Skocz do zawartości

Druk nr 1091 - zmiana definicji gwałtu


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie tzw. druku 1091. Cicho, bez rozgłosu.

https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/agenda.xsp

 

Link do tegoż dokumentu:

https://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/0/D7E9563477237B45C12586B70037B233/%24File/1091.pdf


 

Quote

 

Kto doprowadza inną osobę do obcowania płciowego bez wcześniejszego wyrażenia świadomej i dobrowolnej zgody przez tę osobę, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

 

 

Co jest w pierwszym punkcie znaczące - z aktualnej potrzeby udowodnienia stawienia oporu słownego lub czynem - definicja zmienia się w "brak dowodu wyrażenia zgody".  Z dowodu na winę, w konieczność dowiedzenia niewinności. Nie jestem wielbłądem.

Co jest krytyczne w drugim - aktualna kara "do lat trzech", ma się zmienić w karę "od lat 3"... sądy mają stemplować minimum 3 lata, jak ofierze pomówienia - niewinności nie uda się dowieść.

Razem, jest to dziecko wylane z kąpielą prosto w niszczarkę do wraków; ideologiczna bomba podłożona pod zasady prawa, pod pretekstem "pomocy".

 

Jest to nic innego, jak słynna ustawa o "gwałcie z przemocy ekonomicznej" czyli, jeśli żona pozostaje na utrzymaniu męża, to każdy stosunek męża z nią da się pod to podpiąć... (nie dotyczy kochanków, ci mogą rżnąć do woli i bezkarnie). Już oczami wyobraźni widzę sąd decydujący, ile razy w miesiącu to jeszcze "stosunek zależności", a ile razy - to nadużycie. Pole do nadużyć potencjalnie większe, niż ustawa o wywalaniu z domów przez Policję bez nakazu.

Jedyny efekt pozytywny - przy składaniu wniosków o rozwód, zmniejszy się liczba doniesień o pedofilii... zostaną z górką zastąpione doniesieniami o gwałcie.

 

"Panie, pan się zlituje, jak moja myszka nie dostanie tej premii, to nie wyrobi normy dochodu i w tym miesiącu z seksu nici".

"Było fajnie, ale nie powiedziałam Ci że wczoraj mnie zwolnili z roboty, więc to był gwałt, idziesz do więzienia".

 

Z poważnego problemu, Lewica zrobiła nowy młot ideologiczny, przy okazji wpuszczając ostatnich normalnych sędziów w rolę "pieczątek do wyroków skazujących".

Jak to wprowadzano w Hiszpanii, był już wątek:

 

Prowokacja - po wejściu w życie ustawy, jak seks, to broń Boże ze swoją żoną! Bo jest stosunek zależności.

Singielki też niebezpieczne, można wpaść w "wykorzystanie krytycznego położenia".

Jedynie pod przepisy ustawy nie podpadną cudze żony - bo mają męża je utrzymującego, i nie ma stosunku zależności.

PS: prostytutka - lepiej, żeby też była cudzą żoną, na wszelki wypadek...

  • Like 4
  • Dzięki 3
  • Haha 3
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Co ja Ci mogę powiedzieć mordo, nie wiem szczerze"

 

1 hour ago, Kespert said:

Jedynie pod przepisy ustawy nie podpadną cudze żony - bo mają męża je utrzymującego, i nie ma stosunku zależności.

 

W sumie to jak kobieta zdradzi męża, bo była w krytycznej sytuacji z powodu jego zaniedbań, to winny jest zarówno mąż, jak i kochanek xD WIN WIN 

Edytowane przez slusa
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i niech te nieroby p0lki wypierdalają do pracy bo przypominam, że jesteśmy krajem z bardzo wysokim odsetkiem kobiet nieaktywnych zawodowo. Chcą równości to niech gonią.

 

A co do polskich kuków to chciałbym napisać mityczne "może to w końcu otworzy oczy" ale nie będę się ośmieszał.

 

Ja bym nigdy sobie p0lki nie wziął na utrzymanie a świadomy facet przypominam:

 

1)Mieszka z babą tylko w jej własnościowym albo czymś wynajętym na nią.

2)Nie żeni się.

3)Ukrywa zasoby.

4)Ograniczone zaufanie zawsze i wszędzie.

5)Dzielimy wydatki a babskie fanaberie niech finansują się same. Nie ma? Od czego jest kredyt?

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mosze Red jak już chcemy być poprawni politycznie to opiekun prawny będzie tu odpowiedni, żeby nie dyskryminować pozostałych 70ciu płci.

 

A co do mamusi to córunia jest często przedłużeniem jej ramienia w związku, jednak tatuś siedzi cicho wie, że wałek do ciasta nie śpi.

Edytowane przez Król Jarosław I
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Mosze Red said:

to będzie niepoprawne politycznie

Teraz tak myślę, że "poprawnie" to zapomnieli wpisać, że to tylko w jedną stronę ma domyślnie działać...

Wysoki Sądzie, ona wykorzystała moje krytyczne położenie, rok na ręcznym - więc to był z jej strony gwałt!

 

Pozostaje nam się śmiać, bo alternatywa jest gorsza.

1 hour ago, slusa said:

"Co ja Ci mogę powiedzieć mordo, nie wiem szczerze"

"nie wiesz co w życiu cię spotka, gdzie plotka leci jak lotka"

 

1 hour ago, Rnext said:

Trzeba by im dać na zatwardzenie ;)

Pięcioletnie vacatio legis załatwiłoby sprawę. Żadnych podwyżek uposażenia czy diety, żadnych zmian definicji znaczeń, żadnych działań doraźnych, żadnych zmian stawek podatkowych, żadnych nowych podatków, VAT, PPK, CIT, PIT... i ChOJ*.

*ChOJ - Chwilowa Opłata Jednostkowa, podstawowa stawka za prawo do życia dla jednego obywatela na rok

Edytowane przez Kespert
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech jeszcze ktoś mi powie, że 500+ ma działać na rzecz poprawienia demografii. Z jednej strony 500+ z drugiej ideologiczne i prawno-spoleczne dyskredytowanie podstawowej komórki społecznej jaka jest rodzina i relacji d-m. Tylko idiota próbuje zwiększyć dzietność rzucajac pinćset złoty, zamiast pompować kasę w zmiany u podstaw. Wymyślił to jakiś cymbał albo skrajnych psychopata, stawiam na to drugie. 

 

Rozwiązanie problemu demografii jest następujące: 

 

Likwidacja 500+ oraz innych dodatkow (o ile sa, nie znam sie), pozyskane środki przeznaczyć na zmiany ideologiczne i prawne prorodzinne, poprawienie pozycji społecznej mężczyzny i będziemy się pierdolić na potęgę. 

 

Wniosek dla leniwych wyciągnę nawet. 

 

Z premedytacją ktoś dąży do wyludnienia/rozproszenia/wyginięcia ludzi którzy zamieszkują granice naszego państwa. 

 

Wniosek nr 2.

 

Rząd sprawuje zorganizowana grupa przestępcza. 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jorgen Svensson napisał:

Z premedytacją ktoś dąży do wyludnienia/rozproszenia/wyginięcia ludzi którzy zamieszkują granice naszego państwa. 


Wśród „elyt” przecież od dawna mówi się o rzekomym przeludnieniu planety. Przecież przed pandemią to już za dobrze było, jedwabniki nawet w egzotyczne kierunki zaczęli latać, a gdzie oligarcha będzie się tłoczył z plebsem i czekał na zacumowanie jachtu. 
 

9 minut temu, Jorgen Svensson napisał:

Rząd sprawuje zorganizowana grupa przestępcza. 


Którą od 30 lat nikt nie chce zmienić. Ludzie głosują na te same mordy bądź ich potomków. 
 

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Pyrkosz said:

Którą od 30 lat nikt nie chce zmienić. Ludzie głosują na te same mordy bądź ich potomków. 

 

Dobra, spróbuję wytłumaczyć. W demokracji nie rządzi tłum, tylko ten, kto ma nad tym tłumem kontrolę. Kontrolę nad kreowaniem percepcji, tworzeniem narracji, kierunkowaniem uwagi. Ludźmi się łatwo manipuluje, co nie oznacza że są źli. Nie daj się ponieść, staraj się zrozumieć

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Pyrkosz napisał:

Wśród „elyt” przecież od dawna mówi się o rzekomym przeludnieniu planety. Przecież przed pandemią to już za dobrze było, jedwabniki nawet w egzotyczne kierunki zaczęli latać, a gdzie oligarcha będzie się tłoczył z plebsem i czekał na zacumowanie 

 

Tu jest pewna nieścisłość 😅 skoro ziemia się przeludnia, to czemu są jeszcze kraje gdzie przyrost jest dodatki to raz, i się go nie ogranicza, wręcz jest pożądany, a dwa to czemu liczba ludzi na ziemi stałe rośnie od lat a w PL stale od lat maleje? (Pomijam emigrację) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, slusa napisał:

Dobra, spróbuję wytłumaczyć. W demokracji nie rządzi tłum, tylko ten, kto ma nad tym tłumem kontrolę. Kontrolę nad kreowaniem percepcji, tworzeniem narracji, kierunkowaniem uwagi. Ludźmi się łatwo manipuluje, co nie oznacza że są źli. Nie daj się ponieść, staraj się zrozumieć

W takim tłumaczeniu to nasi wyborcy posiadają jakiś rodzaj syndromu sztokholmskiego. Nie widzę logicznych przesłanek za głosowaniem na te same mordy, które prawie nigdy nie zrobiły nic dobrego dla społeczeństwa. 

 

23 minuty temu, PyrMen napisał:

Po co taka raszpla ma się starać, dbać jak zawsze spadnie na cztery łapy? 


No właśnie, po co? Po co ma głosować potem na kogoś kto jej może to odebrać? To nie jest w interesie kobiet, a przynajmniej im się tak wydaje. Problem pojawi się gdy nie będzie miał kto już pracować na te ich zachcianki, urlopy menstruacyjne, dwuletnie macierzyńskie.

26 minut temu, Jorgen Svensson napisał:

Tu jest pewna nieścisłość 😅 skoro ziemia się przeludnia, to czemu są jeszcze kraje gdzie przyrost jest dodatki to raz, i się go nie ogranicza, wręcz jest pożądany, a dwa to czemu liczba ludzi na ziemi stałe rośnie od lat a w PL stale od lat maleje? (Pomijam emigrację) 

Nie widzę nieścisłości a plan podmiany jedwabnika białego na mniej rozpychającego się butami. 

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowana zmiana ustawy, jest niczym innym, jak bezmyślną implementacją podobnych rozwiązań z ustawodawstwa innych państw europejskich, gdzie rzeczywiście, jako jako znamię gwałtu, określano udowodnienie stawiania oporu przez drugą stronę. Tyle że, w polskim ustawodawstwie takie znamię gwałtu nigdy nie istniało, więc paradoksalnie, proponowana zmiana, zamiast rozszerzyć ochronę prawną wobec potencjalnych ofiar gwałtu, kreuje zupełnie nowy porządek prawny i przekreśla praktycznie kilkudziesięcioletni dorobek doktryny i judykatury, co do tego rodzaju przestępstw.

 

Kiedyś miał miejsce przypadek, gdzie kolo został skazany za gwałt na... prostytutce. Pewnie większość z was zapyta:

 

Ano tak, że obecny przepis stanowi: kto przemocą, groźbą lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego... Kolo zaś wydymał kurwę zarówno dosłownie i w przenośni, ponieważ po całej akcji jej nie zapłacił i zawinął się z meliny, pozostawiając ją, jak ta naciągała dopiero majtki na dupę. Pani kurew postanowiła więc tego nie owijać w bawełnę i zgłosiła całą sprawę do prokuratury. Ci zaś doszli do wniosku, że miał miejsce podstęp, ponieważ koleś obiecał jej zapłacić za dymanie, czego ostatecznie nie miał wcale zamiaru zrobić. Pasowało więc pod 197 kk i jeb - gość ma w karcie karnej skazanie za gwałt.

 

Nowe brzmienie przepisu uniemożliwia już penalizacji takich przypadków, ponieważ znamiona są zupełnie inne - zgoda ma być świadoma i dobrowolna. Co więcej (i co jest zresztą najbardziej absurdalne), to znamiona nie dotyczą sprawcy, a ofiary - czyli przepis w ogóle nie penalizuje tego, czy sprawca działał podstępnie, czy też nie. Wystarczy, że laska świadomie i dobrowolnie zgodzi się na ruchanie za jakąś korzyść, a że nie doszła ona do skutku? No tu już 197 kk nie przyjdzie z pomocą.

 

Batem na takie sytuacje, w zamyśle pewnie miała być też nowelizacja art. 199 kk w powyższym brzmieniu, które mówi o ,,wykorzystaniu krytycznego położenia". No ale mamy tu w końcu słowo ,,krytyczne", czyli sytuację nadzwyczajną, skrajną i niecodzienną, którą obrazuje np. płacenie za seks workiem kartofli, żeby laska miała czym wykarmić dzieci. Na to też jest pewne obejście tego kanałem, bo w teorii wystarczy, że zapytacie cichodajkę, czy kurwi się za jeansy lub perfumy. Same pieniądze są w tym przypadku zbyt plastyczne, bo wtedy można tworzyć narrację, że hajs miał pójść na czynsz lub na operację kolana babci i tak naprawdę Myszka była w krytycznej sytuacji i dlatego się zgodziła. Ale jak już da dupy za same jeansy? No jakby się nie starała, to brak nowych jeansów, to nie jest sytuacja krytyczna.

 

Wracając jednak do 197, to więcej jest tutaj dość absurdalnych niuansów. Np. zgoda ma być nie tylko ,,świadoma" i ,,dobrowolna", ale też WCZEŚNIEJSZA. Czyli nie wystarczy, że laska wam powie po wszystkim, że było ok - a nawet jak powie - to bez WCZEŚNIEJSZEJ zgody i tak łapiecie się pod paragraf. Co jednak jest jeszcze bardziej zabawne, to zachowanie konstrukcji z obowiązującego przepisu, czyli kto doprowadza... Tutaj jasno przepisy wskazuje, że sprawcą gwałtu, jest ta strona, która inicjuje sam stosunek, tyle, że bez wcześniejszej, świadomej i dobrowolnej zgody drugiej strony. 

 

Na czym polega haczyk?

 

Ano na tym, że w sumie nic nie stoi na przeszkodzie, aby samemu podpierdolić laskę, że ta doprowadziła do stosunku bez uzyskania waszej wcześniejszej, dobrowolnej i świadomej zgody (bo wystarczy samo inicjowanie stosunku, bez konieczności użycia przemocy, groźby lub podstępu).

 

Jeżeli więc te przepisy wejdą w życie (w co w sumie wątpię, ale zobaczymy), to zostawiam tutaj apel do tych pechowców, co dostaną oskarżeniem z nowego 197, żeby jednocześnie zgłosili zawiadomienie o popełnieniu gwałtu na sobie przez pokrzywdzoną.

 

Zobaczycie jaka będzie inba.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, Throgg said:

Tyle że, w polskim ustawodawstwie takie znamię gwałtu nigdy nie istniało

Aktualnie praktyka opiera się na konieczności udowodnienia wyrażania sprzeciwu przez ofiarę. Siniaki, podarte ubranie, krzyki nagrane na monitoringu itd. a wywodzi się to jeszcze z praw o "wysokich górach".

Otwiera to oczywiście pole do nadużyć sądowych, gdzie sąd może dać wiarę "swoim" a olać "plebs", w kwestii interpretacji tych samych dowodów.

Tylko że problemem wtedy nie jest definicja, a sądy dokonujące interpretacji... a ten element pozostanie w równaniu, niestety "niezawisły".

18 minutes ago, Throgg said:

Nowe brzmienie przepisu uniemożliwia już penalizacji takich przypadków, ponieważ znamiona są zupełnie inne - zgoda ma być świadoma i dobrowolna.

Słowo "świadoma" implikuje możliwość dokonania oszustwa/podstępu. Czyli - nadal można "zgwałcić prostytutkę", jeśli świadomie liczyła na zapłatę.

Oczywiście, znów pole do popisu dla interpretatorów.

20 minutes ago, Throgg said:

zgoda ma być nie tylko ,,świadoma" i ,,dobrowolna", ale też WCZEŚNIEJSZA.

Może zgoda spełniać te 3 warunki... ale tego nie udowodnisz. Bo "Pani podpisała pod przymusem/nieświadomie". I interpretację wykona sędzia.

21 minutes ago, Throgg said:

Tutaj jasno przepisy wskazuje, że sprawcą gwałtu, jest ta strona, która inicjuje sam stosunek

Taaak... To jest nieoczekiwany prezent ze strony lewicy, dla - na przykład - wszystkich siedzących w więzieniach. Pięć lat bez kobiety - sytuacja krytyczna, jaja opuchnięte, zagrożenie zdrowia.

 

Ale jak to feministki, nie dopuszczają do swej świadomości innej interpretacji, niż ta korzystna dla nich. Punkt dla nas. Z drugiej strony, Depp pokazał że wystarczy tylko sześć lat, sztab ekstra-prawników, kilkanaście posiedzeń sądu, presja medialna i można z taką Amber Kajt wygrać. Nie uśmiecha mi się czekanie kilkanaście lat, aż i u nas wahadło zacznie wracać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Kespert napisał:

Kto doprowadza inną osobę do obcowania płciowego bez wcześniejszego wyrażenia świadomej i dobrowolnej zgody przez tę osobę, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

No i?

Brzmi OK, i "wiadomo co autor chciał przez to powiedzieć" (narkotyki, nieprzytomni, seks albo wylecisz z roboty, itd). Co prawda, w praktyce pewnie będzie dowolność i wolna amerykanka "postepackiego sędziostwa" w dziedzinie kreatywnych interpretacji.

 

To tak jak z "czerpaniem korzyści z cudzego nierządu" wiadomo, że chodziło o alfonsów/zorganizowaną przestępczość, ale równie dobrze można by tak oskarżyć sprzedawce bułek. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, BumTrarara said:

No i?

No i do tej pory było DO lat 3, w propozycji jest OD lat 3.
Taka mała zmiana, lub czasopisma.

W praktyce wiele wyroków [w zawiasach] można by poważnie przejrzeć, czy ktoś się nie zgodził na zawiasy, by pozostać na wolności. Na przykład dyrektor spółki, oskarżony przez sekretarkę. Patrząc wyłącznie na niepełną prawdziwość zarzutów, w przypadku pomówienia straty społeczne będą znacznie większe w przypadku nowej wersji (np upadnie pracodawca kilkuset osób). No i kwoty "ugód" nagle poszybują, bo co innego potencjalne zawiasy (gdzie jest film jak sekretarka sama klęka do berła i o własnych siłach poleruje bez przymusu -> zawiasy), a co innego MINIMUM 3 lata. Z czego wynika też areszt prewencyjny - jego znacznie częstsze użycie po zmianie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Kespert napisał:

Aktualnie praktyka opiera się na konieczności udowodnienia wyrażania sprzeciwu przez ofiarę.

Tak jest (albo było i stąd teraz się wziął ten trend w nowelizacji przestępstw seksualnych) w którymś kraju europejskim, czy nawet w USA, nie pamiętam dokładnie. W Polsce, pomimo lakonicznego brzmienia obecnego art. 197, jest to przepis bardzo pojemny o przypadki, które podpadają pod gwałt, a przy tym dość ,,sztywny", jeśli idzie o interpretację - znamionami gwałtu są przemoc, groźba lub podstęp. Przepis nic nie mówi o doprowadzeniu do obcowania płciowego z osobą wyrażającą sprzeciw. O ile w przypadku przemocy, wyrażanie sprzeciwu przez ofiarę najczęściej dokonuje się samoistnie, tak już w przypadku gróźb lub podstępu, taki sprzeciw nie musi być wyrażony, aby mówić o gwałcie.

22 minuty temu, Kespert napisał:

Słowo "świadoma" implikuje możliwość dokonania oszustwa/podstępu. Czyli - nadal można "zgwałcić prostytutkę", jeśli świadomie liczyła na zapłatę.

Oczywiście, znów pole do popisu dla interpretatorów.

,,Świadomy", czyli przeciwieństwo ,,nieświadomego" - tj. nie będącego pod wpływem odurzenia alkoholem, narkotykami, w szoku, czy też wyczerpania psychicznego itp. To, że ktoś ,,świadomie liczył na zapłatę", nie zmienia tego, że świadomie podjął taką decyzję.

22 minuty temu, Kespert napisał:

Może zgoda spełniać te 3 warunki... ale tego nie udowodnisz. Bo "Pani podpisała pod przymusem/nieświadomie".

Kolejny niuans to taki, że przepis w zasadzie nie określa, w jaki sposób ta zgoda ma być wyrażona - w sposób dorozumiany, werbalny, na piśmie, z podpisami poświadczonymi notarialnie, czy przy 2 świadkach?

 

Czyli w teorii wystarczy każda zgoda w sposób dorozumiany, np. kiwnięcie głową. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.