Skocz do zawartości

Historia rabunku inflacyjnego na ziemiach polskich


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

Niezłe. A ja tak lubiłem Kazimierza Wielkiego. Widać lubiłem jego oficjalną wersję.

 

No i na koniec zapomniał dodać że (neo)sanacja+ wprowadza swoje neosanacyjne, inflacyjne porządkI w iście neosanacyjnym stylu.

 

A, i jeszcze jedno. Może to zabrzmi dziwnie ale gdyby nie to bezsensowne powstanie styczniowe to by chłopi pozostali w pańszczyźnie aż do wojny światowej a tak, żeby ukarać polską szlachtę car zarządził pełne uwolnienie chłopów i badanie im ziemi za darmo a nie za wykup jak to było w Rosji. Tak że w tym sensie, to złe wyszło na dobre.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, wrotycz said:

Niezłe. A ja tak lubiłem Kazimierza Wielkiego. Widać lubiłem jego oficjalną wersję.

Miałem to samo wrażenie. Czuję się oszukany przez szkolne wersje podręcznikowe. Aż się zmartwiłem w ilu jeszcze miejscach, system zrobił ze mnie durnia. 

 

A K.W. hołubią, bo niby zjednoczył polskie ziemie po rozbiciu dzielnicowym, choć zrobił to w celu zwiększenia efektywności łupienia localsów. Tylko rozbicie było błogosławieństwem dla ich mieszkańców a niekoniecznie dla władców - bo nie mogli tak psuć pieniądza i opodatkowywać bez opamiętania. Ludzie łatwo mogli przerzucić się na używanie pieniądza sąsiedniego landu a lokalny kacyk mógł swoje fałszywki sobie w dupę wsadzić. Ale że ta koncepcja nie podoba się rządzącym, o nieskończonych apetytach na haracz, no to nam takie durnoty od dziecka wciskają.

 

Stąd aktualny projekt globalniaków w postaci budowy jednego wielkiego łagru z którego nie ma się dokąd przenieść. Tylko konkurencja między państwami jest szansą budowy lokalnych dobrobytów, bo ogranicza łapczywość lokalnych kacyków. Przy większym rozpasaniu, sami by musieli iść do pracy a to jest coś, czego zwykle kompletnie nie potrafią. Ileż to było reżimów, gdzie społeczeństwa były zakładnikami własnego terytorium a strzelano im w plecy przy próbie ucieczki za granicę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piński przedstawia historię dotąd nieznaną przez społeczeństwo a raczej ukrywaną przez władzę.

Włos sie jeży na głowie słysząc to nowe rewelacje na temat tego jak funkcjonowała Polska na przestrzeni 

ostatniego 1000 lat.

 

Nie dość, że zawsze obca agentura miała wpływ i maczała palce by Polsce i Polakom za dobrze nie było 

to jeszcze zdrajcy i poplecznicy naszych wrogów będąc u władzy w Polsce wypełniali posłusznie ich wolę.

W konsekwencji kończyliśmy jako mięso armatnie w wojnach, powstaniach, zaborach, okupacjach, kraj był

rozkradany i dewastowany po czym co rusz każde kolejne pokolenie musiało się na nowo odbudowywać.

 

Tak jak i dzisiaj tak kiedyś rozgrywano Polaków w dziecinny sposób mając do tego odpowiednie środki

by siać propagandę i przekonywać do swoich racji, niewygodnych ludzi się likwidowało a świadome pokolenia

posyłało na śmierć i zatracenie.

 

7 godzin temu, wrotycz napisał:

Może to zabrzmi dziwnie ale gdyby nie to bezsensowne powstanie styczniowe

 

Oprócz dwóch powstań wielkopolskich i trzech śląskich cała reszta to romantyczne i mesjanistyczne zrywy, bez przygotowania, pomysłu,

które doprowadziły w konsekwencji do likwidacji młodego kwiatu pokoleń Polaków.

 

Z resztą powstania te były specjalnie prokurowane przez tych, którym na rękę nie była wolna, niepodległa Polska.

 

 

 

 

 

 

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.