Skocz do zawartości

Kompostowanie zmarłych w Kalifornii dla dobra klimatu od 2027r


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

9 hours ago, Obliteraror said:

Ale to się wpisuje idealnie w mantrę tych popierdolenców o "gospodarce o obiegu zamkniętym", "zero waste" itp. durnot.

Ideologia się jakaś zawsze znajdzie "na podkładkę", bo jak nie, to się ją na szybko skleci. A bo mało to tego? I praktycznie same absurdy.

Do tego dochodzi fundament działania systemów państwowych, sprowadzający się do cierpliwego, ciągłego przesuwania granic (nie)wolności i (od)człowieczeństwa obywateli. Więc każde ich posunięcie, należy widzieć jako kolejny etap parcia do jakiegoś celu a nie cel sam w sobie, inny niż pośredni. I u mnie osobiście ten krok wywołuje ciarki na plecach. 

 

@Pietryło wyrazy współczucia. Miałem w rodzinie i wśród znajomych takie sytuacje (włącznie z ociąganiem się z decyzją przez prokuraturę, przesuwając nieznośnie termin pogrzebu) i nie zauważyłem, żeby ktokolwiek z nich wyszedł z tego bez szwanku. Musicie o siebie zadbać wzajemnie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompost może szokować, można gadać o szacunku dla zmarłego. Ale po 20 bodaj latach jak miejsca się nie opłaci to zmarły z szacunkiem zostaje rozkopany i zastąpiony nowym pochówkiem. Były denat zostaje tylko w księdze cmentarnej a to co z jego szczątkami się dzieje, to zależy od grabarza. 

 

W miejscu cmentarzy są nieraz osiedla czy budynki użyteczności publicznej. 

W kościelnych rodzinnych kryptach nieraz wynajmowano miejsce zmarłemu sąsiadowi który w swojej nie mógł być pochowany przez chwilowy brak miejsca. 

Jak szukano Kanta by mu osobny pochówek zrobić to się okazało że się nie da bo w trumnie leżą szczątki 10+ osób. 

Szacunek jest dla żywych.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Jak szukano Kanta by mu osobny pochówek zrobić to się okazało że się nie da bo w trumnie leżą szczątki 10+ osób. 

Za Hitlera ludzkie szczątki rozsypywano pod drogi. U nas zniszczono cmentarz i zrobiono z płyt drogi, czy na pewno chcemy powtórki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parc Georges Henri w Brukseli (Woluwe-Saint-Lambert) ma bardzo ciekawe alejki, wykonane z odzyskanego kamienia. Od lat - nie jest to świeży wynalazek.

 

Kto ma Google'a to sobie może zdjęcia obejrzeć.

 

Sam park powstał w miejscu byłego cmentarza. Jest tam plac zabaw dla dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od obrońców "obrządku" przy pochówku trąci mocną hipokryzją. 

 

Ile setek tysięcy zwłok zostało "zakompostowanych" w trakcie dowolnej wojny?

Ile zwłok trafiło do bezimiennych masowych grobów, gdzie też się "skompostowały"? 

Ile zwłok przez tysiąclecia trafiało do zwykłych ziemnych grobów gdzie szybko się "kompostowały"?

Ile w końcu zwłok setek tysięcy marynarzy i żeglarzy wrzucano po prostu do wody, żeby tam użyźniły ocean? Nadal zresztą tak kompostują. 

 

Po co resztki ludzkie zamykać w betonowym/ceglanym bunkrze? 

 

Nekropolie zajmują coraz więcej miejsca, często cennego w pobliżu miast i osiedli, kto raz był na Wólce Węglowej, ten wie o co chodzi. Kwatera XXVII13 i zapierdalasz trzy kilometry. 

 

Kremacja wymaga energii, a ta kosztuje. 

 

Jakie inne rozwiązania poza naturalnym procesem rozkładu? 

 

Ergo pierdolicie szanowni i to strasznie. 

 

W .pl, ale nie tylko, zarówno prawej, jak i lewej stronie zaczyna coraz bardziej odpierdalać i we wszystko ideologię mieszają. 

 

Proste rzeczy są proste i nic tego nie zmieni. 

 

Ps. A to że "możnych" stać na więcej, w tym inne formy pochówku, np. mumifikacja zwłok, to już od czasów Egiptu wiadomo. 

 

Chcesz się po śmierci wystrzelić w kosmos, to bądź jak Bezos. 

 

A w ogóle to większe zainteresowanie trupami, niż zywymi jest takie typowo polskie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, maroon napisał:

Jakie inne rozwiązania poza naturalnym procesem rozkładu? 

Eat-a-Swede-2021.jpg.webp

 

Jak sugerują szwedzcy naukowcy to rozwiązaniem problemów klimatycznych jest kanibalizm/konsumpcja zwłok.

 

  • A behavioral scientist from Sweden thinks cannibalism of corpses will become necessary due to effects of climate change.
  • He made the controversial presentation to Swedish TV during a "Future of Food" conference in Stockholm.
  • The scientist acknowledges the many taboos this idea would have to overcome.

 

Gryza?

 

Edytowane przez BumTrarara
fix link
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Rnext said:

Więc każde ich posunięcie, należy widzieć jako kolejny etap parcia do jakiegoś celu a nie cel sam w sobie, inny niż pośredni. I u mnie osobiście ten krok wywołuje ciarki na plecach. 

Ohh, ja nie mam nic przeciwko szurom lubiącym teorie spiskowe, bo sam bym się do nich zaliczał.

 

Problem zaczyna się, gdy oni odlatują do tego stopnia, że ich teorie już mają mało styczności z rzeczywistością.

 

Nie mówiąc już o celowych trikach erystycznych czy zakłamywaniu rzeczywistości na własne potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, BumTrarara said:
  • .

 

Gryza?

 

 

Kanibalizm – praktyka zjadania osobników własnego gatunku, dość rozpowszechniona w naturze. 

 

Dla człowieka jedzenie ludzkiego mięsa stwarza zagrożenie dla zdrowia - powodują je priony, wirusopodobne białka, wywołujące choroby z grupy zakaźnych encefalopatii gąbczastych. Wśród plemion Nowej Gwinei, zwłaszcza ludu Fore, szalała wywołana przez priony choroba zwana kuru lub „śmiejącą się śmiercią”. Zarażenie następowało przy rytualnym spożyciu ciał zmarłych krewnych. Fore zrezygnowali z kanibalizmu w 1957 r., lecz starsi członkowie ludu wciąż umierają na kuru.

 

Pierwsze z brzegu https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kanibalizm

 

A tacy "naukowcy" to zasadniczo nawet do czyszczenia kibli się nie nadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DOHC napisał:

Za Hitlera ludzkie szczątki rozsypywano pod drogi. U nas zniszczono cmentarz i zrobiono z płyt drogi, czy na pewno chcemy powtórki?

My nie tyle chcemy co powtarzamy. Jak myślisz, co się dzieje z nieopłaconą płytą nagrobną? Ja myślę że idzie na tłuczeń. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przywoływanie przykładu wojen dowodzi, że ktoś zupełnie nie rozumie, w czym problem.

To już prędzej ta eksmisja nieboszczyka za nieopłacone miejsce, ale to i tak nie ten poziom zwyrodnienia, co nawożenie ogródka babcią i dziadkiem.

 

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, KolegiKolega napisał:

Sam park powstał w miejscu byłego cmentarza. Jest tam plac zabaw dla dzieci.

Czy żydzi pozwoliliby na coś podobnego ze swoimi grobami? Przecież Jedwabnego nie dali dokończyć jak znaleźli łuski z broni prototypu MG 42, gdzie do produkcji seryjnej wszedł rok po zbrodni.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, maroon napisał:

Ile setek tysięcy zwłok zostało "zakompostowanych" w trakcie dowolnej wojny?

Poległych pod Waterloo czy Lipskiem przerabiano na mączke kostną która była składnikiem nawozów. Poległych w innych bitwach nawet nie zbierano. W przeciwieństwie do ich butów. 

 

W okolicach Kłodzka, w Czermnej mamy kaplice czaszek. Makabryczną oznakę szacunku dla tysięcy zmarłych na cholerę których nikt nie chował, tylko leżeli po polach o lasach. 

 

A teraz o jeny. Rewia nagrobków, każdy obowiązkowo zakonserwowany, umalowany i pewnie by załadowano go w ołowianą trumne, ale takowych nie ma. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/23/2022 at 4:16 PM, BumTrarara said:

Tylko z tego co ja wiem to kompostowanie emituje metan.

 

Też ale przede wszystkim tyle samo dwutlenku węgla co spalanie, bo całą ta materia organiczna się rozłoży ostatecznie do najprostszych cząsteczek, tyle że w dłuższym czasie.

 

On 9/24/2022 at 1:29 PM, BumTrarara said:

Jak sugerują szwedzcy naukowcy to rozwiązaniem problemów klimatycznych jest kanibalizm/konsumpcja zwłok

 

Super pomysł na to żeby dostać chorobę Creutzfeldta-Jakoba.

Nie tak dawno były z tym jaką, kiedy tysiące krów karmionych mączką kostną zaczęło chorować i je zabijali i palili.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 24.09.2022 o 01:56, Pietryło napisał:

 "Lekarz" mówił, że wszystko ok...

 

Jak chodziłem do gimnazjum, a byłem po operacji wrastającego paznokcia to lekarz (swoją drogą straszny konował) też mi mówił, że wszystko fajnie się goi, gdyby nie to, że na 5 wizycie zastępował go młodszy gość, to - cytując faceta - "tydzień dłużej i palec nadawał by się tylko do amputacji". To jaki poziom prezentuję spora cześć służby zdrowia w Polsce to jest przykry żart. 

  • Like 2
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
28 minut temu, Baca1980 napisał:

Hm...bezużytecznych członków społeczeństwa? Super! Trzeba zacząć od polityków :).

 

Ironicznie, politycy miewają specyficzne i odklejone podejście do tego kto i w jakim zakresie jest niezbędny do funkcjonowania kraju

i gospodarki, symptomatyczna wypowiedź sprzed półtorej dekady:

 

  • Elżbieta Jakubiak: U nas uważa się, że biznes tworzy państwo, a urzędnicy państwowi je niszczą, a to oni przygotowują wielką infrastrukturę dla życia dziennikarzy, biznesu. Gdyby nie oni, gdyby nie tacy ludzie jak ja, byłby pan bez numeru dowodu, zameldowania.
    Redaktor: Gdyby nie biznes, pani byłaby bez pensji.
    Elżbieta Jakubiak: To nieprawda! Wypracowuję ją jako urzędnik państwowy, wydając panu zaświadczenia, by mógł pan prowadzić działalność gospodarczą, przygotowując działkę do inwestycji i tak dalej. W sumie to ja panu pozwalam pracować.
    • Opis: wywiad przeprowadzony przez Roberta Mazurka.
    • Źródło: Dziennik.pl, 13 października 2007

😊

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.09.2022 o 18:46, Mosze Red napisał:

Taka dehumanizacja budowana etapowo doprowadzi do obojętności społecznej w stosunku do losu jednostki, a wtedy można zrobić wszystko z niewygodnym człowiekiem lub grupą ludzi, a inni będą to mieli w d.., znajdą się i tacy co zaczną to racjonalizować/ usprawiedliwiać, a nawet wyć z zachwytu i klaskać.

Przecież już tak jest. 200 000 nadmiarowych zgonów. ZUS pochwalił się tym, bo średnia emerytura wzrosła. To jest dokładnie to, co napisałeś. Znieczulica już znajduje się w punkcie krytycznym, bez powrotu. Rząd to fizyczny wróg człowieka w tym momencie. Trzeba się gotować dosłownie na starcie fizyczne, na śmierć i życie z urzędnikami i służbami. My się boimy wojny, ale tak naprawdę już się toczy zaawansowana wojna o mienie i o życie. Gdzieś tam w cieniu, w delikatnym ukryciu, ale to oczywiste dla każdego, kto miał kontakt z instytucjami. Covidoza doskonale pokazała stan kraju i stan społeczeństwa. Nikomu nie można ufać, a zagłodzą Cię za to, że nie nałożyłeś kagańca. Strach, nieustanny strach przed każdym i wszystkim. A rząd kręci korbką i napędza nędzę na każdym poziomie od ekonomicznego po umysłowy. My się generalnie zwijamy. Tak to widzę i chyba każdy z nas to dostrzega tak, czy inaczej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.09.2022 o 13:29, SamiecGamma napisał:

Rzadko się zgadzamy, ale tu mam w 100% takie samo zdanie. Nie obchodzi mnie, co zrobią ze mną, gdy umrę. Możecie mnie spalić, zakopać czy wyrzucić do przydrożnego rowu. Co mnie to obchodzi, jak już i tak nic nie będę czuł?...

Mnie nie obchodzi, co się stanie z moim ciałem, ale szanuję moich bliskich, kocham ich i chcę, żeby mieli możliwość mnie pochować i się ze mną pożegnać w swoim stylu, jeżeli zechcą. I po to jest potrzebne ciało. Nie dla Ciebie, ale dla bliskich, rodziny, żeby mogli pogodzić się z odejściem, bo umarły nie cierpi, ale żywi owszem. A przerabianie na kompost, że tak powiem i słabo wygląda w perspektywie żegnania i degeneruje cały rytuał żałoby. Ustawiam Cię bracie mój kochany do pionu w tej chwili, żebyś sobie przemyślał na spokojnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.