Nowy wspaniały świat czyli Polska Anno Domini 2040

[Mosze Red]

Pobawmy się w przewidywania, pół żartem, pół serio: 

 

Transport: 

 

1 Zmierzch ery samochodów spalinowych, pozostaną tylko ropniaki na pole i do transportu.

 

2 Najpopularniejsze środki transportu indywidualnego to rowery (z konwersją na elektryka) i  skutery z jakimś mini spalaniem w granicach 2l/100 jako pojazd bardziej luksusowy, bo paliwo drogie i podatki od emisji będą tęgie dla miłośników jednośladów.

 

3 Królować będzie (przynajmniej w cywilizowanych częściach Europy) komunikacja zbiorowa, tania i sprawna, w PL będzie droga i nędznie funkcjonująca.

 

Czyli jak załatwić sprawy to pociągiem lub busem, na co dzień rower lub skuter.

 

4 Auta jako przejaw elektryczne w EU jako norma w PL jako przejaw luksusu i dekadencji, będą jeździli ci co u koryta siedzieli jeszcze za czasów prezesa xd

 

Żywność: 

 

1 Śmieciówka z wielkich sieci marketów czyli produkty roślinne z glifosatem i innymi przyprawami oraz dla lepiej zarabiających pyszne robaki prosto z marketu. 

 

2 Dla szczęśliwców trochę warzyw i owoców z przydomowego ogródku.

 

3 Mięso jako towar luksusowy goszczący na polskich stołach od święta (dzięki wysokim podatkom na mięso, wyniszczeniu produkcji, wprowadzeniu praw , które nie zakaże ale ekstremalnie utrudni indywidualną hodowlę zwierząt).

 

Warunki mieszkaniowe: 

 

1 Mikrokawalerki w dużych miastach ewentualnie domy o powierzchni zabudowy 35 - 70 mkw z działką budowlaną nie większą niż 500 m2. 

 

2 Ciągłe niedobory energii na blokowiskach, na wiosce ludzie będą korzystali z instalacji PV (najczęściej offgrid, bo sieci energetycznej nie zmodernizują do 2040 xd) i jakoś ogarnął temat.

 

3 Dużo nowych niskich podatków bo Polacy lubią niskie podatki, w tym katastral od drugiej nieruchomości 3% wartości, 5% od każdej kolejnej (*nie dotyczy funduszy inwestycyjnych) i katastral od nadmetrażu pierwszej oraz nadmetrażu działki:

 

- nadmetraż liczony dwojako jak rodzina 2+2 ma więcej niż 70 metrów, to od każdego dodatkowego metra będzie słono płacone

 

- singiel, który ma mieszkanie lub dom większy niż 35 m2 będzie płacił nadmetraż, 

 

- para bezdzietna mieszkająca na powierzchni większej niż 35 m2 będzie płaciła nadmetraż.

 

- będzie się płaciło dodatkowy podatek od działek powyżej 500 m2, na których stoją domy 

 

Przemieszczanie:

 

Nikt nie będzie oficjalnie ograniczał przemieszczania, zwyczajnie ludzi nie będzie na nie stać:

 

- wszystko co emituje CO2 będzie kosztowne 

 

- co nie emituje, a pozwala daleko podróżować będzie też kosztowne (auto elektryczne)

 

-  co nie emituje i będzie łatwo dostępne posłuży do przemieszczania się +/- 50 km od domu

 

Dodatkowe atrakcje:

 

- limity emisji wszelakich

 

- ślady węglowe 

 

- system zaufania społecznego

 

- jakaś epidemia od czasu do czasu, żeby po pierwsze skroić ludzi z nadwyżek, a po drugie żeby można było ogłosić jak np. ludzie się wpienią i jakiś protest będą chcieli robić w Warszawce czy miastach wojewódzkich, to nie można jechać go covid 57

 

Edukacja:

 

- poziom spadnie, kupa nowych pseudo przedmiotów, ideologia zamiast nauki

 

- będzie możliwość 100% zdalnej nauki na wyższych uczelniach i możliwość odbywania praktyk zdalnie

 

 

Czeka nas nowy, wspaniały świat 😶

 

 

 

 

   

[Throgg]

Ze wszystkich dystopijnych profetystów, którzy w latach 50 i 60 ubiegłego wieku prześcigali się w kreśleniu wizji ludzkiej przyszłości, na datę 2022 A.D. mogę z całym przekonaniem stwierdzić, że nagroda za rzut najbliżej celu, wędruje do Raya Bradburego - wszyscy obecnie żyjemy w jego literackiej rzeczywistości.

 

Jaki z tego wniosek na dalszą przyszłość? Nie chcę spojlerować, więc po prostu odsyłam do literackiego zakończenia Fahrenheita 451.

[Zbychu]

@Mosze Redto póki co fantazja czy wszystko jest już oficjalne? Z tymi kurnikami, że do 35m2 normalna cena a za każdy kolejny m2 dodatkowo płatne to mam nadzieję, że jakiś bait? Powiedz błagam, że to tylko wyobraźnia

+ zapomniałes dopisać przeniesienie systemu social score z Chin. Za bunty i protesty odejmowanie punktów, za bycie posłusznym przyznawanie punktów. Bez social score - brak pracy, edukacji, służby zdrowia, wykluczenie społeczne. Nowa waluta

 

Edytowane 9 Czerwca 2022 przez Zbychu

[cst9191]

26 minut temu, Mosze Red napisał:

2 Dla szczęśliwców trochę warzyw i owoców z przydomowego ogródku.

Z tego co wiem, to są przymiarki aby zbanować przydomowe ogródki (żarcie z niesprawdzonego źródła). Bo wiadomo, jakaś pandemia może z czegoś takiego wyniknąć.

 

28 minut temu, Mosze Red napisał:

1 Zmierzch ery samochodów spalinowych, pozostaną tylko ropniaki na pole i do transportu.

To dla plebsu. Elita nadal będzie jeździć limuzynami i latać prywatnymi jetami z Wiednia do Bratysławy.

 

30 minut temu, Mosze Red napisał:

1 Mikrokawalerki w dużych miastach ewentualnie domy o powierzchni zabudowy 35 - 70 mkw z działką budowlaną nie większą niż 500 m2. 

Oczywiście wszystko na wynajem. Żadnej własności.

 

31 minut temu, Mosze Red napisał:

- singiel, który ma mieszkanie lub dom większy niż 35 m2 będzie płacił nadmetraż, 

Opcjonalnie wsadzi mu się na chatę jakiegoś Abdullaha z rodziną.

 

32 minuty temu, Mosze Red napisał:

Dodatkowe atrakcje:

 

- limity emisji wszelakich

 

- ślady węglowe 

 

- system zaufania społecznego

Foliarz.

 

No dobrze, już nie.

 

 

[Redbad]

Agenda 2030, Fit for 55, "Nic nie będziesz miał i będziesz szczęśliwy", religia ekologizmu, czyli jednym słowem masz być ubogi dla dobra planety 😉

 

Edit. Oczywiście masy mają żyć w ubóstwie, elity jak zawsze będą wyłączone z restrykcji.

Edytowane 9 Czerwca 2022 przez Redbad

[ManOfGod]

Fajna analiza, ale nie ma nic o przyszłości radia samiec, witaminkach i chadach  

[Król Jarosław I]

Ja już się nawet nie zastanawiam co to będzie jak to będzie tylko co to będzie jak to jebnie bo chyba nie wierzycie, że to gówno da się utrzymać.

[Rnext]

@Mosze Red ja tam idę spać. Tak to właśnie kurwa wygląda i to jest chyba ten właściwy czynnik depopulacyjny. Żadne 500+. 1000+ czy nawet 5000+ tego nie zmieni., tym bardziej, że żadna kaczka ani morawa na szparagi jechać nie zamierza, więc 500+ to max co da się zedrzeć z jedwabników. Bo przecież Google nie płaci. Nawet ex-TPSA czyli Orange też nie. Zostaje Zdzichu od tokarki i Krzychu od busa. 

[Tornado]

59 minut temu, Mosze Red napisał:

- wszystko co emituje CO2 będzie kosztowne

Głód PANIE. Głód.

.....zresztą media wieku sąsiadów z wieżyczki 'O' jest mocno niepokojąca.

60% wojska jest powiązana Turecką genotypiarnią.

Generalnie zakładam iż 18 lat obróci w pył plany ECO.

()YSTEM za CZNIE SIę SYPAć PO DWóCH rundach nie obsianych pól.

....wszak 2000ckal smakuje tak samo w europie zwłaszcza jeśli w Afryce zbraknie.

Co do mieszkań bańka jest mocno rozpedzonoa więc zbocze spadające będzie miało długi wybieg.

....pamiętajmy ba ki nie chcą tracić!

...A zatem fala upadłości oraz aukcjie syndyka masy upadłościowej nie są im na rękę.(zrobia wszystko aby ludzie spłacali)(tylko się do tego nie przyznają).

 

 

6 minut temu, Król Jarosław I napisał:

bo chyba nie wierzycie, że to gówno da się utrzymać.

Ja wierzę!

.

.

.

, że jebnie nie najdalej za dwa lata(głód).

Edytowane 9 Czerwca 2022 przez Tornado
t9

[NoHope]

@Mosze Red To nawet nie są przewidywania bo WEF o większości z tych rzeczy gada. Licznik emisji CO2 najprawdopodobniej stanie się głównym przelicznikiem wszystkiego. A PL, jak to PL. Naród głupców tyle powiem.

[Dragonis]

Moje przemyślenia:

Polska jest krajem polaków czyli niewolników, gdzie ich godzinowa praca jest warta tyle co kupno jakiegoś przedmiotu przez zachodniego obywatela.
A w przyszłości polak to będzie jak robak, bo nawet przemieszczać się będzie musiał rowerem czy czymś nie spalinowym jak robią to robaki, a może nawet polak będzie jadł prawdziwe robaki bo na zwykłe jedzenie nie będzie go stać. 

Masakra ;/

Edytowane 9 Czerwca 2022 przez Dragonis

[masculum]

Patrząc na obecne ceny paliwa i szybkość wzrostu tychże cen nie trzeba być jasnowidzem aby stwierdzić, że niedługo podróżowanie własnym samochodem będzie luksusem, dostępnym tylko dla nielicznych. Nawet bez banowania i dodatkowego opodatkowania aut spalinowych. 

[niemlodyjoda]

9 godzin temu, Mosze Red napisał:

Pobawmy się w przewidywania, pół żartem, pół serio: 

 

W 2040 roku w Polsce ale i w całej Unii luksusem będzie urodzenie się w pełnej rodzinie, jeśli jesteś natywnym europejczykiem. Standardem będą już "braciszkowie" i "siostry" z którymi dzielisz tylko jednego z rodziców. O kasę za dużo nie musisz się martwić bo zagwarantowany zostanie dochód podstawowy, który starczy Ci na wynajem małego mieszkania, żarcie, podstawowe rozrywki i może wakacje w kraju / europie raz do roku. Każdy będzie sam definiował swoją płeć, w zasadzie definiowanie się jako "kobieta" lub "mężczyzna" będzie passe.

 

O pracę nie będziesz się musiał w ogóle martwić - dochód podstawowy - a tam gdzie będzie ona wymagana będziesz miał do wyboru tylko korporacje albo państwowe podmioty. Oznaczać to będzie z jednej strony 3 lub 4 dniowy czas pracy, w zasadzie bardziej opierdalania się, ale w zamian, jeśli będziesz miał nieodpowiednie poglądy, pracy nie znajdziesz nigdzie bo w korpo będą obowiązywały parytety płciowe, rasowe etc., a "nietolerancyjni" będą rugowani.

 

Własność prywatna jako taka będzie powoli likwidowana jako coś zbędnego i "aktywującego w ludziach najgorsze popędy" - jak chciwość, chęć zakładania firm, rozwój etc. Życie nie będzie koszmarem czy jakimś dramatem ale po prostu wegetacją w celu podtrzymania systemu w którym 1% społeczeństwa ma majątek, a reszta, w zamian za ciepłą wodę w kranie, ten system podtrzymuje.

 

Aborcja i pewne formy używek zostaną w 100% zalegalizowane aby lud miał swoje opium, podobnie jak igrzyska w rodzaju MMA na śmierć i życie, może z udziałem robotów. Chleb i igrzyska na pewno będą się zgadzać.

 

Od czasu do czasu będzie się słyszeć o wojnach na rubieżach "cywilizowanego świata" - będzie chodziło o to, że resztka cywilizacji łacińskiej będzie walczyła o nieprzejęcie jej już w końcowy sposób przez Azjatów, którzy zachowają chęć do pracy, witalność i kreatywność.

 

Na terenie Europy, jak i Polski, możliwe są też różne konflikty etniczne wygodne dla władzy - raz podjudzi się łacinników na arabów, raz przybyszów ze wschodniej słowiańszczyzny na miejscowych - ktoś komuś rozwali łeb, wpadnie policja, a na ekranach komputerów i smartfonów migną czerwone paski - tylko i wyłącznie władza obroni Cię przed agresją, homofobią i nietolerancją.

 

Jedyny mindfuck jaki będzie mógł zaliczyć Europejczyk to przypadkowe spotkanie z Azjatą - Ci będą nadal pracować i powoli wykupią krok po kroku resztki tego, co kiedyś było cywilizacją - oczywiście w porozumieniu z Panami (Davos etc.) obecnej Ameryki i Europy.

Edytowane 10 Czerwca 2022 przez niemlodyjoda

[DOHC]

Patrząc na polskie gojostwo żyjące w iluzji, niestety skłaniam się do tego, że to bardzo prawdopodobne. 

 

A że zmianę świata trzeba zaczynać od siebie, to trochę boks, trochę pływam, dziś pobiegam. I postrzelam jak na zawodach na 25m, statycznie i powoli ćwiczę dynamicznie, lewą ręką itd. 

[Druid]

22 godziny temu, Mosze Red napisał:

1 Zmierzch ery samochodów spalinowych, pozostaną tylko ropniaki na pole i do transportu.

Prędzej UE się rozpadnie, niż to wejdzie, albo będziemy żyli jak za króla ćwieka, świat za przeproszeniem zapierdala, UE cofa się, wymyśla co raz bardziej kretyńskie przepisy.

[MG-42]

 

[Trevor]