Skocz do zawartości

Związek z Filipinką, podrywanie Filipinek


sargon

Rekomendowane odpowiedzi

50 minut temu, sargon napisał:

filipińskie cipki

Faza jak ktoś jedzie tam szukać prawdziwej "miłości" xD. Ale masz rację, gościu prosto z mostu mówi co i jak. Hajs hajs hajs $$$ €€€. Na faceta na każdym kroku czeka miliard pułapek, jak ktoś nieświadomy to współczuję.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Spokojnie napisał:

Faza jak ktoś jedzie tam szukać prawdziwej "miłości" xD.

A gdzie tak nie jest? 

 

26 minut temu, Spokojnie napisał:

Hajs hajs hajs

J.W. 

 

 

Cytując stare chińskie przysłowie: w seksie od tyłu najważniejsze jest by być z tyłu.

 

Prawo natury: dymasz albo jesteś dymany. Każdy ma jakieś oczekiwania, altruiści tylko tracą, a egoiści zyskują. 

 

Filipiny to slumsy, nic dziwnego że tamtejsze niewiasty traktują swoje cipki jak bilet do raju, bo co innego mogą zaoferować? Facet ma sprawczości i charakter, kobieta ma urodę. Najważniejsze to znać zasady gry i umieć powiedzieć "pas" w odpowiednim momencie, coś jak wykupienie/wyprzedanie akcji w najlepszym momencie.

 

Od kobiet polecam brać tylko wersję demo, im dalej w las tym ciemniej, a duża część sama utnie kontakt widząc że za dużo tu nie zdziała ergo śmieci się same wyniosą.

 

Jedynie bluepillowiec da się złapać, ale idzie z tego wyrosnąć.

 

 

 

Edytowane przez Imiennik
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Imiennik napisał:

Prawo natury: dymasz albo jesteś dymany. Każdy ma jakieś oczekiwania, altruiści tylko tracą, a egoiści zyskują. 

Ja to wiedziałem, ale wiesz, na blue pillu nie do końca rozumiałem. Dzisiaj się z tego śmieje przez łzy, bo widzę jak wiele osób jest nieświadomych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Primo - Rafał (ten z filmu) ma żonę Filipinkę i dziecko z nią. 

Secundo - na Filipiny wyjechał po tym jak Polka tak mocno roztarła go jak gówno pod butem w związku, że wyniósł się na drugi koniec świata, nie chciał związków etc..

Tertio - dzięki geomaksowaniu znalazł laskę jakiej by w Polsce nie znalazł (nie w sensie urody - są gusta i guściki - ale w sensie dbania o niego)

Quattro - nauczcie się ku*wa w końcu że miłości, takiej realnej i prawdziwej, to mogliście zaznać od matki i ojca (kto miał szczęście), a "miłość" w relacjach d-m to jest gra transakcyjna, która z realną miłością ma tyle wspólnego co pocałunek z dostaniem w mordę.

 

Wy chcecie od baby jej ciała, możliwości urodzenia dziecka, czułości, opiekuńczości - +-  rzeczy z tego katalogu

Ona - możliwości powicia zdrowego dziecka, zapewnienia jej wtedy opieki, statusu społecznego i pieniędzy, Waszych genów (SMV z wyglądu) - +-  rzeczy z tego katalogu

Gdziekolwiek na świecie się znajdziecie kobiety będą chciały tego od mężczyzn a mężczyzn od kobiet.

 

Tak wygląda realne życie ale realne życie to nie jest ani red pill rage ani disneyowskie bajki.

Chcesz miłości?

Pokochaj siebie, pogódź się sam ze sobą i zaakceptuj - wtedy Ci będzie lotto czy Pani Cię "kocha".

Czułe gesty, opiekuńczość ze strony kobiety - to kosztuje.

Czułe gesty, opiekuńczość ze strony mężczyzny - to kosztuje.

 

Kobieta będzie za Wami latała tylko jeśli czegos od Was chce i ma w znajomości z Wami biznes - czy to świetnie wyglądacie czy macie hajs. Nic więcej nic mniej. Pasje, zainteresowania etc. o ile nie przynoszą jej fejmu bądź hajsu to dla kobiet ściera do podłogi.

 

Nie istnieje Maryja dziewica, która niczym matka, utuli i ukocha - nie wejdziecie z powrotem do mamusinej cipki - żyjecie już jako osobne byty - jeśli więc chcecie szukać kobiety - szukajcie kobiety a nie Waszej matki 2.0

 

Natomiast przy związkach z kobietami z innego rejonu świata macie wielkie fory w stosunku do kobiet - jedziecie na levelu easy a nie hard jak w Polsce dla kobiet. I serio niech niektórzy z Was nie robią sobie jaj że laska z Polski nie chce Waszej kasy i statusu - Panowie XD 

 

Naprawdę nie rozbawiajcie mnie tym, jakie to "baby z biednych krajów są łase na kasę" - chłopaki - ja się z Polką rozwodziłem i 90% moich znajomych po rozwodach to z Polkami "święty węzeł" rozwiązywało - tam nie było walki o kasę wcale XD 

 

Powtórzę się - jako Polak w Polsce na rynku matrymonialnym gracie na lvl hard (o ile świetnie nie wyglądacie) tam na levelu easy lub medium (zależy od wyglądu, statusu i wieku).

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 17
  • Dzięki 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

Primo - Rafał (ten z filmu) ma żonę Filipinkę i dziecko z nią. 

Secundo - na Filipiny wyjechał po tym jak Polka tak mocno roztarła go jak gówno pod butem w związku, że wyniósł się na drugi koniec świata, nie chciał związków etc..

Tertio - dzięki geomaksowaniu znalazł laskę jakiej by w Polsce nie znalazł (nie w sensie urody - są gusta i guściki - ale w sensie dbania o niego)

Quattro - nauczcie się ku*wa w końcu że miłości, takiej realnej i prawdziwej, to mogliście zaznać od matki i ojca (kto miał szczęście), a "miłość" w relacjach d-m to jest gra transakcyjna, która z realną miłością ma tyle wspólnego co pocałunek z dostaniem w mordę.

 

Wy chcecie od baby jej ciała, możliwości urodzenia dziecka, czułości, opiekuńczości - +-  rzeczy z tego katalogu

Ona - możliwości powicia zdrowego dziecka, zapewnienia jej wtedy opieki, statusu społecznego i pieniędzy, Waszych genów (SMV z wyglądu) - +-  rzeczy z tego katalogu

Gdziekolwiek na świecie się znajdziecie kobiety będą chciały tego od mężczyźni a mężczyźni od kobiet.

 

Kobieta będzie za Wami latała tylko jeśli czegos od Was chce i ma w znajomości z Wami biznes - czy to świetnie wyglądacie czy macie hajs. Nic więcej nic mniej. Pasje, zainteresowania etc. o ile nie przynoszą jej fejmu bądź hajsu to dla kobiet ściera do podłogi.

 

Nie istnieje Maryja dziewica, która niczym matka, utuli i ukocha - nie wejdziecie z powrotem do mamusinej cipki - żyjecie już jako osobne byty - jeśli więc chcecie szukać kobiety - szukajcie kobiety a nie Waszej matki 2.0

 

Natomiast przy związkach z kobietami z innego rejonu świata macie kupę fory w stosunku do kobiet - jedziecie na levelu easy a nie hard jak w Polsce dla kobiet. I serio niech niektórzy z Was nie robią sobie jaj że laska z Polski nie chce Waszej kasy i statusu - Panowie XD 

 

 

Ty to byś tylko przeliczał na piniondze, czy że ktoś chce, to nie wymiana jak na straganie. Liczą się uczucia, zrozumienie partnerów, zaufanie, liczy się kto wychowa!

Kto Ciebie skrzywdził?

 

 

 

Ta żona filipinka to ta z filmu?

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brat @niemlodyjoda już wszystko napisał. Dodam tylko, że Tajki to nie są żadne laski "z innej gliny". One mają ten sam software, co cała reszta kobiet na świecie. Perypetie jednego z naszych braci z Tajkami możecie sobie poczytać w Świeżakowni. Pouczająca lektura. Linku teraz nie mam za bardzo jak wkleić (telefon), ale łatwo znajdziecie.

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Imiennik napisał:

Filipiny to slumsy, nic dziwnego że tamtejsze niewiasty traktują swoje cipki jak bilet do raju, bo co innego mogą zaoferować?

 

A p0lka jak traktuje cipę? I czy cokolwiek daje w zamian? A przypominam, że chce wszystko.

 

A co do filmu to go obejrzałem i na końcu jak on tam mówi o wspieraniu jej rodziny, że jak żenisz się z filipinką to też z jej rodziną i często chcą od ciebie pieniądze cóż....

 

Ilu ja znam głupków, którzy fundowali swoim teściom P0LAKOM spłatę długów, zachcianki i wiele innych nawet o tym nie wiedząc co wychodziło po czasie lub podejrzewając ale będąc zbyt dużą pizdą aby podnieść sprawę bo bali się, że wieczorem nie będzie cipki. Z dwojga złego co gorsze? Dać raz na jakiś czas kilka tysięcy peso (czyli kilkadziesiąt euro...) i masz w zamian babe, która wszystko sprząta gotuje itd Czy być drenowanym co miesiąc do zera i masz marksistkę-p0lkę, która gówno daje bo seksu nie liczę a żyjesz od pierwszego do pierwszego i wiecznie nic nie masz. Oczywiście teściowa to twój największy wróg.

 

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, spacemarine napisał:

Ta żona filipinka to ta z filmu?

 

Ona jest żoną tego drugiego Polaka. Też prowadzą swój kanał na youtube: 

 

 

 

Jeszcze komentarz pokazujący, że na Filipinach też trzeba trzymać ramę:

"Rafał niestety ale muszę tutaj Cię bardzo mocno skrytykować. Z Twoich wywodów wynika, że niejako wszystkie Filipinki stoją tam z liczydłem w ręku i mówią: polecę na Ciebie, ale tylko jak opłacisz całą moją rodzinę. Stary, przecież to tak nie działa. Tam biały facet jeśli tylko jest jako tako zadbany to ma tak duże branie, że jak nie ta - to będzie inna i to w try miga. Filipinka nie ma tutaj na tyle mocnej sytuacji aby stawiać Ci takie warunki, bo jak coś będzie nie halo - bardzo szybko znajdziesz sobie inną. I one o tym wiedzą, dlatego wiele z nich przystanie na Twoje warunki w których postawisz twarde wymogi i w których być może czasem ją i jej rodzinę wesprzesz, ale tylko czasem i dozowaną kwotą. Ona wie, że jak przegnie pałę to znajdziesz kolejną. Mało to chętnych jest na Tinderze, Pina Love czy innym portalu randkowym? Lecą na białych, więc masz WYBÓR. Więc to nie jest tak jak sugerowałby Twój film, że jesteś biednym białym facetem to musi utrzymać jej rodzinę bo inaczej Filipinka Ci powie papa. Nie, to TY POWIESZ PAPA - i to Ty szybko znajdziesz zastępstwo. To jest ta różnica między Filipinami a Polską gdzie jako Polak większość facetów nie ma żadnego zastępstwa i potrafią szukać nowej partnerki nawet kilka chudych lat."

 

Edytowane przez דניאל
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Król Jarosław I napisał:

A p0lka jak traktuje cipę? I czy cokolwiek daje w zamian? A przypominam, że chce wszystko.

A kogo obchodzi co ona chce? W Polsce to ruchanie nawet w Żabce załatwisz, a potem następna.

36 minut temu, Król Jarosław I napisał:

A co do filmu to go obejrzałem i na końcu jak on tam mówi o wspieraniu jej rodziny, że jak żenisz się z filipinką to też z jej rodziną i często chcą od ciebie pieniądze cóż....

Tak to prawda, trzeba sobie wykupić żonę na Filipinach u jej rodziny. Ale żeby napić się piwa nie trzeba kupować całego browaru. Jakbym tam kiedyś pojechał to tylko zamoczyć i wrócić, bo bieda i syf tam jest, miejsce nie do życia, ten cygański styl wszędzie pełno dzieci brrrr 

38 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Dać raz na jakiś czas kilka tysięcy peso (czyli kilkadziesiąt euro...) i masz w zamian babe, która wszystko sprząta gotuje itd

Ja sobie sam potrafię ugotować i posprzątać lepiej i szybciej niż kobieta, a moja ostatnia FWB robiła mi przelew za postawioną kolację także tego. Zbyt młody i przystojny jestem by za to płacić, a to ja więcej się dupą namacham niż ona więc kto komu robi dobrze?

25 minut temu, דניאל napisał:

Twój film, że jesteś biednym białym facetem to musi utrzymać jej rodzinę bo inaczej Filipinka Ci powie papa. Nie, to TY POWIESZ PAPA

I tak trzeba żyć, nie tylko na filipinach. Kiedyś młody i głupi byłem, łudziłem się, ale kobiety są do korzystania a nie utrzymywania, nie podoba się to next.

 

9 minut temu, spacemarine napisał:

Jedyne co tam jest słabe że z srovidem odwaliła im korba

To azjaci, oni myślą kolektywnie, jak mrówki w mrowisku, zero samoświadomości i samostanowienia. Idealni niewolnicy pod butem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Imiennik napisał:

Ja sobie sam potrafię ugotować i posprzątać lepiej i szybciej niż kobieta, a moja ostatnia FWB robiła mi przelew za postawioną kolację także tego. Zbyt młody i przystojny jestem by za to płacić, a to ja więcej się dupą namacham niż ona więc kto komu robi dobrze?

Jeśli prawdą jest pogrubione to gratuluję tylko nie każdy ma takiego farta a jak jeszcze ktoś ma zjebane dzieciństwo i biedny dom to powodzenia z uporaniem się z własnym mindsetem zanim się cokolwiek wyrwie ten kto pracował nad sobą wie jakie to trudne naprawić przekonania a Twoje podejście to luksus który ma niewielu.

 

Do tego ten teks ''jak nie ta to następna'' serio? W krajach ze słaba dzietnością po prostu nie ma kobiet nie to że ich nie ma w domach one fizycznie nie istnieją i np co szósty chłop w Polszy rodzi się bez pary więc ten problem dotyka gigantycznej grupy a biorąc pod uwagę że kobiety biorą zawsze trochę starszych od siebie gości to sytuacja robi się coraz bardziej dramatyczna z roku na rok kiedy kolejne roczniki mają tych dzieci jeszcze mniej. Tam na Filipinach dzietność jest spora zwłaszcza u biedoty to dlatego tam jest luksus przebierania w ofercie i tylko dlatego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maszracius_Iustus napisał:

Jeśli prawdą jest pogrubione to gratuluję(...)

W tym temacie to nie jestem Grizzly, ale jak mi się chce to potrafię miodku wyrwać, te wakacje uznaję za bardzo udane pod tym względem, ale trzeba działać, dbać o samopoczucie, nastrój i uderzać gdy ma się bardzo dobry dzień, wtedy samo wchodzi. 

Ważne by umieć być samemu, lubić samotność, dla mnie kobieta to taki bonus, nie must have, to też daje dużo dystansu, aż słabe panny trzeba zbywać.

 

3 minuty temu, Maszracius_Iustus napisał:

Do tego ten teks ''jak nie ta to następna'' serio? W krajach ze słaba dzietnością po prostu nie ma kobiet nie to że ich nie ma w domach one fizycznie nie istnieją i np co szósty chłop w Polszy rodzi się bez pary więc ten problem dotyka gigantycznej grupy

A większość z nich to simpy którzy trzymają kurwy pod własnym dachem chętne oddać się na pierwszym - drugim spotkaniu za piwo czy kawę. Jednej to facet kazał się zwolnić z roboty na moim osiedlu bo przeczytaj jej rozmowy ze mną na FB, a sama mi opowiadała historię swojego życia - zwykły pokrowiec na kutasa a gościu o ślubie z nią myśli. Cóż, krzyż na drogę, jak nie ja to inny skorzysta :D

8 minut temu, Maszracius_Iustus napisał:

sytuacja robi się coraz bardziej dramatyczna z roku na rok kiedy kolejne roczniki mają tych dzieci jeszcze mniej

Całe szczęście, mniej podatków na 500+ zapłacę.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, niemlodyjoda napisał:

Primo - Rafał (ten z filmu) ma żonę Filipinkę i dziecko z nią. 

Secundo - na Filipiny wyjechał po tym jak Polka tak mocno roztarła go jak gówno pod butem w związku, że wyniósł się na drugi koniec świata, nie chciał związków etc..

Tertio - dzięki geomaksowaniu znalazł laskę jakiej by w Polsce nie znalazł (nie w sensie urody - są gusta i guściki - ale w sensie dbania o niego)

Quattro - nauczcie się ku*wa w końcu że miłości, takiej realnej i prawdziwej, to mogliście zaznać od matki i ojca (kto miał szczęście), a "miłość" w relacjach d-m to jest gra transakcyjna, która z realną miłością ma tyle wspólnego co pocałunek z dostaniem w mordę.

 

Wy chcecie od baby jej ciała, możliwości urodzenia dziecka, czułości, opiekuńczości - +-  rzeczy z tego katalogu

Ona - możliwości powicia zdrowego dziecka, zapewnienia jej wtedy opieki, statusu społecznego i pieniędzy, Waszych genów (SMV z wyglądu) - +-  rzeczy z tego katalogu

Gdziekolwiek na świecie się znajdziecie kobiety będą chciały tego od mężczyzn a mężczyzn od kobiet.

 

Tak wygląda realne życie ale realne życie to nie jest ani red pill rage ani disneyowskie bajki.

Chcesz miłości?

Pokochaj siebie, pogódź się sam ze sobą i zaakceptuj - wtedy Ci będzie lotto czy Pani Cię "kocha".

Czułe gesty, opiekuńczość ze strony kobiety - to kosztuje.

Czułe gesty, opiekuńczość ze strony mężczyzny - to kosztuje.

 

Kobieta będzie za Wami latała tylko jeśli czegos od Was chce i ma w znajomości z Wami biznes - czy to świetnie wyglądacie czy macie hajs. Nic więcej nic mniej. Pasje, zainteresowania etc. o ile nie przynoszą jej fejmu bądź hajsu to dla kobiet ściera do podłogi.

 

Nie istnieje Maryja dziewica, która niczym matka, utuli i ukocha - nie wejdziecie z powrotem do mamusinej cipki - żyjecie już jako osobne byty - jeśli więc chcecie szukać kobiety - szukajcie kobiety a nie Waszej matki 2.0

 

Natomiast przy związkach z kobietami z innego rejonu świata macie wielkie fory w stosunku do kobiet - jedziecie na levelu easy a nie hard jak w Polsce dla kobiet. I serio niech niektórzy z Was nie robią sobie jaj że laska z Polski nie chce Waszej kasy i statusu - Panowie XD 

 

Naprawdę nie rozbawiajcie mnie tym, jakie to "baby z biednych krajów są łase na kasę" - chłopaki - ja się z Polką rozwodziłem i 90% moich znajomych po rozwodach to z Polkami "święty węzeł" rozwiązywało - tam nie było walki o kasę wcale XD 

 

Powtórzę się - jako Polak w Polsce na rynku matrymonialnym gracie na lvl hard (o ile świetnie nie wyglądacie) tam na levelu easy lub medium (zależy od wyglądu, statusu i wieku).

 

Byłem niedawno w Turcji na wczasach, jakie Turczynki są piękne aż głowa boli 😎 Był tam też tajski salon masażu a w nim młode tajki. Nosz kurwa tak się napalilem że zabulilem 40 euro za masaż. Co ta Tajka ze mną zrobiła to masakra.  Zaczynając od tego że się zarumieniła jak mnie zobaczyła, to masaż był tak czuły i dobrze wykonany. Na prawdę czułem w jej dłoniach że na mnie leci. Mimo że to był zwykły masaż nie żaden erotic to nie raz zachaczyla o miejsce intymne :D "przypadkiem".  1 raz tak miałem na masażu, a żadnym chadem czy innym ch*jem mujem nie jestem. Aż się nie mogę doczekać co w Tajlandii będzie bo za rok planuje lecieć 😎😎 ONE NIGHT IN BANGKOK

 

Na prawdę, im człowiek wiecej zwiedza świata tym bardziej dostrzega że Polki są brzydkie. Włoszki, Greczynki, Turczynki, Hiszpanki, wszystko kilka leveli wyżej od polek pod względem urody. Totalnie inny vibe od nich bije. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niemlodyjoda Dzięki za świetny post.

 

Wolf Of Wall GIFs | Tenor

 

A wy młode padawany życia uczta się.

 

Kobiety w PL odjechały w świat fantazji i orbitują w przestrzeni absurdalnych wymagań.

Po raz kolejny musze to napisać NIE OGRANICZAJCIE SIĘ DO P0LEK.

Tak jak napisał @SamiecGamma kobiety z Azji są pod względem biologicznym i społecznym takie same jak reszta na tej planecie tylko, że grę zaczynacie na poziomie Easy.

W Polsce natomiast poziom gry zaczyna się od HARD, niby można wygrać, ale niewielu się to udaje.

Kobiety zwłaszcza z Azji południowo-wschodniej jeszcze są odpowiednio wychowywane i socjalizowane gdzie w ich kulturze mężczyzna jest głowa rodziny, należy mu się szacunek.

W Polsce natomiast mężczyzna jest uważany za największe zło i nie liczcie na to, że dostaniecie od p0lek czułość, bliskość i seks na zawołanie😆

Kobiety NIE KOCHAJĄ MĘŻCZYZN tylko to co ten mężczyzna może dać, zapewnić, załatwić.

Nie istnieje miłość romantyczna rodem z komedii gdzie piękna dziewczyna zostawia dla flepa przystojnego Chada🤣

Chłopaki obudźcie się pora wyjść drugą nogą z bluepilla i przełknąć brutalną prawdę.

 

 

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 10
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Imiennik napisał:

Całe szczęście

Spierać się nie będę tylko proszę zwrócić uwagę na błędne koło;

 

Im mniej dzieci tym większa dysproporcja płciowa -> tym więcej napaleńców psujących rynek 'usługiwaniem księżniczkom -> tym trudniej mają ogarnięci goście -> bo nadmiar usługiwania sprawia że panienki są sukowate i wredne

 

Wniosek: normalna dzietność i stosunki rodzinne to bardzo ważny element normujący pożycie społeczne świat nie tylko na pipie stoi, są inne czynności które trzeba wykonywać a lepiej się żyje w zadowolonym społeczeństwie.

 

Peace ✌️

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.