Skocz do zawartości

Córka oskarżyła matkę o gwałt przez co poszła do więzienia - niesłusznie


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 1.07.2022 o 12:50, spacemarine napisał:

15-latka trafiła do rodziny zastępczej, a jej matka… do więzienia. Wyszła z niego dopiero po dwóch miesiącach, gdy biegły wydał opinię na temat córki. - Stwierdził, że jest dziewicą

15-latka - dziewicą?  A łyżka na to - niemożliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, wrotycz napisał:

prócz zeznania Julki była opinia psychologiczna, z której wynikało, że dziewczyna jest wiarygodna?

Przecież żadna by nie kłamała, że matka od 6 roku życia gwałciła ją pogrzebaczem. 🙄

Prawda?😎

 

Eksperci. 🙀

 

 

Edytowane przez BumTrarara
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

zwróćcie uwagę na ten fragment artykułu.

 

Ekipa "Interwencji" dotarła do opinii biegłych. Lekarz ginekolog podał w wątpliwość zeznania 15-latki. Natomiast psycholog uznał, że nastolatka nie konfabuluje. Ale to samo o matce stwierdzili niezależni biegli z zakresu psychiatrii, którzy nie zauważyli żadnych dysfunkcji w rodzinie. Materiał wideo dostępny jest tutaj.
 

Kolejny psycholg idiota, przez takich imbecyli ludzie niejednokrotnie mają zniszczone życie.

 

Też przerabiałem temat pomówień o przemoce i molestowanie córki, miałem wiele szczęścia trafić na kompetentnego psychologa, który wiedział jak przysłuchiwać dzieci pod kątem pomówień i wyłapał, że córka powtarza przygotowane wypowiedzi, chce spełnić wymagania matki i babci  oraz opisom pokrzywdzenia nie towarzyszyły adekwatne emocje.

 

 

Moim zdaniem sprawca pomówienia powinien odpowiadać karnie w wymiarze takim jaki groził za czyn będący pomówieniem.

 

Czyli wiadomo przykładowo za gwałt grozi 5 lat, to sprawca powmówienia do pierdla na 5 lat. i szybko by się skończyło pomawianie.  Aktualnie sprawcy pomówień są puszczani wolno w bidapolandii.

 

 

  • Like 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/3/2022 at 7:05 PM, rarek2 said:

zwróćcie uwagę na ten fragment artykułu.

 

Natomiast psycholog uznał, że nastolatka nie konfabuluje.
 

Kolejny psycholg idiota, przez takich imbecyli ludzie niejednokrotnie mają zniszczone życie.

 

Zacytuję tu pewną opinię z "konkurencyjnego" portalu.

 

Jeśli osoba która prowadzi przesłuchanie zna się na swojej robocie, w bardzo krótkim czasie potrafi zazwyczaj zweryfikować czy świadek kłamie, czy fantazjuje. Problemem jest fakt, że nikomu nie zależy w takim śledztwie aby dokonać takiej weryfikacji. Tzn przesłuchuje się "delikatnie", bo jeszcze domniemana ofiara się popłacze. Wszystko co powie jest traktowane jako wiarygodne, nawet jeśli nie ma potwierdzenia w innych dowodach. Psychologowie zaś takiej weryfikacji nie robią, bo to nie ich rola i oni się nawet na tym nie znają.

Sam widziałem kiedyś w sądzie jak sędzia po około 5 min przesłuchiwania świadka potrafiła określić czy świadek jest wiarygodny. Po 10 minutach bez wskazówek wiedziała w którym miejscu świadek ją oszukuje. A wcześniej ten sam świadek został uznany przez policje za wiarygodnego (zeznając w sprawie tych samych wydarzeń), choć zataił bardzo ważne informacje.

 

--

sam na własnej skórze się przekonałem kiedyś, że psychiatra z wieloletnim doświadczeniem i biegły sądowy nie potrafił ocenić prawidłowo wiarygodności. Kobieta mu nakłamała, wypłakała się i na tej podstawie ocenił, że ona jest wiarygodna, a facet jest egoistą i kłamie. Chwilę potem do sprawy zostały załączone dowody (nagrania wideo) które jednoznacznie wskazywały, że kobieta kłamie, a on się fatalnie pomylił. Tyle warte są te ich opinie.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rarek2 niekoniecznie, historia zna już przypadki gdy osoby, które się wyuczyły objawów choroby, zaburzeń, traumy bardzo dobrze ją symulowały.

 

I to nie pierwszy taki przypadek, że nastolatka wyrolowała biegłego, w USA były przypadki gdzie młode dziewczyny rolowały biegłych psychologów, psychiatrów i FBI w komplecie, a że kłamały wychodziło po wielu latach np. przy okazji innych spraw. 

 

Sprytna osoba, najczęściej psychopata lub socjopata (ale niekoniecznie) jest w stanie udawać takie rzeczy.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Mosze Red napisał:

Sprytna osoba, najczęściej psychopata lub socjopata (ale niekoniecznie) jest w stanie udawać takie rzeczy.

 

Jak definiujesz "spryt"? Wydaje mi się, że IQ>150 jest tutaj wymagane. Trzeba być o krok do przodu przed 99% społeczeństwa, żeby takie hocki-klocki robić. Plus - tak jak piszesz - rys osobowości: socjopatyczny - obowiązkowo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SamiecGammaniekoniecznie, kobiety mają opanowane lepiej skille socjalne i lepiej rozumieją emocje, a to oznacza że łatwiej jest im kłamać w sposób wiarygodny.

 

Wystarczyło, że się wyuczyła objawów i zachowania bazując na wiedzy z sieci + trochę talentu aktorskiego i poszło.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/3/2022 at 3:51 AM, wrotycz said:

Znowu opinia eksperta...

 

11 hours ago, SamiecGamma said:

Wydaje mi się, że IQ>150 jest tutaj wymagane.

 

11 hours ago, Mosze Red said:

Wystarczyło, że się wyuczyła objawów i zachowania bazując na wiedzy z sieci + trochę talentu aktorskiego i poszło.

Jakieś 90 lat temu, przed II WŚ, pojawiało się w książkach psychologicznych określenie "efekt orła". Dziś kompletnie zapomniane.

O co chodziło? O tezę głoszącą, że badanie psychologiczne prowadzone przez osobę nie posiadającą porównywalnego do badanego ilorazu inteligencji, jest z definicji niewiarygodne. Z tej tezy wynikają ciekawe wnioski:

- jednostka z IQ>150 jest w stanie okłamać większość "ekspertów" (wtedy sprowadza się to do doświadczenia obu stron)

- do zawodu psychologa powinien trafiać górny decyl populacji, może dwa...

- ekspertem sądowym powinien być top 1%

A kto trafia do zawodu psychologa - w większości ci, którzy chcą sami sobie swoje problemy rozwiązać. Zazwyczaj bezskutecznie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 hours ago, Mosze Red said:

Sprytna osoba, najczęściej psychopata lub socjopata (ale niekoniecznie) jest w stanie udawać takie rzeczy.

 

Nie do końca. W zasadzie można śmiało powiedzieć, że nie potrafi.

Żeby udawać jakieś emocje trzeba się w nie wczuć i je przeżyć a patrioci nie mogą się wczuć w druga osobę ani przeżyć emocji bo nie mają empatii.

Mogą kłamać i nie odczuwać związanego z tym stresu, niepokoju ani strachu ale dobry psycholog/psychiatra może to rozpoznać.

Nie każdy potrafi ale każdy może.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.