Skocz do zawartości

Proszę o wsparcie finansowe, by utrzymać nasze forum


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór,

 

Czuję się bardzo niezręcznie, pisząc te słowa.

 

Jak wiecie, żyję ze sprzedaży książek, które napisałem sam lub w duecie z Panem Rotholtzem. Z pisania książek utrzymuję nie tylko siebie, ale i forum, strony internetowe itd. 

 

Jestem pisarzem, prowadzę działalność gospodarczą, jest to moja praca. Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, mam obecnie w ofercie 19 książek, 4 nagrania medytacyjne, jedno nagranie - coaching dla młodzieży o tym, jak się przełamać i nie dać się obijać, a przyłożyć napastnikowi. Oprócz tego stworzyłem plus minus dwa tysiące nagrań audio i video, oraz kilka tysięcy felietonów. O forum i innych stronach nie wspominam. Treści te były zawsze za darmo dla potrzebujących, oprócz książek, ale treść książek zawarta była w moich audycjach, jak kogoś nie było na nie stać, o czym zawsze mówiłem w audycjach na Radio Samiec2.

 

Są to projekty, które miały pomagać ludziom w tragicznej sytuacji emocjonalnej i finansowej, robiły to i mimo obecnej, bardzo trudnej sytuacji dla mnie, nadal to działa.

 

Obecnie znajduję się w nie za ciekawej sytuacji finansowej, pewnie jak wielu Polaków. Złożyły się na to nie tylko obecny kryzys, ale i świadome działania osób mi nieżyczliwych, które już lata temu miały rozpisane na pewnym forum dokładne działania, jak sprawić bym przestał zarabiać i zbankrutował, a także wpadł w inne problemy. Pewien Pan rozpisał punkt po punkcie, jak zgłaszać moje kanały na Youtube, wysyłać na mnie donosy do przeróżnych organizacji, np. feministycznych itd. Od kilku lat, ta właśnie "strategia" jest realizowana.

 

Kryzys jest rzeczą straszną, lecz nawet w kryzysie ludzie się zakochują, wchodzą w związek małżeński, umiera im ktoś bliski z majątkiem do podziału, mają wiele problemów z różnymi sytuacjami w życiu, chodzą do sądu - i nawet wtedy, w kryzysie i biedzie, znajdzie się wiele osób, chętnych na kupno książki doradzającej jak sobie z tym poradzić. Nawet w kryzysie, będąc w biedzie, można stracić ziemię, zapisane mieszkanie itd., więc ocalenie tego co się posiada, jest warte wydatku na książkę dokładnie opisującą, jak nie dać się zniszczyć.

 

Tak więc kryzys nie jest jedyną odpowiedzią na pytanie, dlaczego moja sytuacja finansowa się pogorszyła. Natomiast wszechobecne w sieci oszczerstwa na mój i forumowiczów temat sprawiają, że ja jako autor kojarzony jestem z najohydniejszymi przestępstwami. Ten czarny PR, rujnuje mi od lat możliwość zarobkowania. Trzeba przyznać, że nieźle prosperowałem przez ostatnie lata, a dopiero ostatnie miesiące mnie wykończyły, gdzie mówiąc wprost, muszę dokładać do utrzymania forum.


No i co z tego, że wygrałem do tej pory kilka spraw karnych, oraz zostałem uniewinniony od WSZYSTKICH oszczerstw podnoszonych w Internecie na mój temat? Co z tego, że prokuratorzy, policjanci, sądy - nikt nie dopatrzył się nawet nędznego promila z tego, co powtarzają na mój temat moi prześladowcy? Co z tego, że zakładam coraz to nowe sprawy, by chociaż po części oczyścić moje nazwisko z najbardziej obłąkanych oskarżeń? To głównie nazwisko i związane z nim emocje i informacje, sprzedają książkę. Obecnie moje nazwisko kojarzy się z bardzo nieciekawymi sprawami.

 

Gdzie nie spojrzeć, są osoby, które jak mantrę powtarzają że jestem przestępcą, bandytą, pedofilem, że sądy powinny mnie zamknąć do więzienia - gdy tylko skończą to mówić, zaczynają lżyć mnie i moich bliskich, czasami nawet grozić kalectwem bądź śmiercią bądź chwalić i klepać po pleckach tych, którzy tak czynią. Wszystko to jest powtarzane zgodnie z nazistowską szkołą Goebbelsa - kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Żadna z tych osób nie podaje żadnych dowodów, faktów, posługuje się tylko domysłami, że skoro ktoś ich obraża, to na pewno jestem to ja. Tak jakby moi adwersarze sami nie obrażali wielu innych osób, które mogą chcieć się odpłacić pięknym za nadobne. 

 

Ludzie ci twierdzą, że walczą z moimi kłamstwami, gdyż rzekomo niszczą one kobiety a ja ich ponoć nienawidzę... To, że ja mówię głównie o Psychologii Ewolucyjnej jest nienawiścią (Pani którą często cytuję, to naukowiec - kobieta), a wysyłanie ciężko chorej na serce lekarce policji do domu, że handluje narkotykami, jest w porządku. Niszczenie jej opinii że utrzymuje męską prostytutkę w domu, także jest w porządku. Dowodów zero, ale po co dowody. A że ja mam dowody że tak nie jest, i nawet pokazywałem je wszystkie w sądzie? Pewnie sfałszowałem.

 

Obrońcom kobiet nie przeszkadza lżenie mojej przyjaciółki, ciężko chorej, wspaniałej lekarce (chirurg i stomatolog) po trzech zawałach serca, która całe życie poświęciła na pomaganie ludziom, leczenie ich, często za darmo. 

 

Obrońcom kobiet nie przeszkadza, gdy prawie do samobójstwa doprowadzono Ankę, gdzie policja pokazywała mi zdjęcia, na których ja i ona mamy na czole pociski karabinowe.

 

Obrońcom kobiet nie przeszkadza, gdy człowiek z ich zorganizowanej grupy, mówi publicznie że brutalnie zgwałci moją mamę i każe jej spożywać własne ekskrementy.

 

Obrońcom kobiet nie przeszkadza, gdy osobnik z ich zorganizowanej grupy pastwi się publicznie nad starszą kobietą, prowadząc ją niemalże do ruiny, a także mówi obrzydliwe rzeczy na inną, młodą kobietę, publicznie ją ośmieszając, mimo że przysięgał nie mówić już nic na jej temat.

 

Obrońcom kobiet nie przeszkadza, gdy człowiek z ich zorganizowanej grupy, lży w najohydniejszy sposób swoją byłą dziewczynę, publicznie zdradzając jej problemy zdrowotne.


Obrońcom kobiet natomiast bardzo przeszkadza, że mówię o ślubie i związanych z nim konsekwencjach, o zdradach, testach DNA, żeby mężczyzna nie został wykorzystany. MĘŻCZYZNA, który także ma matkę, która jest, uwaga - KOBIETĄ! I oszukanie mężczyzny np. na mieszkanie, które kupiła synowi ciężko pracująca całe życie matka, jest tak naprawdę oszustwem i wykorzystaniem KOBIETY. Gdy ta kobieta płaci alimenty za syna (bo ten popełnił samobójstwo z rozpaczy, albo go nie stać) na cudze dziecko, bo nie zrobiono testów DNA, to też jest zrujnowaniem KOBIETY. Ja niszczę tylko i wyłącznie nieuczciwych ludzi, niszczę niewiedzę która sprawia, że kobieta lub mężczyzna staje się ofiarą. To oczywiście nie podoba się wszelkiej maści "pasożytom", którzy w życiu chcą się ustawić cudzym kosztem. Bo i cóż ja mogę zrobić tym co mówię i piszę uczciwej osobie? Nic, mogę jej tylko pomóc.

 

Obrońcom kobiet przeszkadza także to, że dużo zarabiałem, że kupiłem sobie nowy rower (!), kartę graficzną (ponoć ze światełkami, co jest wymysłem ciasnego, zawistnego umysłu) (!!!) kolekcjonuję latarki czy też jeżdżę mocnym autem, bo ich na to nie stać. Nie chcą zrozumieć, że kilkanaście lat uczyłem się pisać i mówić, a lepsze pieniądze zacząłem zarabiać tuż przed 40-tką, jako efekt olbrzymiej ilości pracy i nauki. Na aferkach, dramach i oszczerstwach nie zbudujecie zdrowego, porządnego sukcesu, tylko zgorzknienie i nędzę na starość.

 

Niektórzy z "obrońców kobiet" się ukrywają, jeden występuje w kominiarce, kiedy ja chodzę do sądu i nie mam problemu z pokazaniem się. Czy to nie jest tchórz? Ukryć się i rzucać oszczerstwa, łgać bez podania żadnych dowodów, których nie ma i być nie może, pisać masę rzeczy, które z czasem okazały się bredniami. Miałem przegrać z jednym Panem - wygrałem. Potem zdaniem tego Pana miałem przegrać z następnym, wygrałem, i tak  to można ciągnąć. A teraz kolejne "proroctwa", płynące z ust zamaskowanego, kieszonkowego antagonisty, które skończą jak poprzednie. Ale to będę sobie z tym Panem wyjaśniać w Sądzie, najpierw w karnym, później w cywilnym. 


Wróćmy do tematu. Co z wyroków, oświadczeń sądowych, uniewinnienia mnie i skazania moich przeciwników? Proszę spojrzeć tutaj, na jedno z zakończeń procesu - znajduje się tu uzasadnienie sądu, który zbadał wszystkie oszczerstwa na mój temat i opisał to wszystko. Oczywiście ja zostałem prawomocnie uniewinniony a mój przeciwnik - prawomocnie uznany winnym. Moi prześladowcy milczą jak zaklęci na ten temat, ciekawe dlaczego?


Żeby to wywołało efekt w postaci zaufania i kupna książki, osoba która przeczytała że jestem pedofilem, męską prostytutką, stalkerem i złodziejem, musiałaby trafić na tę informację - a to jest niemożliwe. Nie mam takich możliwości jak zorganizowana grupa, zajmująca się masowym, codziennym umieszczaniem oszczerstw na mój temat w sieci. Na mój i moich bliskich temat, powstało sporo kanałów, blogów, stron internetowych, zajmujących się zestawianiem mojego nazwiska i dokonań z przestępstwami, oraz lżeniem i wyzwiskami w stronę każdej osoby, która np. okaże mi publicznie sympatię.

 

Żeby temu zapobiec, musiałbym mieć dwa razy większą grupę ludzi, która by to odkłamywała, np. pytała o dowody na dane twierdzenie o mnie, o pokazywanie że to są kłamstwa. Stworzenie takiej grupy jest dla mnie niemożliwe - za darmo nikt tego nie zrobi, a na zakup takiej "usługi" mnie nie stać.

 

Żeby więc z tym sobie poradzić, od lat jeżdżę po całej Polsce po sądach, stale bywam na policji, w prokuraturze itd. To systematycznie wysysało moje zdrowie, siły i pieniądze. 

Nadszedł więc ten czas, kiedy po kilku latach walki z oszczercami, stałem się bliski bankructwa. Z jednej strony walka o przywrócenie dobrego imienia, stale i systematycznie pozbawia mnie pieniędzy, a z drugiej malejąca sprzedaż książek doprowadza mnie do finansowego Armageddonu. A faktury przychodzą stale. By móc komfortowo czuć się na forum, by nic się nie psuło a wszystko "śmigało", trzeba słono zapłacić. 

 

Podkreślam - nie jestem bankrutem, pieniędzy starczy mi jeszcze na jakiś dłuższy czas, ale będzie to zaciskanie pasa i wchodzenie w długi. Na jazdy na rozprawy sądowe, będę musiał pieniądze pożyczać, albo powoli się wyprzedawać. Jest mi niezmiernie głupio pisać te słowa, ale milczenie w tej sprawie doprowadzi mnie do ruiny, a oszczerców do triumfu wygranej. Wizja ta nie jest moim faworytem, mówiąc dyplomatycznie.

 

I by ta wizja się nie spełniła, potrzebuję pieniędzy. Na sprawy sądowe i wszystko co z procesami jest związane, na opłacanie wszystkiego oraz na życie.

Pracuję non stop, bez przerw i urlopów. Zarządzanie forum i innymi projektami, zabiera cały wolny czas, a możliwość awarii i niespodziewanych zdarzeń, nie pozwala mi odprężyć się w nocy, święta, weekendy czy na urlopie. 24h na dobę, 365 dni w roku muszę być gotowy do działania. Oprócz tego i braku możliwości wypoczynku, dochodzą jeszcze stresy związane z lżeniem mnie gdzie się tylko da, i wiadomo jakim zdrowiem, przez mój IBS. 

 

Stąd też dziękuję wszystkim, którzy wpłacają pieniądze na forum (kwota wyświetla się pod nickiem), wpłacają darowizny oraz kupują książki i nagrania w sklepie strefasamca.pl -to wystarczało mi do życia, oraz utrzymania wszystkich projektów. Gdy rynek osób mnie znających, wiedzących że okropne oskarżenia o mnie to zorganizowana akcja a nie prawda, kupowali produkty ze sklepu. Ale te osoby już niemalże wszystko kupiły, i w normalnej sytuacji książki powinny znaleźć odbiorców na "rynku zewnętrznym", wśród ludzi mnie nie znających. I ten "rynek" został dla mnie zamknięty, przez działania zorganizowanej grupy, bo ludzie przed kupnem ebooka za stówę czy drożej, klikną by sprawdzić kim jest ten Kotoński... co dalej, chyba nie trzeba pisać. Tak właśnie zamknięto mi możliwość rozwoju.


Przypominam Państwu także, iż na forum ani na kanałach YouTube nie zarabiam. Nie ma u mnie reklam mięska z Lidla czy taniego piwa z biedronki. Jedyne na czym zarabiam to 25 złotych za rejestrację na forum. Zrobiłem to nie dla zysków, ale po to by powstrzymać osoby mi nieżyczliwe przed łatwym wchodzeniem na forum i robieniem tu "dram", co wcześniej miało miejsce cały czas. Jak się okazało, na moje szczęście, dla niektórych z moich wrogów którzy pokrzykują że mam wypier... do kopania rowów, jak oni, 25 złotych okazało się barierą nie do przejścia.

Oczywiście osoby chcące czytać forum, czerpać wiedzę, mogą to robić za darmo. Opłata umożliwia pisanie, branie udziału w dyskusjach, tworzenie klubów prywatnych, pisania blogów i wielu innych aktywności. Wszystko za darmo, przy wsparciu Braci Moderatorów.

 

Jeśli więc ktoś chce wspomóc ideę forum, misję niesienia wiedzy ludziom, którzy przez brak wiedzy doświadczają wielu tragedii, mogą wspomóc to wszystko wpłacając pieniądze. Proszę także pamiętać, że z każdej wpłaconej sumy płacę podatek, a większość portali potrąca prowizję. Np. w Tipply wpłacenie pieniędzy (sms chyba 50%) kosztuje prowizję, wypłacenie sumy też kosztuje prowizję, a od końcowej sumy trzeba odjąć bodajże dwadzieścia kilka % podatku.

 

Reasumując, uznałem że warto się zwrócić do społeczności. Ja sam po prostu tonę, a chcąc zachować opinię człowieka który nie robi wszystkiego dla pieniędzy, zrezygnowałem z możliwości zarobku z reklam, a często zwracałem ludziom potrzebującym pieniądze, które mi wpłacali gdy im pomogłem. Wydało mi się to wszystko szalone. Z jednej strony zorganizowana grupa, latami skrupulatnie niszcząca mi i moim bliskim życie (a także wam, bo forum i jego uczestnicy jest ośmieszane na równi ze mną), a z drugiej strony ja sam, chcący sam wszystko ogarnąć. Tak niestety się nie da, nie mam takiej siły. Obecnie już prawie w ogóle nie mam siły, taka wieloletnia walka, jest niesamowicie energochłonna.

 

"Oni" korzystają z każdej możliwości dokuczenia. Na zmianę piszą że jestem konfidentem policyjnym (bo zakładam sprawy sądowe, które wygrywam), co nie przeszkadza im pisać donosów (skarbówka i chyba wszystkie w kraju instytucje). Na zmianę piszą że jestem stalkerem, po czym za chwilę mi grożą. Czy wstydzą się takiego wstrętnego zachowania? Ależ skąd, śmieją się (śmiech z nienawiścią i zazdrością, nie jest to czysty i radosny śmiech) z dręczenia człowieka, który chciał w swoim kraju coś zmienić, coś ulepszyć, zrobić coś dla innych, ofiary zmienić w umiejących się obronić ludzi, a wszelkiej maści pasożytom, narcyzom i psychopatom przytrzeć nosa. No cóż, wielu złym ludziom nie było do śmiechu, gdy "ofiara" nagle się wyszarpała z sideł, gdy zrozumiała dzięki forum, co się naprawdę dzieje. 

 

Tymczasem ja, mając na forum tysiące ludzi, powinienem się na nich oprzeć gdyż sam jestem za słaby, a nie ciągle udawać chojraka, który ze wszystkim sobie da radę. Każdy korzysta z własnych możliwości, a czy moje są większe czy mniejsze, czas pokaże. Jeśli mi się nie uda, w co wątpię, będę zmuszony sprzedać forum. Jestem prawie pewien, że dzięki wsparciu przejdę przez te bagno suchą i czystą stopą, a później już normalnie będę funkcjonował i żył z mojej pracy.

 

 

Mbank    97 1140 2004 0000 3902 4436 3874 Marek Kotoński

Tipply (sms i inne formy wpłat) - https://tipply.pl/u/pieszczoch

 

Dziękuję i pozdrawiam, miłej nocy.

  • Like 30
  • Dzięki 7
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maruchna nie masz się czego wstydzić prosząc o pomoc, rozumiemy to.

Pora by użytkownicy się odwdzięczyli i zobaczymy w końcu z kim mamy do czynienia i ilu pokarze klasę.

Jest tutaj tylu zamożnych ludzi z własnymi firmami czy dobrymi zawodami, że dla nich przysłowiowe 100 zł

od głowy nie będzie barierą nie do przejścia.

Swoich nie zostawiamy w potrzebie, jesteśmy razem na dobre i złe.

Wprowadź śmiało reklamy na swoich kanałach i tak będziemy dalej oglądać, lajkować, zostawiać komcie, suby dla zasięgów.

W najbliższym czasie dokonam wpłaty przez forum akurat niedługo wypłata😉

Postaram się co miesiąc kilka zł wpłacać bo mam świadomość, że to wszystko kosztuje i już wcześniej pisałem nie raz, że pora by forum było płatne.

Trzymaj się brachu będzie dobrze👊

 

 

 

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając post postanowiłem sprawdzić co wyskakuje w wyszukiwarce po wpisaniu "Marek Kotoński". Po pierwsze, trochę pechowo, wyskakuje wikipedia Marka KotAńskiego, założyciela MONARu. Mniej więcej połowa wyników jest o nim.

 

- Pierwszy wynik to lubimy czytać, gdzie są 4 książki, z ocenami między 3,8/10 (Samcze Runo) do 5,7/10 (Stosunkowo Dobry) i mieszanymi opiniami. Autor nie ma też opisu ani zdjęcia, więc może może się zgłosić do portalu i wysłać im krótki tekst i zdjęcie, skoro to pierwszy wynik w wyszukiwarce. Tutaj jest też pole do popisu dla tych, którzy z różnych powodów finansowo wesprzeć nie mogą, ale chcą pomóc. Jeśli ktoś przeczytał książkę, niech doda ocenę i opinię. 

 

- Drugi wynik to forum BraciaSamcy. 

- Trzeci wynik to rzecznikprawmezczyzn.blogspot, gdzie znajdziemy "recenzję" działalności Marka, może nie do końca są to peany na jego cześć, jest wytkniętych parę przywar, ale koniec końców jest to recenzja pozytywna. Kończy się słowami "Cóż, takie ma poglądy, co w żaden sposób nie sprawia by jego uwagi w temacie związków czy praw mężczyzn były mniej wartościowe. Są wartościowe jak cholera!" i linkami do kanałów i forum. Negatywny komentarz pod tekstem został usunięty, a pozostawione bronią Marka. 

- Czwarty wynik to jakaś księga sukcesów, gdzie jest felieton autorstwa Marka, a przynajmniej tak twierdzi na górze strony, swoją drogą trochę dziwnej w moim skromnym odczuciu.

 

Także nie jest tragicznie, chociaż nie brakuje kontrowersji. Nie każdy może wpłacić pieniądze, w końcu kryzys dotyka wszystkich bez wyjątku, ale każdy może powiedzieć o forum znajomym, napisać opinię na lubimyczytać, dodać ocenę. 7,5/10 wygląda dużo lepiej niż 5,1/10. Może ktoś się zna na pozycjonowaniu treści w internecie, wypromowanie właściwych stron może przynieść wymierne korzyści sprzedażowe. Dobry produkt obroni się sam, ale ludzie muszą się dowiedzieć, że istnieje.

 

Wiem, że Marek nie chce dodawać reklam do forum i bardzo to szanuję, ale może warto rozważyć jakiś mały baner na górze strony z informacją o produktach dostępnych w sklepie. Nam nie zaszkodzi, o ile nie będzie na pół strony, a może pomóc. Na ten moment sklep ginie w panelu na górze, nie jest w żaden sposób wyróżniony. Powodzenia w sprzedaży :) 

 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Marek Kotoński

Masz tu duży ludzki potencjał, wykorzystaj go. Apel o pomoc to rozwiązanie doraźne, z pomocą innych być może uda się znaleźć trwałe rozwiązania. 

 

Jeśli chcesz publikować treści dla wielu kontrowersyjne, krytycy zawsze będą. Nie unikniesz tego. Jedyne co możesz w tym temacie zmienić to swoje podejście. 

 

Klimat bywa tu ciężki, niektórzy zamiast jednej pigułki połkneli całą garść, ale to jedno z niewielu miejsc gdzie może dostać pomoc mężczyzna, który jej potrzebuje. 

Pomoc, polegającą na pokazaniu tego fragmentu rzeczywistości, który jest niemal wszędzie pomijany. 

 

Datek wpłacę, jako zainteresowany utrzymaniem tego miejsca przy życiu.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BlackDrake napisał:

Może wprowadzić co miesięczny abonament np 5 / 10 zł. 

 

Świetny pomysł.

 

Trzeba zrobić w końcu forum płatne, jest tutaj masa wiedzy, informacji, materiałów i ludzi, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami.

Myślę, że 10 zł miesięcznie nie będzie dla wszystkich wydatkiem nie do przejścia ba ja bym zrobił minimum 25-50 zł.

Zobacz ilu tutaj ludzi z własnymi firmami, dobrymi zarobkami a ani grosza nie dali od siebie WSTYD panowie.

Wpłacają zazwyczaj najbiedniejsi i Ci, którzy chcą się odwdzięczyć za pomoc, wsparcie, które Marek wcześniej nam okazał.

Dodatkowo kto nie chce zapłacić to won z forum i kasowanie kont. Bo po co nam ludzie, którzy tylko biorą a nic nie dają od siebie?

Oczywiście jest masa biednych ludzi, ale przynajmniej działają na forum by je rozwijać wtedy takim można by było iść na rękę.

W trudnych czasach nie ma sentymentów pora sprawdzić ilu faktycznie porządnych ludzi jest na forum a ilu jest poukrywanych pasożytów.

 

Utrzymanie forum kosztuje i każdy powinien mieć tego świadomość.

Chcecie mieć miejsce, w którym można spędzić miło czas, w doborowym towarzystwie, znaleźć wsparcie, pomoc, rozwiązania?

To pora za to płacić! Bo każdy twórca bierze za swoją pracę odpłatę i to jest normalne.

Nic na tym świecie nie ma za darmo a my mężczyźni powinniśmy być solidarni z innymi i pomagać sobie nawzajem.

Dzisiaj Marek potrzebuję pomocy być może jutro ty użytkowniku forum.

Kto wam pomoże w trudnych chwilach? mamy tylko siebie nie zapominajcie o tym.

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 8
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Grzesiek i to jest właśnie sedno problemu. Te książki miały oceny na poziomie 7,5 - 8 do momentu aż nie pojawiła się znana wszystkim gromadka i nie zorganizowała akcji tworzenia lipnych recenzji i zaniżania ocen.

 

W ten sposób książki w krótkim przedziale czasu spadły na oceny, o których piszesz.

 

Do tego na około 20 portalach udostępniających pliki życzliwi wstawili kilka książek do pobrania za darmo. Oczywiście reakcja była i poszły informacje do tych serwisów internetowych, w prawie wszystkich była odpowiedź  i usunięto pliki.

 

Dwa serwisy nawet poinformowały, że wprowadziły blokadę dodawania jakichkolwiek książek autorstwa MK. 

 

Tak czy siak samą "Kobietopedię" pobrano za darmo ponad 480 razy, według ceny z tamtego okresu to ponad 28 000 straty.

 

Z innymi książkami było podobnie, generalnie same straty spowodowane rozprzestrzenianiem pirackich kopii to ponad 100 000.

 

Straty spowodowane uderzaniem w wizerunek MK też mają przełożenie na dochody i to znacznie wyższe niż te 100k. 

 

 

To nie tylko to, tworzenie lipnych profili na gowork czy innych portalach i lipnych wpisów i wiele innych rzeczy, które się przełożyły na aktualną sytuację. 

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej strony proponuje dać też przysłowiową wędkę, nie tylko rybę.

  • Ja kupię kolejną książkę https://samczeruno.pl/sklep/
  • Wystawię pozytywną opinię o przeczytanych książkach bo zasługują na to: 

https://lubimyczytac.pl/autor/49282/marek-kotonski  

https://www.empik.com/szukaj/produkt?author=kotoński+marek

 

@Marek Kotoński @Mosze Red Forum to nie wykorzystany potencjał. Moim zdaniem warto umieścić banery z linkami do książek pod każdym pierwszym postem na forum. To nie nachalna reklama i przekaz, o możliwości zakupu i zdobycia wartościowej wiedzy.

 

Nakierowanie na konkretną wartościową dla czytelnika książkę, np. inną w każdym dziale (powiązaną z tematyką działu na forum):

ea787d9d4924d314med.png

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 16
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, proponuję również burzę mózgów, jak Marek może komercjalizować swoją działalność poza książkami i sobie rozważy pomysły w zakresie akceptowalnych przez siebie. Myślę, że też powinien zweryfikować przekonania, że za jakąś pracę nic się nie należy i powinniśmy funkcjonować w obszarze uprzejmości i przysług. Nikt nie pracuje za darmo. 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem w dłuższej perspektywie czasu nie ma ucieczki od reklam lub opłat za korzystanie z forum. Nie jest to zdaje się pierwszy tego typu apel na forum.

 

W ramach alternatywy proponuję rozważyć portal Patronite. Ja sam mogłbym dołączyć do grona patronów i co miesiąc wspierać działalność Marka jakąś kwotą.

 

Przelew zrobię na dniach, być może nawet dzisiaj. Marek możesz na mnie liczyć.

 

  

58 minut temu, Iceman84PL napisał:

a ilu jest poukrywanych pasożytów.

Tu znajdują się też jawni😁

 

 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 10
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minutes ago, Mosze Red said:

Straty spowodowane uderzaniem w wizerunek MK też mają przełożenie na dochody i to znacznie wyższe niż te 100k. 

 

To nie działa tak że dla danej sprawy estymuje się wielkość strat i tyle mają ci co oczerniali zapłacić? 

9 minutes ago, Rnext said:

Panowie, proponuję również burzę mózgów, jak Marek może komercjalizować swoją działalność poza książkami i sobie rozważy pomysły w zakresie akceptowalnych przez siebie. Myślę, że też powinien zweryfikować przekonania, że za jakąś pracę nic się nie należy i powinniśmy funkcjonować w obszarze uprzejmości i przysług. Nikt nie pracuje za darmo. 

 

@Marek Kotoński wybierz sobie serwis typu patronie i nabijaj filmami subskrybentów, w przypadku afer ich ilość będzie szła do góry, im ich więcej tym lepiej dla Ciebie 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, slusa napisał:

To nie działa tak że dla danej sprawy estymuje się wielkość strat i tyle mają ci co oczerniali zapłacić? 

 

W dużym uproszczeniu tak.

 

Na razie dobiegła końca część spraw karnych.

 

Sprawy cywilne jeszcze przed nami i tam będzie o pieniądzach mowa, tyle że średni czas oczekiwania na rozstrzygnięcie w PL to około 3 lat.

 

Na dodatek większość tych ludzi groszem nie śmierdzi, więc wygrać w sądzie to jedno, a ściągnąć kasę to coś innego.

 

Zapewne skończy się tak, że komornik będzie ich szczypał po kilka setek miesięcznie przez długie lata, bo nie będzie jak jednorazowo wyegzekwować. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz wleci pierwsza darowizna ode mnie, bo nie mam fazy jakoś na książki, choć kupiłem sobie ostatnio samcze poradniki prawne. A jak jest doraźna potrzeba, to nie będę pośrednio nabijał kabzy złodziejom u szczytu podatkiem xD. 

 

Od siebie dodam, że mile widziałbym na forum jakieś reklamy, z których Marek miałby zysk. 

Godne życie, domek z prywatną siłownią, multum drzew z orzechami włoskimi i Kia Stinger przed nim oraz największa na świecie kolekcja latareczek należy mu się jak mało komu za to co zrobił swoją twórczością i ogólną działalnością. 

Mi przykładowo uratował życie, wielu innym z pewnością też. 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.