Skocz do zawartości

Promowanie rozwiązłości Pań w Polsce - świetne podsumowanie


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Bullitt napisał:

Dalej się zastanawiajcie jak nie obrazić księżniczki, czy zasłużyliście już na pocałunek i czy wasze samcze myślenie ich przypadkiem nie obraża :)

Takie przekonanie, że kobiety są (niewinne i delikatne) oraz nie lubią seksu miałem przez długi czas. Przeszło mi te podejście parę lat temu, zdjąłem klapki z oczu.

✌️

Edytowane przez nowy00
  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Bullitt napisał:

Dalej się zastanawiajcie jak nie obrazić księżniczki, czy zasłużyliście już na pocałunek i czy wasze samcze myślenie ich przypadkiem nie obraża :)

 

Pełna zgoda. Takie podejście jest fajne w wieku nastu lat, kiedy młody chłopak i dziewczyna, o ile już nie zepsuci, odkrywają powoli swoją seksualność. 

W pewnym wieku warto umieć i chcieć iść do przodu, traktować się z szacunkiem ale jak człowiek człowieka, bez stawiania na piedestale. 

 

8 godzin temu, Bullitt napisał:

Kobiety to seksualne dziwki. Od zawsze. Taka ich natura. Poczytajcie blog Milroha, fajnie to opisuje. I to jest jeden z głównych powodów dlaczego należy traktować takie panie instrumentalnie. Zrobić swoje i iść dalej. 

 

W tym tkwi niezły błąd logiczny, choć są na takie zachowania też inne określenia. 

 

Jeśli piętnujemy pewne zachowania, z czym się w pełni zgadzam, jaki sens ma nawoływanie do nich? 

 

A jeśli chcemy zachowywać się tak samo, to dlaczego je krytykujemy? 

 

Trochę konsekwencji by się przydało w tym, bez podwójnych standardów. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, yrl napisał:

natknąłem się na jeden taki na którym dziewczyna się chwaliła że na jakiejś imprezie 50 przez nią przejechało. I to na jednej imprezie na raz. 

A chłopaki narzekają, że nie mają seksu. A tu wystarczy wyjść z piwnicy na imprezę.😁

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Yolo napisał:

W tym tkwi niezły błąd logiczny, choć są na takie zachowania też inne określenia. 

 

Jeśli piętnujemy pewne zachowania, z czym się w pełni zgadzam, jaki sens ma nawoływanie do nich? 

 

A jeśli chcemy zachowywać się tak samo, to dlaczego je krytykujemy? 

 

Trochę konsekwencji by się przydało w tym, bez podwójnych standardów. 

W którym momencie ja piętnuję takie zachowania? Nie wyrucham ja, wyrucha kolega obok. Nie mam złudzeń co do tego. 

 

Mamy dwie osoby. Bogate. Jedna otrzymała wszystko w spadku, druga sama zapracowała na majątek. Już teraz rozumiesz dlaczego to nigdy nie będzie traktowane tak samo? 

 

Powiedziałbym, że stwierdzam fakty. Większość osób żyje w nierzeczywistości. Pora się obudzić. 

Edytowane przez Bullitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Brat Jan napisał:

A chłopaki narzekają, że nie mają seksu. A tu wystarczy wyjść z piwnicy na imprezę.😁

Z opowiadań jedynie ludzi słyszałem o tym, jak jakaś panna była rozwiązła za bardzo dla wszystkich gości choć ja a samemu na takiej imprezce nie byłem :D Te wszystkie jakie miałem czy na studiach bądź w liceum tam panny były bardziej zamknięte. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Bullitt napisał:

W którym momencie ja piętnuję takie zachowania?

"Kobiety to seksualne dziwki. Od zawsze. Taka ich natura. Poczytajcie blog Milroha, fajnie to opisuje. I to jest jeden z głównych powodów dlaczego należy traktować takie panie instrumentalnie"

 

Raczej nie wygląda to na pochwałę zachowań, ktore im przypisujesz. 

 

21 minut temu, Bullitt napisał:

Mamy dwie osoby. Bogate. Jedna otrzymała wszystko w spadku, druga sama zapracowała na majątek. Już teraz rozumiesz dlaczego to nigdy nie będzie traktowane tak samo? 

 

Świetny przykład. Dosłownie wczoraj użyłem identycznego, żeby to wyjaśnić. Pozwolisz że skopiuję. 

 

 

"Wracając do porównania- rozwiązła kobieta vs podobny mężczyzna. Użyję przykładu z Twojej działki. 

 

Czy kiedy masz przed sobą przedsiębiorcę, który firmę dostał od rodziców, nie włożył wysiłku w jej zdobycie, rządzi nią w sposób despotyczny nie szanując ludzi,

 

vs

 

Inny przedsiębiorca, który swoim sprytem, talentem i zdolnością plus ciężką pracą dorobił się podobnej firmy, ale też jest despotą nie szanującym ludzi, 

 

Usprawiedliwisz zachowanie tego drugiego dlatego, że było mu trudniej? "

 

 

21 minut temu, Bullitt napisał:

Powiedziałbym, że stwierdzam fakty. Większość osób żyje w nierzeczywistości. Pora się obudzić. 

 

Wszyscy żyjemy w swoich rzeczywistościach, które są sumą naszych doświadczeń.

 

Ktoś, kto ma dużo pozytywnych doświadczeń z kobietami nie potrzebuje się "wybudzać", raczej zdziwiony tym co piszesz, powie ten sam tekst Tobie. 

 

Pierwszy krok do wybudzenia to zrozumienie, że widzimy to co chcemy widzieć, na czym się skupiamy. Rzeczywistość rozciąga się o wiele dalej i jest pojęciem dosyć subiektywnym, jeśli chodzi o nasze indywidualne odczucia. 

Edytowane przez Yolo
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeeee tam

Kobiety w swojej większości to istoty aseksualne, dla których seks niewiele znaczy jeśli nie jest środkiem wiodącym do jakiegoś celu, to właśnie lewactwo próbuje na siłę nadać kobietom nadmierną seksualność, gdyby faktycznie kobiety były tak seksualne jak się o tym pisze to prułyby się non stop z byle kim a tak przecież nie jest, jeśli już się seksualizują to w jakimś celu.

Edytowane przez Ace of Spades
  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Bullitt said:

Nic się nie zmienia pod względem natury.

Historia prostytucji to dział sięgający starożytności. Natomiast historia chorób zakaźnych - ewoluuje do przodu. Nadal leku na HiV nie ma w powszechnym obiegu... chyba że ktoś uwierzy szamanowi, że po 100 białych kobietach - samo przejdzie.

11 hours ago, zychu said:

To jest wytwór ciężkiej i przemyślanej pracy.

Kilka tygodni temu w wywiadzie dotyczącym oczywiście Ukrainy, była mowa o tym, że polscy "chłopcy" przestają się nadawać na żołnierzy. Wtedy generał Bundeswehry powiedział, że powinniśmy się cieszyć, że coś nam zostało, bo oni ten problem mają od kilkunastu lat już.

 

Kipling to chyba najtrafniej podsumował, ponad sto lat temu:

On the first Feminian Sandstones we were promised the Fuller Life
(Which started by loving our neighbour and ended by loving his wife)
Till our women had no more children and the men lost reason and faith,
And the Gods of the Copybook Headings said: "The Wages of Sin is Death."  

W czasach dawnych obiecano nam pełniejsze życie,

(zaczęło się od miłości bliźniego, skończyło na ruchaniu jego żony)

Aż kobiety nie miały już dzieci, a mężczyźni stracili powód (do rozmnażania) i wiarę (w kobiety),

A bogowie przysłów przypomnieli "karą za rozpustę jest śmierć".

 

3 hours ago, Król Jarosław I said:

Nie brakuje u nas w kraju bowiem zjebów bełkoczących coś w stylu "to nie jest pierwsza lepsza to kobieta po studiach"

Dawno, dawno, impreza - pani stu-dentka się rozochociła, skończyła przewieszona przez płot, nawet nie patrzała kto i ile razy. Dziś - pani sędzina na wysokim stanowisku.

 

1 hour ago, thyr said:

A wracasz do domu z tecza na cootasie , co za szalone czasy nastaly

Było od dawna, nic nowego. Kiła, rzeżączka, syfilis - złap je wszystkie :(

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Promowanie rozwiązłości jest nie tylko w Polsce. Myślicie, że w Ameryce Łacińskiej jest inaczej? Posłuchajcie sobie piosenek, albo chociaż obejrzyjcie teledyski najbardziej popularnych latynoamerykańskich piosenkarzy typu Maluma i inne reagetonowe guano. To samo. Inna sprawa, że atmosfera jest zdrowsza i nie ma tego całego trans i płynnopłciowego gówna. Ale rozwiązłość jest duża. W Afryce tak samo, spróbuj jeden z drugim znaleźć tam dziewicę poniżej 20 roku życia. Ale znów, atmosfera jest o wiele zdrowsza dla mężczyzny. 

 

To całe gówno idzie z USA. Netflixy, tiktoki, influencerzy, hollybród, muzyka o ćpaniu i ruchaniu. Teraz co trzecia siksa chce być taką Niki Minaj czy Kardi B. Potok gówna płynie stamtąd i zalewa resztę, a w PL widać to szczególnie dobrze. Przeprowadzałem się do Warszawy w 2011, 10 lat później to zupełnie inne miasto. Podrosło młode pokolenie wychowane właśnie na tym syfie.

 

Idziemy śladem Hiszpanii, obserwujcie, co jest tam, za 10 lat to będziemy my. A jak odejdzie starsze, bardziej konserwatywne pokolenie oraz wraz z wyludnianiem się małych konserwatywnych miejscowości, to te zmiany jeszcze bardziej przyspieszą.

 

Dlatego ja, podobnie jak DOHC podjąłem decyzję o ewakuacji z PL. Z bólem serca, ale co mi innego zostaje?

 

A w kontekście tych artykułów to jest to klasyczne Okno Overtona. To pozwala przewidzieć, jako tako, co będzie dalej. I ja tego nie chcę dla siebie oraz swoich przyszłych potomków.

Edytowane przez manygguh
  • Like 6
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, manygguh napisał:

Promowanie rozwiązłości jest nie tylko w Polsce. Myślicie, że w Ameryce Łacińskiej jest inaczej?

Jest, ale rozwiązłość w naszym kręgu kulturowym psuje demografię, psuje kulturę i etykę pracy oraz oczywiście niszczy rodziny. 
W Ameryce latynoskiej ludzie nie myślą za wiele, żyją chwilą, stąd też i dzieci mają więcej. Jednak powiedzmy sobie wprost - Ameryka latynoska nie za wiele osiągnęła cywilizacyjnie. Podobnie jak rozwiązła Afryka. Wręcz nic. Wegetują, narzekają na USA, oczywiście są mega brutalni oraz mają mega zapał do komunizmu. Bardzo złe miejsce do życia (chyba, że jest się przystojnym białasem, który chodzi po plażach wyrywając latynoski po 5 minutach):

Podałem Ci minutę. xD

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, Strusprawa1 said:

Jest, ale rozwiązłość w naszym kręgu kulturowym psuje demografię, psuje kulturę i etykę pracy oraz oczywiście niszczy rodziny.

Tak, tam i w Afryce rozwiązłość jest w sumie częścią kultury. Duże przebiegi nikogo nie dziwią. Po prostu z tym żyją i tyle. I dzieci się rodzą, mediana wieku jest niska. Chociaż w wielu krajach LATAM i tak są już poniżej 2 dzieci. Ale inercja jeszcze jest.

 

18 minutes ago, Strusprawa1 said:

W Ameryce latynoskiej ludzie nie myślą za wiele, żyją chwilą, stąd też i dzieci mają więcej. Jednak powiedzmy sobie wprost - Ameryka latynoska nie za wiele osiągnęła cywilizacyjnie. Podobnie jak rozwiązła Afryka. Wręcz nic. Wegetują, narzekają na USA, oczywiście są mega brutalni oraz mają mega zapał do komunizmu. Bardzo złe miejsce do życia (chyba, że jest się przystojnym białasem, który chodzi po plażach wyrywając latynoski po 5 minutach):

Tu nie chodzi o wygodę i tworzenie jakiejś wysokiej kultury, tylko o normalne miejsce do stworzenia rodziny. Brazylia, Argentyna czy Urugwaj nie są jakoś zacofane, co nie zmienia faktu, że i tak jest tam słabo. Tutaj trzeba wybrać mniejsze zło, co dla kogo. Nawet spędzając czas na badoo w Afryce czy w większości LATAM, to różnica w odbiorze i tak była nieporównywalna z Polską. Normik tam ma po prostu lepiej.

 

19 minutes ago, Strusprawa1 said:

Podałem Ci minutę. xD

Heh to tak jak polska Kasia na Bali, albo Zanzibarze :D Inna sprawa, że tam działa zasada just be white. I mając takie attraction łatwiej poznawać duże ilości kobiet i wybrać sobie kogoś z tej grupy. W Polsce normik zamienia się w doomera-piwniczaka, albo dostaje słaby matrymonialny deal, jakiś procent ma szczęście bo highschool sweetheart albo coś podobnego.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem na tapecie poliamoria :) Zobacz, Julko, jaka to fajna perspektywa xD

 

https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,181616,28676857,w-poliamorii-nie-ubywa-milosci-i-nikt-nie-musi-bac-sie.html

 

Wciąż mam przed oczami ostatnią wspólną Wigilię: babcia, dziadek, moja mama, ja, mój mąż i mój chłopak. Sielanka.

 

Byliśmy razem sześć lat, aż moja mama zachorowała na nowotwór. Wtedy z mężem przeprowadziliśmy do niej pod Opole. Marek odwiedzał nas regularnie. Przedstawiałam go wszystkim jako mojego chłopaka. Mama na początku myślała, że żartujemy. Potem uważała, że to zaszkodzi mojemu małżeństwu. Ale gdy zobaczyła, jak funkcjonujemy we trójkę, wrzuciła na luz. Ludzie byli przyzwyczajeni, że jestem lokalną czarną owcą. Chodziliśmy główną drogą we wsi we trójkę, trzymając się za ręce.

 

Minęło kilka lat i zgłosił się do mnie fotograf z propozycją sesji zdjęciowej. Zamarzyła mi się taka w klimatach BDSM. Zgodził się, ale zaznaczył, że chce się spotkać ze mną i z moim mężem, żeby uniknąć nieporozumień. Umówiliśmy się i od razu zaczęło między nami iskrzyć. Za aprobatą mojego męża zaczęliśmy się z Markiem spotykać. Spędzaliśmy we troje wszystkie weekendy, zaprzyjaźniliśmy się. W gruncie rzeczy moi partnerzy byli do siebie podobni. Różnili się tylko w sypialni. Mój mąż jest uległy, a mój chłopak – dominujący, co dawało mi fajną równowagę.

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 1
  • Haha 8
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat widzę dużo plusów tej otwartości.

 

Dużo łatwiej wybrać te osoby, które nam mentalnie pasują a druga rzecz, że ja jako mężczyzna tworzę sobie taką przestrzeń jaka mnie interesuje, cesarzowi co cesarskie a reszta jest moją decyzją i upodobaniem.

 

Tu naprawdę jest wszystko, jak mawia Walkiewicz „szwedzki stół możliwości”.

 

Pytanie dlaczego ktoś wybiera wkurw na tego typu artykuły jest mocno osobiste i otwierające jak kogoś stać na szczerość przed sobą.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, DOHC napisał:

Polka chce się puścić z Mokobé
https://youtu.be/Kw3Ig8IcPnM

O Boże, weź tego nie pokazuj. :D 
Pamiętam, wtedy na wykopie lub tutaj była żałoba narodowa wśród mężczyzn - tak cicho w duszyczce... 
Ale dobrze, że większość kobiet na świecie jest na Polaków otwarta - gdy chciałem sobie podbudować ego będąc samemu, to wchodziłem na chat kamerki i od razu lepiej. 
Raz mi nawet dwóch Chinoli (męskich) powiedziało, że mam ładne niebieskie oczy (a miałem 15 lat, to jakoś 10 lat temu, trauma dalej jest) xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, manygguh napisał:

Dlatego ja, podobnie jak DOHC podjąłem decyzję o ewakuacji z PL. Z bólem serca, ale co mi innego zostaje?

 

Ale gdzie tu uciekać?

Paragwaj, Urugwaj wyglądają ciekawie, ale pewnie i tak będą zaorane prędzej czy później.

Edytowane przez spacemarine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, manygguh said:

To całe gówno idzie z USA

Mała poprawka - teraz z USA. Kiedyś "na USA". Bo to USA było pierwszym celem.

31 minutes ago, Obliteraror said:

ja, mój mąż i mój chłopak. Sielanka.

A żona plus kochanka, z punktu widzenia mężczyzny? Od razu "zdrada", koszmar, cierpienie. Jakby zupełnie nie było w GW równości płci ;)

Uwaga, może wymagać kubełka: https://wiadomosci.wp.pl/jestem-ta-trzecia-jestem-kochanka-6036226825278593a

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Kespert napisał:

A żona plus kochanka, z punktu widzenia mężczyzny? Od razu "zdrada", koszmar, cierpienie. Jakby zupełnie nie było w GW równości płci ;)

 

Albo sielanka. Tu nie ma znaczenia płeć a indywidualne preferencje i wartości moralne. Kojarzę wielokąty gdzie jeden facet jest z dwiema kobietami i gdzie kobieta ma dwóch facetów

Moim skromnym zdaniem osoby rozwiązłe powinny się wiązać ze sobą.
Osoby o sztywnej moralności ze sobą.

Inaczej mamy klasyczne niedopasowanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Libertyn said:

Albo sielanka. Tu nie ma znaczenia płeć

No właśnie nie powinna mieć. A jednak patrząc na język presstytutek GW, w jedną stronę jest dobrze, w drugą stronę jest źle. Czyli jednostronny przekaz - godzący w równość kobiet względem mężczyzn. Cios w samo serce postulatów feministycznych, i to z rąk towarzyszek z GW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kespert napisał:

No właśnie nie powinna mieć. A jednak patrząc na język presstytutek GW, w jedną stronę jest dobrze, w drugą stronę jest źle. Czyli jednostronny przekaz - godzący w równość kobiet względem mężczyzn. Cios w samo serce postulatów feministycznych, i to z rąk towarzyszek z GW!

Bo feminizm nie jest monolitem.

Feministką jest Sasha Grey, feministki też wykupiły gazetę porno po to by ją zamknąć.

Ale tak było od zarania. Już w W.S.P.U były podziały.

Wszystkie kobiety chcą mieć prawo do głosu-> Jedność.
Feministki pracujące w fabrykach mężów innych feministek siedzących w domu chcą mieć macierzyński -> konflikt interesów.
Uczestniczenie w protestach-> Równość
Wychodzenie z aresztów ->brak równości (prawnik po żonę przyjdzie i wpłaci kaucje, ale robotnik kaucji nie ma jak wpłacić)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, spacemarine said:

Ale gdzie tu uciekać?

Paragwaj, Urugwaj wyglądają ciekawie, ale pewnie i tak będą zaorane prędzej czy później.

Zostanie, ale z różnym tempem i stopniem infiltracji. Liczę też na jakiś duży krach ekonomiczny, który zmieni plansze, bo ludzie w survival mode będą mieli inne rzeczy na głowie. Ja rozpatruję:

- Filipiny, Indonezja

- Zambia, Tanzania, Kenia

- Paragwaj, Peru, Dominikana, Meksyk. Urugwaj jest akurat najbardziej feministyczno-liberalnym krajem LATAM.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.