Skocz do zawartości

Przesunięcie ściany....


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, JoeBlue napisał:

1. To tak z sufitu wzięta liczba?

Raczej z wiedzy forumowej. Po 25 zaczyna się desperacja bo ściana sie zbliża

2 minuty temu, JoeBlue napisał:

IMAO raczej niech ona spróbuje być dobrą partią dla niego.

Czemu? Do niej się ustawia kolejka w przedziale 20- 60.  Od studenciaków dorabiających w MCD po  właścicieli firm w kryzysie wieku średniego z dziećmi w jej wieku

No chyba że mówisz o 30+ 
Ale wtedy dobra partia dla X będzie fatalną dla Y

2 minuty temu, JoeBlue napisał:

 

2. KAŻDA jest materialistką. Kwestia tylko jak to się objawia, czy coś daje w zamian i takie tam subtelności.

Każda jest. Ale róznie się to objawia. Są takie które chcą torebki Vuittona i auta klasy premium i są takie które nie chcą zwyczajnie marznąć w zimie.

Nawet tu masz Melody i JudgeMe. 
Obie mogą być materialistkami, ale jedna zwyczajnie na to sama zapierdala a druga przyszła na gotowe

2 minuty temu, JoeBlue napisał:

3. A to to już nie z sufitu tylko chyba z księżyca, bo na Ziemi tego nie znajdziesz. Niby w EuroJackpot też wygrywają, więc może się trochę mylę. Chodzi o rachunek prawdopodobieństwa.

Jaki rachunek prawdopodobieństwa. 
Ludzie lubią żyć marzeniami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.09.2022 o 12:13, SamiecGamma napisał:

Kwestia dzieci i tego, że z 35+ jest ogromne ryzyko urodzenia Downa

Warto by to doprecyzować, bo dla kobiet w wieku 35 lata ryzyko wynosi 2,6 promila, więc nie każdy będzie skłonny uznać je za ogromne.

 

Wujek Google powiada:

Ryzyko urodzenia chorego dziecka znacznie wzrasta wraz z wiekiem kobiety. U matek w wieku 20 lat ryzyko zespołu Downa u dziecka wynosi 1/1667; w wieku 30 lat 1/952; w wieku 35 lat 1/387; w wieku 40 lat 1/106; w wieku 45 lat 1/30; a u matek po 49 roku życia 1:11 urodzonych dzieci ma zespół Downa.

 

Tłumacząc z polskiego na nasze:

Ryzyko, że 20-latka urodzi dziecko z zespołem Downa wynosi 0,6 promila, a dla 30-latki jest to 1,05 promila. Obydwie wartości są niskie, ale warto zauważyć, że ryzyko wzrasta niemal dwukrotnie.

Dla 35-latki ryzyko wynosi 2,6 promila, co nie jest jakąś kosmiczną wartością, ale ponad 4 razy więcej od 20-latki i 2,5 razy więcej od 30-latki. Także ryzyko wzrasta między 30-tym a 35-tym rokiem życia, ale ciągle utrzymuje się na poziomie akceptowalnym.

Dla 40-latki mamy ryzyko 9,4 promila, czyli niecały 1 procent. Obiektywnie niedużo, ale 15 razy więcej od 20-latki. Stawiając sprawę w ten sposób można odnieść wrażenie, że ryzyko jest naprawdę duże, choć w praktyce jest  niewielkie.

Dla 45-latki jest już niewesoło, ryzyko 3,3 procenta, czyli 33 promile, To 55 razy większe ryzyko w odniesieniu do 20-latki. Dalej mówimy o przypadkach w miarę rzadkich, ale jak ujmiemy to jako ryzyko 50 razy większe, to można odnieść wrażenie, że ocieramy się o pewność wystąpienia zespołu.

Po 49 roku mamy ryzyko 9 procent i to już nie są żarty. Ryzyko 150 razy wyższe w odniesieniu do 20-latki to jedno, ale samo zjawisko należy określić jako częste w kategoriach medycznych.

 

Do tego należy dodać, że badania prenatalne wykrywają około 90% przypadków zespołu Downa. Także jak to komuś przeszkadza, to można legalnie przerwać ciążę (o ile komuś światopogląd/sumienie pozwala; statystycznie około 90% matek decyduje się na aborcję w przypadku wykrycia zespołu Downa u płodu). 

 

Podsumowując, tego Downa to bym nie demonizował, bo ryzyko zaczyna być poważne daleko po 40-ce, kiedy większość kobiet i tak jest na tyle nieatrakcyjna seksualnie, że żaden z nas nie będzie próbował montować rodziny z taką agentką. A dla młodszych ryzyko jest niewielkie, a wykrywalność w badaniach bardzo wysoka. W przypadku wykrycia rusza opcja moje-cało-moja-sprawa, więc ryzyko bycia rodzicem dziecka z Downem jest w sumie znikome.

 

Na koniec mały mindfuck:
Z uwagi na to, że kobiety młode rodzą dzieci zdecydowanie częściej niż starsze, większość (około 75%) urodzeń dziecka z zespołem Downa przypada na kobiety poniżej 35 roku życia.

Przykładowo, pewna aktywistka antyaborcyjna, Kaja G., urodziła dziecko z zespołem Downa w wieku 25 lat.

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Adams napisał:

Warto by to doprecyzować, bo dla kobiet w wieku 35 lata ryzyko wynosi 2,6 promila, więc nie każdy będzie skłonny uznać je za ogromne.

O czym wy gadacie 90 % decyzji ludzie podejmują pod wpływem emocji. Widzicie co się dzieje z facetami, czy ktoś będzie kalkulował z nich jakieś procenty,proszę was.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma widzę inne doświadczenia z własnego życia. Ja miałem np. mało do czynienia z patolą, więcej z normalsami, niższą klasą średnią i klasą średnią w typie "własny biznes, dom, wakacje za granicą 2 razy do roku, samochód z salonu, córka wysyłana na różne zajęcia pozalekcyjne w stylu szkoła muzyczna". Żadna moja znajoma, w tym ex, nie miały problemu z ojcem (wręcz przeciwnie, bardzo dobre relacje), nie miały negatywnych doświadczeń z facetami (zazwyczaj one ich rzucały a nie odwrotnie). Punktem zapalnym mogła być (choć nie zawsze) matka, która otwarcie mówiła córce żeby przeimprezowała i przeruchała swoją młodość bo potem będzie żałować.

 

Po prostu w moim otoczeniu nie było panien, które rzucały się w wir hedonizmu na skutek jakichś negatywnych doświadczeń czy nieprzepracowanych problemów. Zawsze było to działanie dla czystej przyjemności i żadna, nawet szare myszki z trochę biedniejszych rodzin nie miała skrupułów w przebieraniu w facetach. Zawsze miałem wrażenie, że robią to bo mogą i nie ma tam żadnego master planu.

 

Potem, już jako mocno dorosły człowiek widziałem jak te panny, już jako karierowiczki, w najlepszym razie z beta bankomatem, czekają aż będą miały jajeczka już na rezerwie. Wtedy zazwyczaj pojawiała się panika i wypluwały z siebie max jednego dzieciaka po kilku latach. Nie wydaje mi się żebym znał (osobiście) więcej niż dwie-trzy dziewczyny, które miały dziecko przed 30 rż.

 

Nie ma co się doktoryzować IMO, fakty są takie, że rodzi się coraz mniej dzieci, wiek zachodzenia w ciążę jest coraz wyższy, małżeństw jest coraz mniej, samotnych chłopów i mnichów coraz więcej, kobietom łatwiej niż kiedykolwiek wyruchać czada i wycyckać betę z kasy. Ci co mają odmienne doświadczenia (nie widzą tego zjawiska) nie siedzą na tym forum, więc do czego chcemy się wzajemnie przekonać w tej dyskusji?

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.09.2022 o 18:07, Mmario napisał:

Mowa tu zawsze o ścianie koło 30, ostatnio mam wrażenie, że panie próbują ją przesunąć nawet pod 35 lub 40.

 

 

 

 

Błąd - to simpy ją przesuwaja. To mężczyźni to robią . Kobiety tylko z tego KORZYSTAJĄ.

  • Like 5
  • Dzięki 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Personal Best napisał:

Błąd - to simpy ją przesuwaja. To mężczyźni to robią . Kobiety tylko z tego KORZYSTAJĄ.

Racja.

 

Dla frajerów nie ma litości, z jednym ostatnio pokłóciłem się co mi mówił o szczęściu w życiu z rozwódką i w 5 sekund go wyjaśniłem , sam nie założył rodziny, nie znalazł panny, a to panna z dwoma dziećmi natoczyła się z miłości ? , przypadek jak z Tomaszem Komendą go znalazła i zachowuje się jak łajza, na wszystko pozwala, szkoda mi go za 10, 20 lat może się obudzi.

I bić mnie chciał , wjechałem z tematem radio samiec 2 oraz musisz wiedzieć, co z tego, że umiesz bić jak jesteś frajerem i zachowujesz się jak frajer z tą panną, na wszystko pozwalasz.   KONIEC IMPREZY. Poszedłem do domu

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Shark napisał:

nie było panien, które rzucały się w wir hedonizmu na skutek jakichś negatywnych doświadczeń czy nieprzepracowanych problemów

VS

19 godzin temu, Shark napisał:

Zawsze było to działanie dla czystej przyjemności i żadna, nawet szare myszki z trochę biedniejszych rodzin nie miała skrupułów w przebieraniu w facetach.

Czym to się różni?

 

7 godzin temu, Druid napisał:

wjechałem z tematem radio samiec 2 oraz musisz wiedzieć, co z tego, że umiesz bić jak jesteś frajerem i zachowujesz się jak frajer z tą panną, na wszystko pozwalasz.

puchar-polski-iii-runda_1488_Ry8THk.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Egregor Zeta napisał:

Czym to się różni?

Nie rozumiem pytania. Dlaczego miałoby się to czymś różnić?

Napisałem, że rzucały się w wir hedonizmu dla przyjemności a nie na skutek traum jak tutaj niektórzy sugerują, że biedne laski, umęczone i pogrzebane pod Poncjuszem Piłatem, szukają ukojenia w knadze Czada aby choć przez chwilę przestać czuć ból.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.10.2022 o 14:34, yrl napisał:

 

Serio kręcą cię prawie 60 letnie kobiety? Wyretuszowane zdjęcia z instagrama mogą oszukiwać.

Cher 75 :D

Brąbnąłby ją jeszcze od tyłu🤔

 

 

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.