Skocz do zawartości

Jak przetrwać zimę w Kaczogrodzie - garść przemyśleń


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 miesiące temu...

Raczej drobne albo większe niedogodności, niż problemy zagrażające egzystencji.

 

Pomijając kilkuminutowe zaniki napięcia, jeden większy black-out, kilka miejscowości odciętych z powodu awarii. Ponieważ widać było nieraz, jak z nastaniem wieczoru napięcie siada z 240-241V na 209-214V, rozmowa z Energą potwierdziła moje przypuszczenia - za dużo PV i PC, na zbyt starą instalację. Plus dla Energii, że naprawiła (wykop kabli ziemnych) poniżej 12 godzin. Minus, że sporo ludzi zgłaszało uszkodzone sprzęty, bo podczas podnoszenia sieci były duże problemy, kilkanaście razy próbowali, poszły pewnie jakieś przepięcia...

Jakby kogoś interesowało, rok temu był wieczorny spadek z 238V na 224-227V, ale sporo się pobudowało w ciągu roku i widać taki był efekt. Po naprawie na razie jest stabilniej niż rok temu.

 

Natomiast jaja były, jak okazało się że siadł z tej okazji jeden z masztów telefonii, i internet komórkowy... Potem było chyba kilkaset wpisów, gdzie na jakiej ulicy jeszcze jest ;)Czyli FB i onlyfans "prawem człowieka" 😜

 

Zdecydowanie natomiast pogorszyło się utrzymanie dróg - rok temu w 48 godzin każda droga boczna była odśnieżona, teraz po tygodniu doczekali się na bocznych roztopów, a sprzątanie i posypywanie ograniczyli do głównych przejazdówek. Paliwo.

 

W zasięgu 10 minut samochodem - połowa "żarciodajni" zamknęła się w ostatni rok, a te co pozostały pozmniejszały porcje albo podwyższyły ceny... 17zł za bagietkę z szynką i serem, z około 8.50zł w kwietniu zeszłego roku.

 

Zaopatrzenie sklepów też zaczyna kuleć - im mniej sklepiki zamawiają by ograniczyć straty, tym częściej łapię się na robieniu zamówień na następną wizytę, bo "wejście z ulicy" może skończyć się widokiem na puste półki z wędlinami czy pieczywem.

 

Aha... w lasach pojawiają się przecinki w dziwnych miejscach. Cóż, drewno drogie a pali się szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kespert napisał:

w lasach pojawiają się przecinki w dziwnych miejscach. Cóż, drewno drogie a pali się szybko

Zdefiniuj 'dziwnych'.....

Dla Ciebie czy jak?

Umienia było mnogo wiatrowych pierdów co powygibywało z korzeniami roślinki.

Możliwe, że cena dobra to samowyrobu odrzucają  cos z lepszej półki.

NATOMIAST na śrutowni biomasy ikeły widzę zdecydowanie mniej hałd.

cHałdy parują czyli wsio świeże.

 

W dniu 11.02.2023 o 15:28, Brat Jan napisał:

mieliście jakieś problemy z jej przetrwaniem?

Egzystencjslne? szzszsy

Żadna nie chce dawać za darmo.

Słońce znowu na kartki.

A za krat dziwny jest ten świat. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, Tornado said:

Zdefiniuj 'dziwnych'.....

Takich, co to daleko od drogi którą jeździ leśniczy, a passat z przyczepką jednak dojedzie, czy inny Sharan. Ci się nie bawią w wiatrołomy... A że w lesie droga brukowana, to i możliwości są.

Nie mówię o wycinkach LP gdzie idzie masówka i widać kto robi, ale tam gdzie jedno drzewo na cztery razy znika, potem kolejne obok...

Ludzie tu dzielą się na miastowych, co metr3 kupią w Caście i na kominek na 4 lata im starczy, więc cena nieważna - i na "tutejszych", dla których ceny dzielą się dwojako, na "za darmo", albo "za drogo".

 

  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.