Skocz do zawartości

,,Ślub od pierwszego wejrzenia" bez eksperta


Rekomendowane odpowiedzi

https://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/slub-od-pierwszego-wejrzenia-tvn-psycholog-rafal-olszak-usuniety-dlaczego

 

No i stało się. Za dużo, za mocno, zbyt bezpośrednio, zbyt kontrowersyjne, przeciwko feministkom, obecnemu nurtowi, w zgodzie z własnym sumieniem i samym sobą. A w zamian taka oto nagroda bo pokazał inny punkt widzenia, bliższy męskiemu odbiorcy. Mimo, że ma wiele zwolenników wśród kobiet.

 

Co ciekawe ten Pan prezentuje nie tyle męskie poglądy co przedstawia otaczającą nas rzeczywistość i realia relacji damsko - męskich o której nikt nie mówi, a każdy wie jak to wygląda.  

A później się dziwi jeden z drugim jak próbuje uświadomić brata, przyjaciela, kolegę, a oni patrzą zdziwieni uznając go za odmieńca i wariata. Masz iść wg określonej ramy, zgodnie z nurtem. W przeciwnym razie zostajesz wyeliminowany z życia społecznego.

 

Smutne, przykre i prawdziwe🤨

 

 

Edytowane przez Gianni
literówka
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie trudno się przebić do mainstreamu, rozumiem kwik feministek. Kobiety też są przeciw, bo przecież takie postawienie sprawy uderza w ich interesy i w ich wizerunek siebie. Człowiek podejmując niekorzystne dla innych decyzję, czy działając instynktownie krzywdząc innych musi sobie to wszystko jako wyjaśnić, wytłumaczyć, żeby jego własna psychiką nie zwariowała. Stąd słynna racjonalizacja. Najpierw robimy coś na tzw "czują" kierując się instynktem i emocjami, a potem dokładam logikę. Stąd słynne tłumaczenia kobiet że on się nie starał, nie dbał itd. one nie do końca wiedzą dlaczego jest im w relacji źle, tylko część z nich rozumie skąd to się bierze, większość wkurza się po prostu na słabego samca i wyszukuje jakieś g..no argumenty dla faceta by nie wyjść na szlaufa i samej nie zwariować. 

 

I tutaj też będą racjonalizować , mówić że to kłamstwo, stawianie w złym świetle, i propagowanie fałszywego obrazu związków... Prawda jest taka, że większości kobiet nie da się uświadomić, bo to zburzy ich własny obraz siebie... 

Uświadomić można cześć mężczyzn,  jak świadomych będzie połowa to już szansa na sukces.

 

Łatwiej uświadomić facetów po przejściach, tylko wtedy już w połowie za późno, bo życie facetów mocno pokomplilkowane zazwyczaj. 

 

Edytowane przez Mmario
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na onecie był wczoraj artykuł o tym i jakaś redaktorzyni wypisała jakieś bodaj 5 wypowiedzi Pana Olszaka wg jej opinii - skandalicznych.

 

Moje ulubione:

Pan Olszak odniósł się do wypowiedzi młodej samotnej matki która zapytała go czy "ona może być jeszcze z kimś". On odpowiedział na to, że moze ale musi o siebie i swój wygląd bardzo dbać bo ma ona dużą konkurencję. Jak skomentowała redaktorzyni? Napisała że to skandaliczne i patryjarchalne podejście, że współczesne kobiety nie golą nóg i pach (celowo użyty tryb dokonany w wypowiedzi) co nie oznacza, że przez to mają nie zasługiwać na miłość!!111

 

Artykuł do znalezienia na Onecie. Wyrzuciłbym link ale m.in. po lekturze tego artykułu powiedziałem sobie "zrywam ostatecznie z tym portalem" i nie wchodzę tam - wiele lat wchodziłem z przyzwyczajenia z lat 2000 jeszcze, gdy np była funkcja komentowania artykułów.

 

Edit:

Albo macie, skopiowane z historii przeglądania:D

https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/najgorsze-wypowiedzi-niedoszlego-eksperta-z-tvn-u-moje-top-5/8bzweb8,2b83378a

Edytowane przez Dassler89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olszak poszedł bardziej w lewą stronę, żeby promować się w obecnych mediach, które są sfeminizowane, ale nie wyszło, jego problem.

Jeżeli dobrze pamiętam, nie chciał aby pisano o nim na tym forum i @Marek Kotoński też o to prosił. 

Więc proponuje zakończyć tę dyskusję. 

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zablokował(a) ten temat

To już, któryś temat o OcalSiebie i kolejny, który powinienem ukryć.

 

Jednak napiszę kilka słów w temacie i go zamknę dopiero jutro, bo widzę że i tak temat jest nie do uniknięcia.

 

Prosiłbym również żeby to był ostatni temat o Panu Olszaku i po jego zamknięciu do tego nie wracano.  Proszę również bez żadnych wulgarnych wypowiedzi pod jego adresem. 

 

 

Kilka słów z mojej strony.

 

Wszyscy pamiętacie początki Rafała Olszaka, jego pierwsze audycje były typowo red pillowe, co więcej stanowiły w opinii wielu (w tym mojej) naśladownictwo @Marek Kotoński z pierwszego "Radia Samiec". I podkreślam nikt o to pretensji nie miał bo i MK i nasza społeczność wychodziła z założenia im więcej nas tym lepiej i nikt nie ma monopolu na wiedzę. Nie jest ważne kto wiedzę rozpowszechnia, grunt żeby dotarła do jak największego grona osób i im pomogła. 

 

 

Co powiedziałem gdy Pan Olszak pojawił się na scenie YT? (kilka osób może to potwierdzić, bo dzieliłem się poniższą opinią).

 

Cytując samego siebie "Ten gość wstał któregoś dnia z łóżka i sobie powiedział, mogę zrobić to samo co Kotoński tylko lepiej, plus podeprę to autorytetem wynikającym z wykształcenia". 

 

 

Wszyscy pamiętamy, że Pan Olszak pojawiał się podczas streamów MK, pisał, nawet dzwonił.  Co skutkowało tym, że wybił się w społeczność red pill i większość naszej społeczności uważała to za dobre, bo był swój chłop. Na pewno też przelotny romans z naszą społecznością odbił się pozytywnie na poziomie sprzedaży jego książki, o życiu mężczyzny.

 

 

Co się w takim razie stało?

 

Gdy MK zaczął być dojeżdżany w Internecie, pojawiały się liczne pomówienia, Pan Olszak doszedł do wniosku, że lepiej żeby go z Kotońskim nie łączono. Poprosił zresztą bardzo grzecznie, żeby MK o nim publicznie nie mówił, do czego Marek się zastosował i uszanował jego wolę.

 

Jednak sytuacje była dość niesmaczna, bo fajnie jest dy się buduje od zera i chce zaistnieć na jakimś rynku przypiąć do jego środowiska (i bazy klientów), a gdy ta osoba ma problemy to wtedy ewakuacja z kręgu youtubowych znajomych. 

 

Tutaj wyszedł z Pana Olszaka pewien koniunkturalizm, który później rozwinął się w stronę bardziej mainstreamowego przekazu, usunięcia części materiałów, pamietacie jak się zmieniał kanał Ocal Siebie. 

 

 

Jednakże to milczenie o Panu Olszaku miało być wybiórcze, nie przewidział że MK potraktuje jego prośbę bardzo dosłownie i obszernie, jego tematyka zniknie z forum BS, tematy o nim zostały usunięte. 

 

No i to działanie wywołało pewne zdziwienie i pewną reakcję, przez wspólną znajomą (widocznie było mu niezręcznie odezwać się osobiście - moja opinia) zapytał czy MK coś do niego ma/ obraził się.

 

 

Marek się nie obraził tylko uznał, że skoro nagle ma się nie przyznawać do znajomości, to w takim razie nie będzie też pozycjonował kolegi z manosfery w swoich mediach. 

 

Po prostu OcalSiebie chciał mieć ciastko i zjeść ciastko, był zdziwiony gdy okazało się, że nie wyszło. 

 

 

I tu nie chodzi o to, że się nie lubi nasza społeczność z Panem Olszakiem, że zrobił coś nie tak, po prostu podjął na pewnym etapie decyzję, że nie chce być wiązany z twórcą tego miejsca, co zostało uszanowane. 

 

Nie ma żadnej kosy, nie ma żadnej wojny, po prostu drogi się rozeszły, kulturalnie ale stanowczo. 

 

 

Co do sprawy z TVN i wypowiedzi, za które Pan Olszak jest linczowany. Zabrakło taktu, żeby te wypowiedzi sformułować tak żeby nie raziły, a można było to samo przekazać w sposób taki, że trudno byłoby się do tego przyczepić, ba nawet można było to podeprzeć badaniami.

 

Pan Olszak popełnił medialny błąd i doświadcza linczu ze strony (po części) tych samych środowisk, które linczowały MK i nasze środowisko.

 

Czy z tego wybrnie, jak się dalej potoczy jego kariera tego nie wiem. 

 

Wiem natomiast, ze jest inteligentny, jest koniunkturalistą i oportunistą, więc powinien dać radę wybrnąć z tych problemów z pełnym mieszkiem i pewnym fejmem.    

 

W najgorszym razie zostanie nowym "bogiem" polskiego red pilla (taki polski Rollo Tomassi), który miał czelność powiedzieć kilka słów prawdy i za to "go zniszczyli" i sobie tą przypadkową bądź wypadkową antysystemowość zmonetyzuje. 

 

Czego mu serdecznie życzę, bo dalej uważam że im więcej osób nagłaśnia pewne tematy tym lepiej, a jak na tym zarabia to nagłaśnia jeszcze chętniej. 

 

 

 

  • Like 8
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego powinniśmy mieć własne media, i niech każdy się choć trochę postara i da coś od siebie. Jak widać mass media to ściek, coraz więcej ludzi odchodzi od szajsbuka czy jewtube na rzecz alternatywnych mediów - i dobrze. 

 

Dzięki za Mosze za wyjaśnienie, nie wiedziałem o tym albo coś mi umknęło.

Rzeczywiście to sytuacja mieć ciastko i zjeść ciastko, ale nie ważne. To jego wola i umowa dwóch dżentelmenów. 

Niech mu się wiedzie.

 

Natomiast sami widzimy w jakim ścieki żyjemy, i że takim osobom się zamyka usta. Pana Olszanka można lubić lub nie, ale w tym wypadku moim zdaniem wobec niego nastąpiła dyskryminacja i niesprawiedliwość. 

Można mówić że przemoc ma płeć.

Można szczuć na mężczyzn. 

Ale nie można wypowiedzieć się o kobietach. 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie trochę wyłączanie, wyciszanie dyskusji o nim. 

Co innego przemilczenie go w audycjach/artykułach MK, a co innego dyskusja na forum - tak mi się wydaje. 
Nie znam całej sprawy, ale jestem zawsze zwolennikiem wolności słowa, zwłaszcza gdy temat jest powiązany z daną społecznością. 

Jeśli chodzi o same wyrzucenie gościa z programu za poglądy... Przerażające jest to, że za pisanie/mówienie prawdy można dostać tak zlinczowanym publicznie. 
Gdyby używał epitetów, nawoływał do złych rzeczy, albo coś tego typu, to zrozumiała sprawa... ale, że tak właściwie ocenił samotne matki? Że powiedział prawdę o odwracaniu kota ogonem? 

Idąc tym tokiem rozumowania, wszyscy "dziennikarze" wysokich obcesów powinni być przemilczani za szerzenie mowy nienawiści do facetów i negatywne nakręcanie kobiet. 

CO ZA POWALONY ŚWIAT. 

Edytowane przez Peter Quinn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mosze Red napisał:

To już, któryś temat o OcalSiebie i kolejny, który powinienem ukryć.

 

Jednak napiszę kilka słów w temacie i go zamknę dopiero jutro, bo widzę że i tak temat jest nie do uniknięcia.

 

Prosiłbym również żeby to był ostatni temat o Panu Olszaku i po jego zamknięciu do tego nie wracano.  Proszę również bez żadnych wulgarnych wypowiedzi pod jego adresem. 

 

 

Kilka słów z mojej strony.

 

Wszyscy pamiętacie początki Rafała Olszaka, jego pierwsze audycje były typowo red pillowe, co więcej stanowiły w opinii wielu (w tym mojej) naśladownictwo @Marek Kotoński z pierwszego "Radia Samiec". I podkreślam nikt o to pretensji nie miał bo i MK i nasza społeczność wychodziła z założenia im więcej nas tym lepiej i nikt nie ma monopolu na wiedzę. Nie jest ważne kto wiedzę rozpowszechnia, grunt żeby dotarła do jak największego grona osób i im pomogła. 

 

 

Co powiedziałem gdy Pan Olszak pojawił się na scenie YT? (kilka osób może to potwierdzić, bo dzieliłem się poniższą opinią).

 

Cytując samego siebie "Ten gość wstał któregoś dnia z łóżka i sobie powiedział, mogę zrobić to samo co Kotoński tylko lepiej, plus podeprę to autorytetem wynikającym z wykształcenia". 

 

 

Wszyscy pamiętamy, że Pan Olszak pojawiał się podczas streamów MK, pisał, nawet dzwonił.  Co skutkowało tym, że wybił się w społeczność red pill i większość naszej społeczności uważała to za dobre, bo był swój chłop. Na pewno też przelotny romans z naszą społecznością odbił się pozytywnie na poziomie sprzedaży jego książki, o życiu mężczyzny.

 

 

Co się w takim razie stało?

 

Gdy MK zaczął być dojeżdżany w Internecie, pojawiały się liczne pomówienia, Pan Olszak doszedł do wniosku, że lepiej żeby go z Kotońskim nie łączono. Poprosił zresztą bardzo grzecznie, żeby MK o nim publicznie nie mówił, do czego Marek się zastosował i uszanował jego wolę.

 

Jednak sytuacje była dość niesmaczna, bo fajnie jest dy się buduje od zera i chce zaistnieć na jakimś rynku przypiąć do jego środowiska (i bazy klientów), a gdy ta osoba ma problemy to wtedy ewakuacja z kręgu youtubowych znajomych. 

 

Tutaj wyszedł z Pana Olszaka pewien koniunkturalizm, który później rozwinął się w stronę bardziej mainstreamowego przekazu, usunięcia części materiałów, pamietacie jak się zmieniał kanał Ocal Siebie. 

 

 

Jednakże to milczenie o Panu Olszaku miało być wybiórcze, nie przewidział że MK potraktuje jego prośbę bardzo dosłownie i obszernie, jego tematyka zniknie z forum BS, tematy o nim zostały usunięte. 

 

No i to działanie wywołało pewne zdziwienie i pewną reakcję, przez wspólną znajomą (widocznie było mu niezręcznie odezwać się osobiście - moja opinia) zapytał czy MK coś do niego ma/ obraził się.

 

 

Marek się nie obraził tylko uznał, że skoro nagle ma się nie przyznawać do znajomości, to w takim razie nie będzie też pozycjonował kolegi z manosfery w swoich mediach. 

 

Po prostu OcalSiebie chciał mieć ciastko i zjeść ciastko, był zdziwiony gdy okazało się, że nie wyszło. 

 

 

I tu nie chodzi o to, że się nie lubi nasza społeczność z Panem Olszakiem, że zrobił coś nie tak, po prostu podjął na pewnym etapie decyzję, że nie chce być wiązany z twórcą tego miejsca, co zostało uszanowane. 

 

Nie ma żadnej kosy, nie ma żadnej wojny, po prostu drogi się rozeszły, kulturalnie ale stanowczo. 

 

 

Co do sprawy z TVN i wypowiedzi, za które Pan Olszak jest linczowany. Zabrakło taktu, żeby te wypowiedzi sformułować tak żeby nie raziły, a można było to samo przekazać w sposób taki, że trudno byłoby się do tego przyczepić, ba nawet można było to podeprzeć badaniami.

 

Pan Olszak popełnił medialny błąd i doświadcza linczu ze strony (po części) tych samych środowisk, które linczowały MK i nasze środowisko.

 

Czy z tego wybrnie, jak się dalej potoczy jego kariera tego nie wiem. 

 

Wiem natomiast, ze jest inteligentny, jest koniunkturalistą i oportunistą, więc powinien dać radę wybrnąć z tych problemów z pełnym mieszkiem i pewnym fejmem.    

 

W najgorszym razie zostanie nowym "bogiem" polskiego red pilla (taki polski Rollo Tomassi), który miał czelność powiedzieć kilka słów prawdy i za to "go zniszczyli" i sobie tą przypadkową bądź wypadkową antysystemowość zmonetyzuje. 

 

Czego mu serdecznie życzę, bo dalej uważam że im więcej osób nagłaśnia pewne tematy tym lepiej, a jak na tym zarabia to nagłaśnia jeszcze chętniej. 

 

 

 

@Mosze Red nie znałem sytuacji oraz historii z tym panem związanym odnośnie @Marek Kotoński i BS. 

Zakładając temat miałem na celu tylko i wyłącznie pokazanie kolejnego przykładu oraz potwierdzenie w jakich czasach przyszło nam żyć i jak to wygląda, gdy nie idziesz zgodnie z danym nurtem. Równie dobrze mógłby to być ktoś inny, a że akurat tutaj to był on, no cóż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw. wychodzi na to, że zainterweniowała chociażby autorka tej książki:

https://www.taniaksiazka.pl/okrutna-jak-polka-paulina-mlynarska-p-1644781.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=shopping&gclid=Cj0KCQjwmdGYBhDRARIsABmSEeMVOM_00aUweDDza0QuJg_C-oJR15A04imoarsJ_7s2aNL6pbUBshkaAplNEALw_wcB

 

Quote

Paulina Młynarska (1970) - niezależna dziennikarka i pisarka, felietonistka, podróżniczka, businesswoman. Zaangażowana społecznie feministka i certyfikowana nauczycielka jogi. Sama o sobie mówi, że ma na koncie już sześć życiorysów, a przecież to dopiero początek. Mieszka na Krecie z dwoma psami, trzema kotami i całym mnóstwem opowieści. Matka dorosłej córki. Jej profile w mediach społecznościowych śledzi ponad dwieście tysięcy osób.



Waleczna polka. 

Edytowane przez Peter Quinn
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam Panowie ja ciągle powtarzam że nie ma co z tym walczyć tylko przeciwnie powinno się zachęcać Panie w swoich przeświadczeniach, jak w judo z silniejszym nie wygrasz, więc trzeba wykorzystać jego siłę i popchnąć na bandę. Niech się rozpędzą ostro i silniej przywalą w ścianę. O Panu w temacie się nie wypowiadam, nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Peter Quinn Pani Młynarska to jest odrębny temat, osoba której zachowanie jest żenujące i uwłaczające logice. 

 

Dla Pani Młynarskiej "wolne media" to takie, które nie dopuszczają wypowiedzi niezgodnych z jej poglądami i ludzi o innych poglądach, wtedy są wolne media. To jest nic innego jak domaganie się cenzury i manipulowania przekazem, czyli domaganie się tego że TVN robił to samo co TVP w imię jakiejś ideologii, z wolnymi mediami ma to tyle wspólnego co burger w Macu ze zdrową żywnością. 

 

Problem polega na tym, że "wolne media" według oczekiwań Pani Młynarskiej to już nie są wolne media, bo te z samej definicji dopuszczają wolność słowa i mnogość poglądów, a czym zatem takie media się stają? Tubą propagandową i tyle. 

 

"Młynarska wyraziła też zdziwienie, że wysoko postawione kobiety w stacji pozwoliły na angaż osoby o takich poglądach. Widzi też rozbieżność między ideałami niedawnej walki o wolne media z tym, co owe media obecnie reprezentują."

 

"Katarzyna Kieli, Lidia Kazen, serio? J*RDL Plujecie w twarz wszystkim tym, które i którzy mają #wolnemedia w profilówkach. Wolne media. Hahahaha. Chyba od rozumu - skwitowała ostro."

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Peter Quinn napisał:

Jeśli chodzi o same wyrzucenie gościa z programu za poglądy... Przerażające jest to, że za pisanie/mówienie prawdy można dostać tak zlinczowanym publicznie. 

@Peter Quinn Przecież taki program ma przyciągnąć widownię. Powinien mieć dobry PR. To jest coś co należy dobrze "sprzedać". Rola mentora ma być ogólnie akceptowalna. Ludzie mają mu ufać. A jak się zacznie gównoburza wokół tematu prowadzącego to ktoś po prostu pomyślał. "Tu będzie za dużo czarnego PR od środowisk lewicujących/feministycznych. I tyle. Wygrały pieniądze."

 

Poza tym. Mentor dostaje pieniądze... zarabia. Więc... z punktu widzenia producentów powinien działać tak, żeby program się dobrze sprzedał. Sam sobie dopowiedz resztę.

 

Mało tego. Inicjatywa mogła nawet pochodzić od kogoś, kto powiedział. On jest kontrowersyjny, przyciągnie ludzi... ale... jak się okazuje, że gównoburza zmierza w złym kierunku i słupki spadają to... cóż... wycinamy.

Edytowane przez Miszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem się już nie wypowiadać, ale ponieważ temat mnie zainteresował i mam nieco inną optykę na tą sprawę od większości z Was to dodam swoje trzy grosze.

 

1. Po pierwsze to Pan Olszak jest psychologiem, a zatem wykonuje zawód zaufania publicznego i powinny go także obowiązywać pewne normy etyczne. Największą burzę w całej tej dyskusji nie wywołały wcale jego prywatne poglądy na temat feminizmu, ale ''porada'' której udzielił fance na swoim IG. 

 

Dziewczyna poinformowała Pana Rafała ( jako psychologa, któremu ZAUFAŁA), że ma problemy w związku bowiem ona nie chce korzystać z tabletek antykoncepcyjnych i oczekuje od partnera, że ten będzie zakładał prezerwatywę. Partner po tym komunikacie się od niej oddalił przez co współżycia nie było albo było zdecydowanie rzadziej, co kobietę martwiło.

 

Właściwie to nie ma się co dziwić dziewczynie - tabletki antykoncepcyjne są dla kobiet często uciążliwe więc faktycznie ta kobieta mogła mieć jakieś objawy uboczne, których nie chciała mieć, a skoro udała się do psychologa po poradę to znaczy, że temat relacji z tym partnerem był dla niej ważny.

 

No i co poradził Pan Olszak? Poradził coś w stylu: ''No bo prezerwatywa oddziela mężczyznę od kobiety(sic!) facet nie ma takiej przyjemności - pomyślcie o innych formach antykoncepcji''

 

Zabrakło podstawowej empatii jaką powinien mieć psycholog wobec pacjenta/klienta. Bowiem jakie mają być te być te inne formy antykoncepcji jak nie prezerwatywa czy tabletki?

 

Plastry, tabletki, tabletka ''po'' - to wszystko może wywoływać skutki uboczne dla kobiety.

Kalendarzyk? W XXI wieku? No można, ale sami wiecie.

Prezerwatywa - No okay jedyna nieinwazyjna, ale Pan Rafał nie zaleca

 

To może co? Wazektomia? No i co facet ma się pozbawiać szans na potomstwo w przyszłości? Wazektomia jest niby odwracalna, ale nie zawsze.(sam chciałem kiedyś robić)

 

2. Wielokrotnie słuchałem kiedyś podcastów Pana Olszaka i dam sobie jaja uciąć, że bardzo, bardzo często przedstawiał się jako ''PSYCHOLOG KLINICZNY, psychoterapeuta''.Tymczasem on nie kończył specjalizacji dotyczącej psychologii klinicznej tylko skończył studia na SWPS magisterskie i miał przedmioty z psychologii klinicznej.

 

Teraz nagle Pan Olszak zaczął się przedstawiać jako ''psycholog o specjalności klinicznej'' (bardzo mętnie to brzmi), ale przez kilka lat mówił o sobie PSYCHOLOG KLINICZNY więc umyślnie wprowadzał ludzi w błąd, a teraz manipuluje z tą ''specjalnością kliniczną'' - po to, żeby nikt świadomy nie mógł się przyczepić, a Ci nieświadomi dali się złapać na ten prosty myk.

 

To samo jak lekarz, który pisał pracę magisterską w katedrze np okulistyki NIE JEST okulistą, tak samo psycholog, który pisał pracę magisterską w katedrze psychologii klinicznej NIE JEST psychologiem klinicznym.

 

Jakbyście nazwali lekarza, który mówi, że jest lekarzem o specjalności okulistycznej, a nie skończył nawet specjalizacji?

 

  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dobryziomek no właśnie tutaj mamy pewne niejasności, które warto żeby Pan Olszak wyjaśnił. 

 

Na jego stronie znajdziemy taki tekst (strona sklepu):

 

"Założycielem firmy jest Rafał Olszak, psycholog o specjalności klinicznej, autor popularnego kanału na YouTube o nazwie OcalSiebie, w którym odtajniane są sekrety ludzkiej psychiki i związków: https://www.youtube.com/c/ocalsiebie"

 

I tu nasuwają się konkretne wątpliwości, specjalność to nie specjalizacja (może to przejęzyczenie i chodzi o specjalizację). Napisać że ma się specjalność, może ktoś kto w swojej pracy skupia się na danym zagadnieniu np. ktoś jest księgowym, a od wielu lat pracuje w banku to może powiedzieć, że jego specjalność to księgowość bankowa. 

 

Student, który kończy studia na kierunku "psychologia kliniczna" też może o sobie powiedzieć, że to jego specjalność, ewentualnie jeśli zrobił takie studia podyplomowe. Psycholog, którego głównym obszarem zainteresowania jest psychologia kliniczna, też może powiedzieć, że to jego specjalność.  

 

Ale specjalność nie jest tożsama ze specjalizacją, po której ukończeniu ma się tytuł psychologa klinicznego. 

 

Specjalizacja to 4 letnia forma kształcenia, której zasady są opisane w ustawie i przebiega w taki sam sposób jak zdobywanie specjalizacji przez lekarzy. Dopiero specjalizacja daje prawo do używania tytułu psychologa klinicznego. 

 

I tu się nasuwa to pytanie, czy Pan Olszak jest psychologiem klinicznym w sensie ustawy, odbył specjalizację 4 letnią w szkole podyplomowej i spełnił wszystkie warunki? 

 

Czy to jest jego specjalność, bo np. skończył studia magisterskie na kierunku psychologia kliniczna? Ewentualnie ma w CV taką podyplomówkę?

 

Wtedy faktycznie to jest specjalność, a nie specjalizacja, nie jest to zbyt etyczne bo ludzie nie koniecznie znają te niuanse i w rozumieniu wielu klientów (prawdopodobnie większości) będzie uważany za psychologa klinicznego. 

 

 

Uczciwe byłoby napisać skąd się ta jego specjalność bierze, czy to faktycznie specjalizacja i tytuł psychologa klinicznego, a opis jest niezręczny. Czy może studia drugiego stopnia miały taką specjalność, albo zrobił taką podyplomówkę.

 

Wtedy uczciwym byłoby dokładne opisanie np. ukończył studia podyplomowe o specjalności psycholog kliniczny albo studia magisterskie na takim kierunku i nie byłoby niejasności (ewentualnie jakieś konkretne kursy).

 

Bo jeśli to jest tylko obszar zainteresowań nie podparty żadnym papierem, to będzie wyglądało słabo. 

 

Ta sprawa powinna zostać wyjaśniona. 

 

 

Miejmy nadzieję, że Pan Olszak jednak psychologiem klinicznym po specjalizacji jest, a opis na stronie jest zwykła wpadką. 

 

Inna kwestia, na stronie Pana Olszaka jest takie info:

 

Terapia online, internetowa przychodnia psychologiczna, psycholog online

Jak sama nazwa wskazuje jest to psychoterapia przez Internet. Taka forma pomocy psychologicznej prowadzona jest zwykle przez wideokomunikator taki jak dostępny za darmo program Skype. Wystarczy mieć kamerkę internetową, tanio zakupiony mikrofon i komputer z połączeniem do sieci, by móc korzystać z usług takich jak porady psychologiczne i psychoterapia. Atutem usług typu terapia online są przystępne ceny, bliskie terminy w dogodnych porach. Oferowana przez Gabinet Ocal Siebie psychoterapia jest skuteczna – prowadzą ja doświadczeni, wykwalifikowani specjaliści: psycholog kliniczny, psychoterapeuta poznawczo-behawioralny, certyfikowany terapeuta uzależnień, psychodietetyk. Terapia online stosowana jest m.in. w:

 

Kto na tej liście jest kim, kto jest tym wykwalifikowanym specjalistą? Z tego tylko wynika jacy specjaliści pracują w przychodni Pana Olszaka. 

 

Kogo ta wyliczanka dotyczy, różnych osób czy jego? 

 

- kto jest psychologiem klinicznym? (po 4 letniej specjalizacji)

 

- kto jest psychoterapeutą poznawczo - behawioralnym? (po uznanej szkole psychoterapii, też 4 letniej)

 

- certyfikowany terapeuta uzależnień (według nowego nazewnictwa certyfikowany specjalista psychoterapii uzależnień - po 2,5 letniej szkole, superwizji i egzaminie państwowym) 

 

- psychodietetyk (tutaj w zasadzie może być nim każdy kto skończył studia o takiej specjalności, podyplomówkę lub kurs - każda z tych form jest legitna) 

 

 

Czy Pan OIszak jest kimś z tej listy, czy tylko właścicielem gabinetu gdzie pracują tacy specjaliści?

 

Czy tylko otaczał się nimbem ich zajebistości, zamieszczając nieprecyzyjne teksty, które mogły wprowadzić klientów w błąd?

 

 

Jeśli nie jest psychologiem klinicznym (w sensie ukończenia specjalizacji) to pewien niesmak pozostaje, bo za takiego był powszechnie uważany i pozwalał żeby go tak określano, nie widziałem żeby to kiedykolwiek zanegował.

 

 

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał Olszak - psycholog o specjalności klinicznej - nazwa na Skype: ocalsiebie
Maja Łoś - psycholog o specjalności klinicznej, doktor nauk społecznych, socjoterapeuta - nazwa na Skype: losmajka
Agnieszka Janczewska - psycholog, psychoterapeuta, pedagog, nauczyciel medytacji - nazwa na Skype: agnieszka09_6

 

Skoro specjalizacja i specjalność to nie jest to samo to na próżno szukać tego psychologa klinicznego.

 

Ciekawe jest też to, że gabinet Ocal siebie ma w swoich szeregach certyfikowanego terapeutę uzależnień, ale nie ma certyfikowanego terapeuty poznawczo-behawioralnego. Czyli co? Jak mamy certyfikat to o tym piszemy, że mamy a jak nie mamy certyfikatu to używamy określenia, które wskazuje że się jednak jakąś szkołę terapii kończyło, tak?

 

Bo psychoterapeuta poznawczo-behawioralny to wskazuje, że ktoś jednak jest po tej 4letniej szkole CBT, ale kto? Pan Rafał pisze, że pracuje '' w oparciu o te techniki''. To może on?

 

Ja tam nie wiem, ale jak na moje jest tutaj zbyt dużo nieostrych określeń. Potencjalny Klient mógłby sobie pomyśleć, że Pan Rafał to skonczył studia i dodatkowo 4 letnią szkołę terapii i 4 letnią specjalizacje jeszcze. No człowiek orkiestra

 

Miejmy nadzieję, że faktycznie tak jest i Pan Rafał to wszystko skończył, miejmy też nadzieję, że zarzuty o braku etyki są nietrafione. Bo jeśliby się okazało, że są?

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, dobryziomek napisał:

certyfikowanego terapeutę uzależnień,

 

Czy też certyfikowany specjalista psychoterapii uzależnień, jak to się teraz nazywa, prowadzi psychoterapię indywidualną i grupową, ma do tego uprawnienia. 

 

Może sobie ją prowadzić w nurcie behawioralno - poznawczym, ale to znów wypadało by wskazać kto nim jest i czy w takim nurcie prowadzi. 

 

50 minut temu, dobryziomek napisał:

To może on?

 

Móc może, z punktu widzenia obowiązującego prawa każdy może otworzyć gabinet psychoterapeutyczny i go prowadzić. 

 

Psychoterapeuci od lat się dopominają zmian w prawie, która uniemożliwi prowadzenia psychoterapii osobom bez licencji/ certyfikatu. 

 

Aktualne regulacje prawne uniemożliwiają nielicencjonowanym prowadzenie psychoterapii tylko w ramach NFZ. Znaczy państwowa placówka nie może zatrudnić terapeuty bez szkoły psychoterapii, a działalność może sobie otworzyć dowolny random bez licencji czy nawet wykształcenia kierunkowego i prowadzić prywatną praktykę.  O czym jako prawnik doskonale wiesz. 

 

50 minut temu, dobryziomek napisał:

Ja tam nie wiem, ale jak na moje jest tutaj zbyt dużo nieostrych określeń. Potencjalny Klient mógłby sobie pomyśleć, że Pan Rafał to skonczył studia i dodatkowo 4 letnią szkołę terapii i 4 letnią specjalizacje jeszcze.

 

No i to jest właśnie problem i trzeba pewne rzeczy wyjaśnić. 

 

Generalnie, żeby mieć gwarancję prowadzenia psychoterapii przez specjalistę to trzeba mieć do czynienia certyfikowanym terapeutą po 4 letnim szkoleniu (minimum), który skończył szkołę w danym nurcie, ewentualnie certyfikowanego specjalistę psychoterapii uzależnień, który skończył 2,5 letnią szkołę i zdał egzamin państwowy. 

 

50 minut temu, dobryziomek napisał:

Miejmy nadzieję, że faktycznie tak jest i Pan Rafał to wszystko skończył, miejmy też nadzieję, że zarzuty o braku etyki są nietrafione. Bo jeśliby się okazało, że są?

 

Wiesz prawa by nie złamał, nie odpowiada za niewiedzę ludzi i niezrozumienie tematu.

 

Ale nie wygląda to etycznie i jest dalekie od zwykłej przyzwoitości. 

 

 

Jest jeszcze jeden aspekt tego wszystkiego, nie wiem czy zauważyłeś ale Pan Olszak bierze najwyższe stawki w swojej poradni, znacząco wyższe od kolegów i koleżanek. 

 

Wyglądałoby to fatalnie gdyby osoba o mniejszych kwalifikacjach brała więcej niż osoby wykwalifikowane, szczególnie w świetle tych niejasności. 

 

Ja rozumiem, że prawo rynku i wysokość stawki może wynikać z tego, że jest znany jest to całkowicie ok, ale w tym wypadku ludzie powinni mieć jasność że płacą za czas znanego psychologa z YT, ale tylko psychologa, a częścią podjęcia przez nich decyzji nie powinno być błędne przeświadczenie o kwalifikacjach.

 

Mam nadzieję, że Pan Olszak wszystko dokładnie wyjaśni. 

 

Jeśli przychodzili do niego klienci, w przekonaniu że jest psychologiem klinicznym (po specjalizacji), to mogą być zawiedzeni jeśli nim nie jest, mogą mieć nawet poczucie, że zostali oszukani. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest dobre, odpowiedz na pytanie czy związał by się z samotna matką.

 

"Atrakcyjna kobieta przez całą swoją młodość, kiedy jest piękna i podziwiana, przebiera wśród tysięcy adoratorów. Jeśli jej życzeniem było położenie się pod ładnym idiotą by potem wychowywać dziecko tego idioty, jako dżentelmen nie śmiałbym jej przeszkadzać w realizacji tak skrupulatnie zaplanowanego przedsięwzięcia. Decyzje dam należy szanować"

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.09.2022 o 08:54, sargon napisał:

Przecież Olszak bardzo szybko złagodniał i jest od dawna dosyć wyśrodkowany w opiniach.

 

Czyli nawet odrobina rzeczywistości jest zbyt ciężka dla femi-loszek...

Też takie odniosłem wrażenie, że tak jak działał było wyważone. Jednak nawet takie coś soft(prawda) jest nie do przyjęcia przez mainstream.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy coś na kształt oświadczenia Pana Olszaka. 

 

Olszak.png

 

 

Tymczasem gdy Pan Olszak zaczynał karierę autoreklama wyglądała zupełnie inaczej. 

 

Co chwilę słyszeliśmy i widzieliśmy "psycholog kliniczny" i "psychoterapeuta".

 

Olszak-3.png

 

Olszak-4.png

 

 

To samo było przy reklamie pierwszej książki: 

 

 

 

To przejdźmy teraz do tego, kto tak faktycznie jest psychologiem klinicznym, mimo że już tłumaczyłem, to będę teraz operował aktami prawnymi. 

 

Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 19 czerwca 2019: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190001285/O/D20191285.pdf 

 

13) psycholog kliniczny – psychologa, który przed wejściem w życie rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 30 września 2002 r. w sprawie uzyskiwania tytułu specjalisty w dziedzinach mających zastosowanie w ochronie zdrowia (Dz. U. poz. 1419 oraz z 2008 r. poz. 1312) ukończył specjalizację I stopnia w dziedzinie psychologii klinicznej; (raczej Pan Olszak nie jest tak stary, żeby uzyskał tytuł specjalisty przed 2002 rokiem ;) )

 

14) psycholog w trakcie specjalizacji w dziedzinie psychologia kliniczna – psychologa, który ukończył co najmniej pierwszy rok specjalizacji w dziedzinie psychologia kliniczna;

 

15) specjalista psychologii klinicznej – psychologa, który uzyskał tytuł specjalisty w dziedzinie psychologii klinicznej w sposób określony w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 30 września 2002 r. w sprawie uzyskiwania tytułu specjalisty w dziedzinach mających zastosowanie w ochronie zdrowia albo zgodnie z § 35 tego rozporządzenia zachował tytuł specjalisty II stopnia z psychologii klinicznej;

 

16) specjalista psychoterapii uzależnień – osobę, która posiada kwalifikacje specjalisty terapii uzależnień, o których mowa w ustawie z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, lub posiada kwalifikacje specjalisty psychoterapii uzależnień, o których mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 22 ust. 3 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi;

 

Teraz przejdziemy do tego co zaznaczyłem na fioletowo czyli: Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 30 września 2002: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20021731419/O/D20021419.pdf

 

§ 3. 1. Ustala się wykaz podstawowych dziedzin mających zastosowanie w ochronie zdrowia, w których może być uzyskiwany tytuł specjalisty:

 

1) epidemiologia;

2) fizjoterapia;

3) fizyka medyczna;

4) inżynieria medyczna;

5) promocja zdrowia i edukacja zdrowotna;

6) psychologia kliniczna;

7) neurologopedia;

😎 zdrowie publiczne;

9) zdrowie Środowiskowe

.....

 

3. Wykaz kwalifikacji do wykonywania zawodów, o których mowa w ust. 2, oraz odpowiadających im dziedzin specjalizacji, wraz z tytułami specjalisty, określa załącznik nr 1 do rozporządzenia.

 

I w załączniku nr 1 mamy:

 

Zawód wymagany do podjęcia specjalizacji psychologia kliniczna: psycholog.

 

Tytuł po odbyciu specjalizacji i zdaniu egzaminu specjalizacyjnego: specjalista w dziedzinie psychologii klinicznej

 

 

 

5) osoba prowadząca psychoterapię – osobę, która spełnia łącznie następujące warunki:

 

a) posiada tytuł zawodowy lekarza lub tytuł zawodowy magistra pielęgniarstwa, lub magistra po ukończeniu studiów na kierunku psychologii, pedagogiki, resocjalizacji, socjologii albo spełnia warunki określone w art. 63 ust. 1 ustawy z dnia 8 czerwca 2001 r. o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów (Dz. U. z 2019 r. poz. 1026),

 

b) ukończyła podyplomowe szkolenie w zakresie oddziaływań psychoterapeutycznych mających zastosowanie w leczeniu zaburzeń zdrowia, prowadzone metodami o udowodnionej naukowo skuteczności, w szczególności metodą terapii psychodynamicznej, poznawczo-behawioralnej lub systemowej, w wymiarze co najmniej 1200 godzin albo przed 2007 r. ukończyła podyplomowe szkolenie w zakresie oddziaływań psychoterapeutycznych mających zastosowanie w leczeniu zaburzeń zdrowia w wymiarze czasu określonym w programie tego szkolenia,

 

c) posiada zaświadczenie poświadczające odbycie szkolenia wymienionego w lit. b, zakończonego egzaminem przeprowadzonym przez komisję zewnętrzną wobec podmiotu kształcącego, w skład której nie wchodzą przedstawiciele podmiotu kształcącego, w szczególności powołaną przez stowarzyszenia wydające certyfikaty psychoterapeuty, zwane dalej „certyfikatem psychoterapeuty”;

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dobryziomek no cóż, przynajmniej jest jasne, że Pan Olszak nie jest psychologiem klinicznym, nie jest psychoterapeutą, ani nie jest specjalistą psychoterapii uzależnień. 

 

Jest po prostu magistrem psychologii i tak naprawdę "specjalność" na tym kierunku nie czyni z niego psychologa klinicznego, a jedynie może sugerować, że kiedyś myślał o takiej specjalizacji klinicznej. 

 

Specjalność na studiach to pierwszy krok, a nie zdobycie uprawnień, magister psychologii o specjalności "psychoterapia zaburzeń seksualnych" nie jest seksuologiem czy psychoterapeutą, tak samo jak magister psychologii o specjalności "psychologia kliniczna" nie jest psychologiem klinicznym. Tyle w temacie. 

 

To jest dla mnie dość żenujące, ta notka, oświadczenie w filmie. To byłoby wszystko elegancko, gdyby Pan Olszak podawał to od początku swojej działalności, wtedy nikt by mu nic nie zarzucił.

 

A tak powstało mylne wrażenie, że Pan Olszak zarówno ma specjalizację kliniczną jak i skończył szkołę psychoterapii w wybranym nurcie, każda z tych rzeczy wymaga dodatkowych 4 lat pracy/ nauki/ praktyki. 

 

Jest różnica między magistrem, który uczył się 5 lat, a miedzy magistrem, który ma specjalizację kliniczną i skończył szkołę psychoterapii, bo taka osoba kształciła się nie 5 ale łącznie 13 lat i ma uprawnienia do wykonywania dwóch kolejnych zawodów. 

 

 

Nie wiem również czego oczekuje od swoich fanów, pytając po kilku lat niedopowiedzeń, jakim psychologiem jest? 

 

Liczy na to, że zostanie psychologiem klinicznym przez aklamację? xD

 

Że tłum fanów zakrzyknie na kanale:

 

clinico subito

I tak się stanie? 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.