Skocz do zawartości

Promowanie rozwiązłości Pań w Polsce - świetne podsumowanie


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

Btw. wczoraj wieczorkiem ktoś się tak rypał głośno na osiedlu, że było słychać dwa bloki dalej :D. Strasznie to się roznosi wieczorami jak ktoś ma okno uchylone. 
Byłem z psiakiem na spacerze, to miałem rozkminę, czy mąż może w delegacji czy coś. 

Edytowane przez Peter Quinn
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Peter Quinn said:

Kłamstwo, obłuda z każdej strony.

Całość działalności/mentalności/wyborów tak jednostek, jak i społeczeństw, można ująć w jednym zdaniu. Każdy chce sobie zrobić dobrze.

W tym celu będzie tworzył pozory, fasady. W tym celu będzie unikał prawdy, jeśli prawda będzie dla niego "zła".

 

12 minutes ago, Peter Quinn said:

Już chyba wolałbym szczere opisy, że ktoś chce się pierd*lić,

Jedna z możliwości. Wyboru drogi.

Ale wtedy nie szukasz na Tinderze, a na Roxie. Jak mawiają rybacy, w morzu pstrąga nie złowisz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Personal Best napisał:

Polki się nie kurwiły ponieważ w większości nie mogły ale nie obyczajowo tylko po prostu dlatego, że nie było aż tylu Erazmusów i Księciów Plaży jak jest teraz. Był to smutny zjebany, komunistyczny i wcale nie konserwatywny obyczajowo kraj. Jednak kiedy już mogły, nie było oporów.
Nie chcę pisac z jakiego pochodze miasta ale mieszkało w nim wielu Anglików i Włochów bo były ogromne budowy. Kurestwo działo się w skali niewyobrażalnej choć było przykryte oficjalną propoagandą, ale na litość boską nigdy bym nie chciał aby tamte smutne jak niewymowne, czasy wróciły - nikt normalny by nie chciał, kto pamięta je choć trochę.

 

:) Z jednej strony tak, jak najbardziej istniał promiskuityzm i syndrom "spuszczenia z łańcucha", nawet jeszcze nie w czasach gierkowskich licencji na fabryki, traktory Massey Ferguson czy Jelcza Berlieta, ale już w latach 50-tych, w trakcie światowego festiwalu młodzieży i studentów. Duże statystyki aborcyjne w PRL również nie wzięły się same z siebie. Ale! Równoważone jeszcze większym przyrostem naturalnym, najczęściej w postaci dzieci z jak to się kiedyś mówiło "prawego łoża".

 

To był ciekawy moralnie system - bardzo konserwatywny na fasadzie, z silnym wpływem Kościoła katolickiego, który ten wpływ utrzymywał się przez cały okres realsocu, a jednocześnie z pełną depenalizacją stosunków homoseksualnych na podstawie stale obowiązującej ustawy z lat 30-tych drugiej RP (coś, co wtedy zupełnie nie istniało na Zachodzie i zaczęło być depenalizowane od lat 60-tych). Dodatkowo z wychowaniem do życia w rodzinie od końca lat 60-tych (zajęcia w szkole). I z pełnym oficjalnym zakazem pornografii :)

 

I mimo tego ludzie eksperymentowali, bawili się, uprawiali seks przedmałżeński i tracili dziewictwo/prawictwo również przed osiągnięciem pełnoletności.

 

Różnica jest jedna. I kluczowa.

 

Kto chciał dotrzeć do takich treści, to docierał. PRL (konserwatywny oficjalnie), realnie bywał bardzo liberalny, może najliberalniejszy w demoludach.

 

Nie istniała jednak systemowa możliwość deprawowania młodego pokolenia, z błogosławieństwem władzy i mediów. To nie był czas "marszu przez instytucję" Gramsciego, jak i przenoszenia systemowego na grunt władzy nowotworów pokolenia '68.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, Obliteraror said:

Kto chciał dotrzeć do takich treści, to docierał.

 

10 minutes ago, Obliteraror said:

Nie istniała jednak systemowa możliwość deprawowania młodego pokolenia, z błogosławieństwem władzy i mediów.


...i  dokładnie tak to powinno działać - państwo promuje "model" dla własnego i innych dobra, ale go nie narzuca - nie prowokuje, nie polaryzuje. 
Kto chce, to drogę znajdzie. 

Tak samo powinno być chociażby z 'marihuanen', a domy publicznie oficjalnie zarejestrowane, kontrolowane etc. 

To co jest obecnie, to jakaś parodia. Księża co chwile mają wpadki, w telewizjach rozpusta, w Orgio Juris najlepsze imprezy, a partia dowodząca prawi morały po 3ch rozwodach. 
Cyrk. 

Edytowane przez Peter Quinn
  • Like 9
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Gixer napisał:

Mi nasuwa się tylko jedno pytanie. 

Gdzie są ojcowie? 

Przecież kiedyś ojcowie. Braci i kuzyni pilnowali czci młodej dziewczyny. Patrzyli spodelba na każdego aforatora. 

Dziś ojcowie pracują za granicą, na delegacjach albo są cuckami i stąd mamy wysyp kurestwa... 

Odpowiem Ci, @Gixer. Ci Ojcowie zapierdalają za granicą, na delegacjach (i nie tylko), by utrzymać rodzinę (za wszelką cenę, nie zawsze się udaje), bo te "nowoczesne, postępowe i wyzwolone" maDki, które zajmują się "macierzyństwem na pełen etat", korzystają pełnymi garściami z uroków beztroskiego życia.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki to jest rak xD

 

https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,100865,28747365,traktujemy-waginy-bardzo-surowo-zalezy-mi-by-kobiety-pokochaly.html

 

Iwona Demko mówi o sobie z dumą: artystka waginistka. Motyw wulwy pojawił się w jej twórczości w 2008 roku. – Wpisałam w wyszukiwarkę „kult waginy" i znalazłam książkę Catherine Blackledge „Wagina. Sekretna historia kobiecej siły". Gdy ją przeczytałam, to po prostu oszalałam – mówi mi. – Zobaczyłam zupełnie inny sposób myślenia o waginie niż ten, do którego przywykliśmy.

 

A my przyłączamy się do wiary w moc wulwy, która kryje się w nas, tylko o tym zapomniałyśmy.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, melody napisał:

Ja lubię starych zboków 🤷‍♀️ 

Nooo, i tuś mie zaimponowała, mała.

Niestety, jestem jeszcze zbyt młody 🤷

8 minut temu, Obliteraror napisał:

moc wulwy, która kryje się w nas, tylko o tym zapomniałyśmy.

Łoooo Panie, ta wulwa to potrafiła tworzyć imperia i obracać je w proch. Jedna z energii, które niasą niesamowitą kreatywność i destrukcję, potrafi zabijać i rodzić jednocześnie. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Obliteraror napisał:

 

:) Z jednej strony tak, jak najbardziej istniał promiskuityzm i syndrom "spuszczenia z łańcucha", nawet jeszcze nie w czasach gierkowskich licencji na fabryki, traktory Massey Ferguson czy Jelcza Berlieta, ale już w latach 50-tych, w trakcie światowego festiwalu młodzieży i studentów. Duże statystyki aborcyjne w PRL również nie wzięły się same z siebie. Ale! Równoważone jeszcze większym przyrostem naturalnym, najczęściej w postaci dzieci z jak to się kiedyś mówiło "prawego łoża".

 

To był ciekawy moralnie system - bardzo konserwatywny na fasadzie, z silnym wpływem Kościoła katolickiego, który ten wpływ utrzymywał się przez cały okres realsocu, a jednocześnie z pełną depenalizacją stosunków homoseksualnych na podstawie stale obowiązującej ustawy z lat 30-tych drugiej RP (coś, co wtedy zupełnie nie istniało na Zachodzie i zaczęło być depenalizowane od lat 60-tych). Dodatkowo z wychowaniem do życia w rodzinie od końca lat 60-tych (zajęcia w szkole). I z pełnym oficjalnym zakazem pornografii :)

 

I mimo tego ludzie eksperymentowali, bawili się, uprawiali seks przedmałżeński i tracili dziewictwo/prawictwo również przed osiągnięciem pełnoletności.

 

Różnica jest jedna. I kluczowa.

 

Kto chciał dotrzeć do takich treści, to docierał. PRL (konserwatywny oficjalnie), realnie bywał bardzo liberalny, może najliberalniejszy w demoludach.

 

Nie istniała jednak systemowa możliwość deprawowania młodego pokolenia, z błogosławieństwem władzy i mediów. To nie był czas "marszu przez instytucję" Gramsciego, jak i przenoszenia systemowego na grunt władzy nowotworów pokolenia '68.

Amen!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.08.2022 o 21:02, Iceman84PL napisał:

 

Pamiętasz temat Analconda o Mokebe i p0lkach i ten sławny filmik😆

Biedne polskie chłopaki się tak starają i nic a wystarczy, że Moke wyjdzie na ulice i od razu ma efekty😁

 

 

Mnie zawsze ten filmik rozśmiesza.Gość jest praktycznie moim sobowtórem mam podobne rysy twarzy,sylwetke i wzrost chyba muszę przemalować się na czarno:D 

Ciekawe jaką miał  faktyczną skuteczność tego nie podawał w filmach.

Gość ma przecież kartoflaną mordę ,niezbyt ciekawe rysy twarze i gdzie ci Blackpillowcy z dobrą morda?

 

 

 

Edytowane przez Kong12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Obliteraror napisał:

Jaki to jest rak xD

 

https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,100865,28747365,traktujemy-waginy-bardzo-surowo-zalezy-mi-by-kobiety-pokochaly.html

 

A my przyłączamy się do wiary w moc wulwy, która kryje się w nas, tylko o tym zapomniałyśmy.

Wulwazaury. :D 

Edytowane przez zychu
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kong12 napisał:

Ciekawe jaką miał  faktyczną skuteczność tego nie podawał w filmach.

 

Musiał mieć spore sukcesy skoro na mapie pokazuje Berlin, Warszawę, Kraków.

Do tego mówi wprost, że kobiety w Polsce są łatwe.

Z wyglądu nie grzeszy urodą, ale jest ciemnej karnacji czym działa na wyobraźnię p0lek😁

To tak jak z polnymi kamieniami i złotem, tych pierwszych na polu jest pełno natomiast

znalezienie złota  graniczy z cudem i co jest cenniejsze i będzie doceniane, szanowane?

Tak jest właśnie z Polakami i murzynami w Polsce.

Zobacz film, który wstawił @DOHC jak młoda kobieta napalona jest na Mokebe😆

To silniejsze od niej bo spotkanie takiego w Polsce jest znacznie rzadsze niż Polaka. 

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kong12 napisał:

Gość ma przecież kartoflaną mordę ,niezbyt ciekawe rysy twarze i gdzie ci Blackpillowcy z dobrą morda?

A teraz dowody na samozaoranie. 

Czym mężczyzna ów się wyróżnił? 

Dobrym serduszkiem?

Bogactwem?

Może czymś innym? 

Pomyśl kolego, masz 3 2 1... Koniec.

 

 

 

 

 

 

 

A teraz rozwiązanie zagadki: został właśnie potwierdzony blackpill. 

Mężczyzna ów ten jest murzynem (murzyn to normalne, nie obraźliwe słowo. Ba, murzyni sami siebie nazywają nygga - czarnuch i mogę podrzucić kilkanaście przykładów które tylko ja znam), i w zasadzie tylko i wyłącznie sam fakt bycia murzynem decyduje o tym, że idą za nim p0lki. 

Gdyby miał dobrą mordę, miałby 10x lepszy rezultat. 

 

Kolejny dowód. Zawsze się troszeczkę gwałci, tak jak zawsze musisz się komuś spodobać z wzajemnością. Chociaż troszeczkę. 

Kto z was był zainteresowany osobą wgl dla was nie atrakcyjną, ręka w górę!

Czekam, proszę się wpisywać na listę.

 

Kolego @Kong12 blackpill to fakt i nr 1 w relacjach.

Ale nie prawdą jest, bez nie osiągniesz nic nie będąc ideałem. Ale wygląda to tak:

1. Wygląd. Czy jesteś akceptowalny czy nie. Jeśli nie jesteś to nie jesteś i tyle.

Jeśli jesteś, to tak jakbyś miał zaproszenie na Man Race TT. 

Bez tego zaproszenia, choćbyś miał najlepszy motocykl i był super zawodnikiem - nie pojedziesz! Ale jak masz zaproszenie (wygląd), to od Ciebie zależy reszta (wiadomo wypadki losowe szczęście pech itd), i tu idziemy dalej do 

 

2 punktu. Dalej jest redpill czyli umiejętności, pieniądze, pozycja. Tak jak motocykl, serwis, opony. Jeśli kuleje serwis, to opony, motocykl czy zawodnik razem wzięte mogą nie przeskoczyć problemów technicznych.

Jeśli zawodnik jest nr 1 a ma kiepski sprzęt i opony też nie da rady.

 

Przykład: spotykasz panią na plaży.

Najpierw musisz się spodobać. 

Jak to już jest, musisz pociągnąć rozmowę. Samoocena, pewność siebie, humor, trochę szczęścia. 

 

Z plaży nie widać co stoi na parkingu, czy dobry wóz czy stary grat. 

I jak masz akceptowalny wygląd, pociągnąłeś rozmowę to dalej się umawiasz.

 

I kolejny punkt, czym przyjedziesz, czy zaprosisz do własnego domu, czy nie bo są domownicy lub współlokator w pokoju, rozumiesz? 

Wszystko jest ważne, ale najważniejszy jest wygląd. Bez tego nie będzie rozwinięcia znajomości. Wygląd też NIE jest gwarancją miłości aż do ślubu, ale bez niego nawet nie spróbujesz swoich sił. 

 

I życie nie jest czarno - białe. Kobieta młodsza mniej patrzy na pieniądze niż starsza. Starsza chce bardziej tzw zaradnego i hojnego czyli wiadomo ocb. 

 

I zawsze odrzucaj skrajności. Nie gadaj że wygląd się nie liczy, bo się liczy i masz przedstawione argumenty, ale nie popadaj w marazm że nie masz wyglądu to sznur. Każdy kto ma mówi ma nie przerobiony bluepill - sorry ale tak jest. Męczy go że nie może mieć kobiety, więc co to jest jak nie bluepill?

 

Nie sugeruj się p0lkami - na świecie są miliony kobiet, które będą dobrymi matkami i żonami w zamian za paszport i lepsze życie.

Sam jestem tego przykładem. Źle mi było w pl - nauczyłem się języka i adios. 

Źle mi było z p0lkami to zostałem MGTOW i kiedyś będę szukał kobiety za granicą i tyle, zamiast się kopać z koniem, rwać włosy że egzystuję w polskim konzentration lagerze ekonomicznym, wolnościowym i matrymonialnym.

 

Edytowane przez DOHC
Literówka, późna pora - DOHC.
  • Like 1
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.08.2022 o 09:59, Ace of Spades napisał:

Eeeeee tam

Kobiety w swojej większości to istoty aseksualne, dla których seks niewiele znaczy jeśli nie jest środkiem wiodącym do jakiegoś celu, to właśnie lewactwo próbuje na siłę nadać kobietom nadmierną seksualność, gdyby faktycznie kobiety były tak seksualne jak się o tym pisze to prułyby się non stop z byle kim a tak przecież nie jest, jeśli już się seksualizują to w jakimś celu.

Całkowita nieprawda. Kobiety lubią się bzykać o wiele bardziej niż mężczyźni (nas natura tak skonstruowała, że się męczymy po stosunku). Ale tylko wtedy kiedy jest to facet przy którym ich hormony szaleją. Wtedy masz loda codziennie i ze 3 numerki. A spróbuj nie skorzystać! Latanie przez pół europy żeby mu obciągnąć nie jest niczym nienormalnym. Sposób traktowania nie ma znaczenia, wręcz im gorszy tym kobieta bardziej napalona i skłonna do jeszcze większych inwestycji. Też natura raczej. Inaczej byśmy wyginęli.

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, MarcineS napisał:

Kobiety lubią się bzykać o wiele bardziej niż mężczyźni

Kobieta jest łatwa wtedy, gdy chce być łatwa. Innymi słowy, jej reakcja zależy od atrakcyjności mężczyzny.

 

Pomijam skrajne przypadki jak aseksualność czy traumy seksualne, a także nimfomanię choć tu też cudów nie ma. Będzie dużo i często, ale mając wybór kobieta nie pójdzie do tzw flepiarza.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę niestety już edytować, tu macie następny przykład z dzisiaj. To jest niewiarygodny upadek, nawet dla kogoś kto "z niejednego pieca chleb jadł". Czytam i nie mogę uwierzyć jak ktoś może coś takiego wymyślać.

 

https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/nigdy-nie-zdradzilam-swojego-meza-teraz-zaluje-tego-najbardziej/hctzv75,30bc1058

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MarcineS napisał:

Całkowita nieprawda. Kobiety lubią się bzykać o wiele bardziej niż mężczyźni

Kto Ci takich bajek na opowiadał?

Na czym opierasz te mÓndrości ludowe?

Skoro się tak bzykają to czemu wolą na chacie siedzieć same z kotami?

Edytowane przez Ace of Spades
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, DOHC napisał:

został właśnie potwierdzony blackpill

 

Im starszy jestem i więcej sytuacji w życiu widzę tym bardziej skłaniam się do stwierdzenia, że to wszystko jest prostsze niż się wydaje. Jak babeczka jest zainteresowana i na mnie leci to wszystko jest proste. Ale gdy na początku jest na nie, to szkoda czasu i energii żeby robić z siebie pajaca i nadskakiwać. Dlatego trzeba zwracać uwagę na ich czyny a nie słowa.

Oczywiście że dobrym mindestem, statusem czy ubiorem można zaplusować ale tak jest jak powiedziałeś na pierwszym miejscu jest wygląd. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Ace of Spades napisał:

Kto Ci takich bajek na opowiadał?

Na czym opierasz te mÓndrości ludowe?

Skoro się tak bzykają to czemu wolą na chacie siedzieć same z kotami?

@Ace of Spades Tak z ciekawości, a mógłbym się zapytać skąd u ciebie zdanie o tym, iż kobiety są w większości aseksualne i traktują seks jako drogę do osiągnięcia jakiegoś celu? Opierasz je o swoje doświadczenia, obserwacje? 

 

Co do Twojego pytania to myślę, że większość tych siedzących z kotami to kobitki po ścianie, które wybalowały się na karuzeli podczas swoich złotych lat, i teraz uświadomiły sobie, że najlepsze lata życia straciły na zabawie i seksie nie zabezpieczając swojej przyszłości. Po prostu teraz siedzą z kotami bo seks nie sprawia im takiej przyjemności jak kiedyś. Oczywiście uogólniam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, DOHC napisał:

Kobieta jest łatwa wtedy, gdy chce być łatwa. Innymi słowy, jej reakcja zależy od atrakcyjności mężczyzny.

 

 

Jak w filmiku p00lki z RZeszowa co ewidentnie była łatwa dla Mokebe :)

Jeśli laska jest łatwiejsza wówczas się musimy pannie podobać bardzo mocno. Miałem takie w życiu dwie sytuacje gdzie kobiety (2 różne) powiedziały iż przypominamy im jakiegoś muzyka (obie wymienily innego). Dla normika czyli mnie i tak dobry wynik bo wartość mi wzrosła, uczuć jak laska leci na nas ewidentnie nie należy do niczego złego :D

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.