Skocz do zawartości

Kosmici i UFO - temat, który wylał się w mainstreamie. O co chodzi?


Strusprawa1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ostatnio zauważyłem straszny wzrost popularności tematów związanych z kosmitami. Oczywiście sam się kiedyś interesowałem tematem gdy chciało się wzmocnić swoje zainteresowanie ogromem kosmosu, jednak przeszło mi to trochę. Było to jakieś 10 lat temu gdy prym wiodły wykłady pokroju Phila Schneidera albo tajemnice z Rosswell (czy jakoś tak).

Jednak co nie kupiłem książkę na ten temat, to były oklepane wnioski. Oprócz tego, że "no może są a może nie ma, ale szukamy i jeden rabin powie tak, a drugi rabin powie nie...", to były także wprost dobre teksty wnikające z prawdopodobieństwa i fizyki, które jasno stwierdzały, że paradoks fermiego wskazuje, że prawdopodobieństwo wystąpienia bardzo zaawansowanej cywilizacji "stosunkowo blisko nas" jest tak zajebiście małe. Pokazuje to chociaż liczba filtrów cywilizacyjnych.

Dla przykładu ludzkość, aby stać się ludzkością miała kilka bardzo twardych filtrów cywilizacyjnych:

- meteoryt, który zabił dinozaury (małe stworzonka-ssaki przeżyły, które w dłuższym okresie zmieniły się w małpy, a potem w nas)

- wystąpienie epoki lodowcowej gdy w Europie i Azji byli już przodkowie ludzi (musieli dostosować się do nowych warunków i o mało nie wyginęli, ale z drugiej strony proces ewolucji do człowieka współczesnego szybko przyspieszył)

- upadek Imperium Rzymskiego

- wspomniane już wymieranie ludzi inteligentnych przez swoisty współczesny feminizm/nihilizm/nienadawanie znaczenia posiadania dzieci w społeczeństwach o wysokim średnim IQ.

 

 

O tych filtrach cywilizacyjnych mówi Isaac Arthur w swoich filmach. 


I teraz od ostatnich lat temat UFO wylał się w mainstreamie. 
Coś jak wysyp typków podobnych do rednecka pasjonata strefy 51 w GTA SA. 

Lex Fridman, który zaczął swoje podcastowanie od zapraszania naukowców związanych z dziedziną AI i naukami ścisłymi, przez parę lat przesunął się do tematów bardziej mainstreamowych - czyli wrestling, komedie, typowe rozmowy polityczne, historia i właśnie kosmici.

Jego najpopularniejszy podcast jest właśnie na temat kosmitów. 

 

A potem trzeci najpopularniejszy - komik, który wypowiada się o kosmitach, UFO itd. 

 

 


Może mi ktoś wyjaśnić wprost o co chodzi i by nie trwało to 4 godzin? Dlaczego to tak nagle wypłynęło?

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w taki, okrężny sposób mamy przygotować się na pierwszy oficjalny kontakt ludzkości z przedstawicielami pozaziemskiej/pozaziemskich cywilizacji? Ale, zanim to nastąpi, musimy, jako ludzkość, uporać się we własnym zakresie z problemami nas trapiącymi, a nie przenieść je do innych cywilizacji. Dlatego jesteśmy jak gdyby na peryferiach Mlecznej Drogi, stąd może ten paradoks Fermiego (takie luźne przemyślenie na szybko).

 

Zresztą, w przepowiedniach Nostradamusa też o tym było - zapytaj @Martius777.

 

Polecam też obejrzeć film "Kontakt" - zrobił na mnie bardzo duże wrażenie...

Jeszcze, tytułem uzupełnienia, poczytaj o wiadomości i odpowiedzi z Arecibo.

  • Like 6
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AT91SAM7S256 napisał:

Może w taki, okrężny sposób mamy przygotować się na pierwszy oficjalny kontakt

Być może .. a być może kolejna fala ogłupiania społeczeństwa i odwracania uwagi od rzeczy ważnych: media trąbiące o ufo a w między czasie cisza na tematy ważne (migracja z Afryki, ogromny przyrost w Afryce i Azji i tragiczny w Europie), odbieranie kolejnych praw, ograniczanie praw własności poprzez opodatkowanie/inflację/opłaty itp, no ale nieważne, ważne, że w telewizorze pokazali kilka renderów i jak ufoludki przylecą, to rozwiążą wszelkie problemy, "dadzo statky kosmiczne i tehnologije bo tak" i każdemu zafundują wille, kilka samochodów sportowych i prywatny odrzutowiec ...

 

Taka dygresja:

 

 

Tak, z pewnością istnieje pozaziemska inteligentna cywilizacja. Świadczy o tym przede wszystkim fakt, że się z nami nie kontaktują.

 

Edytowane przez oxy
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Templariusz napisał:

Tak z ciekawości, dlaczego akurat upadek Rzymu ? 

Też szczerze mówiąc nie wiem.

Takie upadki były na porządku dziennym - Assyria, Babilon, różne okresy Egiptu, Hetyci - a to tylko Europa i bliski wschód.

 

Odkrycia typu pole bitwy pod Tołężą (Tollensee) wskazują, że takie wielkie starcia i upadki cywilizacyjne są normą od wielu (8-10) tysięcy lat - bo ktoś takie Gobekli Tepe czy Mohendżo Daro wybudował, a żeby to zrobić - trzeba wysoko rozwiniętego rolnictwa i innych rzemiosł i organizacji, które pozwolą na takie "zbędne" wysiłki.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Templariusz napisał:

Tak z ciekawości, dlaczego akurat upadek Rzymu ? 

Ponoć to że europejska część eurazji nie zjednoczyła się już w kolejne skostniałe imperium, tylko było mozaika ciągle konkurujących państw,plemion itp doprowadziło do powstania współczesnej cywilizacji zachodniej i rozwoju technologicznego. Nie tylko to, ale ponoć mocno się przyłożyło do tego. A takie chiny to praktycznie od 2000 tysięcy lat są względnie zjednoczone. Rzym przeżywał zastój technologiczny przez ostatnie 300 lat i gdyby nie upadł to nie lataliśmy by na marsa w xii wieku, tylko być może poziom współczesnej techniki byłby 12-stowieczny

Edytowane przez Salius Ketman
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fame, kasa, popularność. Żadnego spisku w tym nie ma za wyjątkiem osobistych interesów twórców. UFO to temat który zawsze dobrze się sprzedawał. Nie tylko ostatnimi laty ale od co najmniej Roswell. Temat podobny do religii bo zarówno istnienia Boga jak i kosmitów nie da się udowodnić ani zaprzeczyć. To kwestia wiary, chodź ufolodzy jak np. Damian Trela twierdzi że to kwestia wiedzy. Nie, to kwestia wiary. 

 

W czasach YouTube i fallowersow liczy się liczba fanów, popularność kanałów, więc twórcy idą w tę tematykę. UFO jest bardzo wdzięczne bo w zasadzie każdą bzdurę można pociskać i argumentować niesamowitą technologią, która jest niepojęta dla człowieka. Tak jak mówiłem - podobnie jak w religii. 

 

Osobiście bardzo lubię te ten temat. Zarówno w popkulturze jak i pop nauce. 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może szykują nas na uchylenie rąbka tajemnicy, może chcą mieć ten temat jakoś pod kontrolą i skanalizowany.

 

Czytałem taką teorię, że ludzie którzy rządzą światem mają zawsze opracowanych kilka scenariuszy odwracania uwagi gdyby wydarzył się im jakiś fuck up, błąd w systemie, demaskacja- i UFO/obcy jest jednym z takich najcięższych/topowych tematów odpalanych w takiej sytuacji.

 

To miał podobno powiedzieć też Werner Von Braun na łożu śmierci, że obcy będą takim wybranym przez rząd finałowym bossem na naszym poziomie gry.

 

__________________________________________

 

Polecam też książkę zmarłego niedawno Dave McGowana "Wagging the Moondoggie"- niestety tylko po angielsku.

 

Książka opisuje jak w tajemniczy sposób Amerykanie polecieli na Księżyc kiedy komputery miały zdolności obliczeniowe dzisiejszych kalkulatorów, a dziś USA/NASA próbuje z trudem odkurzyć/odtworzyć te "zaawansowaną" technologie lotu pasażerskiego na Księżyc.

 

Autor napisał też książkę o hipisach w USA, wychował się w Los Angeles niedaleko miejsca gdzie zaczął się ten ruch-Laurel Canyon-, jak pisze wiele hipisowskich gwiazd wychowywało się w bazach armii amerykańskiej jako dzieci wojskowych (Frank Zappa, Jim Morrison),znali się z dzieciństwa i umierali młodo.

 

Wszystko to działo się na wzgórzu gdzie znajdowało się studio produkujące materiały propagandowe dla armii amerykańskiej, o nazwie Lookout zdaje się obecnie wykupione przez gwiazdę Hollywood Jareda Leto. Niedaleko od tego miejsca zamordowano też partnerkę Polańskiego. Mnóstwo różnych dziwnych powiązań i wydarzeń.

 

Generalnie autor wskazuje na duże związki między kultura popularna w USA, muzyka,  Hollywood a Armia/różnymi Agencjami amerykańskimi.

 

Cała historia wydarzyła się tuż obok bazy wojskowej wykupionej przez Jareda Leto

 

https://en.wikipedia.org/wiki/Lookout_Mountain_Air_Force_Station

 

 

Edytowane przez Tamerlan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dave McGowan umieścił też sporo zdjęć z Księżyca, które wyglądają jak zrobione w studiu, w sensie rozsypany piasek i namalowane w oddali tło

 

1562832505-4937.jpg

 

a tu nakręcony w studiu w spowolnieniu łazik

 

 

 

Generalnie autor poddaje w wątpliwość oprócz samych małych zdolności ówczesnych komputerów (na poziomie kalkulatorów, fizyczne możliwości zabrania tylu gratów ze sobą, możliwości samej rakiety Saturn do wyniesienia w kosmos Apollo, Pasy Van Allena, słabe możliwości komunikacji, no i takie prozaiczne rzeczy jak załatwianie się kosmonautów i odżywianie na bardzo małej powierzchni Apollo- moduł Apollo widziałem sam w muzeum w Chicago-malutko miejsca nawet dla 1 osoby.

 

No i najważniejsze pytanie-jak to jest że NASA nie potrafi odtworzyć/ulepszyć tej prymitywnej wtedy technologii żeby teraz na Księżyc polecieć. Przecież byłby to ogromny sukces propagandowy.

 

Edytowane przez Tamerlan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Salius Ketman napisał:

Rzym przeżywał zastój technologiczny przez ostatnie 300 lat i gdyby nie upadł to nie lataliśmy by na marsa w xii wieku, tylko być może poziom współczesnej techniki byłby 12-stowieczny

No dobra ale pomiędzy upadkiem Rzymu a czasami współczesnymi jest półtora millennium, to jednak kawałek czasu. Poza tym jeszcze przez kilka stuleci wiele osiągnięć Rzymian było niedoścignionym wzorem.  Tak więc mocno polemizowałbym z  powyższym stwierdzeniem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Templariusz napisał:

Tak z ciekawości, dlaczego akurat upadek Rzymu ? 

Może trochę przesadziłem, ale zważywszy na czysty rozwój technologiczny, to ludzkość generalnie zdecydowanie wyżej była w roku powiedzmy 300-tnym niż w 800-tnym. Wraz z upadkiem Rzymu, spaleniem się biblioteki Aleksandrowskiej (na przykład) rozwój cywilizacyjny cofnął się. Coś się spi/rdoliło mocno i jako ludzkość cofnęliśmy się w ewolucji. 

Wiem, że jeszcze Chiny były, ale oni mieli tą dziwną przywarę, że nie za bardzo potrafili wycisnąć w pełni soki ze swoich odkryć. Idealnym przykładem jest proch. 
W Europie było gęściej, było więcej wojen i były one bardziej zacięte, więc i pęd cywilizacyjny wymagał na Europejczykach przyspieszenia, stąd i rozwinęły się w środkowej Europie kultury, które rządzą do dziś.

Idealny przykład na jednej grafice (generalnie książka "Human accomplishment" potwierdza to, że kraje europejskie były na czele rozwoju ludzkości w ostatnich 500 latach):
vcoy5rgdwx321.png?auto=webp&s=56ec65bfea

 

5 godzin temu, AT91SAM7S256 napisał:

Dlatego jesteśmy jak gdyby na peryferiach Mlecznej Drogi, stąd może ten paradoks Fermiego (takie luźne przemyślenie na szybko).

Myślę, że to bardzo dobrze, bo im bliżej centrum galaktyki, tym gęściej, a im gęściej, tym większe prawdopodobieństwo dostania z meteorytu (tutaj prawdopodobieństwo gra kluczową rolę - w sumie nawet to że powstaliśmy jest zlepkiem wielu prawdopodobieństw [także to, że nasi rodzice się poznali i robili to np. rano, a nie wieczorem, bo gdyby robili to kiedy indziej, to inne plemniki by doszły i byliśmy innymi ludźmi])
 

 

5 godzin temu, AT91SAM7S256 napisał:

Zresztą, w przepowiedniach Nostradamusa też o tym było - zapytaj @Martius777.

Było, ale najgorsze w przepowiedniach tych jest to, że są zbyt ogólne, a także nie za bardzo widzę tych przepowiedni, co podawał Arteuza do tych, które są za granicą. 
Ale z bitwą kijowską to się udało skurczybykowi Arteuzie...
 

3 godziny temu, oxy napisał:

Tak, z pewnością istnieje pozaziemska inteligentna cywilizacja. Świadczy o tym przede wszystkim fakt, że się z nami nie kontaktują.

Na 99,99% istnieją we wszechświecie. Na 0,001% istnieją w naszej galaktyce.

 

3 godziny temu, oxy napisał:

Być może .. a być może kolejna fala ogłupiania społeczeństwa i odwracania uwagi od rzeczy ważnych: media trąbiące o ufo a w między czasie cisza na tematy ważne (migracja z Afryki, ogromny przyrost w Afryce i Azji i tragiczny w Europie), odbieranie kolejnych praw, ograniczanie praw własności poprzez opodatkowanie/inflację/opłaty itp, no ale nieważne, ważne, że w telewizorze pokazali kilka renderów i jak ufoludki przylecą, to rozwiążą wszelkie problemy, "dadzo statky kosmiczne i tehnologije bo tak" i każdemu zafundują wille, kilka samochodów sportowych i prywatny odrzutowiec ...

I zapewne tutaj jest odpowiedź...

Można tylko liczyć, że da się zwiększyć inteligencję poprzez:
- uzdrowienie kultury wśród ludzi o wyższym średnim IQ, aby mieli więcej dzieci (wcale nie zakazanie związków międzyrasowych jak proponował gość z mojego awatara :D );

- edycja genetyczna (jest to genetyczne i zależy od setek genów)

- transhumanizm (neuralink)


1408626267317_wps_9_World_IQ_graph_jpg.j

 

1 godzinę temu, Tamerlan napisał:

Książka opisuje jak w tajemniczy sposób Amerykanie polecieli na Księżyc kiedy komputery miały zdolności obliczeniowe dzisiejszych kalkulatorów, a dziś USA/NASA próbuje z trudem odkurzyć/odtworzyć te "zaawansowaną" technologie lotu pasażerskiego na Księżyc.

W sumie mnie jako Informatyka też to zastanawia, bo tamtejsza technologia była za prymitywna na pierwszy rzut oka by taka gigantyczna misja się udała. Musiałbym chyba pełną książkę 1000 stronicową o tym przeczytać z wszelkimi szczegółami, aby sobie to uzmysłowić. 

Mój ulubiony konspiratorski youtuber o tym zrobił film zresztą:

 

 

Godzinę temu, Tamerlan napisał:

Generalnie autor poddaje w wątpliwość oprócz samych małych zdolności ówczesnych komputerów (na poziomie kalkulatorów, fizyczne możliwości zabrania tylu gratów ze sobą, możliwości samej rakiety Saturn do wyniesienia w kosmos Apollo, Pasy Van Allena, słabe możliwości komunikacji, no i takie prozaiczne rzeczy jak załatwianie się kosmonautów i odżywianie na bardzo małej powierzchni Apollo- moduł Apollo widziałem sam w muzeum w Chicago-malutko miejsca nawet dla 1 osoby.

Właśnie problem z tego typu filmami jest ten, że bardzo często ci ludzie nie mają elementarnej wiedzy z fizyki, matematyki czy chemii, a bez tego w takich tematach ani rusz. Stąd też w skrajnych przypadkach wychodzi u niektórych wiara w płaską Ziemię właśnie przez nadmierną wiarę we własny punkt widzenia (niezaakceptowanie tego, że nie wszystko się rozumie, nie wszystko się wie i to co się widzi to tak jest i koniec).

W czołgach ruskich także jest tak samo mało miejsca.

 

No właśnie słyszałem o tych pasach Van Allena... Ale serio - nie sądzę by istniała konspiracja mądrych inżynierów, którzy wiedzą, ale nie powiedzą i zapewne jest tak, że jakoś się z tym uporali....

 

 

Cytat

No i najważniejsze pytanie-jak to jest że NASA nie potrafi odtworzyć/ulepszyć tej prymitywnej wtedy technologii żeby teraz na Księżyc polecieć. Przecież byłby to ogromny sukces propagandowy.

Chodzi o koszta głównie. Zresztą tak też jest z innymi rzeczami także. Zauważ, że teraz dla przykładu mniej produkuje się czołgów, amunicji artyleryjskiej niż w II wojnie światowej. Czy dzisiejsi Amerykanie produkowaliby w potencjalnej III wojnie światowej tyle samo potrzebnego materiału co w II? Nie sądzę, choć proces teraz da się zautomatyzować...

 

57 minut temu, zychu napisał:

Może dla rozwiniętych kosmicznych cywilizacji jesteśmy takimi ruskimi? Turańską dziczą, która parzy się we własnych brudach?

Obcy popatrzyli i doszli do wniosku, że lepiej nas otoczyć kordonem. ;) 

No dokładnie. 
Ale rzecz jednak w tym, że JEŚLI będą w stanie przelecieć taki szmat drogi do układu słonecznego, to na pewno potencjalnie taka cywilizacja jest bardziej zaawansowana. 
A nie ma odpowiedzi na pytanie czy bycie bardziej zaawansowanym od razu musi oznaczać, że będą pokojowi. 
Między Europejczykami, a Indianami także była taka przepaść. 
Katoliccy Hiszpanie Majów oszczędzili, bo ci się zgodzili na rządy Hiszpanów, przejęli ich religię i dali im trochę żon (tutaj oczywiście to odpada, bo nie będziemy nijak spokrewnieni - prawdopodobnie równie nie powiedziane, że będą to istoty biologiczne - komórki psują się w przestrzeni kosmicznej), zaś Azteków wybili. 
A Brytyjczycy (Amerykanie) zamykali w rezerwatach. Rozwiązań jest trochę.
Ale widzimy, że rządzą współcześnie Amerykanie i nie kosmici (i tutaj także są różne teorie, ale jednak w to wątpię, bo te teorie niezłą generują bekę)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe w teorie typu płaska ziemia wierzą nie kompletne głupki, tylko ludzie którym wydaje się, że coś wiedzą.

Wręcz tego wymaga taka teoria, żeby odwołać sie do wiedzy i zasiać wątpliwości, np:

- pamietasz siłę odśrodkową z fizyki?

- no pamiętam

- to jak ziemia się kreci to czemu ludzie nie spadają i tego nie czuć

Tyle, dalej mózg sam sie wkręca.

 

 

Jesli chodzi o kosmitów, to nie muszą być "obcy", może to ludzie z jakiegoś powodu opuścili ziemię, a życie jednak się odrodziło?

Ogólnie przewmawia do mnie teoria, że nie jesteśmy pierwszą wysoko rozwiniętą cywilizacją na tej planecie. Może nasi poprzednicy nie polegali tak bardzo na krzemie i plastiku?

Takie pierdoły jak piramidy - tak podobne, z prawie identycznymi rysunkami, wycelowane w gwiazdy,  a jednal naróżnych komtynentach? Staroegipskie hieroglify przedstawiające ludzi z jakby latarniami na kablu, znajdywane dzbany z prętami węglowymi przypominające dużą prymitywną baterię.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ksiega Henocha jako lektura dla ciekawych. Wyjasnia pochodzenie zaawansowanych starozytnych cywilizacji. Daje odpowiedz na to czym jest tak naprawde ufo.

Tylko ze jak ktos wierzy w tak zwana „nauke” i to ze pochodzi od malpy to i tak do niego przez te filtry nic nie dotrze.

 

I jeszcze jedno. Zanim ktos mi zacznie tu o plaskoziemcach pierdolic to niech poczyta kim byl Jack Parsons i czym sie interesowal.

 

https://rozrywka.radiozet.pl/amp/full/65642/Co-gdzie-kiedy-jak/Naukowiec-i-okultysta.-Dzieki-niemu-wysylamy-rakiety-w-kosmos

Edytowane przez Indywidualista
  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Templariusz napisał:

Tak z ciekawości, dlaczego akurat upadek Rzymu ? 

No właśnie też do tego chciałem się odnieść: upadek Rzymu to jedna z największych tragedii ludzkości a nie jej filar. Wraz z upadkiem Rzymu upadł cały świat antynczy ze swoją wiedzą, osiągnięciami. Następstwa upadku to między innymi, zniszczenie biblioteki aleksandryjskiej, największego ówcześnie zbioru wiedzy.

Z ciekawostek np. już w starożytności Archimedes z Syrakuz (tak wiem, że to akurat nie było rzymskie a greckie osiągnięcie), wymyślił maszynę parową tyle, że nie znalazł dla niej praktycznego zastosowania. Była to misa z wodą nad paleniskiem a para z parującej wody napędzała kołowrót. Akwedukty, architektura, metalurgia - długo by wymieniać osiągnięcia. Podwaliny matematyki i astronomii...

 

Upadek Rzymu i średniowiecze uwsteczniło nas o kilka stuleci: tak uważam. Upadek Rzymu (który też nie wydarzył się w jeden dzień) był akurat olbrzymią tragedia dla ludzkości a nie krokiem do przodu czy podwalina współczesności.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jeden naukowiec badał to nasze od małpy okazało się :D, że jednak podobieństwo jest takie, że w kilka genów się zgadza a w świecie genetyki to to samo co np to, że arbuz jest związany ze szczurem również. W skrócie nie ma opcji byśmy byli od małpy a jego granty i nazwisko zaczęło spadać coraz to dalej jak i jego czasopisma 

Na dno kartonów, bo nie szedł za nurtem podobnie jak z covidem było i lekarzami którzy mieli inne podejście. A co Dp UFO oni chcą nas na coś przygotować co nastąpi a dla mnie to UFO to upadli aniołowie lecz to tylko moje zdanie.

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, zychu napisał:

Panowie, żaden poważny paleoantropolog nigdy nie twierdził, że człowiek pochodzi od małpy. Poczytajcie trochę, zanim zaczniecie takie bzdury wypisywać.

Inaczej - mamy wspólnych przodków. O, tak lepiej. 

 

Godzinę temu, CzarnyR napisał:

Ostatnio jeden naukowiec badał to nasze od małpy okazało się :D, że jednak podobieństwo jest takie, że w kilka genów się zgadza a w świecie genetyki to to samo co np to, że arbuz jest związany ze szczurem również. W skrócie nie ma opcji byśmy byli od małpy a jego granty i nazwisko zaczęło spadać coraz to dalej jak i jego czasopisma 

Dobra, ale co to był za naukowiec? 

Czy nadaremno na forum tyle dyskutowano o gadzim mózgu? :D
 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, że nikt tu nie wrzucił kosmicznych opowieści z YT.  @Tamerlan na forum jest gdzieś temat o tym czy było lądowanie czy nie - tam to była draka dopiero.

Co do obcych ja się nimi nie przejmuję jak będą z wrogim nastawieniem to wyślemy im nasze kobiety - one ich skłócą i rozpierdolą wszystko - nihil novi.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.