Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, yrl napisał:

 

Powiedz jakiejś koleżance że pytał się o inną (tej której ona nie lubi). Niech się gryzą o niego.

Jak szczurki trochę :)

14 minut temu, Obliteraror napisał:

To żadna przeszkoda przy dużej damskiej chęci i determinacji.

 

Podobno nie istnieje wagonik, którego nie można odczepić xD

A jak dla dobrych playerek facet żonaty stanowi dobre wyzwanie by go zdobyć. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bassfreak napisał:

Tylko kwestia ile tego ile z tych kobiet jest "ruchable" ? 😆

Zazwyczaj jakiś 1 do 2%. Większość to samotne matki, starsze babki które po emeryturze jeszcze walą żeby zwiększyć emeryturkę i laski ulane jak amerykańskie babki od ciągłego picia kawy i wpier... Ciast. Dupy większe jak u murzynek. 

 

Ale częsc się zdarzy ciekawa tylko zajęta albo nasrane w głowie bardziej jak u tinderowek 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Autorze. 

Może odejdę od tematu ale moim zdaniem, dziwić się takim rzeczom, które opisałeś, to posiadanie wyidealizowanego obrazu kobiet.

Nic dziwnego że kobiety widząc atrakcyjnego mężczyznę, będą o nim gadać, będą chciały się o nim coś dowiedzieć. To w pełni normalne u obydwu płci.

Taki jest świat. To tak jakby kobiety miały pretensje że ich mąż po 5 latach małżeństwa, ukradkiem spogląda na inne, młodsze laski. Chłopy między sobą również tak się zachowują, gdy widzą atrakcyjną kobietę. 

Kiedyś też miałem taki problem, że wkurzałem się na dziewczyny, że ślinią się do jakiegoś typa. Ale mi przeszło. Moim zdaniem jest to po części zazdrość do innego mężczyzny, że jest atrakcyjny i podoba się kobietom (normalna w śród mężczyzn rywalizacja) oraz podświadoma chęć obrony kobiet wokół, żeby ich ktoś inny nie zapłodnił.

Ale niestety tak dobrze nie ma. Są cechy atatkcyjne takie jak wygląd, pewność siebie itp. u mężczyzny i jak tu się dziwić że to działa w prawdziwym życiu a nie tylko w książkach? Zamiast wściekać się na kobiety ja wolałem pracować nad sobą. I mam efekty. Ale teraz przyszedł mi kolejny problem do rozwiązania. Gdy się sporo ogarnąłem to widzę że kobiety, które ewidentnie miały mnie w dupie, to teraz się oglądają za mną. I nie potrafię im wybaczyć tego że wcześniej mną gardziły. No nie umiem. Bo przecież jestem dokładnie tym samym człowiekiem co kiedyś, tylko trochę bardziej ogarniętym. A o ile łatwiej było by mi dojść do tego co teraz, gdybym nie był samotny?

Ale wiem że to nadal idealizowanie kobiet i oczekiwanie niewiadomo czego. Nie powinienem się dziwić że tak jest. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Władimir Władimirowicz napisał:

Ale teraz przyszedł mi kolejny problem do rozwiązania. Gdy się sporo ogarnąłem to widzę że kobiety, które ewidentnie miały mnie w dupie, to teraz się oglądają za mną. I nie potrafię im wybaczyć tego że wcześniej mną gardziły. No nie umiem. Bo przecież jestem dokładnie tym samym człowiekiem co kiedyś, tylko trochę bardziej ogarniętym. A o ile łatwiej było by mi dojść do tego co teraz, gdybym nie był samotny?

Nabierz dystansu. To jest tak jakbyś oczekiwał od psa, że nie będzie szczekał. Taka jego natura, że szczeka. Tak samo kobiety, przyciągają je pewne cechy, których nie miałeś wcześniej a teraz masz, wiec zaczęły się za Tobą oglądać. Wszedłeś na nowy level, uzyskałeś exp więc korzystaj z nowych możliwości zamiast rozpamiętywać jak było lvl niżej.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.07.2022 o 07:13, Redbad napisał:

Czyli mitologia "złoty osiemdziesiąt" wzrostu upada z hukiem...

Ten mityczny wzrost tylko zwraca uwagę witaminek na starcie ale później oceniana jest morda i to decyduje czy przechodzisz wstępną selekcję .

Morda+wzrost sukces gwarantowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kong12 napisał:

Ten mityczny wzrost tylko zwraca uwagę witaminek na starcie ale później oceniana jest morda i to decyduje czy przechodzisz wstępną selekcję .

Morda+wzrost sukces gwarantowany.

Ta. Widziałem ostatnio oskarka chada na siłowni. Wysoki 190, wyglądał identycznie jak Kai Havertz. Akurat robiłem cardio. Więc miałem wgląd na całą siłownię. Na siłce były też Julki. Chłop normalnie obok nich przechodził, a te nie poświeciły mu ani jednego spojrzenia, ani jednego ciepłego uśmiechu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Montella26 napisał:

Ta. Widziałem ostatnio oskarka chada na siłowni. Wysoki 190, wyglądał identycznie jak Kai Havertz. Akurat robiłem cardio. Więc miałem wgląd na całą siłownię. Na siłce były też Julki. Chłop normalnie obok nich przechodził, a te nie poświeciły mu ani jednego spojrzenia, ani jednego ciepłego uśmiechu

Niewykluczone, że skatalogowały go jako "poza zasięgiem" lub też inną cechą nie wpasował się w ich oczekiwania. Statystyka statystyką, 190 cm zawsze będzie bardziej atrakcyjne statystycznie od 170cm, ale w konkretnym przypadku mogą zostać uwzględnione też inne czynniki.

 

Zresztą, julka, która była w przeszłości robiona przez chadów będzie miała takie same schizy jak faceci na red pill ragepo tym jak zostali wykorzystani przez kobiety 9/10. 

 

Tzn julka wróci do fantazjowania o bad boyach, ale to dopiero jak ugwoździ misia do stałej relacji

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.07.2022 o 15:34, samiecżeta napisał:

Kolega przyszedł do nas do działu gdzieś z początkiem czerwca. 40 lat. Wzrost jakieś 175. Atletycznie chudy. 

Z ryja trochę podobny do tego głównego bohatera z 365 dni. 

 

Proporcje w urzędzie to jakieś 500 osób na 15 piętrach. W tym z 300-350 kobiet. Średnia wieku 35+.

 

Co się zaczęło dziać. Szczególnie w śród płci pięknej. To szkoda słów. Jak w ulu. Tylko o nim gadka na wszystkich piętrach. A kto? A co? A skąd? No i najważniejsze... Czy żonaty? 

 

A że z nim siedzę w pokoju to mnie wszystkie ciągną za język. No mówię wam. Cyrk. Jak zwierzątka w rui. 

 

K..a mówiłem żebyś tego nie rozpowiadał to i jeszcze na forum chlapiesz językiem, i 180!

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.08.2022 o 15:11, Władimir Władimirowicz napisał:

Ale teraz przyszedł mi kolejny problem do rozwiązania. Gdy się sporo ogarnąłem to widzę że kobiety, które ewidentnie miały mnie w dupie, to teraz się oglądają za mną. I nie potrafię im wybaczyć tego że wcześniej mną gardziły. No nie umiem. Bo przecież jestem dokładnie tym samym człowiekiem co kiedyś, tylko trochę bardziej ogarniętym. A o ile łatwiej było by mi dojść do tego co teraz, gdybym nie był samotny?


Miałem prawie podobnie. Koleżanki z gimnazjum, w czasie jego nawet ze mną nie rozmawiały. Czemu? Byłem przy kości i morda w krostach. Wyleczyłem twarz i schudłem dość - z pulchnej buzi zaostrzył mi się rysy; policzki, szczęka (obecnie 91,5 kg na 190 cm wzrosto waże).

Ostatnio parę z nich przypadkiem w sklepie spotykałem i pierwsze mówiły "cześć gman98". Żadnej nie odpowiedziałem. Koło ch#ja mi latają one teraz. Niewiele się zmieniłem - bardziej na pewno otwarty do ludzi jestem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.07.2022 o 09:28, Libertyn napisał:

Co w tym dziwnego? Wsadź do głównie męskiej firmy mega atrakcyjną laskę, to efekt będzie podobny. 

Jak nie jeszcze gorszy, jako że jestem elektrykiem często pracowałem w biurowcach. Niby mogłoby się wydać ze pracujesz w teamie z ogarniętymi ludźmi, jak wchodziliśmy do biura gdzie pracowały kobiety to zachowanie moich kolegów było na tyle żenujące ze aż czasami miałem chęć się z tamtąd zawinąć. Nawet z porządnego chłopa wychodzi oblech i prymityw jak wokół kręci się pełno kobiet. Najlepsze jest to, ze oni myśleli, że ich głośne komentarze są śmieszne… Rozumiem jakiś komentarz ze smakiem ale to co odpierdalaja chłopy żeby zaimponować kobiecie to się w głowie nie mieści.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, gman98 napisał:


Miałem prawie podobnie. Koleżanki z gimnazjum, w czasie jego nawet ze mną nie rozmawiały. Czemu? Byłem przy kości i morda w krostach. Wyleczyłem twarz i schudłem dość - z pulchnej buzi zaostrzył mi się rysy; policzki, szczęka (obecnie 91,5 kg na 190 cm wzrosto waże).

Ostatnio parę z nich przypadkiem w sklepie spotykałem i pierwsze mówiły "cześć gman98". Żadnej nie odpowiedziałem. Koło ch#ja mi latają one teraz. Niewiele się zmieniłem - bardziej na pewno otwarty do ludzi jestem.

Tylko czy takie obrażanie się ma sens. Trzeba przyjąć że tak to działa i nic na to nie poradzimy... To samo może napisać. Kobieta, która miała krostki, i nadwagę w gimnazjum, ale orze liceum i studia się ogarnęła i teraz jest 90 60 90 i każdy facet w szkole nie był nią zainteresowany, a teraz zwraca ich uwagę....

 

Dodam jeszcze że reakcje kobiet na słabego samca są pogardliwe, widać wręcz obrzydzenie w ich oczach, a reakcje facetów na słabe kobiety są takie bardziej neutralne, tak przynajmniej to odbieram, chyba taka była potrzeba ewolucji ...

W dniu 13.08.2022 o 07:28, Kong12 napisał:

Ten mityczny wzrost tylko zwraca uwagę witaminek na starcie ale później oceniana jest morda i to decyduje czy przechodzisz wstępną selekcję .

Morda+wzrost sukces gwarantowany.

Też obserwując różne pary widzę, że wzrost plus morda nawet ważniejsze niż kombinacja morda plus zdrowe dobrze wyrzeźbione ciało, lub wzrost plus dobrze wyrzeźbione ciało. Widzę trochę par, gdzie gość wysoki, twarz nazwijmy to dobra, ale ciało ogólnie jakieś albo cherlawe albo gość z nadwagą i dobra laska z nim. Pewnie to jakaś kombinacja wzrostu budowy ciała i mordy (jeśli o wygląd chodzi). Być może wystarczy dwa z trzech, ale mam wrażenie, że wzrost i pysk ważniejsze. Może kobiecy instynkt zauważa cechy typowo silnego samca z poprawka, że teraz można zrobić cześć z nich na siłce i sporcie, ale w genach przekazuje się jednak wzrost i pysk a nie to co wypracowane na siłowni 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, gman98 napisał:

Miałem prawie podobnie. Koleżanki z gimnazjum, w czasie jego nawet ze mną nie rozmawiały. Czemu? Byłem przy kości i morda w krostach.

Ale powiedziały, ci to wtedy, czy jako nieatrakcyjny grubasek sam sobie tak zracjonalizowaleś w owym czasie?

 

W dniu 12.08.2022 o 15:11, Władimir Władimirowicz napisał:

Gdy się sporo ogarnąłem to widzę że kobiety, które ewidentnie miały mnie w dupie, to teraz się oglądają za mną. I nie potrafię im wybaczyć tego że wcześniej mną gardziły. No nie umiem. Bo przecież jestem dokładnie tym samym człowiekiem co kiedyś, tylko trochę bardziej ogarniętym

To samo co do kolegi wyżej gardziły wprost, czy sam miałeś wtedy niższą samoocenę i tak to odbierałeś.

Czy ona dziś jest tą samą koboetą co kiedyś, tego też nie wiemy.

 

Nie chodzi mi tu o bronienie kobiet. Jeśli ktoś okazał mi pogardę, np. rok temu gdy byłem w dołku, a teraz się przymila bo jestem na górce, to niech spada na drzewo.

Natomiast jeśli to miało miejsce lata temu np. w gimnazjum, to nie ma powodu pielęgnować urazy, przecież one też nie stały w tym czasie w miejscu, mental się zmienia. Jedna mogła pracować nad sobą, a druga jeździć na karuzeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.