Pięć głównych powodów, dla których przestałem być, nie jestem i, w mojej skromnej ocenie, NIE WARTO być katolikiem - kimś lojalnym wobec Papiestwa

[Edelgeist]

1) Kościoły takie, jak etiopski, koptyjski, chaldejski, ormiański są starsze od rzymskokatolickiego.

2) Ilość kompromitacji papiestwa nakazuje mi odrzucić ich, jako domniemane pośrednictwo między Bogiem, a wiernymi. Krucjaty - wojny o palestynę, które de facto przegrali. Ogromny oportunizm papiestwa. Fakt, że w średniowieczu i renesansie nawoływali do wojen z muzułmanami i protestantami vs dzisiejsze gadanie papieży o tolerancji i przykład Wojtyły, który chyba w latach 90-tych pocałował koran w meczecie... Z krucjat, jeszcze bym dorzucił krucjatę chłopską, na mocy której prości, nieprzygotowani ludzie zostali wysłani na pewną śmierć:

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/I_wyprawa_ludowa

3) Papiestwo, wypisz wymaluj, pasuje do opisu Antychrysta z Księgi Daniela, rozdziału 7. Jest tam napisane, że na głowie czwartego zwierzęcia (które symbolizuje Imperium Rzymskie) wyrośnie róg, który będzie działał po istnieniu zwierzęcia i przejmie potęgę zwierzęcia. Wiadomo, że Papiestwo przejęło potęgę państwa rzymskiego.

4) Papież jest wybierany na conclave. Po śmierci papieża, a przed conclave, KRK jest bez papieża. Zatem ciągłość sama w sobie jest przerwana. Na jakiej podstawie pierwsi papieże stawali się tymi papieżami? Poprzedni wyznaczali następców? Dlaczego teraz są wybierani w wyborach? Katolicy twierdzą, że to "Duch Święty" im wybiera papieża, tyle, że widocznie ten "Duch Święty" czasem się myli i czasem wybierane są takie egzemplarze, jak Aleksander VI, czy Marcin V - profanator grobów, który kazał zbezcześcić grób Wyclife'a, za to iż ten przetłumaczył fragmenty Pisma Świętego na ówczesną formę języka angielskiego i rozpowszechniał ją wśród prostego ludu. Ale właśnie chyba przykład papieża mafiosy - Aleksandra VI Borgi, który w 100% zaorał i skompromitował tę instytucję, jest tym "Creme de la creme".... Reasumując - poczet papieży to w dużym poczet dewiantów...

5) Piotr Apostoł pisał o nadejściu końca świata, zapowiadał swoją śmierć, ale nigdzie nie pisał, że wyznaczy następcę a do starszych pisał, jako również starszy:

"Starszych więc wśród was napominam, jako również starszy i świadek cierpień Chrystusowych oraz współuczestnik chwały, która ma się objawić: Paście trzodę Bożą, która jest między wami, nie z przymusu, lecz ochotnie, po Bożemu, nie dla brzydkiego zysku, lecz z oddaniem, nie jako panujący nad tymi, którzy są wam poruczeni, lecz jako wzór dla trzody. A gdy się objawi Arcypasterz, otrzymacie niezwiędłą koronę chwały. Podobnie młodsi, bądźcie ulegli starszym; wszyscy zaś przyobleczcie się w szatę pokory względem siebie, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje."

 

I Piotra 5:1-5

 

Z tego wynika, że rzymski "prymat piotrowy" to po prostu lipa...

[Legionista]

Masz rację Bracie. a twoje argumenty są nader logiczne. 

Mieliśmy Papieża Polaka naszego Polskiego swojskiego,

który jednak był totalnym konserwatystą w sprawach obyczajowo-moralnych.

Karol Wojtyła jednak jako jeden z niewielu Polaków zrobił

oszałamiającą karierę w organizacji międzynarodowej

jaką jest Kościół Katolicki.

Nasz Papież miał realny wpływ na politykę międzynarodową i przyczynił się walnie

do obalenia Komuny w Polsce.

Podczas sprawowania urzędu był otoczony mocnym i bezkrytycznym  kultem w Polsce.

Sam pamiętam jako dziecko atmosferę pielgrzymek papieskich do Ojczyzny.

To był totalny odlot i manifestacja potęgi KK.

Odnoszę wrażenie, że Nasz Papież jest jednak głownie znany z wadowickich kremówek. 

Mam problem z jednoznaczną oceną postaci Papieża-Polaka.

 

[Edelgeist]

8 minut temu, Legionista napisał:

Masz rację Bracie. a twoje argumenty są nader logiczne. 

Mieliśmy Papieża Polaka naszego Polskiego swojskiego,

który jednak był totalnym konserwatystą w sprawach obyczajowo-moralnych.

Karol Wojtyła jednak jako jeden z niewielu Polaków zrobił

oszałamiającą karierę w organizacji międzynarodowej

jaką jest Kościół Katolicki.

Nasz Papież miał realny wpływ na politykę międzynarodową i przyczynił się walnie

do obalenia Komuny w Polsce.

Podczas sprawowania urzędu był otoczony mocnym i bezkrytycznym  kultem w Polsce.

Sam pamiętam jako dziecko atmosferę pielgrzymek papieskich do Ojczyzny.

To był totalny odlot i manifestacja potęgi KK.

Odnoszę wrażenie, że Nasz Papież jest jednak głownie znany z wadowickich kremówek. 

Mam problem z jednoznaczną oceną postaci Papieża-Polaka.

 

 

 Kiedyś czytałem, że pewien mężczyzna (chyba z Krakowa), zaczął mówić głośno, że jest synem JP II i potem mu hamulce w aucie nie zadziałały...

[KolegiKolega]

6) Pana Boga nie ma. Smutne może dla niektórych. Ale jesteśmy już na tyle dorośli, żeby nie opowiadać sobie bajek.

[Legionista]

2 minuty temu, Edelgeist napisał:

Kiedyś czytałem, że pewien mężczyzna (chyba z Krakowa), zaczął mówić głośno, że jest synem JP II i potem mu hamulce w aucie nie zadziałały...

Znajdziesz ten link to materiału. Bo to by była absolutna bomba, gdyby to się okazała prawda (biblijna). 

[Edelgeist]

12 minut temu, Legionista napisał:

przyczynił się walnie

 

 Jak się przyczynił? Bo dziwnym trafem nie było papieża-Czecha, papieża-Węgra, papieża-Rumuna i tam komuny nie ma de facto. W Polsce zniknęła tylko na papierze, bo establishment komunistyczny i tak się dorwał do żłoba.

[thyr]

Wszystkie religie wymyslono glownie po to aby trzymac ludzi za klejnoty . Takie dopelnienie wladzy jakby ta zaczela sie sypac . 

[Throgg]

13 minut temu, Legionista napisał:

Mam problem z jednoznaczną oceną postaci Papieża-Polaka.

 

Jeden z największych szkodników III RP, który poza zabunkrowaniem pozycji KK w Polsce po 89 roku, w sposób istotny przyłożył również rękę do popularyzacji muzyki góralskiej w mediach.

[Legionista]

Teraz, KolegiKolega napisał:

6) Pana Boga nie ma. Smutne może dla niektórych. Ale jesteśmy już na tyle dorośli, żeby nie opowiadać sobie bajek.

Katolickiego Pana Boga nie ma na pewno.

Możliwie, że jest jakaś inna siła stwórcza ale to temat na inną pogadankę filozoficzną....😁

Teraz, Edelgeist napisał:

Jak się przyczynił? Bo dziwnym trafem nie było papieża-Czecha, papieża-Węgra, papieża-Rumuna i tam komuny nie ma de facto. W Polsce zniknęła tylko na papierze, bo establishment komunistyczny i tak się dorwał do żłoba.

Pisali w podręczniku do historii w szkole średniej, że rozmontował komunę.

Pani od polskiego też tak mówiła.

 

2 minuty temu, Legionista napisał:

bo establishment komunistyczny i tak się dorwał do żłoba.

No. zgadza się. Niestety. 😕

[Obliteraror]

Ogólnie nie lubię zbitki: Polak - katolik jako manifestacji wzorca czy (o zgrozo!) konserwatyzmu. Szczególnie w obecnej rzeczywistości.

 

Już pominę fakt historyczny, iż w historii polskiego państwa było dziesiątki agnostyków, ateistów, protestantów czy przedstawicieli innych wyznań, którzy stanowili jego siłę sprawczą czy manifestowali realny patriotyzm poprzez swoją pracę i działania.

 

Sam katolicyzm, z kultem świętych, rozdętym do absurdu matriarchatem w postaci kultu matki boskiej, spowiedzią uszną, ideą mszy, modlenia się do wizerunków czy obrazów jest dla mnie mocno aberracyjny i na pewno niebiblijny.

 

24 minuty temu, Legionista napisał:

Mam problem z jednoznaczną oceną postaci Papieża-Polaka.

Ja też

Znakomity mówca. Z charyzmą. Kochał Tatry. Bardziej rozpoznawalnego stanowiska inny Polak nie osiągnął.

I chyba tyle plusów.

[bassfreak]

12 minut temu, KolegiKolega napisał:

6) Pana Boga nie ma. 

Kocham takie argumenty, po co wsadzasz kij w mrowisko? 

[deleteduser165]

4 minuty temu, bassfreak napisał:

20 minut temu, KolegiKolega napisał:

6) Pana Boga nie ma. 

Kocham takie argumenty, po co wsadzasz kij w mrowisko? 

 

Właśnie, @KolegiKolega nie wolno takich rzeczy pisać! Nu nu!

[Edelgeist]

6 minut temu, Obliteraror napisał:

Znakomity mówca. Z charyzmą. Kochał Tatry. Bardziej rozpoznawalnego stanowiska inny Polak nie osiągnął.

I chyba tyle plusów.

 

 Ja gdzieś czytałem, że wcześniej, pod koniec XIX albo na początku XX wieku był wcześniejszy papież - Polak. Tzn. syn Polaka i Włoszki. Jego ojciec miał mieć na nazwisko "Krawiec" i osiąść na stałe we Włoszech.

[bassfreak]

1 minutę temu, Casus Secundus napisał:

 

Właśnie, @KolegiKolega nie wolno takich rzeczy pisać! Nu nu!

Dyskusja pod tytułem jebanie kotka za pomocą młotka

 

Udowodnij że Bóg jest

Udowodnij że Boga nie ma

 

Czy każdy nie może zachować swojej wiary/nie wiary dla siebie?

[Obliteraror]

5 minut temu, bassfreak napisał:

Udowodnij że Bóg jest

Udowodnij że Boga nie ma

 

[RedChurchill]

Widzę, co niektórzy myślą że KK = Biblia. O zgrozo jeden myśli że papież =Biblia 

To podstawowy błąd. Nauka Biblijna nie ma wiele wspólnego z KK. 

 

[Edelgeist]

31 minut temu, Legionista napisał:

Znajdziesz ten link to materiału. Bo to by była absolutna bomba, gdyby to się okazała prawda (biblijna). 

 

 Niestety nie znalazłem tego artykułu. Znalazłem za to inne, że "życie mu zniszczyły esbeckie plotki". W artykule sprzed paru lat było wyraźnie, że postanowił się u jawnić i zginął w dziwnym wypadku samochodowym w 2008 roku. Tyle zapamiętałem. Żyjemy w takich czasach, że artykuły znikają, trzeba szukać w archiwum.

[Rnext]

35 minutes ago, Obliteraror said:

Bardziej rozpoznawalnego stanowiska inny Polak nie osiągnął.

Uuuu, niby "geniusz fortepianiu wszechczasów" to nie oficjalne stanowisko - ale Chopin? 

A Paderewski? 

Bo wiesz, jeśli to ma być chujo-gówno-stanowisko typu szef WHO to nawet dobrze że się żaden Polak nie splamił.

[Edelgeist]

45 minut temu, KolegiKolega napisał:

6) Pana Boga nie ma. Smutne może dla niektórych. Ale jesteśmy już na tyle dorośli, żeby nie opowiadać sobie bajek.

 

 Jak dla mnie najlepszym argumentem na istnienie Boga, jest to, że słońce i księżyc, są tak umiejscowione względem ziemi, że mają tą samą wielkość kątową. I jakoś trudno mi uwierzyć w taki przypadek. To tak, jakbyś próbował z samolotu wrzucić list do skrzynki. Poza tym rzeczywiście, jeśli przyjmiemy hipotetycznie, że Boga nie ma, to znika zasadność wygłaszania owych 5 argumentów.

[Obliteraror]

2 minuty temu, Rnext napisał:

Uuuu, niby "geniusz fortepianiu wszechczasów" to nie oficjalne stanowisko - ale Chopin? 

A Paderewski? 

Masz rację, ale w kontekście szefa jednej z najbardziej wpływowych religijnych korporacji to jednak inna para kaloszy

Mówię zatem o stanowisku, a nie o pozytywach czy wkładzie, które takie czy inne stanowisko pociąga.

[I1ariusz]

Koledzy problem nie tyle jest w Papieżu co w tym, czego KK naucza. Macie osobiście na to brak zgody i stąd szukanie argumentów, że w KK to hipokryzja, że zboczeńcy, że wojny z innymi wywoływali. Pal licho, że islam na setki lat przed pierwszą krucjatą zbrojnie podbijał i siłą nawracała największe miejsca kultu chrześcijańskiego i kraje chrześcijańskie, że protestanci również prześladowali katolików - choćby w Niemczech czy Anglii, że pierwszych chrześcijan prześladowali przecież żydzi i rzymianie, że w czasach inkwizycji torturowanie było metodą śledczą również świeckich sądów (hermeneutyka), że ateistyczne reżimy XX wieku pochłonęły więcej ofiar niż jakakolwiek inkwizycja kiedykolwiek.

 

Najczęściej problemem jest etyka seksualna:

 

* seks przedmałżeński - mogę się parzyć kiedy chcę i z kim chcę, nikomu nic do tego

* antykoncepcja - jak wyżej

* aborcja - żeby nie było problemu

* relacje homoseksualne i inne - bo miłość to głównie spełnienie seksualne

 

Często powtarzany argument, że KK nie powinien mieszać się w sprawy polityki. Być może kwestie konkordatów i finansowego wsparcia będą zmienione - większość ludzi zaczyna nienawidzić Kościół,

a w demokracji tak właśnie się sprawy mają. Natomiast mówienie, że nie może się mieszać do polityki - cóż zarówno hierarchia jak i wierni są obywatelami danego kraju i mogą się wypowiadać

w kwestiach politycznych: prawnych, moralnych, ekonomicznych.

Edited June 21, 2022 by I1ariusz

[sargon]

2 godziny temu, Edelgeist napisał:

3) Papiestwo, wypisz wymaluj, pasuje do opisu Antychrysta z Księgi Daniela, rozdziału 7. Jest tam napisane, że na głowie czwartego zwierzęcia (które symbolizuje Imperium Rzymskie) wyrośnie róg, który będzie działał po istnieniu zwierzęcia i przejmie potęgę zwierzęcia. Wiadomo, że Papiestwo przejęło potęgę państwa rzymskiego.
 

 

No ale to nic nowego, że papiestwo przejęło dużo z Imperium.

 

Imperium Rzymskie -> oficjalna religia państwowa będąca miksem wszystkiego z imperium po trochu -> cesarz , pontifex maximus, półbóg Sol Invictus -> przychodzi Konstantyn, i żeby mu było łatwo, bierze swoją sektę żydowską i integruje ją do mechanizmu Imperialnej Religii Państwowej.

 

Także w zasadzie chrześcijaństwo to kontynuacja Rzymu, z przejętymi zwyczajami, poglądami, zabawkami religijnymi. Dodano trochę żydowskich przesądów, trochę też grecko-rzymskich filozofów (np, ta słynna przypisywana chrześcijaństwo niechęć do kobiet to idealne połączenie żydostwa i greków).

 

A z kolei sami żydzi ukradli swoje przesądy od Egipcjan i Babilończyków, cały Stary Testament to kopia i kompilacja historyjek z Babilonu, Hetytów, Egipcjan.

 

Analogicznie Mahomet ukradł swoje historyjki od żydów i chrześcijan, których obwoził po pustyni jako eskorta, dodał trochę swoich piaskowych przesądów - i voila, gotowe.

 

Ciekawe, co wymyślą następne.

[zychu]

1 godzinę temu, KolegiKolega napisał:

Pana Boga nie ma.

Bzdura, po prostu nie objawia się takim bezbożnikom.

Św. Mikołaj też ma w dupie niegrzeczne dzieci. 

[Edelgeist]

26 minut temu, I1ariusz napisał:

Pal licho, że islam na setki lat przed pierwszą krucjatą zbrojnie podbijał i siłą nawracała największe

 

 Ale to co piszę nie jest moralną oceną krucjat. Tylko pewną próbą wyciągnięcia właściwych wniosków. Biblia uczy, że jeśli Bóg stoi po Twojej stronie i wywołujesz wojnę, to tą wojną wygrywasz (Jozue, Król Dawid, walki z Amalekitami, walki z Filistynami). Papiestwo natomiast przedsięwzięło wielkie wyprawy zbrojne, w celu zawładnięcia Jerozolimą i je przegrali... Czyli żaden Bóg, ani bóg za nimi nie stał. Tym bardziej, jak Jezus powiedział: "Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani." Mt 5:9

 

33 minuty temu, I1ariusz napisał:

 miejsca kultu chrześcijańskiego i kraje chrześcijańskie

 

 Właśnie chrześcijańskie, a nie katolickie. Mówimy o terenach na których panowały kościoły: koptyjski, etiopski, chaldejski. Papież Franciszek głosił, żeby przyjmować muzułmanów w 2015, a nie odezwał się słowem, w obronie chrześcijan wyrzynanych przez ISIS w Syrii i Iraku. Powód: To byli chrześcijanie konkurencyjnych dla KRK obrządków.

 

38 minut temu, I1ariusz napisał:

że protestanci również prześladowali katolików

 

 To podaj jakieś personalne udokumentowane przykłady, "katolików prześladowanych przez protestantów". Bo przykładów protestantów prześladowanych i zabijanych przez katolików jest sporo:

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Iwan_Tyszkiewicz

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Hus

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Katarzyna_Weiglowa

 

 To zdaje się być wypełnieniem proroctwa, z Księgi Daniela:

 

  "A gdy patrzyłem, wtedy ów róg prowadził wojnę ze Świętymi i przemógł ich, aż przyszedł Sędziwy i odbył się sąd i prawo zostało przyznane Świętym Najwyższego, i nadszedł czas, że Święci otrzymali królestwo. I tak rzekł: Czwarte zwierzę oznacza czwarte królestwo na ziemi, które jest inne niż wszystkie królestwa; ono pochłonie całą ziemię, podepcze i zmiażdży ją. A dziesięć rogów znaczy, że z tego królestwa powstanie dziesięciu królów, a po nich powstanie inny; ten będzie inny niż poprzedni i obali trzech królów. I będzie mówił zuchwałe słowa przeciwko Najwyższemu, będzie męczył Świętych Najwyższego, będzie zamyślał odmienić czasy i zakon; i będą wydani w jego moc aż do czasu i dwóch czasów i pół czasu."

 

Dan 7:21-25

 

Tak więc ci "Święci Najwyższego" to prawdopodobnie ofiary kontrreformacji czy inkwizycji.

 

47 minut temu, I1ariusz napisał:

* seks przedmałżeński - mogę się parzyć kiedy chcę i z kim chcę, nikomu nic do tego

 

 Tutaj problem tkwi w tym, że KRK wymyślił sobie coś takiego, jak "sakrament małżeństwa". Tzn, że tylko małżeństwo zawarte przez ich pośrednictwo ma "moc" i nie prowadzi do cudzołóstwa. Sęk w tym, że Apostołowie, żonatym poganom, którzy przyjmowali wiarę chrześcijańską, nie kazali po raz wtóry się żenić, Wchodzić w nowy, "właściwy" związek małżeński. Ergo: W pełni honorowali małżeństwa pogańskie. Ale katolik szykujący się do ślubu, idzie do księdza i słyszy: "co łaska, ale nie mniej niż 1200".

 

52 minuty temu, I1ariusz napisał:

* antykoncepcja - jak wyżej

 

 A co jest złego w antykoncepcji? Przecież antykoncepcja służy temu, żebyś zaczął się rozmnażać wtedy, kiedy będziesz miał ustawioną pozycję, dobrą pracę, będzie Cię na to stać. A im chodzi o to, żeby ludzie od najmłodszych lat płodzili dzieci i nie dbali o swoją karierę, czy edukację. Żeby facet skończył, jako sfrustrowany robotnik, ojciec 5 dzieciaków, wykonujący gdzieś najprostsze prace, a kobieta żeby była sfrustrowaną kurą domową. Ale koperta po kolendzie będzie. Potem dzieci dorosną i też będą dawać koperty. A więcej dzieci = więcej dorosłych potem = więcej kopert = większość pieniążków dla proboszcza. A tymczasem, wypowiedzi Jezusa sugerują, że był On antynatalistą a na pewno nie propagował posiadania dużej liczby dzieci:

 

"Nie mniemajcie, że przyszedłem, przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jej matką, i synową z jej teściową. Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego."

 

Mt:10:34-36

 

"A On im powiedział: Nie wszyscy pojmują tę sprawę, tylko ci, którym jest dane. Albowiem są trzebieńcy, którzy się takimi z żywota matki urodzili, są też trzebieńcy, którzy zostali wytrzebieni przez ludzi, są również trzebieńcy, którzy się wytrzebili sami dla Królestwa Niebios. Kto może pojąć, niech pojmuje!" 

 

Mt 19:11-12

 

"I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, i wtedy nadejdzie koniec. Gdy więc ujrzycie na miejscu świętym ohydę spustoszenia, którą przepowiedział prorok Daniel - kto czyta, niech uważa - wtedy ci, co są w Judei, niech uciekają w góry; kto jest na dachu, niech nie schodzi, aby co wziąć z domu swego; a kto jest na roli, niech nie wraca, by zabrać swój płaszcz. Biada też kobietom brzemiennym i karmiącym w owych dniach. Módlcie się tylko, aby ucieczka wasza nie wypadła zimą albo w sabat."

 

Mt: 24:14-20

 

"A szła za nim liczna rzesza ludu i niewiast, które biadały i płakały nad nim. Jezus zaś, zwróciwszy się do nich, rzekł: Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade mną; lecz płaczcie nad sobą i nad dziećmi swoimi, bo oto idą dni, kiedy mówić będą: Błogosławione niepłodne i łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły. "

 

Łk 23: 27-29

 

I taka jest właśnie różnica pomiędzy Jezusem a Kościołem Katolisckim. Kościół Katolicki zabrania swoim wiernym antykoncepcji, bo jest ona wbrew jego materialnemu interesowi...

[vodkas85]

Każda diecezja to garnizon okupacyjny. Jesteśmy pod okupacją obcego państwa. Nawet historię nam napisali, mordując, paląc i podstawiając swoich. 

Zanosimy im kasę i powierzamy największe sekrety.