Skocz do zawartości

Kobiety i empatia


Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Król Jarosław I napisał:

 

Sory ale większość facetów ma to na własne życzenie.

 

Z tym zgoda bo wstawienie panny na piedestał = porażka 

Trzeba zrozumieć te rzecz i tak w życiu nie działać. 

Godzinę temu, BumTrarara napisał:

A kto zawsze kręcił mainstreamem?

Faceci.

 

 

 

 

 

Smutna prawda. Sam jestem w trakcie jeszcze wychodzenia z głęboko zakorzenionych przekonań o niewinności pańc. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już dawno o czymś co nazywam "parkami" czyli towarzystwem znajomych gdzie spotyka sie z reguły ze sobą regularnie w celach rozrywkowych kilka małżeństw/narzeczeństw/par ale jako, że było to dawno i mój wpis na ten temat jest gdzieś w odmętach forum to mniej świadomi nowi użytkownicy nie mogą czerpać z niego wartości edukacyjnej więc napiszę ponownie.

 

Miałem okazję kilka takich grup obserwować i mogę powiedzieć tylko jedno - największa frajernia ever.

 

 Spotykacie się zawsze razem, o dziwno praktycznie nigdy nie znajdują się na tych spotkaniach single płci męskiej (co mało, któremu baranowi daje do myślenia również odnośnie tego co czeka jego w przypadku rozjeścia) jest super czasem nawet nazywacie siebie przyjaciółmi, popijacie sobie kolorowe gówna z procentem, biadolicie smętne gadki typu kto na co wziął/chce wziąć kredyt czy ślub będzie w dworku czy pałacyku, co w pracy itd (te spotkania są zawsze mega drętwe bo pod dyktando bab...) i tak płynie błogo czas bez kolegów, których porzuciłeś bo mysia znalazła ci nowe "lepsze" towarzystwo.

 

Aż do czasu kiedy rozchodzisz się ze swoją drugą połówką i owi przyjaciele nagle o tobie zapominają i już nie dzwonią co tam słychać, może byś wpadł. Nagle totalnie ucina się znajomość.

 

Widziałem już kilka takich przypadków zawsze według tego samego scenariusza. Jeden to mnie nawet rozbawił kiedy jeden facet z grupy chciał utrzymać kontakt z gościem, który rozszedł się ze swoją na co usłyszał od swojej tekst : "staczasz się". 

 

Jakoś dziwne, że ty się kurwo nie staczałaś jak jeszcze tydzień temu byli razem i siedzieliście wszyscy w kupie i piliście......

 

Dobra. Mam nadzieje, że otworzyłem oczy co takie z pozoru przyzwoite towarzystwa są warte a teraz idę się drzemnąć bo byłem na Tajce wróciłem wyszorowałem grata, podjadłem  i mnie zmogło.

 

W ogóle zawsze jak wyjdę z burdelu kupuje sobie taki mały, żelik odkażający ręce i mam już na półce przed sobą pokaźną kolekcje ponieważ zawsze zapominam zabrać stary, przypominam sobie o nim dopiero po ruchaniu i kupuje nowy a resztę donoszę do domu, potem leże na kanapie patrzę na nie i przypominają mi wszystkie śluby, które ostatnio brałem heheh

 

Pozdro.

  • Like 9
  • Dzięki 2
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że kobieca empatia (zakładam - w kierunku do mężczyzny) jest do uzyskania*. 🤪

Od matki lub kobiety, z którą relacja będzie zahaczać o zaspokajanie wzajemnych braków w pewnym zakresie (czyli relacja z kobietą przypominająca trochę tryb matki - czyli np. zaaferowanie kobiety swoim stanem, zwracanie uwagi, bycie atencyjnym...itd). Czyli empatia od kobiety jest tutaj jakby elementem, który jest formą "leku" (a może raczej chwili uspokojenia - komfortu) na własne niedoskonałości, o ile taka kobieta będzie podświadomie czuć taką potrzebę. Jakiś czas temu @Anna dodała wpis o analizie transakcyjnej i dużo w tym interesujących i powiązanych z tematem rzeczy. Zależnie od poziomu rozwoju, oczekiwanie empatii może wskazywać na coś, co nie jest jeszcze przepracowane.

 

W zdrowym przepracowanym męskim mindsecie - czy jest miejsce na oczekiwanie empatii od kobiety?

Coś za coś.

Nie traktujesz ją (kobietę) jak wyjątkową istotę (na piedestał, bluepill), więc nawet gdyby wykazywała empatię - nie ma ona większego znaczenia.

Inaczej jest jakbyś...szedł do psychologa, lekarza, którym jest kobieta. Empatia wydaje się tam bardziej sensowna, ale przy większej ilości klientów zajechałaby ją. Prawdziwa empatia zatem wydaje się powiązana z przywiązaniem. Czujesz empatię do kogoś, do kogo jesteś przywiązany.

 

*ale tez łatwo można ją pomylić z czymś innym. Zresztą my (mężczyźni) też nie jesteśmy mistrzami empatii, po prostu jesteśmy bardziej podatni na wywoływanie w nas poczucia winy/obowiązku.

 

21 godzin temu, icman napisał:

Empatia to zdolność do współodczuwania a nie reakcja na źródło.

Celne stwierdzenie.

No właśnie.... może być empatia, ale brak "empatycznej" reakcji na źródło? Czasem te granice są rozmyte, jedyna wyraźna granica wydaje się w nas samych.

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Adalberto napisał:

Dla nich są empatyczne, bo łobuz kocha najbardziej, a nie to co jakieś beciaki. Księżniczki pamiętajcie. 😄 Nawet nie czuję, że rymuję xD.

 

Jeszcze jak chodziłem do szkoły, to powiedziałem bardzo dobrej koleżance, że niebawem czeka mnie poważna operacja, a ta zareagowała na to dziwnym krótkim śmiechem i sobie poszła xD. 

Byłem wtedy z kumplem i nie zapomnę jego miny. Obaj myślelismy wtedy, że jest walnięta. Dziś wiem co w trawie piszczy. 

 

Jakoś w tym samym czasie byłem na siłowni i zagadała do mnie jedna znajoma.

Chwilę próbowałem coś wydukać, a ona stwierdziła, że ze mną to sobie nie pogada i poszła na bajerkę do kumpeli. 

 

Dodam jeszcze, że raz na wf-ie mojemu kumplowi chadowi alfie odnowiła się poważna kontuzja. 

Chłop zwijał się z bólu, a kawałek obok stały koleżanki, które przyszły pooglądać sprawność sportową samców i na dodatek bardzo lubiły gadać z tym kumplem z wiadomych przyczyn. Bajerę również miał do tego elegancką. 

Jak go koło nich wynosiliśmy, to nie wiem czy się w ogóle spojrzały. 

 

Prawdziwą empatię, to ja otrzymałem w życiu chyba tylko od swojej mamy.

Zdarzały się oczywiście inne przykłady, choć można je policzyć na palcach jednej ręki i nie była to jakaś szczególna pomoc. 


Empatia? xD Kobieta tylko do swojego dziecka może mieć (wspomniana mama).

Znajomy robiąc sobie kolacje, skaleczył się w opuszek palca, niefortunnie bo krwi było tyle jakby świnie zarzynali, jego szanowna małżonka jak weszła do kuchni i zobaczyła to, to go zbeształa, zwyzywała i później jeszcze 3 dni się z niego nabijała, że kolacji nie umie sobie zrobić i że trzeba było sprzątać. Tak wygląda empatia u pań.

  • Like 3
  • Haha 2
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.08.2022 o 11:31, Adalberto napisał:

Jeszcze jak chodziłem do szkoły, to powiedziałem bardzo dobrej koleżance, że niebawem czeka mnie poważna operacja, a ta zareagowała na to dziwnym krótkim śmiechem i sobie poszła xD. 

Byłem wtedy z kumplem i nie zapomnę jego miny. Obaj myślelismy wtedy, że jest walnięta. Dziś wiem co w trawie piszczy. 

Chodziłem do liceum to miałem wypadek, 2 tygodnie w szpitalu. Przed wypadkiem rozmawiałem dużo z koleżanką z innej klasy codziennie, parę razy widzieliśmy się po szkole. Gdy byłem w szpitalu to ludzie o mnie pytali, koledzy odwiedzali, ona nic się nie zainteresowała, gdy wróciłem do szkoły, to traktowała jak nieznajomego. Mimo że to nie był jakiś nawet wypadek powodujący jakąkolwiek niepełnosprawność 

 

 

Myślę sobie, że właśnie ta popularnie nazywana "ściana" u kobiet, to takie przejście przez nie na bycie traktowaną jak mężczyzna, pod kątem zainteresowania spolecznego. Paniami po 40-45 roku życia, już mniej osób się przejmuje, ich krzywdami, problemami, mniej ludzi robi przysługi, przytrzymuje drzwi, rzuca spojrzenia na ulicy itd. Zupełnie tak, jak u mężczyzn w wieku jakimkolwiek xd

Edytowane przez krzy_siek
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mph25 napisał:

xD

 

Związkiem Łukasza Siebersa z Patrycją Dziubich żyli wszyscy fani 3. edycji programu "Rolnik szuka żony". Gdy para się rozstała, widzowie podzielili się na tych, którzy kibicowali odrzuconej dziewczynie, i tych, którzy popierali młodego farmera.

Po kilku miesiącach od zakończenia programu o Patrycji znów zrobiło się głośno. Dziewczyna zapomniała już o krzywdzie, jaką, według niej, wyrządził jej Łukasz. Po emisji show prawie 800 (xDD - przyp. O) chłopaków było chętnych, żeby umówić się z nią na randkę. Patrycja przeprowadziła jednak ostrą selekcję i zdecydowała się oddać serce koledze po fachu - farmaceucie Krzysztofowi Kalinowskiemu ze Szczecina. Nowy wybranek Kujawianki spełnił wszystkie jej wymagania: jest wysoki, wysportowany i kocha podróże.

 

Kwintesencja kobiecej przeciętności - 800 simpów. To zdecydowanie gra na kodach ;)

 

  • Like 2
  • Haha 3
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkleję to:

Empatia to powszechnie znane słowo, czy jednak zdajemy sobie sprawę, co to oznacza być człowiekiem empatycznym? Greckie słowo "empátheia" oznacza "cierpienie". W psychologii termin empatia odnosi się do zdolności zauważania i współodczuwania stanów emocjonalnych innych ludzi. Empatii nie należy mylić ze współczuciem. Współczucie stawia nas niejako wyżej od osoby, której współczujemy, zaś zdolność empatii to umiejętność postawienia się w sytuacji innej osoby.

W praktyce empatia jest niezwykle ważną umiejętnością społeczną. Osoba o znacznych zdolnościach empatycznych rozumie własne emocje i potrafi trafnie rozpoznać stany emocjonalne u innych ludzi. Wpływa to korzystnie na rozumienie zależności społecznych oraz relacje interpersonalne. Osoby empatyczne są świadome uczuć innych osób, dostrzegają podłoże wyznawanych przez nie wartości i potrafią wczuć się w konkretne sytuacje. Taka percepcja świata pozwala na weryfikowanie własnych poglądów i przyznawanie się do błędów, a także znaczne ograniczenie zachowań agresywnych. Brak empatii w kontekście społecznym jest zjawiskiem negatywnym, ponieważ prowadzi do obojętności, trudności w rozwiązywaniu konfliktów i sięgania rozwiązań siłowych.

 

Odnosząc się do powyższego. Mówi się, ze kobiety nie rozumieją facetów a faceci kobiet. To co wytłuściłem, z mojego doświadczenia, nie było mi dane zaobserwować u kobiety w stosunku do faceta, w tym do mnie... Przykłady można mnożyć, tak jak kilku napisało powyżej. Kobiety rozumieją inne kobiety, i chyba w większości przypadków są w stanie być empatyczne w stosunku do nich. Od faceta kobiety oczekują opieki, wsparcia itd itp. To jak mają być empatyczne? To już siedzi w podświadomości.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gradhach ja przez empatię rozumiem zdolność do wyczuwania emocji u innych, odczytywania mowy ciała, tego co czuje druga osoba. Większość to myli ze współczuciem, i chyba Ty też pomyliłeś tutaj, mimo że wkleiłeś definicję 

7 minut temu, Gradhach napisał:

Kobiety rozumieją inne kobiety, i chyba w większości przypadków są w stanie być empatyczne w stosunku do nic

 

 

Najbardziej empatyczni są psychopaci, oni świetnie rozpoznają emocje drugiej osoby. Nie znaczy to że współczują, potrafią to wykorzystać przeciwko.

Edytowane przez krzy_siek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile dostał pieniędzy za coś takiego. Debile takie programy nagrywają, albo to po prostu ustawka. Wzięli incela do luxury girl z insta, która ma za pewne z 250 tys followersow. 

Dla takiej to tylko gwiazda tv. Szejk,  piłkarz itp. 

 

Co do kobiet. Byłem raz na grillu i dostałem wiadomość od mamy, która trochę mnie  ruszyła.  Pokazalem to łasce oczywiście nie całą konwersacje tylko 3 zdania. Ona popatrzyła. A na sam koniec stwierdziła że jestem w związku z mamą. No debilka. Sprawa była poważna, humor mi się zjebał. A tu ni chuja. Zero empati czy współczucia. Jeszcze trochę się zwiesilem. I jakis flep zaczął coś tam do mnie gadać " siedzieć z pijanymi ludźmi,  wszystko w porządku?"  z taką ironią. No wziąć i pierdolnac. 

 

Kilkanaście lat temu jak byłem na randce z łaska. Nie wiem po co do mnie  napisała. Ale na spotkaniu ani a ani b ani kukuryku. W pewnym momencie rozwiązał mi się but. Więc go zawiązałem. A po kilku minutach ponownie. I ona do mnie  tekst "porażka, mój kuzyn ma 8 lat i lepiej wiąże buty od ciebie" zamiast kurwa coś obrócić w żart. To mina jak by się miała rozpłakać i już do końca spotkania miała mine skwaszona i zamknięta mowę ciała xd

Moja była to nawet nie miała skrupułów by się ugryźć w język. Albo była tak mało inteligentna, albo nie miała empati albo po prostu była wredna osoba. Obstawiam wszystkie trzy rzeczy. Gdzie po półtora roku od zerwania  napisała mi list, że była zjebana. I ma nadzieję, że nie jestem na nią zły xd

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mph25 napisał:

xD

 

Może i z nią też coś jest nie tak, ale ten typ sam nie wie, czego chce. To widać nawet na jego twarzy, to niezdecydowanie. Pogubiony chłopaczek, po cholerę się bierze za kobiety?

Jak chcesz chwycić węża, to stanowczo łapiesz go w taki sposób, aby nie mógł kąsać. I z kobietami jest podobnie, mało tego - one same tego chcą.

Jej naprawdę trzeba chłopa, który twardo stąpa po ziemi. A ten typ bardzo przypomina mi mojego znajomego - takie samo niepewne spojrzenie. Znajomy zbetatyzowany na amen, na emigracji, przygarnął p0lkę z dzieckiem, mieszkają u jej matki. 

Edytowane przez zychu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Obliteraror napisał:

 

Związkiem Łukasza Siebersa z Patrycją Dziubich żyli wszyscy fani 3. edycji programu "Rolnik szuka żony". Gdy para się rozstała, widzowie podzielili się na tych, którzy kibicowali odrzuconej dziewczynie, i tych, którzy popierali młodego farmera.

Po kilku miesiącach od zakończenia programu o Patrycji znów zrobiło się głośno. Dziewczyna zapomniała już o krzywdzie, jaką, według niej, wyrządził jej Łukasz. Po emisji show prawie 800 (xDD - przyp. O) chłopaków było chętnych, żeby umówić się z nią na randkę. Patrycja przeprowadziła jednak ostrą selekcję i zdecydowała się oddać serce koledze po fachu - farmaceucie Krzysztofowi Kalinowskiemu ze Szczecina. Nowy wybranek Kujawianki spełnił wszystkie jej wymagania: jest wysoki, wysportowany i kocha podróże.

 

Kwintesencja kobiecej przeciętności - 800 simpów. To zdecydowanie gra na kodach ;)

 

Typiara z moich stron XDDD 800 facetów, toż to cały pułk XDDD 

Edytowane przez Maniek92
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oksymoron, według słownika naszego języka, jest to przenośne zestawienie pojęć o przeciwstawnym, wykluczającym się wzajemnie znaczeniu, dla przykładu, sucha woda lub ciepły lód.

 

Z tym właśnie kojarzy mi się ten temat. Kobieta i empatia to taki oksymoron, zestawienie ze sobą dwóch zupełnie sprzecznych pojęć. Jednocześnie cała inżynieria społeczna mająca na celu odpowiednie zaprogramowanie nas jako ludzi użytecznych dla systemu, chce abyśmy byli przekonani, że kobieta jest istotą, między innymi, empatyczną.

 

Niestety doświadcznenie życiowe wskazuje na coś zupełnie innego.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Obliteraror napisał:

. Po emisji show prawie 800 (xDD - przyp. O) chłopaków było chętnych, żeby umówić się z nią na randkę. Patrycja przeprowadziła jednak ostrą selekcję i zdecydowała się oddać serce koledze po fachu - farmaceucie Krzysztofowi Kalinowskiemu ze Szczecina.

 

Kwintesencja kobiecej przeciętności - 800 simpów. To zdecydowanie gra na kodach ;)

 

 

Polski mężczyzna, w przeważającej większości to simp i kukold który za obietnicę cipki i matkowania mu upodli się w każdym stopniu.

Jakim trzeba być frajerem żeby tak się łasić do mega średniej kobiety wyglądającej na 30+

 

Ale co tu się dziwić - na forum połowa tematów, że jeden z drugim ma depresję bo ma 25 lat i nie zalał jeszcze żadnej księżniczki, która mu nieba nie przychyli.

 

Już mnie na wymioty bierze jak wpada kolejny nowy user i skamle coś z tematów:

- jest samotną matką, ma dwójkę dzieci z różnymi ojcami czy to dobra partia?

- zdradziła mnie ale chcę jej przebaczyć!

- miłość z lat młodzieńczych jest już po 30stce i sobie o mnie przypomniała czy wygrałem los na loterii życia?

- laska się ze mną przelizała w jakiejś tancbudzie czy będzie to idealny materiał na żonę?

- na wyjeździe intergracyjnym samotna matka po pijaku dała mi dupy czy to miłość?

- wczoraj skończyłem 25/30 lat i nie mam dziewczyny co robić czy to koniec życia?! :D 

 

Miejże Ty jeden z drugim rozum i godność człowieka i nie upadlaj się jak szmata tylko dlatego że nie masz z kim sypiać.

 

Podstawowe problemy polskich facetów:

1. 0 pewnośc siebie

2. Poszukiwanie drugiej matki

3. Kult Polki-najwspanialszej "Maryji" dziewicy.

 

Jprdl ale upodlenie :D 

 

I to skomlenie - "kiedy ją znajdę no kiedy?!?!?!?" kiedy wreszcie bo wujek staszek co wali kielicha za kielichem na imieninach cioci Lucynki mówił - "Młody he he a co Ty żonki jeszcze nie masz, he he, co Ty pedał może jesteś he he".

 

Jeśli tak średnia kobieta ma 800 simpów to ja się nie dziwię że im bije na dekiel.

 

Dawno nie czułem takiego niesmaku do moich własnych rodaków płci męskiej.

 

BTW - i ona ma jeszcze wymagania:D 

 

Cytat

Nowy wybranek Kujawianki spełnił wszystkie jej wymagania: jest wysoki, wysportowany i kocha podróże.

 

 

 

 Czytaj - wysoki Czad który zasponsoruje jej "projekt dom" czyli utrzyma ją i jej miot :D 

 

 

7 minut temu, DOHC napisał:

Pomyśl sobie że jesteś przeciętną kobietą, i masz 800 ofert od samców. Życie na kodach, żyć nie umierać.

 

To nie są samce @DOHC to po prostu życiowe niezaradne cipki.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 9
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, DOHC napisał:

Pomyśl sobie że jesteś przeciętną kobietą, i masz 800 ofert od samców. Życie na kodach, żyć nie umierać.

I do 30 roku życia możesz się na spokojnie na rynku matrymonialnym respawnować XDDD 

4 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 

Polski mężczyzna, w przeważającej większości to simp i kukold który za obietnicę cipki i matkowania mu upodli się w każdym stopniu.

Jakim trzeba być frajerem żeby tak się łasić do mega średniej kobiety wyglądającej na 30+

 

Ale co tu się dziwić - na forum połowa tematów, że jeden z drugim ma depresję bo ma 25 lat i nie zalał jeszcze żadnej księżniczki, która mu nieba nie przychyli.

 

Podstawowe problemy polskich facetów:

1. 0 pewnośc siebie

2. Poszukiwanie drugiej matki

3. Kult Polki-najwspanialszej "Maryji" dziewicy.

 

Jprdl ale upodlenie :D 

 

I to skomlenie - "kiedy ją znajdę no kiedy?!?!?!?" kiedy wreszcie bo wujek staszek co wali kielicha za kielichem na imieninach cioci Lucynki mówił - "Młody he he a co Ty żonki jeszcze nie masz, he he, co Ty pedał może jesteś he he".

 

Jeśli tak średnia kobieta ma 800 simpów to ja się nie dziwię że im bije na dekiel.

 

Dawno nie czułem takiego niesmaku do moich własnych rodaków płci męskiej.

 

BTW - i ona ma jeszcze wymagania:D 

 

 

 

 

 Czytaj - wysoki Czad który zasponsoruje jej "projekt dom" czyli utrzyma ją i jej miot :D 

 

 

 

To nie są samce @DOHC to po prostu życiowe niezaradne cipki.

W tym przypadku to już kobieta po 30.

Pełna zgoda. 

Edytowane przez Maniek92
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

BTW - i ona ma jeszcze wymagania

O, mieć może, jak najbardziej ;)

 

Podobnie jak kursant tuż po egzaminie na PJ może myśleć, że wsiądzie w bolid F1 i przejedzie jedno okrążenie, nie zabijając się na pierwszym zakręcie, koleś na strzelnicy pierwszy raz z pistoletem w ręku będzie trafiał same dziesiątki, albo Obliteraror będzie miał 195 wzrostu i zostanie Chadem xD

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niemlodyjodadokladnie. Jebac tych przegrywow którzy chcą założyć rodzine, mieć dzieci. To są jacys wykolejency. Najważniejsze ze masz czas chodzić na saunę. Seks najlepszy praworęczny a dzieci to tylko na obrazie w filmie. 
Kasa, kariera, pasje, to się liczy. Po co komu drugi człowiek przy boku jak można samemu isc przez życie, gotować codziennie obiady dla jednej osoby a na wakacje wylecieć do Rzymu na romantyczny spacer po barach. 

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barry, Barry

umyj sobie gary

Każda Karyna już mokra leci

Jak widzi

Gdy Barry przykładem świeci

Bardzo jest czysty

obowiązkowy

Nie da sobie wejść na głowę

Księżniczek p0lek sznur się ustawia

Gdy widzą, że Barry do nich przemawia

Każda przejęta, każda wpatrzona

Gdy Barry kukoldztwo ubiera w słowa

Powiedz mi Barry - gdzie twa królewna ?

Czy wystrugałeś już sobie z drewna ?

Gdzie Twa rodzina, z p0lką stworzona

Wszakże tak trudno jest znaleźć szona

Same milutkie i porządniutkie

Czy żadna jeszcze nie kręci Twym fiutkiem ?

  • Like 1
  • Dzięki 2
  • Haha 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.