Skocz do zawartości

Krótka lekcja ekonomii. Polska biedna na zawsze


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, $Szarak$ napisał:

I zapłaciliśmy za to kilka miliardów! Ile za to byśmy mieli bayraktarow? 

I może jeszcze statków kosmicznych z napędem warpowym? Po cholerę? Wpłynie na Twój komfort życia i poziom zarobków? Wpłynie, ale na zysk netto tureckiego przedsiębiorcy ;)

 

Ani społeczeństwo polskie gorsze, ani lepsze od zagranicznych. Powiedziałbym, że pracowitsze w wielu aspektach. Ja o Polakach mam bardzo dobre zdanie, mimo istnienia patologii. A gdzie jej nie ma?

 

Jedynie, czego polskie społeczeństwo nie ma od lat, to elit realizujących w pełni polskie interesy i polski interes narodowy. Na ile to robią z głupoty, na ile z zaprzaństwa i bycia na zagranicznym jurgielcie, pozostaje do ustalenia.

  • Like 6
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext

Upośledzona, bo premiująca wielkie partie. PIS przy około 8mln głosów, czyli mniej więcej 22% społeczeństwa zdobył 235 mandatów czyli 51% i robią w zasadzie co chcą. Na pozostałe partie znajdujące się w sejmie głos oddało około 10 mln ludzi, co dało 225 mandatów. 

 

Przypominam, że na rzecz wygenerowania tych 8mln głosów poparcia pracowały rządowe media, budżet który rozdawał kasę na prawo i lewo do wyselekcjonowanych grup wyborczych, które odwzajemniły głosami. 

 

Podsumowując mniejszość rządzi większością, co wg mnie można nazwać upośledzeniem ordynacji wyborczej. 

Edytowane przez bbking
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, $Szarak$ napisał:

Nawalone w łby macie, że Polacy to alkoholicy i złodzieje samochodów z Niemiec a Niemiec to przecież pracowity! Niemiec we wszystkim lepszy! 

Kilka lat temu jak rozmawiałem na imprezce pracowniczej z prezesem pewnej średniej niemieckiej korporacji. Już wtedy byłem całkiem dobrze ustawiony, nie chciałem się piąć wyżej gdyż cenie balans w życiu ,a siwych włosów mam więcej niż potrzebuje. 
Lekko podchmielony zapytałem czy rozważy moją kandydaturę na swojego następcę. 
"Tips, jesteś dobrym pracownikiem ,lepszym niż każdy Niemiec jakiego znam ale w tym kraju są pewne zasady, wiesz... chyba mnie rozumiesz?"

 

Polacy mają problem, który jakby to powiedzieć promieniuje na zewnątrz nich. Sporo Polaków uważa ,ze Niemiec, Francuz czy Szwed jest od nich lepszy. Widać to szczególnie po kobietach, które jarają się "egzotyką". Sami sobie strzelamy w stopę taki myśleniem. Jesteśmy naprawdę potężnym narodem, niestety bardzo mocno uśpionym i nie widzę na razie aby miało coś się zmienić. 

Edytowane przez TruthInPlainSight
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Rnext napisał:

A możesz wyjaśnić co masz na myśli? Tak bliżej konkretów? Tzn. np. mamy 90% krajowego kapitału a tylko 10% zagranicznego, czy jak?

 

90% naszej biedy odpowiada nasze komunizujące się, starzejące się społeczeństwo, które wybiera do władzy ludzi którzy realizują ich wolę. Poprzez realizację ich woli mam na myśli rabunek pieniędzy od grup które posiadają oraz transferowanie tych pieniędzy do grup które nie posiadają, które są w wieku poprodukcyjnym, do grup które same nie wygenerowały bogactwa w okresie swojej aktywności zawodowej. Do grup które nie włożyły nic do systemu lub włożyły zdecydowanie mniej, niż teraz z niego wyciągają. Ich decyzje mają swoje konsekwencje w wielu innych dziedzinach. Ot chociażby kasa która powinna iść na modernizację kraju, na budowę elektrowni atomowych, poprawę edukacji, na nieprzeszkadzaniu w rozwoju prywatnego biznesu, tak abyśmy stworzyli koncerny międzynarodowe typu Samsung, LG,  Hyundai, Nokia itd. Tego wszystkiego u nas nie będzie, bo czynniki krajowe czyli złe wybory ludzi, wynikające z ich mentalnego bolszewizmu uniemożliwiają osiągnięcie tego wszystkiego. 

 

Władza opakowała to w marketingowy papierek solidaryzm. Natomiast chodzi przede wszystkim o kupowanie poparcia wyborczego, a nie jakiś solidaryzm. To jest praprzyczyna większości nieszczęść naszego narodu. Obywatelom zostało wmówione, że coś im się od Państwa należy. Państwo natomiast powinno zająć się administrowaniem, obroną wewnętrzną i zagraniczną, a nie rabunkiem jednych aby dać drugim.

 

Pozostałe 10% to inne czynniki np wojna na wschodzie, przez którą musimy wyłożyć sporą gotówkę na zbrojenia. Taka Hiszpania, Portugalia, Holandia, Irlandia nie muszą tego robić. Ale z drugiej strony mądrze wydana kasa na zbrojenie przyczynia się do rozwoju kraju, tak jak się to dzieje np w Izraelu czy Szwecji. My natomiast lwią część budżetu obronnego wydajemy za granicą, bo w zasadzie nie mamy czasu na rozwój własnej broni. 

 

 

 

 

 

Edytowane przez bbking
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minutes ago, Patryk said:
1 hour ago, ManOfGod said:

le do tego trzeba SAMODZIELNEJ POLITYKI, która w centrum będzie obsługiwać interesy PL. 

Na to też stawiają Amerykanie przecież. Silny środek Europy z Polską na czele.

 

Ta, tak jak stawiali na ośrodek polityki w Iraku, w Afganistanie, w Libii,, Syrii (tu im się nie udało). Czy jakikolwiek kraj, który Amerykanie uczynili ośrodkiem polityki ma się dobrze? Albo chociaż przyzwoicie.

Nie. Wszystkie te kraje są krajami trzeciego świata, nawet jeśli kiedyś były pierwszego (przykład Argentyny).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, Obliteraror said:

Wpłynie, ale na zysk netto tureckiego przedsiębiorcy ;)

I polskiego pośrednika - instruktora narciarskiego ;)

 

14 minutes ago, Obliteraror said:

Jedynie, czego polskie społeczeństwo nie ma od lat, to elit realizujących w pełni polskie interesy i polski interes narodowy.

Amen, kurwa.

Dlatego - skoro elYty są do dupy, trzeba się ich pozbyć i pozbawić wpływu na kształt kraju. Podkreślę - nie wymienić, pozbyć. A potem, kupa ważniejszych spraw dla nas do załatwienia. O wiele ważniejszych od aborcji czy pseudopandemii. 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imo szansa dla Pl będzie wtedy, jak będzie zadyma na świecie. Będzie u nas tragicznie, ale u sąsiadów jeszcze gorzej. Teraz będzie coraz bardziej gorąco na świecie. 

 

Grunt to złapać się do nowego rozdania i być w miarę dobrej pozycji - czyli nie oberwać przed zbyt mocno. 

 

Uważam sam, że takiej szansy, jak teraz będziemy mieć nie było przez wiele wiele lat wstecz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, bbking said:

90% naszej biedy odpowiada nasze komunizujące się, starzejące się społeczeństwo, które wybiera do władzy ludzi którzy realizują ich wolę.

Myślisz, że struktura wiekowa w innych krajach, np. w DE bardzo się różni od naszej?

 

34 minutes ago, bbking said:

mam na myśli rabunek pieniędzy od grup które posiadają oraz transferowanie tych pieniędzy do grup które nie posiadają, które są w wieku poprodukcyjnym, do grup które same nie wygenerowały bogactwa w okresie swojej aktywności zawodowej.

Ech... Gdyby to był główny problem naszego kraju (świadczenia dla E+R to zdaje się koło 10% PKB)

 

46 minutes ago, bbking said:

Podsumowując mniejszość rządzi większością, co wg mnie można nazwać upośledzeniem ordynacji wyborczej. 

A niby przecież "rzeczpospolita" = "republika".

Gówno a nie republika. Ordynacja nie jest zaledwie upośledzona, ordynacja to przekręt na którego straży stoją chciwe zombie. 

 

34 minutes ago, bbking said:

Pozostałe 10% to inne czynniki np wojna na wschodzie, przez którą musimy wyłożyć sporą gotówkę na zbrojenia. Taka Hiszpania, Portugalia, Holandia, Irlandia nie muszą tego robić.

Skąd to przekonanie, że MUSIMY?

Naprawdę chciałbym usłyszeć rzeczowe argumenty.

Bo się Kaczce wydaje że Rosja nas zje? A może inwazja kosmitów będzie?

Myśmy już Ruskom nieraz w gardle stanęli. Niestety nie wówczas, gdy robili nam loda, tylko gdy walili nas w dupę. Paradoks. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rnext napisał:

Znajdziesz. Jakoś człek ma dziwną namiętność do poszukiwania informacji negujących kontrargumenty naszych adwersarzy a reszty wiedzy nawet nie chce poszukać. Dziwne ;)

Oj. Raczej chodzi tu o dystans do wierzenia we wszystko co się przeczyta i usłyszy. Ty regularnie wrzucasz materiały, na które ja patrzę sceptycznie,  z dystansem.

 

Niedaleko mnie jest miasteczko Mońki. Krążą żarty, że połowa Moniek wyemigrowała do USA w latach 70-80. To są informacje przesadzone, ale takie ludowe legendy krążą. Więc skoro taka mała społeczność mogła, to czemu cała Polska nie miała takiego przebicia? Bo to MIT.

 

Bo nawet w takiej małej społeczności rozwinąć się za kałużą udało się niewielu. Kilka biznesów lokalnych powstało, za pieniądze zarobione w USA. Ktoś wrócił, wybudował dom, ktoś inny otworzył tartak. A o tych, którym się nie udało - nikt nie mówi. A byli tacy, co zostali w USA bo nie mieli z czym wrócić lub nawet ZA CO wrócić.

 

I to właśnie jest realne. Prawdziwe. 

 

Jak ktoś siada przed kamerą i zaczyna mówić, że Polacy mogliby być bogaci, że Państwo mogłoby dofinansować wszystko każdemu bo mamy ogromne zasoby naturalne to mi się w głowie zapala pierwsza czerwona lampka. O co tu chodzi. Dlaczego komuś zależy, żeby tak to przedstawić. Kto na tym zarobi i dlaczego nikt jeszcze tego nie zrobił. Bo gdyby to był TAKI ZŁOTY interes, to firmy zagraniczne użyłyby WSZELKICH ŚRODKÓW, żeby się dobić. Lobbyści, przekupowanie polityków, naciski polityczne, łącznie z zamachem stanu, puczem czy innymi formami nacisku na rząd. Ale jednak nie... nic takiego nie ma miejsca.

 

Wniosek nasuwa się sam. Bo nic z tego, co się w programie przedstawia nie jest prawdą.

 

Może chodzi tylko o promocję książki? Osoby? Stowarzyszenia? Próba zdobycia wyznawców?

 

 

A za kilka dni mam film na tym samym kanale YT gdzie promuje się "gwiazda" publikująca swoje "produkcje" na Only Fans... błagam Cię. To takie buty? 

 

Czyli nie chodzi o rzetelne dziennikarstwo tylko o kontrowersję, szokowanie i promocję. Ot i cała tajemnica.

 

To jest ten Złoty Pociąg pod Wałbrzychem czy nie? Jest? Nie ma? Nie ważne... ważne, żeby reklama regionu była. Taki lokalny "potwór z Loch Ness".

Edytowane przez Miszka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, Miszka said:

Oj. Raczej chodzi tu o dystans do wierzenia we wszystko co się przeczyta i usłyszy.

Ech, sam wiesz, że tak twierdząc - samooszukujesz się. Ale każdy lubi myśleć o sobie jako osobie racjonalnej. Chcemy czy nie, mamy jakieś przekonania. A przecież "bliższa koszula ciału" ;) Zresztą ten niby "sceptycyzm" doskonale widać w paru tematach i mnóstwie wypowiedzi - czy to o wojnie na UKR czy C19. Taaa... Jesteśmy wszyscy cholernie ostrożni i sceptyczni a potem często okazuje się, że jesteśmy tylko repeaterami jakiejś linii propagandowej. 

 

21 minutes ago, Miszka said:

Niedaleko mnie jest miasteczko Mońki. Krążą żarty, że połowa Moniek wyemigrowała do USA w latach 70-80. To są informacje przesadzone, ale takie ludowe legendy krążą. Więc skoro taka mała społeczność mogła, to czemu cała Polska nie miała takiego przebicia? Bo to MIT.

Ale co jest mitem? Nie pisz zagadkami jak Sfinks. Że niby połowa wyjechała i odniosła sukces a druga połowa zgniła lokalnie a tak w ogóle to nieprawda, bo wyjechało tylko 30%? Nie wiem o co Ci chodzi. 

 

21 minutes ago, Miszka said:

Bo nawet w takiej małej społeczności rozwinąć się za kałużą udało się niewielu. Kilka biznesów lokalnych powstało, za pieniądze zarobione w USA. Ktoś wrócił, wybudował dom, ktoś inny otworzył tartak. A o tych, którym się nie udało - nikt nie mówi. A byli tacy, co zostali w USA bo nie mieli z czym wrócić lub nawet ZA CO wrócić.

Ale o czym piszesz? Są tacy i tacy - parafrazując klasyka (choć nie wiem czy nie dosłownie) - oczywista oczywistość. Od tego jest subsydiarność żeby tego typu problemy niwelować. A pardon, zapomniałem, nie w "demokracji" w której jedynym farbowanym demokratą jest rząd a reszta to ciemna, bezrozumna przecież masa, która "wszystko kupi. 

 

49 minutes ago, Patryk said:

Brzmi jak dużo pracy, dlatego spasuje, ale wy tam sobie walczcie. Win-win dla mnie.

W czym problem? Wolność jednostki również to oznacza. Tylko nie Ty ją sobie wywalczysz, a jedynie pasożytniczo skorzystasz. Dobrze, żebyś miał tego świadomość. Nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Obliteraror napisał:

I może jeszcze statków kosmicznych z napędem warpowym? Po cholerę? Wpłynie na Twój komfort życia i poziom zarobków? Wpłynie, ale na zysk netto tureckiego przedsiębiorcy ;)

 

Ani społeczeństwo polskie gorsze, ani lepsze od zagranicznych. Powiedziałbym, że pracowitsze w wielu aspektach. Ja o Polakach mam bardzo dobre zdanie, mimo istnienia patologii. A gdzie jej nie ma?

 

Jedynie, czego polskie społeczeństwo nie ma od lat, to elit realizujących w pełni polskie interesy i polski interes narodowy. Na ile to robią z głupoty, na ile z zaprzaństwa i bycia na zagranicznym jurgielcie, pozostaje do ustalenia.

Duża część elit o których mówisz dostała kulkę w tył głowy. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Rnext napisał:

Ale co jest mitem? Nie pisz zagadkami jak Sfinks. Że niby połowa wyjechała i odniosła sukces a druga połowa zgniła lokalnie a tak w ogóle to nieprawda, bo wyjechało tylko 30%? Nie wiem o co Ci chodzi. 

Chodzi mi o mit jacy to polacy są SUPER w USA bo wg jakichś tam statystyk wychodzi, że zarabiają 80 tys $ a nie 75 tys $ jak niemieccy emigranci.

 

Chodzi dokładnie o to, że to nie wynika z samego społeczeństwa jako ogółu. To się NIE PRZEKŁADA na przekrój polskiego społeczeństwa, bo Ci ludzie przywoływani w statystyce nie są grupą reprezentatywną społeczeństwa. No i mam lokalny przykład na to. Dla ludzi mieszkających na Podlasiu hasło "Mońki" jest tak samo znane jak "Choroszcz".

 

4 minuty temu, Rnext napisał:

Ech, sam wiesz, że tak twierdząc - samooszukujesz się. Ale każdy lubi myśleć o sobie jako osobie racjonalnej. Chcemy czy nie, mamy jakieś przekonania. A przecież "bliższa koszula ciału" ;) Zresztą ten niby "sceptycyzm" doskonale widać w paru tematach i mnóstwie wypowiedzi - czy to o wojnie na UKR czy C19. Taaa... Jesteśmy wszyscy cholernie ostrożni i sceptyczni a potem często okazuje się, że jesteśmy tylko repeaterami jakiejś linii propagandowej. 

 

Po prostu jestem sceptyczny. Czy przez to "samooszukuję się"? Być może... zwykle na tematy o takim mocnym zabarwieniu emocjonalnym pierwsze co mi przychodzi do głowy to: "Się okaże, się zobaczy"... 

 

6 minut temu, Rnext napisał:

Ale o czym piszesz? Są tacy i tacy - parafrazując klasyka (choć nie wiem czy nie dosłownie) - oczywista oczywistość. Od tego jest subsydiarność żeby tego typu problemy niwelować. A pardon, zapomniałem, nie w "demokracji" w której jedynym farbowanym demokratą jest rząd a reszta to ciemna, bezrozumna przecież masa, która "wszystko kupi. 

 

Odniosłem się do tego:

Cytat

Jakoś przykłady naszych ziomków na emigracji z łatwością obalają twierdzenie, że to mit. Zresztą masz w materiale, że Polacy w USA radzą sobie ekonomicznie lepiej niż inne narodowości. Kluczem jest otoczenie gospodarcze.

Nie zgadzam się, że Polacy jako przekrój radzą sobie ekonomicznie lepiej. I nie uważam, żeby przykładem na potwierdzenie tej tezy miał być przykład tych, którym w USA się udało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Rnext napisał:

W czym problem? Wolność jednostki również to oznacza. Tylko nie Ty ją sobie wywalczysz, a jedynie pasożytniczo skorzystasz. Dobrze, żebyś miał tego świadomość. Nic więcej.

Niczym więcej jak pasożytami na tej planecie nie jesteśmy. Dobrze, żebyś miał tego świadomość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rnext napisał:
5 godzin temu, Patryk napisał:

To teraz zadaj pytanie DLACZEGO Polacy od lat wybierają taki rząd?

Ulegasz iluzji posiadania wyboru, szczególnie w kontekście stworzonego lokalnie habitatu do (dys)funkcjonowania polskiego społeczeństwa.

 

5 godzin temu, Patryk napisał:

Szkoda tylko, że nie widać tego zbytnio.

Czyli u Ciebie w gminie nadal orka jest za pomocą koni? A może jeszcze przędą na kołowrotkach? No proszę Cię...

 

5 godzin temu, Patryk napisał:

Polacy lubią to jak jest. 

Tak, dlatego wybuchały powstania.

Przytoczę Ci anegdotkę z księgi rodzaju ludzkiego: w Polsce panuje nieprzyjaźń pomiędzy pokoleniem węża, któremu potomstwo niewiasty miażdży głowę, a przez to, że miażdżą de-facto tych którzy powinni nimi zarządzać to społeczeństwo ma jad wsączony w jedną piętę i narazie jest na etapie niestabilności, potem zdechnie.

 

Smutna prawda jest taka, że prawdziwi Polacy z Polski albo wyjechali, albo byli mordowani, albo zsyłani, albo nie odnajdują się w społeczeństwie pełnym pozorantów i debili.

 

Układ organizacji oraz sposób pracy, który mamy w społeczeństwie wybitnie nie pasuje do naszych cech narodowych.

 

Dla Polaków korzystnym byłaby praca 3 dni po 12h w celu odrobienia pańszczyzna dla korpo/fabryki itd. i 4 dni na inne zajęcia.

 

Cała nasza edukacja to tak naprawdę tresura pod korpo.

Całe nasze prawo to sposób do trzymania nas za mordę żebyśmy byli podzieleni i nie przebili szklanego sufitu.

 

A że Polacy mało patentują to dobrze, bo potem biorą nasze pomysły za friko, bo stać ich na lepszych prawników.

Tak było na przykład z napędem hybrydowym Toyoty, który jako pierwszy opatentował Polak, po czym przegrał w sądzie, gdzie zderzak Łągiewki, mógłbym dalej wymieniać 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieniądz robi pieniądz, a konkurowanie dzisiaj z korporacjami, które miały swój czas 100 lat temu na powolny rozwój jest praktycznie już niemożliwe. Taki Samsung zaczynał od branży cukrowniczej, rozrósł się dzięki powiązaniom z rządem koreańskim. Współcześnie jest to jedna giga korporacja, która produkuje niemal wszystko, w tym nawet uzbrojenie. Podobnie wszelkie niemieckie wielkie marki jak Wolkswagen, Porsche czy Bayer były mocno dotowane przez rząd w tym dla inicjatywy austriackiego akwarelisty. Obecnie nawet taki Elon Musk by nie miał tak spektakularnych efektów gdyby rząd amerykański nie łożył w jakieś SpaceX czy Teslę miliardów dolarów. Jak wyraźnie widać za każdym sukcesem gospodarczym dużej firmy zawsze stoi państwo lub jakaś fundacja. Jeśli państwo nie domaga lub/i w rządzie są siły, które uwalają pewne inicjatywy naród nie będzie w stanie się podnieść gospodarczo. W Polsce panuje silne i zauważalne lobby niemieckie oraz amerykańskie, nie jest to z pewnością kraj wystarczająco suwerenny. Co do Niemiec ich gospodarka jest mocno zależna od USA oraz Rosji, a warstwę specjalistów w starzejącym się społeczeństwie coraz częściej głównie stanowią cudzoziemcy, w tym z Polski. Te produkty robione przez "niemieckie" firmy potem są sygnowane znaczkiem made in Germany czy Deutsche Qualitat. Legenda marki jest silna, więc zarabiają więcej za podobne produkty i deklasują konkurencję, gospodarka się kręci dalej. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Rnext napisał:

Serio? Kochasz biedę?

I dlaczego Polacy ją niby kochają tylko na tym terytorium a gdzie indziej się bogacą?

Biedę Polacy kochają bo na biedzie można się wybić.
Jak jest bieda to pracownikom można  dokręcać śruby.
Jest bieda to wyborców można przekupić.

Jaki jest bieda to można serwować neoliberalną bajeczkę o tym że brak podatków sprawi że nagle wszyscy będą żyli dostatnio. Nie sprawi. 
Jest bieda w odniesieniu dostępu do mieszkań to można windować ceny ile się da.

Desperat każdą kwotę wysupła.
Jest bieda to można się popisać bogactwem.
W biednych krajach bogacze maja ochronę i szoferów. 
Na Kungsgattan można zobaczyć prezesa lokalnego korpo który do pracy jeździ rowerem.

6 godzin temu, Rnext napisał:

Trzymając się Twojej narracji - tylko debil ignoruje wpływ warunków zewnętrznych, narzuconych i tworzonych przez okupanta, na behawioryzm hodowli.

Kto okupował nas w 1700? Bo już wtedy wszystko to co sprawia ze jesteśmy gdzie jesteśmy, doskonale funkcjonowało.

6 godzin temu, Rnext napisał:

 

Załóż chociaż akwarium - jakie warunki stworzysz, tak będzie rozwijało się w nim życie. A niby przywykłem, że zwykle pierdolisz jak potłuczony... W płat czołowy i korę. 

Popatrz no, moderator, niby wzór, ktoś kto powinien pilnować by forum było wolne od flamingu, wyzwisk i inwektyw. 
A tu proszę. Rynsztokowe maniery.

  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Strusprawa1 said:

Tak to już u nas jest, że cokolwiek by się u nas działo winni są zawsze obcy, inni, nie swoi (cytat z "Polactwa" Ziemkiewicza

 

To ciekawe bo w Myślach nowoczesnego endeka pokazał jak to "polactwo" dotyka wszystkie narody postkolonialne. Cytuje przy tym badania.

Tak, że to jest pic na wodę fotomontaż.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka biedna Polska ? O czym wy piszecie ? Mamy PKB większe o 100 mld usd od Szwecji i dwa raz większe od Finalndii. Co trzecie auto nowe z salonu za 150-200 tys, w każdym mieście sprzedają się apartamenty po 10k/m2, lotniska i dworce zawalone ludźmi. W soboty cudem można wjechać do jakiegoś centrum handlowego. Życzyłbym sobie takiej biedy przez kolejne 100 lat... nie popadajmy w jakąś paranoje. Pojedźcie sobie do Hiszpanii albo Włoch po sezonie to zobaczycie jakie tam eldorado jest.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, sargon napisał:

taka narracja często występuje w ustach samych Polaków, najczęściej tzw. fajnopolaków / kolonialnego polactwa - Platforma, UE, klasa średnia, Kwaśniewski, "bieżąca naklejka na awatar", piorunki, Hołownia, TVN, Wyborcza, itp.

 

Kiedy widzę coś takiego, narzekanie na Polaków czy na Polskę, co się dosyć często zdarza, nieodmiennie kojarzy mi się to z kompleksami i wąskimi horyzontami.

 

Każdy kto poznał trochę ten mityczny zachód wie, że oni tam wcale nie są tacy święci i doskonali, a ich polityka potrafi być takim samym śmierdzącym bagnem jak wszędzie. 

 

Mamy swoje cechy narodowe, w tym zalety i wady. Każdy naród ma swój zestaw.

Nie rozumiem, jeśli się komuś nie podoba, czemu nie przeniesie się tam gdzie będzie szczęśliwy.

A może rozumiem. Niektórzy ze swoim mindsetem nigdzie tacy nie będą, a przy tym odczuwają jakąś dziwną sadystyczno-masochostyczną przyjemność z plucia we własne gniazdo. 

 

14 godzin temu, spacemarine napisał:

Natomiast jak zwykle będziemy afryką w europie, bo nas koncerny wycyckają

 

Jeśli mamy tak ogromne bogactwa, że wystarczy sięgnąć ręką, a jednocześnie wpadamy w zależność to od USA, to od Niemiec, co powoduje że Ci mogliby z łatwością uzyskać koncesje i wydobywać sami się na tym bogacąc a nam rzucając ochłapy, czemu tego nie robią? 

 

Mają skrupuły moralne? Nie sądzę, w innych branżach robią co chcą. 

Więc prawdopodobnie te mityczne bogactwa są właśnie mityczne, skoro nikt nie chce po to sięgać. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Patryk napisał:

Niczym więcej jak pasożytami na tej planecie nie jesteśmy. Dobrze, żebyś miał tego świadomość. 

Oooo, widzę że już masz głęboko wszczepioną narrację "nowocześnie oświeconych elYt", jak to rzekomo gatunek ludzki (z wyjątkiem nich samych, przecież to nadludzie) jest zakałą i szkodnikiem ziemskiego ekosystemu, więc  część powinna wrócić do jaskiń a reszta wyginąć. Brawo! Zorientowałeś się jak bardzo Cię  omamili światopoglądowo?

 

Ale jeśli faktycznie czujesz się pasożytem, to współczuję i Tobie i wszystkim tym, na których pasożytujesz. Znaczna część ludzkości jednak pracuje, ulepsza i tworzy. 

 

18 godzin temu, Libertyn napisał:

Popatrz no, moderator, niby wzór, ktoś kto powinien pilnować by forum było wolne od flamingu, wyzwisk i inwektyw. 

Jednak nie upilnowaliśmy, żebyś nie wyzywał ludzi od debili. Tyle że, wyłącznie po to, żeby Cię poznano. 

Nie zarzucaj innym braku klasy i "rynsztokowych manier", tylko dlatego, że sam w tych aspektach skrajnie niedomagasz. Szczególnie mając się za niedocenianego intelektualistę. A jeśli słowa z mojej strony Cię dziwią, zasada jest prosta - z chamem i durniem (nawet zakamuflowanymi) nie można własnym językiem, tylko jego. Bo inaczej nie zrozumie. Proste? Więc powinieneś traktować to jako dowód mojej elastyczności komunikacyjnej :D a nie od razu naturę. Choć bywam w istocie szorstki i brutalny. Jak trzeba. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, wrotycz napisał:

 

To ciekawe bo w Myślach nowoczesnego endeka pokazał jak to "polactwo" dotyka wszystkie narody postkolonialne. Cytuje przy tym badania.

Tak, że to jest pic na wodę fotomontaż.

 

W Polsctwie plus minus o tym samym mówił porównując Polskę do innych europejskich krajówz bloku wschodniego. Tylko Czechom i Estonii jako-tako wyszło lecz zapewne przez specyfikę tych krajów. Resztę dotyka coś podobnego, choć o tej opinii o narzekalnictwie Polaków spotkałem się na forach zachodnich i jest nawet mem ("butthurt pollack")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, doler napisał:

Mamy PKB większe o 100 mld usd od Szwecji i dwa raz większe od Finalndii. Co trzecie auto nowe z salonu za 150-200 tys, w każdym mieście sprzedają się apartamenty po 10k/m2, lotniska i dworce zawalone ludźmi. W soboty cudem można wjechać do jakiegoś centrum handlowego. Życzyłbym sobie takiej biedy przez kolejne 100 lat...

 

Odbyłem wiele takich rozmów, z podobnymi argumentami :) I zawsze odpowiadałem (bo wiem, co widziałem, skąd pochodzę i skąd mi nogi wyrastają) - oglądasz pewien wycinek rzeczywistości. Jest to swojego rodzaju bańka. Może nie niewielka, powiększająca się stopniowo w ostatnich latach ale.... bańką być nie przestaje.

 

Może to też dlatego, że swego czasu bardzo dużo jeździłem po Polsce, obserwując zarówno obszary zamożności jak i enklawy biedy.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Strusprawa1 napisał:

W Polsctwie plus minus o tym samym mówił porównując Polskę do innych europejskich krajówz bloku wschodniego. Tylko Czechom i Estonii jako-tako wyszło lecz zapewne przez specyfikę tych krajów. Resztę dotyka coś podobnego, choć o tej opinii o narzekalnictwie Polaków spotkałem się na forach zachodnich i jest nawet mem ("butthurt pollack")

Narzekanie jest naturalnym ewolucyjnym mechanizmem człowieka. Nie jest to unikalna cecha Polaków i występuje na całym świecie w podobnym stopniu. Niemcy i Amerykanie też dużo narzekają wbrew propagandzie. Tylko, że mają inny zestaw problemów tych tzw. pierwszego świata typu LGBT, BLM czy feminizm, a także tam też egzystuje biedota. Nie wiem skąd te bajki się biorą, że w Polsce coś bardziej lub mniej. Ludzie z natury w masie wszędzie są tacy sami, podobnie jak kobiety. Różnice są jedynie na poziomie jednostek gdzie jeden ma silniejsze geny czy psychikę a drugi słabsze. Założę się, że Ziemkiewicz nie ma zielonego pojęcia o czymś takim jak psychologia ewolucyjna. Z resztą z tego co pamiętam siedzi nieco w blue pillu, który neguje ludzkie atawizmy względem wpływu kultury na zachowanie człowieka.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.