Skocz do zawartości

Jesteśmy owieczkami


Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, zuckerfrei napisał:

polskie prawo, nie poprawia życia polskiego obywatela

Bo prawo jest jak płot. Tygrys przeskoczy, wąż się prześlizgnie, a bydło stoi i się nie rozbiega.

Póki co na rozjebanie płotu szans nie widzę, pozostaje nam zatem zostać tym tygrysem tudzież wężem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do kolegi @$Szarak$a dotarło kilka prawd, i teraz przeżywa coś w rodzaju red pill rage. Przesadza - ale nie we wszystkim, i nie do końca.

 

Udzielę się obszerniej jutro, bo tera zmęczony jestem. :) 

2 godziny temu, spacemarine napisał:

a wystarczy wyłączyć kompa i wyjść do parku na słońce

Piękne i proste. Browar 4 u.

Edytowane przez zychu
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, zychu napisał:
3 godziny temu, spacemarine napisał:

a wystarczy wyłączyć kompa i wyjść do parku na słońce

Piękne i proste. Browar 4 u.

Tylko warto czasami spojrzeć na cenę tego browara, zawartość setki w setce. 

 

 

Generalnie załatwianie problemów gospodarczych alkoholem jest słabe - można z tym piwkiem usiąść i się zrelaksować ale tutaj trzymamy się faktów, to nie onet. 

 

 

Można dużo rzeczy więcej niż piwko i Kaczyński pozwala, ale nie można niestety nic ponad to "fajniejszego" wprowadzić, np uzdrowić pewnych parametrów naszej przestrzeni życiowej. Nawalimy się będzie dobrz. (Tak, bez "e")

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Imiennik, browara trzeba łyknąć, aby nie stracić głowy w zamęcie. A pomiędzy browarami można jeszcze zdobyć wykształcenie, zawód i organizować się (choćby w kółka różańcowe).

 

Ale okoliczności nie pozwalają na więcej. Należy więc robić swoje jak najlepiej i czekać na lepszą koniunkturę. Odnowa narodu polskiego po 1918 roku była wynikiem pracy u podstaw, nie zrywów narodowych. Mrówczą pracą do przodu - być może ktoś się nawróci. A pozostałych niech diabli trącają.

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Imiennik napisał:

Zapomniałeś o kiełbie z gryla,

Plus herba z cytrą z Biedry.

Ja zamiast czytać książki o masonerii osobiście wolę jeszcze raz obejrzeć sobie Las Vegas Parano, to bardziej wzbogaca moją intelektualną wrażliwość podobnie jak wielki magnes jest źródłem wszelkiej energii wszechświata w tym i masonerii.  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę proszę wpierw chciałeś wyciągać siłą mężczyzn z pociągów, którzy chcieli z Polski wyjeżdżać w razie konfliktu, wojny 

aż w końcu do ciebie dotarło poprzez rozmowy z braćmi, tym co się odwala w papierowym państwie, że walka o ten kraj nie ma sensu.

Lepiej późno niż wcale.

 

Mężczyzna w Polsce jest człowiekiem gorszej kategorii ma zaiwaniać na wszystko i wszystkich, utrzymywać, poświęcać się a w zamian

oczywiście najlepiej jakby niczego nie chciał bo to jego przecież zasrany obowiązek.

Kobiety, prawo, politycy, instytucje maja w głębokim poważaniu współczesnych mężczyzn gdzie dawniej mężczyźni byli lepiej traktowani,

mieli przywileje bo każdy wiedział, że w razie czego oddadzą życie za innych za kraj.

Dzisiaj natomiast mężczyźni kalkulują zyski i straty i wychodzi, że są mięsem armatnim gdzie nikt nie dba o ich zdrowie, życie.

Więc jak nie ma gratyfikacji, przywilejów to po jakiego grzyba mężczyźni mają tego kraju bronić, kobiet, które nami gardzą, wykorzystują,

niszczą, polityków, którzy okradają nas każdego dnia, zabierają wolność, swobody i zaostrzają prawo przeciwko nam?

 

Tylko głupiec pójdzie dziś na wojnę walczyć o nie swoje interesy, poświęcać się w imię honoru, idei.

Rządzący tylko na to czekają.

A niestety masy idiotów są gotowi to zrobić.

W Polsce jest nadwyżka mężczyzn w wieku 18-40 lat jakieś 300 tyś dlatego nawet jakby ich zabrakło to kraj nie upadnie, współczynnik dzietności się nie zmieni.

 

Bycie nacjonalista czy patriota nie jest złe w obszarze gdzie np. walczysz na terenie kraju poprzez aktywizm społeczny pokazując władzy niezadowolenie

gdzie w razie czego wysyłasz im sygnał uważajcie bo jak przesadzicie to spotkacie się z naszym gniewem, gdzie cały czas patrzysz im na ręce, przekazujesz wiedzę,

informacje i świadomość społeczna wzrasta.

Czyli dbanie o porządek i dyscyplinę w kraju i trzymanie za twarz polityków natomiast słuchanie ich i wypełnianie chorych pomysłów to ABSURD.

To rządzący maja wykonywać nasze polecenia, zarządzenia i pilnować interesu Polskiego na arenie międzynarodowej a naród ma to egzekwować a nie siedzieć cicho i się bać.

 

Tak czy inaczej kończąc ten wywód jak to powiedział pewien starszy człowiek dzisiejsza Polska i społeczeństwo jest cieniem dawnej Polski i nic nie ma z nią wspólnego.

W obliczu zagrożenia nie czas na romantyczne zrywy, mesjanizm tylko patrzenie na własny interes bo ekonomia krwi jest najważniejsza.

Rozumieli to ludzie z NSZ czyli Brygady Świętokrzyskiej niestety nie docierało to do głów żołnierzy i członków AK i każdy dzisiaj wie jak tragicznie skończyli w czasie wojny,

powstaniu czy za raz po gdy wujaszek Józek wprowadził na terenie Polski swoje wyniszczające rządy, które tłamsiły, upadlały i zniewalały Polaków przez 44 lata. 

Za czasów "dobrej zmiany" przez 33 lata po dziś dzień komuna 2.0 ma się świetnie, wpierw rozwalono gospodarkę, skłócono Polaków ze sobą, zniewolono i przetestowano

różne programy a na koniec czeka Polaków bieda, jakiej nie widzieli od czasów sanacji.

 

 

 

 

 

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, cst9191 napisał:

Kto się sprzeciwia, ten dostaje kulkę. Ostatnio na przykładzie covid:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Prezydent-Haiti-zamordowany-w-swojej-rezydencji-8149333.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/John_Magufuli

https://en.wikipedia.org/wiki/Pierre_Nkurunziza

 

Wszyscy trzej Panowie Prezydenci mieli wyjebane na plandemię i musieli odejść.

 

 

 

Przerażający jest ten post. Ponadto te wiadomości nie są przez nikogo wspominane, temat skrupulatnie przyciszony.

Od razu kojarzy się z "Quantum of solace", po którym cała seria została upoprawniona politycznie. 

Edytowane przez EmpireState
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Imiennik napisał:

Tylko warto czasami spojrzeć na cenę tego browara, zawartość setki w setce. 

 

 

Generalnie załatwianie problemów gospodarczych alkoholem jest słabe - można z tym piwkiem usiąść i się zrelaksować ale tutaj trzymamy się faktów, to nie onet. 

 

 

Można dużo rzeczy więcej niż piwko i Kaczyński pozwala, ale nie można niestety nic ponad to "fajniejszego" wprowadzić, np uzdrowić pewnych parametrów naszej przestrzeni życiowej. Nawalimy się będzie dobrz. (Tak, bez "e")

 

Jestem już trochę lat na tym padole i serio czasem warto się zatrzymać i odpocząć, bo niektórzy chłoną wszystko jak gąbka i później styki się przepalają, jedynymi wygranymi są tu media które walą sieczkę i generują odsłony. I tak lepiej zająć się swoim życiem, co ja robię cały czas, z wiekiem przychodzi pewna rezerwa do otoczenia i to wszystkim radzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Iceman84PL said:

Bycie nacjonalista czy patriota nie jest złe w obszarze gdzie np. walczysz na terenie kraju poprzez aktywizm społeczny pokazując władzy niezadowolenie

gdzie w razie czego wysyłasz im sygnał uważajcie bo jak przesadzicie to spotkacie się z naszym gniewem, gdzie cały czas patrzysz im na ręce, przekazujesz wiedzę,

informacje i świadomość społeczna wzrasta.

Zarysuję problem.

Skuteczni nacjonaliści nie walczyli TYLKO z politykami - oni patrzeli na cały naród. A najlepsi, też na samych siebie.

Z Romami na Węgrzech, na czym wyrósł w siłę Fidesz. O wcześniejszych przykładach AH, BM, MZD nie wspomnę.

Z pijaństwem na ulicach, gdzie czasem lepiej było zostać odwiezionym przez suke na wytrzeźwiałkę, niż wpaść w łapy stróży moralności.

Nawet z przekraczaniem przepisów drogowych, czy parkowaniem w niedozwolonych miejscach.

I biada takiemu, który będąc wśród takich idealistów, sam łamał przepisy.

 

Ale taki patriotyczny nacjonalizm każdy sam może uskutecznić.

Nie parkować gdzie nie wolno.

Nie przekraczać prędkości, by P nie miała możliwości nałożenia mandatu.

Nie wynosić materiałów z roboty, nawet jeśli "każdy tak robi".

Świadomość społeczna rośnie oddolnie, rośnie też "dobry przykład" zgodnie z tezami Giulianiego o konsekwencjach "zbitej szyby".

 

Można być lepszą owieczką, niż oni są wilkami.

10 hours ago, zychu said:

Odnowa narodu polskiego po 1918 roku była wynikiem pracy u podstaw, nie zrywów

Sam 1918r. też był wynikiem pracy oddolnej, a nie udziału w I WŚ czy jednorazowych akcji.

W początkach XX wieku, Polska była światową stolicą terroryzmu. Awans na carskiego urzędnika w Polsce, był jak wyrok śmierci nieomal. Dwa, 3 małe zamachy ale codziennie, na całym terenie. Tu bomba na trasie patrolu, tam kilka strzałów zza węgła. Niemal z dnia na dzień, coraz więcej ludzi widziało, że - można.

Kropla drąży skałę.

 

2 hours ago, zuckerfrei said:

Celnie tylko czy o to chodzi?

Żeby móc działać, przede wszystkim trzeba żyć.

A ponadto, systemy oparte na represji przepisami, nie potrafią poradzić sobie z "włoskim strajkiem". Z przestrzeganiem każdego durnego przepisu co do joty. Jakąś ilość tygrysów i żmij mają wpisaną w plan, i wcale im to nie przeszkadza.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, $Szarak$ napisał:

W ostatnim czasie doszedłem do wniosku, że tak naprawdę to wszystko nie ma za dużego sensu. O co dokładnie chodzi? O to, kim jesteśmy dla władzy. A kim jesteśmy? Pachołkami elit. 

 

Czytałem sobie ostatnio o masonerii - najprawdopodobniej z nimi chodzi o to, że tworzą ideologię do sterowania ludźmi a nie, że rządzą tak o światem. Po prostu wymyślają, jak nas trzymać za mordę. 

Oni nie tworzą ideologii do sterowania ludźmi. Masoni mieli od zawsze na pieńku z wszelkimi totalitaryzmami. Masoni tworzą ideologie pełną symboliki do sterowania samymi sobą między innymi. Bóg(Absolut) to architekt wszechświata. Mason jedynie się doskonali w tym co robi. Inna sprawa że w XIX wieku miałeś modę na Masonerie i każdy arystokrata należał do masonerii. I wtedy tak, masoni rządzili światem, ale nie przez to że ta władzę jakoś przejęli tylko przez to że rządzący postanowili zostać masonami

17 godzin temu, $Szarak$ napisał:

Weźmy np pod uwagę nacjonalizm. Sam byłem kiedyś nacjonalista, ale potem mi przeszło. No, ale mniejsza. 

Facet idzie w kamasze w imię czego? W głębi siebie myśli, jakby walczył za coś ważnego a tak naprawdę walczy o nic... 

W imię czego? Dziś to zastanawia. Wojna dla większości z nas jest abstrakcją ograniczoną do tego co widzimy w TV.  Facet idzie w kamasze bo kasa pewna, sytuacja jasna, jak jest oficerem to dochodzi prestiż. No i wcześniejsza emerytura. Facet nie idzie do wojska by pójść na wojnę.
Jak się urodziłeś 300 lat temu na wsi to jedyna szansa by gdzieś pojechać w świat to było wojsko, jedyną szansą na awans społeczny było wojsko. Antoni Bryk poszedł do wojska bo mu właściciel kazał odrabiać pańszczyzne.
Szedłeś w kamasze w imię obrony, lub w imię prestiżu, lub w imię lepszej przyszłości dzieci, lub by uciec przed ojcem dziewczyny którą zhańbiłeś.

Ale jak dojdzie do walki to wszystko traci sens. Walczysz o tego po prawej i o tego po lewej, a oni walczą o Ciebie, wszystko sprowadza się do przeżycia dłużej. 
W filmie Król, jest przemowa przed bitwą pod Agincourt:
 

Cytat

All men are born to die. We know it. We carry it with us always. If your day be today, so be it. Mine will be tomorrow. Or mine today and yours tomorrow. It matters not. What matters is that you know, in your hearts, that today you are that kingdom united. You are England. Each and every one of you. England is you. And it is the space between you. Fight not for yourselves, fight for that space. Fill that space. Make it tissue. Make it mass. Make it impenetrable! Make it yours! Make it England! Make it England! Great men to it. Captains, lords. Great men to it!


 

17 godzin temu, $Szarak$ napisał:

Dzięki takiej ideologii, jak nacjonalizm elita ma wiele osób walczących ZA DARMO. 

Ale nacjonalizm wcale do tego nie jest potrzebny. Wystarczy wizja zysku lub straty.

17 godzin temu, $Szarak$ napisał:

Nie spodziewajmy się, że kiedyś przestaną być problemy.  Dzięki wojnom wiele lat trzymali ludzi za mordę a oni sami mieli władze.

Teraz nie było wiele lat wojen w Europie. 

Tak jakby wcześniej tej władzy nie mieli.

17 godzin temu, $Szarak$ napisał:

I czy to coś zmieniło? Wymyślili coś innego. Nierówności, KLIMAT, zielona energia i masę innych rzeczy. Dlatego Unia walczy ze wszystkim co sie tylko da... 

Klimatu nie wymyślili, odkryli wpływ jaki na niego mamy. Nierówności były od zawsze tylko wymyślono wolność. A w zasadzie wywalczono ją. Kiedyś  Szarak się urodził na wsi  robił przy pługu i zdychał na pługu. Potem w Paryżu była rewolucja, potem Wiosna ludów, uwłaszczenia, 1905, I Wojna, rewolucja październikowa. Wszystko wywrócone na głowie.
 

17 godzin temu, $Szarak$ napisał:

Więc niestety, my jako zwykli ludzie cierpimy często i nasi dziadkowie cierpieli przez to, że ci u góry chcą nas mieć wiecznie w garści. 

Czyżbyś czytał Marxa?

 

17 godzin temu, $Szarak$ napisał:


Ukraina jest tego przykładem. Zaszczepili w nich nacjonalizm. Zrobili z nich mięso armatnie. Gdyby tego nie zrobili, to nawet jakby Rosja ich przejęła, jak Białoruś, nie straciliby życia swojego  albo swoich bliskich... Co z perspektywy Ukraińca teraz go czeka? Życie dużo gorsze, niż wcześniej, ale będzie miał tą swoją kochana Ukrainę? 

Gadasz jak moja była znajoma z Moskwy. Ona też tak. Tylko rozszerza to na Polske.  Na co Polakom Nato, na co Polakom UE. Na co Polakom pisanie o 17 wrześniu.  Na co Polakom państwowość. W Rosji też da się żyć. Po Rosyjsku też można rozmawiać. Co Polacy z Polski mają?

17 godzin temu, $Szarak$ napisał:

No cóż a pętla się też zatacza. Ci co ogarniają, że są wykorzystywani, też popadają w pułapkę. Często są zmuszeni walczyć - za np obronę rodziny. Nic wtedy nie da wiedzą o tym, że jesteś wykorzystywany. Przeciwna strona ma napchaną głowę tym a ty się naturalnie starasz bronić. 

Przeciwna strona się broni. Ukraińcy tu są trochę jak Spartakus

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, $Szarak$ napisał:

 O to, kim jesteśmy dla władzy. A kim jesteśmy? Pachołkami elit. 

 

 

Masz rację, chociaz ja bym doprecyzowal . Władza jest pachołkiem elit. My jesteśmy... no wlaśnie..

Numerkami w systemie ZUS? Szarą masą która ma zapierdalać i płacic podatki ukryte wszędzie?

Sam jestem daleki od teorii spiskowych ale bez watpienia, patrzać na to co sie dzieje, można wysnuć wniosek że nie idzie to w dobrym kierunku.

Jeśli ma to wszystko pierdolnąc, to niech będzie szybko i bezboleśnie.

Graliście w Fallout? Schodzimy do schronu i wychodzimy za 10 lat.

16 godzin temu, nowy00 napisał:

Dobra sprawa. Wiem o czym mówisz :) Ostatnio wchodziło mi całkiem dobrze piwka o nazwie:

Łomża, 

Perła 

 

Przy lecie trochę wyluzować. 

Łomża Export,  zielona:) miodzio:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, takiTomek napisał:

Myślę, że my jako ludzie możemy być zmanipulowani na kilku płaszczyznach np.

- być białym rycerzem dla kobiet, incelem itp. Czyli to na czym skupia się to forum

- być osoba wierzaca w jakaś bzdure, świadkowie Jehowy czy coś takiego,

- być patriotą, nacjonalista, osoba wierzaca w to że ma realny wpływ na państwo

Zabójcza triada

10 godzin temu, EmpireState napisał:

Od razu kojarzy się z "Quantum of solace", po którym cała seria została upoprawniona politycznie. 

 

Nie do końca. Ten kto miał zrozumieć przekaz - zrozumiał. I niby QoS była najsłabszym epizodem serii - wiadomo dlaczego. 

 

Jeszcze przypomina się scena obrad w Spectre.

 

tumblr_inline_nz1ukzjSvn1shsvef_500.jpg

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży temat, prawdopodobnie jest tak jak pisze autor. Długo się zastanawiałem nad tym i widzę jak bardzo nasze społeczeństwo kieruje się prostymi emocjami, a nie analizą czy kalkulacja. Pokazała to pandemia, protesty aborcyjne i wojna.

 

Nurtowało mnie trochę jak to nasze Państwo jest zarządzane. Muszę przyznać, że nasi politycy nie różnią się tak bardzo od tych z innych krajów, co pokazały imprezy premiera UK podczas pandemii. Tam też politycy mają w pompie obywateli. Tylko jest jedna zasadnicza różnica. Każdy rząd, który spowodowałby, aby poziom życia tych obywateli spadłby poleciał by na ryj. To jest dylemat teraz Niemców. Dlatego m.in lawirują między USA,a ruskimi. Dzięki m.in tanim surowcom ze wschodu mają konkurencyjną gospodarkę. Jak się z tego wycofają będzie gorzej i nie wytłumaczysz Niemcowi,że nie może pojechać kilka razy w roku na urlop,że teraz będzie gorzej, bo trzeba wspomóc Ukrainę. U nas są takie próby,ale to jest mały pikuś, bo gorsze jest to, że wmawia się przez lata,że musimy pracować za miskę ryżu,bo….I teraz realnie patrząc pewnie nie będziemy zarabiać nigdy tyle co Niemcy, bo my montujemy dla nich auta,a nie odwrotnie jednak uważam,że mogliby zarabiać na poziomie 0,5 razy więcej, a nie 3 razy więcej. No,ale wtedy murzyny z PL by nie przyjeżdżały do DE.  
 

Reasumując - geopolityka głupcze. Tak jak w grupie, klasie każdy ma swoją role to PL raczej nie jest najbardziej atrakcyjną laską czy najbogatszym typem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, $Szarak$ napisał:

Ukraina jest tego przykładem. Zaszczepili w nich nacjonalizm. Zrobili z nich mięso armatnie. Gdyby tego nie zrobili, to nawet jakby Rosja ich przejęła, jak Białoruś, nie straciliby życia swojego  albo swoich bliskich... Co z perspektywy Ukraińca teraz go czeka? Życie dużo gorsze, niż wcześniej, ale będzie miał tą swoją kochana Ukrainę? 

To można odnieść do wszystkiego. Jak pewien wybitny cybernetyk mówił "w życiu nie chodzi o to by żyć i żreć". Jak gadałem z Ukraińcami o tej wojnie, to wszystko obraca się wokół nadziei. Ukraińcy w zwycięstwie tej wojny upatrują nadziei na lepsze życie dla siebie. Nie chodzi o stricte nacjonalizm. Bardziej skrajni nacjonaliści posłużyli jako zderzak początkowy, aby zachęcić resztę społeczeństwa do walki. 
Z naszego punktu widzenia to bardzo dobrze, że Ukraińcy walczą. Rosjanie wprost mówili, że chcą być do odry, a także, wiemy to z komuny i zaborów (Czartoryski się o tym przekonał) nie przystajemy do Rosjan. Nie idzie nam wspólne posiadanie państwa. Jesteśmy z natury bardziej liberalni i indywidualistyczni (nie oznacza to, że zniewieściali, po prostu nie lubimy być kierowani przez jednego wodza). Rosjanie natomiast chcą cara, który ich poprowadzi. 
Ukraińcy zresztą także mają charakter jakby kozacki - hulanka, wolność, bunt przeciwko władzy. 

 

Ukraińcy mieli dwa wyjścia - albo walczyć, czyli mieć jakieś 5%-10% szansy na zwycięstwo, pokazać, że są narodem, a nie podnarodem rosyjskim i w dłuższym terminie jakoś lepiej na tym wyjść, albo poddać się Moskalom, wynarodowić się do cna i być rzuconym jako mięso armatnie w wojnie z NATO jak rzucani są Buriaci. Wybór trudny. Część Ukraińców wybrało drugi wariant oczywiście uciekając do Polski. Nie dziwię im się. 

 

Co do ogólnego tematu - no jasne, że jesteśmy trybikami w maszynie. Chodzimy czy chcemy czy nie chcemy do szkoły, do pracy, społeczeństwo wymusza na nas pewne zachowania, pewną drogę. 

I tu się pojawia pytanie - a czy da się inaczej? Można zamieszkać w buszu, można z tego zrezygnować, lecz niestety jesteśmy istotami biologicznymi, które dla myślenia, dla przetrwania potrzebują żywności, podstawowej higieny itd. 
Tutaj już jednak trzeba pracować, by to zyskać. Powrót do czasów przedindustrialnych nie jest możliwy przez gęstość zaludnienia. Można co najwyżej zamieszkać na wsi, co lepiej wpływa na samopoczucie. 

Historia ludzkości to historia kultur. 
Kultury:

- silniejsze (bardziej zdyscyplinowane)
- posiadające lepszą zdolność samoorganizacji
- posiadające przestrzeń 

- liczniejsze

zwyciężają w wyścigu. Obecnym zwycięzcą są Amerykanie. Współcześnie żyją dosłownie z tego, że dolar jest walutą światową i spijają soki ze wszystkich światowych transakcji przy okazji dodrukowując ten papierek i okradając cały świat. Nie piszę, że z punktu widzenia mojego to jakieś złe czy niesprawiedliwe. Cokolwiek można mówić, to gdyby nie Amerykanie, dalej bylibyśmy pod kloszem Moskwy i w satelicie wschodnich państw. 

 

Takie narzekanie, że "olaboga żyjemy w matrixie, jesteśmy kontrolowani, elity nami manipulują" bierze się z niezrozumienia natury rzeczywistości nas otaczającej i braku odpowiedzi na pytania:
- jakie są prawa fizyki;
- czym jest życie biologiczne i dlaczego istoty biologiczne rywalizują ze sobą oraz jaka jest natura ludzka;
- kim ja i ty jesteśmy w elemencie tej układanki
- jaka jest nasza kultura i na bazie tych pytań i głębokiego poznania rzeczywistości jak mogę polepszyć byt mój, moich bliskich i przyszłych pokoleń?

To są najważniejsze pytania, które pozwolą dojść do klarownej odpowiedzi. 
Potem nadejdzie akceptacja, planowanie i działanie. 

Świata nie zmienisz, możesz zmienić siebie... A gdy już wystarczająco zmienisz siebie, to wtedy MOŻE odciśniesz jakieś piętno na tym świecie. 
 

16 godzin temu, spacemarine napisał:

No te newsy:

- bomba w kuchni ale lustro przy umywalce nawet nie ma pęknięcia

Lusterko mogło być wsadzone. 
Takich niewybuchów była masa. Szczególnie w Charkowie. Przez pierwsze dwa tygodnie miasto było wyjątkowo mocno ostrzeliwane. Saltiwka cała niemal jest zrównana z ziemią.
Nie no, ale to wszystko przecież teatr dla gojów. Jak nie wierzysz, to czemu sam nie pojedziesz? Serio, co cię ogranicza? 

Trochę tak zareagowałem, bo żeby ktoś na poważnie myślał "nie ma żadnej wojny, tylko elity specjalnie chcą być myślał, że jest jakaś wojna" to jest przykład wyjątkowego wyparcia. 

Ale dobra. Już mi się nie chce i tutaj drążyć tego tematu.

 

Tutaj pan influencer z włoskami na żel pojechał sam sprawdzić. Fotomontaż jak sk/rwysyn. Takich reportaży jest tysiące.

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. @spacemarineAle masz rację, czasami Ukraińcy dają naprawdę idiotyczne informacje, które nie bardzo wypadają przy ich obecnej sytuacji. Też mnie to męczy............. 

To tak jakby w powstaniu warszawskim małe walczące dzieci robiły tiktoki tańcząc przy ruinach miasta.

Edytowane przez Strusprawa1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Strusprawa1 napisał:

PS. @spacemarineAle masz rację, czasami Ukraińcy dają naprawdę idiotyczne informacje, które nie bardzo wypadają przy ich obecnej sytuacji. Też mnie to męczy............. 

To tak jakby w powstaniu warszawskim małe walczące dzieci robiły tiktoki tańcząc przy ruinach miasta.

 

Nikt tu  nie przeczy że wojny nie ma, nikt nie mówi by nie pomagać, tylko mówimy by z głową pomagać i z głową dawać informacje, a zaczął się robić cyrk, wręcz jakby ośmieszanie na granicy parodii jak kotki z Odessy. Albo te agencje pijarowe przestrzeliły albo media czując wypalenie tematu zaczęły podsycać co się da na ostatniej prostej. I w ten sposób wystrzelali się w kilka miesięcy i teraz mimo że wojna jest dalej większość ludzi ma tego dość bo ile można o tym czytać i oglądać. A pewnie na jesieni wróci srovid i tak, a poza tym gospodarczo już leżymy, więc będą inne problem. Jak ludzie będą mięli trzy razy większą ratę niż we wrześniu 2021 to niestety nikogo nie będzie obchodziło co się dzieje na wschodzie jak w garze będzie pusto.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Mason jedynie się doskonali w tym co robi. Inna sprawa że w XIX wieku miałeś modę na Masonerie i każdy arystokrata należał do masonerii. I wtedy tak, masoni rządzili światem, ale nie przez to że ta władzę jakoś przejęli tylko przez to że rządzący postanowili zostać masonami

No ja tam uważam trochę inaczej. Gość którego masz na zdjęciu też podobno był masonem... 

W ogóle masoneria chyba zaczęła się od Francji - tam od zawsze wielu masonów.

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Ale nacjonalizm wcale do tego nie jest potrzebny

Niby, ale jest jeszcze silniejszy. 

 

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Czyżbyś czytał Marxa?

Ja każdego czytam. Mogę cisnąć komuchów, lewaków itd, ale nie znaczy, że nie czytam ich. Czytam... Czytałem...

 

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

. Co Polacy z Polski mają?

Żeby było jasne. Mi nie chodzi o to, żeby teraz się oddac Rosji i zrobić jakiś jeden wielki kraj słowiański. Nope. Ja tylko pisze o tym, że przez wieki nas dzielono a że tej karty nie da się już zmienić to trzeba nią grać. Czaisz o co be?

 

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Przeciwna strona się broni. Ukraińcy tu są trochę jak Spartakus

Dlatego to tak się zamyka. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, $Szarak$ napisał:

No ja tam uważam trochę inaczej. Gość którego masz na zdjęciu też podobno był masonem... 

Ok. Tylko on został carem bo był masonem czy dlatego że był synem cara i wnukiem carycy?

 

3 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Ja każdego czytam. Mogę cisnąć komuchów, lewaków itd, ale nie znaczy, że nie czytam ich. Czytam... Czytałem...

To godne pochwały. Marks wiecznie żywy, komunizm wiecznie żywy bo to na co komunizm miał być odpowiedzią też jest wiecznie żywe. 

3 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Żeby było jasne. Mi nie chodzi o to, żeby teraz się oddac Rosji i zrobić jakiś jeden wielki kraj słowiański. Nope. Ja tylko pisze o tym, że przez wieki nas dzielono a że tej karty nie da się już zmienić to trzeba nią grać. Czaisz o co be?

Kto nas dzielił? My sami się podzieliliśmy. Z indoeuropejczyków staliśmy się Słowianami, ze Słowian staliśmy się Słowianami zachodnimi. Ze słowian zachodnich podzieliliśmy się na Polan, Ślężan, Pomorzan, Wiślan, Morawian, Wieletów, Połabian, i w jakimś okresie staliśmy się Polakami. pytanie czy dobrowolnie czy nie. Ale to już nieważne

3 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Dlatego to tak się zamyka. 

W 1920 Sowieci w sumie też się bronili pod Warszawą. Wszak jeszcze parę lat wcześniej to była Rosja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.