black Opublikowano 4 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2014 Suzuki gs500 mozna kupic za 5tys w dobrym stanie. Do setki ma 5sek. Maks to jedzie chyba 160 i nie za duzo pali. Polecam poszukac forum tego modelu. Poza tym to kawal fajnego motoru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gryf Opublikowano 4 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Września 2014 Jak z prawkiem ? Latwo ,ciezko? Ile kosztuje ?Koszt kursu + opłata za egzamin zmienia się zależnie od miasta, konkurencji etc. Z tego co się zorientowałem przeglądając oferty w sieci, rozpiętość jest masakryczna bo od ok. 1100pln w Poznaniu do nawet 1700pln w Krakowie. Łatwo, ciężko ? Łatwo raczej nie jest, myślę, że najważniejsze to skupić się na radach instruktora bo na kursie jesteśmy uczeni jak zdać egzamin, nauka samej jazdy trwa przez resztę życia.Lewa w górę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pete_Freeman Opublikowano 11 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2015 Dostrzegam tutaj Siebie sprzed pięciu lat. Drogi autorze wszystko małymi krokami a zawsze będziesz bezpiecznie schodził z motocykla. Zanim rozpoczniesz przygodę z potężną mocą 70-100hp wzwyż-choć mawiają iż na wsk można się rozlecieć, rozważ wszystko co idzie za słowem POKORA tutaj nie ma żartów, jadąc 250/h nie panujesz już nad sobą czujesz się nieziemsko, faza jaka Cb dopada jest porównywalna z niezłym orgazmem nie mówiąc o bardzo szybkim pokonywaniu zakrętów. Musisz nauczyć się nad tym panować(podstawa). Druga kwestia polskie drogi i jego użytkownicy-możesz czuć się najlepszym kierowcą a zawsze znajdzie się jakaś mara wstrętna która doprowadzi Cb do zguby. Kolejna sprawa to wyczucie prędkości,pilnowanie zegarów (konkretnie prędkościomierza) i błagam zacznij od małych mocy GS500 lub Virago535(jak na pierwszy motocykl to bardzo dużo) lepiej przewrócić się przy 100/h czego nikomu nie życzę niz przy 200/h stracić panowanie nad maszyną(prędzej czy później do tego dojdzie-uwierz mi). Tyle ode mnie, więcej informacji masz w sieci. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eredin Opublikowano 11 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2015 Kolejna sprawa to wyczucie prędkości,pilnowanie zegarów (konkretnie prędkościomierza) i błagam zacznij od małych mocy GS500 lub Virago535(jak na pierwszy motocykl to bardzo dużo) lepiej przewrócić się przy 100/h czego nikomu nie życzę niz przy 200/h stracić panowanie nad maszyną(prędzej czy później do tego dojdzie-uwierz mi). Niestety muszę się z tym zgodzić.Miesiąc temu przejechałem się GS-em kolegi (500), poniosło mnie trochę i przycisnąłem więcej niż powinienem. Nie wiem, czy wjechałem na jakiś kamyk, czy nierówność na drodze, ale zaczęło mi nagle 'rzucać' motocyklem na boki - gdybym zahamował, zbieraliby mnie z asfaltu szufelką. Zachowałem zimną krew i zacząłem się rozglądać za oranym polem lub czymś podobnym, żeby w miarę możliwości zminimalizować straty, ale... udało się wyprowadzić. Od tamtej pory:-nie będę wsiadał na CZYJEŚ mocne sprzęty-nie będę czyimś sprzętem obojętnie jakim jeździł szybko-mam więcej pokory i szacunku do prędkości-wiem, że nie chcę kupować 'szlifiery', sprawię sobie kiedyś JAWĘ 350-tkę i odstawię do stanu fabrycznego Nigdy nie byłem wariatem drogowym, a ciut większy sprzęcik i już emocjonalne hamulce puściły... Mam nauczkę i błędu już nie popełnię. Mogło się skończyć gorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pioben Opublikowano 7 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2022 Jakie macie plany wypraw motocyklowych na ten sezon ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kiroviets Opublikowano 8 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2022 @pioben, nominuję Cię do : 🤣😅. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PyrMen Opublikowano 8 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2022 Ja morocykl sprzedałem pod koniec tamtego sezonu.. Jednak wciąż wraca myśl o moto wyprawie choćby na Nordkapp. Wiele lat temu byłem motocyklem (bandit 650SA) w Grecji. Dojazd przez min. Rumunię i Bułgarię. Powrót przez Włochy, Austrię Słowację. Wtedy nie było tyle autostrad... ale przeżyłem 🙂 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maroon Opublikowano 8 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2022 2 hours ago, PyrMen said: Wtedy nie było tyle autostrad... ale przeżyłem 🙂 Cała radość jest z pyrkania bocznymi trasami. Tylko musisz mieć sporo więcej czasu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzgqdn Opublikowano 8 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2022 Pojechac na przegląd na wiosnę i wrócić z pieczątka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOHC Opublikowano 8 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2022 Jeśli nic się nie popierdoli, chcę zrobić małe kółko po naszych sąsiadach, zwiedzić Kresy które są obecnie w obcych rękach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bbking Opublikowano 16 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2022 (edytowane) W dniu 7.02.2022 o 14:13, pioben napisał: Jakie macie plany wypraw motocyklowych na ten sezon ? Właśnie odbyło się losowanie.... Kuchnia.... Rumunia... Nordkapp.... Wygrała pozycja nr. 3..... Ale to na razie plany Liczę na to, ze w koncu uda się wybrać, bo planowaliśmy ten kierunek od wielu dobrych lat. Swoją drogą jeśli w planach masz jakąś konserwację czy naprawy, zerknij tutaj. W ostatnim czasie mieli części w dobrej cenie Edytowane 16 Października 2022 przez bbking Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi