Skocz do zawartości

Polak jest traktowany przez system prawny własnego kraju jak podczłowiek


Mosze Red

Rekomendowane odpowiedzi

Taki kwiatek, dwóm osobom zaserwowano eksperymentalną szczepionkę, po 10 latach batalii po 500 PLN zadośćuczynienia. 

 

https://pulsmedycyny.pl/badania-kliniczne-nad-szczepionka-przeciwko-ptasiej-grypie-pacjenci-nie-dostana-zadoscuczynien-1164710 

 

Nadmienię tylko, że w krajach cywilizowanych za taki numer idą znacznie większe pieniądze, w UK byłoby między 100 - 170 k funtów i sprawa trwałaby statystycznie 10x krócej.

 

W innych krajach Europy tzw. zachodniej za taki numer weszłoby 50 - 120 k ojro.

 

W USA byłaby ugoda na setki tysięcy dolarów, albo wielomilionowy proces. 

 

I to mówimy o przypadkach gdzie nie byłoby uszczerbku na zdrowiu. 

 

Już nie wspominając, że konsekwencje dla lekarzy byłyby o wiele sroższe. 

 

Prawa Polaka jako pacjenta i człowieka wyceniane są na 100 ojro.

 

 

 

  • Like 13
  • Dzięki 1
  • Haha 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Polak jest traktowany przez system prawny własnego kraju jak podczłowiek

Kto raz miał z polskim sądem doczynienia, ten się w cyrku nie śmieje. 

 

I trzeba czasem naprawdę dużo samozaparcia, żeby "wysokiemu" na miejscu mordy nie obić. 

 

Ok. Popili, pomarudzili. 

 

To się znikąd nie bierze takie, a nie inne orzecznictwo. Wymieniać można wiele powodów, ale jeden z główniejszych to niesamowita bieda umysłowa "palestry". Ten proces rozpoczyna się już na uczelniach. 

 

W warszawskim KRS funkcjonuje np. pewna dawna pani referendarz, teraz już sędzia, która potrafiła w 3 takich samych sprawach wydawać 5 różnych orzeczeń. Bez konsekwencji oczywiście. 

 

Tak to sobie gnije i gnić będzie, dopóki nie będzie rzeczywistej odpowiedzialności za bzdurne wyroki. 

Edytowane przez maroon
  • Like 11
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, zuckerfrei napisał:

I tak sporo.

 

Dokładnie. Przynajmniej o jedno zero za dużo. 10 euro prawie 5dyszek na flaszkę i szlugi byłoby ok.

 

Ostatnio gdzieś w robolni samica jednego paroba od tarczycy zrobiła się gruba to jej dał na odsysanie 20k* wszak odwala pańszczyznę za granicą, jak schudła to z miejsca poleciała sie skurwić, jako, że tarczycy nie leczy się liposukcją to znowu zrobiła się gruba i parób pozwolił jej wrócić ❤️ 

 

Drugi się rozwodzi bo mu się baba kurwi z jakimś patusem po kryminale co nawet kwadratru nie ma więc jeżdżą pod las się ruchać i popijać wódeczkę ale jak na prawdziwego p0laka szanującego kobiety przystało stwierdził, że chce rozwód bez orzekania o winie "żeby się nie przeciągało" i gada, że musi jej jeszcze oddać za połowę domu, który jest jego bo on go odziedziczył po dziadkach swoich bo przecież to "jego żona". ❤️ 

 

My lubimy być dymani.

 

I to są historie świeże, pierwsze z brzegu z niedawna, broń cię boże nic odkopywanego z niewiadomo kiedy jakbym chciał to bym takie gówna na świeżo opisywał po kilka/kilkanaście razy na miesiąc zakładał nowy temat ale mam lepsze rzeczy do roboty.

 

Jutro zaczynam wykręcać klamki w pracy bo się powieszę w końcu od siedzenia między tymi zjebami, ja też mam psychikę która ma jakieś granice.

 

* sprawdziłem ile kosztuje liposukcja i coś czuje, że na tym 20k to dobra wyjebka siadła tj. albo tydzień skakania po murzyńskim gracie w przyzwoitym hotelu i katering albo przynajmniej teściowie mieli telewizor spłacony.

 

  • Like 3
  • Haha 5
  • Smutny 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież była raz afera o podawaniu dziabek bezdomnym, w covidzie testowano u nas dziabki nawet na małych dzieciach!

 

I ponownie ten kto miał rozum i połączył fakty że firmy ubezpieczeniowe nie chcą ubezpieczać i traktują to jako eksperyment oraz zajadłość promowania ambrozji to miał szansę się obronić.

 

I na koniec fartucha nie da negatywnej opinii o innym fartuchu bo wie sam może kiedyś trafić na salę sądową, takie czasy, a jakie mięli pretensje w covidzie jak obskakiwali placówki by mieć większy dodatek.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krew Polaka najtańsza nie od dzisiaj.

 

Z drugiej strony niektórzy rodacy wyżej cenią życie każdego innego narodu poza swoim własnym i swoich bliskich (vide ostatni przykład Ukrainy). Ktoś z braci bardzo mądrze ostatnio napisał, taka głupota musi zostać ukarana, jak takiemu baranowi urodzi się dziecko z autyzmem po szczepieniach, rodzice zamarzną lub umrą z głodu albo dojdzie do innej tragedii, tylko wtedy jest szansa, że otworzy oczy (moim zdaniem i tak niewielka).

Edytowane przez Chcni
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Król Jarosław I napisał:

Jutro zaczynam wykręcać klamki w pracy bo się powieszę w końcu od siedzenia między tymi zjebami,

Czytająć wpis się zastanawiałem skąd bierzesz to otoczenie???

'Wpadłeś między wrony....'nie wzięło się z dupy.

Może czas na zmianę środowiska?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mosze Red napisał:

Już nie wspominając, że konsekwencje dla lekarzy byłyby o wiele sroższe. 

 

Jeszcze w 2017 r. prawomocnie zakończył się proces karny kilkorga lekarzy i pielęgniarek z tej przychodni. Skazano ich na kary więzienia w zawieszeniu, grzywny i zakazy wykonywania zawodu za wykonywanie zabiegów bez zgody pacjentów, fałszowanie dokumentów i oszustwa.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyjemy w bantustanie/bidapolandii z komunistyczną/soviecką mentalnością, gdzie człowiek jest nikim a raczej NICZYM.

 

Aby to się zmieniło to potrzebne są głębokie zmiany już na etapie kształcenia prawników a potem i sędziów oraz całego systemu sądowego, który w bidapolandii jest karykaturą.

 

Zmiana tego wymaga lat i zmian pokoleniowych.  Być może dobrą drogą odwoławczą byłby TSUE albo/i trybunał praw człowieka - tam by przysądzili odpowiednią kwotę.

 

Nas polaków w "tym kraju" niewiele czeka dobrego. Ledwo wyszliśmy spod okupacji ruskiej/sovieckiej a już jesteśmy pod okupacją UE/Niemców.

 

 

3 godziny temu, maroon napisał:

Kto raz miał z polskim sądem doczynienia, ten się w cyrku nie śmieje. 

 

kradnę cytat !!!

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, gojskie bydło musi być poddawane eksperymentom. Już abstrahując zupełnie od tego "wyroku", bo brak mi na to słów ciekawe jak się skończą eksperymenty covidowe. U mnie praktycznie cała rodzina bliższa i dalsza oprócz mnie po preparacie, ciekawe co będzie z nimi dalej?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rarek2 napisał:

Zmiana tego wymaga lat i zmian pokoleniowych.  Być może dobrą drogą odwoławczą byłby TSUE albo/i trybunał praw człowieka - tam by przysądzili odpowiednią kwotę.

 

Serio, ktoś tu w ogóle czytał ten artykuł z linka? 

 

Przecież ten wyrok jest już uchylony przez SN. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Throgg i co z tego, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca w niższej instancji, a miała (swoją droga w pierwszej instancji 5k to też była skandalicznie niska kwota). 

 

SN skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia, nie ma jeszcze rozstrzygnięcia.

 

Nie ma się z czego cieszyć, SN uchylił, ale jak do tej pory ta kuriozalna sytuacja nie została naprawiona i jestem skłonny się założyć, że nie zostanie.

 

Kwota zadośćuczynienia będzie ułamkiem tego co dostałby Niemiec, Francuz, Anglik czy Włoch, założymy się? 

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Mosze Red napisał:

@Throgg i co z tego, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca w niższej instancji, a miała

I dlatego została uchylona. Sama idea SN sprowadza się właśnie do tego, żeby takie pokraczne wyroki uchylać - przecież nie są od tego, żeby tylko prasować togi i pierdzieć w stołki. Gdyby SN oddalił taką skargę, to wtedy można byłoby psioczyć, ale w tym przypadku system ,,zadziałał" prawidłowo.

12 godzin temu, Mosze Red napisał:

Nie ma się z czego cieszyć, SN uchylił, ale jak do tej pory ta kuriozalna sytuacja nie została naprawiona i jestem skłonny się założyć, że nie zostanie.

 

Wyrok SN, wiąże sąd powszechny w sprawie, w której został wydany, więc wbrew temu co się Tobie wydaje, to już się naprawiło całkiem sporo.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Throgg dalej nie rozumiesz o co mi chodzi. 

 

Mi chodzi o wielkość wyceny szkody w porównaniu do innych krajów, o okoliczność tej szkody, sam fakt że takie bulwersujące orzeczenia zapadają oraz o przewlekłość postępowania.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wątek przypomniał mi pewną sprawę sprzed kilkunastu lat.

Chciałem znaleźć jak kształtowała się w PL możliwość uzyskania odszkodowania i jakie kwoty wchodziły w grę po długotrwałym uszczerbku na zdrowiu po zażyciu środka Vioxx.

O co chodziło w dużym skrócie: 

Cytat

 

Źródło: Puls Medycyny
https://pulsmedycyny.pl/miliardowe-odszkodowania-za-vioxx-880867

 

Firma farmaceutyczna MSD po trzech latach batalii sądowych zawarła na początku listopada br. zbiorową ugodę z adwokatami osób, które ucierpiały wskutek zażywania leku przeciwbólowego Vioxx.

Na jej mocy wypłaci ubiegającym się o odszkodowanie pacjentom 4,85 mld dolarów.

 

Aby ugoda nabrała mocy prawnej, powinno podpisać się pod nią co najmniej 38 tysięcy osób, spośród tych, które wystąpiły do sądu przeciwko firmie.
Vioxx wycofano ze sprzedaży we wrześniu 2004 r. z powodu istotnego zwiększania przez lek ryzyka sercowo-naczyniowego. Tylko w USA 60 tysięcy stosujących Vioxx osób wytoczyło jego producentowi procesy sądowe.

Dotychczas udało się zakończyć zaledwie 16 indywidualnych spraw sądowych - 11 z nich wygrała firma, 5 pacjenci.


Według analityków, ugoda jest korzystna dla koncernu MSD. Dzięki niej firma uniknie kolejnych lat zmagań prawników, tysięcy przegranych procesów

i wypłaty odszkodowań mogących w takim wypadku wynieść nawet 21 miliardów dolarów.


Zgodnie z zawartą ugodą, odszkodowania zostaną wypłacone tym pacjentom, którzy przyjęli co najmniej 30 tabletek leku, a w czasie trwania terapii lub po jej zakończeniu wystąpił u nich zawał serca lub udar mózgu.

W porozumieniu nie ma mowy o tym, że odszkodowanie należy się tylko tym pacjentom, którzy stosowali Vioxx przez co najmniej 18 miesięcy.

Dotychczas firma twierdziła, że zgodnie z wynikami badań klinicznych dopiero półtoraroczna terapia przeciwbólowa może skutkować wzrostem ryzyka sercowo-naczyniowego.


Mimo zawarcia porozumienia prawnego, producent leku nie przyznał, że Vioxx był niekorzystny dla zdrowia pacjentów.

Ugoda nie dotyczy poszkodowanych w krajach innych niż USA. Pacjenci ci (m.in. z Polski) będą musieli czekać na indywidualne rozstrzygnięcia sądowe.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Marta Koton-Czarnecka

 

 

Artykuł rok nowszy, z 2008. Piszą, żeby Polacy złożyli pozew zbiorowy w USA:

 

https://warszawa.naszemiasto.pl/miliony-odszkodowania-za-lek-ktory-niszczyl-zdrowie/ar/c1-6917745

 

Jednak po szybkim googlowaniu nie widzę żadnych nowszych artykułów, które by opisywało, jak się to wszystko skończyło.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie chcemy pieniędzy od Volkswagen? Wystarczyłoby iść do sądu. Nie trzeba ofensywy dyplomatycznej, precedensów jak przy reperacjach. Kasa na stole. Nie trzeba nawet spełniać żadnych wymogów jak przy KPO. Kilkanaście miliardów leży na stole. Wystarczyłoby poprawnie napisać pozew. 

 

No, ale gdzie tu spektakularne akcje. Walka ze złem tego świata?

 

Polak potrzebuje emocji. Jak patrzę na nasz naród to zastanawiam się czy w swojej zbiorowości nie mamy bordera. Bo jak rewolucja, wielka sprawa, powstanie albo wojna o pokój na świecie to Polak podwinie rękawy i weźmie się gołymi rękami na niedźwiedzia rzuci. A tak to lepiej pilnować miski i żeby w tyłek było ciepło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.