Czy opłaca się teraz kupić samochód, i jaki ?

[sargon]

Jestem w trakcie rozważania, czy przy tych wszystkich przybywających zmianach ekologicznych, oraz skaczących cenach, opłaca się teraz kupować używkę.

 

W zasadzie jak coś, to do 50k cebulionów, hak byłby miłym dodatkiem, raczej nie za niskie, bo lubię czasem się przejechać polną drogą.

W miarę solidny silnik, bo i na trasy się czasem wybieram.

 

Czy jest źle z cenami, czy poczekać do jesieni jeszcze ?

 

@Piter_1982 - te komisówki niemieckie łatwo znaleźć ?

Edytowane 10 Lipca 2022 przez sargon

[Jorgen Svensson]

pomyłka xD 

Edytowane 10 Lipca 2022 przez Jorgen Svensson

[Staś]

Zawsze warto  kupić auto. Z tego co piszesz to polecam https://www.otomoto.pl/oferta/nissan-patrol-nissan-patrol-gr-y60-ID6EKiVY.html

 

Nissana patrola auto dla faceta

Landrover Discovery III :https://www.otomoto.pl/oferta/land-rover-discovery-discovery-3-2-7-tdv6-hse-nowy-silnik-ID6Eiqy1.html

 

 

[MaxMen]

Jeszcze jak... Z pośrednim wtryskiem i hydrauliczną regulacją luzów zaworowych 

 

Edytowane 10 Lipca 2022 przez MaxMen

[Brat Jan]

42 minuty temu, sargon napisał:

raczej nie za niskie, bo lubię czasem się przejechać polną drogą.

W miarę solidny silnik, bo i na trasy się czasem wybieram.

Czyli albo osobówka na zaw. pneumatycznym, albo suvik.

[RealLife]

56 minutes ago, sargon said:

Czy jest źle z cenami, czy poczekać do jesieni jeszcze ?

 

 

Do jesieni zostało 3 miesiące. Na rynku moto nic nie zmieni się w ciągu 3 m-cy.

[MaxMen]

Ja jesieni może być słabiej albo ceny wyższe teraz coś ciągną a ludzie myślą o wakacjach później się zacznie myślenie i pracy, szkole i wozidło potrzebne 

[DOHC]

Ciężko teraz cokolwiek doradzić. Myślę że ok byłaby Toyota RAV4. Oczywiście znaleźć dobry egzemplarz to też sztuka i szukanie. 

 

Sprowadzenie wozu uszkodzonego mechanicznie bądź niegroźnie blacharsko (np przerysowany bok) też byłoby ok, pod warunkiem że uwzględni się bardzo szczegółowo koszty napraw, bo robocizna też kosztuje.

[Szczery Człowiek]

Opłaca, mimo droższych cen.

 

idą nieciekawe czasy, motoryzacja spalinowa jest na siłę niszczona. Auta po roku 2019 mają bardzo dużo wad. Odkąd zaczęła się plandemia ciągle były jakieś problemy w fabrykach. A to części brakowało, a to materiałów, a to ludzi, elektroniki i tak dalej. Efekt był taki, że potem robiono na czas byle szybciej. Efekt jest taki, że auta wyjeżdzają z salonu i siadają wtryskiwacze albo całe silniki, skrzynie biegów, elektronika wariuje, są wycieki płynów i tak dalej. M4K nagrało o tym film, że unikać jak sie da aut od 2020 rocznika. Czekać aż sytuacja się unormuje, o ile to nastąpi.

 

Co kupić? Auto do 2019 rocznika max. Wersja silnika zależy od kilometrów które mamy w planach jeździc oraz czy to miasto/ trasa itp. Lepiej kupić coś starszym rocznikiem, a lepszym wyposażeniem i mniej awaryjnym silnikiem.

[nowy00]

Samochód do 20-30 tys będzie również dobra opcja według mnie

[Shark]

45 minut temu, Szczery Człowiek napisał:

Auta po roku 2019 mają bardzo dużo wad.

100% racji, też czytałem, że jakość samochodów w ostatnim roku spadła coś o 11%. Nie wiem czy teraz jest dobry moment żeby kupować (ja się jeszcze wstrzymuję z różnych względów).

 

Z ciekawych samochodów zobacz sobie też Suzuki Vitara. Wersja przed liftem (ze światłami cofania w tylnych lampach) chodzi w okolicach 50k. Są wersje 4WD.

Wersja po lifcie (2019) jest IMO lepsza. Ma mniejszy silnik bo 1.4 ale uturbiony i w efekcie bardziej dynamiczny niż stare 1.6 i jest 6-cio biegowa skrzynia. Ma też różne systemy jak radar, trzymanie pasa, tempomat aktywny, rozpoznawani znaków... myślę, że dla większości zbędne rzeczy. Problem w tym, że wersja 2019 jest obecne sporo droższa niż przedliftowa bo to jedyna wersja z takim silnikiem a potem już były tylko hybrydy (czyli mniej mocy, wyższa cena i krzyż na drogę jak coś się stanie). Samochód spełnia chyba wszystkie Twoje wymagania i wygląda dość ładnie. Nie ma też za dużo bajerów i udziwnień w środku.

[nowy00]

Jaka ocena u was auta takiego właśnie co wymieniłem do 30 tys np. taki Opel Astra H rocznik (między 2011-2014)? Dobra opcja w tej cenie :)? Pytam bo taka asterka biega mi w głowie. 

[Shark]

10 minut temu, nowy00 napisał:

Jaka ocena u was auta takiego właśnie co wymieniłem do 30 tys np. taki Opel Astra H rocznik (między 2011-2014)? Dobra opcja w tej cenie :)? Pytam bo taka asterka biega mi w głowie. 

Zależy jaka wersja, jakie paliwo, jaki silnik? Astra H to fajne auto ale czy 30k to jest dobra cena to trzeba podać wersję. W tej cenie to już można J złapać.

Z zalet to dość dobra jakość wykonania (porównywalne do VW golfa imo), tanie części. Z wad - rdza się lubi złapać progów w okolicach nadkoli.

[deleteduser158]

Kupuj! Nabycie auta spalinowego będzie coraz trudniejsze, a za kilka lat będzie graniczyło z niemożliwością. 

[nowy00]

43 minuty temu, Shark napisał:

Zależy jaka wersja, jakie paliwo, jaki silnik? Astra H to fajne auto ale czy 30k to jest dobra cena to trzeba podać wersję. W tej cenie to już można J złapać.

Z zalet to dość dobra jakość wykonania (porównywalne do VW golfa imo), tanie części. Z wad - rdza się lubi złapać progów w okolicach nadkoli.

Już rozjaśniasz sprawę 🍻

Chodzi o Astra H w benzynie hatchback. 

Coś by było z tym co podałem? 

Te Ople mają ten minus rdzy, fakt. 

[MaxMen]

14 minut temu, SamiecGamma napisał:

Kupuj! Nabycie auta spalinowego będzie coraz trudniejsze, a za kilka lat będzie graniczyło z niemożliwością. 

Moje 23 letnie E46 które mam od 14 lat zostaje że mną już do końca 🤷

[Shark]

19 minut temu, nowy00 napisał:

Chodzi o Astra H w benzynie hatchback.

Z tym autem miałem do czynienia tylko z dieslem więc trudno mi coś doradzić. Gdybym dzisiaj szukał takiego opla to bym brał pewnie benzynę 1.6 bo 1.4 może być trochę za słaby. W dieslu 1.3 przy niskich obrotach ledwo zipie za to na trasie jest niezły wariat. 6-biegowa skrzynia i spalanie w okolicach 5l (benzyna ma 5 biegów).

Myślę, że benzynę 1.6 powinieneś móc złapać w cenach bliżej 20 niż 30k... Zwróć uwagę też na wyposażenie. Nie pamiętam, które co mają dokładnie ale były takie wersje, które miały plastikową kierownicę i ekranik jak kalkulator w warzywniaku a były takie co miały tempomat.

[zuckerfrei]

4 godziny temu, Jorgen Svensson napisał:

pomyłka

Moja ex miała na drugie pomyłka!

[Piter_1982]

Sprzedające ze służb są w internecie podobnie informacje o aukcjach. 

 

Komisy im dalej w kraj tym większe prawdopodobieństwo, że nie są nastawione na "eksport" im bliżej granicy tym bardziej podejrzane. 

 

Najlepiej i tak wziąć ze sobą znajomego mechanika co handluje autami. Zwykle mają świetne rozeznanie, tylko że ludzie lubią januszyć to dają im to czego potrzebują. 

[sargon]

Dzięki panowie, za podpowiedzi.

W sumie mogłem też dodać, że niekoniecznie chciałbym bardzo wysokich kosztów urzędowych i eksploatacyjnych, także terenóweczki , choć przyjemne - to jednak pass.

 

Ta Astra w wersji J, nie ma jakichś szczególnych problemów z rudą, lub kosztownych wymian/remontów silnika i innych ?

[nowy00]

6 minut temu, sargon napisał:

Ta Astra w wersji J, nie ma jakichś szczególnych problemów z rudą, lub kosztownych wymian/remontów silnika i innych ?

Nie jestem posiadaczem Astry wersji J. Mam asterkę G hatchback rocznik 2001 jako benzyna i taki glówny minus jaki zauważam dotyczy rdzy w progach, choć przy tym jak się nią mi jeździ ujdzie i obleci i nadrabia ogólnym prowadzeniem autka.

Edytowane 11 Lipca 2022 przez nowy00

[Brat Jan]

12 minut temu, sargon napisał:

terenóweczki , choć przyjemne - to jednak pass.

Cytryna C5 2.0 lub 2.2 HDI

[JoeBlue]

Samochodu nigdy nie opłaca się kupować, chyba że zarabia na siebie.

Mój brat rozumuje tak:

"Muszę mieć samochód, żeby zarabiać, bo potrzebuję kasy na samochód.

Benzynę, obsługę, naprawy...".

[Gixer]

13 godzin temu, sargon napisał:

Jestem w trakcie rozważania, czy przy tych wszystkich przybywających zmianach ekologicznych, oraz skaczących cenach, opłaca się teraz kupować używkę.

 

W zasadzie jak coś, to do 50k cebulionów, hak byłby miłym dodatkiem, raczej nie za niskie, bo lubię czasem się przejechać polną drogą.

W miarę solidny silnik, bo i na trasy się czasem wybieram.

 

Czy jest źle z cenami, czy poczekać do jesieni jeszcze ?

 

@Piter_1982 - te komisówki niemieckie łatwo znaleźć ?

Jeśli możesz to odpuść. Idzie globalny kryzys gospodarczy. Tylko kwestia czasu jak ludzie zaczną trącić pracę i płynność. Wtedy upolujesz jakąś okazję bez problemu. Znajomi deweloperzy mają problem ze sprzedawaniem mieszkań, goście od kwater pracowniczych też mówią że zainteresowanie spada. Odemnie z firmy już 2 gości pojechało za granicę bo się budżet nie spina. Cierpliwości... 

[Perun]

12 godzin temu, Szczery Człowiek napisał:

Opłaca, mimo droższych cen.

 

idą nieciekawe czasy, motoryzacja spalinowa jest na siłę niszczona. Auta po roku 2019 mają bardzo dużo wad. Odkąd zaczęła się plandemia ciągle były jakieś problemy w fabrykach. A to części brakowało, a to materiałów, a to ludzi, elektroniki i tak dalej. Efekt był taki, że potem robiono na czas byle szybciej. Efekt jest taki, że auta wyjeżdzają z salonu i siadają wtryskiwacze albo całe silniki, skrzynie biegów, elektronika wariuje, są wycieki płynów i tak dalej. M4K nagrało o tym film, że unikać jak sie da aut od 2020 rocznika. Czekać aż sytuacja się unormuje, o ile to nastąpi.

 

Co kupić? Auto do 2019 rocznika max. Wersja silnika zależy od kilometrów które mamy w planach jeździc oraz czy to miasto/ trasa itp. Lepiej kupić coś starszym rocznikiem, a lepszym wyposażeniem i mniej awaryjnym silnikiem.

Nie sugerował bym się opinią kłamczucha z M4K