Skocz do zawartości

Mit programisty 15k


wrotycz

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 27.08.2022 o 01:26, Ksanti napisał:

Wiarygodne źródło informacji w sprawie zarobków to fora typu 4programmers,

przecież to tacy sami jak nie gorsi mitomani niż wykop tag programowanie. 

Co drugi zarabia niby 40 000 - 80 000 netto a średnia zarobków seniora to 13 000 - 18 000 brutto. Przecież te dane nie biorą się z nikąd. Kto zaniża tą średnią?

Weźcie pod uwagę, ze w internecie wypowiadza się garstka osób i zazwyczaj o zarobkach piszą ludzie, którym się udało. Dlatego masa osób przyzna się, że zarobi 20k netto po 5 latach, ale to jest 5-10% wszystkich osób. Na jedną taką osobę przypada 10 osób która po 10 latach ma 10 000 netto i nie napisze na forum bo sie boi/wstydzi albo nawet nie wie, że może zarabiać więcej.

W dniu 27.08.2022 o 21:44, RealLife napisał:

Podałem stawki z ofert pracy.

ale przecież słusznie zauważył, że takie argumenty są bezsadne, jeśli ktoś nie chodzi na rozmowy o prace. Ja chodze co jakiś czas i wiem, że "widełki", zwłaszcza górne widełki z ofert pracy to wabik.

Jakiemuś wybitnemu programiście owszem, mogą zaproponować górne widełki. Programiście który będzie jednocześnie wymiatał jeśli chodzi o twarde skille, ale również świetnie się sprzeda, będzie miał mocny skill miękki (a nie oszukujmy się, o ile wielu programistów może być dobrych w kodowaniu dzięki powszechenymu w branży aspergerowi/autyzmowi i podobnych chorób boostujących umiejętności koderskie - o tyle programista z ogarniętym social skillem to jest mega wyjątek, to jest może 5-10% wszystkich programistów, ewenement)


Tak więc przykładowo - jest sobie oferta 20 000 - 35 000 brutto.

dla 5% kandydatów zaproponują 35 000 - 40 000 (nawet więcej) - to są ci elitarni o których pisałem wyżej

dla 25% kandydatów zaproponują 24 000 - 27 000

dla 70% kandydatów zaproponują 20 000 - 24 000


Zresztą - dajcie mi najlepszego kozaka seniora z 10 letnim stażem, który był w 5 świetnych projektach, dodatkowo koduje po godzinach itd. I tak jak chcesz to ułożysz dla niego takie pytania, na które w życiu nie odpowie. Bo senior javy vs senior javy nie jest równy. Nie ma jednego standardowego zestawu pytań, wiedzy. Jeden senior może pracować latami z setkami mikroserwisów i pracować nad optymalizacją, żeby jego serwisy obsługiwały 100 000 requestów na sekundę, więc będzie miał znakomitą wiedzę odnośnie sieci, ale jednocześnie mógł w ogóle nie dotykać baz danych relacyjnych/nierelacyjnych i znać tylko podstawy hibernate, wyłożyć się na pytaniach z transakcjami i na poziomach izolacji przy współbieżnym dostępie do bazy danych. Drugi w drugą stronę, mógł latami siedzieć przy bazach i projektować tabele, optymalizować, ale mógł ledwie liznąć mikroserwisów, mógł pracować przy monolitach i innym legacy itd.

I co wtedy? Odpowiednio dobrane pytania i z każdego seniora kozaka można zrobić juniora "no wie pan, nie odpowiedział pan na wiele pytań, zamiast 27 000 brutto możemy panu zaoferować 22 000 brutto i dodatkowe benetify" i tak dalej. Tak to wygląda w ofertach gdzie są widełki przykładowo 20 000 - 35 000. To że w ofercie jest 35 000 to nie znaczy, że każdy tyle dostaje.

A potem wiele serwisów (czytajcie uważnie) prowadzi STATYSTYKI zarobków na bazie widełek z ogłoszeń o pracę...
Dlatego w jednym serwisie, który bada REALNE wynagrodzenia z umów o prace wychodzi 8-12k, a z tych "rzetelnych serwisów" które statystyki opierają na widełkach z ogłoszeń o prace wychodzi średnia 20-25k dla każdego seniora. Absurd
 
 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Zbychu napisał:

przecież to tacy sami jak nie gorsi mitomani niż wykop tag programowanie. 

Co drugi zarabia niby 40 000 - 80 000 netto a średnia zarobków seniora to 13 000 - 18 000 brutto. Przecież te dane nie biorą się z nikąd. Kto zaniża tą średnią?

Weźcie pod uwagę, ze w internecie wypowiadza się garstka osób i zazwyczaj o zarobkach piszą ludzie, którym się udało. Dlatego masa osób przyzna się, że zarobi 20k netto po 5 latach, ale to jest 5-10% wszystkich osób. Na jedną taką osobę przypada 10 osób która po 10 latach ma 10 000 netto i nie napisze na forum bo sie boi/wstydzi albo nawet nie wie, że może zarabiać więcej

Zgadzam się poniekąd z argumentami, które padły w temacie, m.in o tym, że np. reklamy bootcampów naginają rzeczywistość czy junior pracujący dla firmy w Polsce nie zarobi 10k netto. Mitomani czy nie, w temacie z zarobkami, z tego co pamiętam kwoty dla seniorów oscylowały między 10k a 20k - na B2B trochę więcej. Wierzę w te liczby, ponieważ w moim otoczeniu dla ludzi, którzy pracują w korpo te dane się pokrywają. Poza tym sam jestem przykładem szybkiego progresowania. Jednak tutaj zastrzegam musi być duże korpo z zagranicznymi projektami, a nie "no name" software house czy start-up, które konkurują niską ceną czy walczą o projekty ochłapy. Najlepiej zarabiająca osoba jaką znam wyciąga ok. 50k na B2B. A tak ogólnie powiem, że to prawda, iż junior generuje przychody w granicy ok. 10-20k netto (wciąż mówię o korpo). Jednak na koncie bankowym co miesiąc będzie kwota pomniejszona o marżę wynoszącą nawet do 80%. W rezultacie do nas trafia tylko 20% wypracowanego przychodu, z czego jeszcze trzeba potem odprowadzić podatki. Jesteśmy tanią siłą roboczą jako Polacy i konkurujemy ekonomicznie w IT z Indiami. Można między bajki włożyć legendy o zagłębiu najlepszych programistów na świecie nad Wisłą. Mimo tego chodzi tylko o to, że 10k netto jest dzisiaj osiągalne dla prawie każdego co ma jakieś tam pojęcie o IT oraz się ceni. To nie jest żaden mit, a powoli już standard dla nawet odsiedzianego seniora lub 2-3 letniego speed runnera. Próg 20k netto natomiast już nie jest do przeskoczenia dla każdego (według mniej dopiero tutaj jest granica, a nie na 10k netto (wykopowe 15k)).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda że większość ludzi kłamie ze stawkami jakie dostają. Rozwaliła mnie niedawna sytuacja :  znajomy X gdy zmienił pracę powiedział innemu znajomemu Y o podobnym stażu i umiejętnościach że dostał w nowej robocie 150/h.

Y wbił sobie do łba że przecież też zasługuje na taką stawkę i zwolnił się po kilku miesiącach od rozmowy z X z roboty bo za grosze nie będzie robił - już ok 2 miechy krzyczy rekruterom 150-170 i myśli że dostanie taką stawkę. A wiecie co robi X ? Śmieje się z Y bo przyfarmazonił z tą stawką specjalnie i na pytanie po co odpowiada że wiedział że Y zrobi to co zrobił - Machiavelli. Warto zaznaczyć że X to incel a Y ma nawet ładną dziewczynę.

Podsumowując obaj to zjeby. Uważajcie na "kolegów" z pracy.

 

Najłatwiejszą drogą do dużych zarobków w IT nie jest softdev tylko szeroko pojęte dane. W miarę niski próg wejścia - uczysz się sql'a, jakiegoś power bi lub qlika, azura aws i tyle. 

 

Co do samych zarobków to IT jest to biznes jak każdy inny i trzeba umieć w marketing. Jak ? Certyfikaty, blog na którego jak jesteś np leniwy to kopiujesz z innych anglojęzycznych i tylko tłumaczysz, konferencje, aktywność na linkedin itd.

 

Dużym raczyskiem na polskim rynku są firmy rekruterskie i konsultingowe np pisze do Was rekruter i okazuje się że pracuje dla firmy screenującej, póżniej masz rozmowe z innym rekruterem z firmy hrowej ten rekruter umawia Cie na spotkanie do firmy konsultingowej, która to wrzuca Was do projektu właściwego klienta.

I to w tym łańcuszku znikają pieniądze deweloperów. Firmy konsultingowe biorą za dewów ogromne często zachodnie stawki wypłacając pracownikowi zazwyczaj 1/3 lub mniej.

 

Ratunkiem są projekty zagraniczne lub od rekruterów/firm consultingowych spoza PL . Sam mam dobry kontakt z firmą Hrową z UK i np teraz ogarneli mi projekt za 620 funtów/dzień. Da się ? Da.

Ja od pandemii robię tak że pracuje równolegle dla dwóch firm. Jedna stała robota od ok 3 lat  i projekty shorttermowe (3-6 miesięcy). Średnio wyrabiam się w ok 10-12 h a mam płacone jakbym pracował 16. Oczywiście nie cały czas bo bym zwariował ale generalnie polecam takie rozwiązanie. Trzeba zmienić myślenie z etatowego na myślenie o sobie jako o firmie. Zysk maksymalizujesz liczbą i poziomem znajomości poszczególnych technologii oraz liczbą klientów jakich posiadasz.

 

Zapomniałbym dodać że mając 3-4 lata expa i zarabiać 10k na rękę to już trzeba być naprawdę c*pą i nieogarem.

Edytowane przez Sankti Magistri
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Sankti Magistri napisał:

Zapomniałbym dodać że mając 3-4 lata expa i zarabiać 10k na rękę to już trzeba być naprawdę c*pą i nieogarem.

W sensie nie-zarabiać 10k czy zarabiać więcej? Bo 10k na rękę to ok 15-16k brutto UOP i 16k netto B2B bez urlopów/chorobowego, więc to na pewno nie jest zła stawka dla osoby z 4 letnim stażem

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zbychu Tak, miałem na myśli że zarabianie poniżej 10k netto mając 3-4 lata doświadczenia to przegrywizm :)

 

Ja ostatnio byłem na kilkumiesięcznej delegacji i nie mogłem za bardzo brać innych projektów to w tym czasie stałem się ekspertem od Power Platform. Jak ?

Pouczyłem się, zdałem certy, zdobyłem doświadczenie bo w robocie poprosiłem o to bym mógł coś w tym podziałać. Oczywiście w CV nie widać że działałem z tym 5 miesięcy tylko 3 lata ;) Polecam takie podejście każdemu.

Edytowane przez Sankti Magistri
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Sankti Magistri said:

@Zbychu Tak, miałem na myśli że zarabianie poniżej 10k netto mając 3-4 lata doświadczenia to przegrywizm :)

 

Ja ostatnio byłem na kilkumiesięcznej delegacji i nie mogłem za bardzo brać innych projektów to w tym czasie stałem się ekspertem od Power Platform. Jak ?

Pouczyłem się, zdałem certy, zdobyłem doświadczenie bo w robocie poprosiłem o to bym mógł coś w tym podziałać. Oczywiście w CV nie widać że działałem z tym 5 miesięcy tylko 3 lata ;) Polecam takie podejście każdemu.


Zgadzam się z Tobą co do doświadczenia czy też zarobków. Co do szkoleń czy certifikatów to moim zdaniem mają one znaczenie bardziej dla juniorów. Znam osoby bez szkoły, bez szkoleń (żadnych), które są rozchwytywane dlatego, że mają doświadczenie. Według mnie powyżej pewnego poziomu certyfikaty są mało warte. A może uja się znam? ;-D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno.

Za tę samą robotę można dostać ileś albo dwa razy tyle.

Zależy gdzie się pracuje i na co się człowiek zgadza.

Dokładnie tak było kiedyś, że syn znajomej robil mniej więcej to samo co i ja a zarabiał połowę tego, bo pracował w powiatowym miasteczku i nie jestem pewien czy nie w urzędzie a tam dużo się nie wyciągnie.

Oczywiście o zdalnej pracy wtedy nie było mowy.

 

Długi ten wątek, ale było gdzieś jak to chwalą się ci co zarabiają 15-20k.

Moim zdaniem to bzdura.

Nikt kto zarabia dużo się tym nie chwali, raz z rozsądku, dwa bo nie musi.

Jego samochód, ubranie i to gdzie był na urlopie mówią ile zarabia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jestem programistą, więc się odniosę.

Autorze napisałeś bzdury.

 

Jeśli mówimy o normalnych, dobrych programistach systemów aplikacji biznesowych (nie żadnych maszyn czy sterowników) czyli np. Javy czy ReactaJs lub DevOps czy Data Engineer to zarobki po 3 latach doświadczenia to obecne MINIMUM to jest 15k na fakturze. Dla tych z dośw. 5 letnim MINIMUM 20k. Dla seniorów czyli wymiataczy/mentorów stawka to 25-40k

 

Zachęcam do zaglądnięcia na forum programistów: https://4programmers.net jeśli chcecie poznać społeczność programistów.

W dniu 26.08.2022 o 22:43, takiTomek napisał:

Z moich obserwacji jako senior w javie, w Polsce stawki rzędu 18k netto b2b to jest górna granica jaką udało mi się wynegocjować na tym stanowisku.

to jesteś bardzo kiepski w tych negocjacjach albo mówisz o czasach 5 lat temu albo mylisz netto b2b z tym co zostaje na rękę.

 

  

W dniu 27.08.2022 o 00:43, Zbychu napisał:

Senior: 8k - 12k netto (11 000 - 17 000 brutto) umowa o prace/ 10 - 20k B2B

czego Ty jesteś programistą, że stawki na poziomie juniora Javy masz dopiero na seniorze?

Edytowane przez pytamowiec
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, pytamowiec said:

Jestem programistą, więc się odniosę.

Autorze napisałeś bzdury.

 

Jeśli mówimy o normalnych, dobrych programistach systemów aplikacji biznesowych (nie żadnych maszyn czy sterowników) czyli np. Javy czy ReactaJs lub DevOps czy Data Engineer to zarobki po 3 latach doświadczenia to obecne MINIMUM to jest 15k na fakturze. Dla tych z dośw. 5 letnim MINIMUM 20k. Dla seniorów czyli wymiataczy/mentorów stawka to 25-40k

 

Zachęcam do zaglądnięcia na forum programistów: https://4programmers.net jeśli chcecie poznać społeczność programistów.

to jesteś bardzo kiepski w tych negocjacjach albo mówisz o czasach 5 lat temu albo mylisz netto b2b z tym co zostaje na rękę.

Co do mnie, to mam obecnie zarobki powyżej tych 15k cebulionów netto na umowę o pracę w kraju gdzie są wyższe podatki niż w Polsce. Tylko, że odbyłem wiele rozmów kwalifikacyjnych, znam też kilku rekrutrów osobiście, stąd wiem że o takie zarobki nie jest łatwo. Tak da się, nie przeczę, nie jest łatwo, nie jest to też jakaś średnia, jest to wiele powyżej średniej.

 

Ok, to lecimy z tego forum kilka przykładów z ostatnich dni: 

"Technologia: Java, Spring, SQL
Miasto: Zdalnie
Doświadczenie: 6 lata
Wykształcenie: Inżynier Informatyki
Zarobki: 16k Brutto",

"12 lat doświadczenia Firma C 24 000 Brutto UoP, KUP 90% Java Senior Developer. Greenfield/migracja,"
 - według Twojej teorii powinien już być w widełkach 25-40k

 

"Doświadczenie: 3 lata
Wykształcenie: Gó**okierunek
Zarobki: 8000 na rękę
Forma zatrudnienia: uop"
 

Znam wielu programistów i stawki, które są na forach są wyższe niż średnia zdecydowanie. Na forum piszą ludzie z reguły żeby się pochwalić, Ci mnie zarabiający rzadko się udzielają. Jakbyś mierzył wielość penisa na podstawie wypowiedzi ludzi z forum to pewnie by Ci wyszło 19cm+

Oczywiście, zdarzają się ludzie, którzy zarabiają taką kasę, jak Ty zarabiasz to Ci gratuluję. Natomiast nie można tego normalizować, bo tak po prostu nie wygląda rzeczywistość.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, takiTomek napisał:

"Technologia: Java, Spring, SQL
Miasto: Zdalnie
Doświadczenie: 6 lata
Wykształcenie: Inżynier Informatyki
Zarobki: 16k Brutto",

to jest równoważność jakiegoś 22-25k na fakturze b2b

(koszt pracodawcy + 10% za urlop + księgową + L4 + ubezpieczenie cywilne)

Edytowane przez pytamowiec
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 8/26/2022 at 8:54 PM, Król Jarosław I said:

że większość zarabia tak sobie albo gówniano jak się do czegoś idzie tylko dla pieniędzy a nie z zajawki to tak jest. 

 

Nie widzę w tym nic złego. Do pracy się chodzi dla pieniędzy to całe gadanie o pasji można sobie włożyć gdzie światło nie dochodzi. W życiu trzeba próbować różnych rzeczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Trevor napisał:

Nie widzę w tym nic złego. Do pracy się chodzi dla pieniędzy to całe gadanie o pasji można sobie włożyć gdzie światło nie dochodzi.

 

To zależy. Matematyka, algorytmika, programowanie, systemy operacyjne - to zawsze było moją pasją. A jednocześnie jest moją pracą.

 

23 minuty temu, Trevor napisał:

W życiu trzeba próbować różnych rzeczy. 

 

A tu zgoda :)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, pytamowiec napisał:

Zachęcam do zaglądnięcia na forum programistów: https://4programmers.net jeśli chcecie poznać społeczność programistów.

forum największych mitomanów, gorsi są od wykopu

2 godziny temu, pytamowiec napisał:

to jest równoważność jakiegoś 22-25k na fakturze b2b

(koszt pracodawcy + 10% za urlop + księgową + L4 + ubezpieczenie cywilne)

Jak ty to liczysz 22k netto na fakturze to dla ciebie równowartość 16k brutto UOP, jak to liczysz? 16k brutto UOP to ~11k na rękę, z autorskimi to ze 12k

Jak z tych 22k netto na fakturze odejmiesz urlop, księgową, L4 (ubezpieczenia cywilnego na umowie o prace nie masz) to masz bliżej okolice 15k

16k brutto UOP to bardziej 19-20k na fakturze

Edytowane przez Zbychu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mordimer napisał:

Z ciekowośći stawki o których piszesz to firmy z PL czy zagraniczne?

polskie

 

 

2 godziny temu, Zbychu napisał:

22k netto na fakturze to dla ciebie równowartość 16k brutto UOP, jak to liczysz?

16k to ok 20k kosztu pracodawcy. Do tego urlop 10% 22k

Do tego L4, ksiegowa, ubezpieczenie cywilne...

 

czyli dla firmy nie ma znaczenia czy zapłacą 16k brutto czy 22-25k+ na fakturze. Wybór programisty czy chce optymalizować się na b2b czy być na etacie.

Edytowane przez pytamowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, pytamowiec napisał:

16k to ok 20k kosztu pracodawcy.

No nie, tak jak napisałeś - dla pracodawcy 16k brutto UOP to jest to samo co 20k netto b2b
Ale to już nie jest to samo co 22-25k B2B bo to 2-5k wiecej

Zazwyczaj jest 16k brutto UOP - 20k netto b2b
20k brutto UOP - 25k netto b2b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba by jeszcze pytać w ilu pracach. Bo większość programista, których znam i ma te 15k na rękę, to ciągnie dwa etaty i jakieś fuchy. Wtedy to nawet pod 20 może dochodzić. Z głodu dobry, zaradny informatyk nie umrze.

 

Piszę informatyk bo to dotyczy również, napraw hardware'u. Nawet proste instalowanie systemów wymienianie pasty, czyszczenie laptopów i wymiana baterii potrafi przynieść taki dochód. Jednak trzeba być w miarę ogarniętym.

 

Dobre jest również to, że w miarę łatwo o skalowanie w sektorze IT. Jak ktoś jest zdeterminowany, to sprzedając licencje na swoje programy może niezły dochód wyciągnąć. Tu program do jednej maszyny, tam drugiej, przemysł non stop potrzebuje. Co jakiś czas wchodzi nowa technologia i potrzeba ludzi, którzy ją wdrożą. Trochę odwagi, własne oprogramowanie i można nawet liderem sektora zostać albo przynajmniej dać się wykupić.  

 

Są jeszcze wysokospecjalistyczne stanowiska, ale dostać się na programistę COBOLa do instytucji finansowej to nie tylko umiejętności, ale i sporo szczęścia. Sporo jest też zleceń na przepisanie i przebudowanie starych sterowników. Tylko, że trzeba też automatykę ogarniać. Mało kto chce grzebać w kodzie w Fortranie i jeszcze jakieś kabelki podpinać. 

 

Po weekendowym kursie w Pythonie to może być problem, żeby 5k wyciągnąć netto, a nie 15. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd Wy się ziomeczkowie urwaliście? :o 

Żyjemy na innych planetach chyba, u mnie w Janusz sofcie 2 lata doświadczenia i 10k na rękę mi dali, bo chciałem odejść, a ta firma ma hardkorowo zaniżone wynagrodzenia. 4 osoboby z 15osobowego zespołu odeszła teraz i mają wszyscy powyżej 15k, najwięcej jest 24k na czysto.

@Ksanti podpisuję się pod Twoimi postami. Nie wiem czy to kogoś boli, że za psi chuj i lekką pracę dostaje się dobry hajs czy co, ale płacą i dopóki płacą to trzeba ten cycek trzymać i ssać.

Przyjdzie kryzys i wywalą połowę klepaczy kodu? To wywalą i znajdę inną robotę, byłem już w gorszej sytuacji - pracowałem w fabryce okien, na winogronie, w truskawkach i byłem magistrem historii z potencjałem zarobkowym 2,5k pln i jakoś wybrnąłem. Tak trzeba o sobie myśleć, a nie straszyć gównokryzysem, który idzie idzie i dojść nie może. Skończcie z tym straszeniem, bo mi przypomniacie Brauna oszołoma co się modli na mównicy sejmowej i wieszczy przyjście antychrysta. Opamiętajcie się...

 

Ale rzeczywiście było tak że z 2-3 lata pracowałem za wikt i opierunek, bo to były kwoty max 4.5k. Trzeba się nie załamywać tylko swoje odbębnić, nauczyć się, wyexpić i powiedzieć papa.

Edytowane przez Carl93m
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.