Strajk na Orlenie - bierność społeczna

[Dassler89]

9 minut temu, RealLife napisał:

Teraz, dlaczego używasz określenia "poliacy", nawiązując do ruskiego jezyka? Czy zdajesz sobie (jako humanista) sprawę że takie określenie ma wydźwięk pogardliwy?

Odpowiedź dostaniesz ale nie wprost zapoznaj się z tym terminem -> https://sjp.pl/trolling
 

To chyba tyle w temacie;)

[Imiennik]

@Dassler89

Gościu już sam wytrącił swoje poprzednie argumenty z rąk przyjaznąc, że jego zródła zbyt wiele warte nie były. Jego jedynym orężem jest czepianie się tych "poliaków", gdzie wiadomo że chodziło o marną część społeczeństwa polskiego. Uderz w stół etc.

 

Z resztą @RealLife jest już znany z bogatej argumentacji w dyskusjacj i trzymania się faktów.

Edytowane 16 Czerwca 2022 przez Imiennik

[Dassler89]

4 minuty temu, Imiennik napisał:

Gościu już sam wytrącił swoje poprzednie argumenty z rąk przyjaznąc, że jego zródła zbyt wiele warte nie były. Jego jedynym orężem jest czepianie się tych "poliaków", gdzie wiadomo że chodziło o marną część społeczeństwa polskiego. Uderz w stół etc.

Dokładnie tak:) co z resztą też dwukrotnie wyjaśniłem.

[CzarnyR]

W dniu 14.06.2022 o 10:19, Obliteraror napisał:

ciekawi percepcja przeciętnego Węgra odnośnie poziomu jego życia,

Już mówię mam sąsiadów w Niemczech Węgier z węgierką i ich zdanie na temat orbana to „ chuj kręciarz złodziej i dyktator” i żyje tam się tam jak w Polsce czyli wiadomo jak jest a nie to co na IG.

[Trevor]

Zapytajmy lepiej kto z Braci samców wypowiadających sie w tym temacie był a kto nie. Naszym wypowiedziom nada to trochę kontekstu. Co by nie powiedzieć żeby miec prawo narzekać w tym temacie najpierw warto by samemu się na ten protest wybrać. 

[DOHC]

16 minut temu, Trevor napisał:

Zapytajmy lepiej kto z Braci samców wypowiadających sie w tym temacie był a kto nie. Naszym wypowiedziom nada to trochę kontekstu. Co by nie powiedzieć żeby miec prawo narzekać w tym temacie najpierw warto by samemu się na ten protest wybrać. 

Dokładnie. Większość tematu zaspamowana, sam się już nie udzielam bo co mam napisać? 

 

Powtarzam. Skoro to jest be, to dajcie lepsze rozwiązania i kiedy SAMI je wcielicie w życie.

 

Trzeba pójść pod sejm. Byłem rok temu. Jeden jedyny z moich znajomych. Większość nie miała czasu ani razu, część nawet nie odpisała. 

Jak coś wrzuciłem o protestach to 0 odezwu. Jak coś wrzuciłem hedonistycznego, wyprawa do Nice to nagle wow kurła ale pięknie itd. 

 

Dlatego goje sami sobie gotują ten los, i po części sami na niego zapracowali.

[Normik'78]

W dniu 17.06.2022 o 13:28, CzarnyR napisał:

Już mówię mam sąsiadów w Niemczech Węgier z węgierką i ich zdanie na temat orbana to „ chuj kręciarz złodziej i dyktator” i żyje tam się tam jak w Polsce czyli wiadomo jak jest a nie to co na IG.

 

Jak gadałem z Węgrami w Budapeszcie i w sąsiednich miejscowościach  to jednak percepcja była inna- większość neutralna albo postawa: jest tak sobie ale i tak lepiej niż było. 

Tylko jedna para- rurkowiec + alternatywka jechali po Orbanie.

Zresztą Węgrzy wydają się inni na tle Zachodu, nawet na tle Czechów, Polaków. Jacyś tacy bardziej na odporni na zalew lumpenliberalizmu.

Niedaleko Budapesztu jest nawet pomnik/ obelisk dotyczący katastrofy w Smoleńsku, a sami Węgrzy z dużo większą estymą podchodzą do tego wydarzenia niż Polacy.

Dlatego mnie seryjne wygrane wyborcze Orbana nie kojarzą się tylko z zawłaszczeniem mediów przez ekipę rządząca tylko raczej z trafieniem w zbiorowe emocje Węgrów przez  Orbana i jego akolitów

[ManOfGod]

W dniu 13.06.2022 o 23:55, Iceman84PL napisał:

Marzenie Goebbelsa i Himlera się spełniło o pudłach bo wtedy nie wiedzieli, że w przyszłości będzie się to nazywać tv gdzie będzie lecieć propaganda,

która pierze mózgi do tego stopnia by goje sami nie myśleli i nie obalali systemu tylko posłusznie wykonywali zalecenia.

Niestety oglądałem ostatnio program o tym pierwszym i większość jego założeń odnośnie propagandy została przyjęta i rozwinięta w obecnych czasach. Tylko on jak tu było mówione nie miał takich możliwości, bo było tylko radio. Co do jakiegokolwiek oparu to chyba pandemia pozbawiła wszystkich jakichkolwiek złudzeń:. A no i jak był temat aborcji grzany, który dotyczył promila ludzi to ulice były pełne. Teraz cisza i spokój.

Edytowane 18 Czerwca 2022 przez ManOfGod

[Kespert]

On 6/18/2022 at 6:48 PM, DOHC said:

Trzeba pójść pod sejm. Byłem rok temu. Jeden jedyny z moich znajomych.

W ciągu kilku ostatnich lat zdarzało mi się być na protestach, także kompletnie nie związanych z moim kręgiem życiowym, czy organizowanych poza miejscem zamieszkania.

 

Pierwszy przykład, protesty ZNP. Imprezę zorganizował ZNP, ale wsparło sprzętem KOD... i w zamian dostali czas przy mikrofonie. Cytując "jebać PiS", i zero konkretów. Rozpierdolili wszystko polityką w drobny mak, nie oferując nic w zamian... nastroje prostrajkowe ludzi po, były znacznie gorsze niż przed.

 

Drugi przykład, protest przeciw planowi zagospodarowania. Ktoś załatwił TV3, inny zaprosił znajomego radnego, trzeci wysłał zaproszenia po UM okolicznych miast i pojawili się oficjalni przedstawiciele... ale najwięcej zrobił człowiek, który na koszt swej firmy zamówił catering, dmuchane zamki dla dzieci itd. Podobno nawet mu z minimalną marżą udostępnili, bo cel słuszny. Radny "załatwił" im zezwolenia na imprezę plenerową. Z samopomocy sąsiedzkiej, zrobiła się impreza na kilkaset osób, nikogo nie trzeba było namawiać, sami się wpraszali. Zero wątków politycznych, jedynie w przemowach przedstawicieli UM trochę polityki partyjnej... reszta rzeczowo i merytorycznie, tłuczenie na 100 sposobów że "spalarnia 500m od dużego osiedla to zły pomysł" - każdy musiał się z tym zgodzić, niezależnie od opcji politycznej. I do dziś MPZP nie ma wpisanej spalarni odpadów, jest "pod ustalaniem" ze wskazaniem na szpital.

 

Trzeci przykład, pierwsze protesty przeciwko atakowi Rosji. Na imprezie pojawili się przedstawiciele KOD, zagarniając większość czasu przy mikrofonie. Cytat "zabić wszystkich Rosjan!" w wykonaniu kodziarza, puszczono wtedy w rosyjskich mediach... Nie pokazując oczywiście, że nawet spora część obecnych Ukraińców (w tym Deszczyca) była słowami tego ***** zaszokowana.

 

Żeby nie być jednostronny - mój ś.p. wujek jeździł protestować w obronie dotacji 2mld zł dla TVP. Bo do jego pipidówy PiS podstawił autokar do Warszawy, i za darmo mógł pojechać; a za postanie godzinkę z plakatem, potem mieli 2 godziny postoju pod sklepami, i odjazd do domu - też na koszt organizatora. A oficjalnie - jechali "bronić wolności słowa i wolności wypowiedzi". Był pod Sejmem, działał!

 

On 6/18/2022 at 6:48 PM, DOHC said:

dajcie lepsze rozwiązania i kiedy SAMI je wcielicie w życie

Nie ma magicznego przycisku. Nie ma jednej akcji, która wszystko zmieni.

Są tylko nauczki na przyszłość.

Patrzeć uważnie KTO dany protest organizuje. Gdzie płyną pieniądze, kto ma zysk.

Nie dać się złapać, nie zostać statystyką w czyimś Excellu. Nie dać się wrobić w prowokacje.

 

Kiedy SAM zadziałam następnym razem? Wtedy, kiedy SAM uznam, że zysk jest po stronie Polski, a nie wybranej grupy decydentów.