elogejter Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Witam wychodzi do was szef z prośbą, czy dacie radę coś zrobić po godzinach pracy? Jak reagujecie? Zapytał mnie szef czy dam radę odebrać ich z lotniska, szefa samochodem. Zgodziłem się i tsk nie mialem planów. Jak uzgadniać koszta przed czy po? Zgodziłem się bez uzgadniania kosztów, jedynie auto zalałem za 200,na to szef na drugi dzień pisze ze wysyla mi kase za paliwo i ile sobie życzę za drogę, powiedziałem ze 100 choć nie wiem czy nie powinienem więcej wziąść. Co myślicie? Szefa mam wporzadku co potrzebuje to mi pożycza samochody itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOHC Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Też miałem szefa w porządku jak pracowałem jeszcze w Polsce. Kiedyś maszyna mi zdechła w terenie,i przyjechał z narzędziami i boosterem aby mi pomóc 😉 Oczywiście nie masz obowiązku robić nic ponad godziny pracy, to dobra wola którą jeden doceni inny nie doceni. Jeśli jest ok to weź hajs i tyle. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elogejter Opublikowano 4 Lipca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 @DOHClubie jeździć i w dodatku jeszcze jego samochodem a tam jest gdzie depnac, i jaki komfort jazdy, dla mnie to przyjemność w sumie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOHC Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Jak to mówią: proście, a będzie wam dane. Poproś ile chcesz, jak się zgodzi to jedziesz. Jak nie to nie, proste. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OstryCienMgły Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Ja mojego byłego szefa to nawet na kukuryny woziłem, swoim autem ale płacił za paliwo więc co to za problem. To tak samo jak znajomy by poprosił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mmario Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 21 minut temu, DOHC napisał: Też miałem szefa w porządku jak pracowałem jeszcze w Polsce. Kiedyś maszyna mi zdechła w terenie,i przyjechał z narzędziami i boosterem aby mi pomóc 😉 Oczywiście nie masz obowiązku robić nic ponad godziny pracy, to dobra wola którą jeden doceni inny nie doceni. Jeśli jest ok to weź hajs i tyle. Zgodnie z prawem nie koniecznie możesz odmówić pracy w nadgodzinach, chyba że pracujesz w warunkach lub stanowiskach gdzie nadgodziny są wprost zabronione, albo masz dzieci do lat 4 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Husquarna Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 No taka dżentelmeńska umowa. Jak w porządku gość to tak jak ze znajomym. Nie widzę problemu. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elogejter Opublikowano 4 Lipca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Wporzadku jak widać, jechałem jego fura, i 100pln wpadło na czysto 🐱😏 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egregor Zeta Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Musowo jeszcze na divy skoczyć po wszystkim+100zł... 1 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iceman84PL Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 5 godzin temu, elogejter napisał: Zapytał mnie szef czy dam radę odebrać ich z lotniska, szefa samochodem. Zgodziłem się Polecam uczyć się asertywności i wyzbycia poczucia winy czy wstydu. Ja dzisiaj odmówiłem szefowi, który chciał mnie podwieźć do roboty powiedziałem, że dziękuje, ale wole się przejść. Mój szef to kanalia i tylko jest miły, uczynny jak czegoś chce czy potrzebuje utrzymać wyniki czy statystyki w firmie. Kolejna sprawa prośby poza godzinami pracy czy w trakcie pracy, które nie są twoimi obowiązkami nie musisz wykonywać a najlepiej ucinać od razu mówiąc nie spełniam żadnych próśb lub co dostane w zamian. Ludzie boją się odmawiać bo myślą, że to nie ładne zachowanie czy komuś zrobi się przykro. Natomiast kobiety wielokrotnie w ciągu dnia to robią i nie mają z tym problemu ba jeszcze to im usługują ludzie. Szanuj swój czas, energię, zdrowie bo nikt Ci tego nie zwróci. Jeżeli szef jest w porządku co zdarza się rzadko to nie widzę problemu by mu pomóc. 7 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 A ja robię inaczej. Jeśli się mnie poprosi to pomogę w czymś co jest poza moimi obowiązkami, a nawet kompetencjami zawodowymi o ile umiem, ale tutaj jest ważna kwestia: 1) jeśli wiem że dana osoba jest w porządku to nie mówię o pieniądzach, zawsze mi się to opłaciło i robiłem to w godzinach pracy. 2) jeśli wiem że szuka frajera to pytam ile, bądź podaję swoją cenę. To też mi się opłaciło. Każdemu jestem skłonny pomóc pierwszy raz i po nim wyciągam wnioski jaką taktykę obrać, a często wiem to z góry. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmr Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Zależy od kontaktów/relacji. Miałem fajnego pracownika, który mi pomagał prywatnie. Ja pomagalem jemu. Mam pracowników, ktorych prosilem o pomoc. Zawsze dawałem im kasę. Bo za pracę wykonaną należy się wynagrodzenie. Byłem, całe lata temu, po drugiej stronie barykady. Pracując dla posranych dziadów z Poznania. Niepozdrawiam was qtasy z BP ( nie chodzi o stacje benz.). Mieli pomysły żeby np. odebrać przydupasa prezesów z dworca i zabrać go do siedziby. Nie byłem na etacie kierowcy.Odmówiłem. 2 mce później mnie zwolnili;) W resorcie : jak nadkomisarz miał prośbę to latałem i to na wysokości lamperii. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 9 godzin temu, elogejter napisał: Witam wychodzi do was szef z prośbą, czy dacie radę coś zrobić po godzinach pracy? Jak reagujecie? To jest stosunkowo prosta dystorsia. Przychodzi do Ciebie klient po usługę. Obowiązują ceny umowne. Stali(dobrzy klienci mają rabaty). Czasem są promocje. Istnieją lejki sprzedażowe. Oferta jest aktualna od/do. Towar ulegnie przeterminowaniu? Za ile sprzedaje swoją motogodzinę? Co lubię robić. Z czego się utrzymuje. Co to jest RODZINA? CO TO JEST KLAN? ....itd. JAKI MAM KOSZT ALTERNATYWNY??? Wystarczy wypełnić tabelę i bilans systemowy twardo poprzez gałki oczne wpadnie do głowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 16 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2022 (edytowane) Trafiłem niedawno do nowego miejsca pracy. Robota odpowiedzialna, dobre zarobki, dodatki, możliwość rozwoju etc. Praca na dwie zmiany. Uczę się pod okiem doświadczonych fachowców. Nie narzekam, choć już na początku doświadczyłem prób urobienia mnie pod kątem nadgodzin i ewentualnych nocnych dyżurów. Grzecznie, ale stanowczo dałem do zrozumienia, że nic z tego. Oczywiście usłyszałem, że młody jestem, to i muszę jebać, bo oni swoje też musieli. A ja na to, że to nic nie zmienia, w umowie mam jasno określone obowiązki - jestem zobowiązany sumiennie pracować w trakcie ośmiogodzinnej zmiany przez pięć dni w tygodniu. I tyle. Oczywiście starym wyjadaczom niezbyt spodobało się takie postawienie sprawy, ale młodsi wiekiem i starzem przyznali mi rację. Nie pozwólcie sobie wejśc na łeb, bo w pracy tak już jest, że przysługi szybko stają się obowiązkiem. ale ogólna zasada jest taka - jeżeli ktoś jest wobec ciebie ok, to ty też bądź ok. Po prostu nie bój się wyznaczyć granic i być asertywnym, tak jak napisał @Iceman84PL Edytowane 16 Października 2022 przez zychu 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi