Skocz do zawartości

Dziewczyny z przeszłości lajkują zdjęcia/relacje, o co tu chodzi?


Rekomendowane odpowiedzi

Od dawna jestem w stałym związku, aczkolwiek moje relacje, które wrzucam ze wspinaczki i biegania oglądają i czasami lajkują dwie panny z którymi mieliśmy kiedyś niezobowiązującą znajomość. Po co laski to robią, skoro wszystko jest end? 

Nie rozumiem tego, wrzucam foto z biegania, a jedna z nich (która jest w związku) je serduszkuje. Każda relacje obie oglądają.

 

Kto to rozumie?

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są działania nakierowane na posiadanie możliwie szerokiego grona orbiterów. Laski w ten sposób badają grunt, czy jakby chciały wrócić, to jest ku temu sprzyjający klimat. Przy okazji dowartościowują się w ten sposób - ona polajkuje fotkę, Ty coś zagadasz i ona już sobie myśli, jaka to ona jest zajebista i że Tobie nadal się podoba. 

W sumie nie ma wielkiego sensu próbowanie zrozumienia kobiet - one się rozumieją i się nienawidzą.  

  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Janek Horsie napisał:

To takie współczesne: Hej, co słychać?  jak było kiedyś przez sms.

Ona tylko niewinnie zalajkowała zdjęcie i już się zastanawiasz o co chodzi. O to właśnie chodzi, żebyś o niej pomyślał.

Łączył nas tylko seks i to krótko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: takich sytuacji było co najmniej kilka, mówię tylko o tych, które pamiętam i które zauważyłem. 

 

Babka lajkuje, zdarzają się komentarze, ewidentnie "lubi" to co robię, wrzucam na fb, jest tym zainteresowana. 

Mija jakiś czas. Z mojej strony nie było inicjatywy i/lub znalazła faceta i ....kurwa uwierzcie, ale staje się rzecz niemożliwa i niesłychana. Nagle już nie ma polubień, komentarzy, zainteresowania tym co wrzucam i robię. Zaiste, przedziwna historia :) 

 

Jeśli baba nagle zaczyna coś działać, na 95% ma ku temu powody. 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Krugerrand napisał:

Widzę kilka możliwości: liczą, że załatwisz im gangbang z murzynami, ewentualnie liczą, że pozwolisz im pokopać swoje jądra lub też liczą na możliwość pierdnięcia w twarz albo odwrotnie.

Dokładnie. Tematu o paniach z przeszłości od pana Jan Kowalski dziś jeszcze nie było 😉

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Bullitt napisał:

Babka lajkuje, zdarzają się komentarze, ewidentnie "lubi" to co robię, wrzucam na fb, jest tym zainteresowana. 

Mija jakiś czas. Z mojej strony nie było inicjatywy i/lub znalazła faceta i ....kurwa uwierzcie, ale staje się rzecz niemożliwa i niesłychana. Nagle już nie ma polubień, komentarzy, zainteresowania tym co wrzucam i robię.

Przerabiałem cos takiego jakiś czas temu.

Cytat

Zaiste, przedziwna historia :) 

Typowa. :) 

 

Ogólnie to wchodzę w tryb praca-nauka-klejenie modeli, nasilł mi się babowstręt - ostatnie cyrki uświadomiły mi, że u nich absolutnie nic nie jest przypadkowe i bezinteresowne.

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Krugerrand napisał:

Widzę kilka możliwości: liczą, że załatwisz im gangbang z murzynami, ewentualnie liczą, że pozwolisz im pokopać swoje jądra lub też liczą na możliwość pierdnięcia w twarz albo odwrotnie.

Mylisz się, kloc na klatę załatwia sprawę.

54 minuty temu, Montella26 napisał:

Przypominanie o sobie. 

Jest coś takiego, że dziewczyny bardzo podobają im się zajęci faceci. Dla wielu kobiet taki gość jest atrakcyjny.

 

2 godziny temu, jankowalski1727 napisał:

Kto to rozumie?

 

58 minut temu, Montella26 napisał:

Przypominanie o sobie. 

To od razu zalajkowaniu trzeba dać atencje na najwyższym poziomie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jankowalski1727 napisał:

Kto to rozumie?

 

To po prostu pierdyknięcie lajka.

To nie propozycja parzenia się nocą na sianie...

 

Lajkowanie postów jest jak potakiwanie do dyskusji przy piwie.
Tylko tyle.

Serio.

 

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, przecież nie raz pisałem na ten temat.

 

Do mnie się odzywają Panie (niektóre już babcie),

bo mąż umarł albo się rozwiodła.

 

A trzydzieści, dwadzieścia lat temu to była gitara, Simson,

MZ, samochód, spanie na sianie, i takie różne fikołki...

 

Potem był mąż - dobry beciak, pieniądze, dziecko wychował.

Chłopa nie ma, ona sobie przypomina ... sprzed lat.

 

Nie, nie spotykam się z nimi, nie interesują mnie.

 

Ale.. jak widzicie sami. Panie interesowne bywają, o tak...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.