Skocz do zawartości

Zazdrość o koleżankę


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 3.08.2022 o 12:53, JudgeMe napisał:

Nie. 

Jak pisałam na wstępie, z koleżanką miałam kiedyś bardzo bliską relację, niestety z racji mojej przeprowadzki, osłabiła się. 

Staram się ją odwiedzać, kiedy mam taką możliwość. Akurat była taka możliwość, więc ją odwiedziłam. Z racji tego, że wyjeżdżam zwykle z mężem, był on również na spotkaniu. 

Z kolei koleżanka "wybrała" nieco inne życie, osoby samotnej... Nie ma partnera, wciąż wynajmuje pokój. Pracuje. Na spotkanie ubrała czarną sukienkę z cekinami. Totalnie nie mój styl. Mój styl nie wzbudza pożądania w facetach, bo od zawsze staram się ubierać z klasą, a nie w to, co jest tandetne, obcisłe i aktualnie na czasie. 

Co nie oznacza, że mojego męża nie pociągam seksualnie i jakoś się zaniedbałam. 

Wiele mężczyzn mi mówi, że ogólnie okres ciąży bardzo mi służył. Faktem jest, że kobiety wówczas promienieją. 

Mój mąż kilka razy dziennie mówi mi, że mnie kocha, przytula mnie. Seks też jest między nami. I w okresie ciąży nie spadło mi libido i po. 

Choć mamy aktualnie dużo na głowie ze względu na trwający remont domu i opiekę nad dzieckiem. 

 

 

Teraz, kiedy na to patrzę ( z dystansem), to myślę, że to nic nie znaczyło. 

Wszyscy mężczyźni tak mówią kobietom w ciąży, niezależnie od tego jak wygląda, a tak na prawdę wszyscy wiemy jak się wygląda w ciąży zwłaszcza pod koniec i jak w połogu itd. Nie oszukuj się @JudgeMe, faceci to widzą, czy przed ciążą robiłby takie zaloty do innej? Nie. Co on w niej widzi? Ruchable, cisza, spokój, brak obowiązków. Przypomnij sobie jak Wasz związek wyglądał przed ciążą, a jak teraz to będziesz wiedzieć czego Twojemu mężowi brakuje. Niestety, na nasze barki spada trzymanie tego w ryzach bo mężczyźni nie przechodzą takich zmian jak my w czasie ciąży czy po i nie umieją się dostosować, oni po prostu stoją w miejscu, a ich potrzeby zbytnio się nie zmieniają.  

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Lalka napisał:

Niestety, na nasze barki spada trzymanie tego w ryzach bo mężczyźni nie przechodzą takich zmian jak my w czasie ciąży czy po i nie umieją się dostosować, oni po prostu stoją w miejscu, a ich potrzeby zbytnio się nie zmieniają.  

 

Czy można to rozwinąć? Bo główną zmianą jaka ja widzę u kobiet jest rozpuszczone jak dziadowski bicz lenistwo. A każda wymówka i usprawiedliwienie (a dziecko się tu świetnie "nadaje") do bycia jeszcze bardziej cuchnącym nierobem na wagę złota.

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Król Jarosław I napisał:

Czy można to rozwinąć? Bo główną zmianą jaka ja widzę u kobiet jest rozpuszczone jak dziadowski bicz lenistwo. A każda wymówka i usprawiedliwienie (a dziecko się tu świetnie "nadaje") do bycia jeszcze bardziej cuchnącym nierobem na wagę złota

Medal ma dwie strony, też masz rację. Wiele kobiet tak samo jak mężczyzn nie dają po prostu rady, dlatego zwróciłam uwagę, by przeanalizowała jak wyglądał ich związek przed ciążą,  a jak teraz i wyciągnęła sama wnioski bo nie mi to oceniać, w którą stronę co gdzie zaszło.  Ale skłaniam się po prostu w stronę @JudgeMe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DOHC napisał:

Nie wiem co to - sprawdzę bo mnie zaciekawiło. 

 

Wielu ludziom trudno jest przyjąć do wiadomości, iż procesy związane z kojarzeniem się w pary oraz same dynamiki stosunków międzyludzkich są niezwykle liniowe i łatwe do rozpisania i rozbicia na czynniki pierwsze dlatego może tam dochodzić do manipulacji i gierek*.

Wielu ludziom trudno jest przyjąć do wiadomości, iż wygląd jest bardzo ważną, jeśli nie najważniejszą determinantą, przy wyborze tego z kim wymieszamy geny.

Wielu ludziom trudno jest przyjąć do wiadomości, iż kobiety chcą innych facetów na ojców swych dzieci, a innych na mężów, którzy opłacą "projekt dom" i zapewnią im stabilne życie.

Oszukiwanie siebie i wmawianie sobie, iż jest inaczej to hamulec bezpieczeństwa przed tym aby nie popaść w apatię albo zniechęcenie (typowe dla subkultury "inceli" i części środowiska "Black Pill" - tu jest jeszcze apatia)..

"Znajdę swoją Myszkę, a ona taka nie jest", "Gdzieś tam na świecie czeka na mnie książę z bajki a on taki nie jest" - to bardzo wygodne i takie samooszukiwanie się podnosi samopoczucie.

I każdy może wybrać swoją drogę - czy chcesz mieć dobre samopoczucie i żyć w słodkim śnie, gdzie być może, statystyki rozwodowe mówią, iż masz 60% szans, iż się nie rozwiedziesz albo przyjąć na klatę jakie są fakty i z tym żyć.

 

Szukasz tzw. "modelki" - wiedz, że jak z nią będziesz prawdopodobieństwo zdrady rośnie ponieważ ona ma cały czas atencję.

Szukasz faceta rozchwytywanego przez inne kobiety - wiedz, że prawdopodobieństwo zdrady rośnie bo on będzie miał wiele szans na wymieszanie genów.

 

Na to wszystko nakłada się to, iz szukamy często ludzi podobnych do siebie ' kurcze ale ona jest zajebista, myśli jak ja", "kurde ale on jest zajebisty myśli jak ja, skąd on wiedział"? Itp. itd.

 

Tylko tyle i aż tyle.

 

Cały ten wątek pokazuje idealnie to o czym piszę - relacje d-m są liniowe, związki są liniowe - co jakiś czas następuje sprawdzenie poprzez shit-testy i jeśli kobieta nie czuje presji społecznej odejdzie albo zacznie zdradzać.

To samo z facetem - jeśli uzna, iż kobieta z którą jest jest nieatrakcyjna to albo z wygody machnie ręką, albo ze strachu o alimenty zostanie albo zacznie zdradzać czy odejdzie.

 

Dlatego kiedyś kamienowano kobiety za cudzołóstwo, a facetów ograniczała rodzina kobiety, która, jeśli robił on jej krzywdę, robiła mu z dooopki jesień średniowiecza.

 

To wszystko jest mega proste tylko albo się żyje w bajce albo widzi real.

I nie ma się co złościć ani na baby ani facetów - taki świat :) 

 

*te materiały o których mówię w najprostszy ze znanych mi sposobów tłumaczą jak to działa i jak poprawić tego skuteczność - może są inne, lepsze, nie wiem ale ja lubię właśnie te i dużo dobrego w moim życiu zaszło po ich poznaniu, i co najważniejsze, zrozumieniu i przetrawieniu.

 

Cytat

Taki element nie ma problemu z pójściem na impreze z murzynami w NL (bo przecież jej wszystko wolno) a następnie wydzwanianie po znajomych w polsce nad ranem z pretensjami, że została zgwałcona, żeby po powrocie do ojczyzny na otarcie łez ożenić się z gościem, któremu zostały jeszcze prawie 2dekady pierdla (znam autentycznie taki przypadek). Więc jeśli myślicie, że ona wam pisze całą prawdę to przestańcie myśleć bo to widocznie nie jest waszą mocną stroną.

 

ONE TAKIE NIE SOM!

 

d7wo4fgpbbf41.jpg?auto=webp&s=5e1478c573

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 9
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Obliteraror napisał:
1 godzinę temu, Amperka napisał:

. Tylko, że on nie odwali chałtury, wszystko musi być tak jak trzeba i uczciwie - to się nie sprzedaje

Ty żartujesz chyba. To się doskonale sprzedaje, bo to męski towar premium

 

 

Dokładnie. 

Jestem podejrzliwy kiedy słyszę, że ktoś wkłada serce w to co robi zawodowo, nie ma podejścia jakby robił to za karę i nie ma rezultatów. 

Muszą grać inne czynniki, które odpowiadają za taki stan rzeczy, to wygląda na zwykłą wymówkę.

 

Wiadomo, trzeba czasu na naukę i zawsze może powinąć się noga. Ale długofalowo to będzie jednak na plus. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka ty mi tu nie gadaj o jakichś medalach. Ja się pytam gdzie nie umiemy się dostosować i gdzie stoimy w miejscu. Jeśli już o drugiej stronie medalu mowa to właśnie widzę jak zdecydowana większość facetów z którymi mam styczność pozwala wejść i srać sobie na łeb jakiejś przemocowej kurwie, która przekracza wszystkie albo przynajmniej większość jakichkolwiek granic szacunku dla drugiego człowieka w tym wypadku jej męża/ojca dziecka w imię dobra tego właśnie dziecka mimo, że często mają miejsce takie sytuacje, że powinni odchodzić bez dwóch zdań.

 

Co do autorki tematu cóż.... córeczki bogatych tatusiów to wyjątkowo specyficzny materiał. Znam kilka. Te kobiety są nauczone, że wszystko im się należy i wolno 5xbardziej niż typowa p0lka. Taki element nie ma problemu z pójściem na impreze z murzynami w NL (bo przecież jej wszystko wolno) a następnie wydzwanianie po znajomych w polsce nad ranem z pretensjami, że została zgwałcona, żeby po powrocie do ojczyzny na otarcie łez ożenić się z gościem, któremu zostały jeszcze prawie 2dekady pierdla (znam autentycznie taki przypadek). Więc jeśli myślicie, że ona wam pisze całą prawdę to przestańcie myśleć bo to widocznie nie jest waszą mocną stroną.

 

Niech się lepiej przypucuje ile razy dziennie robi mu jazdę albo chociaż funduje ciche dni, 20? Czy może łaskawie tylko 5?

 

ps. przypomniała mi się jeszcze jedna juleczka bogatego tatusia jak robiła awanturę, że papierosy nie powodują raka płuc bo ona je pali to nie mogą :D:D :D:D:D 

  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

nikt tu się do Ciebie nie sadzi tylko stwierdzam fakt - Maryj Dziewic czekający na Ciebie nie istnieje :) Ale oczywiście możesz wierzyć że jest inaczej :) 

:D 

Fakt, to stwierdziłam ja- oznaczaj, jak już używasz czyjegoś życia prywatnego, jako argumentu, bo wygląda to średnio w połączeniu z tym tonem wyższości. To nie jest zresztą pierwszy raz jak to robisz w Rezerwacie. 

I nie- uśmiechnięte emotikotki tego nie zrównoważą :) 

 

Żeby stwierdzić fakt na temat, ujmijmy "systemu przekonań" obcej Ci osoby masz zdecydowanie za mało danych. Z takiego przekonania wynika tylko jeden wniosek- masz się za bardziej inteligentnego niż jesteś w istocie.

 

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Wielokropek napisał:

Z takiego przekonania wynika tylko jeden wniosek- masz się za bardziej inteligentnego niż jesteś w istocie.

 

Dla Ciebie zawsze do usług Młoda Damo, szczególnie kiedy w subtelny sposób pieścisz swoimi komplementami moje ego :D 

 

d9a3dc679fa8b063cbdb209e245a3022.jpeg

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Wielokropek napisał:

Ależ skąd.

Ja po prostu- stwierdzam fakt. :) 

 

Ja też Cię lubię.

 

 

 

 

To my za ok 20 lat.

Ja na dobrej posadzie Ty z tą trwałą ondulacją...

 

 

Prawda że słodko?

 

PS Też. Buziaki ;) 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

Wielu ludziom trudno jest przyjąć do wiadomości, iż wygląd jest bardzo ważną, jeśli nie najważniejszą determinantą, przy wyborze tego z kim wymieszamy geny.

Ja to tłumaczę sobie tak. Zawsze się troszeczkę gwałci. Tak samo ze związkami. Zawsze trzeba się spodobać drugiej osobie, chociaż troszeczkę. Jeśli jest się akceptowalnym - ma szanse potoczyć się w dobrym kierunku, ma szansę nie wypalić.

 

Ale jeśli się nie spodobamy, chociaż troszeczkę to nic z tego nie będzie. Strzępienie języka po próżnicy.

24 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 

To wszystko jest mega proste tylko albo się żyje w bajce albo widzi real.

I nie ma się co złościć ani na baby ani facetów - taki świat :) 

Kobiety z perspektywy czasu są coraz bardziej popsute. Ale to nasza nieświadomość reguł gry nam szkodzi. I mężczyznom, i kobietom.

Trzeba wiedzieć jak się gra, aby były szanse.

 

Powtórzę. Są suki i julki, tak jest i tyle. Jak skoczysz z budynku to spadniesz i się zabijesz. Chyba że wiesz co Cię czeka, i skakasz ze spadochronem. Nie ważne czy skoczysz sam, czy ktoś Cię zepchnie. Rezultat ten sam, więc trzeba znać reguły gry.

A kobiety? Jak kobieta chce być łatwa, to jest. A jak nie chce dać (bo flepiarz) to nie da, i wymyśli bajeczkę że ona nie taka. 

 

24 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

ONE TAKIE NIE SOM!

 

d7wo4fgpbbf41.jpg?auto=webp&s=5e1478c573

Wypisz wymaluj @Libertyn broniący praw Julek, twierdząc że mężczyźni je upijają i gwałci. 

Hmm a jak kobieta nakłada makijaż, zdjęcia po retuszu to jest fair tak? 

Jak mawia główna atencjuszka 😧 nie ważne że to oszustwo, liczy się tylko efekt i złapanie najlepszego faceta. Już julki mówią wam to wprost, a wy nie rozumiecie.

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JudgeMe Twój mąż świadomie, bądź nie (raczej to drugie) lewaruje, zrób szarlotkę i usługuj mężowi.  

@Barry wiadomo sika na siedząco, @Messer nie przesadziłeś? Bekowy temat i tyle. Rezerwat to Piekło Konieczne tego forum - kopalnia beki. @Pankoneser rozwiązał zagadkę.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, niemlodyjoda napisał:

Na to wszystko nakłada się to, iz szukamy często ludzi podobnych do siebie ' kurcze ale ona jest zajebista, myśli jak ja", "kurde ale on jest zajebisty myśli jak ja, skąd on wiedział"? Itp. itd.

 

Tylko tyle i aż tyle.

Osobiście uważam to za zdrowe podejście. Nie chciałabym nikogo, kto się ponad mnie wywyższa, ani jest podległy. Po za tym mechanizmy i gierki, które opisujesz na dłuższą metę dla zdrowego człowieka byłyby mocno rozczarowujące. Odrobina zazdrości nie zaszkodzi. Zresztą jak widzimy w kimś wartość to tak jest naturalnie, przy czym nie ma chorobliwego wymiaru. Są naturalne obawy, przecież zawsze znajdą się ludzie lepsi od nas na wielu różnych płaszczyznach.

 

Granie zazdrością jest manipulacją i pokazuje brak szacunku do siebie i tej drugiej osoby, to kolejna niewolniczo-narcystyczna gra z niezliczonych, oto teraz pękaj na wyścigi za mną, bo cały świat akurat mi wchodzi do tyłka.

 

Edytowane przez Anna
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DOHC napisał:

Kobiety z perspektywy czasu są coraz bardziej popsute.

MAM DWA PYTANIA.

 

1. Czy to źle?

2. Jak jest z mężczyznami? Też nie robią się coraz bardziej popsuci?

 

Nie musi odpowiadać tylko @DOHC Gdyby ktoś miał ochotę wyrazić swoje zdanie to śmiało. :)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Król Jarosław I 

2 godziny temu, Król Jarosław I napisał:

Jeśli już o drugiej stronie medalu mowa to właśnie widzę jak zdecydowana większość facetów z którymi mam styczność pozwala wejść i srać sobie na łeb jakiejś przemocowej kurwie, która przekracza wszystkie albo przynajmniej większość jakichkolwiek granic szacunku dla drugiego człowieka w tym wypadku jej męża/ojca dziecka w imię dobra tego właśnie dziecka mimo, że często mają miejsce takie sytuacje, że powinni odchodzić bez dwóch zdań.

 

Ale to świadczy tylko o tym, że zarówno kobiety jak i mężczyźni średnio nadają się do związków czy zakładaniu rodzin. O ile dobrze pamiętam jesteś w tym samym wieku co ja i oboje wiemy czym takie zachowanie dorosłych jest dla dzieci. Ja nie bronie kobiet, ale też nie będę bronić mężczyzn, jak sam napisałeś: oni pozwalają sobie na takie zachowanie ze strony kobiet, to jest tak samo nienormalne jak zachowanie ich partnerek. Nie wiem co gorsze.

2 godziny temu, Król Jarosław I napisał:

Co do autorki tematu cóż.... córeczki bogatych tatusiów to wyjątkowo specyficzny materiał. Znam kilka. Te kobiety są nauczone, że wszystko im się należy

Nie wiem jak to jest mieć odpowiedzialnych rodziców, a co dopiero bogatych Ale tu przychylam się do Twojej opinii.

 

Ja kiedyś na forum napisałam raz jak jest u mnie w związku i moj facet został zjechany od góry do dołu przez Was, a w innych wątkach ja. Nawet juz przestałam się zastanawiać jaki model rodziny wg Was jest słuszny i jakie zachowania są dopuszczalne, a jakie nie. 

W moim przypadku mieliście problem o to, że ja pracuje, studiuje, zajmuje się domem całkowicie i opieką, a mój pracuje codziennie bez urlopu od 8 rano do 22, a konta mamy osobne. Wydaje mi się, że jakikolwiek model rodziny na forum nie byłby przytoczony to byłoby źle. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Yolo napisał:

Kiedyś, kiedy będziesz już miał opanowane gry i kombinowanie, być może zrozumiesz że nic nie musisz.

Że da się bez tego.

No właśnie, tu jest clou tematu.

 

W zasadzie chodzi o pewność siebie mężczyzny. Ale nie brawurę. Taką wewnętrzną niezmąconą siłę, która byle szit-test załatwi śmiechem, nie szyderczym, tylko takim na zasadzie: "dziewczyno, ze mną nie musisz tego robić".

 

Wg. was facet musi zarabiać dużo więcej od kobiety, bo inaczej nie ma jej szacunku. To tak nie działa. Wielu facetów musi zarabiać więcej od kobiety, żeby samemu sobie coś udowodnić i dopiero wtedy są w stanie emanować swoją męską energią. Niektórzy zarabiają te pieniądze a i tak czują się "niewystarczający". Natomiast bardzo częsty jest następujący przypadek: mężczyzna zaczyna zarabiać większe pieniądze i przekłada się to pozytywnie na jego relacje z kobietami. Gold-diggerki wyczuły siano? Nope. Zmienia się mindset, rośnie pewność siebie, to przyciąga większość kobiet, nie ta kasa (szok i niedowierzanie!)

 

Czy to dobre? Imho nie do końca. Pewność siebie powinna płynąc z wewnątrz a nie z zewnątrz. Ci, którzy są w długich, dobrych związkach to wiedzą - nie zawsze jest kasa, nie zawsze jest się zdrowym. Jeśli masz pewność siebie płynącą z wewnątrz, już jesteś wygrany.

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Król Jarosław I napisał:

widzę u kobiet jest rozpuszczone jak dziadowski bicz lenistwo. A każda wymówka i usprawiedliwienie (a dziecko się tu świetnie "nadaje") do bycia jeszcze bardziej cuchnącym nierobem na wagę złota.

Jak nie byłeś w ciąży, to się nie wypowiadaj na temat ciąży. Proste. 

  • Like 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.08.2022 o 15:31, Armengar napisał:

nie da się zrobić. Koleżanka jest od Ciebie ładniejsza. 

 

Nikt tu nie pisał o byciu bardziej ładnym. 

Lecz o ogólnym poczuciu stylu i klasie. 

Ona stylu nigdy nie miała, jak zdecydowana większość kobiet. A, że faceci również w większości nie mają poczucia smaku, to nie dziwię się, że podoba im się byle co, co świeci w słońcu i jest obcisłe. 

 

 

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, melody napisał:

1. Czy to źle?

Że ludzie są popsuci? Tak, źle.

 

Lenistwo (także intelektualne), konsumpcjonizm i materializm w relacjach międzyludzkich - w dłuższej perspektywie to nikomu nie wyjdzie na dobre. Gdy nadejdą trudne czasy, popsuci ludzie nie naprawią świata.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.08.2022 o 14:37, niemlodyjoda napisał:

najważniejsze - teraz wiecie po co macie dbać o siebie - żeby baba była zazdrosna - najpotężniejszym lewarem Waszej atrakcyjności jest nawet nie kasa, nie wygląd ale zazdrość o to, że moglibyście mieć inne i te inne Was chcą.

Żadna baba tego nie wytrzyma.

 

A poza tym. Kiedy spotykaliśmy się tylko we dwie ubierała dżinsy i zwykłą bluzę. 

Bez makijażu. 

Kiedy w spotkaniach uczestniczy mój mąż, ubiera sukienki i pełny makijaż. 

 

 

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zuckerfrei napisał:

Rezerwat to Piekło Konieczne tego forum - kopalnia beki

 

Ja najbardziej lubię jak one piszą jedno w jednym wątku, potem "zapominają", potem Ci maglują, że jest inaczej, a na koniec same się orzą.

Ale ma to swoje dobre strony - taki młody chłopak, co myśli, że jak się wreszcie dorwie do pusi i zamieszkają razem to zacznie bajkę, jak ma trochę oleju w głowie, to zobaczy czym są związki a przede wszystkim małżeństwo.

 

Jest taki genialny wpis na forum, bardzo polecam go przeczytać każdemu - sorry za długą wklejkę ale jest wielu nowych chłopaków w tym wątku a warto o tym wiedzieć:

 

 

Cyrk.

Same shit-testują bo są biorobotami a napiszą Ci że tego nie robią itp itd.

I teraz - warto się zastanowić czy za taki cyrk warto płacić randkami, srandkami i kwiatami, kiedy ktoś mógł mieć to prawie za nic.

 

Ona umawia się z wieloma - dobrze.

Ona wywołuje zazdrość - dobrze.

Ale jak Ty tak robisz jesteś narcyzem :D 

 

Pewność siebie - tak miś 24h na dobę 365 dni w roku stój na baczność czy księżna rzuci shit-testem - trzymaj ramę miś - a potem Miś 40 i pierwszy zawał, przed emeryturą do piachu, a dziwnym trafem jest taka nadwyżka stosunku emerytek do emerytów...

I najlepsze - kobiety uczące o moralności w randkowaniu :D 

 

Komedia.

Po prostu komedia :D 

 

Droga moja psychofanko @Anna - czy jesteś w stanie przyjąc do wiadomości, że to są tylko zaadaptowane zachowania kobiet?

Że faceci nie wymyśłili tutaj akurat niczego tylko kopiują to co Wy robicie i macie mindfuck? :D 

 

A Ty @JudgeMe po prostu zacznij dbać o swojego męża bo jak widzisz - inne kobiety napierają.

A w miarę jak będziesz coraz starsza tych młodszych będzie coraz więcej.

Zdaje się, że on jest kasiasty więc to łakomy kąsek bo baby wiedzą że dziecko zostanie przy Tobie więc problem z głowy.

 

A jak on ma łeb na karku to zabezpieczył majątek żebyś go nie ogoliła więc zostaniesz z dzieciakiem i 0 na koncie (bo chyba nie pracujesz) i wrócisz na garnuszek rodziców.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 9
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.