Skocz do zawartości

Szwajcaria - życie, polityka, gospodarka i biznes. Rozmowa z Janem Kubaniem


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Rnext napisał:

Wręcz przeciwnie - ponad 60% społeczeństwa przegłosowało w referendum wprowadzenie paszportów. Mieli więc do gadania wszystko i tak zdecydowali.

Refernedum przeprowadzono kilkanaście miesięcy po wprowadzeniu paszportów, na etapie luzowania. Sprytna zagrywka.

 

Edit: Jak już prawie wszyscy te paszporty mieli, bo nie mogli inaczej wejść nawet do pubu.

Edytowane przez Huck Finn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Rnext said:

2) sposobach i ew. możliwościach implantowania niektórych mechanizmów na grunt naszego popadającego w tyranię polityków, kraju. 

 

: D Są tacy co próbują, Konfederacja, nie zauważyłeś lejącej się na nich zewsząd propagandy? Spróbuj tylko wyjść przed szereg w tym kraju to Cie obsmarują gównem w TV, a jak dalej się będziesz stawiać, a nie daj bóg będziesz stanowić zagrożenie, podrzucą Ci jakiś syf i skończysz w pierdlu. Ten pociąg już dawno odjechał. Smutne, ale prawdziwe. W skrajnym przypadku żołnież NATO może Cię zabić i nic mu się za to nie stanie. Polska jest w większym stopniu pod okupacją NATO niż kawał Ukrainy pod okupacją Rosjan, tam przymajmniej mają równe prawa (a przynajmniej takie to sprawia wrażenie)

 

PS W razie ostrego syfu zagraniczniacy przejmują dowodzenia nad polską armią, nasze dowództwo nie ma wtedy nic do gadania. Tak mi się skojarzyło z pogłoskami że Polska ma wejść na zachodnią Ukrainę w razie czego : p

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Rnext napisał:

 

 

Widziałeś jak nikły wkład do PKB ma szwajcarski sektor finansowy?

 

 

 

Ale przecież to nie o to w tym chodził że bankierzy sobie zarabiają, bo np. oferują dobre lokaty czy inne produkty ;)

 

1. Legalizacja lewej kasy - od handlarzy koksem, przez nazistów czy polityków

2. Kumulacja tego zjawiska powyżej przez dekady - i nie, nie teraz, teraz jest trudniej, ale jeszcze niedawno było bardzo łatwo.

3. Legalizowane pieniądze trzeba gdzieś inwestować (ot , choćby medyczny przemysł z którego Szwajcaria słynie)

4. Zyski z pranej kasy należy objąć troską, np. lobbingiem, korupcją, zabójstwami, itp

5. Przestępcy nie mają problemów z działaniami z punktu 4, współpracujący dla profitu aparat władzy także nie

6. Branże szwajcarskie typu medycyna są wyjątkowo podatne na korupcję, a więc gwarancję zyskowności przy odpowiednich działaniach

7. Jak upłynie odpowiednio dużo czasu - to nikt już nie będzie pamiętał, że obecnie bialutki, czyściutki biznesik powstał z krwi, gówna i śmierci.  Pamięć zanika, a jak nie - można pomóc $, szantażem lub eliminacją.

8. Mechanizmy wymuszania "działania biznesu" też wchodzą na wyższy poziom, to już nie kolesie z kałachami, tylko międzynarodowa firma ochroniarska, audytorzy, rankingi, fundacje i partie polityczne.

 

Mało kto pamięta też, że Szwajcaria, zanim dostała w dupę w wojnach włoskich, żyła - z kradzieży, rabunku i łupów wojennych. Oraz troszkę z honorariów za ochronę, żołdów mniej.

Mentalność zobowiązuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minutes ago, Huck Finn said:

Refernedum przeprowadzono kilkanaście miesięcy po wprowadzeniu paszportów, na etapie luzowania. Sprytna zagrywka.

Na tym to polega, że każdą ustawę lub rozporządzenie, obywatele mogą zawetować nawet po jej wprowadzeniu. W tym przypadku, gdyby suweren się nie zgodził w referendum, poleciałyby głowy odpowiedzialnych za te przepisy polityków. A u nas nigdy nie ma ani winnych (oprócz Tuska i Putina) ani odpowiedzialnych. Więc nasza jest lepsza?

 

@sargon chyba nie chcesz przez to powiedzieć, że w "dojrzałych demokracjach" jest inaczej? Z tego co się mówi, to najwięcej ciężarówek z narko-dolarami jest ważonych w Holandii a i sam Klaus Schwab, handlował bronią z obłożoną wówczas embargiem RPA. Nie mitologizujmy aż tak tych szwajcarskich banksterów, bo i gdzie indziej nie lepsi. A i naszej bandyterce źle nie idzie, a to opchną maseczki a to respiratory, ruski węgiel itd. O czym my w ogóle mówimy?! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rnext napisał:

2) sposobach i ew. możliwościach implantowania niektórych mechanizmów na grunt naszego popadającego w tyranię polityków, kraju.

Chyba nawet jedna partia w Polsce miała w programie chęć wprowadzenia ich systemu wyborczego.

Godzinę temu, slusa napisał:

Polska jest w większym stopniu pod okupacją NATO niż kawał Ukrainy pod okupacją Rosjan,

różnica jest taka, że większość Polaków chce być pod okupacją NATO, a pod okupacją Rosjan już (znowu) niekoniecznie, wola narodu widocznie. Może to kwestia lepszego PR'u ;)

Edytowane przez Patryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Patryk said:

óżnica jest taka, że większość Polaków chce być pod okupacją NATO, a pod okupacją Rosjan już (znowu) niekoniecznie, wola narodu widocznie. Może to kwestia lepszego PR'u ;)

 

Nie wpadłeś na to, że można nie być pod niczyją okupacją?

 

;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, slusa napisał:

 

Nie wpadłeś na to, że można nie być pod niczyją okupacją?

 

;)

Pewnie i można gdy jesteś mocarstwem, albo gdy nie dymano Cię z każdej strony przez ostatnie kilkaset lat.  (np Szwajcaria, Norwegia - świetne kraje, całkiem inna mentalność)

Tak czy inaczej, Polska nie może być pod niczyją okupacją. Położenie geograficzne, gospodarka, mental ludzi. Obawiam się, że bez wujka Sama za plecami zostalibyśmy wchłonięci z powrotem do ZSRR. 

 

Tzn ''nie może'' JESZCZE, może gdy Bóg da i kolejne pokolenia będą się chować w czasach pokoju, majątki rodzinne  będą rosnąć (jak w Szwajcarii, USA, Norwegii) to będzie lepiej i również mentalność ludzi się zmieni. No, ale TU I TERAZ się liczy, a jesteśmy w dość kiepskim położeniu, sami zginiemy jak wcześniej. (39,45)

Edytowane przez Patryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sargon napisał:

 

Ale przecież to nie o to w tym chodził że bankierzy sobie zarabiają, bo np. oferują dobre lokaty czy inne produkty ;)

 

1. Legalizacja lewej kasy - od handlarzy koksem, przez nazistów czy polityków

2. Kumulacja tego zjawiska powyżej przez dekady - i nie, nie teraz, teraz jest trudniej, ale jeszcze niedawno było bardzo łatwo.

3. Legalizowane pieniądze trzeba gdzieś inwestować (ot , choćby medyczny przemysł z którego Szwajcaria słynie)

4. Zyski z pranej kasy należy objąć troską, np. lobbingiem, korupcją, zabójstwami, itp

5. Przestępcy nie mają problemów z działaniami z punktu 4, współpracujący dla profitu aparat władzy także nie

6. Branże szwajcarskie typu medycyna są wyjątkowo podatne na korupcję, a więc gwarancję zyskowności przy odpowiednich działaniach

7. Jak upłynie odpowiednio dużo czasu - to nikt już nie będzie pamiętał, że obecnie bialutki, czyściutki biznesik powstał z krwi, gówna i śmierci.  Pamięć zanika, a jak nie - można pomóc $, szantażem lub eliminacją.

8. Mechanizmy wymuszania "działania biznesu" też wchodzą na wyższy poziom, to już nie kolesie z kałachami, tylko międzynarodowa firma ochroniarska, audytorzy, rankingi, fundacje i partie polityczne.

 

Mało kto pamięta też, że Szwajcaria, zanim dostała w dupę w wojnach włoskich, żyła - z kradzieży, rabunku i łupów wojennych. Oraz troszkę z honorariów za ochronę, żołdów mniej.

Mentalność zobowiązuje.

 

 

wystarczy sprawdzić gdzie urzędowali skarbnicy polskiej elity politycznej- i jakie to musi mieć przełożenie na posiadanie np. wiedzy co do gospodarki, prawa, planów państwa itd. (czy na przykład haków na elity-pewnie z całej Europy)

 

N6mktkpTURBXy82ZDg3MzJkM2VmNWUwMGVjYjUzM

 

Moim zdaniem w kraju takim jak Polska zalecana jest silna centralizacja, może nawet rządy prawie semiautortyrane- inaczej  zawsze będzie hulała obca agentura-mając tak silnych sąsiadów (i mimo wielkosci też silnie scentralizowanych). 

Edytowane przez Tamerlan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Tamerlan said:

Moim zdaniem w kraju takim jak Polska zalecana jest silna centralizacja, może nawet rządy prawie semiautortyrane- inaczej  zawsze będzie hulała obca agentura-mając tak silnych sąsiadów

Możesz podeprzeć tą tezę jakimiś badaniami bądź przykładami historycznymi? Bo chciałbym wiedzieć na czym opierasz swoją tezę. Chyba najbliższym nam, Polakom dowodem na jej nieprawdziwość, są autorytarne rządy komuny ze szczególnym uwzględnieniem czasów dyktatury Jaruzela. Jak na razie wszystkie (?) opracowania wskazują na fatalne skutki długofalowe centralizacji władzy.

 

Nie wiem czy Polacy nie są zakładnikami sowieckiego systemu zakłamanej edukacji i przez to mają jakieś głupie sentymenty do tzw. "rządów silnej ręki". Ruskie mają dokładnie ten sam syndrom. Nasz król Kazimierz. niesłusznie nazywany w podręcznikach "Wielkim", był odpowiedzialny za historycznie największy rabunek tubylców, fałszując pieniądz (na tyle, że pod karą śmierci był obowiązek jego przyjmowania) za to czasy rozbicia dzielnicowego po Krzywoustym, są przedstawiane jako mroczne i koszmarne. Podczas gdy były okresem ogromnej prosperity, bo władza była zdecentralizowana i regiony musiały między sobą konkurować o człowieka, który chętnie przenosił się do dzielnicy, która dawała lepsze warunki, niższe podatki i lepszy pieniądz. Gdyby któryś z książąt zaczął psuć pieniądz, ludzie przestali by się nim po prostu posługiwać i dzielnica straciłaby wszystkie korzyści z jego posiadania. To tutaj ciągnęły wówczas masy "Olendrów" i Niemców w celu osiedlenia (a był deficyt ludności) a nie Polacy jeździli na szparagi do bauera. A tak - centralizacja władzy w ręku "Wielkiego", umożliwiła tylko zaspokojenie jego chciwości i wydymanie narodu. 

 

Abstrahując od tego, że w PL mamy Twoje wyśnione rządy semi-autorytarne - i co? I jesteśmy dzięki nim w dupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Rnext napisał:

Możesz podeprzeć tą tezę jakimiś badaniami bądź przykładami historycznymi? Bo chciałbym wiedzieć na czym opierasz swoją tezę. Chyba najbliższym nam, Polakom dowodem na jej nieprawdziwość, są autorytarne rządy komuny ze szczególnym uwzględnieniem czasów dyktatury Jaruzela. Jak na razie wszystkie (?) opracowania wskazują na fatalne skutki długofalowe centralizacji władzy.

 

Nie wiem czy Polacy nie są zakładnikami sowieckiego systemu zakłamanej edukacji i przez to mają jakieś głupie sentymenty do tzw. "rządów silnej ręki". Ruskie mają dokładnie ten sam syndrom. Nasz król Kazimierz. niesłusznie nazywany w podręcznikach "Wielkim", był odpowiedzialny za historycznie największy rabunek tubylców, fałszując pieniądz (na tyle, że pod karą śmierci był obowiązek jego przyjmowania) za to czasy rozbicia dzielnicowego po Krzywoustym, są przedstawiane jako mroczne i koszmarne. Podczas gdy były okresem ogromnej prosperity, bo władza była zdecentralizowana i regiony musiały między sobą konkurować o człowieka, który chętnie przenosił się do dzielnicy, która dawała lepsze warunki, niższe podatki i lepszy pieniądz. To tutaj ciągnęły wówczas masy "Olendrów" i Niemców w celu osiedlenia (a był deficyt ludności) a nie Polacy jeździli na szparagi do bauera.

 

To czym się ten niemiecki "ostsiedlung" skończył dla I RP to wszyscy wiemy z historii. Polska Jaruzelskiego była pod ciężkimi sankcjami gospodarczymi tzw. kolektywnego zachodu.

 

https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-sankcje-gospodarcze-usa-byly-dla-wladz-prl-wielkim-ciosem-dr,nId,4144305

 

Dobrym przykładem-odpowiadającym wielkości Polski-i trudnym sąsiedzctwem-silniejszych państw jest Korea Południowa. Z  rozwijanym własnym przemysłem- oczywiście z pomocą państwa-Polski prywaciarz nigdy-a w każdym razie w przewidywalnej przyszłości nie ma zasobów na konkurencje z zachodnim kapitałem. Musi być wsparcie państwa w kluczowych branżach dla państwa.

Edytowane przez Tamerlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tamerlan nie znam specyfiki Korei Płd. ale z tego co wiem, to republika z parlamentem, rządem i prezydentem. Autorytarna to raczej jest ta północna i gdyby nie dziko rosnąca trawa, to ludzie by nie mieli tam co jeść a najważniejsze prawo jakie mają, to prawo do siedzenia cicho i grzecznie. Nie mam pojęcia co chcesz udowodnić.

Centralizacja władzy jest koszmarem dla suwerena, bo przestaje nim być. Obcinane są kompetencje samorządów lokalnych, które są najlepiej zorientowane w lokalnych potrzebach i problemach. Np. nasza "władzunia centralna" przez miesiąc nie wiedziała że Odra zatruta, tak była zajęta uszczęśliwianiem wszystkich, globalnie i na siłę. Taki mechanizm "imperium/centrum władzy + drugorzędne peryferia" nie ma prawa w obszarze logiki działać. Więc też nie kumam jakie to masz przemyślenia - powinny być przecież logiczne.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraj mały, ładny to nie przejmują się nim, aż tak bardzo. Pewnie zrobili sobie tam największa pralnie pieniędzy w europie i tyle. Oni lubią Szwajcarie i Austrię do tego - kiedyś czytałem, że banki w Austrii z czegoś tam zdjęte są, dlatego wiele osób na świecie tam hajs trzymało/trzyma. Tak jest pewnie i w tej sytuacji. 

 

Większość jest praktycznie zawsze głupia i naiwna - nieważne jaki kraj by wziąć. Przypadku Szwajcarii też to pewnie dotyczy. Tam też są różne kontrole społeczne, manipulacje, kłamstwa, życie w tzw bańce. Nie ma co sie łudzić. 

 

W Polsce to można pomarzyć tylko o czymś takim. Jesteśmy dużym krajem, jak na europe i jeszcze ważne miejsce na mapie mamy. Jesteśmy bombardowani agenturą z każdej strony. Niemiecka, Rosyjska, Amerykańska i Bóg wie jeszcze jaka... Najsilniejsi nigdy nie dadzą nam spokoju. Chyba, że sami będą mieli ogromne kłopoty. Nie wiem... Niemcy jakaś wojenka domowa, Rosja jakaś wojenaka miliatarna z innym krajem albo domowa...

 

Jeśli otworzycie mapę i widzicie tą część europy to Polska jest najsilniejsza. Litwa, Łotwa, Estonia - no to wiadomo, nie ma co. Czechy, Słowacja też dużo mniejsze i słabsze. Ukraina może niepodległa. Na bałkanach nikt nie jest silniejszy od Pl. Rolę odgrywać sporą będzie mogła też turcja. 

 

Dlatego trójmorze które dam zostało utworzone w 2014 według mnie jest robione oczywiście pod Amerykę i Uk, ale w europie typowo pod Pl. Jeśli tak, to można spodziewać się dużych zbrojeń.  

@Rnext ChRL za czasów Deng Xiaopinga. 

Edytowane przez $Szarak$
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, $Szarak$ said:

Jesteśmy bombardowani agenturą z każdej strony. Niemiecka, Rosyjska, Amerykańska i Bóg wie jeszcze jaka...

Tak, typowo polskie szukanie winnych poza sobą (Putin z Tuskiem) oraz w okolicznościach (góry i morze w złym miejscu), nie robiąc NIC.

Myślisz że na terenie Niemiec czy Francji nie działa Mosad? Nie ma ruskiej razwiedki? 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Rnext napisał:

@Tamerlan nie znam specyfiki Korei Płd. ale z tego co wiem, to republika z parlamentem, rządem i prezydentem. Autorytarna to raczej jest ta północna i gdyby nie dziko rosnąca trawa, to ludzie by nie mieli tam co jeść a najważniejsze prawo jakie mają, to prawo do siedzenia cicho i grzecznie. Nie mam pojęcia co chcesz udowodnić.

Centralizacja władzy jest koszmarem dla suwerena, bo przestaje nim być. Obcinane są kompetencje samorządów lokalnych, które są najlepiej zorientowane w lokalnych potrzebach i problemach. Np. nasza "władzunia centralna" przez miesiąc nie wiedziała że Odra zatruta, tak była zajęta uszczęśliwianiem wszystkich, globalnie i na siłę. Taki mechanizm "imperium/centrum władzy + drugorzędne peryferia" nie ma prawa w obszarze logiki działać. Więc też nie kumam jakie to masz przemyślenia - powinny być przecież logiczne.

 

Generalnie Japońska czy Koreańska demokracja ma mało wspólnego z demokracja liberalną w rozumieniu zachodnim. Koreę na drogę szybkiego wzrostu wprowadził Generał Park.

 

https://en.wikipedia.org/wiki/Miracle_on_the_Han_River

 

Oczywiście model Koreański nie jest bezbłędny, i nie jest w 100% do przełożenia na warunki Polskie (bo żaden nie jest). Najważniejsze to rozwijanie własnego przemysłu i technologii.

 

W Polsce zacząłbym w końcu od zrobienia czegoś z produkcją stali w celu odzyskania nad nią kontroli- jednego z najważniejszych wyznaczników siły państwa-potrzebnej nawet do produkcji komputerów. Produkcja stali wszędzie wzrasta-a w Polsce stoi w miejscu- i musimy ją importować

 

 

Co do samorządów- to jest kopalnia nieprawidłowości, kolesiostwa (niemal przysłowiowy burmistrz, biznesmen, proboszcz, prokurator i komedant policji z jednego miasteczka), i podejrzewam też doszczętnie prześwietlone przez obce wywiady (np. do dziś zastanawiam się jak można było sprzedać miejskiego monopolistę komunalnego w Gdańsku spółce komunalnej z Lipska)

Edytowane przez Tamerlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rnext napisał:

Powtórzę - temat dotyczy dwóch kluczowych rzeczy o których traktuje wywiad:

1) opis sposobu funkcjonowania federacji Szwajcarów - czysto edukacyjnie

2) sposobach i ew. możliwościach implantowania niektórych mechanizmów na grunt naszego popadającego w tyranię polityków, kraju. 

No ale jaki kraj ma charakter federalistyczno-unitarny? Mooże austro-węgry miały ze wzgledu na silny parat administracji centralnej ale na egzaminie z prawa konstytucyjnego nie zaryzykowałbym tego twierdzenia hahah.
Ten prowadzący mówi tylko o cechach państwa federalistycznego i podaje jak sam słusznie zauważyłeś przykłady czysto edukacyjne a wzorce postępowania kształtowały się na przestrzeni dziesiątek albo nawet setek lat.
Nasz kraj nie jest żadną tyranią tylko krajem unitarnym a to że następuje rozjebka samorządu, czyli tego poziomu organizacji typu gmina, województwo który odpowiada ichnim kantonom to jest inna sprawa.
Oczywistą oczywistością jest, że państwo nie jest ...ujowe przez fakt, że jest zarządzane w sposób mniej lub bardziej scentralizowany sposób, tylko dlatego że elity je tworzące są ...ujowe.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Rnext napisał:

Tak, typowo polskie szukanie winnych poza sobą (Putin z Tuskiem) oraz w okolicznościach (góry i morze w złym miejscu), nie robiąc NIC.

Myślisz że na terenie Niemiec czy Francji nie działa Mosad? Nie ma ruskiej razwiedki? 

Wszystko działa, ale jedna agentura może podejmować lepsze decyzje od innej. 

Jedna będzie postulować dawać broń całą na Ukrainę a inna, że normalny handel i udajemy, że nic się nie stało. 

 

Najsilniejszą w każdym kraju agenturę w Europie ma USA. Finlandia do NATO - a przecież taka neutralna była. Nie amerykańska agentura? Ale Szwecja to najlepszy przykład. Po co ten kraj się pcha do NATO? Jakie ma zagrożenie ze strony Rosji? 

Bułgaria kolejny. Kto im pomagał z Turkami? Teraz wysłali Ukrainie myśliwce... 

 

To, że Niemcy oficjalnie niby nie pomagają nic Ukrainie i prowadzą real polityk dla niektórych też trochę zabawne. Dają, ale na boku. 

 

I co oni mogą zrobić żeby uwolnić się od USA? Pod ich skrzydłem jest każdy kraj. W Rosji, jakby chcieli wyłożyć odpowiednią kasę to by wojnę domową bez problemy wywołali. Kwestia kosztów. 

 

Różnica taka, że jednia trafiają na mniejszych lub większych idiotów którzy nimi rządzą. 

 

Serbia jest agentura rosyjska to jeśli będzie trzeba wywołają z nią wojnę, dojadą ją w tydzień lub dwa i ustawia swoich - Ameryka. 

 

Po prostu mamy bardziej tępych agentów od innych krajów często. Nie ma w Europie kraju by sam podejmował decyzje jakieś ważne bez USA. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poznałem Szwajcarów, miałem okazję z nimi bezpośrednio współpracować przez kilka miesięcy.

 

Dla mnie trochę dziwni, bardzo różnorodni. Najśmieszniejsze dla mnie było to, że niektórzy nie potrafili się dogadać… między sobą. Bo jeden w dialekcie romansz i po francusku, drugi po niemiecku i trochę po włosku. Narzekali na ilość Ahmedów i ceny nieruchomości. Jeden z dumą pokazał mi mieszkanie i mówił, że On nie wynajmuje tylko ma kredyt, że stać go na to 🙂. Gość z 45 lat, nie mógł uwierzyć w stosunek zarobków do cen nieruchomości w PL (pomijam ,,warunki” ofert banków).

 

Na pewno życie w Szwajcarii bardziej na plus, tutaj nie mam wątpliwości. Ja jednak preferuje zdecydowanie klimaty południowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Rnext napisał:

Tak, typowo polskie szukanie winnych poza sobą (Putin z Tuskiem) oraz w okolicznościach (góry i morze w złym miejscu), nie robiąc NIC.

Myślisz że na terenie Niemiec czy Francji nie działa Mosad? Nie ma ruskiej razwiedki? 

Francja akurat ma silniejsza/bardzo scentralizowana władzę- w porównaniu do dość dysfunkcyjnej i miękkiej (kontrolującej /blokującej się  nawzajem-zwłaszcza jeżeli są z różnych partii) demokracji w Polsce.

 

Makron we Francji rządzi np. dekretami.  W Polsce Duda móglby tylko podczas stanu wojennego -https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozporządzenie_z_mocą_ustawy

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ustrój_polityczny_Francji

 

W Polsce jest za dużo wyobrażeń na temat zachodnich demokracji- a jest tam dużo kwiatów-jak np. wybory prezydentów miast w Holandii, ogrom władzy prezydenta Francji itd, które w Polsce chyba dziś by nie przeszły.

Edytowane przez Tamerlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tu jeszcze jedne materiał o tym że decentralizacja i regionalizacja to bardzo głupi pomysł z którego cieszyć się mogą tylko nasi sąsiedzi.  Prusy stały się potęgą po zjednoczeniu, ustanawiając wysokie cła importowe, stawiając na własny przemysł i eksport.

 

Tą drogą poszły Niemcy, Japonia, Korea. A więc centralizacja, ochrona własnego rynku i przemysłu.

 

Polska po 1989 poszła oczywiście odwrotnie, dlatego dziś jeździmy niemieckimi, koreańskimi autami,  kupujemy koreańskie telefony, elektronikę, koreańczycy budują nam fabryki, sprzedają czołgi, samoloty.

 

 

 

Szwajcaria to bank i paser skradzionego bogactwa (słynne żydowskie złoto) dla elit i różnego rodzaju bandziorów.

Edytowane przez Tamerlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.