Skocz do zawartości

Właśnie minęło 5 lat odkąd z Wami jestem... Czy są jeszcze jacyś weterani?


trop

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zrobiłem sobie prezent na święta i zarejestrowałem się 26.12.2018 r.

 

A trafiłem tu bo wcześniej (swoje lata nastoletnie i początek swoich lat 20-tych) udzielałem się na pewnym forum PUA gdzie z kolei to forum było mocno antagonizowanie. Postanowiłem sprawdzić na własne oczy i po jakimś czasie przeszedłem na ciemną stronę mocy :D (dlatego też moim pierwszym avatarem był Darth Vader):D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, 13 marzec 2018, a myślałem, że jestem tu z 2 lata.

Wcześniej słuchałem Marka audycji na YT.

Zleciało... Już za dużo się nie udzielam. 

Wiele mi te audcje dały do myślenia, rozwinąłem się i idę dalej w świat.

W tym czasie u mnie tak dużo się zmieniło, że siebie prawie nie poznaje 🙂 Oczywiście na lepsze.

 

Miałem ciekawe doświadczenia z kobietami czy to prywatne, czy zawodowe.

Jak będę tylko miał czas to się podzielę. Tak samo z opinią i wiedzą na tematy jakie są poruszane, bo trochę horyzonty się poszerzyły 🙂

 

Pozdrawiam całą ekipę, bo było wtedy bardzo ciekawie i intensywnie 🙂

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5.04.2015 i jeszcze dycham xD Jestem tutaj ze względu na credo. Moim zdaniem najlepsze dla mężczyzny w tych czasach. Możemy sobie poradzić z życiem tylko przez wspólny wzrost, przez budowanie najlepszej wersji samego siebie, przez realne, empatyczne wsparcie brata w potrzebie. Warto wrócić do credo w przypadku spadku motywacji. Przechodziłem przez wiele gówna w życiu. Przechodzę dalej, ale jakoś do forum mam sentyment. Niektóre tematy to diamenty, których NIGDZIE się nie znajdzie, absolutnie nigdzie. Jestem tutaj praktycznie od początku. Marek poza tym to człowiek honoru, który potrafi przyznać się do błędu. To kolejna unikalna cecha tego miejsca. Właściciel z ogarnięciem na poziomie ultra.

 

Jak chcecie dobrego miejsca to trzeba je stworzyć, podzielić się sobą, żeby dostać wsparcie później. Plus dla poczucia humoru, bo niektórzy zabawni do bólu, aż japa sama się cieszy 😆 Nigdy się nie obraziłem na to miejsce i trochę pokory nabrałem. Zrozumiałem, że nie jestem, jako użytkownik najważniejszy. Najważniejsza jest idea wzajemnego wsparcia. Napiszesz, ktoś poda rozwiązanie, podpowie, naprowadzi, pocieszy, podziękuje. Trzeba szanować, dopóki jest coś takiego. Najgorsze uczucie to stracić coś i zrozumieć, że zabiło się coś wyjątkowego.

 

Jestem teraz w chujowej sytuacji, ale jednak wracam z sentymentem i chciałbym jeszcze dołożyć cegiełkę. Nie odwrócimy biegu historii, ale dzięki wspólnej wiedzy i wymianie doświadczeń możemy się lepiej wspierać i żyć bardziej jakościowo. To miejsce ma sens. Jeszcze większy niż na początku.

 

Niedawno zrozumiałem, że już jestem dinozaurem, wychowanym zupełnie na innych zasadach. Nigdy nie korzystałem z portali randkowych. Wszystkie relacje miałem budowane na żywca, na zasadzie kontaktu bezpośredniego. To już można powiedzieć unikalna umiejętność. Widzę już inny światopogląd, inne zachowania, uczę się. Również koledzy na forum przedstawili ideę piramidy demograficznej. Z naturalnej ciekawości zgłębiłem temat i wychodzi na to, że można w jednym miejscu narzekać, a w drugim poczuć się bosko, czy to ze względu na przewagę egzotyki, czy innych struktur. Miesza się tutaj dużo paradygmatów.

 

Na początku, kiedy byłem forum nie miało do końca standaryzacji. Jeden pisał po swojemu, drugi po swojemu. Dużo unikalnych osobowości, ale też ogniska konfliktów, wiele nieporozumień, powiedziałbym za dużo pychy i wprowadzania własnych praw. Z perspektywy to można porównać do dzikiego zachodu. A z czasem nastały prawa, obowiązki, objawiła się pewna siebie władza, wyższość idei nad użytkownikiem, inne tryby i coś ruszyło do przodu, stabilizacja, większy profesjonalizm. Dalej trwa ewolucja.

 

Powinniśmy sobie częściej dziękować i dawać dobre słowo. Niedawno zrozumiałem, w jaki sposób to pomaga niesamowicie. Jak spadniesz to jest tak, że nikt ci ręki nie poda i gówno dochodzi do ust. A chociaż jedno słowo uwagi, jedna pozytywna myśl, jedno słowo dziękuje i człowiek przetrwa kolejny dzień, obudzi się zdrowszy. To, co tutaj robimy to coś wielkiego. Wydaje się małe, ale w pewnych warunkach urasta do rangi ratunku przed śmiercią przede wszystkim duchową.

  • Like 7
  • Dzięki 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lutym stuknęło mi 5 lat.

22 godziny temu, mac napisał:

Powinniśmy sobie częściej dziękować i dawać dobre słowo. Niedawno zrozumiałem, w jaki sposób to pomaga niesamowicie. Jak spadniesz to jest tak, że nikt ci ręki nie poda i gówno dochodzi do ust. A chociaż jedno słowo uwagi, jedna pozytywna myśl, jedno słowo dziękuje i człowiek przetrwa kolejny dzień, obudzi się zdrowszy. To, co tutaj robimy to coś wielkiego. Wydaje się małe, ale w pewnych warunkach urasta do rangi ratunku przed śmiercią przede wszystkim duchową.

Zgadzam się w całej rozciągłości. Nie ma opcji, żeby wszyscy się zgadzali w każdej kwestii, niemniej należy mieć jako cel nadrzędny wzajemne wsparcie. W dzisiejszej rzeczywistości mężczyzna jest w większości przypadków pozostawiony samemu sobie. Jak coś mu nie idzie, to prędzej usłyszy krytykę, niż dostanie pomoc. Mamy szansę to zmienić choćby w naszym kręgu. Może to i wąski krąg, ale nie od razu Kraków zbudowano. Jeżeli to będzie działać, to być może wieść się rozniesie i przyjdą kolejni. A może nawet uda się przemycić do mainstreamu myśl, że mężczyźni powinni się wspierać, a nie rywalizować ze sobą zawsze, wszędzie i na każdym kroku.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 marca 2017 data rejestracji. 

Z forum od lipca 2016. Pamiętam, jak dziś. 

 

Musimy promować męskie wzorce, męskie zachowania ( nietoksyczne), inaczej to wszystko się rozpierdoli w drobny mak. 

 

Patrzę sobie na to wszystko i nie wierzę własnym oczom. W koło pełno wykastrowanych facetów, bez pomysłu na życie, z pizdowatą robotą, której nie lubią, z babą, która ich nie szanuje. 

Młodzi w rurkach, poniewierani przez jakieś gówniary. Kanały yt, insta z ciekawym kontentem mają mniej polubień, niż jakaś pierwsza lepsza jessica pokazująca dupę i cycki. 

 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.