Skocz do zawartości

50% podatek dla prywatnych spółek od nadwyżki zysku jeśli przekroczył 20% r/r - propozycja w Polszy


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

Nie tylko spółki energetyczne, ale i prywatne spółki w Polsce miałybybyć opodatkowane.

Twoja spółka zarobiła milion więcej niż rok temu, tak się składa że ten zysk jest 20% większy niż rok temu, cyk 50% podatek od nadwyżki, czyli dodatkowe kilkaset tyś podatku do zapłaty.

 

To nie jest żart jest to opisane w Gazecie Prawnej, za paywollem ale widać ten tekst częściowo a tweet niżej pokazuje esencję:

https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/8555148,prad-samorzady-podatek-od-nadmiarowych-zyskow.html

 

 

 

Oni chyba specjalnie chcą pozbyć się jakiejkolwiek przedsiębiorczości w Polsce, korpo i tak wytransferują sobie zyski za granicę, inwestycje padną na pysk, bezrobocie w kosmos.

 

K..a stąd trzeba spierd..ać szybciej niż myślałem.

Edytowane przez spacemarine
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem Was - jak Wam się niepodoba możecie wypierdalać - tak radzą pisowcy z forum :D 

No i najważniejsze, że bomby nie lecą na Warszawę XD 

 

A na poważnie, jeśli tak by było z tym podatkiem to:

 

31T7rSr1TYL._SY1000_.jpg

 

-------->

 

 

-------->

 

-ayia-napa.jpg

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 7
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Obliteraror napisał:

Z tymi prywatnymi spółkami to byłby jakiś kosmos i koniec prywatnego sektora. Żaden normalny biznes by tu nie został po takim "domiarze" ;)

 

Nieprawda - prawdziwy patriota będzie za*ierdalał za miskę ryżu i będzie szczęśliwy.

A kolega słyszał ploteczki, że Orlen się konsoliduje żeby go Chevron za ładne pieniążki kupił?

Alfons się swoją "panną" za darmo nie będzie opiekował ;) 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror cóż wiele polskich spółek bardzo szybko stanie się spółkami zagranicznymi.

 

Ewentualnie, spółki będą inwestowały nadmiarowy zysk w swoich spółkach córkach po za granicami RP (i nie tylko zysk), a jak transfer majątku się zakończy nastąpi ewakuacja.  

 

Jeśli wejdzie taki podatek to będą go płacić tylko ostatni frajerzy, którzy nie będą potrafili zrobić optymalizacji podatkowej i tego obejść. 

 

 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, niemlodyjoda napisał:

Alfons się swoją "panną" za darmo nie będzie opiekował

Fakt. Jakby to było za darmo, to faktycznie byłaby to aberracja ;)

 

@Mosze Red, zdaję sobie z tego sprawę. Ale jakim trzeba być pięknym umysłem, by taką myśl wyartykułować publicznie bez chwili zastanowienia? Powiedzieć że to dom wariatów, to ich pochwalić.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror stary przecież oni nie ogarniają matematyki level podstawówka.

 

Wyjaśnię to na małych "cyferkach", w uproszczeniu oczywiście. 

 

Masz małą spółkę, która wygenerowała 10 000 000 zysku (przyjmijmy w uproszczeniu, że na czysto).

 

W kolejnym roku wygenerowała 15 000 000 zysku (50% ładny wzrost).

 

Mamy inflację na poziomie 20% czyli 1/5 kasy już została zjedzona przez podatek inflacyjny. 

 

Czyli 15 mln z 2022 jest "warte" 12 mln w 2023. No ale od nadmiarowych 5 baniek trzeba jeszcze zapłacić 1/2.

 

Faktycznie mamy 12 500 000 - podatek inflacyjny = moc nabywcza pieniądza na poziomie 10 000 000 w roku poprzednim, czyli tak naprawdę spółka nie wygenerowała żadnego nadmiarowego zysku w stosunku do roku poprzedniego.

 

W tym systemie przy rosnących kosztach wszystkiego i inflacji, żeby spółka uzyskała realne 20% zysku to musiałaby dublować zyski co roku xd 

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mosze Red napisał:

No ale od nadmiarowych 5 baniek trzeba jeszcze zapłacić 1/2.

Zamiast przeznaczyć je na (niepotrzebne skreślić): dywidendy dla akcjonariuszy, inwestycje, rozwój, powyżki i szkolenia dla pracowników etc.

Wzrost r/r 20% w niektórych branżach to nie było nic niespotykanego.

 

A ja na tych komunistów głosowałem w 2005 r. Powinienem sam sobie dać po pysku : /

 

 

 

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror brutalna prawda jest taka, że większość problemów budżetowych załatwiłby podatek obrotowy na poziomie 0,5% od wszystkich podmiotów funkcjonujących na rynku. 

 

Prosty system, trudny do ominięcia. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Obliteraror napisał:

 

Ale zdajesz sobie sprawę, że w gospodarce rynkowej nie dzieje się to zgodnie z zasadą deux ex machina? ;) Bo np. @Libertyn tego zapragnie.

Zdaje sobie sprawę z tego że te olbrzymie ZUSy i podatki to XD dla przedsiębiorcy który może zapłacić 1000 euro w PLN zamiast 2000 euro pensji pracownikom. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, manygguh napisał:

Ale czemu was to dziwi? A ma być jeszcze 500+ na małżeństwo, kto to sfinansuje? Skąd pieniądze na kolejne tarcze i socjale niby mają się wziąć? No od przedsiębiorców przecież.

 

A najlepsze jest to, że PiS to mądrze rozgrywa pt. "zabieramy złodziejom" "rozbijamy mafie vatowskie" etc. gdzie przeciętny lewak czy wyborca PiSu widzi złodzieja w każdym komu cokolwiek chce się w życiu robić.

Zabierzemy "im", a damy "nam".

"Im" - no tym złym kapitalistom co się napaśli na krzywdzie robotnika.

 

 Przeprowadzone badania pokazały, że jeżeli chodzi o rozumienie systemu podatkowego to jest bardzo źle. Większość Polaków nie rozumie o co w tym systemie chodzi, nie ma świadomości jakie podatki płaci. 16 proc. pracujących na umowę o pracę Polaków jest przekonana, że nie płaci podatku PIT. Ponad 50 proc. z nas uważa, że nie płaci podatku VAT. Przecież w każdym zakupie, który dokonujemy jest uwzględniony VAT.

 

Po pierwsze bardzo mała jest faktyczna wiedza na temat rodzajów podatków: PIT, VAT, CIT. Chociaż 90% twierdzi, że słyszało o podatku PIT, to cały czas 16% pracujących na umowę o pracę jest przekonana, że nie płaci takiego podatku. Podobnie z podatkiem VAT – 90% słyszało o takim podatku, 70% twierdzi, że wie na czym on polega, ale tylko 42% uważa, że płaci taki podatek. Najmniej znanym podatkiem jest podatek CIT, co nie dziwi, gdyż jest to podatek odprowadzany przez pracodawców. Ponadto 21% Polaków jest przekonana, że nie płaci żadnych podatków, ani PIT-u, ani CIT-u, ani nawet VAT-u.

 

Uzupełnieniem braku wiedzy na temat działania i zasad systemu podatkowego w Polsce jest również brak świadomości wysokości wynagrodzenia z uwzględnieniem zawartych w nim podatków. Spośród osób pracujących 82% orientuje się ile wynosi ich wynagrodzenie netto, 72% twierdzi, że wie ile wynosi kwota brutto (choć prawdopodobnie wynik ten jest zawyżony), natomiast tylko 36% ma świadomość dodatkowych kosztów ich wynagrodzenia dla pracodawcy i zawartych w nich podatkach.

 

https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/co-drugi-polak-nie-wie-ze-placi-vat

 

I znów wracamy do tej gorzkiej anegdoty.

 

Są trzy wsie - amerykańska, niemiecka i polska. W każdej z nich urodził się piękny, zdrowy cielak.

Amerykanin mówi - będę pracował ciężko, moje krowy urodzą dwa cielaki, jeszcze piękniejsze i jeszcze zdrowsze.

Niemiec - super, że mojemu sąsiadowi urodziło się takie ciele, nasza wieś będzie coraz bogatsza.

Polak - a żeby temu złodziejowi ten cielak zdechł!

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ten pomysł wchodzący w życie z jednej strony będzie wykańczał mniejsze spółki, z drugiej strony będzie blokował powstawanie nowych.

 

Kilku młodych ambitnych gromadzi kapitał, startuje z biznesem, kilka lat klepią biedę, generują małe zyski albo nie generują wcale, ale w końcu jest bum, pomysł zaskakuje zaczynają zarabiać kasę powiedzmy na produkcie X.

 

I nagle zarabiają przykładowo 100 milionów, a wcześniej nie zarabiali nic. Mają 100 baniek nadmiarowego zysku, z którego połowę im zapierdala system + inflacja + podatki i zostają im drobne na waciki.

 

Ani na rozwój firmy, ani na realizację nowych pomysłów, produkt X przestaje być nowatorski po 2-3 latach, przestaje się sprzedawać, nie było kasy na rozwój i zwijają biznes.

 

Jak świetlik, spółka chwilę świeciła i zgasła, zamiast się rozrastać.

 

To jest hamulec wszelkiego rozwoju i trzymanie ludzi w biedzie. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkie firmy będzie stać na zagraniczny oddział. Podejrzane fakturki będą wyrzucać przy kontrolach, mają już jpk itd, a znając życie dowalą karę od tak a Ty się sądź.

 

Dodatkowo jak takie pomysły przechodzą to może czeka nas podobny domiar np dla osoób zarabiających powyżej np 6 tyś zł na rękę, prócz oczywiście władzy

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Libertyn napisał:

Zdaje sobie sprawę z tego że te olbrzymie ZUSy i podatki to XD dla przedsiębiorcy który może zapłacić 1000 euro w PLN zamiast 2000 euro pensji pracownikom. 

Tak, tak. Siedzi taki przedsiębiorca i złośliwe się uśmiecha, zacierając tłuste rączki - o, znów mu nie dam. Niech nie ma, a co! Dobrze mu tak!

Proszę Cię, miej litość, nie racz mnie kolejnymi obrazkami rodem z radzieckiego "Krokodyla". :)

 

5 minut temu, Mosze Red napisał:

To jest hamulec wszelkiego rozwoju i trzymanie ludzi w biedzie. 

 

Poszuram trochę, chociaż rzadko szuram ;) Worst case scenario - a co, jeżeli to jest ostateczny celem?

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.