Skocz do zawartości

Czy w dzisiejszych czasach opłaca się chodzić na kursy/szkolenia z uwodzenia?


Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Baca1980 napisał:

Co proszę? 12 randek aby dorwać się do miodu? A idź pan w c.huj z takim znafcą:).

 

Czasem przecieram oczy ze zdumienia, jak niektórzy uczestnicy forum nie potrafią zrozumieć podstawowych prawideł życia. 

 

Zapamiętajcie sobie raz na zawsze: ruchanie ma być do TRZECIEJ randki max! 

 

Jeśli to się nie wydarzy, to jesteście przez pannę uważani za beciaków. Może się tak zdarzyć, że za 10. czy 15. spotkaniem zaruchacie, ale to z litości/rozsądku (jeśli panna może ubić z wami jakiś interes), a nie z GBD.

 

Proste jak konstrukcja cepa.

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli akceptujesz siebie i masz dobra samoocenę to zlewka laski Cie nie za bardzo rusza. Ewentualnie sobie z racjonalizujesz ze może wcale nie była warta uwagi. 

Masz spokój wewnętrzny w takiej sytuacji bo nie zagraża twojej samoocenie bez względu na to jak się potoczy. Jeśli masz spokoj wewnętrzny to twoja podświadomość też inaczej działa. Np. Oddychasz głębiej a to sprawia że podświadomość drugiej osoby nie wykrywa potencjalnego zagrożenia. 

Natomiast jak wyklepiesz parę otwieraczy na początek i trików ale nie zmienisz swoich Przekonan i Nastawienia to chuja zdziałasz i wrócisz tu za rok... 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, SamiecGamma napisał:

 

Czasem przecieram oczy ze zdumienia, jak niektórzy uczestnicy forum nie potrafią zrozumieć podstawowych prawideł życia. 

 

Zapamiętajcie sobie raz na zawsze: ruchanie ma być do TRZECIEJ randki max! 

 

Jeśli to się nie wydarzy, to jesteście przez pannę uważani za beciaków. Może się tak zdarzyć, że za 10. czy 15. spotkaniem zaruchacie, ale to z litości/rozsądku (jeśli panna może ubić z wami jakiś interes), a nie z GBD.

 

Proste jak konstrukcja cepa.

A jak na 7-8 to już kaplica?;)

 

Banalnie to zabrzmi i bluepillowo, ale najlepsze efekty miałem kiedy nie udawałem kogoś kim nie jestem, nie spinałem się na turbo podrywacza i ruchacza, nie maglowałem nie wiadomo jakimi tekstami. Wydobyłem ze swojej osoby co najlepsze i to działało. Byłem szczery, ale na tyle żeby nie wyjść na desperata.

Edytowane przez Pietryło
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SamiecGamma napisał:

 

Czasem przecieram oczy ze zdumienia, jak niektórzy uczestnicy forum nie potrafią zrozumieć podstawowych prawideł życia. 

 

Zapamiętajcie sobie raz na zawsze: ruchanie ma być do TRZECIEJ randki max! 

 

Jeśli to się nie wydarzy, to jesteście przez pannę uważani za beciaków. Może się tak zdarzyć, że za 10. czy 15. spotkaniem zaruchacie, ale to z litości/rozsądku (jeśli panna może ubić z wami jakiś interes), a nie z GBD.

Dobrze, ale ja mówię o budowaniu relacji LTR na podstawie szacunku, a nie na łóżku. Trzeba mieć naprawdę wysokie smv, żeby sobie tak zaliczać panny, których w sumie nawet nie znasz, bo co możesz wiedzieć do 3 spotkań. Kurs nie każe Ci być innym człowiekiem niż sobą, pokazuje, żeby nie stawiać kobiety na piedestale, jak działa kobieta, jak trzymać ramę, żeby przeciwdziałać, a nie leczyć efekty wejścia sobie na głowę przez kobietę. No, ale jak mówię nie chodzi tu w tym wszystkim o zaliczanie, tylko o długą relację z kobietą, gdzie kobieta będzie goniła za tobą, a Ty będziesz spowalniał tą relację.

Edit. Około 3 randki całujesz w usta kobietę by pokazać, że interesuje Cię coś więcej niż przyjaźń i to też weryfikuje czy chcę się spotykać dla relacji czy może się odsunie i przyszła tylko z nudów, albo na darmową kawę. Wtedy kasujemy jej nr

Edytowane przez Plazmit
Dokończenie myśli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, self-aware napisał:

Jak ktoś ma ochotę mnie poznać to nie ma żadnych problemów z gadką, socjalizowaniem się, bajerowaniem itd.

 

Zwykłe pierdololo.

No nie.

@RENGERSma rację.

Wydawało Ci się, że 'bajerowałeś'.

Jak wygląda ta różnica?

Co inne jest zareklamować odpowiednio produkt dedykowany do danej grupy klientów A co inne 'naganiac' przypadkowych przechodniów.

Pierdylion razy pisane było o 'łowiskach' ale dalej czy podrywać w galerii.

Jeszcze curwa nie było o nękaniu kobiety podczas bindowania pracy licencjackiej/potaniości/ w starej zapyziałej piwnicy/u Pana zenka/od oficyny.

Lepiej uujem do góry i narzekać.

 Skomleć, że jest niesprawiedliwie bo:

 

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Libertyn napisał:

Wiele Tajek się wybiela i są czasem bielsze od Polek.
Z tym że nieraz mają penisa i 18 latki mają większy przerób niż 30 w PL.
Wszak Tajlandia to punkt docelowy handlu dziewczynami z takiej Kambodży czy Laosu

 

Da się w Tajlandii czy na Filipinach poznać jakąś 18 latkę kiedy samemu ma się 27 lub 28 lat? W Polsce nie próbuje już nawet podrywać takich młodych dziewczyn bo dla nich różnica 6 lat to już za dużo a co dopiero 9 czy 10 lat różnicy. One są bardzo wybredne bo mają kolejki do siebie więc mogą sobie sięgnąć po 4 czy maksymalnie  5lat starszego Oskarka . Nawet to ,że wyglądam na kilka lat młodszego nie pomaga a nie chce zaniżać sobie wieku bo to do niczego nie prowadzi . 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Tornado said:

No nie.

@RENGERSma rację.

Wydawało Ci się, że 'bajerowałeś'.

Mi chodzi o to, że jak ktoś chce Cię poznać to wszystko wychodzi naturalnie a jak nie chce to nic nie zrobisz, możesz sobie wtedy bajerować i cuda na kiju robić.

 

@RENGERS to koleś z mocnymi genami. Logiczne, że do niego kobiety się uśmiechają i dają sygnały, wtedy to można sobie "bajerować". Atrakcyjny facet po prostu CZUJE, że kobiety chcą go poznać bo one dają to do zrozumienia. Zwykli, randomowi kolesie nie mają czegoś takiego, kobiety nie współpracują, olewają, odmawiają, robią "oschłe" miny i dają do zrozumienia, że masz spierdalać.

 

Ktoś wspomniał o blogu Milroha. Gość jest na 100% albo atrakcyjny albo stworzył w necie zajebistą postać pod kursy (w jego przypadku chyba wydał lub planuje wydać książkę).

 

Prześledź nawet posty na forum. Ci co dużo gadają o bajerach, energiach i innych w kontaktach z kobietami najczęściej mają mocny wygląd.

 

Kobiety są dzisiaj zagadywane non stop a zatem logiczne jest to, że wygrywają najlepsi. Chociaż wkurwia mnie to, rozumiem je.

Edytowane przez self-aware
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Edelgeist napisał:

 

 To nie tak. To babcia, której połechtano ego. Fetyszystów polujących na 50-ki (gerontofilia to się nazywa?) nie jest tak dużo. Powiedziała, że ten typ był pierwszy jaki się nawinął a "zaakceptowany" przez jej siostrę.

 Przytoczyłem tę historię na okoliczność wątku, kiedy "autorytet" okazuje się ułomną, bardzo ułomną miernotą...

 

Ta uwiedziona babka ma już dzieci i w reportażu nie padło podstawowe pytanie, gdzie ich ojciec, gdzie mąż? No nie padło bo 70% rozwodów inicjują Panie, nie wiem jak było u niej czy może jest wdową, ale jest szansa że po prostu związek został rozwiązany przez Panią co jest standardem, bo nie dał szczęścia. I później to tak się kończy.

 

Wogóle posłuchajcie jak ona mówi o tym oszuście, ubierał się w dresy, ale markowe!

Edytowane przez spacemarine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Plazmit napisał:

12 randek, jedno spotkanie na tydzień  Ale w tym wszystkim nie chodzi o to by zaliczyć, tylko o budowanie relacji typu LTR na szacunku, nie mówieniu wszystkiego o sobie odrazu tylko przekładanie wszystkiego w czasie, by relacja trwała na dłużej. Delektowanie się tą relacją. Telefon tylko do umawiania spotkań.  W tym czasie możesz się umawiać z innymi kobietami. 

 

Mocny towar Milordzie. W tym tempie to by mi życia brakło. I jedyne co bym ruchał to własną rękę.

6 godzin temu, Plazmit napisał:

Dobrze, ale ja mówię o budowaniu relacji LTR na podstawie szacunku, a nie na łóżku. Trzeba mieć naprawdę wysokie smv, żeby sobie tak zaliczać panny, których w sumie nawet nie znasz, bo co możesz wiedzieć do 3 spotkań. Kurs nie każe Ci być innym człowiekiem niż sobą, pokazuje, żeby nie stawiać kobiety na piedestale, jak działa kobieta, jak trzymać ramę, żeby przeciwdziałać, a nie leczyć efekty wejścia sobie na głowę przez kobietę. No, ale jak mówię nie chodzi tu w tym wszystkim o zaliczanie, tylko o długą relację z kobietą, gdzie kobieta będzie goniła za tobą, a Ty będziesz spowalniał tą relację.

Edit. Około 3 randki całujesz w usta kobietę by pokazać, że interesuje Cię coś więcej niż przyjaźń i to też weryfikuje czy chcę się spotykać dla relacji czy może się odsunie i przyszła tylko z nudów, albo na darmową kawę. Wtedy kasujemy jej nr

Słuchaj młody. Już na pierwszym spotkaniu można zauważyć czy panna na Ciebie leci. Jeśli na Twój widok ma mokro to Ty już nic nie musisz. Gdyż kobieta będzie w stanie przełożyć własny ślub aby się z Tobą spotkać. Tak że wtedy nie ma się co kryć i po prostu idziemy do łóżka.

 

 

Edytowane przez Baca1980
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, self-aware napisał:

Ci co dużo gadają o bajerach, energiach i innych w kontaktach z kobietami najczęściej mają mocny wygląd.

A co mają mówić? Że mają sukcesy bo są wysocy, zrobieni i mają słynną szczękę?

Przecież by nikomu kursu nie sprzedali, bo nie robią w chirurgii plastycznej.

 

2 godziny temu, spacemarine napisał:

Wogóle posłuchajcie jak ona mówi o tym oszuście, ubierał się w dresy, ale markowe!

Żeby ty jedna.

Przecież jest sporo spraw z takimi oszustwami. I to na poziomie "Ja być książe z nigera, ja mieć 123 mln dolara i ja chcieć dać tobie 10 procenta jak ty mi pomoszesz i założyć dla mnie bank akount". :lol:

 

Jak można uwierzyć, że się poznało Willa Smitha na instagramie? Który się zakochał w p0lce i przyjedzie tu po zakończonym rozwodzie?

https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/bezpieczenstwo/podszywajac-sie-pod-willa-smitha-wyludzil-od-polki-45-tys-zl-uwazajcie-na-nietypowe/e95h6r6

 

😲

 

Jak kobieta chce wierzyć, że jest wyjątkowa i cudowna to uwierzy. i nie przeszkadza jej to, że cała bajka jest równie wiarygodna jak kupno Pałacu Kultury za 100 zł.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, BumTrarara napisał:

A co mają mówić? Że mają sukcesy bo są wysocy, zrobieni i mają słynną szczękę?

Przecież by nikomu kursu nie sprzedali, bo nie robią w chirurgii plastycznej.

 

Żeby ty jedna.

Przecież jest sporo spraw z takimi oszustwami. I to na poziomie "Ja być książe z nigera, ja mieć 123 mln dolara i ja chcieć dać tobie 10 procenta jak ty mi pomoszesz i założyć dla mnie bank akount". :lol:

 

Jak można uwierzyć, że się poznało Willa Smitha na instagramie? Który się zakochał w p0lce i przyjedzie tu po zakończonym rozwodzie?

https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/bezpieczenstwo/podszywajac-sie-pod-willa-smitha-wyludzil-od-polki-45-tys-zl-uwazajcie-na-nietypowe/e95h6r6

 

😲

 

Jak kobieta chce wierzyć, że jest wyjątkowa i cudowna to uwierzy. i nie przeszkadza jej to, że cała bajka jest równie wiarygodna jak kupno Pałacu Kultury za 100 zł.

Oczywista grupą docelową są średniacy i tacy poniżej przeciętnej. Gość co ma ponadprzeciętny wygląd nie będzie miał problemów z poznawaniem kobiet. Jak ma wygląd i siano to jakimś sposobem robi się mu dobre wnętrze....🙂 

 

Trenerzy będą mówić oczywiście że liczy się mindset (trochę się liczy) że rodzaj podejścia itd (,to ma trochę znavzenia) ciuch (też ma znaczenie) (swoją drogą prawie wszyscy ci trenerzy to koszula że niedopietymi dwoma guzikami pod szyją i podwinięte rękawy) bo cz maja mówić, że wygląd to 70 procent sukcesu, kasą 10 procent a mental i ogólnie charakter to 20? Nikt by nie poszedł na szkolenie gdyby wiedział, że w jego wyniku zyska maks 10 procent do atrakcyjności. Tj przeskoczy z 4/10 do 5/10 o zamiast grubej Grażyny bez zębów z dwójką dzieci będzie mógł wyrwać gruba Grażynę z zębami i dwójką dzieci, lub gruba Grażynę bez zębów i z jednym dzieckiem. 

 

W reklamie musi być że nawet jak jesteś brzydki to po kursie będziesz miał kobiety dzięki odpowiedniemu zachowaniu, , no bo kto to kupi, taki co już rucha nie kupi.... (nie pisze, że będziesz ruchał, bo większość tych gości nie chce ruchania a chcą związku) 

 

Oczywiście jest to jakaś drobną poprawa i nie ma tak że mówią tam same głupoty, ale to wiele nie zmieni.... Po prostu huderlak łysiejący zgarbiony nie poderwie modelki żeby nawet miał IQ 250, trzeba się chodź trochę podobać....

 

 

Dobry wygląd wiele determinuje, wiele rzeczy malutkich, niemal niewidocznych. W tym sukces zawodowy. Jak gość dobrze wygląda taki 190 cm o potężnej posturze niskim głosie ma większe szanse na awans niż normik 165 cm z cofnięta szczęką, warzacy 60 kg lub 100 kg. Nawet żeby byli dokładnie tak samo kompetentni to nawet faceci ten słabemu nie przypiszą zdolności przywódczych i stwierdza że ten drugi się nadaje. Jeśli decyduje kobieta to już w ogóle. W związku z tym, że atrakcyjnym przypisujemy lepsze cechy to w każdej sytuacji życiowej ma o parę procent więcej szans, a gdy jest to konkurencja gdzie te parę procent wystarczy by wygrać i zgarnąć całość.... Znam trochę facetów co dobrze wyglądają i kosza kobiety jak rolnik trawę na wiosnę. Ale że dwóch lub 3 z nich po prostu nie grzeszy intelektem, jak coś mówią i ludzie ich nie znają to każdy ich słucha, szczególnie kobiety.... Oczywiście po kilku zdaniach gadania wręcz głupot w zakresie merytorycznym lub totalnie się kompromitując w kwestii znajomości świata ludzie się orientują co to za typy, ale wejście zawsze mają bardzo dobre.... W drugą stronę kompetentni faceci że słabym wyglądem i wzrostem i głosem (głos też jest ważny) muszą się wiele natrudzić by być z punktu widzenia poważania grupy w tym miejscu, gdzie czas gdy już coś spierdolinswoja niekompetencją. Dla atrakcyjnych facetów całą podstawa sukcesu to nie spierdolic wizerunku mówieniem głupot i to wystarczy... 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji, reakcja Pani przyłapanej na zdradzie przez męża:

 

 

 

Co przypomina mi żeby bardzo uważać na Panie które mówią że są w separacji i inne takie historie, znam z autopsji, później się okazuje że robicie komuś rogi, uciekać jak najdalej.

13 minut temu, Władimir Władimirowicz napisał:

Normalnie. 

Idziesz na divy i z nimi gadasz, później je ruchasz.

Za każdym razem starałem się zrobić lepszą atmosferę, pożartować itp.

Też uważam że to lepsza inwestycja, widzisz że pipa dziś nie ma wartości, a pajace przepisują mieszkania dla pipy. Tylko lepiej nie oszczędzać czyli nie orać za stówkę co to ma przerób jak nie wiem, uważać na zdrowie itd. Nagle się okazuje że póxniej w kontakcie z kobietami widzisz że to nic specjalnego, a ludzi są gotowi oddać wiele nawe za zdjęcie jak na onlyfans, śmiechu warte

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, SamiecGamma napisał:

 

Zapamiętajcie sobie raz na zawsze: ruchanie ma być do TRZECIEJ randki max! 

 

Też takie mam doświadczenia. Zainteresowana nami kobieta do tej trzeciej randki będzie dążyć do jakiejś bliskości przez pocałunki czy ten teges. Gdy nie ma ognia do randki numer 3 wówczas ma się odpowiedź prosta:

Laska na mnie nie leci, pora szukać innej a o tej nie zainteresowanej nami jak najszybciej zapomnieć. 

Rada prosta, jednak w życiu trzeba się przestawić. 

Podobnie ze spotkaniem się z jakąś kobieta. Kiedy panna po 1 albo max 2 tygodniach po poznaniu się nie chce iść na randkę proste wnioski mam bo ma wymówki:

- nie ma czasu 

- za szybko 

- inne wymówki

Wówczas z kulturą powiedzieć o końcu znajomości bo z tej mąki chleba nie będzie. W taki sposób szanujemy siebie :) Nie ma sensu marnowac czasu na kogoś kto nie ma go dla nas. 

12 godzin temu, Gixer napisał:

Jeśli akceptujesz siebie i masz dobra samoocenę to zlewka laski Cie nie za bardzo rusza. Ewentualnie sobie z racjonalizujesz ze może wcale nie była warta uwagi. 

Masz spokój wewnętrzny w takiej sytuacji bo nie zagraża twojej samoocenie bez względu na to jak się potoczy. Jeśli masz spokoj wewnętrzny to twoja podświadomość też inaczej działa. Np. Oddychasz głębiej a to sprawia że podświadomość drugiej osoby nie wykrywa potencjalnego zagrożenia. 

Natomiast jak wyklepiesz parę otwieraczy na początek i trików ale nie zmienisz swoich Przekonan i Nastawienia to chuja zdziałasz i wrócisz tu za rok... 

Takie podejście jest perfekt. Jednak trzeba je sobie wyćwiczyć. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś gadałem z jedną Panną, która opowiadała, że była w związku z gościem tylko ze względu na charakter bo wizualnie w ogóle jej się nie podobał - koniec końców ze sobą zerwali. 

 

Wniosek? Możesz skończyć najbardziej legitne kursy uwodzenia ale i tak koniec końców dużą rolę odgrywa to jak wyglądasz. Więc kasę na kurs lepiej wyłożyć na wygląd, kosmetyki, perfumy, ewentualnie zabiegi upiększające a wiedzę zdobywać we własnym zakresie. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Everson napisał:

Da się w Tajlandii czy na Filipinach poznać jakąś 18 latkę kiedy samemu ma się 27 lub 28 lat? W Polsce nie próbuje już nawet podrywać takich młodych dziewczyn bo dla nich różnica 6 lat to już za dużo a co dopiero 9 czy 10 lat różnicy. One są bardzo wybredne bo mają kolejki do siebie więc mogą sobie sięgnąć po 4 czy maksymalnie  5lat starszego Oskarka . Nawet to ,że wyglądam na kilka lat młodszego nie pomaga a nie chce zaniżać sobie wieku bo to do niczego nie prowadzi . 

No rzeczywiscie w chuj przeszkoda 28,29 i wyzej podrywać 20stki😆😆

 

4 minuty temu, Zgredek napisał:

Kiedyś gadałem z jedną Panną, która opowiadała, że była w związku z gościem tylko ze względu na charakter bo wizualnie w ogóle jej się nie podobał - koniec końców ze sobą zerwali. 

 

Wniosek? Możesz skończyć najbardziej legitne kursy uwodzenia ale i tak koniec końców dużą rolę odgrywa to jak wyglądasz. Więc kasę na kurs lepiej wyłożyć na wygląd, kosmetyki, perfumy, ewentualnie zabiegi upiększające a wiedzę zdobywać we własnym zakresie. 

 

 

Dokładnie. Kursy jakiekolwiek internetowe czy na żywo nic nie zmienią za Ciebie bez Twojej ingerencji. Looksmaxing musi byc grany. Wyciagnij ze swojej mordy ile sie da, stworz wlasny styl ubioru, dotnij mięso na siłce itp. To jest baza. Nie ma tu drogi na skroty. To sa darmowe punkty na start przy podbijaniu, bo chcac nie chcac w naszej kulturze to jak sie prezentujemy od pierwszych sekund, ma znaczenie. Troche to jest szufladkowanie, ale swiata nie zmienimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, self-aware napisał:

że jak ktoś chce Cię poznać to wszystko wychodzi naturalnie a jak nie chce to nic nie zrobisz, możesz sobie wtedy bajerować i cuda na kiju robić.

Z uporem maniaka pociskasz swoją wersję 'TRUE'.

TERAZ(aby domknoć) destylacje prozy chodnikowej.

ZAŁUŻMY.

IDZIESZ i zatrzymujesz 'łanie'.

Bajerujesz.

.....po 10 minutach ona Ci dziękuję i idzie dalej.

CO ROBISZ?.....DALEJ twierdzisz, że NIE BYŁA zainteresowana....czy zjebałeś bajeree?

To retoryczne jest, mam nadzieję, że za pomocą węzłów synaptycznych dotrze do waszmościa jaki kit próbujesz zaszalować.

Cyk Walenty, sikamy na fundamenty.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Gixer napisał:

Jeśli akceptujesz siebie i masz dobra samoocenę to zlewka laski Cie nie za bardzo rusza. Ewentualnie sobie z racjonalizujesz ze może wcale nie była warta uwagi. 

 

To raczej tak nie działa. Możesz sobie wmawiać co chcesz, ale jak ktoś zachowa się wobec ciebie słabo to poczujesz się źle, jest to naturalna reakcja organizmu. To o czym mówisz to raczej dług zaciągnięty w czasie. Wyparcie.

Wypieranie z siebie emocje, zamiatasz je pod dywan i nie "realizujesz" ich od razu, a one się kumulują - po czasie trzeba spłacić ten kredyt i wtedy bomba wybucha. Wtedy najczęściej kończy się to depresją.

Porażka to porażka i nie ma co tego wypierać, przyjąć do świadomości, przecierpieć i brać się za inną. Bycie odrzuconym boli i nie ma co sobie wmawiać, że cię to nie rusza. Każdego to rusza i boli, ale na tym polega życie. Nie wypierajmy własnych emocji, bo potem z tego rodzi się u nas depresja i przygnębienie

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, self-aware napisał:

 

Ktoś wspomniał o blogu Milroha. Gość jest na 100% albo atrakcyjny albo stworzył w necie zajebistą postać pod kursy (w jego przypadku chyba wydał lub planuje wydać książkę).

 
Milroh sam się ocenił na gościa powyżej średniej, nie przystojniaka, ale faceta, który może podobać się kobietom. Podkreślał wielokrotnie, że bardzo dobrze się ubiera, a ubiór ma wbrew pozorom olbrzymie znaczenie, szczególnie jeśli ma się przynajmniej przeciętną sylwetkę.

 

Nie warto płacić za kursy PUA. Cała wiedza jest na blogu Milroha i stronach grupy Simple Pickup (wcześniej prowadzili kanał na YT o tej samej nazwie i kurs podrywu Project GO, chyba dalej do znalezienia na torrentach).

 

Praktykę najlepiej przerabiać na mieście ze znajomym, który jest dobry w te klocki. 

10 minut temu, Zbychu napisał:

To raczej tak nie działa. Możesz sobie wmawiać co chcesz, ale jak ktoś zachowa się wobec ciebie słabo to poczujesz się źle, jest to naturalna reakcja organizmu. To o czym mówisz to raczej dług zaciągnięty w czasie. Wyparcie.

Wypieranie z siebie emocje, zamiatasz je pod dywan i nie "realizujesz" ich od razu, a one się kumulują - po czasie trzeba spłacić ten kredyt i wtedy bomba wybucha. Wtedy najczęściej kończy się to depresją.

Porażka to porażka i nie ma co tego wypierać, przyjąć do świadomości, przecierpieć i brać się za inną. Bycie odrzuconym boli i nie ma co sobie wmawiać, że cię to nie rusza. Każdego to rusza i boli, ale na tym polega życie. Nie wypierajmy własnych emocji, bo potem z tego rodzi się u nas depresja i przygnębienie


A to ciekawe, bo ja nie mam żadnych negatywnych uczuć związanych ze zlewkami na Daygame. Wręcz przeciwnie, zamiast czuć się odrzuconym, jestem z siebie dumny, bo pomimo obaw oraz stresu, odważyłem się podejść i zagadać, na co nie odważyłoby się 99% kolesi dookoła mnie 🤔


Być może w przyszłości, po 1000 podejść, ulegnie to zmianie, bo nie będę więcej czuł tego stresu i niepokoju, który przełamuję, ale jest naprawdę ok na chwilę obecną.

 

 

Edytowane przez LSD
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.06.2022 o 10:03, predator08 napisał:

Tak jak w tytule. Czy Waszym zdaniem warto korzystać z kursów, czy też wszelkiego rodzaju z szkoleń z uwodzenia, tj. podchodzenia na ulicy do kobiet? Czy takie rozwiązanie jest raczej słabym rozwiązaniem?

 

Nie warto. Zostaniesz oszukany i tyle.

 

Ja mam kolegów, którzy kiedyś pasjonowali się PUA, a teraz mówią, że to jest oszustwo. 

 

Byliśmy nieraz razem na imprezie i nigdy nie widziałem, aby te ich śmieszne "super metody" coś dawały. Byli traktowani na poziomie ich wyglądu, a te ich dziwne teksty tylko im przeszkadzały, bo często wypadali jak buraki lub dziwni goście. 

 

Jeden kolega będąc w klubie oferował kobietom wróżenie z ręki.... 😂 Tak, serio. 😂 To miała być jego tajemna droga do najlepszych panien. 😂 

 

Jeżeli chcesz coś o uwodzeniu, to podobno najlepszy jest blog Milroha. On mówi, że jeżeli ktoś jest brzydki, to ma przerąbane, ale w miarę dobrze wyglądający gość może wiele zyskać odpowiednio bajerując. Pisze też, że należy się ubierać tak, aby wyglądać na bogatego, bo wtedy myszki zupełnie inaczej traktują faceta. 😂

 

W dniu 10.06.2022 o 11:26, Iceman84PL napisał:

Powiem Ci tak brachu jest taki na necie frywolny, i masa jemu typu podobnych mu trenerów uwodzenia którzy nienawidzą braci samców.

 

Jasne, że nienawidzą. Oni chcą robić biznes na dymaniu frajerów, a tu im ktoś niedoszłych frajerów uświadamia. 😂

 

W dniu 10.06.2022 o 11:26, Iceman84PL napisał:

Spytasz dlaczego? bo mówimy prawdę o naturze kobiet i tym, że w pierwszej kolejności liczy się dla nich wygląd mężczyzny.

 

To jest chore, że ta oczywista prawda jest tak zwalczana. 

 

W dniu 10.06.2022 o 11:26, Iceman84PL napisał:

Oczywiście za te kursy biorą absurdalne pieniądze bodajże frywolny za weekendowy kurs 3K😆

 

4 weekendy w miesiącu i gość ma 12 kafli, za kilka dni pracy polegającej na gadaniu. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.