Skocz do zawartości

meghan

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, meghan napisał:

teraz woda, ziółka, kawa zielona

No i jak pisałem - polecam herbatę cold brew. Ja, jak mam kryzys to sobie taką cole 0.2l 0kcal kupuję i daje radę. Teraz też super lemoniady wchodzą, cytryna, mięta, imbir, albo sama woda z owocami pokrojonymi. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bzgqdn napisał:

chorizo, dobre parówki, salami, jaja, kabanos, wołowina, smietana 36

Śmietana 36% ubita + ze schłodzonymi borówkami to coś pięknego i fajnie można podbić tłuszcz. Podobne zakupy robię, u mnie wjeżdża jeszcze śledź, czasami makrela wędzona, sery wędzone (jako przekąska) zamawiam czasami na necie, kurczak wędzony, jajka z boczkiem to klasyka.

1 minutę temu, meghan napisał:

A co na to się składa? Jakiś przepis masz sprawdzony? Lubię eksperymentować ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Spokojnie
https://przeketonowa.pl/keto-pralinki-fatbomby-karmelowe/
Polecam trzymać w zamrażarce. W lodówce trzymałam jedną tackę pralinek, to oddzieliła mi się ciemna warstwa od jasnej (znaczy po wyjęciu z lodówki na talerzyku szybciej się rozwarstwiło, z zamrażarki nie ma takiego problemu). 
Myślę, że ten przepis wykorzystam do zrobienia ketotoffifee. :) Orzecha wkładasz i jest jak to pudełkowe słodkie :) 

@PoProstuMarek
Pod tą frazą szukam i wyświetlają się produkty od 30 zł do... 2000 zł, więc co konkretniej polecasz? 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Spokojnie napisał:

Śmietana 36% ubita + ze schłodzonymi borówkami to coś pięknego i fajnie można podbić tłuszcz.

Tak robiłem w zimie, zmrożone owoce, np maliny, smietana 36 i blender - wychodza swietne ketolody.

Aaaa no rybki, to jasne, wybieram te małe szprot, makrela, pstrąg - podobmo zdrowsze.

 

 

@PoProstuMarekwiem ze szpikto kopalnia dobrych składników, ale nigdy samego nie próbowałem.

Raczej staram się wygotować kości wołowe w rosole.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bzgqdn tak na szybciutko do piekarnika na 180st na 10-15 min i potem tylko sól i pieprz. Staram się codziennie jeść.

 

@meghanproszę bardzo, biorę stąd

https://wegierskapapryka.sklep.pl/pl/c/Tluszcze-i-slonina/63

 

Metaflex - elastyczność metaboliczna, korzystanie z wegli jako drugiego źródła energii nie wypadając z keto. 

 

BTW. 

Jeszcze dorzucę do tego olej mct obowiązkowo c8 lub ewentualnie c8/c10

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danie na dziś, które na pewno będę jadać do końca tego tygodnia : szaszłyki! 

Banał, ale go nie lubiłam na grillach odkąd pamiętam! Smak się zmienił.

Kurczak, boczek, cukinia, cebula! 💪

Deser na dziś: chia w mleczku kokosowym, do tego borówki i mix orzechów.

Bardzo smaczne! 

Widzę poprawę? smaków. W sensie - odczuwam pyszność? jedzenia, dań. 

Dotychczas (ok.ponad rok) miałam wrażenie, że niewiele rzeczy jest pyszne, smaczne. Po prostu jadłam bez większej frajdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś tylko jeden pisiłek wszedł (gyros z kuraka) i chyba na tym zakończę, może najwyżej kefir na kolację.

 

W szkole uczono nas o czterech podstawowych smakach: słodki, gorzki, słony, kwaśny. Kilka lat temu doszedł smak umami (mleko matki, mięso - ogólnie smak białkowy, choć podobno pomidory i algi morskie też go mają). Od jakiegoś czasu pojawia sie słowo oleogustus, oznaczajace smak tłusty. Chodzi tu głównie o strukturę i ułamek sekundy dłuższe pozostawanie na kubkach smakowych. Jesli w tym tłuszczu rozpuszczone są inne smaki i przyprawy to sprawia że całość jest lepsza.

 

Ludzie na siłę wykastrowali się produktami fit, 0% itd. a smak na tym też ucierpiał.

Inna sprawą jest, że producenci żywności też ją kastrują. Mleko 0% 😂 widziałem, a chyba max to 3.6%, kefir max 2%

Np na bałkanach można kupić kefir 3% a mleko mawet 8% widzialem.J a sam do kefiru dolewam sobie trochę śmietany 30%, jest poprostu lepszy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testuję dalej nowinki keto.

Wzięłam ketoshake 'a malinowego z fitcukierni u mnie w mieście.

Brzuch mnie boli jak po zwykłym shake 'u. 

Boczek, jajka, śmietana, mięso są najlepsze.

Takie gotowce na wynos dla mnie jedynie z braku laku i od święta lasu.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj miałam ogromną ochotę na papierosa. Nie wiem dlaczego.

Nie dałam się, nie zapaliłam.

 

Dzisiaj na słodycze. Uległam. Zjadłam trzy cukierki. 

O 22:00 idę biegać, dołożę sobie karę za trzy cukierki. 

Może mam za mało mg i potasu, stąd chęć na słodkie. Nie wiem, za to profilaktycznie zwiększę dawkę suplementów. 

 

Zrobiłam sobie tydzień nie monitorowania okien żywieniowych (czyli na czuja zobaczyć jak organizm daje sygnał "jeść"). Dziwnie się z tym czułam, a zrobiłam to, by trochę normalniej podejść do diety.

Trudno, jestem dziwak, wracam do monitorowania (aplikacja, analiza sygnału "głód").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amperka

Ponad miesiąc? 

Nie wiem jaka waga startowa była, więc domniemam, że jestem -8 kg. 

Ogólnie - mam wrażenie, że mam emocje pod większą kontrolą.

Zrobiłam się zadaniowa, nawet... mniej ugodowa.

Nie wiem jak Ci to opisać. 

Posty (nie lubię słowa głodówka)bardzo mi odpowiadają. 

Dzięki tej diecie zainteresowałam się emocjonalnym podejściem do jedzenia.

 

Dzisiaj podczas biegania skumałam dlaczego doszło do pragnienia słodkiego i papierosów... w środę zostałam wyrzucona z jednego stażu (dzień po moim przedstawieniu raportu nieprawidłowości w instytucji 😂). Myślałam, że tego nie będę przeżywać. Gównoprawda! Od czwartku brakuje mi dzwoniących telefonów, pracy przy kompie, kontaktu z praktykantami...

I wiem, że to przez to mój mózg przypomniał sobie o dawnym sposobie na rozładowanie emocji - papierosy, słodkie...

 

Rano wezmę odpalę jakieś ćwiczenia z Mel B. 

 

Zauważyłam, że zwykła kawa przestała mi smakować (mój kolejny nałóg). 

Skóra jest inna. Dość krytycznie podchodzę do mojej twarzy (wyglądam poważnie), ale w ciągu tygodnia w sumie 10 klientek mi powiedziały, że mam ładną skórę, ładną buzię, czego używam...

Nie wiem, czy to zasługa diety, ogarnięcia makijażu, czy po prostu mój mózg nie jest przyzwyczajony do komplementów. 

 

Teraz panowie tego punktu nie muszą czytać... 😂🤭🤢

 

Jeśli chodzi o sprawy kobiece...

Jestem po pierwszym okresie na keto. Dotychczas miesiaczkowałam max.3 dni, czasem wystarczyła tylko wkładka, za to krew ciemna, gęsta, skrzepy.

Libido zawsze miałam wysokie.

A teraz... Ta miesiączka trwała 7 dni, jasnoczerwona krew, bez skrzepów. 

Libido - niestety zerowe. Doszła suchość pochwy. 

Nie wiem, czy to przez dietę, ale wiedz o tym, że w tej diecie pokładam nadzieję na wyrównanie gospodarki hormonalnej.

Chciałabym móc oszacować mój cykl, dzięki czemu będę mogła się nauczyć kiedy jajo krąży, a kiedy nie i kiedy będzie okres.

 

Także moje najbliższe cele:

60kg

stała długość cyklu 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elegancko. 

Ja się waham, czy się wtrybić w jakąś dietę. U mnie to tak działa, że jak sobie coś wkorbię, to już nie ma przproś, stad pytam. 

Trochę to libido mnie przeraziło,  myślisz że to przez dietę? 

Ja pije te kapsułki z żeń - szeniem i jest ok. I na energię i inne takie. Chyba że masz pomysły, żeby pić coś bardziej naturalnego? 

Super, że ta waga tak Ci spadła. 

No i napisz mi jeszcze jak z kondycją, czy szybciej się męczysz, czy masz więcej siły? 

 

A, nie pisz, że wyglądasz dojrzałe, bo mi się wydaje, że jak szczyl. Chyba, że przy schudnieciu tak poleciałaś na twarzy, to ok. 

 

Edytowane przez Amperka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amperka

Już wcześniej libido mi spadało, ale teraz - zero potrzeby. Będę to obserwować dalej. 😂

Na razie się tym nie przejmuję, bo i tak mężowi nie odmawiam, po prostu nie jestem inicjująca. 

 

Kondycja - poprawiła się, ale w sumie pomimo większej masy zawsze jakąś ok miałam kondycję. 

Myślę, że tu bardziej praca z psychiką - wczoraj zrobiłam 5 km. Czułam chyba na odcinku 3 km, że robi mi się słabo. Dałam sobie komendę "skup się na oddechu, wyreguluj go! Oddech głęboki, wydech dłuższy! I powtarzasz to!". 

 

Teraz chyba akceptuję to, że po prostu mam naturalne predyspozycje do sportów siłowych. Na razie nie wybiegam do przodu z marzeniami, ale może faktycznie pójdę w stronę ciężarów i może w stronę zapasów. 

Nie wiem. 

Pilatesy, zumby nie dla mnie, choć zazdroszczę kobietom pasji i wyglądu w wyniku takich aktywności fizycznych. Po takich ćwiczeniach czuję, że czegoś nie rozładowałam.

 

W domu mam hantle po braciach 20 kg, w ogóle nie czuję tego ciężaru. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, meghan napisał:

 

 

Teraz chyba akceptuję to, że po prostu mam naturalne predyspozycje do sportów siłowych. Na razie nie wybiegam do przodu z marzeniami, ale może faktycznie pójdę w stronę ciężarów i może w stronę zapasów. 

Nie wiem. 

Pilatesy, zumby nie dla mnie, choć zazdroszczę kobietom pasji i wyglądu w wyniku takich aktywności fizycznych. Po takich ćwiczeniach czuję, że czegoś nie rozładowałam.

 

W domu mam hantle po braciach 20 kg, w ogóle nie czuję tego ciężaru. 

Pole dance?

Pomijając skojarzenia, to ani siłownia (i ćwiczenia siłowe), ani sztuki walki, ani bieganie, ani aerobik nigdy nie dawały mi tak w dupę jak trening na grupach średniozaawansowanych/zaawansowanych. Plus na pewnym stopniu zaawansowania po prostu nie da się wyglądać przeciętnie z figury. Naprawdę nieźle trzeba by się postarać. Większość lasek ma niski bf i wyglądają sympatycznie. Więc i jest wygląd, i czysta głowa i bardzo porządny trening. Ja też czasem przychodziłam sobie wcześniej, żeby się rozgrzać i miałam treningi 1,5-2,5 godzinne. Także polecam spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@meghan, strasznie dutzo tych "objawów" wpisałaś jak na tak krótki okres, piszesz "ponad miesiąc", ale to liczysz po adaptacji, czy włącznie?

Sama adaptacja to powiedzmy od 3 tygodnit do 2 miesięcy, zależnie od predyspozycji. Wtedy nastepuje duży zrzut wody i zwiazany z tym poczatkowy szybki spadek masy. Reszta to dla organizmu raczej szok, przejscie w tryb przetrwania, tu ludzie reagują bardzo różnie (bóle głowy, bezsenność itd.).

Skóra faktycznie sie poprawia, ale znów, raczej nie tak szybko, przy mniejszej ilości wody w organizmie, może Ci sie twarz dość szybko zmienić i tyle. Ja np. zawsze miałem takie "strupy" łupieżowe z tyłu glowy, odkąd jestem na keto (prawie dwa lata) to już nie pamiętam jak wygladaly.

 

Co możesz zacząć obserwować już po prawidłowej adaptacji, to lepszy sen, brak senności po posiłkach.

 

Rewolucje żołądkowe po zjedzeniu większej ilosci węgli - adaptacja zmienia florę bakteryjną.

 

Jasność/ostrość umysłu, jakby szybciej te trybiki się kręciły po posmarowaniu tłuszczem.

 

Żadnych problemów z libido, okresu jak nie miałem tak nie mam, o suchości pochwy nie wspominając 😂

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.08.2022 o 23:02, meghan napisał:

eśli chodzi o sprawy kobiece...

Jestem po pierwszym okresie na keto. Dotychczas miesiaczkowałam max.3 dni, czasem wystarczyła tylko wkładka, za to krew ciemna, gęsta, skrzepy.

Libido zawsze miałam wysokie.

A teraz... Ta miesiączka trwała 7 dni, jasnoczerwona krew, bez skrzepów. 

Libido - niestety zerowe. Doszła suchość pochwy. 

Nie wiem, czy to przez dietę, ale wiedz o tym, że w tej diecie pokładam nadzieję na wyrównanie gospodarki hormonalnej.

Chciałabym móc oszacować mój cykl, dzięki czemu będę mogła się nauczyć kiedy jajo krąży, a kiedy nie i kiedy będzie okres.

 

Kojarzę tylko jeden kanał na yt, który omawia dość dobrze kobiecą gospodarkę hormonalną na keto, więc podrzucam:

 

https://www.youtube.com/c/DrMindyPelz

 

@meghan przejrzyj sobie, powinno pomóc. :) 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.