Skocz do zawartości

Czy coś ze mną jest nie tak? Przejmuje się gdy laski nie zwracają na mnie uwagi


predator08

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie bracia! Od jakiegoś czasu mam takie coś, że przejmuje się, kiedy inne laski nie zwracają na mnie uwagi. 

Tak, wiem, że 80% kobiet zwraca uwagę na 20% najlepszych panów, ale myślałem, że jak mam nieco ciemniejszą karnację, to loszki będą zwracały na mnie uwagę ale nie o tym. Po prostu niepokoi mnie to zaburzenie, obawiam się, że to może być jakiś narcyzm. 

Poza tym często odczuwam samotność, ponieważ jestem kierowcą zawodowym i większość czasu przebywam sam w ciężarówce.

Ponoć smv mam 7/10, ale mimo to czuję się nieatrakcyjny, ponieważ noszę okulary. 

Do tego często odczuwam wewnętrzny ból kiedy dostrzegam jak jakiś koleś ma pannę, nieważne czy to Czad, czy nie. 

Pomimo tego iż zdaję sobie z tego sprawę, że w tych relacjach zapewne nie jest idealnie, to i tak nie raz czuję zazdrość.

Mam wrażenie, że nie radzę sobie z całą sytuacją...

 

  • Like 1
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, predator08 napisał:

Mam wrażenie, że nie radzę sobie z całą sytuacją.

Wrażenie?

Wyczytałeś to z fusów LaTe?

 

Zazdrość wynika z niewiedzy.

Laski się NIE GAPIĄ bo emanujesz złą ENERGIĄ.

'Wibracje' które wysyłasz ODPYCHAJA.

.....zapewne myśleniem o okularach, rozkminami o samotności....oraz ubiorem.

NEURONY LUSTRZANE.

JAK Cię widzą tak Cię piszą.

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już sam stwierdziłeś w tytule tematu, Twój problem polega na tym, że panie nie zwracają na Ciebie uwagi. Uzależniasz swoją ocenę i samopoczucie od tego czy kto zwraca na Ciebie uwagę lub nie. To jest podstawowy problem. Kierujesz się zdaniem innych zamiast polubić siebie jakim jesteś i dobrze czuć się sam ze sobą. Co z tego, że nosisz okulary? Ja też noszę i dzięki temu lepiej widzę.

 

Kolejny problem jaki widzę to złudzenie, że jak będziesz miał pannę to będziesz czuł się lepiej. Osobiście nie sądzę. To wynika z punktu pierwszego. Uzależniasz swoje szczęście od kogoś innego, podczas gdy szczęście jest w każdym z nas i nie zależy od innych. Ja dla przykładu od lat jestem sam i czuję się szczęśliwy.

 

Panny nie zwracają uwagi. To chyba dobrze. Odpada Ci życie w związku z całymi tego typu reperkuclsjami, testy, awantury, problemy z dupy, a może zdradziła itp. Wierz mi, że takie życie jest o wiele lepsze, przerabiałem.

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisał @Krugerrand to 100% racji, dla Ciebie na pierwszy rzut oka może wyglądać i brzmieć dziwnie, ale taka jest prawda. Jeśli uzależniasz swoje szczęście od innych osób lub rzeczy, to już zaczynasz ze straconej pozycji.

 

@predator08 mam kilka pytań:

1. jak u Ciebie wygląda sytuacja z samooceną? Czy tylko te okulary Ci przeszkadzają? Może zmień oprawki? Może szkła kontaktowe?

2. jak jest z pewnością siebie? Potrafisz podejść do kobiety i zagadać o jakąś pierdołę?

3. jak u Ciebie z racji twojego zawodu wygląda sytuacja z ciałem? Jesteś zadowolony z wyglądu/sylwetki?

 

Powiem Ci z własnego doświadczenia, że dużym błędem jest jak się nastawiasz na poznanie kobiety, jak masz cel i intencję uprawiania sexu czy bliskości, wtedy możliwe że emanujesz desperacją (nawet nieświadomie), że jest to jakoś wyczuwalne dla kobiet. Ja jak sięgnę pamięcią - zdecydowana większość związków / relacji / FWB / ONS trafiały się zupełnie przypadkiem, wtedy kiedy się tego nie spodziewałem. Nie miałem intencji i nie szukałem na siłę - i to chyba jest klucz do sukcesu. 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Krugerrand napisał:

Ja już sam stwierdziłeś w tytule tematu, Twój problem polega na tym, że panie nie zwracają na Ciebie uwagi. Uzależniasz swoją ocenę i samopoczucie od tego czy kto zwraca na Ciebie uwagę lub nie. To jest podstawowy problem. Kierujesz się zdaniem innych zamiast polubić siebie jakim jesteś i dobrze czuć się sam ze sobą. Co z tego, że nosisz okulary? Ja też noszę i dzięki temu lepiej widzę.

 

Kolejny problem jaki widzę to złudzenie, że jak będziesz miał pannę to będziesz czuł się lepiej. Osobiście nie sądzę. To wynika z punktu pierwszego. Uzależniasz swoje szczęście od kogoś innego, podczas gdy szczęście jest w każdym z nas i nie zależy od innych. Ja dla przykładu od lat jestem sam i czuję się szczęśliwy.

 

Panny nie zwracają uwagi. To chyba dobrze. Odpada Ci życie w związku z całymi tego typu reperkuclsjami, testy, awantury, problemy z dupy, a może zdradziła itp. Wierz mi, że takie życie jest o wiele lepsze, przerabiałem.

Bardzo cenne uwagi, niby człowiek wie, ale jednak zapomina. Jednak u mnie jeszcze gorszy problem wynika z długotrwałego osamotnienia. Człowiek jest jednak istotą stadną i czasem potrzebuje z kimś poprzebywać

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to normalne. Popęd płciowy to podstawa przetrwania naszego gatunku, nie ma w tym nic złego, Twój mózg będzie robił wszystko żeby zachęcić Cie do zamoczenia, a wraz z wiekiem będziesz odczuwać coraz większy dyskomfort z powodu braku rodziny. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Spokojnie napisał:

To co napisał @Krugerrand to 100% racji, dla Ciebie na pierwszy rzut oka może wyglądać i brzmieć dziwnie, ale taka jest prawda. Jeśli uzależniasz swoje szczęście od innych osób lub rzeczy, to już zaczynasz ze straconej pozycji.

 

@predator08 mam kilka pytań:

1. jak u Ciebie wygląda sytuacja z samooceną? Czy tylko te okulary Ci przeszkadzają? Może zmień oprawki? Może szkła kontaktowe?

2. jak jest z pewnością siebie? Potrafisz podejść do kobiety i zagadać o jakąś pierdołę?

3. jak u Ciebie z racji twojego zawodu wygląda sytuacja z ciałem? Jesteś zadowolony z wyglądu/sylwetki?

 

Powiem Ci z własnego doświadczenia, że dużym błędem jest jak się nastawiasz na poznanie kobiety, jak masz cel i intencję uprawiania sexu czy bliskości, wtedy możliwe że emanujesz desperacją (nawet nieświadomie), że jest to jakoś wyczuwalne dla kobiet. Ja jak sięgnę pamięcią - zdecydowana większość związków / relacji / FWB / ONS trafiały się zupełnie przypadkiem, wtedy kiedy się tego nie spodziewałem. Nie miałem intencji i nie szukałem na siłę - i to chyba jest klucz do sukcesu. 

1. Nosiłem soczewki ponad 10 lat, podobno miałem zmęczone oczy, dlatego okulista zalecił mi okulary. Samoocena niestety zaniżona.

2. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której miałbym podejść do kobiety i zagadać o cokolwiek. Po prostu wkręciłem sobie, że przez okulary jestem nieatrakcyjny.

3. O dziwo jestem szczupły, ponieważ raz, dwa razy w tygodniu jeżdżę rowerem 

 

U mnie sytuacja wyglądała tak, że nawet jak nie odczuwałem potrzeby posiadania kobiety, to nic się nie pojawiało. Po prostu z racji wykonywanego zawodu bardzo rzadko widuje kobiety do 50+, czy młodsze. W związku z tym często zaczynam idealizować płeć przeciwną, ale wszystko zawsze opada gdy pojawiam się w stolicy swojego województwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieta to istota przyziemna, pragmatyczna bez moralności, uczuć wyższych, egoistyczna dlaczego bo ma taki program dany przez naturę by urodzić i opiekować się dzieckiem. 

Dlatego na partnera życiowego, mężczyznę wybiera przystojnego by dał jak najlepsze geny oznaka siły, zdrowia, brak chorób do tego z pozycją i statusem czyli zapewnienia sobie bytu i bezpieczeństwa. 

I teraz skoro kobiety nie zwracają na ciebie uwagi to nie masz żadnego z afrodyzjaków działających na kobiety. 

 

Pierwszym i zarazem najważniejszym, który dużo mężczyzn neguje to wygląd. Być może przeszacowujesz go u siebie twierdząc, że jesteś 7? Bo z takim SMV spokojnie miałbyś branie czy zainteresowanie. Faktycznie możesz być normikiem 5-6 a jak wiesz dobrze dzisiaj kobietom odwaliło i mężczyzna u nich zaczyna się od 7.

Kobiety maja przeświadczenie o swojej zajebistosci nawet jak są brzydkie bo masa simpow i kukoldow daje im atencje każdego dnia czym doprowadzili do upadku relacji damsko-męskich na rynku matrymonialnym. 

 

I teraz taka kobieta 3 SMV ma 100 wiadomości dziennie z propozycjami w tym seksu dlatego kobiety mają absurdalne wymagania bo mogą. 

Kobiety wszem i wobec już się nie kryją ze swoimi wymaganiami, pragnieniami czy intencjami. 

Chcą najlepszych na rynku mężczyzn z top 5% a reszta gardzą, nie istnieje dla nich, nie jest uważana za mężczyzn. 

Kobieta w kilka sekund nawet jak nie zna mężczyznę może ocenić jego atrakcyjność, zachowanie, charakter bo są mistrzyniami w inteligencji emocjonalnej, jako obserwatorki. 

 

Dobór i selekcja jest u kobiet bezwzględna i nie ma tam żadnych kompromisów. 

Kolejnym aspektem jest to jak jesteś ubrany, jaki masz status, pozycje w społeczeństwie, prace, zdolność zarobkowa, co ogólnie posiadasz. 

 

Oglądając kiedyś taki program o kierowcach tira na ttv gdzie Polacy jeździli po Ameryce jeden z nich powiedział, że w USA kierowca tira jest postrzegany przez kobiety jako nieudacznik wykonujący najniższy zawód, jako słabo wykształcony, ogólnie matki odradzają córkom wiązania się z takimi, do tego mają przekonanie o braku atrakcyjności takich mężczyzn bo ciągle są w trasie i pewnie nie dbają o siebie. 

 

Także być może takie przekonanie mają i nasze witaminki bo jak wiesz p00lki lecą na kasę, wygląd mężczyzn to nie są istoty patrzące na wnętrze i dobre serduszko. 

One chcą być kimś w społeczeństwie, pochwalić się przed wszystkimi, że złowiły najlepszy okaz by koleżanki zieleniały z zazdrości. 

 

Następne to to, że kobiety mogą w szybki sposób przekonać się czy jako mężczyzna jesteś do urobienia i służenia kobiecie czy jesteś tzw. dobrym graczem, który nie da się szantażowac, manipulować, który będzie łamał wszelkie testy kobiet. 

Bo na dłuższą metę taki mężczyzna nie jest opłacalny dla kobiet bo będzie pilnował własnego interesu a kobiety przecież chcą osiągnąć swoje cele kosztem właśnie tego mężczyzny. 

Z jednej strony kobiety boją się takich mężczyzn z drugiej skrycie pożądają bo pokazują siłę. 

 

Natomiast słabość kobiety odpycha, sprawia, że nie szanują mężczyzn, gardzą nimi, są agresywne w ich kierunku, nie chcą z nimi przebywać, rozmawiać, poznawać. 

To tak jak w drugą stronę ty nie chcesz poznawać kobiet brzydkich z wyglądu nadwaga czy chorobami bo to sygnał słabych genów, braku zdrowia, lenistwa i wszelkich przeróżnych problemów w życiu od zachowania i relacji z taką kobieta poprzez urodzenie brzydkiego, niezaradnego życiowo dziecka przez kobietę, które będzie cierpieć a ty będziesz się temu przyglądał, sam mocno przeżywał. 

 

Dlatego poprzez gadzi mózg natura zabezpieczyła obie płcie by do atrakcyjnych osobników czuć pożądanie a do nieatrakcyjnych obrzydzenie. Na tej planecie chodzi o to by było życie, by jak najzdrowsze, najładniejsze, najsilniejsze jednostki się rodziły bo tylko takie będą mogły przetrwać, będą lepiej traktowane w społeczeństwie, szybciej otrzymają pomoc, będą miały same większe szanse na rozmnożenie. 

 

To jest ta brutalna prawda o naturze kobiet, tego czego chcą, jak działają. 

Mężczyzn tego nie uczono od dziecka bo każdemu na tej planecie zależy by mężczyzn wykorzystywać, doić, eksploatować z czasu, energii, zdrowia, zasobów. 

Dlatego ważnym jest by zdobywać wiedzę, informacje jak to wszystko działa, zaakceptować prawdę choć z początku będzie to trudne, wystąpi dysonans poznawczy bo zastana rzeczywistość nie będzie zgadzała się z bzdurami, które pociska propaganda mediów głównego ścieku, społeczeństwo i system. 

 

Skoro czegoś nie można obejść to należy zaakceptować obecny stan rzeczy i iść w innym kierunku, zadbać przede wszystkim o siebie samego, nie o innych zwłaszcza o kobiety bo one zawsze sobie poradzą a kto tobie pomoże? Jedyna osoba, na którą możesz liczyć jesteś Ty sam. 

Nie czcij kobiet, nie stawiał na piedestał bo wcale nie są wyjątkowe, lepsze. 

Na koniec powiem tobie, że tego czego większość mężczyzn pragnie od kobiet czyli czułości, miłości, bliskości niestety nie będzie miało miejsca. 

Nieliczne jednostki tego doświadcza zwłaszcza samce Alfa, przy których kobiety są misiowate, uczynne, uległe, chętne bo kobiety chcą od tych samców ich genów dla swoich dzieci. 

 

Natomiast cała reszta tego nie otrzyma bo naturalnego pożądania nie da, się wzbudzić od tak do tego kobieta zawsze ma obawę, że mężczyzna może odejść do innej dlatego podświadomie czai się u niej skrywana nienawiść do tego mężczyzny. 

Im będziesz bardziej świadomym mężczyzna tym mniej będziesz cierpiał bo to cierpienie wynika z przywiązania, pożądania a tak naprawdę nie powinieneś się przywiązywać do ludzi, miejsc czy rzeczy bo zawsze możesz to stracić, zostawić czy odejść. 

 

Szczęście jest nawykiem cieszenia się i wdzięczności, nie da Ci tego kobieta bo to istota pasożytnicza, która jak żebrak wchodzi w relacje z mężczyzną i oczekuje od niego, że da szczęście, spełnienie, które nie będzie mieć miejsca. To hormony w organizmie człowieka sprawiają, że się zakochujemy i max do dwóch lat ten stan się utrzymuje. Miłość coś takiego nie istnieje między kobieta a mężczyzna w wieku przydatności do spożycia tylko bezwzględny biznes, który chce ugrać każda ze stron kosztem drugiego. 

Edytowane przez Patton
  • Like 16
  • Dzięki 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@predator08

Jedyne na co masz wpływ to tak naprawdę obchodzenie się z własnymi emocjami, uczuciami i myślami.

To co się w nich pojawia nie jest zależne od Ciebie.

Możesz trochę to zrozumieć poprzez dzieciństwo czy nawet jeszcze dalej ale to dalej będzie.

 

Upewnij się co jest u Ciebie przyczyną tego dyskomfortu, jaki konkretnie stan i zobacz czy on naprawdę jest taki straszny, dopuść go całkowicie bo często blokada przed odczuciem jest tym co zatrzymuje ów stan.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iceman84PL pozamiatał temat. To jeszcze szczera i brutalna prawda, którą chyba każdy z nas doświadczył.

 

@predator08 a czy interesujesz się samorozwojem? Czy coś w tym kierunku robiłeś? Może musisz lepiej poznać siebie, zbudować te pewność, uniezależnić się od przyziemnych rzeczy i zobaczyć tak jak ja - że można też inaczej podejść do świata, świata nie przysłoniętego tzipa? 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, icman napisał:

@predator08

Jedyne na co masz wpływ to tak naprawdę obchodzenie się z własnymi emocjami, uczuciami i myślami.

To co się w nich pojawia nie jest zależne od Ciebie.

Możesz trochę to zrozumieć poprzez dzieciństwo czy nawet jeszcze dalej ale to dalej będzie.

 

Upewnij się co jest u Ciebie przyczyną tego dyskomfortu, jaki konkretnie stan i zobacz czy on naprawdę jest taki straszny, dopuść go całkowicie bo często blokada przed odczuciem jest tym co zatrzymuje ów stan.

Bardzo celnie. Nic tylko powtórzyć. Możesz to o czym napisał @Iceman / @Iceman84PL trochę spróbowac ograć terapią.

Edytowane przez Personal Best
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Krugerrand napisał:

Uzależniasz swoją ocenę i samopoczucie od tego czy kto zwraca na Ciebie uwagę lub nie. To jest podstawowy problem. Kierujesz się zdaniem innych zamiast polubić siebie jakim jesteś

Dlatego, że działanie człowieka jest w takim samym stopniu zależne od niego samego jak i od otoczenia, z którym oddziałuje. 

 

52 minuty temu, Krugerrand napisał:

Panny nie zwracają uwagi. To chyba dobrze

Świetnie. To nic, że najsilniejszy biologiczny imperatyw idzie do diabła i koleś czuje, że ma mniejsze szanse na reprodukcję. 

Jak nie masz nóg, to powinieneś się cieszyć, przynajmniej sobie ich nie odmrozisz w zimę. 

 

Godzinę temu, Krugerrand napisał:

Wierz mi, że takie życie jest o wiele lepsze

Życie w samotności jest lepsze, o ile jest z wyboru. Możesz dwadzieścia razy zdawać prawko, olać temat i powiedzieć, że w sumie nie jest ci potrzebne i dobrze, że nie zdałeś. Naprawdę?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejmuje się gdy laski nie zwracają na mnie uwagi

 

Kolego, pozwolisz...

 

15 godzin temu, predator08 napisał:

przejmuje się

 

kolejnie

 

15 godzin temu, predator08 napisał:

ale myślałem, że jak mam

 

następnie

 

15 godzin temu, predator08 napisał:

Po prostu niepokoi mnie to

 

i znowu 

 

15 godzin temu, predator08 napisał:

często odczuwam

 

i jeszcze

 

15 godzin temu, predator08 napisał:

ale mimo to czuję się nieatrakcyjny

 

i jeszcze

 

15 godzin temu, predator08 napisał:

często odczuwam wewnętrzny ból kiedy dostrzegam

 

i dodatkowo

 

15 godzin temu, predator08 napisał:

i tak nie raz czuję zazdrość

 

i na koniec

 

15 godzin temu, predator08 napisał:

Mam wrażenie, że nie radzę sobie z całą sytuacją...

 

I te (damskie) kropeczki na końcu zdania..

 

 

(...)

 

Ile masz lat? Straszną pizdowatością wieje. Samo e-mo-cjo-ne.

Kobiety poświadomie wyczują słabą jednostkę.

 

One mają w dupie czy masz okulary czy jesteś kierowcą.

Albo to troll jakiś... 

 

Miłego dnia! :) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, GriTo napisał:

Przejmuje się gdy laski nie zwracają na mnie uwagi

 

Kolego, pozwolisz...

 

 

kolejnie

 

 

następnie

 

 

i znowu 

 

 

i jeszcze

 

 

i jeszcze

 

 

i dodatkowo

 

 

i na koniec

 

 

I te (damskie) kropeczki na końcu zdania..

 

 

(...)

 

Ile masz lat? Straszną pizdowatością wieje. Samo e-mo-cjo-ne.

Kobiety poświadomie wyczują słabą jednostkę.

 

One mają w dupie czy masz okulary czy jesteś kierowcą.

Albo to troll jakiś... 

 

Miłego dnia! :) 

No popatrz, a koledzy powyżej mówią, że wygląd i wykonywana profesja ma znaczenie, czyli kogo słuchać?

46 minut temu, Spokojnie napisał:

@Iceman84PL pozamiatał temat. To jeszcze szczera i brutalna prawda, którą chyba każdy z nas doświadczył.

 

@predator08 a czy interesujesz się samorozwojem? Czy coś w tym kierunku robiłeś? Może musisz lepiej poznać siebie, zbudować te pewność, uniezależnić się od przyziemnych rzeczy i zobaczyć tak jak ja - że można też inaczej podejść do świata, świata nie przysłoniętego tzipa? 

Przez jakiś czas mi się to udawało, ale pojawiają się momenty, w których naprawdę jest ciężko...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, predator08 napisał:

Witajcie bracia! Od jakiegoś czasu mam takie coś, że przejmuje się, kiedy inne laski nie zwracają na mnie uwagi. 

Z pewnością sam bym się podobnie czuł, gdybym był w podobnej sytuacji.

Na pytanie: czy z Tobą jest coś nie tak? - nie można jednoznacznie odpowiedzieć, bo kwestia wpływu odczuwania powodzenia, atrakcyjności na samopoczucie jest indywidualna.

Można jedynie uogólnić, że znakomita większość ludzi chce się podobać, chce być atrakcyjnym. Jesteśmy zapewne tylko zwierzętami i rządzimy się prawidłami świata ożywionego -chcemy wygrywać, przekazywać geny. Gdyby było inaczej biznesy związane z kreowaniem wizerunku, branża fitness czy media społecznościowe byłyby działalnościami niszowymi, o nikłym zasięgu. A nie są. 

Mogę mówić jedynie o swoich odczuciach - dla mnie powodzenie u kobiet jest bardzo istotne. Uwielbiam uczucie podobania się, wzbudzania pożądania czy wszystkiego tego, co nazywamy miłością, słuchanie, czytanie, odczuwanie doświadczanie tego.

   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, predator08 napisał:

, a koledzy powyżej mówią, że wygląd i wykonywana profesja ma znaczenie, czyli kogo słuchać?

 

 

To nie chodzi o to, kogo słuchać (jeśli i w ogóle),

ale o to, aby na początek Tobie było dobrze

ze samym sobą.

 

Oraz, jeśli masz taką potrzebę właśnie z Tym Kimś przy Tobie. 

Jak widzisz, nic nie jest czarno-białe.

 

Najlepszego! :) 

Edytowane przez GriTo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Iceman84PL napisał:

Kobieta to istota przyziemna, pragmatyczna bez moralności, uczuć wyższych, egoistyczna dlaczego bo ma taki program dany przez naturę by urodzić i opiekować się dzieckiem. 

Dlatego na partnera życiowego, mężczyznę wybiera przystojnego by dał jak najlepsze geny oznaka siły, zdrowia, brak chorób do tego z pozycją i statusem czyli zapewnienia sobie bytu i bezpieczeństwa. 

I teraz skoro kobiety nie zwracają na ciebie uwagi to nie masz żadnego z afrodyzjaków działających na kobiety. 

Pierwszym i zarazem najważniejszym, który dużo mężczyzn neguje to wygląd. Być może przeszacowujesz go u siebie twierdząc, że jesteś 7? Bo z takim SMV spokojnie miałbyś branie czy zainteresowanie. Faktycznie możesz być normikiem 5-6 a jak wiesz dobrze dzisiaj kobietom odwaliło i mężczyzna u nich zaczyna się od 7.

Kobiety maja przeświadczenie o swojej zajebistosci nawet jak są brzydkie bo masa simpow i kukoldow daje im atencje każdego dnia czym doprowadzili do upadku relacji damsko-męskich na rynku matrymonialnym. 

I teraz taka kobieta 3 SMV ma 100 wiadomości dziennie z propozycjami w tym seksu dlatego kobiety mają absurdalne wymagania bo mogą. 

Kobiety wszem i wobec już się nie kryją ze swoimi wymaganiami, pragnieniami czy intencjami. 

Chcą najlepszych na rynku mężczyzn z top 5% a reszta gardzą, nie istnieje dla nich, nie jest uważana za mężczyzn. 

Kobieta w kilka sekund nawet jak nie zna mężczyznę może ocenić jego atrakcyjność, zachowanie, charakter bo są mistrzyniami w inteligencji emocjonalnej, jako obserwatorki. 

Dobór i selekcja jest u kobiet bezwzględna i nie ma tam żadnych kompromisów. 

Kolejnym aspektem jest to jak jesteś ubrany, jaki masz status, pozycje w społeczeństwie, prace, zdolność zarobkowa, co ogólnie posiadasz. 

Oglądając kiedyś taki program o kierowcach tira na ttv gdzie Polacy jeździli po Ameryce jeden z nich powiedział, że w USA kierowca tira jest postrzegany przez kobiety jako nieudacznik wykonujący najniższy zawód, jako słabo wykształcony, ogólnie matki odradzają córkom wiązania się z takimi, do tego mają przekonanie o braku atrakcyjności takich mężczyzn bo ciągle są w trasie i pewnie nie dbają o siebie. 

Także być może takie przekonanie mają i nasze witaminki bo jak wiesz p00lki lecą na kasę, wygląd mężczyzn to nie są istoty patrzące na wnętrze i dobre serduszko. 

One chcą być kimś w społeczeństwie, pochwalić się przed wszystkimi, że złowiły najlepszy okaz by koleżanki zieleniały z zazdrości. 

Następne to to, że kobiety mogą w szybki sposób przekonać się czy jako mężczyzna jesteś do urobienia i służenia kobiecie czy jesteś tzw. dobrym graczem, który nie da się szantażowac, manipulować, który będzie łamał wszelkie testy kobiet. 

Bo na dłuższą metę taki mężczyzna nie jest opłacalny dla kobiet bo będzie pilnował własnego interesu a kobiety przecież chcą osiągnąć swoje cele kosztem właśnie tego mężczyzny. 

Z jednej strony kobiety boją się takich mężczyzn z drugiej skrycie pożądają bo pokazują siłę. 

Natomiast słabość kobiety odpycha, sprawia, że nie szanują mężczyzn, gardzą nimi, są agresywne w ich kierunku, nie chcą z nimi przebywać, rozmawiać, poznawać. 

To tak jak w drugą stronę ty nie chcesz poznawać kobiet brzydkich z wyglądu nadwaga czy chorobami bo to sygnał słabych genów, braku zdrowia, lenistwa i wszelkich przeróżnych problemów w życiu od zachowania i relacji z taką kobieta poprzez urodzenie brzydkiego, niezaradnego życiowo dziecka przez kobietę, które będzie cierpieć a ty będziesz się temu przyglądał, sam mocno przeżywał. 

Dlatego poprzez gadzi mózg natura zabezpieczyła obie płcie by do atrakcyjnych osobników czuć pożądanie a do nieatrakcyjnych obrzydzenie. Na tej planecie chodzi o to by było życie, by jak najzdrowsze, najładniejsze, najsilniejsze jednostki się rodziły bo tylko takie będą mogły przetrwać, będą lepiej traktowane w społeczeństwie, szybciej otrzymają pomoc, będą miały same większe szanse na rozmnożenie. 

To jest ta brutalna prawda o naturze kobiet, tego czego chcą, jak działają. 

Mężczyzn tego nie uczono od dziecka bo każdemu na tej planecie zależy by mężczyzn wykorzystywać, doić, eksploatować z czasu, energii, zdrowia, zasobów. 

Dlatego ważnym jest by zdobywać wiedzę, informacje jak to wszystko działa, zaakceptować prawdę choć z początku będzie to trudne, wystąpi dysonans poznawczy bo zastana rzeczywistość nie będzie zgadzała się z bzdurami, które pociska propaganda mediów głównego ścieku, społeczeństwo i system. 

Skoro czegoś nie można obejść to należy zaakceptować obecny stan rzeczy i iść w innym kierunku, zadbać przede wszystkim o siebie samego, nie o innych zwłaszcza o kobiety bo one zawsze sobie poradzą a kto tobie pomoże? Jedyna osoba, na którą możesz liczyć jesteś Ty sam. 

Nie czcij kobiet, nie stawiał na piedestał bo wcale nie są wyjątkowe, lepsze. 

Na koniec powiem tobie, że tego czego większość mężczyzn pragnie od kobiet czyli czułości, miłości, bliskości niestety nie będzie miało miejsca. 

Nieliczne jednostki tego doświadcza zwłaszcza samce Alfa, przy których kobiety są misiowate, uczynne, uległe, chętne bo kobiety chcą od tych samców ich genów dla swoich dzieci. 

Natomiast cała reszta tego nie otrzyma bo naturalnego pożądania nie da, się wzbudzić od tak do tego kobieta zawsze ma obawę, że mężczyzna może odejść do innej dlatego podświadomie czai się u niej skrywana nienawiść do tego mężczyzny. 

Im będziesz bardziej świadomym mężczyzna tym mniej będziesz cierpiał bo to cierpienie wynika z przywiązania, pożądania a tak naprawdę nie powinieneś się przywiązywać do ludzi, miejsc czy rzeczy bo zawsze możesz to stracić, zostawić czy odejść. 

 

Jeśli miałby 7/10 to na bank kobiety byłyby zainteresowane, w sensie zwracałyby na niego uwagę. Albo przeszacował swoje możliwości, albo nie widzi, bo jest ślepy. Ubiór jest bardzo ważny. Pomyślcie nawet jak wy odbieracie tego samego kolesia w workowatym dresie i bluzie a jak gdy ma koszule, dobre spodnie i dobre buty a nie dziurawe trampki. Kobiety maja jeszcze bardziej wyostrzony zmysł w tym zakresie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@predator08 Jak u ciebie wyglądała sprawa z płcią przeciwną od okresu dojrzewania?

 

Konkretnie ile lasek?

 

Smv 7 to sporo, napisz co się składa na te siedem punktów, nie wliczaj pieniędzy i ubrań.

 

Konkretnie twoje warunki fizyczne?

 

Co do braku atencji to się nie wypowiem choć mam jak ty jej całkowity brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesto mężczyźni którzy nawet mają wysokie SMV są zbyt "needy" i to tez nie pomaga jesli chodzi o zainteresowanie kobiet.
Najlepiej , chociaz może to trudne i trochę dyskusyjne ...skupić się na sobie i o ile nie będzie to tylko granie w gry w samotności to jest prawie pewne, że takie zatopienie się w swoich pasjach przyciągnie do Ciebie kobiety co będzie skutkiem ubocznym Twojego dobrostanu. 
Piszę ogólnie tak jak Ty piszesz ogólnie (choć bardzo emocjonalnie ) o swoich spostrzeżeniach dot kobiet.  W praktyce nie wiadomo czym się interesujesz, ile miałeś relacji romantycznych wcześniej. Okulary lub ich brak to trochę za mało informacji. Reszta, wybacz ale to jakieś emo kocopoły. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wyglądają nasze czasy. Mówiłem i eksperymencie na tinder, kobieta 2/10 mnie usunęła z pary migiem 😂

 

Jeśli chcesz kobiety, to prawda jest taka, iż sama nie przyjdzie (chyba że jesteś bardzo atrakcyjny bądź bogaty, a najlepiej jedno z drugim). 

Musisz zacząć poznawać kobiety na żywo, przede wszystkim odczytywać sygnały. Jak kobieta zerknie, popatrzy, uśmiechnie się wtedy można podejść, zagadać. 

 

Jak podejdziesz do kobiety zupełnie nie zainteresowanej, i będziesz mówił że jest piękna itd, że chcesz randki to na 99 procent usłyszysz "nie" i tylko się zniechęcisz. 

 

Są też ludzie, którzy mają naturalne predyspozycje i skille socjalne, a są tacy nie brzudcy, mają jakieś małe przedsiębiorstwo a w tych sprawach słabo. 

Myślę że tu inni więcej napiszą, jedynie pragnę zauważyć, że w obecnych czasach nawet mężczyźni powyżej przeciętnej mają problemy. 

Oczywiście samotna praca absolutnie nie pomaga w nawiązaniu relacji, które za młodu nawiązują się same. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wielki Mistrz Zakonu napisał:

To nic, że najsilniejszy biologiczny imperatyw idzie do diabła i koleś czuje, że ma mniejsze szanse na reprodukcję. 

Fascynujące jest to sprowadzanie życia tylko i wyłącznie do ruchania bez zwrócenia uwagi na konsekwencje, które mogą być dla mężczyzny bardzo złe. To takie myślenie wyjątkowo krótkowzroczne. Ledwie przedwczoraj był tu temat jak w Przemyślu gość się spalił przed sądem, ponieważ był ofiarą alienacji rodzicielskiej. Jego imperatyw biologiczny do diabła nie poszedł.

 

1 godzinę temu, Wielki Mistrz Zakonu napisał:

Życie w samotności jest lepsze, o ile jest z wyboru.

I takie jest właśnie moje. To mój wybór. Nie potrzebowałem 20 "egzaminów", aby do tego dojść, wystarczyło się nieco bardziej zainteresować tematem i wyciągnąć odpowiednie wnioski po kilku razach. Choć zdaję sobie sprawę, iż są tacy co się wciąż oszukują, że za 21 razem zdadzą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, BlacKnight napisał:

@predator08 Jak u ciebie wyglądała sprawa z płcią przeciwną od okresu dojrzewania?

 

Konkretnie ile lasek?

 

Smv 7 to sporo, napisz co się składa na te siedem punktów, nie wliczaj pieniędzy i ubrań.

 

Konkretnie twoje warunki fizyczne?

 

Co do braku atencji to się nie wypowiem choć mam jak ty jej całkowity brak.

Mam 175 cm wzrostu (pewnie jak znam życie to też okazuje się straszną chujnią), normalna budowa ciała. 

Nawet ta nieco ciemnejsza karnacja i to, że podobno wyglądam jak Turas (to nie jest moje zdanie, tak samo jak SMV 7/10) nie poprawia tej sytuacji.

Nie mówię, że nigdy żadna kobieta nie była mną zainteresowana, bo jakieś tam relacje miałem w przeszłości, w tym 5-letni związek i to z kobietami, które były mną bardzo zainteresowane pod kątem fizycznym, ale jeśli chodzi o zwracanie na mnie uwagi przez dziewczyny i kobiety na ulicy, to jest słabo. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zupełnie na odwrót, laski mogłyby mi dać spokój, mam teraz dużo ważniejsze rzeczy na głowie. Kilka dni temu pisze do mnie znajoma z która kiedyś pracowałem i po krótkiej wymianie zdań pada z jej strony czy nie chciałbym ją na herbatę zaprosić.  Laska całkiem całkiem z naprawdę długimi nogami i świetnych tyłkiem. Człowiek się w ogóle nie stara, ma na kobiety wyjebane a i tak nie ma spokoju, gdyż gdzieś z tyłu głowy drażni mnie wciąż głosik żeby się po prostu zabawić. Żeby nie było już dawno mam swój prime za sobą, ponad 40stka na karku i chadem już nie jestem.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.