Skocz do zawartości

Problemy z akumulatorem


MG-42

Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, MaxMen napisał:

Wspomniał, ale autor pisał, że to żelowy 

Żelowy akumulator też trzeba doładować co jakiś czas. Polecam przynajmniej raz w tygodniu podłączyć pod prostownik na kilka godzin. Wtedy akumulator ma szansę wytrzymać o wiele dłużej. 

Zwykły prostownik automatyczny z Lidla za 60zł ma podobny przebieg ładowania do poniższego. 

s.jpg

 

Jak ładować akumulator GEL?

 

1 faza ładowania

  • Akumulator należy ładować w sposób dwufazowy. Dzięki temu akumulator gel nie zużyje się w zbyt krótkim czasie, będzie dobrze naładowany i cały proces przebiegnie bezproblemowo. Najpierw akumulator należy ładować stałym prądem (zakres 10-30 procent pojemności nominalnej akumulatora). Najlepszym rozwiązaniem jest wybranie małego prądu ładowania (10 czy 5 procent) pojemności ładowanego akumulatora.

 

2 faza ładowania

  • W drugim etapie należy ładować akumulator z wykorzystaniem stopniowa malejącego prądu, ważne jest jego stałe napięcie. Nie może ono być wyższe niż 14,7V. Większe napięcie może usprawnić proces ładowania, jednak wpłynie niekorzystnie na żywotność akumulatora. Jego pojemność bowiem może znacznie zmniejszać się w krótkim okresie. Lepiej wybrać niskie napięcie ładowania do maksymalnie 14,5 V. Warto stosować się do polecanych przez producenta akumulatora żelowego wartości napięcia w trakcie ładowania.

 

3 faza ładowania

  • Często uwzględniany jest także trzeci etap, czyli podtrzymanie w stanie gotowości. W tym etapie napięcie obniża się aż do poziomu buforowego, czyli do maksymalnie 13,5-13,8 V. W obwodzie wówczas płynie minimalny prąd, parę mA na 1Ah pojemności akumulatora.

  • akustrefa.pl/poradnik-eksperta-2/item/1635-akumulator-zelowy-zastosowanie-jak-ladowac

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładowanie ładowaniem, jasne że czasem sie przyda, ale nikt mieszkający np w bloku nie bedzie targał akumulatora co tydzień do ładowania.

No chyba że faktycznie jeździ do pracy <5km i aku jest wiecznie niedoładowany. Jak ktoś jeździ krótkie odcinki, a do tego włącza wszystkie odbiorniki, dmuchawy grzanie dupy itp., to i w rok zabije akumulator.

 

Akumulator ma wytrzymać kilka lat w prawidłowo używanym pojeździe, tzn. regularnie używany, na średnie i dlugie trasy. 

Do tego, czyste, dobrze dokręcone klemy, dobra masa na silnik-czasem warto dołożyć dodatkową plecionkę. Sprawny rozrusznik, taki który sie kończy daje duże opory i objawy identyczne jak padający akumulator.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zmienił(a) tytuł na Problemy z akumulatorem

Taka ciekawostka.

Żona zawozi syna do przedszkola i odbiera po południu. Łącznie robi 2 km dziennie. W weekendy auto stoi nie odpalane. Czyli tygodniowo robi 10 km. W wakacje auto stoi w pełnym słońcu przez 1-2 miesiące nie uruchamianie. 

Akumulator działa od 4 lat bez problemów. Samochód to stary Citroen C2 w półautomacie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.