Skocz do zawartości

Jak przetrwać zimę w Kaczogrodzie - garść przemyśleń


Rekomendowane odpowiedzi

3 hours ago, sargon said:

ochrona - hełmy, kamizelki, wkłady

Ochrona cywilom niepotrzebna. Jeśli z samą obroną znajdziesz się "na linii" to i tak szanse masz niemal zerowe.

3 hours ago, sargon said:

noktowizja - analogicznie, jak wyżej. coś można klecić samemu z części z amazona, ale słabo

Cywile po nocach w domu siedzą... W dzisiejszych czasach termowizji, bezpieczniej poruszać się w dzień. W nocy każdy ruch to potencjalnie cel.

3 hours ago, sargon said:

alternatywne rozwiązania typu Liberator - ktoś próbował to robić ?

Już bezpieczniej coś z rury metalowej sklecić - mniejsza szansa że łapy urwie. Ale i tak bez prochu nie pogadasz.

Był na Forum wątek o alternatywnych środkach obrony.

 

Podstawowy środek obrony - spier-jitsu, po cichu ja się da, albo szybko. Maczeta (lub maczeta na kiju) - broń biała, legalna, w wersji przedłużonej o dobrym zasięgu. Łuki, kusze - część nielegalna, wymaga pewnych umiejętności, ale w zamian podstawowy wykonasz samodzielnie. Nóż - jeśli jesteś w zasięgu dłoni przeciwnika, to i tak zrobiłeś coś źle - ostatnia linia, desperacka deska ratunku. Proca - porządna o dziwo jest legalna, IMHO wymaga mniej umiejętności niż łuk, ale jako środek obrony - nieskuteczna dla przeciętnego użytkownika. Gaz - ehm... zapomnieć. Paralizatory - nawet skuteczne, znowu wymagają wejścia w zasięg przeciwnika. Taser - jednorazówka, nie do zdobycia wkłady zapasowe, chociaż skuteczny to drogi. Pomijam broń sadystów - lasery, bo prawo tutaj jest dość zagmatwane i najpewniej w czasie pokoju wyłapiesz paragraf KK - a w czasie wojny, dla lasermanów nie będzie litości. A samopały, niezależnie od skuteczności - jak każda prawie broń palna - są głośne, strasznie głośne.

 

2 hours ago, Eskel said:

Jak rozumiem, ten inwerter może być zasilany zarówno prądem stałym 48V z aku, jak również zmiennym 230V z agregatu, a na wyjściu będzie miał ładną, stabilną sinusoidę 230V?

@maroon problemem Voltów i podobnych, jest działanie podczas podpięcia pod generator. Jak generator daje niestabilne napięcie, to elektronika Volta próbuje przełączać pomiędzy stabilizatorem, a falownikiem - i w rezultacie dostajesz brak ładowania i skoki na wyjściu. Dopiero generator z własnym falownikiem potrafi rozwiązać ten problem. Warto o tym pamiętać.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Kespert napisał:

problemem Voltów i podobnych, jest działanie podczas podpięcia pod generator. Jak generator daje niestabilne napięcie, to elektronika Volta próbuje przełączać pomiędzy stabilizatorem, a falownikiem - i w rezultacie dostajesz brak ładowania i skoki na wyjściu. Dopiero generator z własnym falownikiem potrafi rozwiązać ten problem. Warto o tym pamiętać.

 

Muszę sprawdzić jakie są wahania napięcia na tym moim agregacie. Ale już po samym dźwięku wydaje mi sie że pracuje o wiele równiej niż ten z testu na filmiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Kespert said:

 . Jak generator daje niestabilne napięcie, 

Ale z gówna bata nie ukręci i chyba jest to oczywiste. Gen musi mieć własne AVR i dawać w miarę stabilne napięcie przy znamionowym obciążeniu. Jednakowoż żaden mały agregat nie da stabilnego napięcia przy zalączaniu dużych poborów. I wracamy do punktu wyjścia. Kogo stać na stacjonarnego dizla 20kW z ATS? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Kespert napisał:

Ochrona cywilom niepotrzebna. Jeśli z samą obroną znajdziesz się "na linii" to i tak szanse masz niemal zerowe.

Cywile po nocach w domu siedzą... W dzisiejszych czasach termowizji, bezpieczniej poruszać się w dzień. W nocy każdy ruch to potencjalnie cel.

 

Nie jestem pewien, czy w czasach braków i blackoutów wszyscy cywile o tym usłyszą i/lub będą się do tego stosować - i właśnie na takich są niezbędne te środki ochrony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja propozycja menu na czas "W". Jadałem tak niedawno w czasie kilkudniowej wyrypy.

 

Śniadanie:

- owsianka z bakaliami

- masło orzechowe z chlebem

- konserwa turystyczna

 

Obiad:

- zupka chińska

- kasza z kostką rosołową i tuńczykiem w puszce z warzywami

 

Kolacja:

- makaron błyskawiczny z mielonką z puszki

 

-Smacznego :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, spacemarine napisał:

19 stopni w Szwajcarii, 17 stopni w PL, chyba licytacja

 

FcsZWGcXgAISoq0?format=jpg&name=large

 

No i teorie spiskowe się potwierdzają. Siedzieć w domu w czapce i pod kocem, a nie szaleć po świecie. Przykręcają śrubę na ostro. Ja ciepłolubny jestem, a tu będą mnie uczyć dobrych nawyków. Do tej pory tak w gazetach pisali, jaka temperatura jest dobra do spania. Teraz i ministry gadają. Tyle, że mi się najlepiej śpi jak jest 26-27 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, maroon said:

Jednakowoż żaden mały agregat nie da stabilnego napięcia przy zalączaniu dużych poborów

System zmianowy "oszczędnościowy". Szajs-generator przez porządny prostownik ładuje aku1 (a dodatkowo aku jest całkiem dobrym kondensatorem filtrującym), w tym czasie falownik działa na aku2. Potem zamiana.

Jeśli czas ładowania jest krótszy niż pracy pod obciążeniem (albo rozbijasz na 3/4/5... aku), i masz elektronikę która ogarnie przełączanie automatyczne - to nie masz żadnego problemu.

A jak stać - to dajemy coś w stylu pakietu Huawei Sol 5kW + Luna 30kWh i mamy pełny automat.

A dla planu W - zawsze można robić za ludzki przełącznik, akumulatory wyciągać z samochodów itd.

3 hours ago, sargon said:

właśnie na takich są niezbędne te środki ochrony

Masz rację, ale ja podchodzę do tego inaczej - jeśli dopuszczasz takiego na odległość, w której kamizelka/hełm itd stanowią ważny element planu obrony - to coś poszło nie tak. A przy przewadze zasięgu, obrona utrudnia manewrowość.

1 hour ago, Baca1980 said:

Kupujesz tłumik do broni

Coś mi dziwnie wygląda ten sklep. Kontakt *airgun*; opis ten sam do myśliwskich i Glocka...Maty na tłumiki innych firm? I godziny pracy zgodne z Komendą Wojewódzką.

A poważniej, tłumik to legalny koszmar. Zwłaszcza "samoobrona" z tłumikiem to podkładanie się prokuraturze w czasie pokoju, a złapanie z tłumikiem przez wroga - to proszenie się o kłopoty zupełnie innego rodzaju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kespert napisał:

Masz rację, ale ja podchodzę do tego inaczej - jeśli dopuszczasz takiego na odległość, w której kamizelka/hełm itd stanowią ważny element planu obrony - to coś poszło nie tak. A przy przewadze zasięgu, obrona utrudnia manewrowość.

 

 

Ok, siedzę w domu, pod drzwiami pojawia się uzbrojona banda - co poszło nie tak ?

Nie wybudowałem wieżyczek strażniczych z rowami i drutem kolczastym, i nie odstrzeliłem bandytów z 700 metrów ?

Czyli w takim scenariuszu ocena "kamizelki/hełmu jako wazny element planu obrony" to zwykła histeria ?

 

Albo - idę na targ, nagle spada pocisk moździerzowy. Ponieważ zupełnie nierozważnie potraktowałem kamizelkę jako ważny element planu obrony - to odłamki nie rozwalają mi flaków.

Ewentualnie - idę na targ, ale przypadkiem wpada oszukany przez sprzedawcę na jakości konserw furiat z bronią i strzela na oślep - mój nierozważnie potraktowany jako element obrony hełm ratuje mój mózg przed wypłynięciem.

 

Jakie utrudnienie manewrowości do huja wafla ?

My tu mówimy o normalnym ograniczaniu ryzyka w normalnym codziennym życiu w bardzo ciężkich czasach niepokojów, a nie jedziemy Bartosiakiem o grupach manewrowych.

 

Dlatego zarówno ochrona kamizelka jak i hełm, czy jakakolwiek broń - powinna być jak najbardziej elementem planu obrony, bo zwyczajnie chroni przed niektórymi ryzykami.

Chowanie głowy w piasek nie zapewni 100% ochrony nigdy.

Kiedyś trzeba się udać z zadupia po zapasy czy wieści, albo zadupie może odwiedzić banda szabrowników, podobnie jak i dom w centrum, czy piwniczkę w bloku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, sargon napisał:

 

Ok, siedzę w domu, pod drzwiami pojawia się uzbrojona banda - co poszło nie tak ?

Nie wybudowałem wieżyczek strażniczych z rowami i drutem kolczastym, i nie odstrzeliłem bandytów z 700 metrów ?

Czyli w takim scenariuszu ocena "kamizelki/hełmu jako wazny element planu obrony" to zwykła histeria ?

 

Albo - idę na targ, nagle spada pocisk moździerzowy. Ponieważ zupełnie nierozważnie potraktowałem kamizelkę jako ważny element planu obrony - to odłamki nie rozwalają mi flaków.

Ewentualnie - idę na targ, ale przypadkiem wpada oszukany przez sprzedawcę na jakości konserw furiat z bronią i strzela na oślep - mój nierozważnie potraktowany jako element obrony hełm ratuje mój mózg przed wypłynięciem.

 

Jakie utrudnienie manewrowości do huja wafla ?

My tu mówimy o normalnym ograniczaniu ryzyka w normalnym codziennym życiu w bardzo ciężkich czasach niepokojów, a nie jedziemy Bartosiakiem o grupach manewrowych.

 

Dlatego zarówno ochrona kamizelka jak i hełm, czy jakakolwiek broń - powinna być jak najbardziej elementem planu obrony, bo zwyczajnie chroni przed niektórymi ryzykami.

Chowanie głowy w piasek nie zapewni 100% ochrony nigdy.

Kiedyś trzeba się udać z zadupia po zapasy czy wieści, albo zadupie może odwiedzić banda szabrowników, podobnie jak i dom w centrum, czy piwniczkę w bloku.

 

Skąd tą kamizelkę weźmiesz w polszy? Chyba wszystko poszło na wschód

O nawet są takie za 25 zł :D

https://allegro.pl/listing?string=kamizelka kuloodporna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, sargon napisał:

(...)

 

A jak będzie w Bulandzie ?

- broń palna legalna - niby jest jakiś dostęp, ale obwarowania mocne, dodatkowo dyrektywa antyołowiowa chujni jewropejskiej mocno uderzyła cenowo w amunicję

- ochrona - hełmy, kamizelki, wkłady - wszystko poszło dla ukrów, a co jest dostępne do albo jakość, albo ceny kopią

- noktowizja - analogicznie, jak wyżej. coś można klecić samemu z części z amazona, ale słabo

- dostępność broni nielegalnej  - dla ukraińskiej mafii i grup dezerterów - skoro prawie udało się przemycić działko 20mm dwóm ukrainkom, to co udało się przemycić na pewno ?

 

(...)

 

11 minut temu, spacemarine napisał:

 

Skąd tą kamizelkę weźmiesz w polszy? Chyba wszystko poszło na wschód

O nawet są takie za 25 zł :D

https://allegro.pl/listing?string=kamizelka kuloodporna

 

Właśnie się nad tym zastanawiałem trochę postów temu

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sargon

3 koła na kamizelkę i swoje waży, no nie wiem to ja sobie kupię gaz pieprzowy, kilka noży do krojenia.

 

Może jakaś nożoodporna za 400zł prędzej, ale jak ktoś zaatakuje nożem to często leci na szyje

https://www.militaria.pl/tm/kamizelka_nozoodporna_-_caloroczna_bf-spv360_p118622.xml

2 kg więc nieźle

 

Raczej nie ma się co nakręcać, jak będzie wojna to nie oszukujmy się wiele takie gadżety nie pomogą i tak. Pierwsze co się robi to birze plecak i spdala jak najdalej

Edytowane przez spacemarine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kacperski No to lecimy z produktami, wklejam bezpośrednio z mojego arkusza kalkulacyjnego:

cukier chusteczki baterie czekolada aspiryna mydło bandaze mydło antybakteryjne jodyna nić dentystyczna fasola plastry papier toaletowy (dużo) filtry do wody groch przeciwbiebunkowy pasta do zebow folia przeciwbólowe plyn do plukania ust (odkaża przy chorym gardle) folia aluminiowa jedzenie w puszkach przeczyszczajacy srodki antybakteryjne gaśnica kakao wegiel aktywny srodki higieniczne gazety kukurydza strzykawki wazelina igly nici mąka sol fizjologiczna (rozne typy) talk igły do strzykawki miód szczotka do zebow mleko skondensowane witaminy woda baniaki parafina woda butelki płachta do wody (zbieranie deszczówki) sól pojemniki do wody ryż zapalki zapalniczki zyletki worki na śmieci wybielacz chlorowy swiatlo chemiczne swiece tabletki do odkazania wdy taśma klejaca wiadra

Zaznaczam że to są produkty zgodne z moim planem przetrwania i moją sytuacją. Jest wiele innych które warto mieć na przykład pszenice i młynek ręczny do ziarna. Większość jedzenia gotuję w szybkowarze elektronicznym, stąd potrzeba zapasowego źródła prądu.

 

23 godziny temu, Kacperski napisał:

Nie lepiej było zainwestować w agregat na gaz? Źródło o wiele tańsze i wydajniejsze, w dzień możesz ładować zwykle akumulatory samochodowe aby mieć prąd na oświetlenie w nocy. Za dnia agregatem podgrzejesz wodę, czego nie podołają pv. 
 

Instalacja PV to gruba inwestycja. Biorąc pod uwagę koszta magazynowania energii, wychodzę z założenia, że będziesz ją odsprzedawał do sieci.

 

Co jak sieć padnie? Stracisz możliwość oddawania energii i nie będziesz miał tez możliwości jej magazynowania.

 

Teraz odnośnie fotowoltaiki. Nie chcę magazynować gazu, nie znam tej technologii, nie wiem jak długo gaz będzie "tani". Zwykłe akumulatory ołowiowe nie są przeznaczone do cyklicznego rozładowywania i ładowania - zdechną po kilkudziesięciu cyklach. Poza tym ich pojemność jest za mała. Biorąc pod uwagę moje zapotrzebowanie na energię, ciepła woda nie będzie problemem bo mam ogrzewacz przepływowy zamiast bojlera czyli podgrzewam dokładnie tyle wody ile potrzebuję.

 

Nie sprzedaję prądu do sieci, wszystko idzie w akumulatory LiFePO4. Jak sieć padnie przełączam się na pv i mam prąd. Inwerter mam hybrydowy więc zawsze mam możliwość jednak się podłączyć do sieci, ale teraz moja instalacja jest za mała i zwyczajnie nic bym nie sprzedał, więc to sobie daruję.

 

Mówiłem że się dokształcałem :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kespert napisał:

Coś mi dziwnie wygląda ten sklep. Kontakt *airgun*; opis ten sam do myśliwskich i Glocka...Maty na tłumiki innych firm? I godziny pracy zgodne z Komendą Wojewódzką.

A poważniej, tłumik to legalny koszmar. Zwłaszcza "samoobrona" z tłumikiem to podkładanie się prokuraturze w czasie pokoju, a złapanie z tłumikiem przez wroga - to proszenie się o kłopoty zupełnie innego rodzaju.

 

Używanie broni wyposażonej w tłumik w celach sportowych, szkoleniowych lub rekreacyjnych na strzelnicy działającej na podstawie zezwolenia właściwego organu nie wymaga pozwolenia na broń, więc nie stanowi naruszenia prawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie porozmawiałem z kumplem, który jest takim trochę eko świrem (w pozytywnym znaczeniu tego słowa).

 

Ma dom tzw. energooszczędny, dobrze docieplony, okna trzyszybowe, nieduży (pow. całkowita 84), żyje tam ze swoją lepszą połówką. 

 

Pralka energooszczędna, lodówka nieduża też pod kątem oszczędności wybrana, nawet PC energooszczędny itd. itp. 

 

No i z racji tego, że dom energooszczędny i ekologiczny to jedyne źródło ogrzewania "prund", gotuje też na "prund".

 

W poprzednim sezonie ogrzewanie domu + podgrzewanie wody zjadło 2200 kWh

 

Zużycie "prundu" na pozostałe rzeczy 1300 kWh. 

 

Czyli mamy roczne zużycie 3500 kWh w energooszczędnym domu, gdzie wszystko jest na "prund", żeby było eco. Mamy przekroczenie limitu rocznego o 1500. 

 

 

Jeśli nowy pomysł wejdzie w życie i będzie działać tak, że za nadmiarowy "prund" stawka wyniesie 2 PLN + narzuty (czyli realnie jakieś 3 PLN), to nie wygląda to ciekawie, realna różnica to 2,3 PLN na nadmiarze.  

 

Czyli taka parka będzie musiała dopłacić około 3500 więcej rocznie do "prundu", a mówimy tu o energooszczędnym gospodarstwie domowym i na dodatek ekologicznym bo wszystko na "prund".

 

Już mamy miesięczny wzrost obciążeń gospodarstwa domowego o około 300 PLN.

 

A jak mamy typową rodzinę i typowe budownictwo to tam zużycie wynosi 4600 kWh to już mamy miesięczny wzrost obciążeń gospodarstwa domowego o 500 PLN.

 

 

Najbardziej przesrane będą mieli starsi ludzie i renciści, którzy mają domy i żyją samotnie lub wraz ze współmałżonkiem. Dla nich takie obciążenia to będzie finansowo nie do udźwignięcia, zważywszy, że koszty życia drastycznie wzrosły i nadal będą rosły. 

 

W tej grupie będzie wyraźny wzrost liczby samobójstw z przyczyn ekonomicznych, będzie też wzrost liczby zgonów z powodu wyziębienia organizmu. 

 

Będzie też zjawisko samoistnego wywłaszczenia - ludzie będą sprzedawali domy i kupowali małe mieszkania (co i tak bardzo nie poprawi ich sytuacji, biorąc pod uwagę jak rosną obciążenia w spółdzielniach/ wspólnotach). Niektórzy będą mogli przeprowadzić się do dzieci, ale to znów wywoła szereg problemów społecznych.

 

Drugą grupą, która ma przewalone po całości to ludzie z pensją minimalną, single i pary (chociaż rodziny z dziećmi też bo większa rodzina = wyższe koszty życia), niezależnie czy żyją w domach czy w mieszkaniach, wzrost kosztów życia zepchnie ich w ubóstwo.

 

W tej grupie też będzie drastyczny wzrost liczby samobójstw z przyczyn ekonomicznych.

 

 

Jak wliczymy straty społeczne i ekonomiczne, które wywołała covidoparanoja i nieudolna, w wielu aspektach bezprawna (co pokazują wyroki sądów) polityka rządu to ten kraj będzie ruiną cofnięta w rozwoju o 20 lat minimum. 

 

 

  • Like 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekologicznie czyli bez dzieci to mniej prania, mniej prundu i mniej co2, więc wulkany mogą częściej wybuchać a Chiny mogą więcej budować elektrowni węglowych

Godzinę temu, Mosze Red napisał:

 to ten kraj będzie ruiną cofnięta w rozwoju o 20 lat minimum.

 

Przynajmniej mamy moralne zwycięstwo!

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, sargon said:

Ok, siedzę w domu, pod drzwiami pojawia się uzbrojona banda - co poszło nie tak ?

Nie wybudowałem wieżyczek strażniczych z rowami i drutem kolczastym, i nie odstrzeliłem bandytów z 700 metrów ?

Czyli w takim scenariuszu ocena "kamizelki/hełmu jako wazny element planu obrony" to zwykła histeria ?

To nie histeria, a jeden z wariantów. W mej opinii nieoptymalny... ale możemy się chyba zgodzić, że tu się nie zgadzamy. Podam swoje powody:

- siedzisz w domu w kamizelce 24 godziny na dobę? Bo jak nie, to potrzebujesz czas by do niej dotrzeć, i ją założyć.

- jeśli "banda" pojawia się pod domem bez zapowiedzi ze strony systemu alarmowego - trzeba zmienić system alarmowy

- kamizelka ochronna zakłada domyślnie, że jeśli obroni Ci życie - to będzie w bliskim zasięgu ktoś, kto Ci potem pomoże opatrzyć rany, zanim się wykrwawisz (wariant że ogłuszony żyjesz, ale tracisz przytomność i niedobitki bandy mszczą się, też jest realny)

 

Wolę wariant, że mając te kilka chwil uprzedzenia (kilkadziesiąt metrów zasięgu wykrywania plus nie będą lecieć na uraaa tylko się zakradać/iść), wolę ten czas poświęcić na ocenę sytuacji (info z alarmu o liczebności) i albo ukrycie, albo spierdolenie w kierunku przeciwnym.

Strzał na 700m nie wchodzi w rachubę - nie dam rady to raz, dwa ryzykujesz karę śmierci jak się pomylisz w identyfikacji albo rozpoznaniu ilości bandy.

15 hours ago, sargon said:

Albo - idę na targ

Jeśli musisz gdzieś iść, gdzie jest to potencjalny cel ataków artylerii - to masz problem. Zapobiegać, nie leczyć.

15 hours ago, sargon said:

Jakie utrudnienie manewrowości do huja wafla ?

Mówiąc prościej - ciężko się spierdala, zwłaszcza po cichu. Kiedyś był eksperyment we Francji, komandos w nowoczesnym osprzęcie kontra pasjonat (były komandos) w zbroi płytowej - i tor typowych przeszkód typu płot, dziura w ścianie, powalone drzewo, błoto itd. Rycerz wygrał.

 

@spacemarine mnie uprzedził - są kamizelki lekkie, "antynożowe" i wtedy inaczej sprawa wygląda. Przed kulą nie obronią, ale nawet oberwanie w pełną kamizelkę bez penetracji, wstrzyma >90% ludzi na tyle, że napastnik zdąży poprawić - więc "nie warto przepłacać".

 

Jeszcze raz - zalety "normalnej" kamizelki kuloodpornej mają sens, gdy nie jesteś sam, i ma kto Ci pomóc/obronić przed "poprawkami", a następnie zatamować krwawienie, udzielić pierwszej pomocy, dostarczyć do punktu medycznego. To nie gra, gdzie najpierw "HP" znika z kamizelki, a żołnierz jak Rambo idzie naprzód. To rzeczywistość, gdzie seria potrójna trafia dwa razy w kamizelkę, i raz w nieosłonięte podudzie.

12 hours ago, Baca1980 said:

więc nie stanowi naruszenia prawa

To jest ten przypadek, że można się na prawo powołać, ale prokuratura i tak może "poczarować". Wracasz ze strzelnicy z długą z tłumikiem i z Glockiem, prowadzisz obronę z Glocka. Hokus pokus, miałeś tłumik - i masz problem.

53 minutes ago, Mosze Red said:

to ten kraj będzie ruiną cofnięta w rozwoju o 20 lat minimum

Raczej ciekawszą kwestią staje się pytanie, o ile cofną się inne kraje.

Bo polityka czasem jest jak piaskownica, nie ważne że Tobie rozbili zamek z piasku, ważne że innym rozbili po dwa, a Tobie jeden pozostał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Mosze Red said:

zamożniejsze kraje mają znacznie większy potencjał gospodarczy

Sama transformacja energetyczna to za mało. Zamożniejsze kraje mają problemy proporcjonalnie większe do swej zamożności.

Jeden wątek do przemyślenia - czy w Polsce będą większe rozróby z powodu cofnięcia 500+, czy w Niemczech z powodu cofnięcia Kindergeld? Nasze Grażyny z 2/3 dzieci, kontra Ahmed z 5/10?

 

A co do przeżycia - Polak potrafi:

em5VRPXkC7nxu9AzSfSiGL3oP1HW5VaS.jpg

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mosze Red napisał:

Drugą grupą, która ma przewalone po całości to ludzie z pensją minimalną, single i pary (chociaż rodziny z dziećmi też bo większa rodzina = wyższe koszty życia), niezależnie czy żyją w domach czy w mieszkaniach, wzrost kosztów życia zepchnie ich w ubóstwo.

 

Rodziny z trójką dzieci wzwyż mają być zwolnione z limitu. Oczywiście trzeba być małżeństwem. Tak że taniej wyjdzie zrobić następne dziecko i się ożenić.

 

Kurła pomysł wręcz genialny. Dzietność wzrośnie. Zwiększy się ilość małżeństw a spadnie ilość rozwodów.

 

Pewnie niedługo zacznie się sezon łowny na wolnych kawalerów.

Edytowane przez Baca1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.