Skocz do zawartości

Strajk na Orlenie - bierność społeczna


DOHC

Rekomendowane odpowiedzi

11 hours ago, Iceman84PL said:

Ba nawet inicjatywa taka by płacić groszakami przerosła

Czyli nie tylko rząd dostał za darmo sondaż, ilu obywateli realnie na dziś podjęłoby protest przeciwko ich działaniom, ale także dzięki US dostali listę tych spośród nich, którzy są na tyle leniwi, żeby się nie kamuflować.

 

4 hours ago, Rnext said:

Zwykli ludzie są traktowani już oficjalnie jako  rzecz i pospolity zasób ruchomy

Wystarczy internet, i "przeciętnego obywatela" łatwo przekonasz, że "przeciętny obywatel" to zasób ruchomy.

Stąd "jesteś wyjątkowy", szkoła bez złych ocen, polaryzacja TKM "my, nie oni" i tak dalej.

 

4 hours ago, Wolumen said:

w każdej knajpie masz cennik znany z góry

Trik w knajpach z rybami nad morzem polega na tym, że masz w cenniku kwotę za 100g. Jak nie określisz przy zamawianiu jaką porcję chcesz, dostaniesz maksymalne co mają na stanie... 700g kawałek łososia na przykład. Zamawiałeś łososia? Nie powiedziałeś ile? No to wszystko jest legalnie.

 

4 hours ago, DOHC said:

Wyobraź sobie gościa w garniturze na skuterze w deszczu.

W Paryżu widziałem, jak jeździec skuterka trójkołowego zaparkował, zdjął kask, zdjął skórzaną kurtkę, odsunął skórzany fartuch z nóg i nagle przede mną stała dziewczyna w czerwonej spódnicy. Pozostało przeczesać włosy i gotowa na dowolny raut. Mówiła, że na trójkołowcach to popularny trik z tym fartuchem - nie musisz stawiać nóg na ziemi przy zatrzymaniu, możesz ubrać dowolne spodnie czy spódnicę.

 

2 hours ago, Iceman84PL said:

Orlenowskie paliwo takie dobre, że z wydechu woda się leje

Kiedyś Lotos chciał sprzedawać paliwo w Niemczech... nasze E95 nie spełniało norm niemieckich. Polskie E98 sprzedawano tam jako E95.

Więc co się dziwić że pół miliona w UE to niekoniecznie przebieg, a w Polsce 200kkm zarzyna silnik. Notabene to ciekawa metoda na usuwanie wraków z ulic - modyfikacja najtańszego paliwa poniżej granicy operacyjnej silników.

 

2 hours ago, Personal Best said:

Zawsze mnie zastanawia to napierdalanie w siebie nawzajem

Męskie grono. Łatwiej o scysje, łatwiej o pogodzenie.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, WolfSkin napisał:

Warto się zastanowić dlaczego tylko pod adresem Orlenu jest skierowana akcja protestacyjna? Na zagranicznych stacjach ceny są równie wysokie,więc eż powinny odbywać się protesty... 

Napisałem, bo to zajawka dla gojów. Protest z góry pokojowy czyli nieskuteczny. Równie dobrze można czapki w zimę nie zakładać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, WolfSkin said:

Na zagranicznych stacjach

"Zagraniczne stacje" w Polsce i tak benzynę biorą w hurcie z Orlenu/Lotosu. Najwyżej "swoje" dodatki jakieś doleją, albo i nie.

 

Za kilka dni minie osiem lat od powstania tego artykułu, i ponad 10 od nagrania jego treści:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Tusk-Teraz-to-paliwo-moze-byc-i-po-7-zl-3150104.html

Paliwo. Orban. Putin. Owsiak. Tusk. Długi jako metoda wyborcza. Dochód podstawowy, wówczas jeszcze zwany emeryturą.

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płacenie groszami za paliwo jest tylko debilizmem godzącym w pracowników stacji oraz innych klientów, którzy np. Muszą zatankować, ponieważ świeci im się rezerwa a śpieszą się w jakieś miejsce. 

 

Protesty mające zwrócić uwagę na społeczne niezadowolenie powinny odbywać się w miejscach, gdzie paraliż spowodowałby straty w tysiącach. Czyli blokowanie dostaw cystern, torpedowanie rafinerii. 

 

Płacenie groszówkami na stacji to czysty debilizm. 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Dassler89 said:

Skąd w poliakach takie przeświadczenie w ogóle wzieło się, że jak ktoś ma zupełnie inne postrzeganie świata i inny ogląd na zajęcie stanowiska w określonym wydarzeniu historycznym to już jest "zdrajcą"? Skąd przekonanie poliaków że każdy w każdym momencie dziejowym ma umierać razem z nimi? Patrz -> współczesna polityka Węgier, Niemiec, Francji, Włoch - te narody z jakiś względów nie chcą iść z anglosasami na zwarcie z Rosją. Patrz-> lata 20-te, 30-te, 40-te XX wieku. To co sprawiedliwe wg poliaków, sprawiedliwym wg całego świata a Polska centrum wszechświata? - niejednokrotnie pokazane już było w róznych momentach dziejowych, że niestety ale tak nie jest. Ale ok, bo odbiegam - chciałem o czymś zupełnie innym:

I teraz - czy wiecie czym jest prawo Godwina? Jest to prawo napisane pół żartem, pół serio o tym, że „Wraz z trwaniem dyskusji w Internecie prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1”. Nawet powstał wzór matematyczny pokazujący granicę takiej funkcji:

 

3dc37aea7840.jpg

 

A bardziej serio to @RealLife pisze o manipulacji narodów... ...samemu manipulując bo:
a.) kiedy Hitler miał 98% poparcia? Wybory parlamentarne w lipcu 1932 roku: NSDAP 37,8% głosów, listopad 1932 - NSDAP 33,6% głosów i wreszcie marzec 1933 - 44,5% głosów. Po marcu 1933 roku wyborów nie było. W Niemczech lat 20/30 jak i dzisiejszych panuje system kanclerski. Prezydenta Federalnego wybiera Zgromadzenie Federalne bez przeprowadzania debaty. Zatem wybory prezydenckie w Niemczech nie odbywają się. Znaczy odbywają ale nie w sposób rozumiany w Polsce. Zatem, skąd ta liczba 98%? O innych przywoływanych tu dyktatorach jak Castro i jego 80% też nie wspomnę. Problem z oceną tych danych (zakładając, że w ogóle takie dane gdziekolwiek istnieją i @RealLife ma do nich dostęp), zakłada, że sondaże czy wybory na które powołuje się autor takich wypowiedzi, są wolne , suwerenne i niezależne w tego typu krajach. A czyż właśnie takie osoby, posługujące się tego typu argumentami zazwyczaj nie są zwolennikami demokracji, praworządności, wolności słowa - zachodnich ideałów jednym słowem mówiąc?:D Ot taka ironia i wiarygodność tego typu wywodów.
b.) tu posłużę się cytatem z arytkułu o wspomnianym Prawie Godwina:
"
Jak widać, Hitler to chwyt retoryczny, który zależnie od sytuacji może obalać lub usprawiedliwiać, może rozstrzygać lub napawać sceptycyzmem, wyznaczać granice lub zacierać podziały, może nasycać pesymizmem co do natury człowieka lub napełniać wiarą, że wiedza o historii pozwoli nam się obronić przed jej powtórzeniem. Z Hitlerem można zrobić niemal wszystko. Punktem wyjścia są każdorazowo przekonania lub potrzeby autora, który odpowiednio umieszcza Hitlera w warstwie retorycznej swojej wypowiedzi."
Czytaj więcej: https://histmag.org/Do-czego-sluzy-Hitler-Prawo-Godwina-i-potoczna-wiedza-historyczna-7470
 
Generalnie kto używa argumentu pt: "Hitler" ten przegrywa i jest w dyskusji zdyskredytowany :D

 

Ja nigdy nie wymyślam danych !

 

Never ever !

 

Tak robią szury, ruskie onuce i płaskoziemcy!

 

Poparcie dla Hitlera - wg tej strony było nawet 99%

 

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/10/10/sprawdzamy-jak-bylo-naprawde-czy-w-nazistowskich-niemczech-w-ogole-istnial-jakis-ruch-oporu/

 

Poparcie dla Fidela Castro:

 

Fidel Castro cieszył się nadal 47% poparciem w 2015 r, czyli nawet wówczas jak Kuba była w ruinie ! 

https://www.washingtonpost.com/news/worldviews/wp/2015/04/09/do-cubans-like-the-castros/

Te 80% o których pisałem było z początku jego władzy, z lat 60tych. 

Nie mam teraz dostępu do linku z rana. Wyślę wieczorem. 

 

Tutaj dyskusja na temat nostalgii za Fidelem na Kubie. Mówimy o człowieku, który zniszczył kraj!

https://www.quora.com/Is-Fidel-Castro-popular-in-Cuba

 

Ludzie kierują się emocjami, sentymentami i wyobrażeniami udzielając swojego poparcia dla polityka. Realna ocena stanu kraju nie ma z tym nic wspólnego. Gdyby ludzie oceniali polityków na podstawie przesłanek makroekonomicznych, Putin nigdy nie miałby 80% a Castro po 45+ latach władzy w kraju powinien być znienawidzony a nie jest. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Pankoneser said:

To jest pokazanie, ze cos sie ludziom nie podoba.

Tylko pokazanie - komu?

Jacyś politycy czy rada nadzorcza Orlenu akurat w tych godzinach miała tankować osobiście? Wątpię.

Pokazanie przypadkowym ludziom.

 

Niech "zaparkują awaryjnie" nie na wjeździe na stację, tylko przed wyjazdem z Sejmu, albo bramą na Nowogrodzkiej. Jeden jasno określony punkt, kilkanaście samochodów wystarczy. Albo chociaż przed willami Obajtka. Medialne i docelowe.

Ale można dostać mandat. Można stracić samochód. Można dostać zarzuty z paragrafów "zagrożenia bezpieczeństwa państwa", bez zawiasów.

 

Oberwały przypadkowe osoby. Poza darmowym sondażem opinii publicznej, władza dostała gratis ileś tam numerów kart kredytowych, i przypisane do nich nazwiska. Może paru polityków brzuch rozbolał od śmiechu nad porcją ośmiorniczek.

Działanie samo w sobie, dla działania, albo ze źle zdefiniowanym celem - to jak bieganie w kółko, albo poza trasą maratonu. Dużo traconej energii, efektowne - ale nieefektywne.

 

Ten uczynił, kto miał zysk.

 

Co nie zmienia faktu, że gdyby sondaż wypadł negatywnie (>pół miliona tankujących naraz) to coś może by się chwilowo zmieniło. Może by akcyzę zmniejszyli... czasowo. Do następnego testu, sondażu. Na razie, ceny na stacjach i tak są "z rabatem". Znaj ludu łaskę pana... na pstrokatym koniu jeździ.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet tutaj się pokłóciliście. Elitom w to graj. 

 

@KolegiKolega @Libertyn czy nie zauważyliście, że szczepy i anty są dymani równo? Ceny dla jednych i drugich są jednakowe. 

Ja rozumiem, ktoś powie np: wiesz, miałem dość po. Pis miał przywrócić normalność to głosowałem/am, ale w chuja pograli, zdradzili, oszukali itd. 

Ale nie, bo jeden to a drugi to, 0 skruchy i samokrytycyzmu. 

No rzeczywiście @Libertyn pomoże jazda w kilkoro jak po Polsce jeżdżą dziesiątki lub setki tysięcy TIRów, palących między 33 a 45 litrów na setkę, przynajmniej u mojego kumpla w firmie z jego ciągnikami i ładunkami. 

A jak będzie drożeć opał, to na co własne mieszkania, lepiej wiedzieć z sąsiadami i opalać chrustem? Chryste...

 

Naprawdę bez znaczenia była forma strajku. Przerażający jest brak reakcji i bierność społeczeństwa.

Nawet za komuny było inaczej, a mogli Cię bezkarnie spałować, internować i prześladować. 

Dziś czym ryzykowali jadąc na stację i tankując za śmieszne kwoty? 

 

Jak wiecie jeszcze parę miesięcy temu miałem wstąpić do OT, i ja bym nadstawiał karku, może by mi urwało rękę, nogę, może niewola (ukraińcy strzelali w kolana ruskim jeńcom) za co? Za naród który nie zrobił NIC? Nawet palcem nie kiwneliście. 

 

Do wszystkich narzekaczy: co zrobiliście, żeby było lepiej?

 

Owszem, dla mnie też forma nie była zbyt przekonywująca, ale przynajmniej mogłaby być jakaś solidarność i zjednoczenie, a tu nic. 

 

Rozwiania? Co proponujecie i co najważniejsze - co jesteście gotowi zrobić?

 

Blokada polityków? Ja mam dużo spraw na głowie, wy jesteście mądrzejsi, macie lepsze pomysły - proszę bardzo! Stawię się w dowolnym dniu w dowolnym miejscu, nie ma problemu. Czekam na wasze pomysły i REALNE działania.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, RealLife napisał:

Poparcie dla Hitlera - wg tej strony było nawet 99%

Mogłeś nie trudzić się wyszukując dane do tych stron bo się obnażyłeś tylko, że wiedzę czerpiesz nie z poważnych źródeł a z jakiś stron publicystycznych "ciekawostki historyczne.pl".

Nawet na tej stronie jak wół stoi: "Kolejne wybory i referenda zatwierdzające remilitaryzację Nadrenii (1936) i Anschluss Austrii (1938) oznaczały już poparcie w okolicach aż 99 procent."

I teraz rozkładając to zdanie na czynniki pierwsze: 
1.) Nie było czegoś takiego jak referendum zatwierdzające remilitaryzację Nadrenii - już ten fakt powoduje, że Twoje źródło nadaje się na śmietnik

2.) Było za to, referendum 13.01.1935 roku o przyłączeniu Saarlandu do Niemiec gdzie pytanie o dalszy status Saary 91% mieszkańców opowiedziało się za przyłączeniem do Niemiec, 8% za pozostawieniem obecnego statusu a tylko 1% za przyłączeniem do Francji. Jest to tylko moje domniemanie, że autor myli tu remilitaryzację Nadrenii z 1936 roku z przyłączeniem Saary do Niemiec z 1935 roku. Skąd to moje przypuszczenie? Artykuł oparty jest o ksiązki anglosaskich historyków którzy mają wyraźny problem z rozgraniczeniem tych dwóch kwestii.

3.) Już po faktycznym Anschlussie (po wkroczeniu Wehrmachtu na teren Austrii) zorganizowano plebiscyt w którym zadano pytanie "czy jesteś za przyłączeniem Austrii do Rzeszy Niemieckiej i za przyjęciem żądań naszego furhera Adolfa Hitlera". Na tak postawione pytanie, wg oficjalnych, ówczesnych danych 99% głosujących odpowiedziało "tak". Problem  jest jeden który już sygnalizowałem wyżej: czy wierzymy w prawdziwość i suwerenność tego typu wyborów? Do dnia dzisiejszego badacze historii toczą spór nt prawdziwości tych danych. Podstawowy argument: austriaccy żydzi zagłosowali by za czy przeciw przyłączeniu do Niemiec? 99% wynik w Austrii był możliwy albo a) w wypadku niedopuszczenia żydów i innych mniejszości narodowych do głosowania, b) zbojkotowania przez te grupy plebiscytu co nie miało miejsca. Oprócz wszystkiego co powyżej - głosowanie było za przyłączeniem Austrii do Niemiec a nie bezpośrednim plebiscytem wyborczym Adolfa Hitlera. Wysnucie wniosku, że na podstawie wyników austriackiego plebiscytu Adolf Hitler cieszył się 99% poparciem w całych Niemczech (już po anschlussie czy jeszcze nie?) jest dużym nadużyciem. Nie 99% Niemców a 99% głosujących w Austrii. 99% za przyłączeniem Austrii do Niemiec a nie 99% popierających AH. Z tak żelazną logiką uważasz np, że plebiscyt zorganizowany w Sewastopolu i na Krymie za przyłączeniem do Rosji był jednocześnie plebiscytem poparcia Władimira Putina? I wierzysz w prawdziwośc tamtych wyników na Krymie w 2014 roku? A w wybory na Białorusi z 2020 roku też wierzysz? Oba pytania retoryczne.

 

Kolejny ciekawy cytat z "ciekawostek historycznych": "Mało tego, sam Joseph Goebbels w swoich pamiętnikach przyznawał, że ostatnim rezultatem (88-procentowym poparciem dla kwestii połączenia w osobie Adolfa Hitlera stanowisk prezydenta i kanclerza Rzeszy) był mocno rozczarowany.

" - kiedy taki plebiscyt miał miejsce? Zdradzę Ci sekret - tylko strona ciekawostki historyczne mówi o takim wydarzeniu. Kolejny powód, ze to źródło nadaje się na śmietnik.

 

Mało tego, gdybyś miał jakikolwiek szersze pojęcie o tym o czym piszesz zamiast zżymać się"ja nigdy nie wymyślam danych" to w poprzednim poście wytknąłbyś mi pewien błąd, który też bym obronił: wyżej napisałem, iż wybory z marca 1933 roku były ostatnimi w Niemczech - otóż nie! Były jeszcze wybory parlamentarne z listopada 1933 roku. Mało tego, były też wybory późniejsze (w 1936 roku - przeprowadzone w takich samych standardach), były też wybory uzupełniające w 1938 roku po przyłączeniu Sudetów do Rzeszy. Wybory z listopada 1933 świetnie brak słuszności wiary w te 80/90 procentowe wyniki poparcia dla rządów totalitarnych. Wybory te były przeprowadzone w momencie, gdy NSDAP przepchnęła i uchwaliła "ustawę o zapobieganiu tworzenia nowych partii". Ustawa ta, w dużym skrócie, delegalizowała inne partie. Istniała tylko możliwość głosowania na "listę Adolfa Hitlera" na zasadzie "ja oder nein". Wyniki tych wyborów: 92,11% oddanych głosów na "tak", 7,89% głosów nieważnych, na "nie" brak - 0%:D. I Ty na tego typu wybory, przeprowadzane w takich standardach chcesz się powoływać i mówisz o manipulowaniu ludźmi? Współczesna Białoruś i jej obecne standardy wyborcze to wuj przy tym co się ówcześnie działo ale oczywiście jako, że wyniki i suche liczby pasują do ogólnej tezy to nie zawahasz się użyć jej do podparcia swojego światopoglądu, prawda? I wszystko jeszcze w temacie o manipulowaniu społeczeństw :D Sam manipulujesz - zastanawiam się tylko czy są to manipulacje świadome czy nieświadome - świadoma niekompetencja czy nieświadoma niekompetencja. To co uczyniłeś w tym temacie jest właśnie uosobieniem Prawa Godwina w najczystszej postaci.

O Fidelu nie wypowiem się - bo widzisz, ja mam taką cechę, że ja nie zabieram głosu w temacie w którym zwyczajnie nie mam warsztatu, nie jestem specjalistą od geopolityki czy historii karaibskiej - nie chce też przekopywać się tym razem przez treści by obalić i te tezy tak jak to zrobiłem z Niemcami wyżej. Myślę, że to co wyżej wystarczy. Jak wspomniałem w swojej pierwszej wypowiedzi, cały problem ująłem w tym zdaniu: "problem z oceną tych danych (...), zakłada, że sondaże czy wybory na które powołuje się autor takich wypowiedzi, są wolne , suwerenne i niezależne w tego typu krajach. A czyż właśnie takie osoby, posługujące się tego typu argumentami zazwyczaj nie są zwolennikami demokracji, praworządności, wolności słowa - zachodnich ideałów jednym słowem mówiąc?:D Ot taka ironia i wiarygodność tego typu wywodów".

 

I teraz na koniec pozwolę sobie na uwagę ogólną do wszystkich na forum:
Żałuję w swoim życiu tego, że mam szerokie zainteresowania historią i ogólnie naukami humanistycznymi. Żałuję, że nie jestem umysłem ścisłym. Wiecie czemu? Typowe m.in. dla historii są tego typu wywody i dyskusje ludzi którzy naczytali się "ciekawostek historycznych.pl" i na tej podstawie najpierw budują a potem wciskają swój krzywy światopogląd ludziom którzy poświęcili część życia na studiowanie historii i czytanie czasem źródeł oryginalnych. Albo naczytają się ludzie anglosaskich, łatwo dostępnych i widowiskowych ale jednocześnie bałamutnych książek nie historycznych a publicystycznych (np Ian Kershow na podstawie którego zbudowano 3/4 przytaczanego artykułu). Książki te są łatwo dostępne, widowiskowe - wystarczy czerwona okładka, wielka swastyka na okładce i Hitler salutujący oraz złotą czcionką wielki napis "HITLER" i mamy wtedy sprzedaż (najczęściej w empikach i innych tego typu przybytkach). Taka pobieżność prowadzi potem do tez jak te z którymi walczę powyżej. Czemu zatem zazdroszczę ludziom o umyśle ścisłym? Otóż: nikt np na forum matematyków nie wchodzi po przeczytaniu jakiś bałamutnych treści których głównym celem jest, nie szerzenie wiedzy, a sprzedaż/klikalność i nie wciska ludziom na tym forum że na stronie "ciekawostki matematyczne.pl" przeczytał że 2+2=5 wiec tak jest. W naukach ścisłych jest równianie, wynik, działanie, dziękuje - usta oponentów zamknięte jeśli swój wynik obronimy. Tu? Tu zaraz będzie dyskusja, że Anschluss to jednak to był wyraz poparcia wszystkich Niemców, że w ogóle wszyscy tego chcieli. Zżynanie się 'ja nie wymyślam danych". Wszystko okraszone wykrzyknikami i wytłuszczeniami. Może pojawią się nowe linki itd itd. i tak bez końca. A czemu? Bo ktoś z pobieżną, internetową, forumową wiedzą chce akurat Hitlerem podeprzeć swój światopogląd, a że akurat pasuje? To jest on wykorzystywany, zgodnie z prawem Godwina.

Edytowane przez Dassler89
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Dassler89 said:

To jest on wykorzystywany, zgodnie z prawem Godwina.

 

Ale żeś się splakał w tym temacie. Typowy płacz niedocenianego humanisty.

 

Otrzyj łzy i przypomnij sobie czego dotyczyły moje posty. Chyba za bardzo skupiles na tym Hitlerze i prawie Godwina. 

 

Linki które dałem może są wadliwe merytorycznie. Kij z nimi. Nie są kluczowe w tej dyskusji. Możesz nawet twierdzić że Hitler nie miał żadnego poparcia. 

 

W połowie płaczu przyznałes mi nawet rację. Naturalnie nie wiesz gdzie bo w tym swoim gorliwym prostowaniu faktów zgubiłeś wątek. 

 

Przypomnę ci - pisalem w temacie Węgier. Ktoś tu podał argument że duże poparcie sondażowe Orbana świadczy, że Węgrom się dobrze żyje. Ja twierdzę że takie sondaże na Węgrzech nie są wiarygodni. 

 

Zresztą ciekawi mnie co innego. Czemu o Polakach piszesz poliacy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, RealLife napisał:

Przypomnę ci - pisalem w temacie Węgier. Ktoś tu podał argument że duże poparcie sondażowe Orbana świadczy, że Węgrom się dobrze żyje. Ja twierdzę że takie sondaże na Węgrzech nie są wiarygodni. 

Nie jest istotne o  czym gadamy jeśli robisz coś takiego:
7d523bbb2b54.jpg

A potem piszesz coś takiego:
ca0b42a1349d.jpg

 

Tylko po to by obronić coś takiego:
77b46a6a042d.jpg

Piszesz o manipulacji narodami a posługujesz się liczbami przeinaczonymi i zmyślonymi wydarzeniami używając eufemizmu "linki które dałem może są wadliwe merytorycznie"

- nieważne o czym byśmy gadali będzie Ci to wypominane w poważnych dyskusjach. One nie są wadliwe - one są przeinaczone i zmyślone. Jeśli w innych tematach też swoją wiedzę opierasz na dane zmyślone i przeinaczone to słabo a widzę, że w tematach geopolitycznych wiedziesz prym. Ale widzę dalej nie masz poczucia żenady. Napisałbyś: "faktycznie, lipne dane, na przyszłość będę korzystać z poważniejszych źródeł, dzięki za zwrócenie uwagi" to brniesz w to dalej robiąc sobie jeszcze wycieczki w moją stronę i odwracając kota ogonem, ale o tym niżej. To jest to na co zwróciłem uwagę piętro wyżej, na forum matematycznym nie miałbys pola do takiego zachowania. Ale zdradzę Ci sekret, jakbyś tak zrobił jak mowie to mało kto by zauważył, mało kto by to jutro pamiętał oprócz Ciebie i mnie - z prostego powodu, idę o zakład, że już nikt oprócz Ciebie nie przeczytał w całości komenta mojego piętro wyżej z prostego powodu - jest za długi. Zamiast tego wolisz zachowywać się tak jak piszę jeszcze niżej:
 

Tu na koniec wspomniany fikołek:
 

1 godzinę temu, RealLife napisał:

Ale żeś się splakał w tym temacie. Typowy płacz niedocenianego humanisty.

 

Otrzyj łzy i przypomnij sobie czego dotyczyły moje posty. Chyba za bardzo skupiles na tym Hitlerze i prawie Godwina. 

Tego typu fikołki oraz wycieczki nie świadczą źle o mnie a o Tobie.

A tu mamy odwrócenie kota ogonem, typowo kobieca zagrywka:
 

1 godzinę temu, RealLife napisał:

Zresztą ciekawi mnie co innego. Czemu o Polakach piszesz poliacy?

Bo poliacy naczytają się "ciekawostek historycznych.pl" albo książek z empiku w najlepszym wypadku a potem wchodzą i są ekspertami od geopolityki a dane zmyślone, nieprawdziwe bądź przeinaczone nazywają "wadliwymi merytorycznie" mimo, że wyżej piszą, iż takimi danymi posługują się "szury, ruskie onuce i płaskoziemcy" - nie czując nawet, że posługując się takimi danymi i budując swój światopogląd o takie źródła sami ustawiają się wśród "szurów, ruskich onuc lub płaskoziemców" :D

 

26 minut temu, Dassler89 napisał:

Ktoś tu podał argument że duże poparcie sondażowe Orbana świadczy, że Węgrom się dobrze żyje. Ja twierdzę że takie sondaże na Węgrzech nie są wiarygodni. 

A co do Węgier by i do tego się odnieść: z tego co wiem na Węgrzech dozwolone są inne partie polityczne, wybory nie są fałszowane, nie są to też wybory na zasadzie "czy popierasz listę wyborczą Wiktora Orbana - tak lub nie" parafrazując temat przywoływanych przeze mnie wyborów w Niemczech w listopadzie 1933 roku - choćby z tego powodu nie mozna porównywac Węgrów do społeczeństw takich jak Niemcy lat 30-tych, Kuba czy inne. Nie ta skala, nie ta liga... A sondaże? Sondaże na całym świecie są tendencyjne bo...
...bo są tylko sondażami przez kogoś opłacanymi.

Edytowane przez Dassler89
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.06.2022 o 08:22, Obliteraror napisał:

Chiński producent baterii do samochodów elektrycznych miał zainwestować 2 mld euro w Polsce. Wybrał jednak Węgry.

I bardzo dobrze. Im mniej chińskich „inwestycji” w Polsce tym lepiej. I nie myśl, że jakoś bardzo byśmy na tym skorzystali. Oni nawet planowali sprowadzać do pracy w tej fabryce pracowników z Azji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, DOHC said:

na co własne mieszkania, lepiej siedzieć z sąsiadami i opalać chrustem?

Co poniektórzy już rezerwują miejsca u siebie, dla sąsiadek przed trzydziestką. I chrust by "konar płonął".

Zawsze społeczeństwo będzie przekrojem każdej możliwej postawy - ważne, by odróżniać co jest ciche i powszechne, od głośnych jednostek.

12 hours ago, DOHC said:

ale przynajmniej mogłaby być jakaś solidarność i zjednoczenie

Przypomniała mi się akcja z zapalaniem świec o określonej godzinie.

"Zobaczmy ile nas jest".

I co to dało, zmieniło - ok, była solidarność, było zjednoczenie, i nic się nie zmieniło. Dopiero w następnej edycji zaczęli mówić "kupcie u nas świecę i ją zapalcie". Ta sama kwota, wpłacona na konto zamiast na zakup świecy, pozostała "cicha i niewidoczna" - czy to znaczy że nie była solidarna i zjednoczona? Właśnie.

 

A tutaj... ludzie dali się policzyć. Niektórzy gratis dodali numer karty kredytowej. Ponadto - wydali paliwo na dojazd na stację... zgadnijcie kto na tym zarobił? Nawet jeśli kupili je potem na innej stacji, i tak hurtownikiem jest Orlen... więc w interesie Orlenu jest by ludzie protestowali jak najwięcej; ich wierchuszka cieszy się, szeregowych pracowników i stworzone im problemy mając w dupie.

 

Wiem, smęcę. Ale ktoś musi przypominać o zagrożeniach - tam gdzie wszyscy ramię w ramię prą w tym samym kierunku ku lepszej przyszłości, najczęściej mamy do czynienia z marszem lemingów. "Solidarnym i zjednoczonym".

12 hours ago, DOHC said:

co jesteście gotowi zrobić?

Bardzo dobre pytanie.

Na razie odpowiem tak - w tej chwili, nie widzę nic, co mógłbym zrobić, i odniosłoby widoczny/realny skutek w skali kraju.

Z takiej odpowiedzi wynika plan - jak nie teraz, to czekam i wypatruję okazji. W tym czasie czekania i szukania, trzeba przeżyć - pamiętając że czekanie jest działaniem.

 

Można coś zbudować, stworzyć, przekazać, komuś dać pracę itd - "co zbudowane to nasze". Nie zmienia skali kraju, ale zmienia coś - dla jednego człowieka. Może dla kilku. Nie ma narodu czy społeczeństwa - jest tylko zbiór jednostek, a "społeczeństwo" to model tego zbioru. Model == abstrakcja. Nie może model być celem - muszą nim być jednostki. Z tego trzeba wyjść - nie wielkie głośne pokazowe akcje "społeczne", ale ciche małe niewidoczne akcje dla człowieka, lub ludzi. Nie transparent "nie zgadzam się", ale udzielenie rabatu na czereśnie rodzinie z dzieckiem, które może dzięki temu zje więcej witaminy C. Naprawa sąsiadowi samochodu "za koszt części", by mógł dojechać do pracy.

 

Czego nie robić - nie dać się sprowokować; nie dać się poświęcić na darmo; nie dać się zarządzać tym, którzy na zarządzaniu masami zjedli zęby. Błyskawice na sztandarach zostawić Julkom. Źle rozumianą ekologię zostawić Oskarkom, którzy na protest przeciw CO2 są dowożeni SUV-ami przez rodziców. Kiedy ktoś z tyłu krzyczy "Ura! Naprzód", zamiast tego pójść z flanki.

 

Pamiętać, że jestem człowiekiem. A czas jest zmiennym morzem możliwości.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Zgredek napisał:

Płacenie groszami za paliwo jest tylko debilizmem godzącym w pracowników stacji oraz innych klientów, którzy np. Muszą zatankować, ponieważ świeci im się rezerwa a śpieszą się w jakieś miejsce. 

 

Protesty mające zwrócić uwagę na społeczne niezadowolenie powinny odbywać się w miejscach, gdzie paraliż spowodowałby straty w tysiącach. Czyli blokowanie dostaw cystern, torpedowanie rafinerii. 

 

Płacenie groszówkami na stacji to czysty debilizm. 

Dokładnie tak, proponuje Małaszewicze --> Docelowo Największy Suchy Port w Europie 

Edytowane przez Nik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.06.2022 o 11:11, DOHC napisał:

Nawet we własnych rodzinach ja jestem wyklęty przez brak nakłucia, Brat @Iceman84PL również posiał że w święta była jakaś inba o to i niego. 

 

Nawet w tak prostych sprawach nie potrafimy się zjednoczyć, rozpracowali polskie społeczeństwo.

Z rodzicami miałem zawsze nie najlepszy kontakt (delikatnie mówiąc), ale ostatnie dwa lata to kosmos. Oczywiście jak ta pandemia się zaczęła to w masce chodziłem i ręce dezynfekowałem, ale szybko mi ta historyjka przestała się kleić. Rodzice w telewizor zapatrzeni, agresywni jak chciałem przedstawić na spokojnie swoje zdanie. Pamiętam jak ojciec gadał jak się nie zaszczepiłem, że mądrzejszy i zobaczę jak na tym wyjdę.... ano tak mądrzejszy, że teraz co najmniej dwa razy w miesiącu widzę jak połamany leży i kości go bolą i gorączka, czy ma to związek z tym, że przyjął trzy dawki? Nie wiem... Nie mówiąc już o tym całym cyrku przy wizytach w szpitalu (gościa z wioski wykończyli bo covid, bo coś i zszedł na udar), w sklepach gdzie jedni warczeli na drugich tylko dlatego, że nie mieli na mordzie maski zapominając o tym, że jak już ma te maskę to chyba jest chroniony.... Sąsiad na sąsiadkę doniósł bo ta po kryjomu kogoś obcięła, bo jest fryzjerką... tego jest naprawdę sporo. I najlepszy zwrot akcji w fabule... wojna na uraninie i nagle to wszystko poszło w nie pamięć, jak by pstryczek kliknąć. Starzy to takiej wody w usta nabrali, że nawet ze mną gadać nie chcieli.

 

Żremy się o wszystko, bo maseczka, bo szczepionka, bo Ukraińcy bo ktoś więcej zarabia, bo ktoś coś ma, bo forma strajku nie taka, bo w robocie się krzywo na kogoś spojrzałeś. Do tego wojna kobiety vs mężczyźni, tak wiem, ze kobiety nie są święte otumanione propagandą nie widzą, że też idą pod nóż, ale część facetów wcale nie jest lepsza, wszyscy zapominają, że robimy dokładnie to czego chcą ci do góry. Ciekawe czy w innych krajach też jest tyle niesnasek między ludźmi?

Edytowane przez Pietryło
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślicie, że te strajki coś dadzą? Nic, dosłownie nic.

Na większości stacji mają już pomontowane nowe wyświetlacze, te czterocyfrowe. Pod koniec roku paliwo będzie już powyżej 10zł za litr.

Elity sobie wymyśliły, że mamy odejść od paliw kopalnych. I odejdziemy.

Ekonomicznie nas do tego zmuszą. Cena paliwa to tak naprawdę ukryty podatek, którego kwota cały czas rośnie.

Każdy go płaci, czy chce, czy nie.

Edytowane przez Janek Horsie
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Dassler89 said:

Bo poliacy naczytają się "ciekawostek historycznych.pl" albo książek z empiku w najlepszym wypadku a potem wchodzą i są ekspertami od geopolityki a dane zmyślone

 

Chcesz uchodzić za inteligenta. Sam się tak określasz. Nie wstyd ci pisać "poliacy"? To czasem nie z ruskiego? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RealLife napisał:

Chcesz uchodzić za inteligenta. Sam się tak określasz. Nie wstyd ci pisać "poliacy"? To czasem nie z ruskiego? 

 

Wstyd niech będzie idiotom goniącym własny ogon.

 

Z resztą bardzo rozbudowana odpowiedź jak na argumenty przytoczone przez @Dassler89.

Typowo babska zagrywka.

Edytowane przez Imiennik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Imiennik said:

Wstyd niech będzie idiotom goniącym własny ogon.

 

Z resztą bardzo rozbudowana odpowiedź jak na argumenty przytoczone przez @Dassler89.

Typowo babska zagrywka.

 

Nie.

Chcę wiedzieć czemu on pisze "poliacy". Określania "poliacy" używają ruskie kuce śmierdzące onucą. Na takich nie mam czasu. Teraz niech się określi czy jest kucem czy poprostu się wygłupił i żałuję za takie określenie. 

Edytowane przez RealLife
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RealLife napisał:

Teraz niech się określi czy jest kucem czy poprostu się wygłupił i żałuję za takie określenie. 

xD

W dniu 15.06.2022 o 10:32, Dassler89 napisał:

Bo poliacy naczytają się "ciekawostek historycznych.pl" albo książek z empiku w najlepszym wypadku a potem wchodzą i są ekspertami od geopolityki a dane zmyślone, nieprawdziwe bądź przeinaczone nazywają "wadliwymi merytorycznie" mimo, że wyżej piszą, iż takimi danymi posługują się "szury, ruskie onuce i płaskoziemcy" - nie czując nawet, że posługując się takimi danymi i budując swój światopogląd o takie źródła sami ustawiają się wśród "szurów, ruskich onuc lub płaskoziemców"

Jeśli ta odpowiedź Ci nie wystarczy @RealLife to muszę Cię rozczarować - innej się nie doczekasz.
Dalej nie masz poczucia żenady widzę po tym jak zostałeś przyłapany na tym, że posługujesz się danymi zmyślonymi, przeinaczonymi, nieprawdziwymi mimo, że:
186ac2fb7fd6.jpg
Gość czytający "ciekawostki historyczne" i na podstawie zmyślonych, przeinaczonych nieprawdziwych danych budujący swój światopogląd ma czelność czegoś wymagać? Gość który każdemu oponentowi wytyka onucostwo mimo, że sam ustawił się w jednym szeregu z "szurami, płaskoziemcami, ruskimi onucami" powołując się na wydarzenia historyczne które nigdy nie miały miejsca sam ode mnie ma czelność wymagać bym ja sam siebie zakwalifikował do jakiejś kategorii? W ogóle ma czelność stawiać innym ludziom kategorie? Niedoczekanie xD

 

14 godzin temu, RealLife napisał:

Chcesz uchodzić za inteligenta. Sam się tak określasz.

Dalej manipulujesz: nigdy nie napisałem "jestem inteligentem" - to że mam większe pojęcie o XX wiecznej historii Europy niż Ty, nie czyni mnie zaraz inteligentem ale dziękuje za komplement:) Ale tak, wiemy, po tym jak wyskoczyłeś tu z artykułem z "ciekawostek historycznych" który powołuje się na dane zmyślone, na wydarzenia historyczne które nigdy nie miały miejsca, ze masz problem z pracą z tekstem:)

Domyślasz się już chyba @RealLife, że to co uczyniłeś w tym temacie z tymi "ciekawostkami historycznymi" i zżymaniem się , iż nieprawdziwych danych używają tylko "szury, ruskie onuce, płasoziemcy" - będzie Ci wytykane co najmniej do czasu jak nie zmienisz swojej postawy wobec mojej osoby? Nie pozwolę na to by takie niechlujstwo w doborze danych było zamiecione pod dywan i zastąpione tematem zastępczym - nie jesteś od tego by ludzi tu kategoryzować i czegokolwiek od nich wymagać - nie po tym co zrobiłeś.

Odwracaniu kota ogonem niczym kobieta mówimy stanowcze "nie":)

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Dassler89 said:

będzie Ci wytykane co najmniej do czasu jak nie zmienisz swojej postawy wobec mojej osoby? Nie pozwolę na to by takie niechlujstwo w doborze danych było zamiecione pod dywan i zastąpione tematem zastępczym - 

 

Nie wymiguj się jak baba. 

 

To ty próbujesz odwrócić temat i przykryć własny wstyd. Używasz określenia "poliacy" na własny naród.

 

Teraz kombinujesz jak tu zrobić aby nie musieć odpowiadać. W centrum uwagi postawiłeś brak rzetelności źródeł ktore podałem i próbujesz tym zasłonić swoich "poliaków".

 

Przyznaję, że źródła które podałem były złe. Portal ten nie jest wiarygodnym miejscem czerpania wiedzy historycznej. Zresztą pierwszy raz użyłem go jako źródła. Pomimo, że znalazłem jeszcze jedno miejsce gdzie piszą o ponad 90% poparciu dla Hitlera (interpelacja poselska) to uznaje że również są błędne. Nie mam zamiaru ich bronić. 

 

Teraz, dlaczego używasz określenia "poliacy", nawiązując do ruskiego jezyka? Czy zdajesz sobie (jako humanista) sprawę że takie określenie ma wydźwięk pogardliwy? 

 

Edytowane przez RealLife
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.