Skocz do zawartości

Przedstawiciel handlowy czy to się opłaca?


Druid

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

W innym poprzednim swoim poście opisałem swoje poczynania w obecnej firmie oraz powolne, postępujące wypalenie zawodowe, brak możliwości rozwoju zawodowego.

Szukając ciekawych ofert pracy natrafiłem na przedstawiciela handlowego części maszyn, narzędzi do maszyn, układów scalonych, programów, czy wszystko co związane jest z pracą maszyn CNC, gdzie wymagane jest wyższe techniczne.

Zastanawiam się nad aplikacją, tylko jest problem, nigdy nie pracowałem w handlu, czy są tutaj jacyś handlowcy, którzy mogliby mi podesłać jakieś ciekawe techniki sprzedaży, marketingu, jak prowadzić negocjacje z kontrahentem, jak szukać  klientów etc...., które sprawdziły się u was, chciałbym coś konkretnego a nie level rabarbar. Jak udałoby mi się znaleźć pracę w tej branży, co polecalibyście, żeby nauczyć się dla świeżaka, tak żeby pracodawca był ze mnie zadowolony i ja był zadowolony z nowego miejsca pracy i nie musiałbym szukać nowego miejsca pracy.

 

 

 

Proszę o rady

Pozdrawiam

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Opłaca się. Handel zawsze się opłacał.

 

Ale z doświadczenia swojego i innych wiem, że jest to praca wymagająca psychicznie a i również, wbrew pozorom fizycznie.

 

Techniki sprzedaży to jedno. Moim zdaniem handlowiec, który będzie sprzedawał musi mieć przede wszystkim zestaw odpowiednich cech charakteru:

1. Odwaga - bo bez niej nie zrobisz pierwszego kroku.

2. Charyzma - bo bez tego cienie zapamiętają.

3. NIEUSTĘPLIWOŚĆ - ale taka wyrafinowana, żeby klient nie krzywił się na twój 10 podjazd pod firmę, albo nie zrzucał połączeń kiedy dzwonisz. Bez zacięcia w sprzedaży będziesz robił 1-2 próby i odpuszczał. 9 na 10 potencjalnych klientów zwykle odmawia podczas pierwszego kontaktu.

4. Cierpliwość - 1/100 sprzedaży to tak zwany złoty strzał. Podjeżdżasz, klient ma akurat potrzebę, którą Ty natychmiast możesz zaspokoić i w pięć minut domykasz transakcję. To on potrzebował Ciebie a nie Ty Jego.  Ale w dzisiejszych realiach ogromnej konkurencji, praktycznie każdy klient ma zaufanego dostawcę, który te potrzeby zaspokaja w ramach długofalowej współpracy. Dlatego sprzedaż to ciągły kontakt z potencjalnym klientem i gratyfikacja odwleczona mocno w czasie.

5. Rzetelność - są tacy klienci, że jak spartolisz raz, to już nie otrzymasz od Niego więcej zamówienia. Są tacy którzy dają jeszcze jedną czy nawet dwie szanse. Ale jeśli będziesz nagminnie zawalał terminowość dostaw, jakość produktu, czy zwyczajnie nieprofesjonalnie walniesz focha na klienta to zapomnij o tym, że taką firmę utrzymasz na dłużej.

 

 

W tej właśnie kolejności.

 

Do tego musisz mieć sensowny produkt, który się obroni na rynku. Ale w handlu Ty jesteś wizytówką produktu, firmy a przede wszystkim siebie samego. Bo to od handlowca ludzie kupują. Muszą Cie zwyczajnie lubić.

 

Co do technik sprzedaży, to temat można wyczerpać jedną czy dwoma książkami Cialdini'ego lub Gitomera. Cała reszta to tylko odgrzewane kotlety. Jeśli nie masz powyższych cech teoria i tak nie wystarczy.

 

Zatrudniłeś się już? Jeśli tak to masz jakieś pierwsze spostrzeżenia, odczucia? Dobrze czujesz się w tej roli?

 

Edytowane przez Vlad_Lokietnichuk
  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, zuckerfrei napisał:

Nie znam wszystkich przedstawicieli, ale Ci z mojego otoczenia (w Polsce) zarabiali zacnie - grubo ponad przeciętną - dziwna obserwacja, sami rujnowali swoje małżeństwa - są obecnie ze swoimi byłymi klientkami.  

 

Co tu winić chłopaka, że miał za bardzo gadane? :D 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, spacemarine napisał:

Żeby nie było z deszczu pod rynnę

Jak jest zła sprzedaż oczywiście. Tylko trzeba się wkręcić w temat.

Musiałbym sam spróbować i samemu ocenić, z 2 strony szkoda mi stałego , nawet nie mało płatnego miejsca pracy.

Ale nie zmienia faktu, ze ta praca ,zaczyna mnie wkurzać i zaczynam się już wypalać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Boromir napisał:

Jak jest zła sprzedaż oczywiście. Tylko trzeba się wkręcić w temat.

Musiałbym sam spróbować i samemu ocenić, z 2 strony szkoda mi stałego , nawet nie mało płatnego miejsca pracy.

Ale nie zmienia faktu, ze ta praca ,zaczyna mnie wkurzać i zaczynam się już wypalać.

JA bym spróbował ale jedną nogą, bo nie wiesz czy to dla Ciebie, poszukaj sobie coś po godzinach w sprzedaży i nie macdonald, wtedy sprawdzisz czy to wogóle dla Ciebie, bo rzucanie pracy i siebie na głęboką wodę może spowodować jeszcze większe wkurzenie i wypalenie. W sprzedaży jak nie dowozisz to wypadasz, to nie są żarty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.