BookEpi 58 Posted August 1 Share Posted August 1 Cześć, Mam dylemat. Będę świadkiem. Iść samemu na wesele czy brać przypadkową osobę towarzyszącą? Świadkowa postanowiła, że weźmie sobie jakiegoś chłopa.... ale i tak zmienia ich co tydzień. Mi na siłę nie chce się brać koleżanek bo nie dość, że trzeba latać przy innych to i trzeba "zaopiekować" się osobą towarzyszącą. Chciałem też spotkać się ze świadkową żeby lepiej ją poznać przed weselem a ona "a po co...". Olac temat i iść samemu? Coś mi się wydaję, że nawet nie będę miał potrzeby z nią utrzymywać jakiegokolwiek kontaktu podczas wesela. Link to post Share on other sites
OstryCienMgły 103 Posted August 1 Share Posted August 1 Idź sam, będziesz się bawić najlepiej 6 Link to post Share on other sites
Peter Quinn 1,247 Posted August 1 Share Posted August 1 A to ze świadkową trzeba się znać wcześniej? Też idę sam - choć teoretycznie mogłem kogoś na siłę zaciągnąć. Raz już zrobiłem ten błąd i potem trochę żałowałem. 1 Link to post Share on other sites
Mariusz 1984 241 Posted August 1 Share Posted August 1 Jesli nie bedzie Ci glupio ze bedziesz sam a swiadkowa miala osobe towarzyszącą, to idz sam . Ja bym wzial jakas ogarnieta kolezanke zeby nie było glupio. Ale ja to ja:) Link to post Share on other sites
Barry 453 Posted August 1 Share Posted August 1 15 minutes ago, BookEpi said: Cześć, Mam dylemat. Będę świadkiem. Iść samemu na wesele czy brać przypadkową osobę towarzyszącą? Świadkowa postanowiła, że weźmie sobie jakiegoś chłopa.... ale i tak zmienia ich co tydzień. Mi na siłę nie chce się brać koleżanek bo nie dość, że trzeba latać przy innych to i trzeba "zaopiekować" się osobą towarzyszącą. Chciałem też spotkać się ze świadkową żeby lepiej ją poznać przed weselem a ona "a po co...". Olac temat i iść samemu? Coś mi się wydaję, że nawet nie będę miał potrzeby z nią utrzymywać jakiegokolwiek kontaktu podczas wesela. Idź z kimś. Będziesz kurwa w talerzyk patrzył i siedział na dupie zamiast tańczyć całą noc i dobrze się bawić. Link to post Share on other sites
GriTo 2,127 Posted August 1 Share Posted August 1 20 minut temu, BookEpi napisał: Iść samemu na wesele czy brać przypadkową osobę towarzyszącą? Przypadkowa osoba = tłumaczysz wszystko Idziesz sam, jesteś Panicz i się baw! 1 Link to post Share on other sites
Krugerrand 12,611 Posted August 1 Share Posted August 1 Całkiem niedawno w innym wątku napisałem co ta samo co napiszę i tu: najlepsze wesela na jakich byłem, to takie gdzie byłem sam. Nie ma potrzeby przejmować się świadkową, to Ty masz się dobrze bawić. 5 Link to post Share on other sites
Baca1980 9,186 Posted August 1 Share Posted August 1 (edited) Spokojnie możesz być sam. Zjedz wypij zdrowie młodej pary. A jak się zaczniesz nudzić to zawijka na chatę :). Edited August 1 by Baca1980 1 Link to post Share on other sites
Terve 350 Posted August 1 Share Posted August 1 Nie byłem na wielu weselach, ale na tych co byłem to samotni kawalerowie błąkali się po korytarzach, ogródkach siedząc, pijąc i omawiajac brudne tematy. Jak masz partnerkę to jak zrobi się ciężki klimat to zawsze można ją zabrać na parkiet i mieć wylane. Nie trzeba robić z tego randki. Można wziąć koleżankę z friendzonu. 3 Link to post Share on other sites
nowy00 6,680 Posted August 2 Share Posted August 2 Jak masz jakąś dobrą znajomą i wiesz, że podczas wesela by coś ogarniała wówczas może próbuj iść z nią. Link to post Share on other sites
DOHC 5,736 Posted August 4 Share Posted August 4 Również jestem za tym, że jak masz fajną koleżankę to bierz. Branie obcej baby to ryzyko, może się udać może nie udać. I tak pragmatycznie - płacić kilkaset złotych za parę godzin zabawy, raz lepszej raz gorszej? Link to post Share on other sites
zuckerfrei 10,245 Posted August 4 Share Posted August 4 Ja ostatnio byłem sam. Luz. I szalałem z siostrą Pana młodego w chuj starsza. W dniu 1.08.2022 o 19:48, BookEpi napisał: Chciałem też spotkać się ze świadkową żeby lepiej ją poznać przed weselem a ona "a po co...". Ach te nasze męskie zapinanie wszystkiego na ostatni guzik... w piździe miej ją! 1 Link to post Share on other sites
Brat Jan 7,943 Posted August 4 Share Posted August 4 9 minut temu, zuckerfrei napisał: męskie zapinanie wszystkiego na ostatni guzik... w piździe miej ją! YY, on ma mieć ją w pi... Moja wyobraźnia jest na to za płytka.😂 2 Link to post Share on other sites
Piter_1982 2,176 Posted August 4 Share Posted August 4 Spokojnie możesz iść sam, chociaż tam gdzie ja byłem albo rozmawiałem z ludźmi to albo świadki byli z parami albo sami. Raz słyszałem o sytuacji gdzie świadkowa nie została ostrzeżona, że świadek przychodzi z narzeczoną. Była bardzo obrażona o to na pannę młodą. Tak zresztą zaczęły się opowieści. W sumie co województwo, a nawet wioska to inne zwyczaje. Idź sam jak masz kogoś na siłę ciągnąć. Zawsze możesz jakaś singielkę w trakcie imprezy przyprowadzić do waszego stolika i posadzić koło siebie. Powinna się czuć zaszczycona ;). 1 Link to post Share on other sites
Kiroviets 1,671 Posted August 4 Share Posted August 4 W dniu 1.08.2022 o 20:48, BookEpi napisał: Będę świadkiem. Tak z ciekawości - za jakie grzechy? W dniu 1.08.2022 o 20:48, BookEpi napisał: Chciałem też spotkać się ze świadkową żeby lepiej ją poznać przed weselem a ona "a po co...". Normalna reakcja w sumie. W dniu 1.08.2022 o 21:00, Mariusz 1984 napisał: Ja bym wzial jakas ogarnieta kolezanke zeby nie było glupio. Szczególnie jak autor tematu i pan młody mają wspólne ciotki, które autor widział ostatnio 20parę lat temu i te ciotki zaczną go wypytywać - np "Kiedy potańczymy na Waszym weselu", itp. W dniu 1.08.2022 o 22:09, Terve napisał: Można wziąć koleżankę z friendzonu. Można, tylko po co? 11 godzin temu, DOHC napisał: Również jestem za tym, że jak masz fajną koleżankę to bierz. Ponawiam pytanie - po co? Przecież ( IMHO) to takie samo kukoldztwo jak zabieranie panny na pierwsze spotkanie w jakieś drogie miejsce i płacenie za nią. W dniu 1.08.2022 o 22:09, Terve napisał: jak zrobi się ciężki klimat W dniu 2.08.2022 o 09:03, nowy00 napisał: że podczas wesela by coś ogarniała Nie przewidzieliście takiej opcji sytuacyjnej, że partnerka BookEpi zacznie ogarniać sobie chada na tym weselu a autor wątku będzie jak W dniu 1.08.2022 o 22:09, Terve napisał: samotni kawalerowie błąkali się po korytarzach, ogródkach siedząc, pijąc i omawiajac brudne tematy. 1 Link to post Share on other sites
nowy00 6,680 Posted August 4 Share Posted August 4 6 minut temu, Kiroviets napisał: Nie przewidzieliście takiej opcji sytuacyjnej, że partnerka BookEpi zacznie ogarniać sobie chada na tym weselu a autor wątku będzie jak Też taka artystka się przytrafić może. Tak, że podczas wesela by szukała jakiegoś gościa z topki. Link to post Share on other sites
zuckerfrei 10,245 Posted August 4 Share Posted August 4 (edited) @Brat Jan u mnie z koleżkami tak mówimy, zamiast mam to w chuju, mam to w dupie, MAM TO W PIŹDZIE! Edited August 4 by zuckerfrei Link to post Share on other sites
Egregor Zeta 4,625 Posted August 4 Share Posted August 4 Prze-mo-wa, prze-mo-wa!!! 2 Link to post Share on other sites
MichaelMT 5 Posted August 4 Share Posted August 4 Idź sam. Też stałem przed takim dylematem jakiś czas temu, wziąłem koleżankę i żałowałem. Nie warto. Link to post Share on other sites
Recommended Posts