Skocz do zawartości

Jakie są Wasze doświadczenia z prostytutkami?


predator08

Rekomendowane odpowiedzi

Zabawa jak zabawa - z dobrą diva to lepiej jest jak samemu sobie zwalić, no i ile można ręką.

 

Ale bez wiedzy gdzie są dobre divy i chodzenie na jakieś randomki to zbyt wysokie ryzyko, że się trafi na pannę co Ciebie wydyma, a nie Ty ją! ;) 

 

Poza tym po moich wakacjach mam taką refleksję, że za dużo kasy na divy idzie. 

A doświadczenia różne z nimi były - od wow, było super i humor dobry na parę dni do takiego stanu, że jak wróciłem do domu, skuliłem się w kłębek i zadawałem sobie pytania, co ja robię ze swoim życiem. :D

 

Także moje refleksje:

- zwykły seks to zabawa za 15 minut i nara z jakąś ładną, młodą dziewczynką; bez sensu płacić za godzinę jak normalnie dyma się do pół godziny; no i divom po 35 mówimy dziękuje (a najlepiej 18-25); chyba, że ktoś ma fetysz by dymać grube, spocone staruchy...

- jak ktoś ma ochotę można połazić by potestować coś nowego, chociaż po wypowiedzi @Władimir Władimirowicz moje nastawienie by spróbować anala spadło do bardzo niskiego poziomu :D 

- ewentualnie dymać tylko super-divy raz na jakiś czas, gwiazdy porno albo dziewczynki w tym typie (mam mały fetysz by nagrywać swoje przygody na mój no-no_fap okres)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Na sapera nie polecam jest dużo w tym zawodzie zaburzonych kobiet z problemami emocjonalnymi .Psuje to całkowicie atmosferę .

Były tu pokrecone akcje jak domniemanie nagrywania spotkania ,nie dotykaj tu ,nie dotykaj tam ,obcinanie na czasie itp.

Opinie na roksie jakiś Januszy to porażka nic nie znaczy a często divy same sobie pisza.

 

Mam kilka sprawdzonych  div z garso które mają dobry warsztat ale wszystkie divy które spotkałem mają jedną wspólną cechę widać że są nieco zmęczone zawodem .Po zachowaniu ,chęciach ,ruchach ,wszystko jest wymuszone i sztuczne i podejrzewam ze nawet Chad by tu dużo nie pomógł.

Jak pisał W.Łysiak w "Ostatniej Kohorcie" podczas oblężenia Rzymu przez barbarzyńców wszystkie wypuszczone Rzymskie dziwki są jakieś podmęczone a te dworskie żony,kochanki są lepszym kąskiem:)

 

Tylko jedna na kilkanaście miała orgazm(nieudawany) ciężko  jest taką kobietę zaspokoić.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Kong12 said:

Tylko jedna na kilkanaście miała orgazm(nieudawany) ciężko  jest taką kobietę zaspokoić.

A po co?

Owszem, fajnie jest jak da się ją podkręcić, ale orgazm to u każdej kobiety jest zagadka, będzie albo nie.

Generalnie opinia/odczucie jest taka, że jeśli potrafisz doprowadzić do orgazmu dziwkę to jesteś macho.

Takie coś bardzo podbudowuje poczucie własnej wartości.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JoeBlue napisał:

A po co?

Owszem, fajnie jest jak da się ją podkręcić, ale orgazm to u każdej kobiety jest zagadka, będzie albo nie.

Generalnie opinia/odczucie jest taka, że jeśli potrafisz doprowadzić do orgazmu dziwkę to jesteś macho.

Takie coś bardzo podbudowuje poczucie własnej wartości.

 

No właśnie żeby zaspokoić swoje ego oraz  wyładować negatywne emocje ostrym seksem

ś.p.  polski aktor porno Toxic Fucker jest moim idolem jesli chodzi o posuwanie  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, JoeBlue napisał:

 

Generalnie opinia/odczucie jest taka, że jeśli potrafisz doprowadzić do orgazmu dziwkę to jesteś macho.

Takie coś bardzo podbudowuje poczucie własnej wartości.

 

Jaja wtedy rosną bo przecież profesjonalistka jest w pracy a facet umie dać orgazm takiej pani :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tu ktoś kto żałuje, że poszedł na divy?

 

Jakoś nie mogę się przełamać (mimo ciśnienia), mam wrażenie że przyniosłoby mi to więcej chujowych rozkmin niż czystej prawdziwej przyjemności, że zaruchałem. Wszystkie dotychczasowe partnerki seksualne podobały mi się wizualnie, a na divach może być różnie. Z drugiej strony nie będę brał jakiejś VIP za kosmiczne hajsy. 

 

Wchodzą dylematy moralne, bo nigdy nie miałem problemu, żeby coś poderwać nawet na ONS, a teraz chce iść na łatwiznę dając hajs. Chyba muszę w głowie sobie poukładać że idę jak na usługę do fryzjera. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Spokojnie, zawsze możesz iść na masaż, jak znajdziesz dobre studio, lub dziewczyny które pracują jak profesjonalne studio, to za te 200zl, będziesz godzinę masowany piersiami, pośladkami itd. 

Zależnie od studia, rączki przy sobie, albo masz zgodę na jakiś dotyk. Całość kończy się zwykle finałem ręcznym.

Nie ma tu poczucia straty kasy, bo dziewczyna naprawdę musi się napracować, a człek wychodzi zrelaksowany.

Dla mnie takie wizyty były sposobem na nofap, raz w miesiącu w nagrodę za wytrwałość - uczenie mózgu, że taka przyjemność to ma być z kobietą a nie z ręką.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, bzgqdn napisał:

zawsze możesz iść na masaż, jak znajdziesz dobre studio, lub dziewczyny które pracują jak profesjonalne studio, to za te 200zl, będziesz godzinę masowany piersiami, pośladkami itd. 

 

Żeby to miało coś wspólnego z prawdziwym masażem. Taki prawdziwy masaż z finałem :P A tak to ani masaż ani sex w cenie standardowej usługi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, bzgqdn napisał:

zawsze możesz iść na masaż

To jest jakaś konkretna alternatywa. Już rozglądałem się i są fajne młode dziewczyny. Chyba się przełamię jeśli nie wyjdzie aktualna bajera na FWB. 

 

Bo im dłużej myślałem o divach, tym bardziej byłem zniesmaczony. Chociaż niewiele się różnią od zwykłych kobiet, no i są tańsze...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Spokojnie said:

Jest tu ktoś kto żałuje, że poszedł na divy?

 

Jakoś nie mogę się przełamać (mimo ciśnienia), mam wrażenie że przyniosłoby mi to więcej chujowych rozkmin niż czystej prawdziwej przyjemności, że zaruchałem. Wszystkie dotychczasowe partnerki seksualne podobały mi się wizualnie, a na divach może być różnie. Z drugiej strony nie będę brał jakiejś VIP za kosmiczne hajsy. 

 

Wchodzą dylematy moralne, bo nigdy nie miałem problemu, żeby coś poderwać nawet na ONS, a teraz chce iść na łatwiznę dając hajs. Chyba muszę w głowie sobie poukładać że idę jak na usługę do fryzjera. 

 

Wbrew panującej tutaj opinii wielu osób, divy nie są dla wszystkich, co więcej mogą tylko zaszkodzić. Musisz sam rozsądzić czy to wg Cb moralne i czy będzie miało wpływ na Twoja głowę. Miałem tylko kilka odpałów i jak coś mi nie pasowało to zawsze się ewakulowalem. A tak to zadowolony zawsze 19,20 trochę starsze raz na jakiś czas jakiś milf. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Spokojnie napisał:

 Chyba muszę w głowie sobie poukładać że idę jak na usługę do fryzjera. 

Albo na wyrwanie zeba . Popros o znieczulenie a po zabiegu zapomnisz o wszystkim . Kurla chlopie jak nie potrafisz rozroznic bzykania od milosci to burdel nie jest dla ciebie dobrym rozwiazaniem . Przyznam szczerze ze tez sie brzydze na sama mysl o placeniu bezposrednio za taka usluge ( choc wiem ze nic nie ma za darmo )

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, thyr napisał:

nie potrafisz rozroznic bzykania od milosci

Nigdy nie pukałem nieznajomej mi laski za hajs. Myślę że łatwiej byłoby mi jakąś dupę nowo poznaną zapiąć pod dyskoteką, niż typową prostytutkę. Chociaż ryzyko dodatkowych bonusów (chorób) jest w obu przypadkach pewnie podobna. Aktualnie atakuje dwa fronty FWB z laskami które znam, może któraś się skusi. A jak nie, to idę na masaż do jakiejś małolaty. 

20 minut temu, PoProstuMarek napisał:

co więcej mogą tylko zaszkodzić

Właśnie tego się obawiam. Że mi zryje beret. Czuję się atrakcyjny, forma wraca i właśnie jestem na etapie sportowym sprzed 12 lat, także nie jest źle. Laski się mną interesują (szkoda, że nie te którymi ja się interesuje). Najbardziej pojebane jest to, że ja nikogo nie potrzebuje aktualnie i nie chce mi się z nimi pierdolić milion wiadomości. Po porostu na no fap jestem pierwszy raz i ciśnienie rozpierdala system, nie myślę racjonalnie. Wcześniej miałem sex na zawołanie, czasami aż w nadmiarze. A teraz 0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, yrl napisał:

Żeby to miało coś wspólnego z prawdziwym masażem. Taki prawdziwy masaż z finałem :P A tak to ani masaż ani sex w cenie standardowej usługi. 

Dlatego pisalem, ze najlepiej do oficjalnego studio masażu tantry, albo przynajmniej  takich co się ogłaszają jako studio. Nigdy sie na czymś takim nie zraziłem, zawsze był to fajny masaż relaksacyjny (nie sportowy).

 

Jal pisalem wyzej, raz poszedlem do takiej gdzie mial być masaz z lodzikiem - jedno i drugie hujowe i niewarte ceny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna nie oddzwania, no mam te matche na roksie i często takie naburmuszone w realu, wogóle gdzie ten romantyzm, kawa czy spacer w parku, pieniądze chcą! A to miałbyć girlfriend experience, ja rozumiem kupić jakies buty czy ciuszki czasem jak człowiek lepiej pozna, a tu żywa gotówka na stół na dzień dobry. Serio co to się porobiło. Słyszałem o naciąganiu na wyjścia do drogich restauracji, ale tego to już za wiele, czas chyba zawiązać na supeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.