Skocz do zawartości

Kasia po ścianie napisała książkę :)


cst9191

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny poziom spierdolenia osiągnięty :)

 

https://kobieta.wp.pl/kasia-pieluszka-zamieszkala-na-bali-i-skonczyla-z-monogamia-relacje-z-mezczyznami-opisala-w-ksiazce-6789302644869760a

 

Po trwających łącznie siedem lat trzech nieudanych związkach spakowała rzeczy i wyjechała na Bali. Kasia Pieluszka miała wówczas niespełna 30 lat i ruszyła w podróż, dzięki której przewartościowała całe swoje życie. Znalazła dzikość, szczęście, porzuciła monogamię, a randki, przelotne związki z mężczyznami i pełne imprez życie na wyspie opisała w książce "Bali Tinder. Wolność i relacje". – Szczerość jest dla mnie najważniejsza – zapewnia w rozmowie z Wirtualną Polską.

 

fragment wywiadu:

Piszesz ze swadą i lekkością o tym, że zdarzyło ci się przespać z przyjacielem faceta, z którym się spotykałaś lub prowadzić kilka relacji jednocześnie. Od zawsze miałaś w sobie przestrzeń na takie podejście do relacji? W Polsce jesteśmy przecież bardzo monogamiczni i właśnie tak kulturowo ukształtowani.

 

Kiedyś byłam typową monogamistką. W trzech poważnych związkach spędziłam łącznie siedem lat. Z czasem okazywało się, że partnerzy nie byli wobec mnie szczerzy, dochodziło do zdrad. Czułam wtedy, że nie jestem szanowana jako osoba.

 

W pewnym momencie doszłam do wniosku, że monogamia nie jest dla mnie, choć oczywiście zajęło mi to trochę czasu. Na początku pobytu na Bali zakochałam się w surferze z Kalifornii i w mojej głowie pojawiła się wizja szczęśliwego związku do końca życia. Paradoksalnie to, że widzieliśmy się bardzo rzadko, czasem tylko raz w roku, a ja w międzyczasie sypiałam z innymi mężczyznami, uświadomiło mi, że można tak żyć, czuć spełnienie i nie krzywdzić innych osób.

Dziś, gdy wchodzę w różnego typu relacje, a czasem prowadzę kilka jednocześnie, szczerość jest dla mnie najważniejsza. Mężczyźni, z którymi się spotykam, zawsze wiedzą, że nie mogą liczyć na moją wyłączność i wierność. Komunikuję im to na samym początku. Co ciekawe, większość z nich nie ma nic przeciwko. Zauważyłam nawet, że moje podejście bardzo działa na facetów. Bardziej się starają (śmiech).

 

 

MjgxNzg5YgsGGjhJSE5vHkVCbBMOF2FIElp0WEh6

 

Warszawski o przypadku tej pani:

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
  • Haha 6
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaskoczyło mnie, ale wyszukiwarka nic nie wypluła - nie ma nic o artykule sprzed 2 dni. Laska pruje się jak stare prześcieradło i chwali się, bo napisała o tym książkę. Inne p0lki jej wtórują, i też chcą się sypać jak bułka tarta.

 

Z jednej strony szok i niedowierzanie, ale w sumie laska napisała prawdę o micie monogamii. To pewnie kwestia czasu że ktoś nakręci film o tym że kobiety chcą się pierdolić na potęgę, bez konsekwencji. 

 

Wracając do autorki, tutaj dołożyła tylko dodatek egzotyczny Bali. Ale mamy też to w polskich Bali'cach i innych dzielnicach, czy  miejscowościach. No i jak zwykle pociski na Polaków, niby nic nie ma do nas, ale jednak Polak robak niech nie rusza jej "ekskluzywnego" wyruchanego przez mokebe ciała. 

 

Dla mnie zwykle szmacisko, ale ładnie opisane jako "wyzwolona".

 

Ps. Tak, jestem chory i wstałem lewą nogą.

NjkzOTM4YQsKGDlnYk9sHklAbT0kFmJIHlh1dmJ7

 

 

 

Edit: podobny temat w tym samym czasie napisał inny brat, zgłosiłem o usunięcie.

Edytowane przez Spokojnie
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roman ładnie to wyjaśnił. 

Ale z drugiej strony niech robi to co chcę i sprawia jej przyjemność. Dziś, gdy wchodzę w różnego typu relacje, a czasem prowadzę kilka jednocześnie, szczerość jest dla mnie najważniejsza. Mężczyźni, z którymi się spotykam, zawsze wiedzą, że nie mogą liczyć na moją wyłączność i wierność. Komunikuję im to na samym początku. Co ciekawe, większość z nich nie ma nic przeciwko. Jeżeli faktycznie tak jest że jest szczera to jej sprawa. To ona poniesie tego konsekwencje. 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi wokół siebie szum, książka lepiej się sprzeda przez to, będzie sobie mogła żyć na Bali do końca życia popijając tequile. Wyjdzie na tym średnio, najgorzej na takim życiu wychodzą laski które nie są w ogóle przedsiębiorcze i przez taki styl życia z niczym nie zostaną, ta się przynajmniej ustawiła dobrze.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłem podobny temat parę minut po @cst9191

ale już zgłosiłem do usunięcia.

 

Wrzucam zatem tutaj jako komentarz: laska pruje się jak stare prześcieradło i chwali się, bo napisała o tym książkę. Inne p0lki jej wtórują i też chcą się sypać jak bułka tarta.

 

Z jednej strony szok i niedowierzanie, ale w sumie laska napisała prawdę o micie monogamii. To pewnie kwestia czasu że ktoś nakręci film o tym że kobiety chcą się pierdolić na potęgę, bez konsekwencji. 

 

Wracając do autorki, tutaj dołożyła tylko dodatek egzotyczny Bali. Ale mamy też to w polskich Bali'cach i innych dzielnicach, czy miejscowościach. No i jak zwykle pociski na Polaków, niby nic nie ma do nas, ale jednak Polak robak niech nie rusza jej "ekskluzywnego" wyruchanego przez mokebe ciała. 

 

Dla mnie zwykle szmacisko, ale ładnie opisane jako "wyzwolona". No i pewnie jak sobie uświadomiła, że tak jest postrzegana też przez miejscowych (chcesz poruchac za darmo - idź do Kasi) to chciała coś wyciągnąć z tego - cyka kasa z książki. 

 

Ps. Tak, jestem chory i wstałem lewą nogą.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, zuckerfrei napisał:

A co mnie to obchodzi? Sam wybieram się na Filipiny.

To czekamy na książkę! Daj tylko jakaś zniżkę dla braci.

Teraz, Libertyn napisał:

Z drugiej strony. Jakby była facetem to połowa by marzyła o byciu na jego miejscu. 

W sensie że tego gościa by zapinali inni? Ja odpadam 

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Libertyn napisał:

W sensie że tyle lasek by zapinali co ją facetów

Tu czy na Bali seks dla kobiet jest łatwy. Nie ma różnicy. Jak chce to szybko wszędzie znajdzie. Dodatkowo kobiety mają w społeczeństwie funkcje rozrodczą i matczyną. Dlatego pań które się z puszczalstwem obnoszą się nie ceni.

 

To tak jakbyś był mężczyzna i chwalił się że masz pracę.

Edytowane przez Tamerlan
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim post zostanie usunięty, pozwolę sobie na szybki komentarz.

 

Pani czyni po prostu marketing wokół swojej książki. To raz.

 

Dwa. Rola żony, matki, gospodyni od ZAWSZE nie była dla WSZYSTKICH kobiet.

Pod względem predyspozycji osobowościowych, z racji wychowania, czy czynników kulturowych.

 

Pani "korzysta z życia" prowadząc mnogość relacji łóżkowych. Może sprzeda tyle książek, praw do filmu na podstawie owych jej książek i na starość będzie miała specjalistyczną osobę do podania przysłowiowej szklanki wody.

Będzie w lepszym położeniu od miliona kobiet, które urodzą dzieci i będą biedne, chore i urobione na koniec swojego żywota.

Kto to wie. Gdybanie i moralizowanie.

 

Owa Pani będzie ponosić konsekwencje swojej "aktywnej towarzyskości". 

 

Przestaję unosić się moralami przy takich kobietach. Dlaczego?

Bo dzisiejsze czasy nie potrzebują wiernych żon, matek i gospodyń. Nie na takich rolach będą budowane nowe cywilizacje (no chyba, że rozwój technologiczny wyhamuje).

Więc o co drama?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Tamerlan napisał:

Dlatego pań które się z puszczalstwem obnoszą się nie ceni.

Właśnie jesteśmy świadkami, że to się zmienia.

 

 

Ktoś z was, płacił za jej bilet, materac, łóżko, taksówki? Ja nie płaciłem, jej życie mnie nie interesuje. Sam uprawiam turystkę erotyczną. 

@Spokojnie wyłącz swój ból dupy - bo to ultra słabe.

32 minuty temu, Libertyn napisał:

W sensie że tyle lasek by zapinali co ją facetów

On rozumi, próbował być zabawny.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, meghan napisał:

Przestaję unosić się moralami przy takich kobietach. Dlaczego?

Bo dzisiejsze czasy nie potrzebują wiernych żon, matek i gospodyń. Nie na takich rolach będą budowane nowe cywilizacje (no chyba, że rozwój technologiczny wyhamuje).

Więc o co drama?

Bardzo ładnie napisany post. Potrafisz sprzedać swoją wizję świata i wpłynąć nią na poglądy innych. Serio, szanuje.

Ale zupełnie się nie zgadzam. Normalizowanie kurestwa, jak pięknie by go nie ubrać w słowa, to jest normalizowanie kurestwa.

Dlaczego w twojej retoryce istnieje tylko Matka Polka (wierna żona, kochana mama dzieci) i niemoralne kurwiska? Nie ma nic po środku? Nie ma już laski, która raz na jakiś czas wyskoczy na miasto, raz się z kimś prześpi, raz przeliże, raz spoliczkuje nachalnego faceta, a raz zostanie w domu bo jej celem numer jeden nie jest jebanie się każdego dnia z kimś innym? 

 

16 minut temu, meghan napisał:

Bo dzisiejsze czasy nie potrzebują wiernych żon, matek i gospodyń. Nie na takich rolach będą budowane nowe cywilizacje

Bullshit. Do dobrego wychowania dziecka potrzebna jest matka. Matka, żona ojca, a nie kurwisko. To się tyczy każdej minionej, obecnej i przyszłej cywilizacji.

 

 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to mnie nic nie zaskoczyło, promocja nowego, wyzwolonego modelu życia i współżycia ze wszystkim co się rusza i pewnie jest wielokolorowe 😉 ma się bardzo dobrze.

 

Ja jednak w kwestiach logicznych. Nazywajmy zjawiska jakimi są. Codziennie inny żigolo i Kasia Pieluszka? Toż to pielucha i to ciężka od...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Kasia po ścianie napisała książkę :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.