Skocz do zawartości

RENGERS

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, PoProstuMarek napisał:

Drogi interes. Po co Ci? 

Lepsza regeneracja.  Ile wychodzi miesięcznie?

 

3 godziny temu, Zbychu napisał:

A warto w ogóle suplementować hormon wzrostu i ryzykować powiększenie narządów wewnętrznych? Cykl test solo też da rade, jest bezpieczniejszy i tańszy

 

Zbychu, chodzi mi nie o pakowanie, bo ja większej muskulatury niż posiadam obecnie do niczego nie potrzebuję, chodzi mi o regenerację, sen 4 godzinny ponoć na GH i jesteś świeżutki jak 16 letnia małolatka.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, RENGERS napisał:

Ile wychodzi miesięcznie?

500-1000 zł w zależności od firmy.

I trzeba pamiętać że będą to tzw. "undery" Nie żaden apteczny towar.

 

Za  np. Pfizer trzeba będzie zapłacić ok 2000 zł miesięcznie.

Edytowane przez Baca1980
  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RENGERS Zainteresuj się peptydami stricte na regenerację, obecnie stosuje GHRP-6 który powoduje zwiększony wyrzut hormonu wzrostu, zresztą nie tylko i bardzo sobie go chwalę, brak skutków ubocznych, do tego dużo większa regeneracja, wyraźnie lepsza cera i zwiększony apetyt co mnie bardzo cieszy bo jestem hard ekto poza tym nie ingerujesz w hormony.

  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.06.2022 o 16:44, RENGERS napisał:

Lepsza regeneracja.  Ile wychodzi miesięcznie?

 

 

Zbychu, chodzi mi nie o pakowanie, bo ja większej muskulatury niż posiadam obecnie do niczego nie potrzebuję, chodzi mi o regenerację, sen 4 godzinny ponoć na GH i jesteś świeżutki jak 16 letnia małolatka.

 

Zastanów się czemu chcesz spać 4h dziennie. Co sobie wgrałeś?

Młody i sprawny chłopak z Ciebie - pamiętaj - 20% roboty robi 80% efektów. 

 

Regeneracja jak regeneracja, u mnie to już dużo gorzej i musiałem to zaakceptować.

Wrzucam DAA na wieczór + kreatynę przed i po treningu i wystarczy.

Edytowane przez RedChurchill
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, BlacKnight napisał:

Mógłbyś opisać jak to wygląda i jakie odczucia na znanych tobie przykładach?

Empiria : TRT cypio/enan plus hcg, dhea i inne.

Lepsze samopoczucie psych., zauważalna lepsza/szybsza regeneracja. Po pewnym czasie-retencja. Na TRT wszedlem w czasach kiedy znacznie zmniejszyłem obciażenia treningowe. Miało to dać mi energię i wpłynąć pozytywnie na samopoczucie. I taki efekt był. 

 

Zestawić mogę np. z b.długimi cyklami bolda ( tak, boldenon solo ) Przy boldku, w sferze psychiki, wzrost agresji. 

Ale i fajnie podbita wydolność. Bez retencji. Twarde mięcho. Ale bolda stosowałem "pod SW".

 

Generalnie to polecam po 35 rż., poprzedzone oczywiście badaniami, TRT.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RENGERS 
Z jakiegoś kurwa powodu organizm domaga się danej ilości snu.

Każda ingerencja w układ hormonalny bez poważnej przyczyny to jest totalny debilizm. 

Ale ok. Bierz sobie ten hormon i czuj się jak małolatka. Tylko później nie płacz jak będzie Cię wszystko boleć czy będziesz miał kobiece sutki albo wyłysiejesz. Bo to jest możliwy efekt uboczny.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Libertyn napisał:

Odezwał się spec od endokrynologii

 

Biorąc pod uwagę, że dopingiem w sporcie zajmowalem się od .... lat. I już na kursie instruktorskim popełnilem o tym pracę...plus sporo cykli za sobą, moderowanie działu "doping" oraz "prowadzenie" kliku zawodników to coś tam wiem;)

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tmr napisał:

Biorąc pod uwagę, że dopingiem w sporcie zajmowalem się od .... lat. I już na kursie instruktorskim popełnilem o tym pracę...plus sporo cykli za sobą, moderowanie działu "doping" oraz "prowadzenie" kliku zawodników to coś tam wiem;)

Podziwiam nadmiar uprzejmości powodujący, że chcesz się tłumaczyć. Twoje posty bronią się samą merytoryką, a Ty jeszcze tłumaczysz się dyletanowi, który napisał sobie coś, bo taką ma opinię. Opinię, przekonanie - w kwestii, która jest zerojedynkowa i oparta na wiedzy i naukowo zmierzalnych faktach.

Signum temporis: ludzie - jak Libertyn - nie umieją już trzymać gęby na kłódkę gdy jest oczywiste, że nie mają nic do powiedzenia. 

 

Edytowane przez Casus Secundus
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Casus Secundus napisał:

Podziwiam nadmiar uprzejmości powodujący, że chcesz się tłumaczyć. Twoje posty bronią się samą merytoryką, a Ty jeszcze tłumaczysz się dyletanowi, który napisał sobie coś, bo taką ma opinię. Opinię, przekonanie - w kwestii, która jest zerojedynkowa i oparta na wiedzy i naukowo zmierzalnych faktach.

Signum temporis: ludzie - jak Libertyn - nie umieją już trzymać gęby na kłódkę gdy jest oczywiste, że nie mają nic do powiedzenia. 

 

 

Lewa strona już tak ma i nic nie zrobisz. 🤣😄😅🤣

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, tmr napisał:

Biorąc pod uwagę, że dopingiem w sporcie zajmowalem się od .... lat. I już na kursie instruktorskim popełnilem o tym pracę...plus sporo cykli za sobą, moderowanie działu "doping" oraz "prowadzenie" kliku zawodników to coś tam wiem;)

 

Tak. Raz piszesz że wywaliłeś gościa za to że nie chciał w firmie siedzieć n godzin tylko wyszedł po zrobieniu swojej roboty, teraz piszesz że od lat zajmujesz się dopingiem w sporcie. Może jeszcze sam bierzesz? To kim ty jesteś? Lekarzem co dorabia jako HR czy HRem dorabiającym jako lekarz?

A ja się posiłkuje materiałami dla lekarzy. Gdzie jest jak wół wymienione że wśród efektów ubocznych bywają bóle kości, bóle stawów, (wszak o dziwo od hormonu wzrostu, człowiek rośnie) powiększenie serca, czy nawet depresja (to nie Ty pisałeś że masz myśli samobójcze co dwa tygodnie?)

W dniu 26.12.2020 o 18:04, tmr napisał:

Myśli samobójcze mam średnio co 2 tygodnie. Deprecha. Brałem antydepresanty ale ich sajdy przewyższały efekty pozytywne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tmr nie kwestionuje twojego doświadczenia, ale wytłumacz mi w takim razie, bo na chłopski rozum to się totalnie kupy nie klei - skoro nasze ciało to ultra skomplikowany układ, w którym ból, znużenie, smutek ZAWSZE mają sugerować potrzebę zajęcia się nim, to jak sztuczne wspomaganie się substancjami z zewnątrz ma mu pomóc w dłuższej perspektywie? Rozumiem niedobory (np teścia) czy depresje (farmakologia), ale GH, żeby móc spać 4h? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, LiptonGreen napisał:

@tmr nie kwestionuje twojego doświadczenia, ale wytłumacz mi w takim razie, bo na chłopski rozum to się totalnie kupy nie klei - skoro nasze ciało to ultra skomplikowany układ, w którym ból, znużenie, smutek ZAWSZE mają sugerować potrzebę zajęcia się nim, to jak sztuczne wspomaganie się substancjami z zewnątrz ma mu pomóc w dłuższej perspektywie? Rozumiem niedobory (np teścia) czy depresje (farmakologia), ale GH, żeby móc spać 4h? 

Każdy ma inny cel. 

Naturalnie, fizjologicznie, w pewnym wieku obniża nam się poziom testa. Przełamujemy to. Może inaczej-staramy się. Stąd TRT.  To ma dzialać dlugofalowo. A nie być kilkutygodniowym "cyklem".

 

Po co mi był boldenon? Bo byłem zbyt leniwy żeby wypracować odpowiednią wydolność. A tu wpływ prosty na sekrecje erytropoetyny i efekt był.

Po co 4 h snu? Bo zostaje 20 na aktywność. 

 

 

U mnie jedyny skutek uboczny to wysoki poziom czerwonych krwinek. Lekarz upierał się, że ...jestem palaczem. Wyjaśniłem. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Libertyn napisał:

@RENGERS 
Z jakiegoś kurwa powodu organizm domaga się danej ilości snu.

Każda ingerencja w układ hormonalny bez poważnej przyczyny to jest totalny debilizm. 

Ale ok. Bierz sobie ten hormon i czuj się jak małolatka. Tylko później nie płacz jak będzie Cię wszystko boleć czy będziesz miał kobiece sutki albo wyłysiejesz. Bo to jest możliwy efekt uboczny.

 

Nie mogę doczekać się dnia, kiedy całkowicie wyłysieję - nie dość, że zaoszczędzę stówkę, to jeszcze zyskam na komforcie ;D 

 

Póki co włosy gęste jak SZOPEN RAPU!

 

 

Edytowane przez RENGERS
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Libertyn napisał:

Lekarzem co dorabia jako HR czy HRem dorabiającym jako lekarz?

Absolwent collegium iuridicu ( blee, niemodne ), Politechniki, a HR w Wawce na Curie Skłodowskiej. I jeszcze kilka papierków, stopni, licencji. 

Instruktorem SW. Od wielu lat nie prowadzę treningów.

Cykli robiłem trochę. Dużo udzielalem się w kręgach związanych z dopingiem, body bulidingiem itd. Dużo "publikowałem" w necie. I pewnie moje opracowania jeszcze w necie można odszukać. 

Nie tylko jak brać mete doradzałem ;)

 

Jeszcze w wikipedi poczytaj i na wp. Na ulotce od witamin masz całą litanie sajdów. 

 

 Nie chce mi się z tobą dyskutować. Bo to bezsens. Gówno wiesz. A udajesz experta.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godzinny sen to bardzo uważaj. Z jednej strony, wydaje się, że super, ale jest korelacja tak krótkiego snu z chorobami układu neurologicznego. Natura po coś wymyśliła tak długi sen. Najbardziej znany przykłada Żelaznej Damy. Zdrowy długi sen i masz większą szansę na długie spełnione życie (chociaż niektórzy wolą żyć rok jak tygrys zamiast 100 lat jako żółw - i szczerze nie mnie oceniać, co lepsze).

 

Jak chcesz skrócić sen to jest coś takiego jak sen polifazowy, a nawet dieta snu - gdzie można spać tylko 2h na dobę (autor wordpressa żył tak przez rok kiedy pisał jego kod, potem zrezygnował bo poznał dziewczynę - a "dieta snu" wymaga bardzo dużego reżimu - w skrócie robisz 6 drzemek co 4 godziny na dobę, każda po 20 minut. Jak opuścisz jedną to możesz nadgonić, jak dwie to już pozamiatane i znowu musisz przechodzić od nowa "adaptację"). Tylko pytanie po co chcesz więcej tego czasu, moim zdaniem można jeśli masz jakiś projekt nakreślony przed sobą, który znacząco podniesie jakość twojego życia (nie musi chodzić o pieniądze). Jeśli tylko po to żeby się "nażyć" to moim zdaniem nie warto. Zdrowie ważniejsze. 

 

Testosteron podniesiony tak wpływa na szybszą regenerację i lepszy sen. Ja osiągnąłem to właśnie 8 godzinami snu plus suplementacja tranem i cynkiem. Do tego duże ilości jaj i czerwonego mięsa. A i kawa. Normalnie jej nie piję, a jak eksperymentowałem wtedy to wypijałem dwie dziennie z ekspresu takiego na gazie stawianego. Podobno najlepszy. Do tego chodzisz cały czas podniecony. Libido wzrasta - i teraz pytanie czy ci na tym zależy.

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.