PUA Podchodzenie, parę pytań technicznych
-
Similar Content
-
By predator08
Tak jak w tytule. Czy Waszym zdaniem warto korzystać z kursów, czy też wszelkiego rodzaju z szkoleń z uwodzenia, tj. podchodzenia na ulicy do kobiet? Czy takie rozwiązanie jest raczej słabym rozwiązaniem?
-
By Generał Szrama
Siemanko! Czy czujecie, że jesteście innymi osobami niż np. 10 lat temu? Był jakiś szczególny moment gdzie nastąpiła nagła zmiana czy po prostu to był powolny naturalny proces dojrzewania i zmiany mentalności?
Jeżeli o mnie chodzi to w czasach gimnazjum byłem cichy i nieśmiały, mimo, że miałem do powiedzenia całkiem sporo. Głupie zapytanie koleżanki z klasy "-co tam słychać?" sprawiało, że robiłem się cały czerwony, miałem szum w głowie i momentalnie oblewał mnie pot 😂 Dziś się z tego śmieje, ale wtedy wydawał mi się to nie do przejścia i nawet za głupią rozmowę przez telefon z obcą osobą zabierałem się z 10 minut, gdzie teraz wykręcam numer i dzwonię, bo po prostu podchodzę do tego na zasadzie, że mam sprawę i chce ją załatwić jak najszybciej. Wtedy pamiętam, że po raz pierwszy miałem styczność z czymś takim jak PUA i rozwój osobisty, do tego doszła siłownia i sztuki walki przez problemy z rówieśnikami, które szybko minęły kiedy jeden cwaniak dostał po gębie i rozniosła się plotka, że coś tam trenuje. Oczywiście nigdy nie latałem za obcymi pannami po galerii czy też nie gadałem, że MOŻESZ WSZYSTKO! jak Kołcz Majki i inne wynalazki 😂 Ponieważ byłem na tyle bystry, że niekiedy inspirowałem się ludźmi ale nigdy nie traktowałem nikogo jako swojego guru, po prostu od zawsze lubiłem słuchać co inni mają do powiedzenia. Rodziców absolutnie nie obwiniam, bo po prostu nikt nie jest idealny, po prostu dzięki temu, że dziś każdy może rozmawiać (era internetu) z wszystkimi, możemy sobie poradzić z absolutnie każdym problemem, którego kiedyś w pojedynkę byśmy nie dali rady. A co do mnie to mimo, iż nadal widzę u siebie wady to też zrobiłem duży krok ku temu by nie zamknąć się w sobie i nie zwariować. Najważniejsze to dążyć do wewnętrznego spokoju i zwalczać to co przynosi nam stres.
-
By leto
Obejrzałem sobie "do poduchy" ten materiał:
Pani Sandra dzieli się swoją wiedzą i opinią na temat PUA'sów (pick up artists), ich technik i szerszego kontekstu ich działania. Jej opinia jest wg mnie zaskakująco wyważona (zasłonę milczenia spuszczam na jej pozytywną opinię n/t Tatiany Mitkowej - tej pani nie szanuję) i ciekawie prezentuje, jak to wygląda od strony płci żeńskiej. Szczególnie przypadło mi do gustu rozróżnienie na "czarną" i "białą" stronę mocy, gdzie np manipulacje typu celowe zwlekanie z komunikacją są przez Sandrę jednoznacznie uznawane za niedopuszczalne i dające asumpt do zerwania znajomości.
Jak to tam wygląda z Waszej, kobiecej perspektywy? Byłyście kiedykolwiek takimi technikami "urabiane"? Bal, czy żal?
-
By Ksanti
Szczerze to już wku... mnie ta cała nagonka na PUA. Z początku myślałem, że to pozytywne zjawisko kiedy Gargamel (naczelny mentor gimbazy) się za to wziął. Jednak potem czytając komentarze z jaką pogardą ludzie się wypowiadają o kimś spoza matrixa to widzę to teraz inaczej. Tak, braciasamcy są następni w kolejce do szkalowania i zapewne niedługo wyleje się tutaj konkretne wiadro pomyj. Oni nie kierują się logiką tylko chorą zawiścią wobec kogoś kto myśli inaczej. To co zrobił Awięc to przy tym pikuś bo nie pojechał po całości tylko przyczepił się jedynie do kilku rzeczy. Na fb też widuję pogardę do red pill'a i jest on utożsamiany z incelstwem. Denerwuje mnie też robienie z kobiet tych bezbronnych i wiecznie gwałconych. A jak powisz coś negatywnego na samicę to jesteś od razu zwyrolem, incelem albo nawet kimś gorszym. Festiwal debilizmu chyba sięga już zenitu. Jak narazie widzę ile jadu i agresji wylewa się z tych słodkich i niewinnych istotek. Wręcz prześcigają się w wulgaryzmach i słownej agresji.
Jednak przechodząc do kwestii materiału na temat Adepta. Mimo, że nie jestem za ruchem PUA to mimo to szanuje tego człowieka bo przed erą forum jako jeden z pierwszych zaczął otwierać moje oczy na to co jest grane. Abstrachując już od tego z iloma laskami spał czy jakiej jakości po prostu uważam, że jest inteligentny i w porządku z charakteru. Niestety zarówno w filmiku jak i komentarzach pojechali po nim jak po burej suce. A to, że pasztet, łysy, ujowy głos, psychopata, bandzior, oszust, impotent itd. No zero merotyki i jedynie plucie jadem jak u Gargamela, który z początku chodział udawał, że robi dokument a nie szkalowanie. Nawet jedna z pań z niezbyt atrakcyjnym zdjęciem profilowym skwitowała, że Adept jest paskudny i nigdy by się z nim nie umówiła. Nawet zarzucali mu popełnienie przestępstw gwałtu itd. Tjaa, skąd my to znamy, że kobieta jest bez winy a to ten bezwględny jaskiniowiec podstępem i niegodziwymi sztuczkami ją zaciągnął na bezduszny seks. Też były próby dyswalifikacji tych lasek, że puste, same pasztety, psychicznie chore, prostytutki itp. A z resztą oceńcie sami, ale dla tych ze słabymi nerwami nie radzę - ewidentnie toksyczny rak kontent.
-
By TomTerlecki
Bracia, co sądzicie o tym filmie? Czy autor ma rację, czy po prostu omawiał słabych trenerów PUA?
-
Recommended Posts