Skocz do zawartości

Tego kobiety nie rozumieją - mężczyzna potrzebuje szacunku, kobieta miłości.


Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, meghan napisał:

@I1ariusz

Feminizmu nie lubię, ale statystyka (czyli dyspozycyjność, wyniki) jest mierzalna. Podmioty zewnętrzne (kontrahent, pracodawca) nie są zobligowane do ZROZUMIENIA i EMPATII wobec instytucji jaką jest rodzina. 

Ponieważ posiadanie dzieci realnie wpływa na twoje zaangażowanie w pracy - czas, który na nią poświęcasz, doświadczenie, które zdobywasz. To nie jest kwestia empatii - przedsiębiorca chce żeby dana praca została wykonana, bo dzięki temu firma się utrzyma i klient otrzyma produkt, na który liczy. Ludzie dawniej to rozumieli i stąd był podział obowiązków. Dzisiaj "empatię" zbudowano poprzez zasiłki fundowane przez państwo, ale nadal faktycznego zaangażowania w pracy to nie zmieni. 

Edytowane przez I1ariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2022 o 13:43, I1ariusz napisał:

W manosferze mówi się: odpowiedzialność bez autorytetu to niewolnictwo.

Każda ze stron ma swój zakres odpowiedzialności (za siebie i innych).

Problem pojawia się, że któraś ze stron zaniedbuje swoją lub pozwala drugiej na permanentne przejmowanie jej obowiązków. Szacunek powstaje przez spójne, wytrwałe działanie w głębszej intencji z silnym uwzględnieniem swojego dobra w tym równaniu.

 

Ale zwrócę uwagę na tytuł tego wątku. Uważam, że dla mężczyzny sam szacunek to za mało (przykładowo: chciałbyś mieć laskę, która nie będzie Cię kochała a będzie Cię szanowała bo np. się Ciebie boi? albo boi się Ciebie stracić?).

 

Obie strony potrzebują miłości (i brać, i co ważniejsze - dawać) i dostosowania się do wzajemnych potrzeb.

Do mnie trafia to podejście - chcesz miłości? dawaj ją sam. To samo z szacunkiem. Gdy oczekujemy czegoś, podświadomie wyrażamy formę nacisku, pragnienia. Aby to zrównoważyć, trzeba dołożyć coś od siebie.

 

Tylko miłość to nie tylko bycie miłym i uleganiu każdej potrzebie partnerki. Właśnie to działa długofalowo przeciwnie. Zabija miłość, wzmaga pragnienie, więc o rozpad relacji łatwiej.  Problemem jest to, że czasem wydaje nam się, że pewne zachowania "to miłość" podczas gdy pod radarem przechodzi lęk / obawa przed zakończeniem relacji, która jest na dla nas czymś znaczącym.

 

3 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Możesz mi wierzyć czy nie ale wczoraj u siebie na mieście widziałem taki obrazek - laska, koło 20 lat i czarny koleś - Polka w siódmym niebie dosłownie wyłaziła ze skóry gadając z tym gościem - i ja nie mam w tym problemu - niech będzie z kim chce.

Problem polega na tym, że nie pamiętam kiedy widziałem Polkę, która w podobny sposób odnosiła się do Polaka w swoim wieku.

I zajebiście, że widzisz tę różnicę.

Popatrz ile chłopaków nie widzi większej różnicy pomiędzy pożądaniem "genuine desire" a pozornym zainteresowaniem kobiety, które jest brane przed chłopaka "bez obiftości" jako wyraz czegoś głębszego.

Jednak jest dotykające/irytujące to, że ktoś dostaje boosta za sam fakt wyglądania inaczej.

Jest to poczucie niesprawiedliwości.

 

2 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Polak dla Polki już na wstępie ma -2 kolorowy na wstępie +2.

Każdy wybiera czy chce z tym dealować czy nie.

Po dłuższym zastanowieniu dochodzę do wniosku, że ten kolorowy tu przyjechał (zdobył się na odwagę, wysiłek) stąd też dostał w pewien sposób "nagrodę" za swój wysiłek.

My tak samo możemy jeździć za granicę i tam łowić zagraniczne (azjatyckie) panny i mieć podobny boost SMV.

Możemy nie lecieć na każdą zainteresowaną, tylko odsiewać i brać te, które i nam się podobają i spełniają nasze oczekiwania, mając w dupie co sądzi mainstream i w sumie anonimowe kobietki, którym zależy na utrzymaniu status quo.

Pytanie ilu chłopakom się chce jeździć / mają takie możliwości / wytrwałość.

Jesteśmy programowani bardziej pod wchodzenie w apatię i frustrację i słabe działanie.

Dzisiejszy świat wymaga mocniejszego działania.

 

2 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Te laski są teraz "przykładnymi żonami" i "matkami" ale jestem ciekaw co one tak naprawdę uważają o frajerach, którym zamydliły oczy?

Czy frajerach? Część z nich mogła nie widzieć jak to funkcje, część koncentrowała się na innych celach, część mogła rzeczywiście dać się sfrajerzyć (zrobić coś, pomimo, że czuli, że jest nie tak).

 

Jestem przekonany, że wchodzenie w małżeństwo z LTR krócej niż po 1,5 roku i dobrym poznaniu partnerki w różnych sytuacjach kwalifikuje się podobnie jak seks bez gumy z nieznajomą. Są przyjemności, jest ryzyko i mogą być poważne konsekwencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, I1ariusz napisał:

Dzisiaj "empatię" zbudowano poprzez zasiłki fundowane przez państwo, ale nadal faktycznego zaangażowania w pracy to nie zmieni. 

No litości.

Problemem Polaków jest to, że z własnej, nieprzymuszonej woli lubią podcierać tyłki Zachodowi a swoich gnoją. Te "firmy" są często imo z nazwy wyłącznie.

Uważaj, bo uwierzę, że przeciętny Anglik to się angażuje w robotę. Te samotne matki lubujące się w zasiłkach to przy nich tytany pracy :D Oni po prostu czerpią zyski z tego co nakradli- wróć- inni dali im za bezcen.

 

Tak czy siak jednak głównym powodem tego całego galimatiasu jest rewolucja seksualna do spółki z antykoncepcją, imo genialnie przemyślany projekt.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, meghan napisał:

A hipergamii nie będę źle oceniać, bo to błogosławieństwo dla rozwoju gatunku! 

Wy podążacie za atrakcyjnymi, my za tymi, co z zasobami. I to działa!

Raczej działało. Jak dla mnie w dzisiejszych czasach coś się gdzieś po drodze ostro zjebało.

 

Weźmy nasze rodaczki dla przykładu. Coraz więcej samotnych matek i to nie, że jedno dziecko z jednym, czy dwoje z tym samym, tylko z różnymi. Gdzie są ci tatusie? Dali nogę, nie ma ich, albo siedzą, ukrywają się, dziećmi często się nie interesują. To raczej nie wzięło się z hipergamii, tylko z emocji jakie ci kolesie tym kobietom dawali. Być może zadziałał tu także wygląd owego osobnika. W tradycyjnej hipergamii taka Polka szukałaby nie emocji, tylko gościa z ułożoną sytuacją społeczno-zawodową, ale ci już tych emocji raczej nie dają.  Dodatkowo takiego bad-boy'a nie ściaga się o alimenty, nie stosuje alienacji rodzicielskiej jak w przypadku "bankomatu".

 

Raczej podążacie za własnymi wyobrażeniami dotyczącymi tych kolesi. Ja go zmienie, przy mnie się ustatkuje, ale to zwyczajne marzenia ścietej głowy. Oni się nie zmieniają, robią swoje i idą do innej albo znikają. To nie życie dla nich.  Zresztą jak już jakimścudem jakiejś sięuda, to po jakimśczasie zaczyna takim gościem gardzić i robić mu awantury.

 

W przypadku obcokrajowców jest podobnie, to tylko wasze wyobrażenia. Jak pisałem jedyna róznica to egzotyka. Oni często nic nie mająnawet wyglądu, a lecicie do nich jak ćma do światła. Kilka lat temu do mnie do roboty zawitała delegacja z Włoch, sami panowie, chyba ze trzech, Wyglądu nie mieli, każdy niższy od mnie w brzuszkiem, jakiś z zakolami, łysiejący, ale moje współpracownice miały mokro i strasznie zmieniało sięich zachowanie w ich pobliżu. Zbieralo mi sięna wymioty patrząc na to. Ale nasz rodak to ma wyglądać wiecznie jak model, mieć tyle a tyle wzrostu, takie a takie dochody oraz taki a taki majątek. To jest po prostu żenujące.

 

34 minuty temu, meghan napisał:

W ogóle fenomen porno też na czymś polega - oglądacie video z LEPIEJ WYGLĄDAJĄCĄ BABĄ od waszej. Czy z Waszej strony też nie ma biologicznej tęsknoty za ATRAKCYJNĄ kobietą? 

Nie wiem, nie oglądam porno. Ja z tych normalnych😆

Musiałbyś zapytać naszego profesora Kwadratoszczękiego z Berlina, ale zdaje się go już tu nie ma. 

 

Nie posiadam tęsknoty za atrakcyjną kobietą, ponieważ dawno temu pozbyłem się społecznych oczekiwań wobec siebie. Nie planuję związków, zakłądania rodziny itp. Zresztą kim jest czy jak wygląda atrakcyjna kobieta? Każdy z nas ma swój gust, często zupełnie od siebie odmienny i nie jest to żadnym wyznacznikiem. Dla mnie atrakcyjna kobieta może być zupełnie nieatrakcyjną dla kogoś innego lub odwrotnie.

 

 

 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Krugerrand napisał:

Ponadto jak to ujął bardzo celnie jeden z użytkowników kobieta ma wbudowany w siebie mechanizm autodestrukcji czy autosabotażu własnego związku. Wchodząc w związek z kobietą trzeba liczyć się z testami z jej strony, wspomnianą wyżej hipergamią, wiecznym niezadowolniem, niestabilnością emocjonalną, kulejącą znacząco komuniakacją sprowadzającą się do sławetnego: domyśl się, przecież wiesz, ty mi powiedz lub zrób jak uważasz. Nikt normalny, kto już coś w tej materii przeżył i to zauważył raczej będzie się trzymał od czegoś takiego z bardzo daleka. Po co komu brak spokoju i stabilizacji w życiu? No chyba, że jest się kobietą...

 

Ostatnio miałem z użytkownikiem @antyrefleksciekawą dyskusję - "jeśli znasz zasady po co Ci stały związek"?

Z logicznego punktu widzenia po nic.

Jeśli jesteś na tyle ogarnięty żeby mieć seks (jeśli go potrzebujesz) taki jaki Cię satysfakcjonuje - czy to prostytutki czy ONS/ FWB i nie chcesz mieć dzieci to stabilnemu emocjonalnie facetowi związki nie są do niczego potrzebne.

 

Co więcej - mieliśmy też ciekawą rozmowę na temat mojego ostatniego flirtu z pewną Panią (Polka) gdzie do wyboru było przebicie shit testu trzymaniem ramy i zagraniem "ciemną triadą" albo stwierdzenie, że jeśli mam z kimś się siłować i "trzymać ramę" 24/365 to lepiej uciąć kontakt bo co Ty z tego masz?

Bzykanie?

Ono jest bardzo łatwe do uzyskania dziś.

Co więcej?

Aaaaa mamunia przytuli i pogłaszcze synusia po główce XD 

 

Już Bukowski pisał - "kobiety drenują faceta - emocjonalnie i finansowo". Pytanie czy się na to godzisz w zamian za dziecko/ci. Natomiast jeśli godzisz się na to bo nie masz jaj żeby żyć samemu i potrzebujesz mamusi do wycierania tyłka i podejmowania decyzji  - z Bogiem. W tej chwili masz 40% szans (oficjalna liczba rozwodów), że się uda.

 

@I1ariusz - sprawa jest bardzo prosta - w większości związków nie ma szacunku bo kobiety nie związały się z kimś z kim chciały, a z kim mogły. Kiedyś to się nazywało "liczą się spodnie w domu" - "może być brzydszy od diabła" etc. 

Taka jest prawda o większość małżeństw czy LTRów, a szczególnie polecam Ci ten post (jest też na forum ale nie mogę tego znaleźć) - "dlaczego kobiety boli po ślubie głowa" - polecam Ci to uważnie i ze zrozumieniem przeczytać.

 

35 minut temu, lync napisał:

I zajebiście, że widzisz tę różnicę.

Popatrz ile chłopaków nie widzi większej różnicy pomiędzy pożądaniem "genuine desire" a pozornym zainteresowaniem kobiety, które jest brane przed chłopaka "bez obiftości" jako wyraz czegoś głębszego.

Jednak jest dotykające/irytujące to, że ktoś dostaje boosta za sam fakt wyglądania inaczej.

Jest to poczucie niesprawiedliwości.

 

Mi to osobiście już wisi to było stwierdzenie faktu. Lata latania po klubach za młodu + potem po mieście + appki nauczyły mnie jednego- nie szukaj sprawiedliwości u kobiet ani logiki tam są tylko emocje i zwierzęcy popęd.

Albo się podobasz albo jesteś materiałem do wydrenowania finansowego albo ścierą do wytarcia butów Pani.

Sorry.

Nie ma nic pośredniego.

A najlepsze jest to, jak one sobie generalizują, że nie moga mieć faceta z grupy 1wszej i są z tymi z 2giej "no mój mąż nie jest przystojny ale w sumie to dobrze zarabia", "mój Stefan jest taki śmieszny ale przynajmniej dzieci do szkoły odwozi".

A na Greya i inne gówno chodxzą jej koleżanki sąsiadki ale Broń Boże nie ona XD 

 

 

A co do reszty @lync - jestem ostatni, który będzie krytykował tego czarnego chłopaka - niech tu rucha ile wlezie. Te laski - tak samo - tylko wiesz gdzie jest problem? Ona się wykutasi a potem znajdzie tego przysłowiowego programistę czy innego inzynierka, każe mu za sobą latac jak kundlowi za suką żeby myślał, że "ona jest trudna do zdobycia", a na koniec wymaga jeszcze białej sukni na ślubie.

Jeśłi ktoś świadomie się żeni z laską przeheblowana przez kolorowych czy pół miasta - jego sprawa i wybór.

Natomiast w 99% przypadków jest tak, że laska kłamie aż uszy puchną a gość pozbawiony wyboru innych, bierze te odpady z desperacji.

 

Jeśli ktoś nie potrafi się wziąć za siebie żeby nie dać się tak (cytując klasyka @Król Jarosław I) przecwelić i bierze takie barachło to jest frajerem. 

Sorry.

To jest twarda gra, biologia i dobór naturalny, twarda i bardzo niesprawiedliwa ale od tego masz łeb żeby nie dać się oszukać, a mózg żeby wywalczyć swoje miejsce.

 

 

PS Jeszcze taka ciekawostka - tak - od maja już na pełnej szukam sobie laski do LTRa. Umawiałem się i umawiam z laskami Czarnoskórymi - nawet one gardzą Polkami i co ciekawe, nie chcą się spotykać z kolesiami czarnymi co są w Polsce z prostego powodu - bo Polka i tak zawsze szybko da więc po co mu Afrykanka - to są słowa jednej z lasek, którą poznałem.

Można wierzyć, można nie wierzyć.

Taką "renomę" sobie wyrobiły nasze krajanki.

 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Wielokropek napisał:

Tak czy siak jednak głównym powodem tego całego galimatiasu jest rewolucja seksualna do spółki z antykoncepcją, imo genialnie przemyślany projekt.

@Wielokropek Myślę, że to nie jest "przemyślany" projekt. Ktoś miał szczytny cel. Trafiło na podatny grunt. Odsłoniło niskie pobudki. Zanim się ktoś zorientował co z tego będzie/może być to ktoś inny temat pociągnął i mamy efekty.

 

Tak jak z bombą atomową. Naukowcy cieszyli się jak dzieci. Odkryli możliwość kontrolowania/wywołania rozszczepienia atomu. Naukowa ciekawość. Ktoś zapytał ich "ale co to da"? Padło "ogromna ilość energii może być uwolniona" i w jakiejś tępej głowie pojawiło się hasło "ogromna ilość energii". No i ten już wiedział co chciałby z tą energią zrobić.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Wielokropek napisał:

No litości.

Problemem Polaków jest to, że z własnej, nieprzymuszonej woli lubią podcierać tyłki Zachodowi a swoich gnoją. Te "firmy" są często imo z nazwy wyłącznie.

Uważaj, bo uwierzę, że przeciętny Anglik to się angażuje w robotę. Te samotne matki lubujące się w zasiłkach to przy nich tytany pracy :D Oni po prostu czerpią zyski z tego co nakradli- wróć- inni dali im za bezcen.

Mogą i nawet być wydajnymi w pracy, gdy w niej są, ale faktem jest że na ileśtam miesięcy czy lat znikają. W małych i średnich przedsiębiorstwach będzie to problem. Te wszystkie systemy dobrze działają w konstrukcjach globalistycznych i korporacyjnych, za silnych by zdechnąć.

 

13 minut temu, Wielokropek napisał:

Tak czy siak jednak głównym powodem tego całego galimatiasu jest rewolucja seksualna do spółki z antykoncepcją, imo genialnie przemyślany projekt.

To jest prawda. Piguła zniosła powagę seksu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Krugerrand napisał:

Ponadto jak to ujął bardzo celnie jeden z użytkowników kobieta ma wbudowany w siebie mechanizm autodestrukcji czy autosabotażu własnego związku. Wchodząc w związek z kobietą trzeba liczyć się z testami z jej strony, wspomnianą wyżej hipergamią, wiecznym niezadowolniem, niestabilnością emocjonalną, kulejącą znacząco komuniakacją sprowadzającą się do sławetnego: domyśl się, przecież wiesz, ty mi powiedz lub zrób jak uważasz.

Osobiście uważam, że paradoksalnie jest to bardzo korzystny dla mężczyzn mechanizm, dzięki któremu można szybko się ewakuować nie z własnej inicjatywy, kobieta brudną robotę zrobi za nas, dzięki czemu znowu stajemy się wolni a życie nabiera kolorów :) - problem w tym, że większość mężczyzn w wyniku wadliwej socjalizacji za wszelką cenę chce utrzymać się sukienki drugiej mamusi i nie potrafi sobie wyobrazić, że życie na wolności jest fajniejsze, krótko mówiąc kobieta robi nam uprzejmość - zwraca nam wolność :).

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, meghan napisał:

W ogóle fenomen porno też na czymś polega - oglądacie video z LEPIEJ WYGLĄDAJĄCĄ BABĄ od waszej. Czy z Waszej strony też nie ma biologicznej tęsknoty za ATRAKCYJNĄ kobietą? 

Myślę, że to spore uproszczenie i nie chodzi jedynie o wygląd.
 

51 minut temu, meghan napisał:

Moje małżeństwo nadaje się do stylu życia: wynajem mieszkania i praca na dwa etaty przez obojga. Na nic więcej. To nic złego. 

Swój trafia na swego. Brzydka i biedna trafiła na brzydkiego i biednego. Nic w tym złego. 🤗 Natura nie jest głupia.

Wyczuwam tu lekki resentyment, podobny do innej forumowiczki, która lubowała się w pieczeniu ciast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Wielokropek napisał:

No litości.

Problemem Polaków jest to, że z własnej, nieprzymuszonej woli lubią podcierać tyłki Zachodowi a swoich gnoją. Te "firmy" są często imo z nazwy wyłącznie.

Uważaj, bo uwierzę, że przeciętny Anglik to się angażuje w robotę. Te samotne matki lubujące się w zasiłkach to przy nich tytany pracy :D Oni po prostu czerpią zyski z tego co nakradli- wróć- inni dali im za bezcen.

Dokładnie!

Nie ma nic gorszego niż polscy Janusze Biznesu, taka patologia mogła zaistnieć tylko przy wysokim bezrobociu i zgnojeniu całego narodu w latach 90-tych, większość ludzi, którzy wyjeżdżają na Zachód za robotą nie robi tego dla kasy ale dla normalnego życia. Ja osobiście wolałbym przetokę mózgową niż pracę u jakiegoś polskiego Janusza Biznesu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ace of Spades napisał:

Dokładnie!

Nie ma nic gorszego niż polscy Janusze Biznesu, taka patologia mogła zaistnieć tylko przy wysokim bezrobociu i zgnojeniu całego narodu w latach 90-tych, większość ludzi, którzy wyjeżdżają na Zachód za robotą nie robi tego dla kasy ale dla normalnego życia. Ja osobiście wolałbym przetokę mózgową niż pracę u jakiegoś polskiego Janusza Biznesu.

Janusz, niestety jest Januszem bo musi się liczyć z systemem podatkowym w Polsce i konkurencją zagraniczną, którą wpieprzono na całego od lat 90-tych, wyprzedając przy tym bezcen majątku narodowego starym towarzyszom. To nie jest kraj dla uczciwych przedsiębiorców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, niemlodyjoda napisał:

A co do reszty @lync - jestem ostatni, który będzie krytykował tego czarnego chłopaka - niech tu rucha ile wlezie. Te laski - tak samo - tylko wiesz gdzie jest problem? Ona się wykutasi a potem znajdzie tego przysłowiowego programistę czy innego inzynierka, każe mu za sobą latac jak kundlowi za suką żeby myślał, że "ona jest trudna do zdobycia", a na koniec wymaga jeszcze białej sukni na ślubie.

Jeśłi ktoś świadomie się żeni z laską przeheblowana przez kolorowych czy pół miasta - jego sprawa i wybór.

Natomiast w 99% przypadków jest tak, że laska kłamie aż uszy puchną a gość pozbawiony wyboru innych, bierze te odpady z desperacji.

Problem byłby gdybyś to zatrzymał dla siebie. Nawet jeden chłopak, który wejdzie w ten topic ma szansę ustrzec się przez błędem. Taki chłopak, którego mainstream programuje, aby taką laskę akceptował.

Jest takie stwierdzenie, że prawdziwa akceptacja to pełne zrozumienie i jak najlepsze poznanie - a nie ignorancja. Czuję, że jest w tym głęboka prawda.

 

13 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Taką "renomę" sobie wyrobiły nasze krajanki.

Ich wybór, ich droga, ich konsekwencje. Mają swoje 5 minut.

Byle nie patrzeć na to z pogardą, przez pryzmat chęci podświadomego "ukarania ich" (lub przekonania, że im się należy za to jakaś nieprzyjemność). A i u mnie też się takie "chcenia" pojawiają.

Wiesz te topiki są doskonałe, gdy wpadnie bluepillowy nastrój.

 

15 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Albo się podobasz albo jesteś materiałem do wydrenowania finansowego albo ścierą do wytarcia butów Pani.

Sorry.

Nie ma nic pośredniego.

Moim zdaniem takie przekonania zabezpieczają materialnie lub emocjonalnie - ale utrudniają znalezienie partnerki.

 

Oba mają zaczep na obawie przed stratą lub wpadnięciem w poczucie bycia gorszym (wstyd) lub poczuciem winy.

Ktoś mi kiedyś powiedział, że tam gdzie jest lęk, tam nie ma miejsca na miłość.

Popatrz - jeśli tak dużo lasek nie pasuje, to podświadomość czując pragnienie (presja wieku lub chęci osiągnięcia celu wcześniej) może chcieć "zgodzić się na mniej" i tego można obawiać się najbardziej. Emocjonalnego frajerstwa (także zignorowania miłości do siebie) i poddania się, zanim osiągniesz swój cel.

 

Jeśli chcesz mieć LTR i robisz co możesz, aby odsiać słabe kobiety i dopuścić do siebie silną (pasującą) kobietę - to robisz wszystko (koncentracja na procesie) i reszta już nie jest zależna od Ciebie. Może masz jakąś cierpliwość do wyszlifowania? Kto wie.

 

Jakikolwiek mindset podszyty wątpliwościami torpeduje cały proces. Ja zdaję sobie z tego sprawę, więc przestałem działać w kierunku ew. LTR, mam mniejszy szacunek do kobiet, niż wcześniej (co osłabiło bluepilla, więc spoko, ale też chęć angażowania się, więc zmniejsza potrzeby). Ale wiem, że to za mało.

 

Najpierw właściwy mindset - utrwalony, silna wiara, a później działanie.

Inaczej to robota pod górkę.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, I1ariusz napisał:

Janusz, niestety jest Januszem bo musi się liczyć z systemem podatkowym w Polsce i konkurencją zagraniczną, którą wpieprzono na całego od lat 90-tych, wyprzedając przy tym bezcen majątku narodowego starym towarzyszom. To nie jest kraj dla uczciwych przedsiębiorców.

Problem z polskim Januszem Biznesu jest taki sam jak z kobietą, tak samo sobie wszystko racjonalizuje, zamiast zbuntować się przeciw Systemowi woli jeBać na maksa własnych ziomali i racjonalizuje sobie to zagraniczną konkurencją, systemem podatkowym i ogólnoświatowym spiskiem syjonistów.

Edytowane przez Ace of Spades
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ace of Spades napisał:

Problem z polskim Januszem Biznesu jest taki sam jak z kobietą, tak samo sobie wszystko racjonalizuje, zamiast zbuntować się przeciw Systemowi woli jeBać na maksa własnych ziomali i racjonalizuje sobie to zagraniczną konkurencją, systemem podatkowym i spiskiem syjonistów.

Niemniej to są realne problemy. W tym kraju nie jest łatwo prowadzić własną działalność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Miszka napisał:

@Wielokropek Myślę, że to nie jest "przemyślany" projekt. Ktoś miał szczytny cel. Trafiło na podatny grunt. Odsłoniło niskie pobudki. Zanim się ktoś zorientował co z tego będzie/może być to ktoś inny temat pociągnął i mamy efekty.

Jak miał szczytny cel to dlaczego nie wybrano jako targetu Panów do "tymczasowej" ;) sterylizacji? Sperma jest przecież dużo mniej warta ;)  a i kobieta jest najbardziej płodna jako młody, głupi człowiek ;) 

To nie jest trudne do przewidzenia, co wydarzy się dalej. Kobiety już nie muszą obawiać się ciąży, potrzeby ma każdy ;) - wystarczy to odpowiednio podkręcić, ukazać to jako zajebistość i dalej się samo pokręci. Panowie korzystają, a apetyt rośnie w miarę jedzenia - i już nie trzeba kupować krowy by mieć mleko. Dramat zaczyna się dopiero wtedy, gdy zaczyna się szukać materiału na matkę dziecka, bo dzięki pigule Panowie mogą już sobie dzielić kobiety na dziwki i matki w stopniu znacznie większym niż dotychczas, bo sami są w zasadzie całkowicie poza kontrolą. Kontrolę próbuje się odzyskać poprzez twory jak alimenty, różnego rodzaju ustawy, które w gruncie rzeczy służą jednak dalszemu wtykaniu się w Twoje życie. To skutkuje jedynie dalszym oddaleniem Panów, a w międzyczasie proponuje się aborcję kobietom, jeśli sobie życzą, by mogła "nie marnować sobie życia" i czym prędzej zapierdalać do roboty, robić na możnych z powrotem :D 

 

Na dobrą sprawę - na ulicy szerzy się od prywatnych prostytutek- które w rzeczywistości mają całe gówno z zysku. Do roboty pójdzie, utrzymywać jej nie musisz (a jak któryś uważa, że naprawdę musi, to niech się zapyta jak musiał zapierdalać jego dziadek na babcię i resztę dzieciaków), w ciążę nie zajdzie więc możesz podziękować za usługi i tyle Cię widziano, a jak zajdzie to niech se usunie. Jak do trzeciej randki nie rozłoży nóg- pa pa. To nie jest wymysł tego forum, tylko ;) Panowie nazywają to ich "szanowaniem się". No, totalne odwrócenie pojęć :D 

No i trwa taka balanga, aż dochodzimy do drugiej połowy życia i potem utyskujemy bo wszystkie baby jakieś przeorane :D 

Mi nie szkoda takich ludzi. Babę jeszcze mogę zrozumieć, bo na jej nieszczęście okres jej zajebistości przypada na okres życiowej głupoty- ale i tu czasem ciężko mi zrozumieć jak można żyć w takiej iluzji. No i powstają jakieś śmieszne twory w stylu ONS, FwB i jakieś LAT-y. Kiedyś to tam wprost mówiono, że to gówno opakowane w papierek, tak byś miał iluzję posiadania czegoś słodkiego, tylko smród czuć zawsze.

Weź tłumacz ludziom, że dopóki nie wezmą odpowiedzialności to będą niewolnikami- samych siebie. Powodzenia :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Miszka napisał:

Myślę, że to nie jest "przemyślany" projekt. Ktoś miał szczytny cel. Trafiło na podatny grunt. Odsłoniło niskie pobudki.

 

Tacy jesteśmy, ludzie. Nie trzeba nikogo zmuszać przemyślanymi projektami. 

To widać cyklicznie w historii- czasy postu i karnawału, gdzie tendencje idą raz w jedną, raz w drugą.

Różnica polega na tym, że to co kiedyś było dostępne dla elit, teraz może każdy.

 

Przeciętny człowiek już nie jest zmuszony tyrać na panów od rana do nocy tylko po to żeby przeżyć. Pracuje 8g (a czasem nawet nie), a potem się zastanawia co zrobić ze swoim czasem i różne pomysły przychodzą do głowy. 

 

Antykoncepcja rzeczywiście ułatwia część z nich, napędzają je zaś Ci, którzy wiedzą jak działają instynkty i jak na tym zarobić. 

 

Jak swiat światem stał i stoi, kasa, dupa i władza były głównymi motorami działań większości i to się nie zmieniło. 

Zmieniły się możliwości, cały zachodni świat z tego szeroko korzysta. I dosyć dobrze widać w którym kierunku to prowadzi. 

 

15 minut temu, niemlodyjoda napisał:

PS Jeszcze taka ciekawostka - tak - od maja już na pełnej szukam sobie laski do LTRa. Umawiałem się i umawiam z laskami Czarnoskórymi - nawet one gardzą Polkami

 

Nawet? Ciekawie to mozna zinterpretować. Chyba nie masz o tych pannach zbyt wysokiego mniemania;)

 

Tak czy owak, jedziesz po polkach a robisz to samo. Czy to szukając do ltr, czy korzystając z samego seksu. 

Jakoś tak się składa, że świat nie stoi wybrukowany dziewicami jak rynek w starym mieście. I to my się do tego przyczyniamy;)

 

Przyjeżdżają mokebe, bo tu łatwo znajdą. Zawsze się napatoczy ciekawska a egzotyk będzie miał łatwiej, dlatego że jest czymś innym. Nie ma w tym niczego dziwnego. 

 Na tej samej zasadzie od nas latają do Tajlandii, na Kubę (modny ostatnio kierunek), czy do Afryki. 

Ty robisz to samo umawiając się z pannami z innych kultur- chcesz dostać łatwiej to, czego teraz potrzebujesz. 

Każdy chce łatwiej, lepiej, taniej. 

Życie. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, I1ariusz napisał:

W tym kraju nie jest łatwo prowadzić własną działalność.

Ale dzięki Bogu, Partii i Związkowi Radzieckiemu nie ma jeszcze takiego obowiązku.

Zawsze można wyjechać.

:DDDDDD

 

Polscy Janusze Biznesu przypominają mi również tych polskich Celebrytów, którzy ciągle narzekają jak to w Polsce jest ciężko, chÓjowo i beznadziejnie ale jakoś z Polski nie wyjeżdżają tylko tu siedzą i marudzą bo prawda jest taka, że po za Polską bez tych układów-układzików, szemranych znajomości na Zachodzie nadawaliby się tylko do zmywania kibli.

Edytowane przez Ace of Spades
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Wielokropek napisał:

bo dzięki pigule Panowie mogą już sobie dzielić kobiety na dziwki i matki w stopniu znacznie większym niż dotychczas, bo sami są w zasadzie całkowicie poza kontrolą.

Oj... "popłynęłaś"... A może by tak ochłonąć nieco? 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, meghan napisał:

Swój trafia na swego. Brzydka i biedna trafiła na brzydkiego i biednego. Nic w tym złego. 🤗 Natura nie jest głupia.

 

Czy powtórzyłabyś to patrząc mężowi w oczy?

Powiedziałabyś mu że jesteś z nim tylko dlatego, że masz kompleksy? 

 

Jeśli nie, i naprawdę tak myślisz, właśnie pokazałaś ogromny brak szacunku dla kogoś, kogo wybrałaś.

I kto prawdopodobnie daje od siebie dużo, by i Tobie było lepiej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, I1ariusz napisał:

anusz, niestety jest Januszem bo musi się liczyć z systemem podatkowym w Polsce

Nie możesz być taki naiwny. W Polsce naprawdę nie ma aż takiego dramatu z systemem, głównie dlatego, że u nas nic nie wychodzi. Polak zawsze znajdzie wyjście, krętactwo jako również wyraz naszej mentalności mamy we krwi- inaczej byśmy sobie nie poradzili. Możesz sobie zawsze poczytać o polskiej szlachcie i co odpierdalała z chłopami. Trudno będzie wtedy zganić na systemy.

Jak Ci ciężko z prowadzeniem firmy, to możesz próbować z np. francuskim systemem. 

Janusz jest Januszem, bo może nim być.

 

Swoją drogą przypomniało mi się jak w którymś poście @Obliteraror ubolewał nad pracownikami Amazona. Jako ktoś kto swoją pierwszą pracę jako ledwie dorosły dzieciak miał w takim miejscu (ot, mała mieścina, ach te perspektywy w rozwijającej się Polsce)- Amazon ma świetną organizację, dobry plan (pracujesz 4 dni), normy do spełnienia, obiad chyba za złotówkę i wyższą pensję za godzinę. 

Polski odpowiednik takiego kołchozu dawał Ci możliwie najniższą stawkę, jaką tylko można było, normy nie do spełnienia, 3 zmiany o których informowano Cię stanowczo za późno ( a żeby mieć jedną zmianę, choćby to były nocki to mogłeś zapomnieć), wrednego polskiego gnoja, który lubił czerpać satysfakcję z jebania Ciebie), a w prezencie 25 minutową przerwę, podczas której jadłeś swoją zrobioną kanapkę w nieogrzewanej szatni.

Amazon to jest luksus.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, meghan napisał:

Swój trafia na swego. Brzydka i biedna trafiła na brzydkiego i biednego. Nic w tym złego. 🤗 Natura nie jest głupia.

O własnym m, dzieciach zapominam. Zamykam te przedsięwzięcia jako "niezrealizowane, zakończone". 

 

Dołączę się do pytania @Yolo. Mąż wie o tym, że jest odbierany w ten sposób? Jeżeli nie wie, to najwyższy czas mu o tym powiedzieć - wprost, mając na to dostateczną ilość odwagi cywilnej. Zanim w perspektywie czasu X zamienisz jego życie w piekło. Naprawdę tego chcesz? :)

Gośka, naprawdę czasem opadają ręce, jak takie coś czytam.

 

@Wielokropek, zdania o Amazonie nie zmieniam. Jedna z największych światowych korporacji, której zapewniono cieplarniane warunki rozwoju kosztem polskiego podatnika, w tym polskiego przedsiębiorcy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Miszka napisał:
27 minut temu, Wielokropek napisał:

bo dzięki pigule Panowie mogą już sobie dzielić kobiety na dziwki i matki w stopniu znacznie większym niż dotychczas, bo sami są w zasadzie całkowicie poza kontrolą.

Oj... "popłynęłaś"... A może by tak ochłonąć nieco? 

Jestem spokojna i nie ma tu żadnego "popłynięcia".

Jest taki świetny dokument- "The Truth about sex" Stefana Molyneux'a. Dobrze rozprawiał się choćby z mitem, o rzekomej nieszkodliwości dużej ilości partnerów seksulalnych u mężczyzn. Śmieszne, bo okazało się, że nie tylko u kobiet najwyższy poziom szczęścia i zadowolenia z relacji koreluje z jak najmniejszą ilością partnerów. ;) 

\

5 minut temu, Obliteraror napisał:

@Wielokropek, zdania o Amazonie nie zmieniam. Jedna z największych światowych korporacji, której zapewniono cieplarniane warunki rozwoju kosztem polskiego podatnika, w tym polskiego przedsiębiorcy.

Nie jestem fanem Amazona, ale rozumiem dlaczego ludzie wciąż to wybierają. To jest gówno, ale mniejsze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Wielokropek napisał:

Nie możesz być taki naiwny. W Polsce naprawdę nie ma aż takiego dramatu z systemem, głównie dlatego, że u nas nic nie wychodzi. Polak zawsze znajdzie wyjście, krętactwo jako również wyraz naszej mentalności mamy we krwi- inaczej byśmy sobie nie poradzili. Możesz sobie zawsze poczytać o polskiej szlachcie i co odpierdalała z chłopami. Trudno będzie wtedy zganić na systemy.

Jak Ci ciężko z prowadzeniem firmy, to możesz próbować z np. francuskim systemem. 

Janusz jest Januszem, bo może nim być.

Czyli możliwe, że czytałaś "Chama..." Ziemkiewicza, w której on spuściznę wątpliwą szlachty przeniósł na współczesnego inteligenta. Tenże inteligent doprowadził m.in. do niewykształcenia polskiej przedsiębiorczości otwierając się od razu i bez jakichkolwiek restrykcji na zagraniczny kapitał, z którym nie było szans na konkurencję. Tenże inteligent właśnie miał doprowadzić także do przymknięcia oka na uwłaszczenie się elit komunistycznych. Poza tym Ziemkiewicz, moim zdaniem słusznie, w spuściźnie szlacheckiej widzi ową pogardę do przeciętnego Polaka, który brudzi sobie ręce pracą. Pogardę wyrażaną m.in. poprzez wieszanie psów na Januszach. Polakom brakuje poczucia wartości i stąd ich cwaniactwo jaki wynik mentalności niewolnika.

 

Jeśli się wczytać w zmiany ustrojowe to nie można nie dojść do wniosku, że nasza uczciwa przedsiębiorczość miała naprawdę marne szanse na starcie - w latach 90-ych. Żyjemy jeszcze echem tamtych czasów.

Edytowane przez I1ariusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na temat.

 

Kobieta i zarówno mężczyzna potrzebują miłości i szacunku ale wpierw winni szanować siebie oraz kochać siebie.

Dopiero wtedy można pokochać i szanować drugiego.

 

Ujmując temat krótko i zwięźle.

Babka was nie pokocha dopóty sami siebie nie szanujecie i kochacie, dopiero wtedy będziecie mogli dać jej tą miłość, której one pragną nawiązując do tematu. I tym samym dać wam szacunek, którego pragniecie. Kobieta, która siebie nie kocha oraz nie szanuje, nie da wam prawdziwego szacunku tylko sztuczne substytuty. Prawdziwy szacunek od kobiet jest tylko zarezerwowany dla królów. Królowi czy mężczyźnie, którzy ma potencjał na niego nie robi się dramatów' sytuacyjnych "by go sprawdzać" i cieszyć widok pod tytułem "złapał zajączka czy go nie złapał", bowiem król wtedy porzuca kobietę.

Nie bo jest taki zły i nie dobry, tylko pragnie mieć w życiu jednostki, które nie tworzą mu pod górkę i które nie robią z niego paca. Jest wprost przeciwnie, mężczyzna pragnie kobiety, która uczyni z góry - pagórek, dodając do jego życia a nie podkładając mu nogi. Podobnie mężczyzna, dlaczego by nie miał szanować i kochać kobiety, która z nim była gdy nikogo nie było, urodziła mu pociechy, wspierała i była dodatkową motywacją by dać z siebie więcej?

Kobiety i mężczyźni są jak inwestycje w jakimś sensie. Wybranie odpowiedniego mężczyzny i zaproszenie do swojego życia przez kobietę jest super mega ważne i nie jestem w stanie ubrać w słowa jak to może zmienić życie kobiety w jedną lub drugą stronę. Natomiast stanie się mężczyzną, godnym bycia wybranym jest jeszcze cięższe niż wybór mężczyzny, ponieważ dzisiejsze standardy są nie realne i wymaga się od faceta bycia wszystkim. Wybierać z pośród wielu nie jest takie proste, jednak by być kimś godnym wybrania jest jeszcze cięższe. Nie będę się dalej rozpisywał w tej kwestii bo koniec końców to panowie posiadają decydującą czy chcą mieć z kimś relację a kobiety czy chcą mieć relację seksualną (w takim prostym acz nie pełnym uproszczeniu)

 

I jeszcze jedno.

 

Króla się nie sprawdza, króla się szanuje bowiem, wtedy król kocha i szanuje królową, dlaczego by nie miał? Jeśli kobiety chcą testować i grać - panowie mogą również to robić. Grać, każdy głupi może - ukazać się w całej swojej realności ze wszystkimi "krostami na pupie" nie jest już takie proste, do tego trzeba odwagi. 

Stać się mężczyzną - potrzeba odwagi.

Wybrać fajnego mężczyznę do przeżycia wspólnie życia - potrzeba odwagi 

Stać się kobietą - potrzeba odwagi.

Wybrać fajną kobietę do przeżycia wspólnego życia - potrzeba dzisiaj wielkiej odwagi.

 

I na koniec.

 

Nie potrzebnie sobie wrzucacie jak na moje.

 

Te forum skupia ludzi z traumami i przykrymi doświadczeniami po każdej ze stron.

Każdy z nas został tutaj pokiereszowany przez życie, system i przeciwną płeć. Dlatego apeluję o pójście po rozum do głowy i zaprzestanie sobie wrzucać i wyładowywać swoje frustracje jedno na drugim. To serio nic nie daje.

Bo ani to się nie czyta przyjemnie ani nie zalogowani raczej nie czują się zachęcani przez wylewanie żółci, nie mówiąc już o wartości leczącej bo tej serio brak.

 

 

Edytowane przez SzatanK
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.