Skocz do zawartości

Błąd matrixa - ładna kobieta poprosiła o wsparcie finansowe na ulicy


tomasz0

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem ostatnio taką sytuację.
Zaczepiła mnie na ulicy ładna kobieta, podczas gdy prowadziłem rower i zapytała czy nie mógłbym ją wspomóc finansowo.
Była zadbana i atrakcyjna.
Ja jestem nieatrakcyjny i nie podobam się kobietom.
Nie mogę rozwikłać tego błędu matrixa:
1) Jak jest ładna to po co zaczepia nieatrakcyjnego mężczyznę na ulicy, który w dodatku porusza się rowerem a nie drogim autem?
2) Czy Ona nie ma Tindera? (Tutaj mi przeszło przez myśl: Kurczę, możliwe że chwilowo jej się pakiet skończył czy coś i nie może skontaktować się telefonicznie ze znajomymi przystojnymi mężczyznami)
3) Może faktycznie jej brakło pieniędzy, ale przecież jest atrakcyjna więc jakim cudem jej zabrakło pieniędzy?
4) Jest chora psychicznie?
5) Ma coś z głową i jednak odstaje od większości współczesnych kobiet i nie interesuje ją seks za pieniądze? (No bo jakbym jej dał pieniądze to na pewno nie odwdzięczyła by się seksem komuś takiemu jak ja). Może liczyła na najłatwiejszy sposób zarobku: Tzn. że będąc ładna poprosi faceta na ulicy o pieniądze a ten jej w zębach przyniesie.

 

Jak do mnie zagadała, to mi się system operacyjny zawiesił i powiedziałem bezmyślnie "nie, nie, dziękuję". Odpowiedź jak piernik do wiatraka, no ale mój algorytm postępowania nie przewidział takiego wyjątku.

Edytowane przez tomasz0
  • Like 2
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, tomasz0 napisał:

Jak jest ładna to po co zaczepia nieatrakcyjnego mężczyznę na ulicy, który w dodatku porusza się rowerem a nie drogim autem?

Bo da z większym prawdopodobieństwem/więcej?

 

45 minut temu, tomasz0 napisał:

Może faktycznie jej brakło pieniędzy, ale przecież jest atrakcyjna więc jakim cudem jej zabrakło pieniędzy?

Wiesz ilu ona musi zaczepić żeby na nową teslę nazbierać? Sumienia nie masz. 😎🙀😢

 

45 minut temu, tomasz0 napisał:

Może liczyła na najłatwiejszy sposób zarobku: Tzn. że będąc ładna poprosi faceta na ulicy o pieniądze a ten jej w zębach przyniesie.

 

 

A może miała na piersi taką puszkę z datkami na ukraine. :lol:

 

 

 

Edytowane przez BumTrarara
fix
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może lalka się z kimś założyła a może chciała sprawdzić czy faceci rzeczywiście są takimi simpami. 

 

Moja unikalna metoda na pozbywanie się takich żebrających jest prosta. 

Mówię że kasy nie mam ale szukam ludzi do pracy i mówię że zaraz znajdę wizytówkę. Nagle już nikt nie mówi że nie ma pracy 🤣🤣🤣odwracają się napiecoe i idą w cholere 😁😁😁

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, cst9191 napisał:

Ile chciała?

Nie sprecyzowała. To był typowy tekst o kilka złotych jakich zazwyczaj się słyszy od podpitych jegomosciomow przed sklepem. A ona była całkowicie trzeźwa i zadbana

33 minuty temu, Miszka napisał:

A na co potrzebowała pieniędzy? Jaka była jej wersja?

Nie sprecyzowała. Standardowy tekst o kilka złotych jaki się słyszy pod sklepem tyle że od tzw. Żuli a tu atrakcyjna łaska ładnie ubrana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tomasz0 napisał:

Zaczepiła mnie na ulicy ładna kobieta, podczas gdy prowadziłem rower i zapytała czy nie mógłbym ją wspomóc finansowo.

Albo:

a) realizowała eksperyment lub szukała odskoczni od codzienności

b) poszła na łatwiznę i przycisnęło ją chwilowo do ściany

c) zobaczyła w Tobie jakiś element betabankomatowy i uznała, że go poeksploatuje

d) jest szpiegiem i dowiedziała się, że Ty też, chce z Ciebie wyciągnąć informacje :P

 

Zachowałeś się, jak miałeś się zachować. Nie ma sensu tego oceniać w kategorii dobrze/źle.

 

Godzinę temu, tomasz0 napisał:

1) Jak jest ładna to po co zaczepia nieatrakcyjnego mężczyznę na ulicy, który w dodatku porusza się rowerem a nie drogim autem?
2) Czy Ona nie ma Tindera? (Tutaj mi przeszło przez myśl: Kurczę, możliwe że chwilowo jej się pakiet skończył czy coś i nie może skontaktować się telefonicznie ze znajomymi przystojnymi mężczyznami)
3) Może faktycznie jej brakło pieniędzy, ale przecież jest atrakcyjna więc jakim cudem jej zabrakło pieniędzy?
4) Jest chora psychicznie?
5) Ma coś z głową i jednak odstaje od większości współczesnych kobiet i nie interesuje ją seks za pieniądze? (No bo jakbym jej dał pieniądze to na pewno nie odwdzięczyła by się seksem komuś takiemu jak ja). Może liczyła na najłatwiejszy sposób zarobku: Tzn. że będąc ładna poprosi faceta na ulicy o pieniądze a ten jej w zębach przyniesie.

2) a kogo to obchodzi? Chcesz rozkminiać coś, czego nie masz szansy sprawdzić bez interakcji? Takie pytanie ma sens, gdy jesteś w trakcie i wtedy zadajesz jej pytanie w sposób pośredni, ale kminienie o tinderze w ten sposób sprowadza się do pokazania "wiem, że jako nieatrakcyjny facet mam przejebane na tinderze". Tak się nie robi, jebać to pytanie, bo myślisz nad jej obfitością, nie nad swoją. Jest oczywiste, że ładne kobiety korzystają z różnych udogodnień, aby dostać porcję dopaminki czy bolców do obskoczenia. Zastanawianie się w tym temacie to napędzanie racjonalizmu pod tytułem "ona może być inna". W takim stanie łatwiej zaakceptować np. kłamstwo kobiety, że "nie ma tindera"..itp.

3) atrakcyjna, nie znaczy znająca się na oszczędzaniu czy gospodarowaniu kasą. Może być ryzykantką lub borderką.

4) chora to mocne stadium, pomiędzy są jeszcze zaburzenia, odchylenia

 

To co dała Ci ta kobieta, to nie jest pytanie o finanse.

Owszem, Twój umysł wszedł w tryb "chomikowania", ale ona pokazała Ci, że nie jesteś obojętny na atencję kobiety i że szukasz drugiego dna.

Za dużo myślisz.

Utrwalasz nawyki nieatrakcyjnego faceta.

Jak to ktoś kiedyś powiedział, czym wibrujesz, tym jesteś.

Coś takiego NIE JEST ATRAKCYJNE DLA KOBIET. Doszukiwanie się drugiego dna, podejrzliwość.... kobiety z natury mają wpisane manipulowanie emocjami, a to znaczy, że ktoś, kto pokazuje, że może je ot tak przejrzeć, może też osłabić ich przewagę. Ale to argument ciemny.

Argumentem jasnym jest to, że na pewnym etapie ważne jest zaufanie, a bycie (zbyt) podejrzliwym to świadectwo braku zaufania i przy okazji braku odwagi, bo te dwie cechy są ze sobą mocno powiązane.

 

Zadaj sobie pytanie, czy ufasz samemu sobie i intuicji? Co mówi Twoja intuicja na ten temat?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, lync napisał:

Co mówi Twoja intuicja na ten temat?

Intuicja mi mówi że dziewczyna faktycznie znalazła się w trudnej sytuacji i potrzebowała pieniędzy ale nie mogłem pojąć dlaczego będąc atrakcyjną młodą kobietą. Takie zaczepki słyszy się od tzw żuli albo Romów. Też trochę poczułem się urażony że odzywa się do mnie o kasę a nie np zapytać jak się czuje, co słychać... Na ulicy każdy tylko prosi mnie o pieniądze. Ale to osobny temat. Gdyby nie pieniądze to nikt by do mnie nigdy nie rozmawiał na ulicy. No może raz taksówkarz zapytał mnie o drogę ale też pośrednio chodziło o pieniądze bo miał kurs do zrobienia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomasz0 napisał:

Jak do mnie zagadała, to mi się system operacyjny zawiesił i powiedziałem bezmyślnie "nie, nie, dziękuję". Odpowiedź jak piernik do wiatraka, no ale mój algorytm postępowania nie przewidział takiego wyjątku.

 

Bardzo dobra odpowiedź.

Dlaczego niby masz komukolwiek pomagać kogo nie znasz a zwłaszcza ładnej kobiecie?

To, że zareagowałeś w ten sposób nie znaczy, że było to złe.

Zareagowałeś nieświadomie tak jak chciałeś czyli nie dziękuję.

Ja bym jej odpowiedział co będę z tego miał z uśmieszkiem i czekał na reakcję😁

Wtedy samo zachowanie kobiety dużo już by mówiło.

Poza tym ładne kobiety nie mają problemu z kasą skoro są sex kamerki. chaty i onlyfans😆

Przecież jeden ziomek na forum nawet pisał, że jego kumpela na kukoldach zarabia 2000 tyś dolców dziennie.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tomasz0 napisał:

Też trochę poczułem się urażony że odzywa się do mnie o kasę a nie np zapytać jak się czuje, co słychać.

I zajebiście ładnie to opisałeś.

Właśnie gdybyś tej pannie zakomunikował to, zapewne miałbyś zupełnie inne samopoczucie, skok pewności siebie, a nie wątpliwości.

Podświadomie możesz czuć się trochę niekorzystnie z tym, że coś w sobie zablokowałeś, tj. miałeś chwilowy moment, gdzie mógłbyś zareagować inaczej, ale ostatecznie "zakręciło Cię" (nie wiedziałeś, co zrobić) i Twoje odpowiedź była zgodna ze schematem ucieczkowym (forma zachowania zabezpieczającego).

Nie ma w tym nic złego, zwykła reakcja, sam takie wiele razy miewałem.
Twoje pytanie może wychodzić z pozycji tego, czy zasługujesz na to, aby zagadywać ładne kobiety i jaki interes miałaby mieć ładna kobieta, aby z Tobą zagadać.

Masz zwiechę, bo ta akcja uderzyła w Twoje przekonania nad wyraz mocno. Naruszyło Twoje przekonanie o niezasługiwaniu na ładne kobiety (podważyło je), bo gdzieś w głębi Ciebie jest chęć, aby było prawdziwe - że na takie zasługujesz. Stwierdzone przez Ciebie fakty mówią co innego.

Ale jesteś jednak mocno świadomy tego, że może tu chodzić o co innego, niż tylko kasa. Nie chcesz zawężać percepcji, to jest akurat dobre, ale jest też cała akcja to szereg wyborów, część dokonałeś wtedy, część dokonujesz teraz, a część dokonasz w przyszłości i tutaj ważne jest aby mieć też tego świadomość.

 

Myślenie o interesie, jest właśnie próbą przekonania samego siebie, jak reagować z takimi kobietami i jak jej atencja na Ciebie działa (szukanie zielonego światła). Opisujesz, że czujesz, że inni chcą od Ciebie kasę. Zatem masz w sobie (mindset, może coś w wyglądzie) co pokazuje Ciebie, jako kogoś, kto daje. Może to jakieś poczucie, że jesteś hojny, współczujący?

 

Przypomniał mi się cytat z Rafała Mazura "Zachowuj się tak, jakby nie było ograniczeń dla Twojego potencjału.". Jakbyś się czuł, gdybyś był w takiej sytuacji i czuł się całkowicie wolny od wątpliwości i lęków? Czego byś chciał? To są wewnętrzne pytania, na które powinieneś sobie odpowiedzieć w odniesieniu do takiej sytuacji - jeśli chcesz pociągnąć ten temat dalej, w trybie rozwojowym, robić progres. Ogólnie zainteresuj się rozwojem w zakresie własnego cienia, tutaj są pewne przesłanki, aby iść w tym kierunku.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już wchodzimy chyba po mału na wyższy level w krojeniu frajerów.

 

Mogłeś pociągnąć temat i zapytać na co, po co? Tak w ramach badań socjologicznych i doświadczenia. Wiedziałbyś na czym stoisz.

A nóż widelec była głodna i chciała zjeść kolację ze śniadaniem😁

 

Łatwo się pisze po fakcie, pewnie sam miałbym dysonans poznawczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.