Skocz do zawartości

Co robić? (niebiologiczny ojciec) 3


Arus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Na wstępie przypomnienie tematu:

 

 

Czas na 3 część ;)

 

Piszę to ku przestrodze oraz by zakończyć temat. 

A więc stało się... Na przełomie marca / kwietnia moja EX urobiła mnie argumentami typu, że się zmieniła, że muszę jej zaufać a wtedy wszystko będzie dobrze, pięknymi słowami, obiecankami, oczywiście seksem , który jak zwykle po powrocie był zajebisty (gotowa i otwarta na wszystko z jej i mojej inicjatywy). I CO ?? I mam za swoje !!! Gdy mnie urabiała byłem na wstępie zapoznawanie się z redpillem a jak łatwo się domyśleć potem gdy zaczął się okres LOVE BOOMBERINGU to położyłem lagę na cały redpill (co było MEGA BŁĘDEM). Gdy znów zaczęła do mnie przyjeżdżać to oczywiście pytałem czy miała innych przez ten okres 3 miesięcy, czy z kimś spała, czy się z kimś spotykał - jak łatwo się domyśleć, zaprzeczyła wszystkiemu, że nikogo nie było. Przez 2 miesiące było znów jak w bajce, super sex, dogadywaliśmy się, kompromisy, tak jak to wszystko powinno wyglądać. Gdy minął okres miodowy zaczęło się to samo co zawsze. Pierwszy raz gdy pokazała jak ma mnie w dupie było gdy poszła na imprezę integracyjną, miała wrócić o 1 w nocy a wróciła o 4:30. Była w chuj najebana, spódnica albo obrzygana albo coś wylała, śmierdziało od niej na 2 metry wódą. Zapytałem czemu nie naładowała telefonu skoro wzięła ładowarkę na co odp, że nie pomyślała. Pytam dalej to co się stało, miałaś wrócić o 1, na co Ona, że straciła rachubę czasu, nawaliła się na imprezie a potem z Nią siedział kumpel bo zauważył, że EX źle się czuje. To mówię, że mogłaś poprosić o telefon kolegi to bym przyjechał po Ciebie na co Ona, że prosiła ale On nie chciał dać. Zadzwoniłem w tym momencie podgotowany do tego kolegi z ryjem na niego a On , że wcale nie prosiła o telefon na co była powiedziała, tłumacząc się, że On też był pijany. Pytam więc to czemu nie zamówiliście taxi a była mówi, że zamawiali ale jedna przyjechała i ich nie zabrała a potem nikt nie chciał przyjechać (teraz uważam, że to była mega ściema i niby kumpel ma dziewczynę ale albo wylądowali u niego na mieszkaniu albo mu gdzieś laskę zrobiła - ale dowodów nie mam). Potem sobie żyliśmy gdzie z dnia na dzień wszystko było mi ucinane, w każdej sferze życia... W końcu sprawdziłem jej telefon i rozmowy z psiapsi. Okazało się, że w styczniu gdy odeszła to już 12 stycznia zaczęła się spotykać z jakimś gostkiem z Tindera. Wysyłała do tej psiapsi zdjęcia i wiadomości , gdzie pisała, że jest napalona na jakiegoś gościa, wiadomości czy usiądziesz mi na twarzy od innego, potem jakieś zdjęcie i że ma 27 lat i że wie, że mam dziecko itd. itp. Okazało się, że w styczniu gdy odeszła to już 12 stycznia zaczęła się spotykać z jakimś gostkiem z Tindera. Jeździła do niego a On do niej (do domu rodzinnego gdzie mieszkała z rodzicami i dzieckiem). Jak się okazało Pan nie był za bardzo pozytywnie nastawiony do jej dziecka, miał z tym problem i potrzebował czasu. W końcu rozpieprzyła się ta znajomość. Więc uruchomił się system awaryjny u EX - szalupa ratunkowa czyli Ja. W wiadomościach z psiapsi tylko doczytałem momentu gdy EX napisała : Jadę do (to moje imię), Ja go nadal kocham.... na co psiapsi : A jak robiłaś loda (temu co się z nim spotykała ale nie wyszło) to też kochałaś (i tu moje imię). Nie czytałem więcej, to mi wystarczyło... Zrobiłem jej akcję , gdzie zaczęła się wszystkiego wypierać i wg zostałem oskarżony , że jak mogę czytać jej wiadomości :D klasyka (jak już teraz wiem). Gdy wstałem tylko powiedziałem , że gdy wrócę z pracy ma Cie tu nie być i od dziś dziecko mnie nie interesuje. Zebrała się i wyprowadziła...

Po tygodniu była po resztę rzeczy. Pytała czy na pewno chcę się rozstać, na co odp. tylko, że tak a gdy się spakowała do samochodu jeszcze napisała sms czy nie chce pogadać na co jej odpisałem, że nie. Po 2 dniach napisała, że przydało by się ustalić co z dzieckiem. Rozumiem , że się chcesz odciąć? Odpisałem, krótko, że tak.

 

Piszę to by dać do zrozumienia tym mniej doświadczonym, że kobieta swoją fizycznością naprawdę może osiągnąć wiele i bez znajomości tematu redpill większość facetów przepadnie...

Ja prawię przepadłem ale o tyle jestem wygrany, że nie łączy mnie z nią nic prawnie...

Samorozwój , świadomość, wiedza, rozwój bez tego ani rusz bo można przegrać życie

Gdybym miał tyle wiedzy co teraz to nie pozwoliłbym na powrót - mój błąd i mogę mieć tylko pretensje do siebie.

 

Pozdrawiam 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż. Spróbowałeś, dowiedziałeś się jak to jest. Rady, które dostałeś, koniec końców się potwierdziły.

 

Skakanie na inny konar w trybie błyskawicznym i jak nie wyszło to powrót

 

Mnóstwo prób manipulacji w trakcie i po

- love bombing

- słowa, które są tanie ale nic nie znaczą "Kocham", "jesteś the best"

- kłamstwa i brak szacunku do Ciebie

 

Na koniec jeszcze próba

- granie dzieckiem

 

Zauważ, że kiedy kobieta znika i po dłuższym czasie wraca to WIEDZ, że coś było na rzeczy. 

 

Gdybyś od razu wiedział, że jesteś kołem ratunkowym, bo jej z kimś tam z Tindera nie wyszło, to pewnie podjąłbyś zupełnie inną decyzję.

 

Najważniejsze, żeby w przyszłości nie popełniać takich błędów. Powodzenia.

Edytowane przez Miszka
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego sms dostałem:

Ty naprawde chcesz to wszystko zaprzepascic?

Przeciez ja Ciebie nie zdradzilam 

Nie bylismy razem! 

Ja Cie kocham pomimo wad i tego jak czasem bylo ciezko 

Nie chce z nikim innym isc przez zycie 

Bylo mi momentami ciezko kiedy mnie obrazales i obwiniales ale mowilam Ci o tym i nie chcialam tego 

Ale nie tak zeby sie rozstawac ...

Uwazam ze dobrze nam szla praca nad zwiazkiem ... 

Krok po kroku i do przodu 

I co mam Ci powiedziec, nie bylismy razem i Ciebie nie zdradzilam ...

Wiec nie rozumiem ....

Jesli chcesz mozemy sie rozstac ale wiedz ze ja Ciebie kocham i nie chce nikogo innego ...

I jest mi ciezko z tym 😕

Tyle razy ja musialam przebaczyc .. 

Wiec i Ty sprobuj 

Przepraszam.... Kazdy popelnia bledy .... 

To tyle...

 

Co bracia sądzicie?? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądze, że dostałeś od losu szansę doświadczenia jak wygląda relacja z SM i nie poniesienia praktycznie żadnych konsekwencji. Powinieneś być za to wdzięczny, wyciągnąć wnioski i korzystać z wiedzy.

 

Co do smsa to klasyka gatunku. Sam widziałeś jak wygląda sytuacja i jak to wygląda w realu. Jej się cały pomysł sypnął, nikogo innego na horyzoncie to musi działać.

Człowiek się oczywiście łudzi ale nie warto :) 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Arus napisał:

Takiego sms dostałem:

[bla bla bla] Jeszcze Ci nie przeszło? Dobra, chuj... potrzymam Ciebie z 3 miechy i znowu powiem, że się zmieniłam.

[bla bla bla] Pewnie jak Ci wkurw przejdzie to znowu Ciebie zmiękczę dupą i będzie ok.

[bla bla bla]

 

2 godziny temu, Arus napisał:

Co bracia sądzicie?? 

 

Sam sobie odpowiedziałeś w pierwszym poście.

9 godzin temu, Arus napisał:

Ja prawię przepadłem ale o tyle jestem wygrany, że nie łączy mnie z nią nic prawnie...

Samorozwój , świadomość, wiedza, rozwój bez tego ani rusz bo można przegrać życie

Gdybym miał tyle wiedzy co teraz to nie pozwoliłbym na powrót - mój błąd i mogę mieć tylko pretensje do siebie.

 

Wszystko tam wypunktowałeś. Tu nie ma o czym sądzić. Wróciła do domu, więc rodzina dupę truje, że będzie sama, że nikt jej nie zechce więc jej się pod dupą zapaliło i tyle.

 

Jak masz wątpliwości to sprawdź kiedy sobie świeże konto na Tinderze założyła. (Może cały czas miała od tego stycznia).

 

Stawiając pytanie na forum "co bracia sądzicie?" - RED FLAG ALERT!!! Zeszła Ci złość i zacząłeś rozkminiać!

Edytowane przez Miszka
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Arus napisał:

Piszę to by dać do zrozumienia tym mniej doświadczonym, że kobieta swoją fizycznością naprawdę może osiągnąć wiele i bez znajomości tematu redpill większość facetów przepadnie...

 

Tu nawet nie chodzi o redpill, co znajomość tego jak działają emocje, uzależnienie i wyzwalacze. Równie dobrze mógłbyś zamiast niej wrzucić tutaj alkohol. Byłoby dokładnie to samo - na jakiś czas odstawiasz, po czasie bądź co bądź odczuwasz brak, organizm się buntuje, po czym myślisz sobie, że tylko jedno, że teraz sobie poradzisz. Błąd. Alkoholikiem jest się całe życie. I przez wiele, wiele lat będziesz podatny na ex.

 

Wyzwalaczem może być jej kontakt, który nastąpi pewnie jeszcze nie raz, bo byłeś kilkakrotnie podatny.

Twoim zadaniem nie jest tylko przyswoić redpill, który pozwoli lepiej zrozumieć relacje.

Twoim zadaniem jest też praca nad uzależnieniem od emocji, bo one właśnie czynią Cię słabym w tej relacji. A emocje zaczynają się od myśli.

 

Wyjdź ze strefy emocji i przejdź do logiki. Na co dzień mężczyzna powinien się kierować logiką, a emocje mieć pod kontrolą, żeby je uwalniać je w odpowiednich momentach - np. podczas zabawy z dziećmi, po wygranym meczu itd.

Edytowane przez Alex76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ello

 

Dziś mieliśmy razem pójść na wesele do jej kuzyna. Widziałem na relacji jak wygląda - jak milion dolarów. Wysłała mi sms "Szkoda ze Cie tu nie ma z nami". Kurwa studiuje kanał "musisz wiedzieć" i to bardzo wnikliwie, tematykę redpill etc. Gdy Ją zobaczyłem i jeszcze ten sms to zaczęło mną trzepać, włączyłem głośno muzę, zacząłem tańczyć, ruszać się, krzyczeć... Trochę pomogło ale i tak skończyłem z flachą w ręku... Jestem jakimś niepoprawnym romantykiem, ktoś mnie krzywdzi a Ja nadal w to brnę... Walczę każdego dnia z sobą tłumacząc logicznie, co Ona odjebała mi i ile razy a zaraz druga część mnie to racjonalizuje i usprawiedliwia, bierze wszystko na siebie, że to moja wina... Kurwa kiedy to się skończy? Uzależnienie emocjonalne we mnie jest mega duże. Powtarzam jak mantrę szczególnie dwa odcinki "Musisz wiedzieć" o toksycznej partnerki cz. 1 i cz. 2 i wszystko się sprawdziło a jak tylko Ją zobaczę i pomyślę to mnie bierze to co wyżej opisałem... Pomocy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Arus napisał:

Ello

 

Dziś mieliśmy razem pójść na wesele do jej kuzyna. Widziałem na relacji jak wygląda -

Odetnij jej multimedia / zablokuj

Zablokuj nr telefonu.

 

Ona to robi specjalnie licząc na to, że Ciebie "złamie". WIE, że raz czy drugi tak Ciebie urobiła i jest pewna, że znowu tak samo będzie.

 

MANIPULUJE TOBĄ!!!

Milion dolarów z wyglądu a z mentalu szuja. I to jeszcze z nie Twoim bachorem. Ledwie znikła z horyzontu a już latała po gałęziach obciągając następnemu.

 

Coś jeszcze mam napisać? To są Twoje własne słowa odnośnie Waszej historii.

W dniu 27.09.2022 o 15:05, Arus napisał:

W wiadomościach z psiapsi tylko doczytałem momentu gdy EX napisała : Jadę do (to moje imię), Ja go nadal kocham.... na co psiapsi : A jak robiłaś loda (temu co się z nim spotykała ale nie wyszło) to też kochałaś (i tu moje imię).

 

Edytowane przez Miszka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.