Skocz do zawartości

Brzydcy, pokraczni faceci


wrotycz

Rekomendowane odpowiedzi


Brzydcy, pokraczni faceci!

 

Przez Anonimową

Dnia 4 stycznia 2016 r.


To nie jest pokraczne*, jeśli on jest przystojny. Otwarcie się do tego przyznaję. Kiedy podchodzi do mnie bardzo atrakcyjny nieznajomy i mówi mi, że jestem piękna, to rozpromienia mnie. Kiedy facet, który jest niski, gruby lub łysiejący robi to, sprawia, że moja skóra cierpnie, bez względu na to, jak taktowny jest o tym. Po prostu chcę, żeby odszedł. Nie jestem sama w tym odczuciu. Większość kobiet czuje to samo, ale ukrywa prawdziwą skalę tego, gdy faceci są wokół.

 

Jeśli ten brzydki facet nie odbiera sygnałów społecznych, że nie jestem zainteresowana poznaniem go, to sprawia, że czuję się jeszcze bardziej niekomfortowo. Mam do czynienia z tym gównem ciągle, gdziekolwiek jestem, i to nigdy się nie kończy. Chłopaki, proszę, nauczcie się, znajcie swoje miejsce!!! Jesteśmy wzrokowcami, tak samo jak wy. Chcemy tylko dobrze wyglądający faceci, do nas podchodzili. Jeśli jesteś w jakiejkolwiek kombinacji niski, łysiejący, gruby lub 10 lat starszy ode mnie, proszę, dla własnego i mojego dobra, uprzejmie odpieprz się!
Nie umawiam się z takimi jak ty. Tak, mam na myśli "rodzaj" w sensie "inny gatunek", bo tym właśnie dla mnie jesteś. Jestem człowiekiem, a nie takim brzydalem jak ty, i nie uprawiam zoofilii. Powinieneś być na tyle świadomy społecznie, żeby poznać brak zainteresowania, kiedy jest tuż przed twoją zwyczajną mordą! Brzydcy mężczyźni, którzy zachowują się jak "pewni siebie", zachowują się niezgodnie z charakterem, a to jest straszne. Znaj swoje miejsce i zostaw genetycznie lepszych od siebie w spokoju!!! To naprawdę jest takie proste. Nie podoba ci się to? TO ŹLE!!! Nie masz prawa do seksu czy towarzystwa.

 

Wielu z Was, mężczyzn czytających to, powie sobie, że jestem tylko suką i łudzi się, że jestem w mniejszości, albo że to satyra. Nie, nie jest. To są moje szczere odczucia i NIE jestem w nich odosobniona. Większość kobiet skrycie tak się czuje i właśnie dlatego mamy prawo o molestowaniu seksualnym! Zbyt wielu z was, genetycznych nieudaczników i facetów, którzy zestarzeli się po przejściach, nie zna swojego miejsca i myśli, że wolno wam korzystać z tych samych praw, co przystojnym facetom. Potrzebujemy tych praw, aby utrzymać was brzydali na swoim miejscu. Albo zaakceptujcie swoją rolę kogoś z niższej klasy i działajcie zgodnie z nią, albo to jest molestowanie seksualne. I co z tego, że pozwolę, by przystojniak złapał mnie za tyłek? To NIE oznacza, że ty też możesz!!!

 

Jeśli nie jesteś atrakcyjny, widzimy dokładnie przez twoją, tak zwany "pewną siebie" grę i wiemy dokładnie, co robisz. To śmieszne. Wy, idioci, naprawdę wierzycie, że jesteśmy mniejszymi wzrokowcami niż wy, i to samo w sobie jest dość przerażające. Nie wiecie, której jesteście lidze i myślicie, że macie szansę z kimś z wyższej klasy. Z pierwszej ręki, goście: ładne dziewczyny, które umawiają się z prostymi facetami, puszczają się dla jakiejś samolubnej korzyści, a wy jesteście za głupi, aby to dostrzec. To dlatego tak wielu z was kończy się rozwodem i daje się ograć, a potem próbuje powiedzieć, że wszystkie kobiety to naciągaczki i poszukiwaczki złota. Heloł!?? Uczciwe kobiety albo umawiają się z przystojnymi facetami, albo zostają samotne, więc oczywiście spotkasz wielu nieuczciwych ludzi, jeśli zawsze próbujesz umawiać się z kimś powyżej swojego poziomu!

 

Chcesz dziewczynę, która może faktycznie cię kochać zamiast cię wykorzystywać? TRZYMAJ SIĘ SWOJEGO LIGI!!! Jeśli nie jesteś atrakcyjny dla kobiet ze swojej ligi, musisz poprawić swój wygląd i wspiąć się w górę. Zrób sobie operację plastyczną, jeśli musisz. Bez dobrego wyglądu, Twoja "zajebista osobowość" jest bezwartościowa dla czegokolwiek poza platoniczną przyjaźnią, a Twój potencjał zarobkowy jest "atrakcyjny" tylko dla materialistycznych dziewczyn. Jeśli chcesz prawdziwej miłości lub pożądania od kobiety, to ona musi być przez Ciebie podniecona w sposób seksualny. Prawdziwa atrakcyjność polega całkowicie na wyglądzie i TYLKO wyglądzie. Jeśli próbujesz obejść tę zasadę, to pokazujesz mentalność roszczeniową i jest oczywiste, że myślisz, że jesteśmy Ci winne nasze seksualne usługi.


Mam zaawansowany stopień naukowy i zarabiam wystarczająco dobrze na życie na własną rękę, więc nie potrzebuję twojego potencjału zarobkowego lub "hojności". Mam mnóstwo platonicznych przyjaciół, więc do tego też nie potrzebuję cię. Jedyną rzeczą, do której potrzebuję mężczyzny jest seks i rozmnażanie. Mogę łatwo znaleźć przystojnego faceta do małżeństwa i związków, więc nie muszę prostytuować się z przeciętnie wyglądającym facetem tylko po to, by móc wyjść za mąż i mieć dzieci.

 

Myślisz, że jestem tu tylko po to, by zgnoić facetów na węgiel? Nie. Mam coś do powiedzenia niektórym kobietom, jak te, które umawiają się z przeciętnie wyglądającymi facetami i rozdają szanse jak czekoladki facetom, których nie uważają za atrakcyjnych, kiedy zaczynają desperacko dążyć do małżeństwa. Czy naprawdę nie zdajesz sobie sprawy, jak to zbiorowe zachowanie utrwala patriarchat, męskie uprawnienia, kulturę gwałtu i wszystkie inne rzeczy, z którymi tak ciężko walczymy?

 

Sam rdzeń patriarchatu i wszystkich związanych z nim problemów jest zakorzeniony w micie, w który tak wielu mężczyzn szczerze wierzy - że jesteśmy mniejszymi wzrokowcami niż oni. Wielu z nas nadal ugina się pod presją społeczeństwa, udając na zewnątrz, że ten mit jest rzeczywistością, często nawet do tego stopnia, że w zasadzie prostytuujemy się z desperacji dla małżeństwa/dzieci i racjonalizujemy to jako "miłość". Następnie wmawiamy sobie, że to właśnie robią "dojrzałe" kobiety, ponieważ myśl, że się prostytuujemy jest zbyt bolesna do zaakceptowania. Mężczyźni widzą nasze ustatkowywane zachowanie i zakładają, że jest to "dowód" na to, że wygląd nie jest dla nas tak ważny, a potem zastanawiają się, dlaczego mają tak kiepskie życie seksualne ze swoimi dziewczynami lub żonami.

 

To nie tylko patriarchat wciska kłamstwo "wygląd nie ma znaczenia". Te kobiety, które zadowalają się zwykłymi facetami, są wśród nas zdrajcami, ponieważ grają tak, aby chronić swoje osobiste interesy i zawstydzają każdą kobietę, która odmawia zrobienia z siebie dziwki poprzez danie "szansy" nienajgorszym. Przepraszam, ale odmowa bycia zmuszoną do gloryfikowanej prostytucji nie czyni mnie "płytką", a umawianie się tylko z przystojnymi facetami nie czyni mnie "dziwką". Odmawiam umawiania się z facetem, który mnie nie pociąga, bo w przeciwieństwie do ciebie, NIE MOGĘ z czystym sumieniem sprzedać facetowi fałszywej iluzji "miłości" tylko po to, żeby wypełnić jakąś niezaspokojoną potrzebę. Wielu z was jest temu winnych i doskonale wiecie, co robicie!

 

To co mnie pociąga, seksualnie, nie ma nic wspólnego z moim charakterem jako osoby. Tak, chcę seksownego faceta i nie przepraszam za to! Mogę sobie pozwolić na bycie wybredną, ponieważ mogę łatwo dostać to, czego chcę. Jeśli to czyni mnie "płytką", to niech tak będzie. Przynajmniej nie jestem osiadłą, dwulicową dziwką, której brakuje szacunku do samej siebie, aby pozostać singielką, jeśli nie może osiągnąć czegoś długoterminowego z mężczyzną, który ją podnieca!

 

 

--

 

Jest to anonimowe wyznanie kobiety, która postanowiła się szczerze wypowiedzieć na temat swoich preferencji wobec płci przeciwnej.
Dziękujemy za szczerość.

 

Oryginał: Ugly, creepy guys! pojawił się w 2016 na The place to rant A place to let off some steam, coś jak anonimowe wyznania itp. Serwis został zamknięty ale zostało się archiwum.


Został przetłumaczony i ukazał się w wolnych mediach pt. Brzydcy faceci muszą zniknąć kobietom z oczu!
 

Moje tłumaczenie jest nieco bardziej dosłowne acz pozostaje w mocy.


Nie robię żadnych odnośników do badań, żadnych uwag ani opnii (na razie).


* creepy - brzydki, pokraczny, ohydny, budzący wstręt; też dziwny, dziwaczny, szurnięty. Jako, że ciężko to przetłumaczyć użyłem możliwie najlepszych odpowiedników w danym kontekście.

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 10
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ja mam trochę podobnie. Kiedy pracowałem w latach 2011 - 2014, w pewnym miejscu. Kiedy jedna z koleżanek, w mojej ocenie atrakcyjna, puszczała mi buźki, uśmieszki, to odwzajemniałem. Kiedy zrobiła to taka, którą, mówiąc eufemistycznie, uważam za nieapetyczną, odruchowo się skrzywiłem. Wtedy automatycznie odwróciła wzrok w inną stronę.

 

PS. Trochę żałuję, że do tej pierwszej praktycznie się nie odzywałem.

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, wrotycz napisał:


Brzydcy, pokraczni faceci!

 

Przez Anonimową

Dnia 4 stycznia 2016 r.


To nie jest pokraczne*, jeśli on jest przystojny. Otwarcie się do tego przyznaję. Kiedy podchodzi do mnie bardzo atrakcyjny nieznajomy i mówi mi, że jestem piękna, to rozpromienia mnie. Kiedy facet, który jest niski, gruby lub łysiejący robi to, sprawia, że moja skóra cierpnie, bez względu na to, jak taktowny jest o tym. Po prostu chcę, żeby odszedł. Nie jestem sama w tym odczuciu. Większość kobiet czuje to samo, ale ukrywa prawdziwą skalę tego, gdy faceci są wokół.

 

Jeśli ten brzydki facet nie odbiera sygnałów społecznych, że nie jestem zainteresowana poznaniem go, to sprawia, że czuję się jeszcze bardziej niekomfortowo. Mam do czynienia z tym gównem ciągle, gdziekolwiek jestem, i to nigdy się nie kończy. Chłopaki, proszę, nauczcie się, znajcie swoje miejsce!!! Jesteśmy wzrokowcami, tak samo jak wy. Chcemy tylko dobrze wyglądający faceci, do nas podchodzili. Jeśli jesteś w jakiejkolwiek kombinacji niski, łysiejący, gruby lub 10 lat starszy ode mnie, proszę, dla własnego i mojego dobra, uprzejmie odpieprz się!
Nie umawiam się z takimi jak ty. Tak, mam na myśli "rodzaj" w sensie "inny gatunek", bo tym właśnie dla mnie jesteś. Jestem człowiekiem, a nie takim brzydalem jak ty, i nie uprawiam zoofilii. Powinieneś być na tyle świadomy społecznie, żeby poznać brak zainteresowania, kiedy jest tuż przed twoją zwyczajną mordą! Brzydcy mężczyźni, którzy zachowują się jak "pewni siebie", zachowują się niezgodnie z charakterem, a to jest straszne. Znaj swoje miejsce i zostaw genetycznie lepszych od siebie w spokoju!!! To naprawdę jest takie proste. Nie podoba ci się to? TO ŹLE!!! Nie masz prawa do seksu czy towarzystwa.

 

Wielu z Was, mężczyzn czytających to, powie sobie, że jestem tylko suką i łudzi się, że jestem w mniejszości, albo że to satyra. Nie, nie jest. To są moje szczere odczucia i NIE jestem w nich odosobniona. Większość kobiet skrycie tak się czuje i właśnie dlatego mamy prawo o molestowaniu seksualnym! Zbyt wielu z was, genetycznych nieudaczników i facetów, którzy zestarzeli się po przejściach, nie zna swojego miejsca i myśli, że wolno wam korzystać z tych samych praw, co przystojnym facetom. Potrzebujemy tych praw, aby utrzymać was brzydali na swoim miejscu. Albo zaakceptujcie swoją rolę kogoś z niższej klasy i działajcie zgodnie z nią, albo to jest molestowanie seksualne. I co z tego, że pozwolę, by przystojniak złapał mnie za tyłek? To NIE oznacza, że ty też możesz!!!

 

Jeśli nie jesteś atrakcyjny, widzimy dokładnie przez twoją, tak zwany "pewną siebie" grę i wiemy dokładnie, co robisz. To śmieszne. Wy, idioci, naprawdę wierzycie, że jesteśmy mniejszymi wzrokowcami niż wy, i to samo w sobie jest dość przerażające. Nie wiecie, której jesteście lidze i myślicie, że macie szansę z kimś z wyższej klasy. Z pierwszej ręki, goście: ładne dziewczyny, które umawiają się z prostymi facetami, puszczają się dla jakiejś samolubnej korzyści, a wy jesteście za głupi, aby to dostrzec. To dlatego tak wielu z was kończy się rozwodem i daje się ograć, a potem próbuje powiedzieć, że wszystkie kobiety to naciągaczki i poszukiwaczki złota. Heloł!?? Uczciwe kobiety albo umawiają się z przystojnymi facetami, albo zostają samotne, więc oczywiście spotkasz wielu nieuczciwych ludzi, jeśli zawsze próbujesz umawiać się z kimś powyżej swojego poziomu!

 

Chcesz dziewczynę, która może faktycznie cię kochać zamiast cię wykorzystywać? TRZYMAJ SIĘ SWOJEGO LIGI!!! Jeśli nie jesteś atrakcyjny dla kobiet ze swojej ligi, musisz poprawić swój wygląd i wspiąć się w górę. Zrób sobie operację plastyczną, jeśli musisz. Bez dobrego wyglądu, Twoja "zajebista osobowość" jest bezwartościowa dla czegokolwiek poza platoniczną przyjaźnią, a Twój potencjał zarobkowy jest "atrakcyjny" tylko dla materialistycznych dziewczyn. Jeśli chcesz prawdziwej miłości lub pożądania od kobiety, to ona musi być przez Ciebie podniecona w sposób seksualny. Prawdziwa atrakcyjność polega całkowicie na wyglądzie i TYLKO wyglądzie. Jeśli próbujesz obejść tę zasadę, to pokazujesz mentalność roszczeniową i jest oczywiste, że myślisz, że jesteśmy Ci winne nasze seksualne usługi.


Mam zaawansowany stopień naukowy i zarabiam wystarczająco dobrze na życie na własną rękę, więc nie potrzebuję twojego potencjału zarobkowego lub "hojności". Mam mnóstwo platonicznych przyjaciół, więc do tego też nie potrzebuję cię. Jedyną rzeczą, do której potrzebuję mężczyzny jest seks i rozmnażanie. Mogę łatwo znaleźć przystojnego faceta do małżeństwa i związków, więc nie muszę prostytuować się z przeciętnie wyglądającym facetem tylko po to, by móc wyjść za mąż i mieć dzieci.

 

Myślisz, że jestem tu tylko po to, by zgnoić facetów na węgiel? Nie. Mam coś do powiedzenia niektórym kobietom, jak te, które umawiają się z przeciętnie wyglądającymi facetami i rozdają szanse jak czekoladki facetom, których nie uważają za atrakcyjnych, kiedy zaczynają desperacko dążyć do małżeństwa. Czy naprawdę nie zdajesz sobie sprawy, jak to zbiorowe zachowanie utrwala patriarchat, męskie uprawnienia, kulturę gwałtu i wszystkie inne rzeczy, z którymi tak ciężko walczymy?

 

Sam rdzeń patriarchatu i wszystkich związanych z nim problemów jest zakorzeniony w micie, w który tak wielu mężczyzn szczerze wierzy - że jesteśmy mniejszymi wzrokowcami niż oni. Wielu z nas nadal ugina się pod presją społeczeństwa, udając na zewnątrz, że ten mit jest rzeczywistością, często nawet do tego stopnia, że w zasadzie prostytuujemy się z desperacji dla małżeństwa/dzieci i racjonalizujemy to jako "miłość". Następnie wmawiamy sobie, że to właśnie robią "dojrzałe" kobiety, ponieważ myśl, że się prostytuujemy jest zbyt bolesna do zaakceptowania. Mężczyźni widzą nasze ustatkowywane zachowanie i zakładają, że jest to "dowód" na to, że wygląd nie jest dla nas tak ważny, a potem zastanawiają się, dlaczego mają tak kiepskie życie seksualne ze swoimi dziewczynami lub żonami.

 

To nie tylko patriarchat wciska kłamstwo "wygląd nie ma znaczenia". Te kobiety, które zadowalają się zwykłymi facetami, są wśród nas zdrajcami, ponieważ grają tak, aby chronić swoje osobiste interesy i zawstydzają każdą kobietę, która odmawia zrobienia z siebie dziwki poprzez danie "szansy" nienajgorszym. Przepraszam, ale odmowa bycia zmuszoną do gloryfikowanej prostytucji nie czyni mnie "płytką", a umawianie się tylko z przystojnymi facetami nie czyni mnie "dziwką". Odmawiam umawiania się z facetem, który mnie nie pociąga, bo w przeciwieństwie do ciebie, NIE MOGĘ z czystym sumieniem sprzedać facetowi fałszywej iluzji "miłości" tylko po to, żeby wypełnić jakąś niezaspokojoną potrzebę. Wielu z was jest temu winnych i doskonale wiecie, co robicie!

 

To co mnie pociąga, seksualnie, nie ma nic wspólnego z moim charakterem jako osoby. Tak, chcę seksownego faceta i nie przepraszam za to! Mogę sobie pozwolić na bycie wybredną, ponieważ mogę łatwo dostać to, czego chcę. Jeśli to czyni mnie "płytką", to niech tak będzie. Przynajmniej nie jestem osiadłą, dwulicową dziwką, której brakuje szacunku do samej siebie, aby pozostać singielką, jeśli nie może osiągnąć czegoś długoterminowego z mężczyzną, który ją podnieca!

 

 

--

 

Jest to anonimowe wyznanie kobiety, która postanowiła się szczerze wypowiedzieć na temat swoich preferencji wobec płci przeciwnej.
Dziękujemy za szczerość.

 

Oryginał: Ugly, creepy guys! pojawił się w 2016 na The place to rant A place to let off some steam, coś jak anonimowe wyznania itp. Serwis został zamknięty ale zostało się archiwum.


Został przetłumaczony i ukazał się w wolnych mediach pt. Brzydcy faceci muszą zniknąć kobietom z oczu!
 

Moje tłumaczenie jest nieco bardziej dosłowne acz pozostaje w mocy.


Nie robię żadnych odnośników do badań, żadnych uwag ani opnii (na razie).


* creepy - brzydki, pokraczny, ohydny, budzący wstręt; też dziwny, dziwaczny, szurnięty. Jako, że ciężko to przetłumaczyć użyłem możliwie najlepszych odpowiedników w danym kontekście.

 

Kogoś serio frapuje takie damskie pierdolenie ? 😆

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pseudofeministyczne pierdololo.

 

Gdzie jesteście Ci cudowni książęta, na których czekam. Tyle razy zaliczaliście mnie w przeszłości, mogłam wybierać z kim chcę... a dziś... nie ma Was. Tęsknię za Wami. Czerstwieję, tyję, marszczę się, starzeję, gdzie zniknęliście. 

To pewnie przez tych, którzy są w pobliżu. To przez Tych złych facetów którzy do mnie podchodzą nie mogę się do Was dobić.

 

A Wy, które byłyście moimi koleżankami, znajomymi od lat, na tych wszystkich wypadach do klubu i skoro już wybrałyście

swoich facetów zejdźcie mi z oczu, bo mnie to dołuje. Nienawidzę Was. Przez Was czuję się gorzej i gorzej.

Więc Was opluję jadem, jak tylko umiem. Jak Was opluję, to poczuję się lepiej.

Edytowane przez Miszka
  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pańcia trochę popłynęła zwłaszcza z tym patriarchatem, ale plus dla niej za szczerość. W zasadzie potwierdziła wszystko o czym tu piszemy, ale bluepillowcy to wypierają, bo pewnie nas któraś skrzywdziła. Takie potwierdzenie blackpillowych teorii od kobiety może otworzy niektórym oczy. Jestem za, by takie teksty pojawiały się na stronach typu netkobiety. Mnóstwo tam rakotwórczych tekstów, ale ten przynajmniej zawiera brutalną prawdę i każdy biały rycerz siedzący tam powinien to przeczytać. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I słusznie. Pokrak obu płci za dużo chodzi po świecie. Problem jedynie w tym, że te "lepsze" geny niekoniecznie idą w parze z innymi przymiotami. Stąd mamy masę kundelków i nieliczne piękne, ale wynaturzone "rasowe". 

 

Ludzi się powinno hodować - kojarzyć ze sobą tylko najwartościowszy materiał genetyczny, ale i pod względem cech fizycznych, jak i umysłowych. Wtedy nie byłoby płaczu, że na zakolaka żadna nie patrzy, a przypakowany głupawy Sebek spija całą śmietankę. 

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, dobryziomek said:

Generalnie ta wypowiedź mogła być napisana przez kobietę, ale nie musiała.

 

Genealnie mogłaby też być napisana przez kobietę, która nie  jest mężczyzną ani nawet przegrywem.

Wszystkie źródła masz podane - udowodnij swój punkt widzenia.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś stałem w empiku przed działem "rozwój osobisty" i przeglądałem książki jakie mam przed sobą. Obok stała jakaś laska, gruba i około 160cm wzrostu, może mniej, nie pamiętam. Nie lubię niskich lasek, a jeszcze w dodatku grubych, to w mojej ocenie spada natychmiast na 2/10. Widziałem kątem oka, że spogląda na mnie ukradkiem i dziwnie się wykręca. Przygotowała się i nagle wypaliła: szukasz czegoś konkretnego? 😶

 

Rozmowa zaczęła się kręcić, a ja jedyne co chciałem, to uciec. Mimo tego, że była całkiem miła i powiedziała mi, że ja jestem miły i fajnie się ze mną rozmawia :) Nie interesowało mnie jak bardzo ona osobiście się rozwija i jak głęboką ma duszę. Po prostu nie i koniec. Odruch, żadnej analizy ani wyzywania w głowie, po prostu natychmiastowe skreślenie. Kobiety mają pewnie podobnie.

 

Ostatecznie wyrwałem się od niej i poszedłem dalej. Zabawne, że w ciągu rozmowy już przygotowałem sobie do niej tekst: "mam dziewczynę" :lol::ph34r:

 

Także nie ma co się dziwić kobietom. Powinno się raczej to pochwalić, że są szczere i mówią jak jest. W końcu jak wam kłamią to źle, jak mówią prawdę, to jeszcze gorzej (VD to chyba do dzisiaj tutaj wszyscy pamiętają :D).

 

Nie lubimy brzydkich. Brzydcy nie lubią nawet siebie. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego - cwaniaczący brzydal nadal jest brzydalem, a nie żadnym alfą i wzbudza bardziej niechęć, strach i obrzydzenie, a nie miłe uczucia droczenia. A wielu facetów z ich zakolami i twarzami niestety powinno się łapać co dają radę - bo następna okazja może zdarzyć się bardzo późno.

 

Nie piszę tego z pychą i pogardą do innych, po prostu dociera do mnie, że wygląd 6/10 dopiero zaczyna się na początkach atrakcyjności, a wcześniej jest naprawdę ciężko. I bardzo ciężko coś z tym zrobić, gdy ma się słabe warunki. Do mnie nawet dotarło, że wszystkie koleżanki, które mam są co najmniej 6.5/7 / 10. 

 

Ciężkie to życie. 🤕

  • Like 14
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Pankoneser napisał:

Świat nie jest czarno-biały. I z dystansem bym traktował tego typu wynurzenia. Ktoś to jeszcze weźmie na serio i uwierzy. A w zasadzie kogo obchodzi co ona sobie myśli?

 

Ten tekst to rak.

 

 Radykalizacja, w mojej skromnej ocenie, generalnie zaburza zdolności logicznej dedukcji, jak i zdolności kognitywne. Podejrzewam, że komuś na górze, jest ona na rękę i dlatego ten ktoś ją podsyca. Mogę z całą stanowczością powiedzieć, że pamiętam czasy bez internetu, lata 90-te i nie było wtedy takiego poziomu zidiocenia, co obecnie. Kiedy człowiek tonie w swoich emocjach, tym bardziej, kiedy są to emocje śmierdzące, jak frustracja, zazdrość itp., wtedy z dużą dozą prawdopodobieństwa, zrobi pięć kroków w tył, zamiast jeden konkretny do przodu.

 Z jednej strony mamy blackpillów gadających o kwadratowych szczękach, z drugiej panów kobuzów, przekonywujących o wspaniałości "zimnych suk" (to jego słowa) po 50-ce. Czarne protesty, feministki doszukujące się przemocy w prezentach, nie oddawaniu pensji, czy otworzeniu drzwi. Dosłownie MASAKRA!!!

 Dlatego po prostu najlepszą drogą jest (zaliczony przez kogoś, z tego kółka wzajemnej adoracji, do elementów tzw. "toksycznej męskości") stoicyzm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedź prowokacyjna bo stoi w mocnej opozycji do naszych mitów kulturowych, ale niezależnie od tego jaki cel miała autorka nie zmienia to faktu, że jest tam dużo prawdy.  Z jednej strony to dobrze bo niszczy iluzje, ale z drugiej źle bo może destabilizować społeczeństwo, a zwłaszcza jego męską część dla której te mity kulturowe są jedną z motywacji, aby wstać z kanapy i pracować dla systemu, który nas żywi. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ten apel. To natura, pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Czysta atrakcyjność nie jest dla każdego, trzeba się z tym pogodzić. Jest natomiast sporo mechanizmów by te atrakcyjność nieco podbić, ale dobrych genów nie kupisz, są wygrywane na loterii.

 

Nie ma się co oburzać na takie podejście, bo wystarczy sobie zadać pytanie: podchodzi do was mało atrakcyjna dziewczyna, z nadwagą, 3-4/10 i was komplementuje. Jakie to w was wzbudza odczucia? No właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lucjusz napisał:

Wypowiedź prowokacyjna bo stoi w mocnej opozycji do naszych mitów kulturowych, ale niezależnie od tego jaki cel miała autorka nie zmienia to faktu, że jest tam dużo prawdy.  Z jednej strony to dobrze bo niszczy iluzje, ale z drugiej źle bo może destabilizować społeczeństwo, a zwłaszcza jego męską część dla której te mity kulturowe są jedną z motywacji, aby wstać z kanapy i pracować dla systemu, który nas żywi. 

 

 Z obserwacji wiem, że jest pewna grupa brzydali (w mojej ocenie) nie mająca raczej problemów, z ogarnięciem sobie partnerki. Ale zauważyłem, że są to ludzie 1) pewni siebie/odważni/czasem agresywni, 2) zaradni, 3) silni fizycznie (niskie grubasy, o napakowanych rękach, potrafiący obić do nieprzytomności). Jeden mi się nawet chwalił, że omal nie zabił gościa, który wypisywał do jego dziecka. Powybijał większość zębów, et cetera... Z tymi zębami raczej nie kłamał, bo pokazywał mi blizny na dłoniach. A przy kobietach i stosując to nawet personalnie do nich, opowiada takie obleśne, wulgarne żarty, że nawet mi się włosy na głowie jeżą, kiedy to słyszę. Ale one o dziwo się cieszą. Nikt go nie zbeształ (przynajmniej przy mnie).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety prawdziwe spojrzenie kobiet, ta cała walka o niby równouprawnienie polega na tym aby wypchnąć mężczyzn z rynku łatwej i wysokoopłacalnej pracy państwowej lub korpo . Faceci są od ciężkiej i ryzykownej pracy oraz płacenia daniny jako podatków dalej do rozdysponowania przeważnie na panie emerytury opieka zdrowotna wszędzie tam preferowane są interesy kobiety. Gdyby np liczba samobójstw lub wypadków śmiertelnych w pracy była odwrócona tj kobiety stanowiłyby większość to ONZ by obradowało non stop a tak kogo to obchodzi

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wrotycz napisał:

Kiedy podchodzi do mnie bardzo atrakcyjny nieznajomy i mówi mi, że jestem piękna, to rozpromienia mnie. Kiedy facet, który jest niski, gruby lub łysiejący robi to, sprawia, że moja skóra cierpnie, bez względu na to, jak taktowny jest o tym. Po prostu chcę, żeby odszedł

Dokładnie. Dlatego podryw a kultura gwałtu często różni się tylko wyglądem mężczyzny. 

1 godzinę temu, wrotycz napisał:

Nie jestem sama w tym odczuciu. Większość kobiet czuje to samo, ale ukrywa prawdziwą skalę tego, gdy faceci są wokół

Hipergamia i tyle. 

 

Ech, kurwa. Któryś raz zdarzyło mi się, że telefon mi zamknął kartę i zostało 10 procent mojej pracy. 

 

Nie mam już weny pisać ponownie, napiszę tylko tyle: czytajcie i wyciągacie wnioski co do tego, co jest dla kobiet ważne i kim dla nich jesteście. 

 

Mocne, dosadne, miejscami odklejone z dodaną toksyczną kobiecością, seksizmem i dyskryminacją, ale niestety tak myślą współczesne kobiety. 

Więc trzymajcie się w tej Polsce, ja nie biorę p0lki więc macie jedną więcej do podziału.

52 minuty temu, maroon napisał:

Pokrak obu płci za dużo chodzi po świecie

Gdyby chodziło o pokraki to ok. Ale dla p0lek 80 procent mężczyzn to pokraki, i tu jest problem. 

1 godzinę temu, SilentAssassin napisał:

Kogoś serio frapuje takie damskie pierdolenie ? 😆

Wpadasz w bardzo niebezpieczną tendencję. Dla Ciebie to pierdolenie, a dla nich przeciętny mężczyzna to podczłowiek, osoba niższej kategorii itd. 

 

Tak jest, śmiejcie się, ignorujcie. Mężczyźni w Hiszpanii już się nie śmieją. U was już są zapędy w tym kierunku.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, DOHC said:

Ech, kurwa. Któryś raz zdarzyło mi się, że telefon mi zamknął kartę i zostało 10 procent mojej pracy. 

 

Pisz w notatniku/edytorze tekstu i wklejaj na koniec.

 

Albo jak koniecznie chcesz ale wiesz, że się wyrobisz w 20 chyba minut, to wyślij co jest napisane a potem edytuj post.

 

Silnik forum często się krzaczy przez nowe wiadomości dlatego albo je ogniem albo odrzuca w trakcie pisania. Nigdy nie odczytuj bo za duże ryzyko, że przekazuje ci cała stronę i będziesz pisał od nowa. Czasem działa wejście w tryb pisania i przewraca co było napisane ale to nie zawsze działa.

 

 

 

13 minutes ago, Kacperski said:
 

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, GriTo napisał:

Ale pierdzi i śmierdzi jak każda inna.

Najgorzej jak ścigasz jej majty, a tu plaża i jebie kutrem...

@Edelgeist będą też panny które będą obrzydzone... takim typem. Są panny co kutas musi śmierdzieć nie mytym chujem, i panny szukajcie wypachnionych panów... Tyle i ąż tyle...

  • Haha 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.