Skocz do zawartości

Social circle kobiet


Rekomendowane odpowiedzi

One mają duże socjal circle- ale to jest bardzo płytkie. One dużo gadają ale się nie przyjaźnią, często wręcz nie lubią, a jeszcze robią sobie na złość.

 

Mężczyźni za to, są często samotnikami, których udawane przyjaźnie męczą.

 

Przyczyną moim zdaniem biologia -kobieta potrzebowała grupy żeby przetrwać i rozwiązać swoje problemy, oraz zapewnić przetrwanie potomstwu.

 

Mężczyźni dużo bardziej cenią sobie spokój.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.07.2022 o 22:35, Bullitt napisał:

Nie żadni kolesie z ciekawymi pasjami, zainteresowaniami etc. To bujda.

To ma też drugie dno. Tacy kolesie często nie są w ogóle zainteresowani masą dziewczyn z otoczenia i szukają jakiejś o pokrewnych zainteresowaniach.
Masa małżeństw i związków tworzy się w ramach bractw rycerskich czy  innych stowarzyszeń rekonstrukcji,

Edytowane przez Patton
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej grupie moto zauważyłem, że często z połowę czasu pochłaniają przerwy i gadanie jak u kobiet.

Już mam czasem dosyć bo mam chęć zrobić dłuższą trasę (zadaniowość), a większość wokół komina i co 20-30km cyk na papieroska, na kawkę, na tankowanie.

Paplanie i ahy, gdy któryś coś w swoim dodał, pomodził czy zakupił nowsze moto.

Tak jakby moto było tylko pretekstem żeby się spotkać, pogadać.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Tamerlan napisał:

One mają duże socjal circle- ale to jest bardzo płytkie. One dużo gadają ale się nie przyjaźnią, często wręcz nie lubią, a jeszcze robią sobie na złość.

 

Mężczyźni za to, są często samotnikami, których udawane przyjaźnie męczą.

 

Przyczyną moim zdaniem biologia -kobieta potrzebowała grupy żeby przetrwać i rozwiązać swoje problemy, oraz zapewnić przetrwanie potomstwu.

 

Mężczyźni dużo bardziej cenią sobie spokój.

Nie. Jest masa facetów która ma masę powierzchownych znajomości. Ale przyjaciele zwykle dają się zliczyć na palcach jednej ręki. Mężczyźni często samotnikami? No nie wiem. 
Zarówno kobiety jak i mężczyźni dzielą się na introwertyków i ekstrawertyków.  Ludzi zorientowanych na relacje i ludzi zorientowanych na cel.
 

3 minuty temu, Brat Jan napisał:

Tak jakby moto było tylko pretekstem żeby się spotkać, pogadać.

Czy to źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, SilentAssassin napisał:

O to trzeba zadbać za wczasu. Za młodu, to kiełkuje, procentuje.

Ile to ja miałem kontaktów w telefonie na studiach, nie zliczę. Ponad setkę mogłoby być. Trochę osób jeszcze z podstawówki, trochę ze szkoły średniej, niemal cały rok ze studiów, osoby gdzieś tam jeszcze zapoznane, plus do tego rodzina. Został dziś tego ledwie może ze 20-25. Można o to zadbać, ale jak na horyzoncie pojawia się inna niż wszystkie myszka, to wtedy już czasu nawet dla własnej rodziny się już nie ma. Jak pojawią się bombelki to już na nic czasu się nie ma, poza pożal się Boga, pracą oczywiście. Można to tłumaczyć białorycerstwem itp. ale rodzina i dzieci, szczególnie te małe, to jednak jest zabawa. Miałem kiedyś takich dwóch ziomków, znaliśmy się od podstawówki, siedzieliśmy w ławkach, trzymaliśmy razem w szkole i po niej, potem liceum, kontakty utrzymywane, wspólne wypady na wakacje czy ferie, studia podobnie. Potem praca i jakoś to się kręciło do mniej więcej 30 roku naszego życia. Pojawiły się u nich rodziny, kontaktu nie mamy. Samotnych się nie zaprasza, bo jeszcze mężowie zobaczą, że można żyć inaczej i być zadowolonym. 

 

Kolejną sprawą jest to, że po skończeniu szkoły czy studiów, niemal każdy idzie w swoją stronę i jeśli nawet do jakiś spotkań dojdzie, to zajmuje to wiele "zachodu", aby się umówić. Temu nie pasuje, tamten wyjeżdża, ten ma co innego do roboty. Tak to się kręci, że kontakty umierają zwyczajnie drogą naturalną. W zeszłym roku po 20 latach od rozpoczęcia studiów jeden koleś co go miałem w komórce zorganizował jakieś spotkanie. Zamiast do mnie zadzwonić, bo przecież miał numer, przekazał mi to przez innego kumpla. Z tego co wiem pojawiło się ledwie niecałe 15 osób. Ja sam nie przyszedłem, ponieważ takich spotkań nie potrzebuję, z tymi z którymi mam kontakt, rozmawiam i widuję się nawet regularnie. Z resztą nie wiem o czym miałbym rozmawiać? O przechwałkach gdzie to kto nie pracuje, czego nie ma na kredyt no i oczywiście kiedy ślub. Standard, jak na spotkaniach rodzinnych. 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 9
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Libertyn napisał:

Czy to źle?

Ogólnie nie bo jest to potrzebne, ale w obecnej grupie jest tego za dużo jak dla mnie.

W poprzedniej, która się jednak rozleciała (główny prowadzący został tatą) było więcej trasy, mniej gadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał:

Tak jakby moto było tylko pretekstem żeby się spotkać, pogadać

Bo tak w wielu przypadkach jest. Zobacz siłownie i podpieraczy ścian i urządzeń. Z tym że nie krytykuje tego jakoś mocno, bo sam lubiłem sobie pogadać i lubię. Ludzie biorą się często za jakieś hobby, bo są tam inni ludzie, których dzięki wspólnym zainteresowaniom można poznać. Naturalny mechanizm socjalizacji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.07.2022 o 19:11, antyrefleks napisał:

Ale co jest z kobietami? Serio wystarczyła biologia by je tak ukształtowała? Kobiety są zajebiście skuteczne w utrzymywaniu relacji z innymi kobietami, dlaczego?

 

Bo kobiety to istoty uzależnione od innych osób do tego kolektywne więc nastawione bardziej na ustępstwa dlatego tak świetnie odnajdują się w relacjach społecznych.

Mogą się nawzajem nienawidzić jak chodzi o walkę o najlepsze geny jednak się jednoczą gdy zagrożony jest ich interes wtedy są solidarne.

Natomiast mężczyźni nie są uzależnieni od innych ludzi, potrafią sami funkcjonować do tego zdobywanie, rywalizację, odkrywanie nowego mają we krwi.

Kobiety są uczone od małego, że tylko bycie w społeczności da jej byt, bezpieczeństwo, przetrwanie.

Dzięki społeczeństwu głównie mężczyznom mogą osiągać swoje cele, marzenia, pilnować interesu.

Na przestrzeni milionów lat kobiety siedziały w jaskiniach, zajmowały się dziećmi, ogniskiem domowym do tego przebywając z innymi kobietami zaczęły tworzyć relacje,

więzi, budować znajomości natomiast mężczyźni głównie chodzili na polowania gdzie przez kilka godzin w bezruchu i ciszy polowali na zwierza.

Dlatego współczesny świat nie stępił adaptacji i dalej kobiety dążą do bycia w grupie niż poza nią.

Kolejna sprawa kobiety jako istoty słabe fizycznie musiały jakoś sobie poradzić w tym brutalnym świecie a same niestety nie miały na to szans.

Bycie w społeczności daje im przewagę bo nawet będąc słabszymi wytworzyły pewne mechanizmy obronne i wykształciły umiejętności wpływania na ludzi,

osiągania tego czego chcą poprzez dawanie dupki.

Tak zmanipulowały słabych mężczyzn i są w porozumieniu z silnymi samcami, że obecnie mamy matriarchat, który jest na korzyść kobiet a niszczy nieświadomych mężczyzn.

 

W dniu 27.07.2022 o 19:11, antyrefleks napisał:

Szczerze, śmieszy mnie to, faceci sami siebie wpychają do dołu, jeszcze na siebie plują i cieszą się gdy innemu się nie powiodło, bo go żona zdradziła czy kobieta z nim zerwała

 

To jest właśnie smutny obraz współczesnych "mężczyzn" a raczej chłopców wychowanych przez samotne matki, którzy nabyli najgorszych cech zachowania, charakteru.

Za dostęp do kuciapy, osiągnięcia korzyści, sukcesu, fejmu będą niszczyć drugiego faceta.

Nie daleko trzeba szukać popatrz na nasze forum ilu jest gagatków, którzy nie widzą problemu w odbijaniu i zaliczaniu zajętych kobiet, ilu słabych mężczyzn oczerniają,

wyzywają od cip, jak w rezerwacie jest drama to biali rycerze pierwsi z odsieczą przybywają na ratunek dowalając tym co zdemaskowali atencjuszki.

Mężczyźni nie są solidarni bo każdy w egoistyczny sposób widzi swoje na wierzchu zamiast się zastanowić czy to przyniesie zyski czy straty.

A później nie dziw, że tematy w stylu nie mam kumpli co robić😆

Dopóki mężczyźni nie nauczą się razem współpracować, pomagać, wspierać nie wygrają z kobietami i systemem, który jest po ich stronie.

 

W dniu 27.07.2022 o 19:11, antyrefleks napisał:

Rozwinięta inteligencja emocjonalna

 

Kobiety są mistrzyniami w tym aspekcie.

Wyczuwają, wyłapują emocje, zachowania, kłamstwa w mig.

Kobiecie wystarczy kilka sekund by ocenić danego mężczyznę czy jest silny czy słaby.

Umiejętność ta również jest potrzebna do opiekowania się dzieckiem i rozpoznawania czego dziecko chce, potrzebuje.

Ta umiejętność również pomaga w budowaniu social circle.

 

W dniu 27.07.2022 o 19:11, antyrefleks napisał:

Znacie mężczyzn, którzy skutecznie dorównują paniom w tym względzie?

 

Niewielu dorównuje paniom pod tym względem.

Raczej są to zazwyczaj mężczyźni atrakcyjni, którzy od dziecka byli akceptowani, lubiani, każdy chciał się przyjaźnić z nimi do tego same kobiety dobrze na nich reagowały.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.07.2022 o 19:11, antyrefleks napisał:

 

 

Rozwinięta inteligencja emocjonalna

 

Rozwinięte co? U kobiet? To raz.

 

A dwa to nawet gdyby to jak to się ma do grona znajomych?

 

Trzy. Jeśli już o psychologii ewolucyjnej mowa to dla kobiety bycie w grupie oznaczało przetrwać lub zginąć.

 

Cztery - te znajomości są mega płytkie najczęściej.

 

No i pięć - wracając jeszcze do psychologii ewolucyjnej u kobiety ośrodek w mózgu odpowiedzialny za komunikacje wydziela dopaminy kiedy kobieta się komunikuje tak samo jak u faceta jest z ruchem lub jego oglądaniem. Więc one chcą mieć po prostu jak najwięcej osób do których można otworzyć dziubek 😜

 

I sześć - dzisiejsi faceci to kuki o ile nie są przestępcami lub chociaż chuliganami stadionowymi i nie trzymają się w jakiejś w miarę hermetycznej grupie to prawie zawsze kobieta wybiera grono znajomych gdzie inni faceci są również spizdowaceni. Typowy kuk jak na pizdę przystało pozwala sobie na to odcinając się od swoich znajomych bo mysia każe a kiedy jest przez nią kopany w dupe z automatu jest również odcinany od grupy w której głównie przebywał czyli tej wybranej przez myszkę i zostaje sam - przypomniałem sobie kilka takich przypadków rzygać się chcę.

 

Także reasumując to kobiety dzisiaj tworzą social circle a faceci liżą dupe aby do niego przynależeć.

  • Like 7
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tamerlan napisał:

One mają duże socjal circle- ale to jest bardzo płytkie. One dużo gadają ale się nie przyjaźnią, często wręcz nie lubią, a jeszcze robią sobie na złość.

 

Mężczyźni za to, są często samotnikami, których udawane przyjaźnie męczą.

 

Przyczyną moim zdaniem biologia -kobieta potrzebowała grupy żeby przetrwać i rozwiązać swoje problemy, oraz zapewnić przetrwanie potomstwu.

 

Widać to było w reality, gdzie umieszczono same kobiety na wyspie.:D

Był temat na forum.

Musieli zmienić scenariusz i dodać im kilku mężczyzn bo by zginęły z głodu i chłodu.

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, PoProstuMarek napisał:

Może wypaliłyby jakieś ustawki z braćmi? No ja planuje sobie w sierpniu wypad nad morze. Gdańsk - - > Szczecin (będę skakał dream jump 250m na linie) Jadę sam. 

Kiedyś skoczę, ale najpierw będę leciał pierwszy raz w ogóle samolotem za 2 tygodnie, potem planuję jakąś motolotnię z instruktorem. Powolutku :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, PoProstuMarek napisał:

Może wypaliłyby jakieś ustawki z braćmi? No ja planuje sobie w sierpniu wypad nad morze. Gdańsk - - > Szczecin (będę skakał dream jump 250m na linie) Jadę sam. 

 

Cykliczne spotkania w różnych częściach kraju, a może i zagranicą nie byłyby złe.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety uwielbiają tracić czas, na wiele płytkich znajomości. Powierzchownych z obrabianiem nawet najlepszym koleżankom, wzajemnie tyłka za plecami. Tak wyrzygują z siebie emocje, które rozsadziłyby ich nie logiczne umysły. Dyskutując o nie istotnych sprawach, dosłownie pier*ołach, byle tylko mówić. Bez przynależności do stada albo obecności mężczyzny obok czują się gorsze, zagubione, szybko dopada je depresja. Kobiety w 99% mają bardzo słabą psychikę, którą muszą podbudowywać ciągle atencją, czuć że są wysłuchane, lubiane. Tylko w grupie mają odwagę przebywać w nowych miejscach, gdzie potencjalnie mogą spotkać zasobniejszych i silniejszych samców, niż obecny. 

 

Tak ukształtowały je setki tysięcy lat ewolucji. Gdy samiec polował, one musiały odnaleźć się w grupie w jaskini i w niej przeżyć. Nie za pomocą siły i pracowitości, tylko manipulacji, kłamstw, podlizywania się wyższym w hierarchii stada. Przez to ich zainteresowania są w większości bardzo płytkie, powierzchowne i zmienne. Wyspecjalizowały się w pasożytowaniu i manipulacji, nie w budowaniu techniki i cywilizacji. 

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Iceman84PL napisał:
W dniu 27.07.2022 o 19:11, antyrefleks napisał:

Znacie mężczyzn, którzy skutecznie dorównują paniom w tym względzie?

 

Niewielu dorównuje paniom pod tym względem.

Raczej są to zazwyczaj mężczyźni atrakcyjni, którzy od dziecka byli akceptowani, lubiani, każdy chciał się przyjaźnić z nimi do tego same kobiety dobrze na nich reagowały.

Już kolejny Twoj post, gdzie rzucasz ślepakiem. Totalnie nie sprawdzone w rzeczywistosci, sucha teoria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Carl93m napisał:

Polegałoby to na przeczytaniu książki i dyskusji o niej online, bądź na żywo, gdyby się okazało, że chętni są z jednego miasta.

Super pomysł :) Ja już przeczytałem "Orędzie" Roberta T. Preys-a (zrobiła na mnie wrażenie) oraz kończę "Gwiezdne szczenię" Jacka Izworskiego (obydwie sci-fi).

A, że jakiś czas temu przeczytałem "Opium w rosole" Małgorzaty Musierowicz, to dziś z okazji latania rowerem po Poznaniu, zajechałem też na Jeżyce, zobaczyć, jak tam jest. Chciałem też kumpla wyciągnąć, ale był w robocie; pojechałem sam do Poznania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/27/2022 at 7:11 PM, antyrefleks said:

Rozwinięta inteligencja emocjonalna, czy także efekt ewolucji?

 

Jedno i drugie. 

 

On 7/27/2022 at 7:11 PM, antyrefleks said:

Często są to przyjaciółki, koleżanki, z którymi systematycznie wymienia jakieś gówno wiadomości, do których jeździ i omawia potencjalnych beciaków do związku

 

Są mniej inteligentne dlatego nie czują że marnują czas na gówno pogawędki. Przecież to kurwica łapie tak marnować czas. Fakt, mają pewne profity z social circle ale w życiu by mi się nie chciało. One nawet do kibla chodzą grupowo. 

 

Mężczyzna jest z natury bardziej samotny, dzięki temu bardziej zaradny. W końcu myśliwy. 

 

Dlatego zupełnie ci się nie dziwię, że ci się nie chciało spotykać. To współczesna moda mieć od groma znajomych. Ja osobiście nie potrafię robić nic na siłę. Mało tego, z wiekiem stałem się bardzo interesowny w kontaktach socjal i jeśli spotkanie nie przynosi mi jakiś korzyści to mam to w dupie. Wolę posłuchać coś o polityce czy ekonomi na YouTube. Nie wiem czy to dobrze, ale dla mnie iść gdzieś i sztucznie podtrzymywać rozmowę to kara. 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AT91SAM7S256 napisał:

Chciałem też kumpla wyciągnąć, ale był w robocie; pojechałem sam do Poznania.

 

Jak ja chcę się umówić z jakimś kolegą, to:

a) Jest w pracy

b) Jest po pracy

W obu przypadkach nie dochodzi do spotkania...

 

@Obliteraror @AT91SAM7S256 będę coś myślał na dniach z tymi dyskusjami. Oczywiście trzeba zacząć, więc ja pomyślę o formie i platformie na dniach, bo teraz na weekend wyjeżdżam. 

Zainspirowały mnie do stworzenia czegoś takiego jak klub literacki:

- brak rozmów na poziomie w codziennym życiu, mam dość kurwa słuchania o tym po ile jest paliwo, no dosłownie, po co...

- ogólne poznanie innych spojrzeń i jakieś poszerzenie horyzontów

- Ta rozmowa mnie rozsierdziła, bo panie nie trafiają w ogóle w sedno książki "Myszy i ludzie" i bajdurzą 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Tamerlan napisał:

One mają duże socjal circle- ale to jest bardzo płytkie. One dużo gadają ale się nie przyjaźnią, często wręcz nie lubią, a jeszcze robią sobie na złość.

 

Mężczyźni za to, są często samotnikami, których udawane przyjaźnie męczą.

Ale czy potrzebujesz mieć bardzo głębokie znajomości, żeby Cię zapraszali na imprezy i żebyś tam zarywał ładne panienki?

Niekoniecznie. 

Dużo bym dał za kilka takich znajomości, ale mam z tym problem. 

Sami leszcze dookoła. 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.07.2022 o 22:35, Bullitt napisał:

 

Nie żadni kolesie z ciekawymi pasjami, zainteresowaniami etc. To bujda.

W końcu ktoś napisał prawdę PIONA BRACIE!

36 minut temu, Bullitt napisał:

Sami leszcze dookoła. 

A mnie smuci że NIGDY nie miałem takie kumpla który sam by mnie pchał do lasek np. podejdź do tej -> (zyebane podejście) -> braaachu brawo za odwagę! dawaj do następnej...

Za to żadnego wsparcia ale żeby wyśmiać - pierwsze qrwy byli. Więc tak nie narzekajcie że kobiety są płytkie...

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Krugerrand napisał:

Samotnych się nie zaprasza, bo jeszcze mężowie zobaczą, że można żyć inaczej i być zadowolonym. 

 

 

Prawda. 

Najczęściej singli facetów określa się jako dziwaków jak nie mają swojej kobiety. W przypadku pańć jeśli nie ma chłopa swego jest większa tolerancja dla kobiet. 

 

8 godzin temu, Brat Jan napisał:

Tak jakby moto było tylko pretekstem żeby się spotkać, pogadać.

Też tak może być. Dla pewnych gości jest potrzeba gadki. 

 

Godzinę temu, Carl93m napisał:

 

Jak ja chcę się umówić z jakimś kolegą, to:

a) Jest w pracy

b) Jest po pracy

W obu przypadkach nie dochodzi do spotkania...

 

 

U mnie znajomi z roboty, studiów czy z liceum już nawet nic nie odpiszą a zastosują ghosting :)

 

Pytanie jak poszerzyć sobie możliwość znalezienia jakiegoś zioma/ziomków co by chociaż raz na tydzień wyjść na tego przysłowiowego browarka. Jak sobie pomóc? 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Carl93m napisał:

Czasem mam takie poczucie samotności, że chciałem zaproponować Braterski Klub Książki. Polegałoby to na przeczytaniu książki i dyskusji o niej online, bądź na żywo, gdyby się okazało, że chętni są z jednego miasta.

@Carl93mDołączam się do pomysłu, też mi czegoś takiego brakuje od dawna. Nawet po pierwszej panice qurwida, gdy wszyscy teoretycznie złapaliśmy głębszy oddech, jakoś nie widać było perspektyw na takie koła zainteresowań w męskim gronie. I to w metropolii której mottem jest "Miasto spotkań" :)Paradoksalnie udało się kilka niby randek, czy rozmów na poziomie z... dość radykalną feministką (wybaczcie, Bracia), obieyświatką i tarocistką w jednym ;) Ale to też pokazuje btw, jak duże są dysproporcje między płciami w ilości kontaktów socjalnych.

 @antyrefleks Temat rzeka, pewnie jeszcze tu wrócę.

17 godzin temu, Carl93m napisał:

Czasem mam takie poczucie samotności, że chciałem zaproponować Braterski Klub Książki. Polegałoby to na przeczytaniu książki i dyskusji o niej online, bądź na żywo, gdyby się okazało, że chętni są z jednego miasta.

@Carl93mDołączam się do pomysłu, też mi czegoś takiego brakuje od dawna. Nawet po pierwszej panice qurwida, gdy wszyscy teoretycznie złapaliśmy głębszy oddech, jakoś nie widać było perspektyw na takie koła zainteresowań w męskim gronie. I to w metropolii której mottem jest "Miasto spotkań" :)Paradoksalnie udało się kilka niby randek, czy rozmów na poziomie z... dość radykalną feministką (wybaczcie, Bracia), obieyświatką i tarocistką w jednym ;) Ale to też pokazuje btw, jak duże są dysproporcje między płciami w ilości kontaktów socjalnych.

 @antyrefleks Temat rzeka, pewnie jeszcze tu wrócę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.