla mnie to jakaś paranoja z tym pierścionkiem. Jak byłem w związkach i nie mieszkaliśmy razem, to była normalna rzecz, oczywiście wcześniej uzgodniona, że jakieś rzeczy można zostawić, żeby nie zabierać ich cały czas w jedną i w drugą stronę. Dla wygody zwyczajnie. 

Czemu paranoja? Uważasz że to przypadek czy specjalnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jankowalski1727 napisał:

przypadek czy specjalnie?

SPECIALNIE!

Test zaangażowania w potomstwo!

....czytaj pierścionek BARDZO WAŻNA RZECZ!

....potem ewentualnie: piesek/kotek/rybka/chomik itd bo ona wyjeżdża/ma remont itp.

ZAJMIJ SIĘ.

....I zapadnie decyzja czy zalewamy czy nie.....OCZYWIKS u niej.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Nie no ok, czaję, ale co w tym zlego? Na razie odkładamy mieszkanie razem, wpada na sprzątanie gotowanie i seks, a że zostawia to mi nie przeszkadza.

Według was jak powinienem zrobić i myśleć?

A czego Ty chcesz? Oprócz tego że mieszkanie za pół roku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Personal Best napisał:

A czego Ty chcesz? Oprócz tego że mieszkanie za pół roku?

Chcę z nią być na dłużej w stałej relacji, ślub jeszcze nie wiem i dzieci, życie jest psotliwe, czasami były jakieś żarty o pierścionkach, podskórnie wiem, że ona za rok-dwa będzie oczekiwała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Krugerrand napisał:

Napisać co się robi w toalecie i jak?

A Tobie to się sni na 'kolororowo'?

Czy może omawiamy proces windy?

Wkładamy brązowe(mars/snickers) I wypłata tyż brązowe.

CZYLI WINDA DZIAŁA!

PRZECIEŻ nie rozchodzi się o wiercenie sds'em otworu fi8 w pustym kafelku przyklejonym na placek.  

 

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jankowalski1727 napisał:

Chcę z nią być na dłużej w stałej relacji, ślub jeszcze nie wiem i dzieci, życie jest psotliwe, czasami były jakieś żarty o pierścionkach, podskórnie wiem, że ona za rok-dwa będzie oczekiwała.

Może być tak że ona czuje się po prostu u Ciebie bezpiecznie i zostawia swoje rzeczy. Nie brałbym do głowy że to jest zaznaczanie terenu.
Też zostawiałem i to były częśto praktyczne względy. Np. po cholerę ciągle wozić jakieś ciuchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Personal Best napisał:

Może być tak że ona czuje się po prostu u Ciebie bezpiecznie i zostawia swoje rzeczy. Nie brałbym do głowy że to jest zaznaczanie terenu.
Też zostawiałem i to były częśto praktyczne względy. Np. po cholerę ciągle wozić jakieś ciuchy.

Wiesz, jesteś facetem to co innego, my jesteśmy praktyczni, laski też są, ale u nich jest trochę inaczej.

U mnie Bracie doszło jeszcze kupowanie mi rzeczy do kuchni, planowanie kupna urządzeń typu mikrofala etc etc, więc... nie jest to zaznaczanie terenu i wicie gniazda powiedz szczerze?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawianie rzeczy to zagospodarowywanie się, sygnał że planuje znać cię dłużej i chce mieć swój teren.

Że to pierścionek to ciekawsze.

To może być sygnał, że czeka na inny od ciebie, owszem.

Przesłanie podprogowe, bo za mało jesteś domyślny z własnej inicjatywy.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jankowalski1727 napisał:

Wy mi powiedzcie co ja mam o tym myśleć, a nie.

Przecież już ci wielu (m.in ja ) odpisało - na chuj to rozkminiać ? Tracisz czas na rozmyślanie...o czym właściwie ?  Kto tak rozmyśla w romansidłach "kocha nie kocha", "czy to pierścionek coś znaczy, czy nie" itp?

Baby mają takie rozkminy, i potrafią na nie tracić czas, angażują się w wewnętrzne dramy, przeżywają w głowie różne scenariusze.

 

O ile nie angażujesz się właśnie w wielostopniową intrygę jak Cruel Intentions, czy odgrywasz wicehrabię de Valmont....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, jankowalski1727 napisał:

Panowie,

 

jestem w relacji już jakiś czas z kobietą.

@jankowalski1727 Wbrew pozorom to "jakiś czas" jest bardzo ważne. Jakiś czas czyli ILE? Napisz konkrety, żebyśmy nie wróżyli z fusów.

 

5 godzin temu, jankowalski1727 napisał:

Od kilku miesięcy Pani zostawia u mnie rzeczy typu bielizna, kosmetyki, suszarka, kupuje rzeczy typu szlafrok które są u mnie,

No zostawia, Jak często nocuje/przyjeżdża regularnie do Ciebie to jest to nie tyle zaznaczanie terenu a kwestia praktyczna żeby się nie wozić w kółko.

Ma znaczenie jak te spotkania ogarniacie. Przyjeżdża z daleka na dłużej, czy po prostu nocuje okazyjnie u Ciebie a jesteście z jednej lokalizacji/miasta.

Przecież nie robi tego bez Twojej wiedzy? Mówi Ci, że brakuje jej szlafroka i następnym razem przywozi go i go zostawia. 

 

To nie jest takie "zaznaczanie" terenu jak się spotykacie "na luźnej stopie" gdzie samica zaznacza teren zostawiając ukradkiem bieliznę czy coś innego.

Dając innym potencjalnym samicom znak, że ten teren już zajęty.

 

5 godzin temu, jankowalski1727 napisał:

kupiła mi kilka rzeczy do kuchni etc.

"Misiu. Powinieneś mieć to czy tamto. Nie masz? To ja Ci kupię?"

Jak to wyszło z tymi kilkoma rzeczami. Kupiła Ci, czy namówiła na kupienie na wspólnych zakupach?

I drugie... CO TO BYŁY ZA RZECZY? Czy ciężko Ci napisać o tym co kupiła czy uważasz, że to nie ważne?

 

Gdzieś tam przemycasz, że jest plan na kupienie mikrofali? Bo co? Żebyś sobie podgrzewał obiadki czy ona chce Ci gotować w tej mikrofali?

 

Czy narzeka, że w domu ma i jest git a Ty nie masz więc ona ma problem?

 

W relacji z kobietą WSZYSTKO jest ważne.

 

5 godzin temu, jankowalski1727 napisał:

Ostatnio Pani zdjęła u mnie pierścionek z palca (w trakcie wiadomej rzeczy) i patrz Pan, dziwnym trafem zapomniała go wziąć (przypomniała sobie w taksówce, eh ;)).

Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją konkretnie i może mi powiedzieć, czy to jest jedna z tych samiczych sugestii kupna pierścionka i myślenia o zaręczynach?

Jeśli chcesz odpowiedzi o co jej PRAWDOPODOBNIE chodziło to daj Nam informację co Wy tak naprawdę planujecie? Spotykacie się ot tak, bez ustaleń czy były rozmowy o dłuższym związku? Były pytania jak to jest naprawdę z Nami? itp itd? Były teksty - sugestie o to czy chcesz mieć dzieci / chcecie mieć dzieci? I w końcu. Ile Wy macie lat / ile ona ma lat?

 

Pierścionek rzucony u Ciebie to wg mnie danie Ci szansy na zdjęcie miary. Na wypadek, gdybyś chciał jej ten pierścionek "niespodzianie" kupić.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Miszka napisał:

@jankowalski1727 Wbrew pozorom to "jakiś czas" jest bardzo ważne. Jakiś czas czyli ILE? Napisz konkrety, żebyśmy nie wróżyli z fusów.

 

No zostawia, Jak często nocuje/przyjeżdża regularnie do Ciebie to jest to nie tyle zaznaczanie terenu a kwestia praktyczna żeby się nie wozić w kółko.

Ma znaczenie jak te spotkania ogarniacie. Przyjeżdża z daleka na dłużej, czy po prostu nocuje okazyjnie u Ciebie a jesteście z jednej lokalizacji/miasta.

Przecież nie robi tego bez Twojej wiedzy? Mówi Ci, że brakuje jej szlafroka i następnym razem przywozi go i go zostawia. 

 

To nie jest takie "zaznaczanie" terenu jak się spotykacie "na luźnej stopie" gdzie samica zaznacza teren zostawiając ukradkiem bieliznę czy coś innego.

Dając innym potencjalnym samicom znak, że ten teren już zajęty.

 

"Misiu. Powinieneś mieć to czy tamto. Nie masz? To ja Ci kupię?"

Jak to wyszło z tymi kilkoma rzeczami. Kupiła Ci, czy namówiła na kupienie na wspólnych zakupach?

I drugie... CO TO BYŁY ZA RZECZY? Czy ciężko Ci napisać o tym co kupiła czy uważasz, że to nie ważne?

 

Gdzieś tam przemycasz, że jest plan na kupienie mikrofali? Bo co? Żebyś sobie podgrzewał obiadki czy ona chce Ci gotować w tej mikrofali?

 

Czy narzeka, że w domu ma i jest git a Ty nie masz więc ona ma problem?

 

W relacji z kobietą WSZYSTKO jest ważne.

 

Jeśli chcesz odpowiedzi o co jej PRAWDOPODOBNIE chodziło to daj Nam informację co Wy tak naprawdę planujecie? Spotykacie się ot tak, bez ustaleń czy były rozmowy o dłuższym związku? Były pytania jak to jest naprawdę z Nami? itp itd? Były teksty - sugestie o to czy chcesz mieć dzieci / chcecie mieć dzieci? I w końcu. Ile Wy macie lat / ile ona ma lat?

 

Pierścionek rzucony u Ciebie to wg mnie danie Ci szansy na zdjęcie miary. Na wypadek, gdybyś chciał jej ten pierścionek "niespodzianie" kupić.

 

Fajnie, że napisałeś, masz sensowne posty. Jesteśmy razem rok i 5 miesięcy.

Sama z siebie kupiła parę rzeczy naczyń kuchennych i sztućców do mieszkania, dla mnie spoko, mam uzupełnione. Sama z siebie planuje wizję jak zagospodarowania moją kuchnię, tj. co pochować a co wyeksponować. Ostatnio rozmawialiśmy (na zaczęła temat) o robocie kuchennym i mikrofali. Widać, że chce się urządzić zanim się wprowadzić. Mówi też o miejscach w szafie (na razie w żartach), które zajmie jak się wprowadzi.

 

Mamy parę rozmów ze sobą, kochamy się i traktujemy poważnie. Planujemy być dłużej. Dzieci nie chcemy. O ślubie wprost nie rozmawialiśmy, o zaręczynach ona coś żartowała, ale wiem podprogowo, że za rok - dwa będize już chciała się zaręczyć.

Tak to wygląda.

Edytowane przez jankowalski1727
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, sargon napisał:

Przecież już ci wielu (m.in ja ) odpisało - na chuj to rozkminiać ?

Święta racja.

 

8 godzin temu, jankowalski1727 napisał:

Waszym zdaniem to byłą celowa sugestia czy "przypadek"?

Z tym pytaniem to do cygańskiej wróżki.

 

9 godzin temu, jankowalski1727 napisał:

czasami były jakieś żarty o pierścionkach, podskórnie wiem, że ona za rok-dwa będzie oczekiwała.

No i co zrobisz jak będzie oczekiwała?

 

Czyżby te pytania nie są podlane brakiem decyzyjności, myślami typu "jak jej nie kupię pierścionka to odejdzie"?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, zuckerfrei napisał:

Matki! Matka to alfons Twojej kobiety. Brutalny z niepohamowanym apetytem na Twoje na zasoby.

 

W punkt. Wszystkim którzy mówią jakie to mają wspaniałe "teściowe"(obecne lub przyszłe). Zadaje jedno pytanie: - Jak myślisz z kim twoja myszka w pierwszej kolejności konsultuje swoje wybory? Gdy matrona powie "haram". To choćby skały srały nic nie zrobisz:). 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.