Skocz do zawartości

Fałszywa informacja od Usziego


Strusprawa1

Rekomendowane odpowiedzi

5 minutes ago, wrotycz said:

więc przynajmniej na wschodzie powinno się opłacać

Wiem, i też mnie to dziwi. Pokazywane są "tygodniowe" kolejki przed kopalniami od bodajże miesiąca - to prosto licząc, trzy tygodnie temu pierwsze transporty z Ukrainy by już mogły trafiać na składy. Więc znaczy - gdzieś jest jakiś haczyk.

 

I w tym momencie, naprawdę przydałby się choć jeden "ostatni sprawiedliwy" dziennikarz. Nie jutuber-baiter, nie partyjny, nie na niemieckim/rosyjskim subsydium... taki, który mógłby zrobić "prowokację" i zakupić tonę, przewieźć do Polski, napisać o tym artykuł, a potem - choćby dać na jakąś kotłownię szpitala itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Rozumiemy skalę zagrożenia, ale osobiście mam gdzieś taką Polskę jak obecnie z kobietami roszczeniowymi, źle wychowanymi czy socjalizowanymi

Rozumiem twój wkurw lecz to właśnie także zadanie mężczyzn danego *plemienia*, aby ten bajzel naprawić. Z punktu widzenia ewolucyjnego kobiety są "zasobem", które wrogie *plemię* zabiera gdy podbija drugie (widać to choćby po haplogrupach jak są rozlokowane pokazując, że w prehistorii baaardzo często porywano kobiety, ale to inny długi ciekawy temat), a mężczyźni są "regulatorem" ustroju - ustalają porządek, przewodzą i ustalają hierarchię. U kobiet hierarchia jako taka nie istnieje, stąd mają takie ciągoty ku socjalizmowi.

 

2 godziny temu, Kespert napisał:

Bo oczekiwanie że dziecko "kiedyś" będzie darmowym niewolnikiem - jest oparte na mentalności właściciela niewolników. Jedyne moralne podejście, to dziecko które w którymś momencie staje się niezależną osobą, bez żadnych zobowiązań względem rodzica.

Ale taka jest rzeczywistość, że dzieci trochę lub bardziej są niewolnikami swoich rodziców do pewnego stopnia. Na początku życia jesteśmy od nich zależni w pełni. Potem to się zmienia i właśnie ta niepewność jest jedną z przyczyn niechęci. Słusznie zresztą. 
Z drugiej strony średnio się komukolwiek widzi utrzymywanie swoich rodziców...

U mojego dziadka tak jeszcze było, że on musiał wraz z dwójką swojego rodzeństwa płacić na ojca, bo był ich ojcem (lata '60 i '70).

 

Godzinę temu, wrotycz napisał:

"Eksperci" w rodzaju Wolskiego, Zychowicza, Bartosiaka, którzy uprawiają propagandę rodem z gazety "Prawda" i ja mam im "ufać"?

Uuuuu dajesz Wolskiego i Bartosiaka obok siebie. 

No to która jest trzecia droga? Nie ufamy nikogo, występuje zjawisko "wyłącz TIVI WŁĄCZ MYŚLENIE!" i łapiemy całą rosyjską propagandę z ich kanałów na telegramie? (oczywiście robi się zwarcie w mózgu wtedy gdy 

Ja nie zgadzam się ani z Wolskim ani z Bartosiakiem w 100%, ale pozwalają mi zobaczyć szerzej, bo wiem, że nie znam całego obszaru rzeczywistości. Znam się na wąskich dziedzinach i tyle. 


Fakt, "Nałuka" trochę zassała za pandemii, ale ja w ogóle nie widzę połączenia tego jakkolwiek z tą wojną i tym tematem. Nic. Zero. 

Jedynie co widzę, że te kanały na fb, twitterku czy telegramie co krzyczały i panikowały wcześniej o szczepionkach i pandemii teraz są jednogłosnie prorosyjskie i antyukraińskie (polecam zobaczyć jak wyglądała pandemia w Rosji tak swoją drogą i kwestia szczepień u nich, to wtedy otworzą wam się oczy... jak to mówią ci ludzie xD).

 

54 minuty temu, spacemarine napisał:

@Strusprawa1

Jest robota kacap uszi śmiał wejść na wschodnią stronę i beszczelnie pokazuje Polakom że węgiel jest tam kilkakrotnie tańszy niż w Polsce!!!

Były na meetingu wobec tego jakieś rozdzielone zadania? Przecież Polakom nie wolno wchodzić na zagraniczny internet!

 

 

54 minuty temu, spacemarine napisał:

Struś  to jest jakaś zorganizowana akcja agentów!

Ekonomia i logistyka jest lewacka. 
Nie żeby coś, ale Ukraińcy mają całkiem porządne złoża, które są wykopywane. Jedno przy granicy z Polską. Jak jeździłem do liceum, to widziałem. (koło Nowowołyńska, widać od polskiej strony koło Hrubieszowa).

Gadałem z jednym Ukraińcem (kolegą szwagra, długa historia) tydzień temu, to opowiadał, że jego ojciec pracuje przy wydobyciu ropy naftowej w okręgu połtawskim.

OZyKEaS.jpg

 

5D9yYhZtYMOmg_lJETXBjedTV2NHxEW0kU3NJ71V

Już ujmując ceny wydobycia zważywszy na ceny pracowników i DOSTĘPNOŚĆ surowca (jak wysoko lub nisko jest pod powierzchnią).

Ale takie osobniki jak uszi znajdą zawsze jakiś spisek. Jest wungiel tańszy, to chuj - okradają nas. Nie liczą się ceny transportu czy wydobycia. Ma być tu węgiel za tą samą cenę i luj. 

 

Godzinę temu, spacemarine napisał:

Były na meetingu wobec tego jakieś rozdzielone zadania? Przecież Polakom nie wolno wchodzić na zagraniczny internet!

No ja wiem o tym, że szury mają to do siebie, że jak wejdą w rosyjski internet to widzą samą szczerą prawdę, a jak w ukraiński to to, na ile i w czym nas ruchają. Nawet na forach międzynarodowych zobaczyli tą cechę i dla Polaków powstał specjalny mem o tym.

https://knowyourmeme.com/photos/2331525-poljak-le-pol-face

 

Godzinę temu, spacemarine napisał:

Struś  to jest jakaś zorganizowana akcja agentów!

Uszi: O kurwa mają wungiel! PANIKUJMY! TOŻ TO SPISEK! CÓŻ, ŻE NIE OGARNIAM TEMATU, ALE NAS OKRADAJO!! NORWEGOWIE, JAK SKAZAŁ MATI - DAJCIE NAM ZYSKI Z WASZEGO GAZU BO NAM SIĘ NALEŻY!
Ja:

ZMNXEmi.jpg

 

Godzinę temu, wrotycz napisał:

I nieśmiertelny argument o szklance wody.

Można zaprogramować robota, który to robi - już teraz jest to możliwe i same materiały i książki dostarczają takiej wiedzy jak zauważyłem (choć trzeba przy tym trochę posiedzieć, ale motywacja iście silna ku stworzenia projektu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Strusprawa1 said:

Nawet na forach międzynarodowych zobaczyli tą cechę i dla Polaków powstał specjalny mem o tym.

https://knowyourmeme.com/photos/2331525-poljak-le-pol-face

 

Zapomniałeś dodać kto ten mem zaprojektował.

Mimo dystansu do siebie i swojej polskości nie widzę w tym nic co by było prawdą. To jest mem na poziomie twoich kumpli opluwających konfę.

 

Nie macie argumentów więc wyśmiewacie ludzi i liczycie na to, że to zadziała. I działa na szurów, którzy wierzą we wszystko co w telewizorze powiedzą, którzy wierzą w złowrogiego koronaświrusa i błogosławione szczepionki, w złych ruskich i dobrych amerykanów, itd., itd.

 

a323c2c3f5eabea1e9d1a0f57471461d--rules-

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wrotycz napisał:

To raz. A dwa, to, w którym miejscu powiedział nieprawdę?

Jako że sam mieszkałem w akademiku jeszcze dwa lata temu mogę napisać, że w każdym, bo jest to bzdurą. 
Bo to też nie jest tak, że Ukraińcy tu pracują i płacą w podatkach zapewne więcej (przez wiele lat ostatnich) niż dostają, nie? Nikt nie zakazuje mieszkania w akademikach na zachodzie, z tego co mi wiadomo z angielskiego przykładu.
 

 

Godzinę temu, wrotycz napisał:

Jak "zapomniał" skoro rosyjski tekst jest młodszy, został dodany później ( o 9:05), a polski wcześniej (o 8:46)?

Nie no, spoko, ale co to zmienia?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, Strusprawa1 said:

Jako że sam mieszkałem w akademiku jeszcze dwa lata temu mogę napisać, że w każdym, bo jest to bzdurą. 

 

Czyli wg Ciebie to bzdura, że Ukraińcy sa traktowani lepiej niż Polacy w polskim, rzekomo, kraju?

Fakty mówią co innego.

Ja nie nam prawa do dodatków, zapomóg, zasiłków i dopłat, takich jak 10 tysięcy za traumę, do których są uprawnieni Ukraińcy.

 

30 minutes ago, Strusprawa1 said:
1 hour ago, wrotycz said:

Jak "zapomniał" skoro rosyjski tekst jest młodszy, został dodany później ( o 9:05), a polski wcześniej (o 8:46)?

Nie no, spoko, ale co to zmienia?

 

Na przykład to, że nie "zapomniał".

Jakkolwiek to śmiesznie nie wygląda, po russkij, to nie zapomniał, skoro najpierw napisał/a p polsku a dopiero potem po rosyjsku.

Następstwo czasowe wyklucza twój scenariusz, ale czas to wielkość fizyczna, która ty się nie posługujesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wrotycz napisał:

Czyli wg Ciebie to bzdura, że Ukraińcy sa traktowani lepiej niż Polacy w polskim, rzekomo, kraju?

Fakty mówią co innego.

Ja nie nam prawa do dodatków, zapomóg, zasiłków i dopłat, takich jak 10 tysięcy za traumę, do których są uprawnieni Ukraińcy.

Tak, uważam to za bzdurę.

To to 10 tysięcy za traumę w ogóle weszło? Ty nie masz, ale madki mają. Tak jak zwykli Ukraińcy w Polsce także nie mają prawa do dodatków, zapomóg i zasiłków.

 

Godzinę temu, wrotycz napisał:

Na przykład to, że nie "zapomniał".

Jakkolwiek to śmiesznie nie wygląda, po russkij, to nie zapomniał, skoro najpierw napisał/a p polsku a dopiero potem po rosyjsku.

Następstwo czasowe wyklucza twój scenariusz, ale czas to wielkość fizyczna, która ty się nie posługujesz.

No nie zapomniał. Dla jaj sobie wkleił tekst po rosyjsku mimo że nie ma to absolutnie żadnego sensu. 
Wiem, o tym, prorosyjskie trolle spamujące na twitterze to wymyśl ukrofilskich lemingów, którzy uzależnili się od TV. Nowe, nie znałem.

Zresztą nie pierwszy raz się spotykam z pisaniem po rosyjsku przez "agata85023485034"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Strusprawa1 said:

No nie zapomniał

 

No nie. Skoro najpierw napisał/a po polsku a potem po rosyjsku, to jak  zapomniał/a?

 

18 minutes ago, Strusprawa1 said:

Wiem, o tym, prorosyjskie trolle spamujące na twitterze to wymyśl ukrofilskich lemingów

 

Widzisz, ja się zgadzam z twoją analizą, że to są ruscy, ale to nie są boty. Trole, tak, boty, nie.

Bot, to skrót od robot. Bot to program komputerowy, działający stale, i operujący na danej wejściowych, które sobie zbiera. To nie programy a ludzie piszą te wiadomości, więc to nie boty. To, że mają takie a nie inne nazwy to jest wina autora, który stwierdził coś w rodzaju API, do którego łączą się wykonawcy iopieka na gotowych kontach, które mają takie nazwy żeby się nie powtarzały.

 

Sęk w tym, że okno nie robią nic nielegalnego. Nawet nic niemoralnego nie robią. Publikują tylko fakty, niewygodne dla naszego usraelsko-ukrofilskiego rządu. Niewygodne dla ukrofilskich konsumentów propagandy, którzy wypiera we wszystko co w telewizorze leci.

 

Oni nie są w stanie "skłócić" Polaków bo polscy zostali skłócenie przez rząd. Oni tylko wywlekają to na wierzch.

 

I bardzo dobrze robią.

 

Gdybym spotkał Władimira Władimirowicza to bym mu podziękował. Bo ja nie mam czasu na wyciąganie na światło dzienne faktów niewygodnych dla władzy, faktów które tę władzę dyskredytują. A on ma.

I bardzo ka dobrze. Niech ludzie wieża co to za szmaty nami rządzą. In szybciej się to zawali tym lepiej bo nie ma możliwości poprawy naszej sytuacji w warunkach demokratycznych.

Niestety.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, wrotycz napisał:

Oni nie są w stanie "skłócić" Polaków bo polscy zostali skłócenie przez rząd

G. prawda. Kłócenie się to jakieś polskie narodowe hobby. 

 

Hobby bardzo stare. 

Bo źródło konfliktu nie jest stworzone przez rząd. 

 

Źródło jest w tym że każdy Polak uważa że on ma racje a reszta to durnie, więc nie warto nawet ich opinią się przejmować. 

 

"Szlachcic w zagrodzie równy wojewodzie".

"Gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania"  To powiedzenia mające spokojnie ponad sto lat. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minutes ago, Libertyn said:

To powiedzenia mające spokojnie ponad sto lat. 

 

Fajnie, tylko, że one nie są z czasów kiedy Polska rządziła się sama tylko kredy była rządzons przez zaborców, których standardowa polityka byli ludzi że sobą kłócić.

Poza tym przysłowia, jak wszystkie hipotezy dopóki nie udowodnione są g. warte. Znam parę świetnych przysłów, które nadają się tylko i wyłącznie do dopuszczenia w kiblu historii - dzieci i ryby głosu nie mają, ustąp głupiemu, kto czubi ten się lubi, itd., itp.

Tak, że tłumaczenie świata ze pomocą przysłów jest iście inteligentne i nowoczesne. Postępowe, wręcz bym powiedział.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, wrotycz napisał:

 

Fajnie, tylko, że one nie są z czasów kiedy Polska rządziła się sama tylko kredy była rządzons przez zaborców, których standardowa polityka byli ludzi że sobą kłócić.

A jak doszło do zaborów? 

Długie lata anarchizowania. Zrywania sejmów "Bo wolno". Robienia wszystkiego by nie płacić podatków

43 minuty temu, wrotycz napisał:

Poza tym przysłowia, jak wszystkie hipotezy dopóki nie udowodnione są g. warte. Znam parę świetnych przysłów, które nadają się tylko i wyłącznie do dopuszczenia w kiblu historii - dzieci i ryby głosu nie mają, ustąp głupiemu, kto czubi ten się lubi, itd., itp.

Tak, że tłumaczenie świata ze pomocą przysłów jest iście inteligentne i nowoczesne. Postępowe, wręcz bym powiedział.

 

Przysłowia biorą się z obserwacji rzeczywistości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, Libertyn said:

jak doszło do zaborów? 

Długie lata anarchizowania. Zrywania sejmów "Bo wolno". Robienia wszystkiego by nie płacić podatków

 

Tak:

 

 

30 minutes ago, Libertyn said:

Przysłowia biorą się z obserwacji rzeczywistości.

 

Łał.

Uwielbiam ten łargumynt.

 

Tak jak Barbary po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie, które się sprawdza w 50%.

 

To lepsze już jest, na świętego Nikodema jest deszcz albo go nie ma.

To się zawsze sprawdza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, wrotycz napisał:

Uwielbiam ten łargumynt.

 

Tak jak Barbary po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie, które się sprawdza w 50%.

 

To lepsze już jest, na świętego Nikodema jest deszcz albo go nie ma.

To się zawsze sprawdza.

 

Swoim zachowaniem potwierdzasz to o czym pisałem. Ty musisz mi udowodnić swoją rację więc  wyszukujesz odpowiednie powiedzenie. 

 

 A może przedrozbiorowe "Polnische Wirtschaft" jako określenie skrajnej niedoskonałości (ponoć autorstwa Fryderyka II) 

"Polsk rikstag"- Polski Sejm. Skandynawskie określenie burzliwej dyskusji z której nic nie wynika. 

"Gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania" Czasy zaborów ale doskonale można odnieść to do środowisk Wielkiej Emigracji które były bardzo podzielone. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Libertyn said:

może przedrozbiorowe "Polnische Wirtschaft"

 

Swoim zachowaniem pokazujesz typowo komunistyczną metodologię, która skwituję krótko: łżesz.

 

Określenie to prawdopodobnie powstało w okresie I rozbioru Polski, gdy pruskie władze usiłowały w społeczności niemieckiej wyrobić przekonanie o słuszności dokonanego rozbioru. Używali go urzędnicy opisujący sytuację na przejętych terenach[1]. Stereotyp ten trafił do świadomości wyższych sfer społeczeństwa niemieckiego pod koniec XVIII wieku za pomocą listów Georga Forstera, który wychowywał się wśród niemieckiej społeczności Prus Królewskich i w dzieciństwie miał kontakt z mieszczaństwem i chłopami niemieckimi z okolic Gdańska.

 

Nie przed a porozbiorowe, i nie na podstawie obserwacji a propagandy.

 

Wszystkie, bez wyjątku, tezy o wyższości niemieckiego ..., ponad polskie ..., powstały w czasie zaborów, żeby uzasadnić właśnie wyższość narodu niemieckiego nad polskim.

Czysto talmudyczne odczłowieczenie, pogarda, a nawet wstręt, które wywołują i racjonalizują podłe traktowanie nas przez Niemców.

Oni takich wynalazków mieli od groma. Nawet chcieli ukraść Mieszka I, który miał być Wikingiem. A propos Wikingów, to wikingowie to nie germanie a Skandynawowie ale Niemcy wszystkim w wciskają, że germanie.

Nie tylko wobec nas takie wynalazki serwowali - Ruryka też zrobili Wikingiem, choć nim nie był. Pochodził z północnej Rusi i miał, oprócz słowiańskiej (R1a), haplogrupę N (fińską).

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.09.2022 o 00:34, wrotycz napisał:

Określenie to prawdopodobnie powstało w okresie I rozbioru Polski, gdy pruskie władze usiłowały w społeczności niemieckiej wyrobić przekonanie o słuszności dokonanego rozbioru. Używali go urzędnicy opisujący sytuację na przejętych terenach[1]. Stereotyp ten trafił do świadomości wyższych sfer społeczeństwa niemieckiego pod koniec XVIII wieku za pomocą listów Georga Forstera, który wychowywał się wśród niemieckiej społeczności Prus Królewskich i w dzieciństwie miał kontakt z mieszczaństwem i chłopami niemieckimi z okolic Gdańska.

 

"Prawdopodobnie" nie znaczy "na pewno"

Ale to jest tylko zobrazowanie Polski. Polaków. 

Bo był rozbiór i pruski zawodowy urzędnik, przyzwyczajony do reguł biurokratycznych królestwa Prus, przejmował urząd z rąk jakiegoś szlachciury dla którego urząd był zaledwie dodatkiem do prestiżu i się łapał za głowę. Bo zastawał kompletny chaos, bezład, nieporządek.


Błędy Morawieckiego, Sasina i spółki to Niemiecka propaganda :) 
Inflacji nie ma, węgla jest pełno dla każdego i jest on wysokiej jakości :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.09.2022 o 00:34, wrotycz napisał:

 

Nie tylko wobec nas takie wynalazki serwowali - Ruryka też zrobili Wikingiem, choć nim nie był. Pochodził z północnej Rusi i miał, oprócz słowiańskiej (R1a), haplogrupę N (fińską).

 

Jakim cudem Ruryk miałby mieć dwa Y-chromosomalne haplogrupy. Nawet gdyby miałby dwa chromosomy y to powinny być takie same. Co on kurna miał dwóch ojców? XD 

Albo coś pomyliłeś albo próbki były zanieczyszczone przez badaczy.

Co do pochodzenia samego Ruryka to miałby on być "etnicznym", to jest genetycznym ugrofinem, ale kulturowo skandynawem. Bywały takie przypadku wówczas na zachodzie Finlandii i w północnowschodniej Szwecji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Salius Ketman said:

Jakim cudem Ruryk miałby mieć dwa Y-chromosomalne haplogrupy. Nawet gdyby miałby dwa chromosomy y to powinny być takie same. Co on kurna miał dwóch ojców?

 

Miał ojca, dziadka, pradziadka...

Wyobraź sobie, że twój ojciec był Słowianinem, z haplogrupą R1a*, a dziadek wikingiem z haplogrupą I1*.  Jaką ty masz haplogrupę?

I czy myślisz, że geny dziadka w magiczny sposób zniknęły?

 

 

11 hours ago, Salius Ketman said:

Co do pochodzenia samego Ruryka to miałby on być "etnicznym", to jest genetycznym ugrofinem

 

Ugrofinem? To bardzo umowne określenie. Węgrzy, na ten przykład posługują się językiem ugrofińskim a twoich ugrofinów tam nie uświadczysz.

 

Ugrofinem? Masz na myśli haplogrupę N**? To nie są tylko Finowie, ani Skandynawowie.

 

Haplogroup-N.gif

 

--

* Haplogroup_I1

Haplogroup_R1a

 

** Haplogroup_N1c

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wrotycz napisał:

 

Miał ojca, dziadka, pradziadka...

Wyobraź sobie, że twój ojciec był Słowianinem, z haplogrupą R1a*, a dziadek wikingiem z haplogrupą I1*.  Jaką ty masz haplogrupę?

I czy myślisz, że geny dziadka w magiczny sposób zniknęły?

Nauka o haplogrupach ma sens jedynie przy patrzeniu na OGÓLNY obraz danego społeczeństwa - pokazuje choćby, że Polacy, jak Rosjanie z okolic Pskowa są najbardziej słowiańscy. 
Jednak co do jednostek się to bardzo rozjeżdża -nic realnego to nie mówi, bo można mieć daną haplogrupę z ojca na syna, ale w świecie rzeczywistym posiadać mało genów przedstawicieli tej haplogrupy. 

Dla przykładu były premier Izraela - Netaniahu - ma haplogrupę R1A1 - czyli jakaś Żydówka setki lat temu albo 100 lat temu musiała popuścić Polakowi. [tą informację musiałbym grzebać po starych folderach, bo Kelthuz podał to w 2017 roku powołując się na badania jakieśtam, bo on także głęboko siedzi w tym temacie]
 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wrotycz napisał:

Wyobraź sobie, że twój ojciec był Słowianinem, z haplogrupą R1a*, a dziadek wikingiem z haplogrupą I1*. 

 

To tak nie działa. Chromosom Y masz jeden i taki sam jak twój ojciec,dziadek,pradziadek aż do czasu gdy losowa mutacja zmieni go na tyle że się zmieni. Nie ma tutaj mieszania jak w przypadku Chromosomów autosomalnych

5 godzin temu, wrotycz napisał:

Jaką ty masz haplogrupę?

Tą samą co mój ojciec i ojciec jego ojca i tak dalej... a Wiking to chyba ojciec mojej matki, bo na pewno nie mojego ojca

5 godzin temu, wrotycz napisał:

I czy myślisz, że geny dziadka w magiczny sposób zniknęły?

 

Nie zniknęły, ale to niemożliwe mieć dwie haplogrupy. Jeśli chodzi tutaj o to, że Ruryk miał haplogrupę N a jakiś jego potomek z Rurykowiczów, miał R1a1 no niestety(albo stety), Rurykowicze po drodze gdzieś wygaśli z biologicznego punktu widzenia  bo wielka księżna dała dupy komuś z R1a1

5 godzin temu, wrotycz napisał:

Ugrofinem? Masz na myśli haplogrupę N**? To nie są tylko Finowie, ani Skandynawowie.

 

Tak, chodziło mi o to że był finem, lub innym pokrewnym skośnookim z północy Europy, ale nie tylko o haplogrupe się rozchodzi, bo samo jej posiadanie nie świadczy jeszcze o byciu członkiem danej grupy nawet z wyglądu. Np w przybrzeżnych rejonach czarnej afryki mimo dominujących haplogrub A,B a czasami i C od 5 do 10 a czasem i 15% mężczyzn ma haplogrupy typowo zachodnioeuropejskie jak R1b albo I. Wzięło się z to dobrowolnego ruchania i gwałcenia murzynek przez odkrywców geograficznych i kolonistów,tudzież handlarzy a działo się to dawno bo ci mężczyźni to często w buszu siedzą, a nawet jeśli nie to są to czarnuchy z dziada pradziada a nie jakieś mulaty. W skrócie chodzi o to że bękarty marynarzy o kolorze mlecznej czekolady oczerniały z powrotem od rozmnażania się z czystymi murzynkami.

2 godziny temu, Strusprawa1 napisał:

Jednak co do jednostek się to bardzo rozjeżdża -nic realnego to nie mówi, bo można mieć daną haplogrupę z ojca na syna, ale w świecie rzeczywistym posiadać mało genów przedstawicieli tej haplogrupy. 

Właśnie o to to to !

Edytowane przez Salius Ketman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Salius Ketman said:

To tak nie działa. Chromosom Y masz jeden i taki sam jak twój ojciec,dziadek,pradziadek aż do czasu gdy losowa mutacja zmieni go na tyle że się zmieni. Nie ma tutaj mieszania jak w przypadku Chromosomów autosomalnych

 

Gdzie to jest napisane? Chętnie się dowiem.

 

3 hours ago, Salius Ketman said:

Tą samą co mój ojciec i ojciec jego ojca i tak dalej... a Wiking to chyba ojciec mojej matki, bo na pewno nie mojego ojca

 

To twój ojciec nie miał ojca, a ty dziadka ze strony ojca? Rozumiem, że się rozmnożył przez partenogenezę.

 

3 hours ago, Salius Ketman said:

Rurykowicze po drodze gdzieś wygaśli z biologicznego punktu widzenia  bo wielka księżna dała dupy komuś z R1a

 

I to jest powód dla którego wymarli?

Dobre, zapiszę sobie w dzienniczku.

 

4 hours ago, Salius Ketman said:
9 hours ago, wrotycz said:

Ugrofinem? Masz na myśli haplogrupę N**? To nie są tylko Finowie, ani Skandynawowie.

 

Tak, chodziło mi o to że był finem

 

Nie był. Cała północna Rosja to są Ci twoi "ugrofinowie", którzy nie mówią i  nie mówili po fińsku od tysięcy lat.

Język jest kategorią kulturową i w przypadku Finów to jest bardzo zagadkowe. Geny ani szkielety nie mówią żadnym językiem.

 

4 hours ago, Salius Ketman said:

był finem, lub innym pokrewnym skośnookim z północy Europy,

 

To jest hit. Nie ma czegoś takiego jak skośni z północy Europy. Skośni pochodzą z dalekowschodniej Azji i byli tu w XIII wieku ale dostali łomot i sobie poszli.

Jedynie polscy Tatarzy się ostali ale historycznie nie są stąd.

 

4 hours ago, Salius Ketman said:

w przybrzeżnych rejonach czarnej afryki mimo dominujących haplogrub A,B a czasami i C od 5 do 10 a czasem i 15% mężczyzn ma haplogrupy typowo zachodnioeuropejskie jak R1b albo I. Wzięło się z to dobrowolnego ruchania i gwałcenia murzynek przez odkrywców geograficznych i kolonistów

 

Na pewno. Tak się składa, że w V-VI wieku północna Afryka była bardzo słabo zamieszkała i europejczycy, głównie Goci się tam dostali przez Gibraltar i osiedlili. Niektórzy poszli dalej na południe i tak zostali.

To nie dowód na to, że gwałcili.

 

Dopiero Arabowie,  po podbiciu tego terenu w VIII wieku, sprowadzili murzynów z Afryki i stąd teraz tam jest czarno.

 

4 hours ago, Salius Ketman said:
6 hours ago, Strusprawa1 said:

Jednak co do jednostek się to bardzo rozjeżdża -nic realnego to nie mówi, bo można mieć daną haplogrupę z ojca na syna, ale w świecie rzeczywistym posiadać mało genów przedstawicieli tej haplogrupy. 

Właśnie o to to to !

 

Skoro haplogrupa jest dominująca i pochodzi od ojca to jakim cudem można mieć "mało jej genów"? Przecież każdy z nas ma 50% genów ojca, a skoro tak to dominująca haplogrupa to co najmniej 50%. Niby jak to jest mało?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, wrotycz napisał:

Skoro haplogrupa jest dominująca i pochodzi od ojca to jakim cudem można mieć "mało jej genów"? Przecież każdy z nas ma 50% genów ojca, a skoro tak to dominująca haplogrupa to co najmniej 50%. Niby jak to jest mało?

Jeśli w społeczeństwie dużo jest danej haplogrupy, to tak - dane społeczeństwo ma znaczną ilość "danego zbioru genów". 

Jednostka natomiast może mieć np. bardzo rzadką haplogrupę I, zaś w jego społeczeństwie zdecydowana większość ma haplogrupę indoeuropejskie R1A1 i R1B. Jednak on może także w pełni mieć "geny społeczeństwa" ale tak losowo wypadło, że od strony swojego ojca, a ten ze swojego ojca i tak dalej przekazywali geny od Chorwatów (idąc tysiącami lat). Jednak ta jednostka, bazując na całości jak wygląda, niczym nie różni się od pozostałych ziomków w społeczeństwie. O niczym to nie świadczy, bo drzewo jest przeogromne i po 10 pokolenia kompletnie się rozmywa.

Tak jak przyjmując obecną Amerykę - za 200 lat niemal na pewno u każdego białego będzie widać, że jest mieszańcem i ma 10% afrykańskich genów, co oczywiście może negatywnie odcisnąć się na całości wydajności społeczeństwa.

 

Jeśli scharakteryzować to jakimś dobrym określeniem to byłoby to "Rzeka genów" (książka Dawkinsa), gdzie geny wędrują przez pokolenia, jedne są pomijane, drugie nie, jedni płodzą więcej, drudzy mniej.

 

Dużo na ten temat i w zrozumieniu tego tematu pomaga nauka algorytmów genetycznych. 
Na YT jest sporo materiałów, lecz wykorzystywane one są głównie w wykonaniu danych celów. W życiu realnym jednak jest bardzo wiele i pożądanych cechy ludzkich, które kształtują sukces reprodukcyjny. Rozumiem, że na początku nie jest to takie proste... (robię magisterkę z optymalizacji sieci neuronowej drogą algorytmów genetycznych i stąd takie tępe moje pierdololo o tym)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wrotycz napisał:
5 godzin temu, Salius Ketman napisał:

To tak nie działa. Chromosom Y masz jeden i taki sam jak twój ojciec,dziadek,pradziadek aż do czasu gdy losowa mutacja zmieni go na tyle że się zmieni. Nie ma tutaj mieszania jak w przypadku Chromosomów autosomalnych

 

Gdzie to jest napisane? Chętnie się dowiem.

To powinno być w zakresie program nauczania w LO. Gdzieś tam się przewija coś o genetyce i na 100% jest o Mitochondrialnej Ewie i Y-chromosomalnym Adamie - "wspólnych przodkach całej ludzkości".

 

Platforma edukacyjna, szkoła ponadpodstawowa biologia. Więc pewnie dalej jest w programie.

 

Swoją drogą to bracia powinni być obcykani w tych teoriach, bo o ile pamiętam to wywodzi się z nich - znaczy z różnic w wariacjach pomiędzy mitochondrialnym DNA a chromosomem Y, że przez wieki to się głównie czady rozmnażały. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minutes ago, BumTrarara said:

jest o Mitochondrialnej Ewie i Y-chromosomalnym Adamie - "wspólnych przodkach całej ludzkości".

 

Platforma edukacyjna, szkoła ponadpodstawowa biologia. Więc pewnie dalej jest w programie.

 

O haplogrupach i Adamie nie ma nic. Jest tylko o Ewie*.

 

 

45 minutes ago, BumTrarara said:

Swoją drogą to bracia powinni być obcykani w tych teoriach,

 

Nie są. Uzasadnienie, nie wprost jest powyżej - program jest wybiórczy. Celowo.

 

45 minutes ago, BumTrarara said:

znaczy z różnic w wariacjach pomiędzy mitochondrialnym DNA a chromosomem Y, że przez wieki to się głównie czady rozmnażały.

 

Tylko przez krótki okres i było to prawdopodobnie spowodowane kulturową modą.  Poza tym okresem tak nie było**. Tak jak niedawno jeszcze była moda na monarchie, potem na demokracje, teraz na socjalizm, kiedyś była moda na taki system/ideologię która sprawiła, że tylko nieliczni się rozmnażali. I pewnie dlatego też została obalona przez tych, którzy rozmnażać się nie mogli.

 

 

1 hour ago, Strusprawa1 said:

Jeśli w społeczeństwie dużo jest danej haplogrupy, to tak - dane społeczeństwo ma znaczną ilość "danego zbioru genów". 

 

To nie dowód, że można mieć tylko jedną haplogrupę. Wg eupedii haplogrupa to grupa genów charakterystycznych dla danej populacji. Skąd pewność , że to te same geny?

To wielce nnieprawdopodobne i nielogiczne. Gdyby tak było nie możnaby mówić o zdolnościach do poszczególnych chorób w danej populacji, charakteryzujące się jedną haplogrupą, a napisane jest (ibid.), że można.

Ci którzy mają taką skłonność maja takie a takie gęby, ci którzy jej nie mają, nie mają tych genów, bądź mają inne w ich miejsce. Twierdzenie o  jednej i  tylko jednej haplogrupie się kupy nie trzyma.

 

--

 

* cholerny matriarchat i proletariacka propaganda ta szkoła.

 

** ogólnie 80% kobiet przekazało swoje geny, i 40% mężczyzn. I nie dlatego, że tylko czady się rozmnażały ,  bo by ten procent był dużo niższy, a  dlatego,  że  chłopcy są mniej odporni na choroby przez co częściej umierali,  młodzieńcy sa bardziej skłonni do ryzyka, przez co częściej ginęli, no i ocenia się, że w wojnach ginęło 25% mężczyzn. To średni, bo papuasów,  jeszcze niedawno, ginęło nawet 60%.

 

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.